12 czerwca w katastrofie niedaleko lotniska w Ahmadabadzie zginęło 241 osób na pokładzie i 19 na ziemi. Przeżył tylko jeden pasażer. Teraz pojawił się wstępny raport z dochodzenia w sprawie tragedii. Agencja Reutera przeanalizowała, co działo się w ciągu 32 sekund od chwili startu do uderzenia samolotu w budynek na podstawie wstępnego oficjalnego raportu.
Jak wynika z danych opublikowanych przez indyjskie Biuro ds. Badania Przyczyn Katastrof Lotniczych (AAIB), po trzech sekundach od startu z lotniska w indyjskim Ahmedabadzie przełączniki dopływu paliwa do obu silników maszyny prawie równocześnie przestawiły się z pozycji "włączone" na "wyłączone", co uniemożliwiło silnikom pracę.
Przełączniki sterowania paliwem są wyposażone w sprężynowy mechanizm blokujący, który utrzymuje je w pozycji i zapobiega ich przypadkowemu przesunięciu. Przed przestawieniem z pozycji pracy na odcięcie i odwrotnie należy pociągnąć przełącznik do góry. Eksperci do spraw lotnictwa twierdzą, że pilot nie byłby w stanie przypadkowo przesunąć przełączników paliwa.
Pojawiły się wątpliwości czy przełączniki zostały przełączone celowo czy przez przypadek. Większość ekspertów oraz raport mówią, że nie ma możliwości, aby stało się to przez przypadek w 3 sekundzie lotu - najpierw jeden, a później drugi z jednosekundowym odstępem.
I tutaj pojawia się pytanie, który z pilotów dokonał tej dywersji? Wiadomo tylko, że chwilę po odcięciu paliwa jeden z pilotów zapytał: dlaczego odciąłeś dopływ paliwa? Drugi odpowiedział: "niczego nie zrobiłem". Nie wiem kto pytał, ani kto odpowiadał, możemy się tylko domyślać.
Przełączniki dopływu paliwa zostały przesunięte w tryb On z 2 sekundowym odstępem dopiero po kolejnych 10 sekundach.
Kto zatem miał powód, aby rozbić samolot, zabić siebie i wszystkich pasażerów na pokładzie?
W jednym z artykułów w brytyjskiej prasie znalazłem krótki opis obu pilotów:
[>] Sumeet Sabharwal (56 lat) - kapitan
[>] Clive Kunder (32 lata) - drugi pilot
Kapitan Summet był samotny, nie miał żony, ani dzieci, miał tylko starszą siostrę i ojca
Kilka miesięcy przed przejściem na emeryturę Sabharwal planował pozostać w pełnym wymiarze godzin z ojcem w domu, aby się nim opiekować. Jego sąsiedzi powiedzieli wcześniej The Indian Express, że nie mógł się doczekać spędzania więcej czasu w domu i opieki nad starzejącym się ojcem. W dniu katastrofy podobno zadzwonił do ojca z lotniska na krótko przed wejściem na pokład, mówiąc: „Zadzwonię do ciebie, gdy dotrę do Londynu”. Telefon nigdy nie nadszedł.
Clive Kunder - drugi pilot:
W przeciwieństwie do kapitana Sabharwala, pierwszy oficer Cliver Kunder, lat 32, był na początku obiecującej kariery lotniczej, z ponad 3400 godzinami lotu na koncie. Jego licencja pilota komercyjnego, wydana w 2020 roku, była ważna do 26 września 2025 roku. Uzyskał uprawnienia do pilotowania samolotów Cessna 172 i Piper PA-34 Seneca jako pilot dowódca oraz jako drugi pilot na odrzutowcach Airbus A320 i Boeing 787. Kunder z niecierpliwością czekał również na nowy rozdział w swoim życiu osobistym - zaledwie dwa miesiące dzieliły go od ślubu. Jego matka pracowała wcześniej jako stewardesa i wraz z rodziną mieszkała w Australii.
#lotnictwo #ciekawostki #samoloty #csihejto #wiadomosciswiat
