#alkoholizm

33
1114

Nie rozumiem alkoholików, którzy biorą alkohol po parę razy dziennie w małych ilościach zamiast raz a porządnie. W robocie mam pana Tadzia, który przychodzi parę razy dziennie po 200ml i jakieś piwko, ale to chyba jedno dziennie i wczoraj był 3 razy wziął 2X 200ml i jedną setkę. Za ten zestaw przepłacił 18 zł zamiast jakby wziął pół litra od razu. Inny typ robi parę kursów dziennie po podobne ilości smakowej wódki. Najbardziej to nie mogę z tych emerytów, którzy ledwo chodzą, ale piwko i wódeczkę muszą wziąć. Jak są w Biedronce promocje przy zakupie kartonu całego to mi starcza to na długo. #alkoholizm

jimmy_gonzale

Taka wiesz, tradycja, rytuał. No i małpkę łatwiej schować. Nie wiem, domyślam się ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Kondziu5

Oni ciągle żyją myślą że na tej jednej skończą xD

Jarem

@Dudleus


Wysoko funkcjonujący alkoholik będzie miał tendencje do niskich dawek, żeby właśnie funkcjonować.

Ten nisko funkcjonujący będzie chciał się tylko sponiewierać

Zaloguj się aby komentować

Suodka_Monia

Środowa noc to wódy czas!

Zaloguj się aby komentować

W nawiązaniu do wpisu @PrzegralemZycie to ja też piłem ostatnio w piątek. Wczoraj przeczytałem wpis na wykopie jednego chuopa, że chce spróbować wyjść z #przegryw i postanowiłem się dołączyć.

Już kiedyś próbowałem z #przegryw stać się #chuopizm i zawsze po 3-4 tygodniach przychodził kryzys i chuop wracał do picia alkoholu i niezdrowego żarcia, które z brakiem sportu sprawiało, że bęben pęczniał.


Docelowo z moich postanowień na najbliższe tygodnie:

- Zero alkoholu, ani jednego piwka bo to na jednym się zaczyna a potem wpadam w ciąg i nie ogarniam życia. Potrafiłem wypijać 8 piw dziennie a to aż 1700 kcal. Do tego jakieś orzeszki, kebabik, śniadanie i kolacja, no zbierało się tego.

- Zdrowe odżywianie - tutaj akurat mi idzie najłatwiej, skupiam się na mało przetworzonej żywności i odstawieniu napojów z cukrem. Zaciskam pasa ze słodyczami, nie #!$%@? kebabów i energoli.

- Wracam do suplementacji ashwagandha + magnez + omega. To bardziej dla własnego komfortu psychicznego, aczkolwiek chuop zawsze po ashwagandzie się lepiej czuł.

- Higiena snu - chodzić o tej samej godzinie spać, 8h snu, przed snem 0,5 - 1h w łóżku czytanie książki. Po obudzeniu się robić jakieś rozciąganie/krótki trening (może ktoś coś poleci do robienia w domu).

- Spędzanie czasu wolnego - tutaj sprawa trochę bardziej złożona. Chce spędzać swój czas na czymś co przynosi mi frajdę. Znaleźć jakieś hobby by nie siedzieć przed kompem i scrollować wykop w kółko.

- Nofap/noporn - zauważyłem, że masturbuję się do coraz dziwniejszych pornoli. Nie kręci mnie oglądanie jak parka się na misjonarza wali, tylko jakieś coraz dziwniejsze rzeczy xD Odpuszczę sobie dokładnych opisów.

- Sporcik - głównie dla zabicia też czasu i samopoczucia. Początkowo będzie rower, ale docelowo widziałbym siebie na siłowni.

- Ograniczać fajki aż do odstawienia/przerzutka na jednorazówki z żabki.


Wszystkich punktów nie zacznę stosować natychmiast, bo się nie da. Ale alkoholu nie piję od soboty (w piątek wpadł drineczek i oczywiście straciłem troszkę kontrolę nad ilością). Wczoraj obudziłem się nadal pijany a nie na kacu. Następnie całą sobotę samopoczucie leżało - drgawki, ogólne zmęczenie, ból głowy. Wieczorem jakby kac nasilił się i tradycja z gatunku #alkoholizm - depresyjne stany, przygnębienie. Poszedłem spać i miałem problem z poceniem się, dreszczami. #!$%@? sny budziły mnie co 1/2h. No masakra ale wyspałem się i tak, i dzisiaj jest już za⁎⁎⁎⁎ście.


