Trzeci wpis o poszukiwaniu pierwszoosobowych strzelanek dla siebie z kolekcji GOGa, idać chronologicznie


Szukam raczej dynamicznych tytułów, z ciekawymi lokacjami, prostym gameplayem ide strzelam zwiedzam lokacje szukając broni i apteczek.


2006

0. Call of Juarez - niechcący wstawiłem do poprzedniego wpisu

2007

1. Stalker Shadow of Chernobyl - nie oceniam bo to nie mój gatunek, niby strzelanka ale z otwartym swiatem na który jestem za głupi, dużo czytania jakieś sciany tekstu, a później do końca nie wiem co mam robic, gdzie mam isc i po co. 

2. Painkiller Overdose - cześć mocno nawiazuje do pierwszej części, nie ma już w niej takiej sciezki audio, muzyka jest niezauwazalna, natomiast gra ma bardzo ciekawe lokacje i równie ciekawe bronie. Wkurza w tej grze to że postać w trakcie gry ciągle rzuca jakimiś sucharami, a do tego respawn wrogów jest średni - respia się zbyt czesto tym samym miejscu zbyt szybko, bardzo często zabicie jednego powoduje ze w tym samym miejscu od razu respi się drugi, po nim trzeci w grze widoczne są jakby "areny" - miejsca do których się wchodzi i wiadomo że w tym miejscu będzie dużo wrogów do zabicia, w pierwszej części nie było czegoś takiego. Dla fanów serii gra warta ogrania ze względu na lokacje i bronie. Mimo swoich problemów uważam że to dobra gra, w pewnych sprawach jest regres względem painkillera ale nie jest to jakieś świetokradztwo, gra jest ciut szybsza od pierwowzoru, bardziej dynamiczna więcej wrogów do zabicia w mniejszym czasie, lokacje są prostsze i nie da się w nich zgubić, trochę taki krok bliżej serii serious sam.  


3. Timeshift - nie uruchamia się. 

4. Crysis - gra chodzi w 100-120fps by caly czas spadac do 70, z dosyć czestymi spadkami do 18-30fps, powoduje to u mnie mdłości. Przetestowałem Crysis 2 remastered i widze ze ten silnik mimo że nadal nie działa stabilnie to już te spadki są mniejsze, i rzadsze, wiec tutaj zdecydowanie grać w wersje remastered. Natomiast po tym fragmencie który ograłem, widać że jest to bardzo dobra gra, choć jest to już bardziej nowa formuła shooterów - gdzie nie leci się na pałe przed siebie, tylko trzeba grać bardziej taktycznie.  

5. Soldier of Fortune: Payback - gra zbyt zbugowana aby w nia grać - każdy zabity wróg odskakuje na pare-parenascie metrów w losowym kierunku, jeżeli wróg uderzy cie z kolby to staje się czasami nieśmiertelny, wrogowie strzelają do ciebie z miejsc z których cie nie widzą, interakcja z obiektami czasami nie działa, do niektórych wrogów możesz strzelac serie z ckmu i sa nieśmiertelni, a po twojej śmierci i kolejnym przejściu już to działa normalnie. no nijak w to grac nie mogę, zbugowane gówno.


2008

6. Stalker Clear Sky - jak poprzedni stalker

7. Crysis Warhead - jak poprzedni crysis

8. Brothers in Arms: Hell Highway - strzelanka nastawiona na taktykę i dowodzenie, z duża iloscią kampienia - nie mój gatunek, a do tego w grze jest pełno przerywników filmowych. 

9. Dead Space - nie gralem bo remake ponoc wszystko poprawia. U mnie jakieś dziwne problemy z wydajnością już na starcie, jakiś dziwnie niski FPS.  

10. Far cry 2 - strzelanka z otwartym swiatem, który mnie zbyt irytował. samochody po kilku strzałach zaczynają dymic i nie chcą praktycznie jechać, co kawalek drogi trafia się posterunek na mapie gdzie do ciebie strzelają, lub też zwyczajnie na drodze zaczynają do ciebie strzelac, wiec albo jedziesz dalej i twój samochod jest zniszczony albo wysiadasz zabijasz ich i.... twój samochod jest zniszczony, bierzesz ich, jedziesz kawalek dalej i znów, tylko tym razem zniszczony jest zarówno samochód wroga jak i twój, a w okolicy nie ma zadnego innego wiec dymaj z buta. Do tego mechanizm w którym bronie wroga sa złej jakości i się zacinają. dla mnie zbyt dużo spowalniaczy rozgrywki już na samym starcie zwłaszcza te samochody. Przejeżdzając przez jakies miejscówki mapa zmienia się i powieksza bardzo dany teren - okazuje się ze przez przypadek wjechałem do jakies bazy gdzie znów mnie napieprzaja, a ja tylko chce przejechać do danego znacznika zrobić misje fabularną. Nie polecam, dla mnie w to się nie da grać. 


Na tej liscie perełek nie ma, a jedyna grą wartą ogrania jest według mnie o zgrozo Painkiller Overdose.

Dead Space i Crysis nie umieszczam bo nowe wersje są lepsze, a od Stalkera się odbiłem.


#gry #fps

Komentarze (1)

pacjent44

@pokeminatour nawet zabawnie się to czytało, dziękuję xD

Zaloguj się aby komentować