Wygranie wczorajszych #naczteryrymy to dla mnie szok! Tak więc, na dziś kategoria: Niespodzianka
Rymy: Szok - Skok - Lasu - Szałasu
Zapraszam do zabawy! #zafirewallem
Wygranie wczorajszych #naczteryrymy to dla mnie szok! Tak więc, na dziś kategoria: Niespodzianka
Rymy: Szok - Skok - Lasu - Szałasu
Zapraszam do zabawy! #zafirewallem
To jest dla mnie po prostu szok,
Miał być dla kadry mały skok.
Po czymś takim jadę do lasu
Będę ssał kciuk w mroku szałasu.
Pochłania mnie wewnętrzny szok,
że odwagę zebrałem na skok,
w zielną głębię umysłu lasu,
gdzie ukryję się w myśli szałasu.
Jutro dopiero wtorek, żaden to szok
gdyby się dało zrobiłbym do piątku skok
albo chociaż uciekł przed pracą do lasu
odpoczął w zaciszu z gałęzi szałasu
Zaloguj się aby komentować
1566 + 1 = 1567
Tytuł: Ostatnie Namaszczenie
Autor: Ozzy Osbourne
Kategoria: Autobiografia
Wydawnictwo: InRock
Format: książka papierowa
ISBN: 9788384081549
Liczba stron: 336
Ocena: 6/10
Szczerze mówiąc - mam mieszane uczucia. Po przeczytaniu "Ja, Ozzy" nie wiedziałem do końca czego się spodziewać. Poza powtórnymi historiami - Ozzy opowiada jak to się stało, że się zesrało. Znacznie lepiej bawiłem się przy "Ja, Ozzy", chociaż muszę przyznać, że było parę fajnych fragmentów (nie potrafię jednak sobie wyobrazić Ozzy'ego pląsającego do Eddy'ego Granta ( ͡° ͜ʖ ͡°))
Jedno jest pewne - Ozzy odszedł po części tak jak chciał.
#bookmeter #ksiazki

@ArmandoNumber5 Podoba mi się ta nowa kategoria.
Zaloguj się aby komentować
Stwierdzam, drodzy Państwo, że jestem uzależniony. Od maihuany.
***
Chory na listopad, tak tęsknię do maja,
tak bym chciał już teraz majem się upajać!
Głód ogromny cierpię, gdy myślę o maju,
bo dopiero w maju czuję się na haju.
Przecież nic tak pięknie nie uderza w głowę
jak to cudnie ciepłe powietrze majowe,
nic tak przecież serca nie przyspiesza bicia
jak ten śpiew majowy szarego słowika,
przecież nic w entuzjazm nie wprowadza taki
jak wędrówka po pas przez majowe maki
i nic też tak źrenic nie rozszerza w oczach
jak majowym rankiem łąki skrząca rosa!
Tymczasem: listopad –
marznę, kicham, moknę.
Może na listopad przyjąć by szczepionkę?
Może by porady zasięgnąć doktora?
Przecież dzisiaj gorzej czuję się niż wczoraj.
Lecz nie ma szczepionki, taki mamy klimat –
mus listopad przetrwać i zimę przetrzymać,
kiedy z zimna przyjdzie trząść się jak deliryk
aż do maja, gdy znów będą endorfiny pylić.
***
#wolnewiersze
#zafirewallem
***
A jeśli ktoś by chciał wytwór powyższy pochwalić, ale nie bardzo wie za co, to proszę zwrócić uwagę na bardzo zgrabne śródrymy.
@George_Stark bardzo zgrabne śródrymy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@pingWIN I w dodatku niebanalne!
@George_Stark czytając czułem jakbym wchodził na łąki umajone
A nie drogi błotem upierdzielone
@George_Stark maj, kurna...
Łzawym okiem wspomnisz Jerzy czas jesienny,
Gdy Ci maj zapyli w nosie katar sienny,
I źrenice wielkie będą w oczach twoich,
Całe załzawione, gdy się obraz dwoi,
Skowronka szarego też przeklniesz sowicie,
Gdy cię darciem dzioba obudzi o świcie!
@fonfi nie sądzę.
@splash545 Jakbyś miał kaczki za oknem, co o 4 rano zaczynają koncert to byś inaczej śpiewał...
