W związku w ostatnią aferą alkoholową młodych piłkarzy z reprezentacji U 17 - to już kolejna alkoholowa afera, wcześnie podobne rzeczy miały miejsce w U15 - mam kilka propozycji na uzdrowienie sytuacji w tym kraju.

Przykład musi iść z góry, tak długo jak znane osobistości będą promować alkohol albo bycie pod wpływem, tak długo nic się nie zmieni. Potrzebne są też rozwiązania systemowe.

  1. Alkohol powinien zniknąć ze sklepów gdzie sprzedaje żywność; wszystkie biedronki, żabki i inne markety powinny dostać zakaz sprzedaży alkoholu,.
  2. Alkohol powinien zniknąć ze stacji benzynowych - jedna z największych patologii - alkohol dostępny na stacjach benzynowych, kupujesz alko, pijesz, wsiadasz i jedziesz dalej. Czas z tym skończyć.
  3. Alkohol powinien być dostępny tylko w wyłącznie w specjalnych sklepach gdzieś poza centrum miast, sklepy te powinny być otwarte od 12 - 19. W weekendy zamknięte. Uliczna patologia nie będzie mogła kupić alkoholu w czasie weekendowych rozrób.
  4. Zakaz reklam alkoholu w przestrzeni publicznej i w social mediach.

Podobne rozwiązania są m.in. w Norwegii oraz kilku innych krajach. Czasowa prohibicja oraz zakaz picia w miejscach publicznych jest także w Singapurze - najbezpieczniejszym i najczystszym państwie na świecie.

A jakie są wasze przemyślenia odnośnie alkoholizmu w tym kraju, co moglibyśmy zmienić?

Na koniec jeszcze kilka faktów:

  • ponad 80% morderstw i 85% gwałtów popełnia się pod wpływem alkoholu
  • W roku 2022 pijani kierowcy spowodowali 1 415 wypadków, w wyniku których zginęło 172 osób, a 1 690 zostało rannych
  • Każdego roku z powodu nadużywania alkoholu umiera ponad 4 tysiące osób a 70 tysięcy jest hospitalizowana

#alkoholizm #alkohol #polska #polityka #niepopularnaopinia #narkotykizawszespoko
87c86286-973d-4802-922a-aa8fd9ab6533

Czy należy wprowadzić ograniczenia w sprzedaży alkoholu?

159 Głosów
smierdakow

Za dużo by kosztowały te rozwiązania, każde następne pokolenie pewnie będzie pić coraz mniej

cyber_biker

@smierdakow Jak to za dużo? Kogo by kosztowały? Producentów alkoholu?


Radzę policzyć ile kosztują skutki alkoholizmu w tym kraju; ofiary wypadków, zabójstw oraz jakie obciążenie dla służby zdrowia generuje alkohol.

Kanciak

@cyber_biker radzę policzyć ile par poznało się podczas różnych imprez i jak alkohol przyczynia się przyrostu naturalnego:) wzorzec skandynawski to pic na wodę, kto będzie chciał pić i tak się napiję, pędzenie bimbru i lewy handel to norma.

cyber_biker

@Kanciak Ile? Jakieś dane na ten temat? Ciekawe ile z tych par tworzy teraz rozbite rodziny, a w ilu dochodzi do przemocy ze względu na alkohol.

smierdakow

@cyber_biker w sumie racja, ale i tak na tak drastyczne rozwiązania u nas nie ma szans, alkohol jest wpisany w polską kulturę, może z czasem jak uda się ograniczyć palenie to pójdą za ciosem, z paleniem powinno być trochę łatwiej

Kanciak

@cyber_biker no ile tych par tworzy teraz rozbite rodziny? Jakieś badania na ten temat? Zapomniałeś dodać, że liczba wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców stanowiła 7,5% wszystkich wypadków. Twoje pomysły na walkę z alkoholem to woda na młyn dla mafii, przemytników i innych typów robiących lewe interesy, nic więcej. Nikt nikogo do picia nie zmusza, każdy odpowiada z siebie.

Nemrod

@cyber_biker "Uliczna patologia nie będzie mogła kupić alkoholu w czasie weekendowych rozrób." xD

Oczywiście. Bo jak uczy nas doświadczenie - kiedy w sklepach nie ma sprzedaży alkoholu, to on NIE ISTNIEJE xD

Już teraz są meliny, będzie ich po prostu więcej.

cyber_biker

@Nemrod Aha, czyli nie róbmy nic, bo są meliny, wschodnia mentalność. Niech sobie będą meliny, niech alkohol stanie się domeną meliniarzy, a nie normalnych ludzi.