Poniżej fota śniadanka bożego. Kanapki z sałatą i wędliną, jajuwa, twarożek scybulq, TOMATY OWOCE ŻYWOTA JEGO, papryk no i zsiadłe mleko co by w nachy poszło dobrze.


#przegryw #alkoholizm #chuopizm

ab6a75b6-d0d9-476a-9e67-19ee48522c5d
ErwinoRommelo

@WiejskiHuop uda sie! Nie wazne ile razy sie upada, wazne zeby pod koniec ilosc powstan byla o jeden wieksza nie upadkow! Btw ten dokument o ufo to troche jak half Life 3 …

l100e

hobby to pierwszy krok, drugi to uświadomić sobie, że alkohol ci nic nie daje. Popróbuj sobie w domu np

grafiki komputerowej, programowania, front-endu, ui/ux designu, lub spróbuj przygodę z instrumentami muzycznymi.


Alkohol daje ci szybkie efekty euforii, dlatego jest tak uzależniający, inne rzeczy dają ci go dopiero po jakimś czasie, dlatego szybko cie zniechęcają.

Chcesz pogadać to pisz priva ;)

Zlasu

@WiejskiHuop powodzenia! Wiesz, może trzeba działać, nawet jak się chłop wywróci z postanowieniami. Trudno, tak się zdarza. No biggy.


Czy wiesz, dlaczego poprzednio nie pyklo? Co Cię ciągnęło do picia i zażerania?

Zaloguj się aby komentować

Legitymacja-Szkolna

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak przegrywam w domu

wewerwe-sdfsdfsdf

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak ja to idę spać bo jutro do roboty

grzyp-prawdziwek

Szukam kątętu na hejto na ytshorts dzięki temu wy nie musicie marnować czasu.

Zaloguj się aby komentować

Pokierowany 3 juz w tym tygodniu wysrywem jakiegos alkoholika na detoksie pragne zauwazyc ze:


Alkohol, tak samo jak i inne uzywki nie sa problemem, problmem zawsze jesteście wy, jako uzytkownik każdy z nas jest dorosly i ponosi odpowiedzialnosc za swoje czyny, i od pilnowania was nie powinny byc instytucje tylko wy sami


Tsk więc moje drogie najebusy w zawieszeniu to nie wina alkoholu, namawiajacych kolegów czy latwej dostępności, tylko wasza, to wy jestescie winni


Jednak mozna spokojnie zauwazyc ze nie kazdy "ex" najebuds prowadzi otwarta krucjata z pijacymi, sa tacy ktorzy wiedzą ze problem byl w nich i nie chca sie innym wpierdalac ze swoimi brudnymi butami w zycie


Osobiscie od 2 miesiecy nie pije, nie bede pic jeszcze z 2 bo jestem na diecie a jak dieta to twardo


Jednak do lba by mi nie przyszło aby mowic innym zeby nie pili w moim towarzystwie, bo uwaga


Jezeli nie pijesz, ale masz problem z tym ze inni dookola piją to poprostu dalej masz problem z alkoholem


Teraz jak juz to wysrałem mozecir mi pisac jak bardzo nie mam racji a alkohol to zlo bo was na⁎⁎⁎⁎ny ojciec w domu kablem napierdalał, mojego nigdy nie widzialem najebanego bo to odpowiedzialny dorosly czlowiek a nie ludzka popluczyna


#alkoholizm #alkohol #wysryw #jebacalkoholikow

GazelkaFarelka

@Sweet_acc_pr0sa Jest takie zjawisko, które nazywa się "gorliwość neofity" i dotyczy nie tylko alkoholu, ale również czegokolwiek innego. Niektórzy ludzie wkręcają się w coś (najczęściej po robieniu czegoś przeciwnego równie intensywnie, bo taki mają charakter, że nie znają umiaru w niczym) i próbują ewangelizować wszystkich naokoło.


Typowe - ćpanie, alkohol bez umiaru -> abstynent któremu przeszkadza każdy kto wypije choć jedno piwo raz na miesiąc

Wpierdalanie całe życie bez umiaru, spora nadwaga -> keto świr, zjesz przy nim batonika to się nasłuchasz jakie to niezdrowe

W młodości mordował, gwałcił i palił -> fundował kościoły, klasztory, modlił się leżąc krzyżem, za brak zachowania postu kazał ucinać języki poddanym

piksel169

@Sweet_acc_pr0sa Widzę specjalista od uzależnień xD Gardzę po stokroć takim podejściem do drugiego człowieka.

