Zdjęcie w tle
pokeminatour

pokeminatour

Sum
  • 37wpisy
  • 789komentarzy
Czy to normalne że grajac na tv w 60 fps mam średnie FPS na praktycznie stałym poziomie wynoszącym 55,8 fps ?
W grach czesto mam najczesciej wlaczony v-sync na 60hz , od czasu do czasu mam jakies delikatne zacinanie sie. i myśle co jest problemem, zastanawiam się czy to mozliwe ze telewizor nie trzyma mi odswieżania ?

TV Manta gówno warta 50 cali 60 hz , kabel hdmi 5 metrów
PC Ryzen 5 5600x z RX 6700 XT
Komp nie powinien być problemem w przypadku takiego dajmy na to Bioshock Remastered - tam pomimo grania w 4k to karta działa na połowie mocy, a grajac mam co do zasady w nakładce 60 fps z jakimś zacinaniem co pewien czas i myśle jak to ogarnać by tego zacinania nie było, a jednoczesnie by karta nie leciała na full mocy.
#pcmasterrace #amd #gry
ff5be8c4-a1d8-4a08-a7bd-8c61b5342577

Zaloguj się aby komentować

Chyba najważniejszy z odcinków Podcastu Wojenne Historie. Wbrew swojej nazwie opowiada nie tylko o samej Czechosłowacji ale szczegołowo opowiada o sojuszach kształtujących się przed drugą wojną światową.
Przede wszystkim o sojuszu antyhitlerowskim, w dużym skrócie był on bardzo niestabilny, kraje nie ufały sobie nawzajem, miały rózna wizje kierownictwa sojuszem i jego państw członkowskich. 
Cześć z tych wizji stawiała Polske w drugim rzędzie z ryzykiem decydowania o naszych ziemiach - bez nas, w tym wpuszczenie na nasze ziemie wojsk ZSRR.

Polecam obejrzenie odcinka, mimo że trwa godzine to nie ma w nim lania wody a nawet nie ma stwierdzenia że wojna to system. Świetnie pokazuję że historia nie jest czarno-biała tak jak pokazują to szkolne podręczniki.
https://www.youtube.com/watch?v=bT1is8aUHwU
____________
Cześć rzeczy z odcinka. 
O Zaloziu. 
Gdy Polska dowiedziała się o postanowieniach traktatu monachijskiego to wyslała ultimatum wojenne do Czechosłowacji by ta oddała sporne terytorium.
Kiedy Polska odzyskała Zaolzie zapanowała euforie a Beck został uznany na krótki czas za bohatera narodowego. 
Te ultimatum teoretycznie było niezależne od Monachium ale zostało wysłane wtedy kiedy wchodziły w życie jego założenia. 
We Francji, Anglii i USA zostało to uznane za scisłą współprace z Niemcami. 
Churchill porównał nas do hien. Opinia publiczna Wielkiej Brytanii i Francji była antypolska.
 Rozważano wypowiedzenie nam sojuszu -ponieważ byliśmy uważani za cichego sojusznika Hitlera. Polska pomimo bycia sojusznikiem Francji dokonała rozbioru innego sojusznika - Czechosłowacji, nie wpuszczajac kolejnego sojusznika - ZSRR, jak rownież namawiając Rumunie aby ta też nie przepuszczała ZSRR. Oprócz tego w odcinku poruszane jest ultimatum wojenne które wyslaliśmy Litwie.
Rozmontowywaliśmy system sojusznicy Francji w Europie środkowo-wschodniej.

Dlaczego sabotowaliśmy sojusz w którym byliśmy ? 
Beck robił to gdyż sądził że to wzmocni Polske. Probował prowadzić polityke mocarstwową.
Polityke trzeciej europy - międzymorza. Wraz z krajami europy środkowo pod przywództwem Polski mieliśmy stanowić osobny blok - przeciwwage dla Niemiec i ZSRR stanowiąc równorzednego partnera do rozmów dla krajów zachodnich
Koncepcja ta była nierzeczywista i być oparta na strachu. Miał być to sojusz m.in Polski, Czechosłowacji,Rumunii, Jugosławii i Włoch.
Po wielkiej wojnie wyłoniliśmy się jako sojusznik Francji jednak Francja zaczeła słąbnąc i stawać się niestabilna politycznie oraz nie wspierała nas tak jak tego oczekiwaliśmy.
Dodatkowo uważaliśmy że Francja gra przede wszystkim na siebie. Twierdziliśmy że Państwa zachodnie sprzedadzą naś gdy nie będziemy wystarczająco silni i podmiotowi, dlatego też mieliśmy prowadzić niezależna od nich polityke.
By osiagnać to musieliśmy najpierw zniszczyć francuski system sojuszy w europie wschodniej - małej ententy.
Czechosłowacja Rumunia Jugosławia miała pilnować Wegier. Polska miała pilnować Niemcy. Ten system sprawiał ze kraje te miały być partnerem drugiej kategorii.
Niepewność co do państw zachodnich potęgowało to że kraje te ustaliły z Niemcami granice w 1925/1926 roku bez zagwarantowania granicy Polskiej, co powodowało ryzyko że kraje zachodnie sprzedadzą nas w przyszłości Niemcom/ZSRR.
W 1933 zawiązano pakt czterech w których Włochy Niemcy, Wielka Brytania i Francja były gotowe zawrzec umowe o decydowaniu o losach pozostałych państw europy. Ostatecznie pakt ratyfikowały tylko Włochy i Wielka Brytania.
Dlatego też staraliśmy się prowadzić Polityke niezależna od mocarstw zachodnich, co zaś wygladało na polityke wspólna z Hitlerem, w wyniku czego od jesieni 1938 do marca 1939 wsparcie aliantów dla nas zostało zawieszone. Pózniej zaś te relacje pomimo wspólnej walki z Hitlerem pozostały nieufne.

Nie jest to powiązane ze "zdradą Aliantów" po ataku Niemiec na Polske. Alianci wypowiedzieli wojne Niemcom, ze wzgłedu na neutralność Belgii atak na Niemcy był niemożliwy.
Do tego, Alianci planowali z Niemcami długoletnią wojne materiałową - ale to temat omówiony w innym odcinku.

___________

#historia #podcast #2wojnaswiatowa #polska

Zaloguj się aby komentować

Mam leki które mają oznaczenie by przechowywać je poniżej 25 stopni, u mnie od końca maja do końca września temperatura utrzymuje się na stałym poziomie 27 stopni. Nie ma żadnej innej informacji typu dolna temperatura.

Czy powinienem takie leki trzymać w lodówce ?
I czy mogę je trzymać w lodówce ?

Chodzi o tabletki ale też krople, które zażywam cały czas i mam je na kilka miesięcy.

#zdrowie
globalbus

@pokeminatour każdy farmaceuta odpowie, że ma być ta temperatura i tyle, bo producent nie gwarantuje zachowania parametrów i bezpieczeństwa przy innych zakresach. To jest dupochron i nawet nie negocjuj z tym.


A osobiście, targałem leki przeciwalergiczne ze sobą po pustyni na rowerze, trzymam awaryjnie butelkę w schowku samochodowym - na pewno to nie jest zakres temperatur przewidziany przez producenta, ale lek dalej działał.


Nie mniej jednak, krople do oczu mają to do siebie, że tutaj jest ryzyko rozwoju drobnoustrojów w otwartym opakowaniu i należałoby uważać.

monke

@pokeminatour czasem leki mogą gorzej działać jak jest za ciepło. Mnie kiedyś doktor przestrzegała by kupując leki latem szybko je przenieść z apteki do domu i by trzymać w szafce daleko od okna. Ale w sumie teraz jak mam na chacie 28 stopni to przyps. Ale czy lodówka jest dobrym rozwiązaniem - niekoniecznie. Nawet w aptekach są dwa typy lodówek: te chłodniejsze i cieplejsze (do chyba 15 stopni).

Lubiepatrzec

Zapytaj w aptece. Pewnie można zadzwonić.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Jakich ekologicznych środków czystości, naturalnej chemii domowej - jak zwał tak zwał używacie do sprzątania ? Szukam czegoś do kamienia pod powierzchnią wody w WC, ale chętnie też poznam inne rozwiązania.

Ja używam:
Alkohol 70 procent - do dezynfekcji m.in klimatyzacji
Soda oczyszczona z gorącą wodą, do usuwania przypaleń.

#sprzatajzhejto #sprzatanie
KatieWee

@pokeminatour do kamienia to zdecydowanie kwasek cytrynowy i gorąca woda. Niektórzy używają octu, ale dla mnie zapach jest za mocny.

UncleFester

@pokeminatour

Jak wyprażysz sodę oczyszczoną (wodorowęglan sodowy), to dostaniesz, za śmieszne pieniądze, naturalny środek piorący, protoplastę proszków do prania - sodę kalcynowaną (węglan sodowy).

Warto wypróbować na trudnych plamach na białym - ma moc.