Zaloguj się aby komentować
1565 + 1 = 1566
Tytuł: The Ocean at the End of the Lane
Autor: Neil Gaiman
Kategoria: cholera wie
Wydawnictwo: Anna's Archive
Format: e-book
Liczba stron: 178
Ocena: 6/10
Czas czytania: 5h21m
Takie w sumie książkowe Czy Boisz Się Ciemności. Trochę mnie drażniła narracja, bo to niby wspomnienia z dzieciństwa dorosłego faceta, ale w wielu miejscach wyglądało, jakby to opowiadał siedmiolatek. Poza tym dość solidnie, ino straciła punkty za przekombinowaną końcówkę.
#bookmeter #ksiazki #neilgaiman

Zaloguj się aby komentować
#komiksy #czytelnictwo odkryłem w bibliotece na dziale dziecięcym regał z komiksami.
jaram się

Zaloguj się aby komentować
Egmont wydaje w koncu po polsku fajną tanią serię z DC. Jak komuś nie zależy na twardych oprawach za 180zl, a na treści to bardzo polecam. Nie kupilem tylko Lobo, bo nie lubię. #komiksy

miedzy 30 a 50 w zależności od grubości. W necie hulają już od 20zl
Zaloguj się aby komentować
1563 + 1 = 1564
Tytuł: Falaise 1944
Autor: Jadwiga Nadzieja
Kategoria: historia
Format: e-book
Ocena: 3/10
Generalnie lipa. Autorka skacze po wątkach, że nie idzie się zorientować, w jakim momencie bitwy jest opisywany. Brak rzetelnego wprowadzenia wraz z opisem uzbrojenia. Sylwetki dowódców są dość ogólne. Do tego dochodzi jakość źródeł. Nie mam na myśli tego, że zostały wykorzystane polskie, tylko to, że kwerenda jest niskiej jakości. Fakt, że są wspomnienia generała Maczka jak i pozostałych żołnierzy. Jednak to nie ratuje tej książki przed niską oceną.
Prywatny licznik: 139/200
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter

@konik_polanowy Ja mam wrażenie, że ta seria często ma słabe momenty. Kiedyś już gdzieś czytałem, jak wytykane były błędy w kilku innych publikacjach. Nie są to jakieś porywające książki swoją drogą.
@WatluszPierwszy Zależy od autora. Nie ma jakiegoś podziału ze względu na starsze czy młodsze publikacje. Trzeba robić selekcje albo czytać wszystkie
Zaloguj się aby komentować
Newsy książkowe od Whoresbane'a!
Wydawnictwo IX wystartowało z przedsprzedażą premier na koniec roku. Ceny promocyjne obowiązują tylko do 26 listopada, po tej dacie zostaną podniesione. Wysyłka ruszy pod koniec roku. Ukażą się:
"Kraina nocy" Williama Hope Hodgesona w dwóch wersjach - wydanie w miękkiej i twardej oprawie. 600 stron, ceny 47 zł za miękką i 60 zł za twardą.
H.P. Lovecraft w swoim eseju Nadprzyrodzona groza w literaturze pisał:
„The Night Land to jeden z najbardziej imponujących popisów makabrycznej wyobraźni, jakie kiedykolwiek powstały w literaturze. Obraz martwej, pogrążonej w mroku planety, z resztkami ludzkości zgromadzonymi w przeogromnej metalowej piramidzie i osaczonymi przez potworne, hybrydyczne i kompletnie nieznane siły ciemności, to coś, czego żaden czytelnik nigdy nie zapomni. Kształty i byty zupełnie nieludzkiego i niepojętego rodzaju - grasujące w czarnym, opuszczonym przez ludzi, niezbadanym świecie na zewnątrz piramidy - są sugerowane, tylko częściowo opisywane z niesłychaną mocą, a spowity nocą krajobraz uskoków, przepaści i wygasłych wulkanów nabiera pod piórem autora rysów wręcz rozmyślnej grozy”.
"Ondyna" Friedricha de la Motte Fouqué w dwóch wersjach - wydanie w miękkiej i twardej oprawie. 200 stron, ceny 30 zł za miękką i 40 zł za twardą.