Dzban3Waza

Zobaczymy za pół roku czy tacy nawróceni

Zaloguj się aby komentować

#anonimowehejtowyznania


#alkoholizm #polska


Alkohol przez krótki czas jest twoim przyjacielem. Podpowiada ci na ucho co masz mówić, co robić, kiedy się zaśmiać. Pomaga ci. Pomaga się otworzyć; spojrzeć przychylniej na ten zepsuty świat. Zakłada na oczy różowe okulary, które szybko zmieniają się w wypaczające wszystko kalejdoskopy. Nagle nie umiesz iść, nie umiesz mówić, nie umiesz czytać, ani żartować. Musisz gdzieś biec, ale nie wiesz gdzie. Każda ulica, każde miejsce, każde wejście do sklepu, to powracające obrazy wyświetlane na wielkiej ścianie, ciebie kupującego twój ulubiony napój.


To tak jakbyś przeszedł 10km pieszo i boso po pustyni, wypatrzył w kilometrach piasku oazę, z której możesz wziąć tylko jeden łyk. Każdy łyk więcej to zguba, wieczne potępienie.


Więc idziesz dalej, modląc się o kolejną oazę a ona ukazuje się wkrótce w pełnej okazałości, zaprasza cię pod swe skrzydła, prosi byś napił się z jej źródełka. Chcesz wziąć tylko łyka, ale całym sobą wiesz, że wypijesz wszystko co w zasięgu twego wzroku; nie wiesz kiedy będzie następna okazja. A okazja jest tylko w twojej głowie. Zawsze będzie kiedy jej potrzebujesz. Oazy są wszędzie dookoła ciebie, pytanie czy zaryzykujesz i weźmiesz tylko łyk. Bo każdy następny to powrót do początku trasy, mała amnezja i branie tylko po łyku z napotkanych oaz.


Przyzwolenie na picie alkoholu, a nawet pewien rodzaj przymusu, w naszym kraju powoduje wiele niezręcznych sytuacji. Marzy mi się świat w którym mówisz ʼdziękuję, nie piję' i nie otrzymujesz żadnej informacji zwrotnej poza skinieniem głową.


Picie jest jak nasz herb.


Jak hymn.


Jak barwy narodowe.


Kto nie pije ten donosi.


Wmawiali nam to od pokoleń.


Pijani jesteśmy łatwiejsi.


Musimy się rozluźnić.


Po pracy, po szkole, po ciężkim dniu, bo to odpręża, bo wszyscy tak robią.


Omamieni wizją chwilowego szczęścia, otumamieni nie czujemy bólu.


Chociaż chwilę.


Chociaż jeden łyk.


AJ





Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo

Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną

ID: #64cfffa2ed3605dd14dfdd84

Post dodany za pomocą AnonimoweHejtoWyznania: https://anonimowehejto.pl - Zaakceptowane przez: HannibalLecter

splash545

@anonimowehejto Typowy błąd poznawczy - skoro jesteś alkoholikiem to obracasz się w towarzystwie Tobie podobnych osób i wydaje Ci się, że każdy pije i namawia ale no właśnie wydaje Ci się

Basement-Chad

W przypadku regularnego, nawet umiarkowanego, picia najgorsze jest to, że człowiek traci umiejętność przeżywania pewnych emocji na trzeźwo. Zaczyna wierzyć w to, że bez dopingu nie jest w stanie osiągnąć pełni swojego potencjału. Od tego zaczyna się powolne budowanie uzależnienia.

My, pokolenie urodzone w latach 80, od najmłodszych lat wierzyliśmy w to, że impreza na trzeźwo jest nudna, że ludzie pokazują jacy naprawdę są dopiero kiedy się urżną, że nie da się zagadać do obcej dziewczyny na imprezie bez wypicia wcześniej 2 piw na odwagę, ze trzeba się napić żeby się zrelaksować, że trzeba się napić kiedy jest się smutnym i również kiedy jest się szczęśliwym. W ten sposób człowiek przez lata utwierdza się w przekonaniu, że bez alkoholu jego życie jest niepełne. W pewnym momencie odkrywa się, że po prostu nie potrafi się robić pewnych rzeczy na trzeźwo.