Zaloguj się aby komentować

Rada Ministrów przeciwko waloryzacji zasiłku pielegnacyjnego.

Zasiłek ten przysługuje m.in osobom niepełnosprawnym (nie wszystkim). Dla osób o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności jest to jedyne świadczenie ze strony państwa jakie im przysługuje. Mówimy tu o osobach które są zbyt samodzielne na rente a jednocześnie zbyt mało sprawne do pracy na wolnym rynku.

Zasiłek ten wynosi 215zł miesiecznie i co 3 lata analizowana jest jego waloryzowacja.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Spolecznej na pytanie o wzrost tego świadczenia odpowiada że wprowadzili świadczenie wspierajace - dostepne od ustalonej punktacji potrzeb wsparcia - minimum 70 punktów na 100.

Rada Ministrów proponuje utrzymanie dotychczasowej wysokości kryteriów dochodowych i kwot świadczeń. Przesłankami dotyczącymi zerowej weryfikacji są m.in. funkcjonujący program 800+, świadczenie Dobry Start w wysokości 300 zł oraz nowy Program „Aktywny rodzic” dający realne wsparcie w wysokości nawet 1500 zł, który wejdzie w życie jeszcze w tym roku i umożliwi wsparcie rodziców powracających na rynek pracy oraz w wychowaniu dzieci"

Podsumowując:
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej mówi że waloryzacji nie będzie, bo jest już inne świadczenie. Tylko że nie dotyczy ono w miare samodzielnych osób niepełnosprawnych. Tylko około 1/3 osób niepełnosprawnych to osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji.
Rada Ministrów zaś mówi o zupełnie innych programach, nie dotykających tematyki niepełnosprawnych.

Niepełnosprawnych w Polsce jest ponad 5 milionów osób, Ci ludzie raczej nie wyjdą na ulice, ale głosować już spora cześć z nich będzie, nie zdziwcie się że zagłosują przeciwko obecnemu rządowi jeżeli on nie chce waloryzować nadanych im wcześniej świadczeń.

Zródła

https://www.infor.pl/prawo/zasilki/zasilek-pielegnacyjny/6627440,zasilek-pielegnacyjny-2024-i-2025-r.html
https://www.infor.pl/prawo/zasilki/zasilek-pielegnacyjny/6637076,w-2024-r-wazna-decyzja-w-sprawie-wysokosci-zasilku-pielegnacyjnego.html

#polityka

Zaloguj się aby komentować

Szukam sposobu na wolne ładowanie smartfona na androidzie bez roota.

Po to aby jak najdłużej pożył, chodzi nie tylko o baterię ale też o termopady itp

W pracy ładuje przez kompa z USB 2.0 i jest to jakiś pomysł.
Ale szukam rozwiązania do domu gdzie w kompie mam same USB 3.0 najlepiej rozwiązanie inne niż stara ładowarka.

Szukam więc
Aplikacji która bez roota to ogarnie - chyba się nie da ?
Smart ładowarki z taka funkcja - chyba nie istnieje ?
Opcji by sterować napięciem z USB w kompie - jeżeli jest to możliwe ?

Ktoś coś ? #pcmasterrace #android #smartfony #smarthome #elektronika
monke

@pokeminatour obecny telefon mam minimum od marca 2022 i olewam wszystkie dobre praktyki ładowania telefonu. Dalej działa. Nie bateria jest problemem a stare oprogramowanie.

Gracz_Komputerowy

@pokeminatour Trochę mało kompletnie Ci odpowiedziano. Po 1 jaki to telefon? Różne modele mają tu różne możliwości. Niemniej - jeżeli nie Samsung, to - warto zainwestować w Appkę AccuBattery i mieć powiadomienia o osiągnięciu celu ładowania - który najlepiej ustalić na max 85%. Samsung ma wbudowane fizyczne odcięcie prądu na 80% - i to jest super rozwiązanie.


Najlepszym ogólnie wyborem jest wybór słabej (ale nie starej ładowarki). Coś o natężeniu 1A na przykład. Być może telefon na ładowanie bezprzewodowe, co ułatwiłoby powolne ładowanie. Termopady to nie problem, ale bateria już tak. Bardzo ważne dla jej żywotności są niewysokie temperatury. Nie ładuj przez kompa bo tylko prosisz się o problemy - najlepiej markowa słaba ładowarka. Aplikacją (z rzeczy do samodzielnego instalowania) nie narzucisz wg mojej wiedzy tempa ładowania. Sterowanie napięciem w kompie - tym bardziej (inna sprawa że chciałbyś prędzej sterować natężeniem niż napięciem ;)).

nxo

@pokeminatour lol, wylacz po prostu mozliwosc szybkiego ladowania w ustawieniach xD

81ba9b91-d352-46a4-bc3f-ae9ed6c23a5f

Zaloguj się aby komentować

Mój stary to fanatyk trawy, cały taras zajebany skrzynkami z trawą - tak pewnie rzeklby mój królik gdyby umiał mówic.

Ale to nie pasta, problemy z trawą są realne.
**Jak pielęgnować trawę w doniczkach ? ** - ma ktoś jakieś porady/link ?

Nowo zasiane jakoś rośną na poczatku ale po czasie jest coraz gorzej.
Doniczek mam kilkadziesiąt, są one rozmiarów 36x28cm i 20cm wysokości (te zdjęcie jest sprzed 2 lat i ma jeszcze starsze doniczki, w nich w ogóle nic nie chce się utrzymać)

I występują takie o to problemy
- rosnie mech
- rośnie trawa ale wyrastają też grzyby
- trawa zaczyna mieć zółte koncówki
- trawa zaczyna być bardzo cienka
- trawa wypala się i zamiera.

Co oznacza każde z nich i jak temu przeciwdziałać ?
Część doniczek ma dziurawe dno i woda ucieka, część nie ma dziurawego dna, część stoi w miejscu gdzie pada deszcz a część jest pod zadaszeniem.

Jak to wszystko ogarnąć ? Ile podlewać i jak często w zależności od nasłonecznienia/dziurawosci pojemnika.

Jak on tam wszedł, po co się w ogóle tam wpierdalał ? Tyle pytań, a tak mało odpowiedzi

#ogrodnictwo #ogrod #kroliki
ca3dcd1f-e681-4a20-8e77-3f15aba60968
Mewtyla

Trawa ma w chuj długie korzenie. Może glebsze doniczki?

Albo kup se trawe w rolce i potnij na kwadraty. Taka trawa jest nie do zajebania.

Zielonywewszystkim

@pokeminatour Po primo, obowiązkowe otwory odprowadzające wody z każdej doniczki warto wtedy sobie takie tace ogarnąć żeby ta woda nie lała się po regale. Po drugie primo, kilku centymetrowa warstwa drenażu oddzielona od ziemi agrowłókniną. Następnie fajnie by było aby podłoże było w miarę przepuszczalne. Chociaż teraz spokojnie powinna dawać sobie radę jak będzie trochę zalewana.

Dobra, chwila... Jak rośnie mech to może być kwestia słabej jakości podłoża, w tym przypadku.

Można spróbować jeszcze zrobić taki myk aby boki od środka takich donicy wyłożyć styropianem. Mamy wtedy izolację termiczną i korzenie nie będą się gotować w słońcu. A i pomoże przy zimowym przechowywaniu trawy.

Zielonywewszystkim

@pokeminatour

Co do wypalania, to niestety ale może to być przez mocz naszego przyjaciela. Ale jesteś na to rada ponieważ wystarczy trochę mocniej trawę podlać i powinno ją uratować.

Kwestia drobnych liści?

Może to być albo zbyt mała ilość składników mineralnych w glebie której już trawa sobie wyciągnęła, można spróbować poddać jakimś biohumusem.

Lub też jest taka sytuacja że gatunek trawy o wąskich liściach wyparł trawę o tych szerokich.

Ale spróbował wyślę ci jakąś mieszankę pastewną która jest hodowana stricte paszowo i ma grube źdźbła.

Co do podlewania, to jak ze wszystkim Nie wolno tego ani przelać ani też przesuszyć, możesz sprawdzać czy na głębokości 2-3 cm jest sucho czy wilgotna. Jak jest sucho to oczywiście podlewamy, takie ciepłe dni warto obficie na tyle aby woda znalazła się w podstawce

Zaloguj się aby komentować

**Jak pielęgnować trawę w doniczkach ? **

Na tarasie mam trawę w doniczkach, jest ona regularnie koszona przez tą oto uszatą kosiarkę.

Mam z tą trawa chyba wszystkie możliwe problemy. O ile jest nowo wsadzona to jakoś rośnie, ale po czasie jest coraz gorzej.
Doniczek mam kilkadziesiąt, są one rozmiarów 36x28cm i 20cm wysokości.

I występują takie o to problemy
- rosnie mech
- rośnie trawa ale wyrastają też grzyby
- trawa zaczyna mieć zółte koncówki
- trawa zaczyna być bardzo cienka
- trawa wypala się i zamiera.

