#psychologia #psychiatria #psycholog #adhd #adhddoroslych #zdrowiepsychiczne #pytanie #kiciochpyta
a co taka diagnoza daje ? jeśli ktoś na to choruje ?
Zaloguj się aby komentować
a co taka diagnoza daje ? jeśli ktoś na to choruje ?
Zaloguj się aby komentować
@GtotheG nieeeeee, "rozkruszki"...😛
@GtotheG o nie, to syfiara!
A tak serio to napisz do jakiegoś beta żeby Ci posprzątał w zamian za możliwość sprzątania Ci
@GtotheG jak ten film w kinie?
Ja wczoraj ogladał na Blue ray akademie policyjną 4. Córka rżała jak koń. Jeszcze 3 części przed nami. Moved, moved moved
Mamy jeszcze Wakacje w las vegas z Ch. Chasem i film wigilijny z nim ale córka chce go na wigilię obejrzeć.
Zaloguj się aby komentować
wrzuć post jak tam za parę miesięcy
@youmpjet fajny ojciec co jak ci źle idzie to wsadza huja w dupe, a jak dobrze to pewnie myśli że jego zasługa.
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować
@Krzakowiec dzięki za podzielenie się swoją historią i witam w klubie. Na początku miałem tu zamiar pisać na autorskim tagu #adhddoroslych ale doskonale wiesz, jak to z planowaniem w ADHD bywa.
Z chęcią dorzuciłbym parę groszy od siebie, jakby utworzyła się jakaś społeczność.
@Krzakowiec u mnie ADD i z zajawkami jest podobnie
@Krzakowiec Jezy, jak to przeczytalem + pare komentarzy, to pasuje do mnie, tylko ja zawsze sobie mowilem brak zaplecza/pieniedzy/czasu/cos innego bylo w priorytetach ale zawsze skakalem miedzy zainteresowaniami ( ͡° ʖ̯ ͡°)
kowalstwo - na poczatku 3 dni przerylem internet i literature, z wypiekami ogladalem filmiki i wyobrazalem sobie piekne kute rzeczy przeze mnie ale odpuscilem sobie bo kowadla mega drogie
Malowanie (Bob Ross) - mialem strzal przez rok czasu gdzie nic mi nie przeszkadzalo, ani brak pieniedzy, ani brak warunkow. Juz kilka dobrych lat jak nie malowalem
Drukarka 3D - podobnie jak z kowalstwem, jak w 2010 trafilem na artykul to tez, tydzien z zycia wyjety (fakt, mialem wtedy 17lvl) i juz z drewna robilem elementy konstrukcji, przez pewien czas pozniej tez projektowalem (bez CADow) swoje koncepcje drukarek - gdzies watek mi sie zgubil i po paru latach kupilem xD
Zegarmistrzostwo - ile ja w siebie wbilem wiedzy i nakupowalem sprzetu - nie, nie ma sensu tego robic bo nie mam jednego czy drugiego drogiego narzedzia, wiec nie moge osiagnac poziomu napraw/restaurowania jak na yt pokazuja ludzie ktorzy robia to juz 10-20 lat
Modelarstwo - juz mi sie znudzilo bo nie mam areografu by tak ladnie pomalowac modele jak ludzie na ktorych chce sie wzorowac
itd/itp tego bylo pelno, ale ostatnimi czasy po prostu ignoruje moje wyobrazenia (sukcesu) ale to dziala w druga strone, zeby podjac dzialania i ignorowac porazke, czasami za malo sie przykladam...
Ostatnio zajaralem sie szlifowaniem kamieni, od miesiaca maszynka samorobka stoi, bo nie moge uzyskac efektu jak na filmikach z yt ( ͡º ͜ʖ͡º)
Zaloguj się aby komentować
@madhouze ciekawe połączenie. Leżę teraz i czytam tu wpisy bo mam dużo roboty wokół domu i nie wiem jak się zebrać. Chyba jakbym miał ADHD byłoby mi łatwiej? Bo to człowiek pobudzony bardziej. Idę zrobić sobie kawę może mi się zachce. Pozdrawiam
@Emantes ja mam ADHD bez nadpobudliwości ruchowej. Dawniej nazywane ADD. Akurat praca przy domu działa bardzo dobrze na mnie, ale już spisanie licznika może być Mt Everestem
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zmień terapeutę, zarzuć leki, jeśli masz to zmień. Nie wiem co mogę więcej dopisać. Sam mam adhd, trochę rozumiem. Wiem, że takim ludziom jak my ciężko usiedzieć na dupie w jednym miejscu ale chyba to jest potrzebne. Mimo wszystko poszedłbym na etat albo własną firmę z dobrym zarobkiem i oddawał się swoim zainteresowaniom i bliskim.
Zaloguj się aby komentować
@anonimowehejto pytanie główne: a przeszkadza ci to na tyle, że chcesz coś z tym robić? Bo jeśli tak, wsparcie profesjonalisty, w tym leki, może się przydać. Jeśli nie, nie bardzo wiem, po co. I tak norma jest jedynie umownym zjawiskiem, wszyscyśmy z jakiegoś spektrum w pewnym stopniu.
