Zaloguj się aby komentować
#mafia
Zaloguj się aby komentować
Mimo, że to mój pierwszy kontakt z Mafią i to tylko dlatego, ze była w plusie w zeszłym miesiącu, to jednak słyszałem legendy odnośnie wyścigu i zawsze się zastanawiałem, co może być trudnego w gta-podobnej grze w ściganiu. No cóż... Dzisiaj spędziłem 3h, 2 razy byłem blisko, ale się podjarałem i wrąbałem w bandy... Największym problemem jest to, że to wcale nie jest gra gta-podobna, mimo, że załozenia są te same. Model jazdy jest... ciekawy i na pewno wymagający, a ja nie mam nawyku hamowania w grach, co nie pomaga mi za bardzo ^^ no nic, jutro też jest dzień ^^

@Acrivec @moderacja_sie_nie_myje @RzecznikHejto @szymek miałem plan, że najpierw sobie przejde DE na PS, a potem, jak znajde czas to orginalną na kompie. Ale skoro mówicie, że w nowej wersji ten wyścig jest łatwy to chyba orginalnej nie odpale, nie mam życia by przechodzić ten wyścig drugi raz ^^ aczkolwiek gram na poziomie trudności "classic" (bo zbieram platyny, sam nie wiem po co), także może nie jestem tak słaby kierowcą tylko nadal gra ma wysoki poziom trudnosci? powiedzcie, że tak jest...
@eric2kretek co do misji RC z GTA VC to to była akurat moja specjalizacja i na osiedlu to przechodziłem znajomym, a także 2 osobom, których sam nie znałem, ale ojciec kolegi za nich ręczył i płacili w chipsach i coli xD
@Loginus07 Też miałem problem w DE. Grunt to wyuczyć się trasy i wyłapać momenty gdzie się człowiek rozwala, a potem modlić się żeby nie odwaliła się jakaś niefortunna kolizja z AI i próbować do skutku. Co ciekawe trochę lepiej mi szło w oryginalnej Mafii bo bardziej mi tam ,,siadł" model jazdy, więcej się tam dało załatwić redukcją biegów, trasa w sumie była ciut prostsza do ogarnięcia, łatwiej było utrzymać prowadzenie jak już się na nie wyszło i z tego co pamiętam tak mocno nie karało za kolizje (natomiast grałem niedawno jak rozdawali grę za darmo, nie wiem jak było w okolicach premiery). Łatwo nie było też, ale wyścig w DE wydaje mi się bardziej randomowy. Przy okazji wrzucam zabawny fragment wywiadu z Vavrą (ojcem serii) na temat oryginalnego misji, nie dużo brakowało a byłoby jeszcze ciężej xD
https://youtu.be/E78OIBYmSjQ
@Loginus07 w oryginał w momencie jego premiery nie miałem okazji zagrać, jakoś Mafia była poza moim radarem, ale słyszałem dużo o tej misji i w remake'u sporo ją ułatwili, także dasz sobie radę
Zaloguj się aby komentować
A pan abp jak zwykle oderwany od rzeczywistości, kasa ze szkół zagrożona to tupie nóżką, hipokryta.
Gdy slyszę te ich piękne słowa nie pokrywające się z czynami, te bogate pałace, ogromne fundusze, tysiące hektarów ziem. Najgorsza wiocha musi mieć postawioną katedrę na garbie ich mieszkańców, bo tak Bóg chce a raczej tłuste książęta. Wymiotować mi się jak na ich patrzę, pomyśleć że kiedyś w to wszystko wierzyłem.
"... często w dziejach naszej Ojczyzny pojawiali się ludzie, którzy za cenę obiecywanej im przez wrogów Polski władzy i panowania stawali się jej tragicznymi zdrajcami. Tak było zwłaszcza w XVIII wieku, podobnie też działo się w naszej nieodległej historii. Także dzisiaj dobro Rzeczypospolitej bywa sprzedawane za judaszowe srebrniki. Śmiertelnie zagrożone są wtedy: wolność naszego narodu i państwa oraz nasza trwająca już ponad 1050 lat chrześcijańska tożsamość"
Czcigodny arcybiszkopt nawet się nie zająknął o roli kościoła w konfederacji targowickiej.