Nemrod

@cyber_biker Tylko z melinami są dwa problemy:


  1. rząd nie zarabia miliardów na podatkach i akcyzie

  2. nie wiesz jaki alkohol tam jest sprzedawany - potencjalnie więcej ofiar

maximilianan

Mieszkam w Szwecji, gdzie jest taki system i się nie zgadzam. Ludzie po prostu kupują alkohol na zapas i tyle

cyber_biker

@maximilianan No i? Jakieś argumenty dlaczego nie działa? Ile wypadków i morderstw popełnia się w Szwecji pod wpływem alko?


Dla porównania - przeciętna długość życia w obu krajach:


Polska - 76 lat

Szwecja - 83,1 lat


Oczywiście czynników jest więcej, ale alkohol jest jednym z nich.

maximilianan

@cyber_biker ale ty zakładasz, że tego typu sklepy by ograniczyły spożycie alkoholu, a ja ci mówię, że nie.

ruhypnol

@cyber_biker porównaj jeszcze korelację średniej rocznej temperatury na globie z ilością piratów pływających po Morzu Karaibskim.

Korelacja nie musi przekładać się na przyczynowość

nobodys

@cyber_biker Ciężki temat to jest.. szczególnie w Polsce.

cyber_biker

@nobodys Ciężki temat. bo lobby alkoholowe dyktuje warunki, czas z tym skończyć.

nobodys

@cyber_biker Tylko w Polsce jest kultura w stylu "ze mną się nie napijesz?" i ludzie w dużym stopniu nie potrafią się bawić/funkcjonować bez alkoholu. Ja też mam do tematu bardzo bezpośrednie stanowisko, co nie zmienia faktu, że naród jednostki odpowiedzialne za ograniczenie alkoholu by znienawidził. Tak samo patola jak i te wyższe lvl-e którym nagle ktoś utrudnił dostęp do używki.

cyber_biker

@nobodys Zwyczaje się zmieniają, starzy umierają, a o trendach decydują ludzie z nowych pokoleń. To samo mówiono o zakazie palenia w klubach i co? Efekt jest taki, że liczba palaczy zdecydowanie spadła. Z alkoholem będzie podobnie, trzeba jedynie zabrać się z mafię alkoholową. Kto będzie chciał ten pić ten będzie pił dalej, tak długo aż umrze. Po prostu nie kupi sobie małpki w drodze do roboty.


W latach 2011-2019 odsetek palących mężczyzn spadł z 39 proc. do 24 proc., a kobiet z 23 proc. do 18 proc.

Mazski

@cyber_biker rozumiem że reprezentujesz lobby nie pijących

jonas

@Mazski Sądząc po inkwizytorskim zapale, raczej eks-alkoholika albo kogoś, komu alkoholik zdemolował życie lub dzieciństwo. I to wcale nie jest śmieszne nic a nic.

cyber_biker

@Mazski Nie lubię zrzyganych ulic i zapachu meneli, oto moje lobby (° ͜ʖ °)

ErwinoRommelo

Latwiej powiedziec niz zrobic, alkoholizm spoleczny byl budowany od lat i nie zmieni tego jedna ustawa. Powinno sie brac te klasy gimbusow i brac na jeden dzien wycieczka na odwyk albo specjalistyczny oddzial, zobacza trzessace sie rece i doroslych w pampersach to moze wyciagna wniaski, bo narazie co widza? Wuefista wychodzi z kantorka juz z nosem czerwonym i jaktam chlopaki pokopali w pilke?

cyber_biker

@ErwinoRommelo Kiedyś trzeba to zrobić, na szczęście przeszła władza może być bardziej przechylna proponowanym przeze mnie ograniczeniom.

Basement-Chad

Ja bym w pierwszej kolejności zaczął od całkowitego zakazu reklamy alkoholu, czyli punkt 4. Jest to rozwiążanie uczciwe, a do tego praktycznie bezkosztowe. Dodatkowo nie pojawią się zarzuty, że odbieramy komuś wolność i wprowadzamy prohibicję tylnymi drzwiami. Po prostu narkotyków sie nie reklamuje i nie promuje, kropka. A jak ktoś chce pić to jego prawo.


Z bardziej hardkorowych rozwiązań to wprowadziłbym ustawowy nakaz sprzedaży alkoholu w kilku zunifikowanych opakowaniach, z dużym i brzydkim ostrzeżeniem o szkodliwości zawartości butelki oraz małym miejscem na logo producenta. Dokładnie takie samo rozwiązanie jak w przypadku papierosów. Nie byłoby więcej "prestiżowych" fikuśnych opakowań sugerujących, że zawartość to coś więcej niż alkohol etylowy wymieszany z wodą. Wódka starogardzka za 20zł nie różniłaby się na półce sklepowej od kosztujacej 300zł whisky niczym poza małym napisem na butelce.

markxvyarov

@Basement-Chad z reklamami to trzeba od wczoraj skończyć. Nie rozumiem jak można dzisiaj w reklamie promować pozytywne skojarzenia alkoholu z młodością, rozrywka i chwilami spędzonymi z bliskimi.