Co oznacza każde z nich i jak temu przeciwdziałać ?
Część doniczek ma dziurawe dno i woda ucieka, część nie ma dziurawego dna, część stoi w miejscu gdzie pada deszcz a część jest pod zadaszeniem.

Jak to wszystko ogarnąć ? Ile podlewać i jak często w zależności od nasłonecznienia/dziurawosci pojemnika.

#ogrodnictwo #ogrod #kroliki
2fc11ae9-9ce7-4a4f-a277-1a21329f8634
VonTrupka

smutnyzajec.jpg (´・‸・ ` )

Olmec

Na etapie "doniczek mam kilkadziesiąt" sprawdziłem czy to nie pasta.

Farmer111

Napisz proszę. Uszate I puchate bestie I problemy z trawą ma wielu. Twoje doświadczenia byłyby dla mnie cenne.

Zaloguj się aby komentować

W jaki sposób rozwiązujecie wasze problemy, jakie one są ? Jaka scieżka i drogą podążacie ? Jaki jest wasz cel ? Jaka myśl filozoficzna/religijna ? Jakie ksiazki w temacie waszych mysli filozoficznych/religijnych polecacie ?

Miałem odpisać pod postem @Krzakowiec odnośnie jego problemów ale jak zwykle wyszedł mi wysryw formatu A4 lub A3, o wszystkim i o niczym referat godny @Fafalala tylko nie ze szpitala a z samotni kogoś kto ma zbyt dużo czasu do namysłu . Więc tworze nowy temat.

Może i na małej próbce, ale nie znam nikogo kto miałby normalne dzieciństwo, albo przemoc albo nadopiekuńczość ze strony przynajmniej jednego z rodziców. Nie mówie tego żeby bagatelizować ten problem, ale skoro jest tak popularny a nie mamy aż tak tyle samobójstw to oznacza ze ludzie z tym żyją.

Nie ma jednej jedynej prawidłowej metody która rozwiązuje dany problem. Jedną i chyba najbardziej popularną jest to aby problem przepracować, sprawić by ten problem jakoś zniknał. Jeżeli sie uda to spoko, ale jeżeli nie to są też inne. Takimi metodami może być odwrócenie uwagi lub akceptacja.

Lubie czytać rózne filozoficzno/psychologiczne ksiażki i w taki sposób oprócz leków radze sobie z zaburzeniami lękowymi (na to są leki), ze spektrum autyzmu i fobią społeczną. Nie chłonie jednego nurtu, wybieram to co mi pasuje z każdego i póki co trafia do mnie to że:

Wszystko przemija (buddyzm) - to że teraz "jesteś w kropce" nie oznacza że będziesz w niej zawsze, to jakiś czas potrwa ale nie będzie stałym stanem, albo nastapi rozwiazanie, albo jakas akceptacja/odwrócenie uwagi a jeżeli nie to ludzki organizm ma bardzo silne zdolności adaptacyjne i człowiek jest w stanie przetrwać wszystko, nawet obozy koncentracyjne jeżeli ma określony cel, wie że coś na niego czeka (Logoterapia, ksiązka Człowiek w poszukiwaniu sensu).

Liczy sie tu i teraz (buddyzm) - obecne teraz za chwile będzie dniem wczorajszym, nawet jezeli teraz sie czymś zamartwiasz to za niedługo będzie to czasem przeszłym, wiec nie ma co do tego przykładać dużej wagi.
Nasze podejscie do własnej osoby i własnego stanu nie jest obiektywnym faktem, lecz nacechowaną opinią (stoicyzm), tą opinie trudno jest zmienić, ale warto o tym wiedzieć, probować postawić sie z perspektywy trzeciej osoby dla której te problemy byłyby bardziej błahe.

Zgadzam sie też z nihilizmem odnośnie braku celu i sensu życia, brakiem boga, zgadzam sie też z tym że powinniśmy dążyć do nadczłowieka - człowieka który pokonywać będzie własne ograniczanie i będzie stawać się bogiem sam dla siebie - jeżeli sie stanie to jako bóg nie bedą go obchodzić ludzkie ograniczenia w stylu potrzeba sensu i celu, ale uważam to za nieosiagalne, wiec skłaniam sie ku logoterapii - nadanie zyciu celu jakkolwiek obiektywnie głupi by on nie był. Zgadzam sie już nie pamietam czy z buddyzmem czy stoicyzmem że drogą powinno być unikanie cierpienia i akceptacja stanu neutralnego, ale nie zgadzam sie z jakimikolwiek formami ascezy ani przesąda w drugą stronę - nadmierną konsumpcją, zamiast akceptacji stanu neutralnego mogłbym dać dązenie do szczescia. Według mnie szczescie i nieszczescie jest jak huśtawka, wychylenie w jedną strone powoduje nastepnie wychylenie w drugą, ale całość dąży do stanu neutralnego. Z punktu widzenia biochemii mówi o tym ksiażka "niewolnicy dopaminy", kilka przykładów z życia to zadawanie bólu powodujące przyjemność jak bieganie i morsowanie, a w drugą strone to narkotyki.

Wierze też w wyjątkowo mała, lub nawet brak wolnej woli. Jesteśmy zaprogramowani poprzez geny i społeczeństwo, nasza osobowość kształtuje się do określonego wieku, a pózniej cokolwiek zmienić jest bardzo trudno lub jest to niemożliwe.
Na moim konkretnym przykładzie. Mam zdiagnozowane spektrum autyzmu, fobie społeczną i zaburzenia lękowe. Tkwie w błednym kole że jestem autystyczny więc zachowuje sie dziwnie ludzie reagują skrzywionymi minami, śmiechem a wcześniej dokuczaniem co powoduje izolacje i fobie społeczną która poteguje moje dziwne zachowania. Mogę działać wbrew sobie i wychodzić do ludzi, zdarzaja sie sytuacje że nawet wychodzi dobrze, tylko że ja ze strony układu hormonalnego nie mam żadnej pozytywnej reakcji na takie sukcesy a poza tym nie potrzebuje wiekszej ilosci ludzi niż garstki która wokoł siebie posiadam. Przygode z lekarzami zaczynam teraz, w wieku 27 lat, bardziej ze wzgłedu na potrzebe leków -bo lęki zaczeły się pojawiać bez kontaktu z ludzmi, zupełnie od czapy, potencjalne skorzystanie z benefitów związanych ze stopień niepełnosprawności, a reszte traktuje bardziej eksperymentalnie, za jakis czas (pewnie za 2 lata na NFZ, bo nie będe ładował w to własnych pieniedzy) trafie na terapie poznawczo behawioralną.

Teoretycznie mogę chodzić na terapie, a nawet wychodzić do ludzi wbrew sobie ale szanse że stane sie miłosnikiem ludzi bliskie są zeru, dopóki ludzie nie zaczna sprawiać mi przyjemności to będę siedział w samotni swej, tyle w temacie wolnej woli. Nie oczekuje zatem rozwiazania moich rzeczy, które z punktu widzenia innych osób nazywane są problemami, z mojego punktu widzenia, to standard. Poza tym zbytnie rozmyslanie i analiza swojego stanu powoduje u mnie problemy ze snem a z rzadka też kołatanie.

To wszystko powoduje ze prowadze tryb życia który obiektywnie można ocenić jako wegetacje - praca na pół etatu 3 dni w tygodniu za mniej niz minimalna, na szczescie z ludzmi którzy mnie tolerują a zwłaszcza to że na tematy poza zawodowe w ciagu 9 miesiecy zamieniłem z nimi dwa zdania. Z racji wczesniejszej pracy w IT - mam własna kawalerke wiec starcza mi na zycie, a nawet i cośtam odkładam. Przebywam w samotni z konktaktami ograniczonymi do dwóch osób. Partnerki brak ze wzgłedu na to że z ludzmi fizycznie wytrzymuje max 3h raz na 2 tygodnie, nie wytrzymam codziennego dłuższego pisania już nie mowiąc o spotykaniu sie do tego aseksualizm (albo uzaleznienie od porno, efekt jest jeden - seks z kobietami nie sprawia mi wiekszej przyjemności niż masturbacja). Wszelkie aktywności poza domem ograniczone do biegania (aby narwać królikowi trawe) i robienia zakupów - w godzinach i dniach gdy miasto jest puste. Aktywności w domu to jedzenie od 9 miesiecy tego samego i przewijanie czasu za pomocą tego co sprawia mi drobna przyjemność a są to gry komputerowe, filmy i audiobooki oraz .... króliki, od wczesnego dzieciństwa upodobałęm sobie te zwierzeta, może dlatego że są ciche i dystansują się od ludzi, ale jednak kontakt z ludzmi mają. Ich język, oparty na strachu jest dla mnie bardziej zrozumiały niż język ludzi, a w szczególności kobiet który jest operaty na emocjach.