@anonimowehejto jeśli chcesz żeby nic z tym nie robić to samodiagnoza jest równie dobra a tańsza. Ale jeśli nie jesteś pewien, dopuszczasz ze to może być coś innego, chcesz rozpocząć terapię albo w przypadku adhd zacząć przyjmowanie lekówni terapię to warto
@anonimowehejto warto. Dla mnie to był game changer, mimo że metylofenidat na mnie nie działał, to przede wszystkim uświadomiłem sobie w końcu, z czego wynikały moje dotychczasowe życiowe decyzje i móc coś w życiu jeszcze zmienić.
Czemu podjerzewasz, że to ADHD?
Zaloguj się aby komentować
@ttoommakkoo dzięki, to już całkiem konkretny powód, żeby coś tu dalej działać.
Brawo za odwagę i ruszenie tematu!
Świadomość problemu jest niezwykle istotna. Sam żyłem lata z nieco olewczym stosunkiem rodziny do mojego adhd i dopiero od roku pojmuję swoje zachowania. Co do "ćpania" - jeśli widzieliście kiedyś ludzi po amfie czy innych stymulantach, to osoby z adhd bardziej przypominają takich wariatów kiedy NIE wezmą (ofc zależnie od typu zaburzeń i o ile w ogóle stosują farmakoterapię). Biorąc pod uwagę mechanizm działania tych leków nie ma w tym nic dziwnego, w końcu ludzie z dave (jak ktoś zabawnie określił adhd) potrzebują trochę rozproszenia. Zazwyczaj tyle, że zwykła osoba nie dałaby rady pracować, uczyć się czy po prostu skupić - do normalnego funkcjonowania.
Diagnozę też masz z UK?
@muchomorek Jako że mieszkam w UK mam dostęp do dexamfetaminy
@madhouze możesz już coś powiedzieć o atomoksetynie? Zacząłeś już brać?
@-nvm- Niestety nie, przez nieudaną próbę z metylo, wpadłem w cykl prokrastnacyjny. Mieszkam w UK, więc muszę się natrudzić żeby sobie to ogarnąć z Polski, a takie "złożone" czynności, to przekleństwo dla ludzi z ADHD...
Zaloguj się aby komentować
@Karis mój kolega po diagnozie dostał leki i są całkiem pomocne, problem w tym, że są one drogie, a refundacja jest tylko dla dzieci, dorosłe osoby z adhd są "niewidoczne" dla systemu jak on to powiedział, niewiele jest też jeszcze miejsc i specjalistów konkretnie zajmujących się tematem (a mieszkamy w stolicy, gdzie indziej jest pewnie jeszcze gorzej). Dostał też orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym, bo on na serio w wielu kwestiach nie ogarnia. Na pewno diagnoza jest fajnym krokiem naprzód bo poznajesz lepiej siebie, swoje mocne i słabe strony i masz lepszą orientację jak pokierować swoim życiem. Terapia pewnie pod kątem konkretnych problemów, czyli jak jest deperesja to leczenie depresji itd, za granicą jest coaching dla osób z adhd i to się fajnie sprawdza, bo daje wsparcie w realizacji celów (zamiast prób "leczenia" tego co wg obecnej wiedzy nie podlega leczeniu). Ogólnie jeszcze dłuuuga droga imo żeby osoby z adhd/autyzmem miały adekwatną pomoc i miejsce w społeczeństwie.
Jeżeli chodzi o takie schorzenia u dorosłych to jest średnio. Ja mam diagnozę autyzmu i w sumie w Warszawie tylko Synapsis jako tako ma wsparcie dla takich osób. Może tam byś spróbował?
@Karis Mam diagnozę ADHD od prawie roku.
co diagnoza zmieniła w waszym życiu?
Sama diagnoza głównie wlała nadzieję, że w końcu znalazłem powód dlaczego jestem jaki jestem, że jeśli zacznę leczenie to pomoże mi w końcu "normalnie" funkcjonować. Na pewno pomogła zrozumieć samego siebie, swoje nawyki, zachowania.
Zostały wam włączone jakieś leki z tego tytułu? Skierowanie na psychoterapię lub regularne wizyty u psychologa? Czy skończyło się na diagnozie "no taki Pan/i już jest"?
U mnie najpierw była diagnoza - spotkanie z psychiatrą, później 2-godzinne wypełnianie testu na ADHD z pomocą psychologa.
Potem zacząłem psychoedukację - cykl 10 spotkań w celu zapoznania się z najczęstszymi problemami występującymi z ADHD i jak zminimalizować ich wpływ na moje życie.
W międzyczasie wjechały leki - Medikinet (metylofenidat, czyli pochodna amfetaminy) i szukanie odpowiedniej dla mnie dawki.
ADHD to temat rzeka. Jak masz pytania to daj znać tutaj lub na priv.
Zaloguj się aby komentować
@youmpjet obecnie czuję niedobodźcowanie raczej to trudno powiedzieć
@LM317T będzie lepiej zobaczysz
@youmpjet wśród dużej ilości nieznajomych, albo ledwo co znajomych mi osób, które są do mnie przyjaźnie nastawione, w sensie chcą się poznać, gadać, przytulają się, tak po koleżeńsku łapią za bark i tak dalej. Nie znoszę takich sytuacji.
Zaloguj się aby komentować