Tak, młodzi po studiach i szkołach średnich zarabiają średnio do 3500 zł netto miesięcznie. Cena 1m2 mieszkania w wielkiej płycie na zadupiu to min. 5000 zł brutto. Kredyt (25-30lat), czynsz, media, żarcie, ubranie, dojazdy do pracy i okazuje się, że dochody nie wystarczają na podstawową wegetację dla jednej osoby. Dołóżmy kwestię możliwości utraty pracy z dnia na dzień (polityka fiskalna rządu, pandemia, losowe przypadki) utraty własnego zdrowia czy choroby dziecka lub współmałżonka. Młodzi ludzie nie są debilami, nie chcą wydawać na świat dzieci, aby przeżywały ich traumy. Politykom i klerowi żyje się dobrze, w końcu żerują na biedakach, nie ponoszą żadnych konsekwencji błędnych decyzji.
Dziwnym trafem dzietność Polek i Polaków wzrasta na emigracji... Nooo, ale to wina przedstawienia w złym świetle, przez media, rodzin wielodzietnych, dbania o własną przyszłość i chęć zapewnia sobie godnego bytu tu i teraz... Niechaj dalej tak gadają, a za 10 lat sami będą chodzili do swoich kościołów i nawzajem opowiadali sobie podobne kocopoły za naszą kasę...
Rodzice wolą dać na tace niż mi biednemu studentowi więcej o 10zl, może bym nie miał anoreksji
Zaloguj się aby komentować
@Wyrocznia wersja remaster? Fabuła i grafika dobra ale drewno w sterowaniu i 30 fps dobija. Poprawić sterowanie, dać 60 fps i będzie można grać.
@gawafe1241 „edycja definitywna” nie oznacza przypadkiem końca łatek?
@Wyrocznia oznacza że sterowanie jest drewniane i ma tylko 30 fps
Zaloguj się aby komentować
Hej Tomki, mam pytanko.
Skończyłem dzisiaj pierwszą Mafię – i tu muszę zaznaczyć, że tę oryginalną z 2002 roku, bo mam ją na Steamie z któregoś rozdawnictwa. Grało mi się świetnie, jak dla mnie gra zestarzała się całkiem nieźle.
Ostatnio na GOG-u rzuciła mi się w oczy promka na Mafię 2, więc kupiłem sobie zawczasu. Po zakupie okazało się, że w zestawie mam zarówno wersję oryginalną jak i remake. I tu pojawia się moje pytanie: w którą dwójkę lepiej zagrać? Słyszałem, że remake ma/miał trochę niedoróbek.
Z góry dzięki za pomoc (^▽^)
@Darth_Jablko dwójkę -> oryginał
Jedynkę -> remake, remake jedynki jest absolutnie boski
Zaloguj się aby komentować
Odpaliłem Mafię Definitve Edition na Xboksie Series S i gra wygląda... fatalnie. Wiem, że to nie jest gra nextgenowa a wersja na XSS to po prostu port z One S, nawet nie ma pełnego Full HD, ale na reddicie większość się zachwyca grafiką, a według mnie to wygląda naprawdę słabo. Przede wszystkim tekstury są fatalnej jakości, takie jak witryny sklepów czy ściany. Ktoś ma podobne wrażenia, czy po prostu mam wygotowane oczekiwania?
@CezaryBaryka Miałem to samo. Gra na 30 fps jest tragiczna, w dodatku ten port z One S xD
Ale chyba nie ma co liczyć na jakiś patch.
