Ciekawe rzeczy się dzieją w Gruzji. Bardzo proeuropejska prezydentka na własną rękę walczy o przyszłość Gruzji w UE. Nie podoba się to rządzącej partii, która swoją drogą bardzo przypomina nasz PiS.
Wojciech Wojtasiewicz na X:
Na zdjęciu reakcja prezydentki Gruzji Salome Zurabiszwili na zapowiedź Gruzińskiego Marzenia jej impeachmentu. Zurabiszwili udaje się do Brukseli na spotkanie z Charlesem Michelem, przewodniczącym Rady Europejskiej.
Rządzące Gruzińskie Marzenie ogłosiło, że wszczyna procedurę impeachmentu wobec prezydentki Salome Zurabiszwili. Powód: prezydentka Gruzji udała się w szereg podróży zagranicznych bez formalnego zatwierdzenia rządu. Według partii władzy złamała w ten sposób konstytucję.
Odwołanie jej ze stanowiska wymaga poparcia 2/3 deputowanych - 100 osób. Taką większością Marzyciele nie dysponują.
Salome Zurabiszwili spotkała się wczoraj z prezydentem Niemiec, Frankiem-Walterem Steinmeierem.
Jej aktywność dyplomatyczna związana jest z zabiegami na rzecz przyznania Gruzji statusu kandydata od Unii Europejskiej. Działanie Gruzińskiego Marzenia z pewnością zwiększy polaryzację polityczną w Gruzji i negatywnie wpłynie na postrzeganie sytuacji w tym kraju przez Brukselę.
Nie wydaje się prawdopodobne, aby opozycja poparła odwołanie prezydentki Gruzji.
#wiadomosciswiat #gruzja #uniaeuropejska