„Ondyna” to legendarna powieść niemieckiego romantyzmu, która przez Thomasa M. Discha (pisarza SF, laureata nagrody Hugo) uznawana jest za jedno z 13 najważniejszych dzieł w konwencji literatury fantasy, a George MacDonald uważał ją za „najpiękniejszą” ze wszystkich baśni. Opowiada historię miłości tytułowej nimfy, Ondyny, do rycerza Huldbranda von Ringstettena. Ondyna, aby zdobyć nieśmiertelną duszę, musi poślubić człowieka, jednak czy jej miłość zostanie spełniona?
Utwór został zainspirowany dziełami okultysty Paracelsusa, który stwierdził, że ondyny mogą zyskać nieśmiertelną duszę poprzez poślubienie człowieka. Na twórczość Fouqué’a mogła mieć bezpośredni wpływ również powieść różokrzyżowca Henriego de Montfaucon de Villarsa „Comte de Gabalis” , która adaptowała idee Paracelsusa. Sama książka z kolei wywarła ogromny wpływ na kulturę kolejnych trzech stuleci. Na jej podstawie tworzono opery, balety, filmy, obrazy, rzeźby, a nawet określono nazwą „Klątwa Ondyny” jedno z medycznych zaburzeń.
Powieść nie była w Polsce wznawiana od stu lat, czemu zaradził swoim nowym przekładem Bartosz Ejzak. Nasze wydanie zawierać będzie również ilustracje Arthura Rackhama z 1909 roku.
"W kręgu almagii" Anny Szumacher. Wydanie w miękkiej i twardej oprawie liczy 350 stron, w cenach detalicznych 35 i 46 zł.
Maria Dee robi wszystko, co w jej mocy, by pozbyć się nadnaturalnych elementów ze swojego życia, jednak z jakiegoś powodu nadnaturalne elementy nie chcą się odczepić od niej. To napada na nią wrzeszcząca żaba, to Maria prawie dokonuje magicznego samozapłonu – ot, zwykły wtorek. W sumie mogłaby się już przyzwyczaić. Chociaż nie, w końcu jej życzeniem jest wrócić do tego, co kiedyś. Do Idealnego Planu na Życie. Albo chociaż do względnej normalności. Jednak zamiast tego musi wepchnąć gdzieś między wykłady byłą królową piekła, lokalny kowen czarownic, umowę z mroczną boginią, wściekłego archanioła i nowo przebudzoną moc, nad którą kompletnie nie panuje, a która zapewne zabije ją jeszcze przed sesją egzaminacyjną. Krótko mówiąc, Maria marzy o tym, by ktoś ją przytulił i powiedział, że wszystko będzie dobrze; tyle że jej ukochany Zagam zniknął wraz z Lucyferem i pojawienie się któregokolwiek z nich zamiast ukojenia zwiastowałoby zapewne kolejne problemy. Magia rani, magia kąsa, ale przede wszystkim cała ta magia cholernie Marię irytuje.
Antologia "Sny umarłych 2025. Polski rocznik weird fiction". 420 stron, cena detaliczna 40 zł za miękką i 49 zł za twardą oprawę.
O Thomasie Ligottim, papieżu współczesnego weird fiction, mówi się, że jest twórcą „horroru metafizycznego”, a ja uważam, że twórczość Ligottiego jest w pierwszej kolejności socjologiczna i polityczna. Uważam też, że dużym grzechem polskiej fantastyki grozy jest w zasadzie prawie całkowite zlekceważenie tematyki społecznej. A przecież to właśnie społeczeństwo i rządzące nim mechanizmy – systemowa opresja, wykluczenie, rozmaite formy rzeczywistej i symbolicznej przemocy, trzymające nas w ryzach jako zbiorowość, są źródłem większości udręk egzystencjalnych, z jakimi musimy się mierzyć. Pora, żeby młoda polska fantastyka grozy wzięła na siebie trochę socjologicznej odpowiedzialności. Dlatego tegoroczne wydanie „Snów umarłych” to hołd dla fantastyki zaangażowanej społecznie. Na ile to było możliwe, bez uciekania się do łopatologicznej publicystyki – wiele skutkujących udręką zjawisk ma charakter uniwersalny, niezależnie od miejsca i czasu – mówi o tegorocznej edycji Snów Umarłych Wojciech Gunia, redaktor prowadzący rocznika.