Poniekąd króliki stanowią mój cel w zyciu i motywacje- dać im azyl w miejscu z dala od ludzi, którzy w wiekszości ich języka nie rozumieją. Dużo też z królików czerpie, one pomimo nienaturalnego i niedogodnego dla nich świata, żyją w nim, w wiekszości przypadków bez zaburzeń psychicznych, bez rozważań na temat sensu i celu istnienia, robią to do czego zostały stworzone, czyli kicanie jedzenie i realizacja innych króliczych potrzeb, myśle że od zwierząt możemy się dużo nauczyć.

Mimo wszystko ten styl zycia nie sprawia mi problemu, objawy fobii społecznej blokują tylko tą aktywność która jest długoterminowa typu zapisanie się do fundacji pomagającej królikom, z krótkoterminową typu jazda autobusem, załatwienie czegoś na mieście (innego niż zakupy) radze sobie albo poprzez odwrócenie uwagi muzyką albo poprzez myślenie "no i co z tego że teraz kołacze ci serce, skoro za 20 minut wysiądziesz i już nie będzie" , "no i co z tego że jesteś zmeczony praca i dojazdami, skoro odpoczniesz i nic ci nie bedzie, a poza tym to tylko 3 dni w tygodniu" problemem są nowe sytuacje i nowe miejsca, tego unikam jeżeli mam taka możliwość . Z innymi rzeczami w tym ze spektrum radze sobie głównie dlatego że nie porównuje się do innych ludzi tylko do siebie, jeżeli mi przyjemność sprawia życie pustelnika to dlaczego miałbym tak nie żyć.

Najwiekszym problemem dzisiejszych 30-40 latków jest to że zbyt bardzo chcą wpisywać się w standardy społeczne - chcą mieć dom/blizniak, suva, dzieci i wakacje kilka razy do roku a to wszystko za polską pensje za prace w korpo. Do tego stawianie sobie innych wygórowanych celów, cheć rozowoju i parcia do przodu bez czasu na nic nie robienie, które jest myśle bardzo ważne, a tak naprawde można żyć obojetnie jak, nawet jak szczur, wystarczy że ten sposób życia wpisuje sie w nasze potrzeby, nasze a nie te które narzuciło nam społeczeństwo, wmawiając że rozwijaj się, kupuj, konsumuj a będziesz szczesliwy - no nie koniecznie, nie ma jednej defincji szczescia, a poza tym dziwnym trafem wpisuje sie to w napędzanie obecnego systemu gospodarczo-społecznego. Brzmi to jak kontrola tłumu jak religia która mówi że bieda i cierpienie uszlachetnia, w czasach gdy biednych i cierpiących nie brakowało. Nadmierna konsumpcja za pensje Polaka nie da wam szczescia długofalowo, tylko krótkofalowo, im mniejszy będzie postęp w realizacji długofalowych potrzeb daną konsumpcją tym i radość będzie krótsza, za to taka konsumpcja tylko uwiezi was w pracy i kredytach. To co dla jednych jest szczesciem dla innych jest cierpieniem, w tym również czytanie tego posta, jedni mogą być szczesliwi że dotarli do końca tego wysrywu, drudzy mogą odczuwać cierpienie za zmarnowane kilka minut na jego czytanie.

#psychologia #filozofia #filozofiadlajanuszy #buddyzm #stoicyzm #autyzm #asperger
splash545

@pokeminatour Widzę, że dosyć dobrze masz to wszystko przemyślane. Z wieloma rzeczami się zgadzam, z kilkoma nie.

Jakie ksiazki w temacie waszych mysli filozoficznych/religijnych polecacie ?

Z wpisu widać, że jakieś podstawy stoicyzmu znasz to może polecę Ci coś bardziej zaawansowanego w tym kierunku:

Pierre Hadot - Twierdza wewnętrzna. Wprowadzenie do "Rozmyślań" Marka Aureliusza


trafie na terapie poznawczo behawioralną.

Jeśli masz chęć spróbować to możesz sobie zrobić autoterapię przy pomocy stoicyzmu. Nie wiem czy Ci to polecać bo piszesz o różnych schorzeniach, kołataniu serca przy próbie analizowania. Może lepiej jakby Cię prowadził terapeuta. Ale może tu właśnie wchodzi nadmierna analiza i stąd lęki, a w stoicyzmie są metody, żeby temu zaradzić. Terapia w nurcie poznawczo-behawioralnym wywodzi się właśnie ze stoicyzmu i stosuje się w niej też stoickie bądź okołostockie techniki. Możesz sobie sprawdzić bloga prowadzącego przez 2 psycholożki - forma minimalna. Łączą tam właśnie stoicyzm i nurt poznawczo-behawioralny. Jednak nie ma tam zbyt wiele treści.

A gdybyś był zainteresowany taką autoterapią to polecałbym Ci podcast 'Ze stoickim spokojem' i może przy jego pomocy mógłbyś sobie taką autoterapię zrobić. Ja osobiście właśnie dzięki słuchaniu tego podcastu zrobiłem sobie taką autoterapię i zmieniłem się w bardzo dużym stopniu. Przede wszystkim pozbyłem się lęków i niepokoju w moim życiu i dzięki temu żyje jak chcę.

Fafalala

@pokeminatour przeczytałam i nie żałuję. Ani chwili. Myślisz po części nad takimi tematami jakie i mi się kołaczą w głowie. Czytam o stoicyzmie i o szczęściu według specjalistów. Natknęłam się na wiele hipotez i zdań jakie warto zapamiętać. Chyba najważniejsza rzecz jaką mi teraz przychodzi to sformułowanie że szczęście nie jest stanem stałym, lecz ulotnym momentem. Resztę uzupełniamy szarą codziennością.

Dan188

Współczuje ci chłopie, że miałeś pecha urodzić się z tymi wszystkimi schorzeniami. Ogólnie z większością twojego tekstu nie zgadzam się, ale w końcówce jest dużo prawdy. Nie musowo robić tego co mówi społeczeństwo. Społeczeństwo narzuca styl życia, który jest korzystny dla systemu, ale nie jest koniecznie korzystny dla samej jednostki. Pozdrawiam


A jeśli chodzi o zadane pytania na początku w jaki sposób sobie radzę z życiem? Podążam buddyzmem theravada. Ta ścieżka też mnie przekonała, że nie jest ważne to co wmawia społeczeństwo czy masowa kultura.

Zaloguj się aby komentować

Czy warto jest wymieniać telewizor 50 cali który służy do grania na lepszy model który ma lepsze kolory, ma hdr i 120/144 hz ?
Czy wy byście wymieniali np sprawny monitor 60hz który ma słabe kolory na taki który ma 144hz, lepsze kolory i HDR, przy tej samej rozdzielczosci i wielkosci ?

Posiadany model to Manta LED50LUA58L sprzed 5 lat kupiony za 1100zł
Specyfikacja
Odswieżanie: 60hz
Jasność 200 cd/m2
Kontrast statyczny 4000:1
HDR - Brak

A mogłbym sie przesiaść na jakiegoś tańszego OLEDA za 4-5k. Nie jest to kwestia pieniedzy tylko bardziej pytania czy warto ? Jeżeli róznice nie są tak duże to chyba nie warto i lepiej poczekać aż TV sam zdechnie.

Głównie gram na tv, w gry zarówno nowe jak i stare, cześć to boomer shotery typu serious sam drugie starcie w których uciagne na spokojnie w 4k 120/144hz. Do tego jakieś filmy z CDA w 1080p.

Czy ktoś robił taką wymiane ? czy mieliscie efekt wow po wymianie ? i czy trwał on wiecej niż po pierwszym uruchomieniu ? Czy wymiana na OLED lub coś podobnego z dobrym HDRem robiła taką różnice ze chcieliście ograć stare tytuły ponownie by zobaczyć w nich grafike jeszcze raz ? A Może zamiast wymiany to skalibrować kolory ? Tylko że chyba w tych najtanszych z najtanszych - a taka jest ta Manta tego sie nie da zrobić ?

#komputery #telewizory #pcmasterrace
pol-scot

@pokeminatour jeśli działa to po co wymieniać?

koszotorobur

@pokeminatour - dla mnie było warto - samo HDR robi różnicę (taki Elden Ring dla mnie bez HDR na PS5 wygląda o wiele gorzej).

120 Hz i VRR zmienia doznania z grania na płynniejsze (jak gra nie spada poniżej VRR window czyli generalnie 48 klatek).

Przed zakupem się wahałem - ale po zakupie jestem super zadowolony z mojego LG OLED TV

SuperSzturmowiec

fajna czerń na oledzie, reszta jak dla mnie nic szczególnego ale stosunkowo mało gram używając TV, Chciałem zmieniłem i tyle. Plusem jest ze ma androida także do filmów nie muszę odpalać konsoli

Zaloguj się aby komentować

Czy zarabiajac poniżej minimalną ale mając stała umowe o prace na cześć etatu, prowadząc jednoosobowe gospodarstwo domowe można brać rzeczy na raty 0% ?

Nigdzie nie mogę znalezc informacji w internecie na ten temat.