I tak, szybciej lub wolniej, człowiek stacza się w kierunku całkowitej degradacji. Jedynym peron odjeżdża przy 30-tce, inni potrzebują na to 20 lat więcej.

Podobno w klubach AA mówi się, że do pełnego wytrzeźwienia potrzeba tyłu lat ile wcześniej się piło. I wydaje mi się, że wcale nie ma w tym wielkiej przesady.

Kondziu5

Jezu jaki hejto na opa się zrobił co całkiem sympatycznie opisał problem wielu ludzi na świecie.


@anonimowehejto kiedy w końcu zrozumiesz że sam nie dasz rady to nie zawahaj się prosić o pomoc, znam ludzi którzy byli totalnymi pijakami i wyszli z tego chodząc na meetingi itp.

Zaloguj się aby komentować

Mam w kolekcji:

3x Szampan Dorato Bianco 1.5l

7x Carlo Rossi White 0.75l

21x Mogen David Concord 0.75l

12x Ogiński Wedding Edition 0.5l


Południowa wielkopolska


#alkoholizm #pijzhejto #gownowpis

Zaloguj się aby komentować

Wypiłem wieczorem dwa piwa i dziś mnie mdli

Jednak przez nie picie alkoholu regularnie można wypaść z formy


#olkohol #alkoholizm #gownowpis

Cybulion

@Abcdef90 pij wodke. Piwo to zło.

Half_NEET_Half_Amazing

@Abcdef90 

koncerniaki zatrute pewnoś pił

VikingKing

@Abcdef90 No niestety z alkoholizmem tak jest. Jak już to robisz to najważniejsza jest systematyka. Jak przyłazisz po robocie i sobie mówisz: dzisiaj nie pije, nie chce mi się, to nic z tego nie będzie.

Zaloguj się aby komentować

Pierwszy raz widziałem sytuację z obrazka w rzeczywistości. Pole kempingowe, rodzinka z wynajętym kamperem... Trochę żal synka, który do ojca "ojciec, siarę mi robisz" gadał.


#alkoholizm #polakipijaki

fa37f8cd-d2ad-4c09-974e-3a4ab9bc41d8

Zaloguj się aby komentować

Trismagist

@Loczek18 Ja nie lubie słodkich wódek.

jotoslaw

kura, nieekonomiczny jesteś! kup pół litra i w domu rozlej

Zaloguj się aby komentować

mrmydlo

@Jim_Morrison słuchaj, słyszałem że jesteś pijakiem alkoholikiem

Zaloguj się aby komentować

Szwecja ma bardzo dziwne (dla nas) przepisy dotyczące sprzedaży alkoholu. Oprócz istnienia państwowej sieci sklepów alkoholowych można czasem kupić alkohol w restauracji, barze lub hotelu. Haczyk jest taki, że nie wolno opuszczać jego obszaru (nie wyjdziesz na fajkę z butelką w ręku). Działa to do tego stopnia, że właśnie czekam aż portier w hotelu przyniesie mi piwerko, bo musi mieć pewność, że to dla mnie i z nim nigdzie nie wyjdę xD


#alkoholizm #szwecja

entropy_

@maximilianan sklepy z alko nazywają się System Bolaget (czy coś koło tego)

W całej Szwecji jest mniej sklepów alko niż na mojej dzielnicy xD

maximilianan

@entropy_ dostanie tak się nazywają, tylko chyba pisane łącznie. W Szwecji to jeszcze nie jest aż tak tragicznie, często jest więcej niż jeden sklep w mieście (nawet w centrum!) W Finlandii wszystkie są poza miastami xD

No i oczywiście ceny alkoholu są przeogromne. Najtańsze piwo kosztuje 12 koron, wódki zaczynają się od 150 za pół litra (taki w plastikowej butelce xd), ale za to sklepy są bardzo dobrze wyposażone. U mnie w mieście luzem stoją butelki szampana w cenach powyżej 1000 zł, chyba tylko bardzo drogie whisky są za szybą (ale nie jestem pewien).


Za to ceny w knajpach to inna liga. Nie widziałem piwa tańszego niż 60 koron (25 zł), a najprostsze drinki w stylu gin z tonikiem to lekko 150-200 koron

entropy_

@maximilianan kiedyś byłem w gotheborgu, nawet mi nie przypominaj tych cen

jajkosadzone

Musieli tak zrobic,bo by inaczej sie zachlali na smierc

Tam co drugi czlowiek byl alkoholikiem

R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk

Te opowieści o zgłaszaniu do ichniego AA przez sprzedawcę, gdy się za często kupuje to słyszałem już w 2007 roku, jak tam byłem.