Lista autorów:
Mateusz J. Bonifaczuk
Alicja Borowik
Filip Duval
Kamil Giedrys
Dariusz Jakubik
Dominika Kowalska
Łukasz Krukowski
Artur Laisen
Małgorzata Lewandowska
Dariusz Ludwinek
Karina Łagowska
Krzysztof Maciejewski
Grzegorz Maryniec
Marcin Mleczak
Aleksander Paradowski
Gabriela Pieruń
Przemysław Poznański
Filip Świerczyński
Antologia "Ku gwiazdom. Antologia polskiej fantastyki naukowej 2025". Miękka i twarda oprawa, 450 stron, cena detaliczna 40 zł za miękką i 49 zł za twardą oprawę.
Piąty rocznik najlepszych polskich opowiadań SF!
Sięgając do fundamentów fantastyki naukowej zabierzemy was w głębiny kosmosu, w otchłań cyberprzestrzeni i w nieodległą przyszłość, która zaczyna się już teraz na naszych oczach. Zapraszamy do międzypokoleniowej wyprawy z udziałem debiutantów oraz uznanych autorów. Wspólnie wyruszymy ścieżkami naszych lęków oraz nadziei, splatając naukę z wyobraźnią. W drogę ku gwiazdom.
Lista autorów:
Łukasz Borowiecki
Szymon Charzyński
Łukasz Marek Fiema
Andrzej Gąsiorowski
Magdalena Hoczyk-Banda
Daniel Kordowski
Paweł Majka
Marcin Podlewski
Marek Rzewuski
Przemysław Sadownik
Marta Sobiecka
Andrzej Sołtan
Agata Suchocka
Jakub Turkiewicz
Konrad Wągrowski
Mateusz Wyszyński
Wiktor Żwikiewicz
Antologia "Insekcje". Miękka i twarda oprawa, 370 stron, cena detaliczna 37 zł za miękką i 49 zł za twardą oprawę.
Antologia „Insekcje” zrodziła się rok temu na Coperniconie, kiedy to podczas wieczornych rozmów po rozdaniu nagród wracaliśmy do codzienności. Marta Sobiecka wspólnie z Pawłem Matuszkiem i kilkoma innymi autorami Dziewiątki, i nie tylko, wpadła na pomysł jednej z najdziwniejszych antologii fantastycznych ostatnich lat.
Aleksandra Klęczar podsumowuje we Wstępie:
„Science fiction, space opera, fantasy dark i niekoniecznie, weird, groza, niesamowitość… Mordercze modliszki, ćmy prowadzące dusze i przechowujące pamięć, żuki-ocaliciele, owady żywe, mechaniczne i fantasmagoryczne. Klimaty od groteski po grozę. Dwanaście bardzo różnych tekstów, w których każdy czytelnik i czytelniczka fantastyki znajdzie coś dla siebie”.
A my specjalnie dla Was przygotowaliśmy z Wojtkiem Gunią coś ekstra. Otóż nigdy nie spodziewaliście się u nas pewnie takiej kolorystyki i bardzo możliwe, że nigdy więcej ona nie zagości na naszych okładkach, dlatego będzie można w przedsprzedaży zamówić ściśle limitowaną edycję twardą w rażących kolorach. Limit będzie na tyle ścisły, że można zamówić go jedynie w przedsprzedaży, a my wydrukujemy tylko tyle sztuk, ile się sprzeda. Później, poza przedsprzedażą, książka w tej wersji nie będzie dostępna. Macie więc zagwozdkę.
Lista autorów:
Aleksandra Bednarska
Agnieszka Fulińska
Wojciech Gunia
Agnieszka Hałas
Dawid Kain
Marek Kolenda
Karol Ligecki
Szymon Majcherowicz
Paweł Matuszek
Magdalena Anna Sakowska
Wojciech Szyda
Mateusz Wyszyński
Dodruki w twardej oprawie:
Tadeusz Miciński - "Xiądz Faust"
Anna Szumacher - "W pożyczonym czasie"
Anna Szumacher - "W cieniu aniołów"
Charles Baudelaire - "Kwiaty zła"
"Ku gwiazdom. Antologia polskiej fantastyki naukowej 2021"
"Ku gwiazdom. Antologia polskiej fantastyki naukowej 2022"
"Ku gwiazdom. Antologia polskiej fantastyki naukowej 2023"
"Ku gwiazdom. Antologia polskiej fantastyki naukowej 2024"
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #wydawnictwoix #sciencefiction #scifi #weirdfiction #horror

Lubię "ku gwiazdom". Dwie przeczytałem.