@goodfella na patcha nie liczę, ale dobrze, że nie jestem jedyny, bo już miałem jakieś absurdalne myśli, że z moją konsolą jest coś nie tak czy coś xD
@CezaryBaryka ta konsola ciągnie lepsze gry na 60 fps z dobrymi detalami. Mafie po prostu maja w dupie xD
Zaloguj się aby komentować
Ciekawi mnie ile tej solanki będą zrzucać
@BillyFuckboy chyba że część to woda święcona, to byłby świetny biznes
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Kaktusy, sukulenty, mafia, naloty policyjne i miliony dolarów!
Światowi handlarze kaktusów czyszczą pustynie.
Ostatni nalot we Włoszech na rzadkie gatunki chilijskie podkreśla rosnącą skalę czarnego rynku tych kolczastych roślin.
Wpis jest skrótem artykułu "Global Cactus Traffickers Are Cleaning Out the Deserts" / Rachel Nuwer / 20-12-2021 / https://www.nytimes.com/2021/05/20/science/cactus-trafficking-chile.html
Andrea Cattabriga widział wiele kaktusów tam, gdzie ich miejsce nie było. Ale nigdy nie widział czegoś takiego jak Operacja Atacama, czyli akcji przeprowadzonej w zeszłym roku we Włoszech. Jako ekspert od kaktusów i prezes Stowarzyszenia na rzecz Bioróżnorodności i Ochrony, pan Cattabriga często pomaga policji w identyfikacji dziwnych okazów przechwyconych od turystów lub przechwyconych na poczcie.
Tym razem jednak, pan Cattabriga został skonfrontowany z oszałamiającą wystawą: ponad 1000 najrzadszych na świecie kaktusów, wycenionych na czarnym rynku na ponad 1,2 miliona dolarów.
Prawie wszystkie chronione rośliny pochodziły z Chile, które nie może ich legalnie eksportować, a niektóre z nich miały ponad sto lat. Operacja - która miała miejsce w lutym 2020 roku, ale jest upubliczniana teraz, ponieważ kaktusy niedawno wróciły do Chile - była najprawdopodobniej największą międzynarodową konfiskatą kaktusów od prawie trzech dekad. Podkreśla również, jak duże pieniądze handlarze mogą zarabiać na tym procederze.
Widząc zebrane kaktusy pan Cattabriga poczuł głęboki smutek.
"Oto organizm, który ewoluował przez miliony lat, aby być w stanie przetrwać w najtrudniejszych warunkach, jakie można znaleźć na naszej planecie, ale kończy swoje życie w ten sposób - po prostu jako przedmiot do sprzedania" - powiedział.
Podobnie jak w przypadku rynku kości tygrysa, kości słoniowej, łusek pangolina i rogu nosorożca, istnieje kwitnący nielegalny światowy handel roślinami. "Właśnie o każdej roślinie można prawdopodobnie myśleć o jest przedmiotem handlu w jakiś sposób," powiedział Eric Jumper, agent specjalny z Fish and Wildlife Service. Kaktusy i inne sukulenty należą do najbardziej poszukiwanych, podobnie jak orchidee i coraz częściej gatunki mięsożerne.
Handel może zebrać poważne żniwo. Ponad 30 procent z prawie 1500 gatunków kaktusów na świecie jest zagrożonych wyginięciem. Zbieranie bez skrupułów jest główną przyczyną tego spadku, dotykając prawie połowę zagrożonych gatunków. Jednak ta sfera nielegalnego handlu jest zazwyczaj pomijana, co jest doskonałym przykładem "ślepoty roślin" lub ludzkiej tendencji do szerokiego ignorowania tej ważnej gałęzi na drzewie życia.
"Podstawowe funkcjonowanie planety zatrzymałoby się bez roślin, ale ludzie bardziej troszczą się o zwierzęta" - powiedział Jared Margulies, geograf z Uniwersytetu Alabamy, który bada handel roślinami. "Wiele gatunków roślin nie otrzymuje takiej ilości uwagi, jaką otrzymałyby, gdyby miały oczy i twarze".
Jednak rozmiar operacji Atacama może być godnym uwagi wyjątkiem. Jest to również największy znany przykład kaktusów skradzionych z natury, które są repatriowane w celu reintrodukcji do ich rodzimych siedlisk.