Wszystkie te absurdy i ograniczenia np. w ilości sklepów z alkoholem wynikają z alkoholowej przeszłości Szwedów z czasów gdy była biedna, a alkoholizm stanowił tam gigantyczny problem społeczny i gospodarczy.

Za to dziś modne są przeróżne alkoholowe wczasy, gdzie Szwedzi wyjeżdżają ze swojego kraju po to, żeby przez tydzień, dwa tygodnie głównie chlać do nieprzyzwoitości.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

#alkoholizm-w wersji light

Otworzyć następna Łomżunię czy postawić na półce nad kominkiem? Żartowałem, nie jestem estetą. Ale kominek mam, śmieci w nim palę.

Zaloguj się aby komentować

jajkosadzone

Co to za fryty?

Ladnie wygladaja @Jim_Morrison

Jim_Morrison

@jajkosadzone Zwykłe ziemniaki + olej rzepakowy i 25 letnia kuchenka. 10 minut na pół pizdy - po tym czasie wyciągasz koszyczek - czekasz z 5 minut aż trochę przestygną - wsadzasz dosłownie na 10 sekund i wyciągasz czy już są zrumienione. Jak nie to znowu kilka sekund zależnie od temperatury. Robi się tak, w sensie że na dwa/kilka razy bo bez tego nie będą chrupkie. W szczegóły nie chce mi się wchodzić ale tak jest. Jak masz czas to można ziemnioki przed smażeniem zostawić na jakiś czas w wodzie z odrobiną cukru i sokiem z cytryny to wtedy to już będzie kosmos. Koszt operacji jest śmieszny a satysfakcja gwarantowana.

Zaloguj się aby komentować

Onet: "Wsiadł pan za kółko pod wpływem alkoholu. CO BYŁO W TYM NAJTRUDNIEJSZE DLA PANA?" XDDDDD


#heheszki #polska #alkoholizm #onet

9bfbc73f-5841-4185-8889-66ed17bdfb2f
jeikobu__

@KasiaJ Patrzę i nie wierzę. Typ uważa, że jest ofiarą tej sytuacji? I jeszcze wydaje jakieś swoje gównopamiętniki, w których opisuje, jaki dramat przeżył, bo został napiętnowany za to, za co każdego powinno się piętnować?


Gość pie⁎⁎⁎⁎⁎ięty!

Pawelvk

@KasiaJ Fakt, że gościu prowadził po pijaku jest haniebny i zawsze, i każdy powinien być piętnowany za tego typu sytuacje. Nieważne kim jest, jest to po prostu nieodpowiedzialne i powinien odpowiadać za usiłowanie zabójstwa.


Niestety wprowadzasz manipulację, pytanie było o to co w tym czasie było dla niego trudne (w sensie w życiu i jak sobie radził z tą sytuacją), a nie to co piszesz  "Wsiadł pan za kółko pod wpływem alkoholu. CO BYŁO W TYM NAJTRUDNIEJSZE DLA PANA?" XDDDDD 

Abstrahując od tego, że dorabianie się na takim czynie (pisanie pamiętników i ich wydawanie) jest krótko mówiąc ch⁎⁎⁎we, tak warto by było dobrze zrozumieć pytanie które zadali , a nie szukanie poklasku jak nomen omen człowiek ze screena.

KasiaJ

@Pawelvk "w sensie w życiu i jak sobie radził z tą sytuacją" - no tak...w końcu jeśli się nad tym dobrze zastanowić, to przecież on jest ofiarą

Pawelvk

@KasiaJ nie wiem czemu odwracasz kota ogonem, pytanie dziennikarki dotyczyło jego życia PO prowadzeniu po pijaku, a nie co było najtrudniejsze w prowadzeniu auta po pijaku co Ty usilnie insynuujesz.

TrocheToBezSensu

Dramat. To jest Polska. Tutaj nikt, nigdy, nie ma sobie samemu nic do zarzucenia. Potrafimy tylko oceniać i krytykować innych.

Jest takie fajne przysłowie o źdźble i belce w oku.

Zaloguj się aby komentować