Zaloguj się aby komentować
1562 + 1 = 1563
Tytuł: Wojna i pokój. Tom IV
Autor: Lew Tołstoj
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: PIW
Format: e-book
Liczba stron: 437
Ocena: 8/10
Link do LubimyCzytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/135928/wojna-i-pokoj-t-iv
Koniec przygody z "Wojną i pokojem". W sumie na całość zszedł mi nieco ponad miesiąc.
Czwarty tom ukazuje nam pogorzelisko, dosłownie i w przenośni. Napoleon decyduje się na odwrót i powrót do Paryża, zostawiając za sobą spaloną Moskwę. Doświadczenie wojny zmienia wszystkich bohaterów: jedni tracą bliskich, w innych zachodzą całkowite przemiany moralne. Każdy próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Dalej jestem zdania, że trudno jest współczesnemu czytelnikowi utożsamić się z rozterkami bohaterów. Upłynęło znacznie za dużo czasu, wojny wyglądają już zupełnie inaczej, zmieniła się też kultura i normy społeczne. Dlatego też ciężko jest zżyć się z opisywanymi postaciami i w pełni przeżywać ich losy.
Tym niemniej jest to wiekopomne dzieło, które świetnie opisuje niemal wszystkie aspekty wojny i jej wpływu na naród. Fajnie jest móc je w końcu odhaczyć.
Prywatny licznik (od początku roku): 53/52
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazka #ksiazki #czytajzhejto


Zaloguj się aby komentować
Z racji że @Umypaszka już chyba śpi, ośmielę się zaprosić do dzisiejszego wydania #naczteryrymy
Temat: kultysta-autysta
Rymy: przedwieczny-konieczny-zło-cło
Zaskoczcie mnie
#kawiarenka #zafirewallem
@bori kurde fajans znowu
zaplusikowałam wierszyki z poprzedniej więc oficjalnie wygrałeś
@Umypaszka Wszystko by się udało gdyby nie te wścibskie dzieciaki!
@bori Powiedział mi potwór przedwieczny
Że ten mord był konieczny
Dzięki niemu zostało uwolnione zło
Teraz pomarańczowy awatar ustawi cło
@Endrevoir Wygrałeś, gratulacje!
Dawaj kolejne #naczteryrymy
@bori o kurde xd
Rozwiązano problem przedwieczny
padł cios ostateczny, acz konieczny
i tak oto zostało zwalczone zło
po prostu wprowadzono na nie cło
Zaloguj się aby komentować
Nowości książkowe od wujka ;)
Wydawnictwo Napoleon V zapowiedziało 2 tomy książek historycznych: Wojny o Niepodległość Stanów Zjednoczonych. Działania na morzu, autorstwa Piotra Olendra.
Oba tomy ukażą się 21 listopada, Tom 1 ma 419 stron, a tom 2 - 397 stron.
Krótko o treści:
Wojna o niepodległość Stanów Zjednoczonych rozpoczęła się jako bunt trzynastu brytyjskich kolonii w Ameryce Północnej, przy czym początkowo miał on charakter głównie ekonomiczny. Nieustępliwa postawa Londynu sprawiła, że z biegiem czasu spór kolonistów z rządem nabrał charakteru ustrojowego, coraz bardziej utrudniającego porozumienie, co ostatecznie doprowadziło do wybuchu walk, a w końcu ogłoszenia przez Amerykanów niepodległości (choć początkowo takie rozwiązanie nie było brane pod uwagę). Do tego momentu konflikt amerykański traktowany był przez inne kraje jako wewnętrzna sprawa Korony Brytyjskiej. Wydarzenia w Ameryce Północnej bacznie obserwowano jednak w Paryżu, który szukał okazji do rewanżu na Wielkiej Brytanii za przegraną wojnę siedmioletnią. Początkowo Francuzi wahali się, czy zbrojnie wesprzeć amerykańskich kolonistów, nie będąc pewni ich determinacji i siły. Gdy jednak okazało się, że Brytyjczycy napotykają w Ameryce większy opór, niż początkowo można się było spodziewać, w Wersalu postanowiono przystąpić do wojny.