#finanse
jestem_na_dworzu

@pokeminatour jeżeli cię nie stać, to nie kupuj. Odkładaj. Jeżeli potrzebujesz tego do pracy, to bank będzie wiedział, że to inwestycja.

Yarecky

Jak w BIKu masz czysto i chcesz wziąć coś za max parę tysięcy to nie powinno być problemu. Tutaj dużo też zależy od tego z jakim bankiem współpracuje sklep, w którym chcesz sobie wziąć te raty, a na samą zdolność wpływają też inne aspekty niż tylko zarobki.

Zaloguj się aby komentować

Jest tu ktoś z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności ?

Składam wniosek i póki co załaczyłem diagnoze spektrum autyzmu (Zespół Aspergera w papierach) planuje jeszcze donieść nowe diagnozy które udało mi sie osobno zdobyć - fobia społeczna i zaburzenia lękowe. Dokumentacja jest skromna - przy fobii społecznej i zaburzeniach lękowych to mam zaświadczenie z napisanym rozpoznaniem i opisem "stwierdzam jak wyżej" bez opisu specyfiki fobii i zaburzeń, wszystkie dokumenty i rozpoznania są swieże, a zbliżam się do 30stki - Czy to stanowi jakaś przeszkode ? Generalnie w spektrum autyzmu psychiatra napisał "wymaga dostosowania środowiska pracy" - co spełnia ustawowe przesłanki do umiarkowanego stopnia.

Czy przy nastepnych komisjach przynosi się te same dokumenty ? Czy tylko te z bieżacych wizyt u lekarzy pomiedzy orzeczeniami ?

Mam jeszcze dwa rozpoznania - jaskre bez ubytków pola widzenia, i uszkodzenie nerwu łokciowego bez zaleceń do operacji I pytanie czy dołaczać skoro ja wnioskuje o orzeczenie na spektrum autyzmu ? Wiem że im wiecej tym lepiej tylko czy pózniej nie będe miał problemów z tym że będe musiał latać do rodzinnego po zaświadczenie o stanie zdrowia tak żeby zebrał w kupe te choroby zamiast do psychiatry ? Albo czy nie bedą sie czepiać że nie przynosze nowych dokumentów na te rozpoznania ?

#autyzm
dsol17

@pokeminatour Ale PO CO ci to - nie mam nawet diagnozy i nie zamierzam - ani ci renta ani na życie nie starczy ani nie załatwi ci porządnej pracy. Zakłady pracy chronionej itd to najgorsi janusze przecież a reszta tych co zatrudniają przez ulgę nie lepsza.


Z grupą niepełnosprawności to albo zagonią cię do ciężkiego tyrania w kołchozie gdzie pracę dostanisz "bo janusz biznesu ma ulgę", albo dostaniesz gównopracę na jakiejś portierni/stróżówce w firmie pseudoochroniarskiej i będzie ci się przewalać tłum przy wejściu i wyjściu oraz co gorsza dupę ci będą zawracać ZUPEŁNIE OBCY kierowcy (chyba cały czas nowi ludzie kurwa !) itd.

Warto ?!


Dostosowanie środowiska pracy... To jest Polska.

Zaloguj się aby komentować

Jak zaczać biegac – poradnik cz. 3 i ostatnia a przynajmniej ostatnia mojego autorstwa.

Motywacja do biegania - tutaj cele mogą być rózne, mi udało sie zachować ciagłość biegania i osiaganych rezultatów głównie ze wzgłedów praktycznych. Zaczałem biegać nie dlatego że takie było moje postanowienie noworoczne tylko ze wzgłedu na bieząca potrzebe - dobiegania do autobusu, oraz co jeszcze ważniejsze - biegam w miejsce w którym mogę zerwać trawe dla królika, więc każdy bieg to nie tylko satysfakcja z przebiegniecia ale również z nakarmienia królika.

Faza 3

Osiagnałeś cel poprzedniej fazy, jesteś w stanie jako tako przebiec 30 minut w formie interwałów 4 min biegu i 1 min spaceru. Jako tako co oznacza że tempo biegu jest średnie, nie jest to w stylu biegu 10km/h – 6 min/km lub mniej , tylko bardziej 7,5-8 min/km. Jeżeli spelniasz te wymogi to masz wzglednie wyrobiona psychike do biegania i można popracować nad zwiekszeniem tempa. Do tej pory biegałeś w tempie „umozliwiajacym swobodną rozmowe” - teraz chcemy to przyspieszyć, przy jednoczesnym nie przeciązaniu organizmu.

Do tego potrzebna jest opaska z pomiarem pulsu. Tylko w taki sposób możesz dokładnie kontrolować w jakiej strefie tetną jesteś, zweryfikować czy blokuje cię bardziej serce czy psychika.

Ja używam starego mibanda.

Strefy tetna - na tym poziomie warto jest już wzgłebić się ten temat i biegać bardziej świadomie.
Strefy te okreslają jak szybko bije ci serce i jaki to ma wplywa na organizm.

Przykladowy link, podane wartosci tetna bedą na moim przykładzie, każdy powinien obliczyć swoje indywidualne
https://calcoolator.pl/kalkulator_tetna_maksymalnego_i_stref_tetna_do_treningu.html

  1. Strefa zdrowia – 50-60% tetna maksymalnego, 100-120 uderzeń, do tej strefy należy chodzenie, jazda na rowerze
  2. Spalania tłuszczu – 60-70% tetna maksymalnego 120-140 uderzeń – klasyczne długotrwałe kardio, bardzo mozliwe że jeżeli stosowaleś się do moich porad to biegałeś w tej strefie i takie bieganie nie stanowi dla ciebie problemu
  3. Aerobowa -70-80% tetna maksymalnego 140-160 uderzeń - ta strefa poprawia kondycje, wytrzymałość i wydolność. Teraz będziemy zwiekszać predkość biegu by być w minimum tej strefie przez możliwie cały trening.
  4. Anaerobowa 80-90% tetna maksymalnego 160-180 uderzeń – ta strefa silnie oddziałowuje na organizm. Jeżeli będziesz biegał przez większość treningu w strefie lzejszej to pod koniec treningu bardzo mozliwe że naturalnie wpadniesz w tą strefe i będzie to dobre, bo wtedy będziesz znieczulony endorfinami, jeżeli dajesz radę psychicznie biegać w tej strefie wczesniej niż pod koniec treningu to bardzo dobrze i mozesz tak biec, taki trening będize jeszcze bardziej efektywniejszy, pamietaj że jeżeli zaczniesz w tej strefie to mozliwe ze pod koniec treningu będziesz musiał zwolnić tempo albo robić sobie dłuższe przerwy.
  5. Czerwona 90% tetna maksymalnego 180+ uderzeń - może być szkodliwa dla osób trenujących rekreacyjnie, przy odpowiednim znieczuleniu endorfinami możesz w nią wpaść, stąd dobrze jest mieć opaske do kontroli tempa.

Mamy opaske, biegamy i obserwujemy swój organizm. Do biegania na przodostopiu które teraz powinno stanowić jedyną technike biegu dołaczamy prace rąk – możemy zaobserwować ze wymachy rąk zwiekszają naszą predkość. Biegamy weryfikując w jakiej strefie tetna jesteśmy jaki puls mamy i jak reaguje nasz organizm na taki bieg. Możemy zaobserwować chociażby delikatne pojawianie się kolki w przypadku podwyższania się tetna, wtedy staramy się biegać na granicy, ciut wolniej aby tej kolki nie wywołać. Staramy się biegać cały czas z taką sama predkością rozpoczynajac od strefy aerobowej, która pod koniec treningu zmieni się w anaerobową bez zwiekszania się predkości lub jeżeli organizm nam pozwala to biegać w anaerobowej.

W taki sposób pracujemy nad wzmocnieniem naszego serca, psychike ogarneliśmy na poprzednim etapie, nogi nauczone są biegać wolniej i to ewentualnie jeszcze one mogą stanowić problem w naszym bieganiu.
Przesiąść się na bieganie ciągle polecam gdy będziemy odczuwać ze serce nie stanowi już problemu – przykładowo będziemy w stanie biegać cały czas w strefie aerobowej albo nawet spalania tłuszczu.

Przykładowe moje wyniki wraz z omowieniem

Biegam stała trase 2x 2,5km na końcu poswiecajac parę minut na zerwanie trawy dla królika (główna motywacja do biegania) więc dosyć łatwo jest przeskalować osiagane w danym czasie wyniki. Na jednym jest cała trasa a na drugim druga połowa.

Bieg 1 to bieg z połowy 2023 to średnie tempo 7min50sek/km przy biegu 4 min i spacerze 1 min. Srednie tetno 161 maksymalne 181 . Dosyc wyrażnie widać tutaj piki i nastepujące po nich zwolnienia, tę piki to wkraczanie w okolice strefy czerwonej, Widać dosyć mocno ze serce stanowi tutaj problem przed zwiekszeniem średniego tempa, dlatego od takiego etapu biegania bardzo dobrze jest mieć opaske aby to kontrolować. Przy tym treningu musiałem zmniejszać tempo i robić sobie przerwy na ustabilizować tętno – dlatego polecam biegać 4 min i 1 min spaceru bo tak łatwiej jest ogarnać tętno.