Eksperci mają również nadzieję, że przypadek ten może stać się punktem zwrotnym dla sposobu, w jaki kraje, kolekcjonerzy, obrońcy przyrody i branża radzą sobie z drażliwą kwestią międzynarodowego handlu kaktusami.
W lutym 2020 roku włoska policja, w odpowiedzi na doniesienie, odwiedziła dom Andrei Piombetti, znanego kolekcjonera i sprzedawcy kaktusów w Senigallia, mieście położonym na wybrzeżu Adriatyku. W prowizorycznej szklarni funkcjonariusze odkryli około 1000 chronionych chilijskich gatunków Copiapoa i Eriosyce, o rozmiarach od piłki baseballowej do piłki plażowej. Policjanci zajęli rośliny, wraz z telefonem komórkowym i paszportem pana Piombetti.
To nie był pierwszy raz, kiedy pan Piombetti, który nie odpowiedział na prośby o wywiad, a który teraz czeka na proces, został oskarżony o handel kaktusami. W 2013 roku policja zarekwirowała mu również przesyłkę 600 chilijskich kaktusów. Ale sprawa nigdy nie była ścigana z powodu biurokratycznych opóźnień i przedawnienia.
Operacja Atacama jest zdecydowanie największą akcją w najnowszej historii, ale są też inne oznaki tego, że organy ścigania zaczynają zwracać uwagę na kaktusy. Sześciu mężczyzn zostało skazanych na szereg kar po niedawnych wyrokach federalnych dotyczących pierścienia handlującego kaktusami, który skradł tysiące żywych skał w południowo-zachodnim Teksasie w celu przemytu do Europy i Azji. Dodatkowe oskarżenia związane z kaktusami miały miejsce w Kalifornii i Arizonie.
Ale choć wzmocnienie egzekwowania prawa jest mile widziane, wielu ekspertów uważa, że prohibicja sama w sobie nie powstrzyma handlu. Zamiast tego, opowiadają się za zaspokojeniem popytu poprzez zrównoważone zbieranie nasion lub sadzonek dzikich roślin, które mogą być wykorzystywane do sztucznego rozmnażania w certyfikowanych szklarniach.
Sprzedaż tych legalnie pozyskiwanych roślin mogłaby pomóc zrównoważyć nielegalny handel. Najlepiej byłoby, gdyby zyski trafiały bezpośrednio do społeczności żyjących obok tych gatunków - twierdzą eksperci - co stanowiłoby zachętę do ich ochrony. Handel kaktusami i sukulentami jest "wielkim biznesem, ale większość tych pieniędzy nie jest skupiona w krajach pochodzenia", powiedział dr Margulies. "Myślę, że powinien być nacisk, aby zaangażować się w to bardziej z obiektywu sprawiedliwości społecznej".
Dołącz do grupy Nauka - to społeczność dla wszystkich zainteresowanych nauką, jej zdobyczami, rozwojem, sukcesami i porażkami; dla głodnych wiedzy i sprawdzonych informacji!
https://www.hejto.pl/spolecznosc/nauka
Obserwuj też wartościowe tagi #qualitycontent #nauka oraz @arcy

Wszystko zrobią dla pieniędzy
Zaloguj się aby komentować
Za ciut ponad 14 zł można teraz na Steam cofnąć się o prawie 20 lat i przypomnieć sobie, zdaniem niektórych, jak wyglądała jedna z najlepszych gier wydanych w historii. W jej klasycznej formie. Grafiką już nie zachwyci, ale do fabuły warto wrócić. Ponieważ za oknem jest deszczowo to...let's play the game
PS: gdyby ktoś się zdecydował, a gra mu się nie uruchamiała, to na uprawieniach administracyjnych warto w cmd wykonać:
| REG COPY "HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Wow6432Node\Illusion Softworks\Mafia" "HKEY_CURRENT_USER\SOFTWARE\Illusion Softworks\Mafia" /s /f

Zaloguj się aby komentować