I o autorze:
Piotr Olender – z wykształcenia historyk i politolog. W 2012 roku uzyskał stopień doktora habilitowanego nauk humanistycznych z zakresu historii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Specjalizuje się w szeroko rozumianej historii wojskowości morskiej, szczególnie zaś okresu „pary i żelaza” (1860-1905) oraz „żagli i drewna” (XVI-XVIII wiek). Autor kilkunastu książek związanych z tą tematyką (wydanych tak w języku polskim, jak i angielskim) i ponad 50 artykułów. Członek Komisji Wojen i Wojskowości PAU w Krakowie. Profesor ANS w Raciborzu.
#ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem

@WujekAlien Szkoda, że cena astronomiczna. Ponad 100 zł za tom ma być
@Whoresbane niestety powoli zaczyna to być standardowa cena za książki historyczne :(
@WujekAlien Była standardem za cegły 700+ stron. Tutaj ponad sto za ~400
Zaloguj się aby komentować
Moi drodzy!
Przyszedł czas na jedenaste spotkanie Kawiarenkowego Dyskusyjnego Klubu Czytelniczego (#klubczytelniczy)!
Dziś w centrum naszej uwagi znajdzie się:
Neil Gaiman - Ocean na końcu drogi
Zapraszam was serdecznie do rozmowy w komentarzach! Podzielcie się swoimi przemyśleniami, emocjami, ulubionymi fragmentami lub tym, co was najbardziej zaskoczyło w tej książce.
Wołam @splash545 @Wrzoo @cyberpunkowy_neuromantyk @adamec @Yes_Man @kiri :)
#klubczytelniczy #dyskusja #ksiazki

Co myślicie o Lettie Hempstock? Wybawicielka, mentor, przyjaciółka, a może coś zupełnie innego?
@l__p tak!
Jak interpretujecie otwartość zakończenia? Czy Lettie żyje, śpi, istnieje gdzie indziej?
@l__p biorąc pod uwagę całą warstwę magiczną i naturę rodziny Hempstocków może faktycznie 'śpi' tworząc jedność z logosem, a jednocześnie zachowując jakaś szczątkową świadomość by móc obserwować. A kiedyś może powróci być może w podobnej formie do tej w jakiej istniała przed wydarzeniami z książki, a może w zupełnie innej, bądź zostanie po prostu cząstką wszechświata.
@splash545 ja jestem za tym, że serce Lettie wróci do niej po śmierci głównego bohatera
@l__p a tak przy okazji, to mam jeden pomysł odnośnie tego jak mógłby wyglądać #klubczytelniczy w przyszłym roku. Proponowałbym ustalać częstotliwość spotkań w zależności od grubości książki i wydaje mi się, że te 200stron/miesiąc jest odpowiednią wartością. Czyli: książki do 400 stron - spotkanie za 2 miesiące; książki do 600 stron - spotkanie za 3 miesiące.
Zaloguj się aby komentować
1561 + 1 = 1562
Tytuł: Tancerka Krawędzi
Autor: Brandon Sanderson
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: MAG
Format: e-book
Liczba stron: 200
Ocena: 7/10
Minipowieść-opowiadanie będąca przerywnikiem pomiędzy tomami 2 i 3. Kontynuacja rozpoczętego w tomie 2 wątku Zwinki, zgodnie z posłowiem - jednej z ulubionych bohaterek pana autora.
Pomińmy już to, że ze 20% jest przeklejone żywcem z tomu 2. Dosłownie. Nie "zmienione", tylko "przeklejone", czytając tę książkę po Słowach Światłości po prostu przewija się do pierwszego nowego wątku.
Sposób przedstawienia tej historii określiłbym jako "infantylny". Uroczy i ciekawy, ale w ten sam sposób, w który ciekawa jest "Podróż za jeden uśmiech", gdzie czytamy o perypetiach dzieci i nastolatków. Nagle z poważnej historii, w której biegamy z mieczami, przeżywamy dramaty i umieramy, wpadamy w historyjkę widzianą oczami nastolatki, pełną nielogicznych zbiegów okoliczności.
Nie powiem, że historia jest nudna - jest wciągająca i pozwala poznać nowe wątki (podobno jest to istotne przed rozpoczęciem kolejnych tomów) - dlatego też nie daję niskiej oceny, ale jednak ta dziecięca naiwność fabuły bije po oczach.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #sciencefiction #archiwumburzowegoswiatla


Męczę drugi tom "Dawcy Przysięgi", w takim razie już nie wracam. Opuściłem to opuściłem, trudno.