Ten rodzaj biegu i etap w bieganiu jest dla mnie najfaniejszy - biega sie wzglednie krótko otrzymujać najsilniejsze dawki endorfin biegacza, osiaganie tetna maksymalnego daje satysfakcje z

Bieg 2 to bieżacy trening średnie tempo 6 min14sek/km przy bieganiu cały czas, a raczej jego druga połowa. Średnie tetno to 134 a maksymalne to 147. To jest mój bieżacy rezultat po dwóch sezonach mniej lub bardziej regularnego biegania. Widać tutaj że serce nie stanowi już problemu – tetno jest niskie, nie skacze mocno przy podanym tempie , obecnie problem stanowią nogi i ich zbytnie zmeczenia przy bieganiu. Jeżeli podobnie wyglada twój wykres to możesz zwiekszać srędnie tempo i długość biegu.

Zawsze przy bieganiu będzie jakiś „bootleneck” - czy to psychika czy serce czy nogi nad którym będzie trzeba pracować by poprawiać rezultaty biegowe.
Na psychike polecam biegać ciutke wolniej ale konsekwetnie, z jakaś muzyką, bez patrzenia na czas biegu itp. z czasem zobaczymy że problemem jest rozpoczecie i początek biegu a w trakcie się jakoś odblokowujemy i pozwala nam to normalnie biegnać.
Serce – tutaj konieczna jest kontrola tetna i bieganie w wysokiej strefie ale nie najwyższej, trzeba to kontrolować bo przy poteżnym ładunku endorfin można biegać w najwyższej i tego nie odczuwać.
Nogi – tutaj potrzeba dobrych butów i odrózniania które problemy są związane z problemami zdrowotnymi a które z niewytrenowaniem, na wytrenowanie stosuje dodatkowo jazde na rowerze i rowerze treningowym, siłownia i jakieś przysiady albo sprinty to również może być dobre rozwiazanie.

#bieganie #biegajzhejto #poradnikbiegacza
ee36b167-51a7-4236-b9c9-cc40b735396f
b244576d-7a6c-4737-b63a-c22849527f52

Zaloguj się aby komentować

Jak zacząć biegać – poradnik cz.2

Tak jak wspomniałem w komentarzu w poprzedniej czesci - to jest poradnik dla kanapowców, poziom trudności jest niższy, a proponowana scieżka łatwiejsza - aby nikogo nie zniechecić na starcie.

FAZA 2
Jesteś po kilku pierwszych treningach, potrafisz przebiec w lepszym lub gorszym stylu 1,5 minuty robiąc 3,5 min spaceru, nie zrezygnowałeś z biegania i chcesz biegać dalej.
W takim przypadku na tym etapie koniecznie zaopatrzyłbym się w buty do biegania – szkoda kolan i bezsensownego męczenia się nóg przez które ciężej biegać dłużej.  Jeżeli budżet pozwala to można zaopatrzeć się w jakiegos mibanda czy inna opaske z pomiarem tętna, jeżeli nie to może być telefon z GPS i jakaś aplikacja do biegania typu maprunner. Od biedy może być bez kontroli tempa, jeżeli te tempo jest dosyc niskie.

Na tym etapie można już zaczać pracować nad technika biegu, biegać na przodostopiu – nie koniecznie przez cały trening jeżeli pojawią się bóle w łydkach, można wtedy „oszukiwać” i biegać bardziej z pięty, ale nie jest to ani prawidłowa ani efektywna technika.  Jeżeli spedzałeś dużo czasu przed kompem to mogą pojawić się bóle kręgosłupa, barku, jeżeli wytrwasz do końcówki biegu to jest szansa ze uruchomią się endorfiny biegacza i złagodzą ból.
Należy obserwować organizm i zwiekszać czas biegu o pół minuty i o tyle samo skracać spacer.   Nieśmiało probowałbym też zwiekszać szybkość biegu – jeżeli masz jakaś metode pomiaru to nie koniecznie do 10km/h -6 min/km - czyli takiej standardowej predkosci biegacza, to zarezerwowałem sobie na faze 3. Tylko na tyle na ile jest to dla ciebie komfortowe by zrealizować cały trening – dla mnie granicą było około 7,5-8 min/km  przy którym dostawałem kolki, ta kolka uruchamiała się stopniowo więc wiedziałem że muszę ciut zwolnić,  biegałem z prędkością która jest pomiedzy „bieganiem jak biegacz” a slow jogging.  Możesz biegać z prędkością jaką chcesz, wazne żeby nie odbijało się to na długości treningu, ilości interwałów.

Podczas takiego biegania możesz zaobserwować zjawiska które będą dla ciebie dziwne. Przykładowo pod koniec biegu możesz szybciej oddychac, serce może bić ci szybciej ale jednocześnie możesz biec szybciej niż na początku treningu - to jest kwestią uruchamiania się endorfin biegacza,  takim treningiem i tą końcową fazą budujesz odporność psychiczną, pod koniec treningu masz wyższe tetno ale jesteś „znieczulony” ale jednocześnie organizm to zapamietuje że tak biegałeś na kolejnych etapach pozwoli ci rozpoczynać bieg przy tej samej prędkości i wyższym tętnie przy jednoczesnym mniejszym zmęczeniu. Może też tak być że czujać że masz słabszy dzień i dzisiaj pójdzie ci gorzej w praktyce wychodzi ci lepiej niż w inne dni.

Stopniowo zwiekszasz czas biegu i trzymasz się tego aż osiagniesz cel tej fazy czyli  dojdziesz do okolic 4 min biegu/ 1 min spaceru, jeżeli masz do wyboru biegać szybciej lub biegać dłużej – to wybierasz biegać dłużej.  Dlaczego tak ? By uodpornić psychike na stałe bieganie, na stale podniesione tetno – niezależnie że jest ono niższe, wielu biegaczy na początku ma problem ze „są zmeczeni”, tylko że ani tętno ani zmęczenie nóg nie wskazują na to – to jest ta nieuodporniona psychika/ brak wyrzutu endorfin, czy jeszcze inne zjawisko które powoduje to że mimo obiektywnie dosyc niskiego tetna nie są w stanie biec dalej.  Oczywiście możesz biegać jak chcesz, równie dobrze możesz biec te 6 min/km i robić sobie dłuższe przerwy, ale tego nie zalecam z jednego powodu, na tym etapie pewnie nie masz jeszcze opaski pomiarowej – cieżko jest ci kontrolować strefy tetna, stała szybkość biegu do tego przy takim szybszym biegu mogą pojawiać się kolki.  Ja biegając wolniej a dlużej ogarnałem tak organizm że pózniej  mogłem zwiększyć prędkość bez pojawiania się kolki.

Jak często biegać ? Tak często jak masz ochote, maksymalnie 3x w tygodniu,  najważniejsze to się nie wypalić, możesz biegać nawet raz w tygodniu a i tak nie będziesz stać w miejscu. Nie jestem zwolennikiem narzucania sobie dyscypliny a pózniej odczuwania rozczarowania bo się nie dotrzymało obietnicy.
Jak się ubierać ? gdy większość czasu biegasz to ubierasz się o poziom lzej niż normalnie byś wyszedł ubrany, przykładowo – gdy wyszedłbyś na dwór w bluzie – to idziesz biegać na krótki rekaw, przez krótki czas jest ci chłodniej, ale po dosyc krótkim czasie się rozgrzewasz i nie jest ci chłodno.

#bieganie #biegajzhejto #poradnikbiegacza
GrindFaterAnona

Jak zacząć biegać

@pokeminatour Tylko pewnie masz nogi te same od urodzenia..

Zaloguj się aby komentować

Jak zacząć biegać – Poradnik na bazie własnych doświadczeń cz.1

W 2022 po latach pracy zdalnej i dojezdzania wszedzie hulajnogą elektryczną gdy przyszło by gdzieś podbiec czułem się jak niepełnosprawny. Przebiegniecie 400m do paczkomatu było dla mnie bardzo trudnym zadaniem a dobiec do przystanku 600m było już niewykonalne.

Obecnie udaje mi się przebiec 5km ciągiem w czasie około 33 minut – może i nie jest to rewelacyjny czas ale nie czuje się już jak niepełnosprawny, dostrzegam w poradnikach z neta brak informacji w jednym miejscu i pisanie poradników z perspektywy kogoś kto już bieganie mocno ogarnia i zapomniał jak biegał na początku i mówi rób to co ja tylko wolniej. Stąd też pomysł na stworzenie poradnika na bazie własnych doświadczeń. Może być on uznany za niekoszerny, ale u mnie działa.

A więc od czego zaczać ? Potrzebujesz butów, według mnie na pierwsze kilka treningów na spokojnie mogą być to jakieś najtansze buty sportowe, ja tak robiłem i kolana mi nie odpadły. Na pierwszych treningach biegania jest mało. Jeżeli nie stanowi to problemu dobrze jest jednak od razu kupić odpowiednie buty.