5tgbnhy6

Drogie państwo, prosze zabrać mi alkohol, bo będę go używać nieodpowiedzialnie, a tego byśmy nie chcieli, prawda?

ruhypnol

Jako abstynent napiszę, że będzie łatwiej jak oo wyprowadzi się do Norwegii

cyber_biker

@ruhypnol Za zimno (° ͜ʖ °)

Guma888

Małpki i całe to kolorowe gówno też do wycofania

radoslaw-m

@cyber_biker prohibicja była jakieś 100 lat temu. Nie znam historii więc czas ją powtórzyć?

cyber_biker

@radoslaw-m Ograniczenie to nie prohibicja, ogarnij się. Może czas wytrzeźwieć (° ͜ʖ °)

radoslaw-m

@cyber_biker czy ty naprawdę myślisz że jak wywieziesz handel wódą dalej od ludzi i będzie legalnie w dziwnych godzinach, to nikt nie będzie tego pędził po kątach? Ja wiem że tego w szkole nie uczą, tylko na zmianę rzymianie, grecy i papaj, ale to już było. Za PRL miałeś ograniczenia w postaci braku podaży. I co? Zaprzestano picia? Gdzieś brakowało gorzały? Także twoje zdrowie i czas pakować plecak bo rano do szkoły a w przytoczonej skandynawii mamy duży odsetek alkoholików, pomimo wskazanych obostrzeń (to bodajże będzie wiedza z geografii, ale spokojnie, dopiero w szkole średniej)

cyber_biker

@radoslaw-m Gorzała będzie nadal, ale nie będzie tak łatwo dostępna w centrum miasta. Ograniczenie musi iść w parze z edukacją.


A to pierdolenie o polowaniu plecaka jest godne pijanego wujka na weselu, o ironio. (° ͜ʖ °)


Jeszcze jakieś pytania?

7c9ccfae-afb4-4ea1-af74-d54ae5a83ab9
Trismagist

@cyber_biker Chyba cię pogięło, kolejny który chce wszystko regulować i reglamentować bo tak uważa wg swojej osobistej wizji świata.

cyber_biker

@Trismagist Nachlałeś się już? Twój sens życia czeka na półce.

Basement-Chad

@Trismagist Niestety trzeba regulować i reglamentować, bo w społeczeństwie jest za dużo ludzi, którzy nie są w stanie zapanować nawet nad własnym życiem i ktoś musi to robić za nich.

Libertarianin powiedziałby, że "chcącemu nie dzieje się krzywda". Ale to tylko połowa prawdy. Bo im więcej w danej społeczności jednostek wykolejonych i niezdolnych do egzystowania, tym bardziej cierpią na tym wszyscy (np. poprzez wzrost przestępczości).

qweasd

@cyber_biker niestety w Polsce jest to problem "z dziada pradziada", nie bez przyczyny mówi się o rozpijaniu chłopów pańszczyźnianych - chłopi np. dostawali wódę zamiast pieniędzy albo "lokalne" pieniądze, które w praktyce dało się wymienić tylko na wódę warto również zwrócić uwagę na to jak przedstawiało się (bo chyba teraz już mniej) alkohol w telewizji - posiadówka ze znajomymi to piwo, jakieś bardziej wykwintne miejsca to wino, a gdy trzeba przedstawiać "prawdziwego faceta", który przychodzi po ciężkim dniu do domu to nalewa sobie od progu whiskey. Jesteśmy tym karmieni od najmłodszych lat. To jest zwyczajnie chore... I tak, uważam, że powinno się prowadzić przede wszystkim edukację, że alko to syf, ograniczać dostęp do niego zwłaszcza w godzinach nocnych i niestety czekać

dildo-vaggins

@cyber_biker to wszystko to mrzonki, doświadczenie innych krajów uczy nas ze nawet prohibicja nie spowoduje ze ludzie przestaną pic (czy palić), wręcz przeciwnie. To nie jest rozwiazanie. Edukacja społeczeństwa i tyle. Zakazywanie czegokolwiek nigdy nie dawało dobrych skutków.

Jnchl

Ciekawe co by się stało jakby obok alko w Żabce można było sobie kupić herionke gotowa do podania.I to i to substancja, ciekawe czy był by taki krzyk że chcą wszystko regulować i ograniczać.

Zaloguj się aby komentować