Zaloguj się aby komentować
1560 + 1 = 1561
Tytuł: Słowa światłości
Autor: Brandon Sanderson
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Mag
Format: e-book
ISBN: 9788366409507
Liczba stron: 1200
Ocena: 10/10
Druga część ABŚ.
Ciężko pisać recenzję gdy jestem już dwie książki dalej, ale zachciało się urlopu, to trzeba cierpieć i nadrabiać.
(I weź to napisz bez spoilerów...)
Nie pochłonąłem tej książki tak jak pierwszej, ale tylko dlatego, że przedurlopowe przygotowania (a potem sam urlop) skutecznie ograniczyły mój czas na czytanie. Inną sprawą jest to, że historia zrobiła się trochę spokojna (w znaczeniu sposobu przedstawienia jej) i mniej jest w niej punktów, przy których ciężko jest przerwać i trzeba czytać dalej. Nie znaczy to, że wychodzi to na minus, przeciwnie: postacie nie są szablonowe, nie można założyć, że przewidzimy co się dzieje. Do tego wracają wątki pozostawione gdzieś z boku, więc każdy niuans może gdzieś w przyszłości mieć znaczenie.
Historia też jest spójna, nie wszystko zostaje odkryte, ale powoli poznajemy nowe szczegóły bieżących i historycznych wątków.
Podobnie pasjonująca jak i pierwsza z książek, polecam mocno!
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #sciencefiction #archiwumburzowegoswiatla


Zaloguj się aby komentować
Studia to podobno piękny okres w życiu. Przynajmniej u niektórych:
***
Maciek
Skrzypiało łóżko. (Myślałem, że drzwi
i właśnie dlatego bałem się ducha:
– „O, dobra wróżko! Przyjdź, pomóż mi!”)
A to współlokator za ścianą r⁎⁎⁎ał.
Bo takim właśnie gościem był Maciek:
przeleciał Magdę, Ewę i Kasię,
Zosię, Małgosię, Anię, Halinę.
Alę i Olę. I Michalinę,
Lilię, Natalię, Ritę, Milenę,
Teklę, Urszulę oraz Irenę.
Na koniec dobrał się jeszcze do Hanki
i się skończyły mu koleżanki.
Lecz, jak dobry tancerz, nie zgubił kroku –
wziął się za panny z niższego roku.
Tak odwiedziły go Julka, Marysia,
Baśka, Janina oraz Gabrysia.
Olga, Judyta, Jowita, Nadia,
Maria, Luiza i Leokadia.
Iza, Mariolka i Karolina,
Róża, Jagoda oraz Malina.
A gdy szedł kiedyś papiery zanieść,
to w dziekanacie też były panie:
była tam Krysia i była Agata,
Mirka, Jadwiga i Honorata.
Napisał pracę, przyszła obrona
a promotorką mu była Ilona
i w skład komisji wchodziły też
Sylwia, Nikola oraz Inez.
I rektor przeleciał też, Anastazję.
Ja? Przeżywałem o duchach fantazje,
choć nie odwiedziła mnie żadna zmora.
A Maciek później zrobił doktorat.
***
#wolnewiersze
#zafirewallem
Najgorsze, to mieszkać przez ścianę z takim Maćkiem.
Zaloguj się aby komentować
Witam w spóźnionym podsumowaniu na sonety.
Udział wzięli (w kolejności chronologicznej):
@splash545 - Bezsenność
@George_Stark - Płonący pejzaż ze zmiękłym Wackiem
@George_Stark - Nie do końca rozumiem zasady tej edycji
@pingWIN - Kradzież pudła
@splash545 - Medytacja
@anonymoose - Efekt motyla
@KatieWee - Poemat o tym, co mnie ostatnio denerwuje
@adamszuba - Mizofonia
@George_Stark - Smutny wiersz o rozczarowaniu, w dodatku nie dający nadziei
@splash545 - Entropy
Ogłaszam, że zwycięzcą zostaje: @adamszuba - Bo ciarek dostaję na samą myśl o słuchaniu mlaskania xD
Warte wzmianki:
@KatieWee Za napracowanie zgodne z zasadami edycji, przegrałaś o włos xDDD
@splash545 Za "Entropy" bo śmiechłem najbardziej xDDD
#nasonety #podsumowanienasonety
@adamszuba gratuluję!
@adamszuba A, ja też!