Konstrukcja treningów:
Czas trwania 30 minut.
Interwały polegajace na szesciu 5 minutów interwałach. Każdy interwał to X minut biegu i X minut spaceru.

FAZA 1. - Kilka pierwszych treningów.

Zaczynać możemy od 30 sekund biegu i 4,5 min spaceru, i przeskakiwać o 30 sekund zwiekszajac bieg a zmniejszając spacer ja jak dobrze pamietam zaczynałem od około 1,5 min biegu i 3,5 minut spaceru.

Jak biegać na tym etapie ? BARDZO WOLNO, można na YT wpisać slow jogging. Chodzi o to zeby wykonywać ruch biegania – by obie stopy w pewnej fazie były oderwane od podłoża, a nie o konkretną predkość/ tempo, te na start według mnie powinno być najwolniejsze z mozliwych tak by jeszcze można nazywac wykonywaną technike bieganiem. Czytane w internecie porady o tym by biegać tak by można było rozmawiać z kimś obok – to dobra rada ale to FAZA 2/3 mojego poradnika, gdy będziesz już troche roztrenowany i będziesz miał lepsze buty. Według mnie masz biegać jeszcze wolniej. O ile nie biegasz po wsi pełnej bezpańskich burków to nic cię nie goni, zbyt wysoko postawiona poprzeczka tylko cię zniechęci bo nie osiagniesz zalożonych celów lub ból będzie zbyt wielki.

Chodzi o to by na start się nie zniechecić i nie robić szoku dla organizmu. Każda cześć które odpowiada za potencjalne blokady w bieganiu musi się dostosować do nowych warunków – to nie czas na pomiar tętną, tempa, nie ma się też butów ,chociaż można od razu je kupić co polecam. To jest etap w którym liczy się to że wyszliśmy z domu i przez 30 minut dostarczyliśmy organizmowi nowych bodzców przez kilka pierwszych treningów, im mniej nowych bodzców, im bardziej stopniowo będą wprowadzane tym lepiej, dlatego biegać należy wolno.

Te bieganie nie oznacza tortur, przekonasz się jeżeli będziesz wchodzić w nie stopniowo, bardzo powoli.

Cześć tych poradników w mysl zasady biegaj jak wytrenowana osoba tylko w innym tempie i interwałach powoduje to że ludzie po pierwszym treningu rezygnują bo cały organizm mówi „NIE” - nowa osoba nie jest gotowa na takie bieganie, nawet jeżeli ma sprawne nogi i nie tak zła kondycje to nadal pozostaje kwestia niewytrenowania układu nerwowego/psychiki. Nowe osoby rezygnuja z biegania bo jest zbyt męczące – o czym ponizej. Tylko że odpowiednio wprowadzone bieganie nie jest tak meczące.

Przy pierwszych treningach warto wiedzieć co stanowi trudność przy bieganiu, innymi słowy co cię blokuję ? Ułatwia to bieganie. Jeżeli przeprowadzisz co najmniej 3 treningi i będziesz na etapie co najmniej 1,5 min biegu to możesz przejść do FAZY 2 .

Nogi – tutaj podzieliłbym je na dwie cześci, tak samo jak na siłowni dobrze jest rozpoznawać co jest prawidłowym bólem zwiazanym z treningiem a który to kwestia która może doprowadzić do kontuzji.

Nogi - Te które może doprowadzić do kontuzji nazwałbym „bólami patologicznymi” czyli takimi które nie są związane z niewytrenowaniem, to przede wszystkim bóle w kolanach biodrach, cechuje je większą intensywność niż tych które wynikają z niewytrenowania. Jeżeli się pojawiają to w pierwszej kolejności zamiast wydawać jakiś wyrok typu bolą mnie kolana więc bieganie jest nie dla mnie – to należy zaopatrzeć się w porządniejsze buty do biegania, jeżeli po wymianie butów nadal występują to należy przeanalizować ich długość intensywność i stopień i ewentualnie udać się do lekarza.

Nogi – prawidłowy ból zwiazany z niewytrenowaniem. W pózniejszej fazie biegania zobaczysz że zawsze jest coś co cię blokuje, ale można to wytrenować. Takim elementem są Nogi ze wzgłedu na to że ciało musi dostosować się do nowych bodzców i rodzaju ruchu (w początkowych fazach) ale też wymagane jest odpowiednie wzmocnienie mieśni (w pózniejszych fazach).

Układ sercowo-oddechowy , można to też nazwać kondycją – gdy łapiesz zadyszke, kolke, lub twoję tetno jest za wysokie to oznacza „niewytrenowanie organizmu” - to też da się wytrenować.

Układ nerwowy/psychika - to odkryłem na pózniejszym etapie biegania. Czasami zdarza się tak że w trakcie biegania ci się nie chce, masz ochote zwolnić, w takim momencie dobrze jest zrobić „przegląd” czyli przeanalizować każdy pozostały układ z osobna. Gdy w trakcie biegania masz ochote przestać to możesz pomyśleć jaki jest stan kondycji – czy mam kolke, czy moje tetno osiąga za wysoką strefe ? Jeżeli nie to ten układ jest w porządku. Pózniej sprawdzamy Nogi – jak bardzo bolą, może się okazać że zarówno jesteś we własciwej strefie tetna jak i nogi nie są tak zmęczone i problemem jest psychika czy tam układ nerwowy – wtedy na podstawie analizy innych układów można zacisnać zęby i biec dalej. Ważne jest żeby nie patrzeć na czas, na to ile zostało do końca itp.

Temat butów:
To nie jest kwestia tylko tego że jak będziesz biegać w zwykłych adidasach to rozwalisz sobie kolana po czasie. Buty które nie amortyzują wpływają na to że możesz odczuwać o wiele większe zmęczenie nóg podczas biegania i przez to szybko z niego zrezygnujesz. Gdy będziesz biegać w zwykłych adidasach i przesiądziesz się na buty z amortyzacją to możesz uznać że takie buty same biegną, ze są oszustwem – bo jest to zupełnie inny komfort biegania, zobaczysz nagle że te nogi nie blokują cię tak jak wcześniej, możliwe że wtedy zacznie cię blokować kondycja a nie nogi itp. Można się w nie zaopatrzeć od razu, trzeba jeżeli przy pierwszym bieganiu mamy dziwne bóle i według mnie trzeba gdy po kilku treningach zdecydujemy się dalej biegać. Pomimo mojego jakiegoś wytrenowania w butach bez amortyzacji nie przebiegłbym połowy obecnego dystansu

Jakie buty ?
Szukajac butów tanich ale już zapewniających jakaś amortyzacje znalazłem te w których nadal biegam i polecam je na start.

https://www.decathlon.pl/p/buty-do-biegania-meskie-kalenji-jogflow-500-1/_/R-p-325971

#bieganie #biegajzhejto #poradnikbiegacza
nobodys

@pokeminatour Dzięki za post planuję na dzień dziecka kupić sobie buty do biegania i przetestować czy to coś dla mnie.

VikingKing

@pokeminatour osz Ty dioble, kusicielu

KierownikW10

@pokeminatour to jest chyba poradnik, jak zaczać biegać będąc ulańcem.

Nie biegałem chyba przez ponad 10 lat. Mam też kilka kg za dużo i nie mam turbo świetnej kondycji. W ramach zakładu przebiegłem 10 km w godzinę i nie było to szczególnie ciężkie.


Oczywiście dla kogoś, kto nigdy nie uprawiał, żadnego sportu, jakikolwiek wysiłek może być wyzwaniem. Ale tutaj to lepiej chyba wtedy zacząć od dużej ilości chodzenia, turystyki itp.

Zaloguj się aby komentować

Czy uważacie się za NPC ?
Że jesteście niewyrózniająca się postacią, która ktoś mogłby z łatwością zaprogramować taką jak inne NPC.
Czy może uważacie że nie jestesteście NPC, wasze cechy i zachowania są mocno niestandardowe, trudno przewidywalne i mało popularne, mocno wyrózniacie sie na tle reszty ?

Generalnie uważałem się za wyjątkowego (płatka śniegu ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) dopóki nie otrzymałem diagnozy spektrum autyzmu a pozniej nie zaczałem czytać o tym, ostatnio znalazlem wykaz 16 kryterium z których spełniam ..... 16. To dało mi do myslenia że jestem łatwym do zaprogramowania NPC.
#psychologia #autyzm
8ccaac40-65cf-4f5a-8611-9e37db6c7e86

Czy jesteś NPC ?

298 Głosów
Xax

Nie wiem czy to jakiś wyższy poziom spierdzielenia, ale co do pytania o natłok myśli, to mnie taki natłok myśli zazwyczaj rozluźnia xD

GrindFaterAnona

@pokeminatour ale mi twoj post namieszał w głowie. wcześniej nie ale byłem w sobotę na meczu jako kibic i zdałem sobie sprawę, że totalnie tak. w pewnym momencie zacząłem nawet się zachowywać jak publiczność w dowolnej grze EA sports i nie było różnicy.