@adamszuba dołączam się do gratulacji kolegi @splash545 :)
@entropy_ skrajny minimalizm wymaga głębokiej pracy nad sobą i wewnętrznej dyscypliny
@adamszuba gratuluję!
@George_Stark @splash545 @fonfi @KatieWee @entropy_ Ooo! Bardzo dziękuję. Miło mi niezmiernie. Czy mam ustalić sonet - dawcę? Do kiedy mam na to czas? Może jutro wieczorem coś wynajdę.
@adamszuba jak najbardziej!
Zaloguj się aby komentować
W oczekiwaniu na to, aż kolega @entropy_ raczy się zdecydować zakończyć zabawę sonetową, proponuję Państwu wiersz lekki, aczkolwiek smutny:
***
Gelateria
Spacer dość miło wczoraj mi mijał,
na tym spacerze mijałem lodziarnię.
Był na niej napis: gelateria,
a jednak z czytaniem poszło mi dość marnie.
Czy to nieznajomość jest języka Włochów
czy też jakiś chochlik dopuścił się szachrajstw?
Bowiem mój umysł odebrał od wzroku
to, że napis tamten to była geriatria.
***
#wolnewiersze
#zafirewallem
@George_Stark nosz k⁎⁎wa, wiedziałem że o czymś zapomniałem xD
Daj z godzinę.
@entropy_ W kalendarzu zapisywać albo supełki wiązać!
Zaloguj się aby komentować
1559 + 1 = 1560
Tytuł: Ocean na końcu drogi
Autor: Neil Gaiman
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Mag
Format: e-book
ISBN: 978-83-7480-352-6
Liczba stron: 212
Ocena: 6/10
Prywatny licznik: 29/30
Książka opisująca z perspektywy siedmiolatka jego pewne niezwykłe i magiczne przeżycia. Autor stworzył w niej realny świat, który jest przesiąknięty magią tak mocno, że ciężko coś napisać o jej treści bez robienia spoilerów.
Jak już wspomniałem w pierwszym zdaniu bohaterem powieści jest siedmiolatek, a drugą kluczową postacią jego przyjaciółka, która ma jedenaście lat i wydaje mi się, że to są grupy wiekowe, do których kierowałbym tę książkę. Dla mnie było zbyt magicznie, a strachy i troski młodych ludzi nie potrafiły wywrzeć na mnie wrażenia. Książka napisana poprawnie, czyta się szybko, przeczytana w ramach #klubczytelniczy .
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #dwanascieksiazek

Zaloguj się aby komentować
Na świecie istnieją podobno dwa rodzaje ludzi.
Jedni kiedy dostają szklankę dokładnie w połowie napełnioną mówią:' Ta szklanka jest w połowie pełna'. Ci drudzy mówią:'Ta szklanka jest w połowie pusta'. Jednakże świat należy do tych, którzy patrzą na szklankę i mówią:
"Co jest z tą szklanką?
Przepraszam bardzo...
No przepraszam...
To ma być moja szklanka?
Nie wydaje mi się.
Moja szklanka była pełna.
I większa od tej!".
A na drugim końcu baru świat pełen jest innego rodzaju osób, które mają szklanki pęknięte albo szklanki przewrócone (zwykle przez kogoś z tych, którzy żądali większych szklanek), albo całkiem nie mają szklanek, bo stały z tyłu i barman ich nie zauważył.
"Prawda" T.Pratchett
#cytatywielkichludzi #terrypratchett #zycie

Jest jeszcze mój pracownik, nazwijmy go Karol. Szklanka Karola jest zawsze do połowy pusta, brudna, ubita i ktoś jeszcze napluł do środka.
Zaloguj się aby komentować
O, chyba znowu ja. No to zapraszam do zabawy!!
Temat: wizyta u teściowej
Rymy: Obiad - Jad - Żuję - Zatruję
Powodzenia
#zafirewallem #naczteryrymy
Wizyta teściowej
Dzisiaj kiełbasa na obiad
A z nią kiełbasi też jad
Zaraz wypluję, na pozór żuję
Teściową moją kochaną otruję
Nie pamiętam co to obiad
co miesiąc trawię kredytu jad
listy z banku gotuję, a później żuję
odporny na niedolę się nie zatruję
@Umypaszka @bori wygraliście wczoraj :*
@Umypaszka To kto robi?
Zaloguj się aby komentować