Zaloguj się aby komentować

Po ostatnim wpisie gościa któremu załamał się świąt bo żona mu nie daje, chciałbym zapytać

Dlaczego chłopy potrzebują seksu ? Dlaczego nie wystarczy masturbacja ?

Ja też jestem chłopem, ale specyficznym bo uznaje że jestem aseksualny. Może być to kwestia bycia w spektrum autyzmu i zaburzonej sensoryki, uzależnienia od masturbacji lub innych rzeczy typu zaburzenia osobowości , w każdym razie seks jest dla mnie tym co masturbacja, doznania bardzo podobne ale trzeba się przy tym namęczyć i dbać o inną osobę. A sam widok nagiej kobiety (mężczyzn się brzydzę) ma dla mnie charakter estetyczny, nie powoduje dzikich heteroseksualnych rządz. Mając do wyboru mieć seks lub nie mieć seksu wybiorę to drugie. Co innego przytulanie, to jest przyjemne.

Więc o co chodzi ? Jak odczuwa to przeciętny facet ? Dlaczego skłonny jest do zdrady i utraty majątku życia by zrealizować jednorazowo potrzebę która teoretycznie może zrealizować na własną rękę ?

Kolejna rzecz to dlaczego faceci nie korzystają z prostytutek ? Dlaczego single spermią na tinderze by uzyskać seks tracąc więcej czasu i pieniędzy niż jakby za niego zapłacili ?

Z perspektywy faceta który tego nie odczuwa wygląda to dziwnie jak w paście o ruchaniu, jednocześnie cieszę się że jestem pod tym względem spierdolony - nie chciałbym być uzależniony od seksu i tylko jednej osoby która może mi go zapewnić.

Dlaczego faceci podpisują takie umowy w których ograniczają zaspokojenie własnej potrzeby do jeden osoby która może się z tego nie wywiązywać a wypowiedzenie takiej umowy może być dla faceta niekorzystne.

#ruchanie
#seks
#zwiazki
wombatDaiquiri

@pokeminatour 


Po ostatnim wpisie gościa któremu załamał się świąt bo żona mu nie daje, chciałbym zapytać [...]


Dlaczego skłonny jest do zdrady i utraty majątku życia by zrealizować jednorazowo potrzebę która teoretycznie może zrealizować na własną rękę ?


Kolejna rzecz to dlaczego faceci nie korzystają z prostytutek ? Dlaczego single spermią na tinderze by uzyskać seks tracąc więcej czasu i pieniędzy niż jakby za niego zapłacili ?


Mieszasz tutaj moim zdaniem kilka kwestii.


Po pierwsze - mieszając singla / osobę w związku nieformalnym z osobą w związku formalnym gubisz istotę tworzenia nowej jednostki społecznej.


Widzę, że co do zasady nie negujesz samej potrzeby gratyfikacji seksualnej. Jeżeli żona odmawia ci seksu, to właściwie stajesz w sytuacji mieszkania z chujowym współlokatorem - takim, który wymaga od ciebie dodatkowych obowiązków, ale co do zasady to gdybyś wychowywał dziecko z ziomkiem to chociaż byście pograli w gierki i poszli razem na dupy.


Jest to spory problem, jeżeli np. partnerka chętnie uprawiała seks do powstania dziecka, a potem jej się "odwidziało", bo defacto zostałeś oszukany.


To samo może działać w drugą stronę - jeśli chłop był pracujący i dbający o siebie, a po ślubie zaległ przed kanapą, wychodował bebzon piwny i traktuje kobietę jak pomoc domową + prostytutkę na zawołanie.


Nie do końca rozumiem jaką alternatywę proponujesz. Pozostać w kawalerskim stanie mieszkania samemu w "męskiej norze"? Mieszkać do śmierci ze współlokatorami? Tworzyć jedynie otwarte związki?


Wszystkie te alternatywy prowadzą do unicestwienia rasy ludzkiej w jedno pokolenie.l albo przynajmniej radykalną zmianę w tkance społecznej.


Czy Twój argument to po prostu "nie rozumiem monogamii", czy "walenie konia w domu z żoną i dziećmi nie powinno być tematem tabu"?

Cinkciarz

Typ pisze, że wali ręcznie nałogowo i lubi przytulanie, ale nie wie po co seks. Jak to nie jest bait...

@pokeminatour ty masz zdiagnozowane te spektrum, czy podążasz za modą, gdzie co drugi tłumaczy swoje spierdolenie autyzmem? Odciąłbym ci jeszcze internet na miesiąc, wtedy zobaczylibyśmy jaki jesteś aseksualny.

I pooglądaj sobie kurwy na jakimś polskim portalu, albo lepiej poczytaj o doświadczeniach "szwagrów". To nie amsterdam, tu jest w większości patologia i dno. Narażasz się na choroby, oszustwa, czasem pobicie, a panny zazwyczaj mocno styrane życiem. To nie ta sama liga, gdzie doświadczasz bliskości z kimś, kogo kochasz.

cododiaska

Wiele opinii traktuje seks jako cel sam w sobie.


Guzik prawda.


Dopiero gdy zostajesz rodzicem (a do tego potrzeba seksu, hello), to zaczynasz inaczej wartościować sens w życiu, sens posiadania partnerki i całą masę innych "sensów".

Zaloguj się aby komentować

Chleb drozdzowy mi nie chce rosnąć,na mące niższego typu działa.

Przepis to:
500g mąki pszennej pełnoziarnistej
100g mąki pszennej typ 650
350ml wody - temperatura pewnie z naście stopni
2 łyżki oleju
2 łyżeczki cukru
2 łyżeczki soli
25 g świeżych drożdży

Całość leci do automatu do chleba
Obojętnie czy ustawie program szybki chleb biały 1h35 czy szybki chleb pełnoziarnisty 2h05 minut to wychodzi mi chleb nie dość że niski to jeszcze nieforemny. Pierwsze zdjęcie to pszenny na mące t650 drugi to ten z obecnego przepisu, jedyna różnica to typ mąki. Co powinienem zmienić by drugi chleb choć trochę bardziej przypominał ten pierwszy ?
#bojowkapiekarska #gotujzhejto
bf50fed5-6c5e-48c2-8954-a7465ad6daac
d8684546-79d2-4ef8-8f13-c13e3b1de94a
UncleFester

@pokeminatour

Spróbuj 50/50, pełnoziarnista ma więcej śmieci a mniej skrobi i glutenu, nie ma się w niej co "rozklejać".

moll

@pokeminatour za mało wody, za zimna woda (powinna mieć ok. 36-37 stopni), za mało zwykłej pszennej. A jak chcesz pełnoziarnistą to w ogóle trzeba minimalnie więcej wody, bo otręby wchłaniają płyn jak szalone.

Po łyżeczce cukru i soli styknie

Zaloguj się aby komentować

Dla tych którzy lubią czekoladę a jednocześnie jej unikają ze względu na ilość cukru polecam tą o to gorzką czekoladę.

Ktoś zaraz spyta, ale jak to GORZKĄ ?!
<br /> Ja też byłem sceptycznie nastawiony, i o ile pseudo "klasyczne" gorzkie 65-70 proc kakao mi podchodziły, to wyższe już wykrecały ryja od gorzkości. Te klasyczne gorzkie to nadal 1/3 cukru w składzie, czyli średnio.

Po wielu testach znalazłem czekoladę która
- pomimo 85 proc kakao - co przekłada się na 13g cukru ma poziom gorzkości na poziomie 65-70 proc kakao które mają 34g cukru
-ma dosyć niską cenę - 4,99 zł czyli taka jaka popularne czekolady 65-70 procent.
- ma normalna masę 100g

Kakao ma wiele minerałów i witamin, ma też przeciwutleniacze, sporo błonnika więc można powiedzieć że jest całkiem zdrowe

Cukier poza tym że krzepi ma co do zasady same negatywne skutki dla organizmu.

Korzystanie z takiej czekolady pozwala zejść z czekolady która ma 57g cukru i 2,5g błonnika na taką która ma tylko 13g cukru i za to 11g błonnika

Nadal macie konsystencję czekolady, szybka i kaloryczna przekąskę, z tym że zdrową, ułatwiajacą wypróznianie ( ja po słodkich mam zatwardzenie) z możliwością zjedzenia połowy a nie całosci na raz.

Z minusów to wyższa cena i brak odczuwalnej słodkosci.

Czekolada jest marki Luximo i dostępna jest w Biedronce.
#jedzenie
0ae9f8b1-29d7-4c6a-a49a-693039f6fe6f
Veesper

O ile dobrze kojarzę, kupowałam z tej serii gorzką,ale z dodatkiem pomarańczy i też super. Fajnie zrównoważone smaki i nie jest słodka. Cena również fajna,bo przez pół chyba co tego typu czekolada np. z Lindt.

Zaloguj się aby komentować

Następna