minaret
minaret
Osobistość
29 730,13 + 15,33 = 29 745,46

Dzień dobry! Umówiony byłem na rundkę w lesie z kolegą i zgodnie z planem strzeliliśmy 15 km. Warunki lepsze niż się spodziewałem. Mimo że mieliśmy delikatnie dodatnie temperatury w ostatnich dniach nie spotkaliśmy błota, a przez całą trasę śnieg przyjemnie chrupał pod nogami. No i buty nie wyglądały na nadające się do czyszczenia Kilka razy spotkaliśmy sarenki co było miłym akcentem. Większość trasy przegadana więc tętno też wystrzeliło, choć wyjątkowo słabo serducho sobie radziło co widać po wykresie XD Super bieg, niczego nie żałuję Kolega kilka klas wyżej, więc wyszedł dla niego bieg w bazie, u mnie 88h regeneracji według Garmina, no to się regenerujemy

#sztafeta
48db039c-57cd-4aaa-94dd-69baddc76c84
minaret

I historia dramatycznego wyniku XD

62460fce-ade5-45db-80de-33ee57f40199

Zaloguj się aby komentować

82 637 + 10 + 10 = 82 657

Kolejne dwa sobotnie wyjazdy na #morsowanie. W poprzednim tygodnie puch aż po korbę i super zabawa, wczoraj więcej walki żeby sobie głupiego ryja na lodzie nie rozwalić.

Natomiast woda w jeziorze już fajna zimna i trzeba się przebijać przez lód.

#rowerowyrownik

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
1226a4d5-754d-4338-b53f-3921cf9b1edf
34233175-98e2-4aef-b511-5596a8cd8411
kermelanik

o chyrste. ja na to jestem zbyt delikatny. lekarz mi zabrania 😅.

Zaloguj się aby komentować

scorp
scorp
Osobistość
29745,46 + 15,6 + 7 + 21,37 + 42,55 = 29 831,98

Zaległe z tego tygodnia + dzisiejszy dystans maratonu.

Dzisiejszy dystans maratonu jest miarą mojej porażki. Wyposażenie miałem przygotowane na zrobienie 100km. Pomysł był prosty: zrobić 100 km w kontrolowanych warunkach. Blisko domu, po 3,5 kilometrowej pętli. Po drodze zostawiłem sobie auto z żarciem i piciem.

Na początku biegło się w miarę dobrze, jednak po 30km nogi chłopa trafiły na złom. Starałem się jeszcze walczyć, myślałem że to kwestia głowy - no ale jednak nie chcąc doznać kontuzji musiałem zejść ze sceny po zrobieniu 42km.
Nadeszła weryfikacja, zbyt lekceważąco podszedłem do tej stówki. Za mało przygotowania!!! No i na pewno nie pomagała też nieodśnieżona droga. Biegłem po wyjeżdżonych autami koleinach - nienaturalnie musiałem stawiać kroki żeby wcelować w nie nogami. Zrobię podejście do setki jak ta biała bladź zniknie. Setko, NA NASTĘPNYCH ZAWODACH CIĘ POKONAM.

FAJNIE. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

#sztafeta
eab60642-b168-4763-b5ab-eeb3d29c83ff
minaret

@scorp Papaton i porażka człowieka w postaci maratonu sub4, śmiechu warte ( ͡° ͜ʖ ͡°) Uwielbiam Twoje wpisy bo są dla mnie tak odklejone od rzeczywistości, że zawsze mi się micha cieszy na myśl że ktoś takie cuda odpierdala

pluszowy_zergling

Krejzi... ja na parkurnie po śniegu i lodzie przy 5-ce bardzo uważam, żeby coś sobie z kostką czy stawem skokowym nie zrobić, no warun teraz nie jest łatwy, więc może poczekaj kilka dni aż ta "piękna śnieżna niespodzianka" troszkę złagodnieje.

enron

Szaleniec - jeszcze gdyby było odśnieżone, ale bieganie w jakichś koleinach to naprawdę proszenie się o kontuzję. Tyle to można po bułki biec a nie setki


Podejrzewam, że w przyzwoitych warunkach byś spokojnie setę zaliczył. Choć ja bym wybrał trasę z pętlami przynajmniej 10-kilometrowymi, pętle tak krótkie to dramat - człowiek zeświruje zanim dokończy xD

Zaloguj się aby komentować

rain
rain
Osobistość
Weekend rozpoczęty na #silownia. Wyciskam na ławce niemal tyle samo, co w przysiadzie. LOL. Chyba nikt tak nie ma. Ale przysiad zawsze był moim najsłabszym bojem.
Czy wiosłowanie lepiej robić nachwytem czy podchwytem? Nachwytem jest mi jakoś łatwiej.
Chodzę teraz na nową siłownię i jest jedna rzecz, która jest w niej naprawdę świetna - brak muzyki. Na poprzedniej waliła z głośników, że własnych myśli nie było słychać. A tu - cisza i tylko dźwięk przerzucanych ciężarów.
Miłego dnia wszystkim!

Apka wiadomo - Strong.
#trening #mikrokoksy
4cd8e830-a97f-4037-8787-da3134cd13e2
BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@rain a nie schodzisz zbyt mocno przy przysiadach? Bo tak też się zdarza.

rain

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta robię przysiady ass to grass, czyli w pełnym zakresie (tak przy okazji, to nie jestem pewna, czy nie robię butt wink). Nie wiem, jak progresować w przysiadach, największe obciążenie, z jakim je kiedykolwiek robiłam to 45 kg na 8 albo 10 powtórzeń. Czyli śmiesznie mało.

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@rain każdy ma swoje preferencje. Ja wolę schodzić do kąta ~90 stopni w kolanie i ten zakres jest dla mnie OK. Żona też dawniej waliła dupskiem po ziemi i ciężary dość długo stały w miejscu i dopiero po zmniejszeniu kąta (schodzi poniżej 90, ale nei do ziemi) znowu zaczęła dokłądać kilogramów.

Chyba, że Tobie chodzi właśnie o funkcjonalność i wzmacnianie więzadeł, bo wtedy faktycznie warto schodzić do oporu.


a ciężary oceniam tylko w kontekście wagi. Czym innym jest 45 kg dla kogoś ważącego 45 kg, a dla kogoś ważącego 70 kg.

Sezonowiec

@rain to rób nachwytem nie ma się co zbytnio rozpuszczać nad tym 😊 co do muzyki mam podobne zdanie.

NaCoToKomu

@rain jak chcesz podpić siłę w przysiądzie to zrób sobie taki blok 6-8 tygodni gdzie go robisz tylko w przedziale 1-5.

Co do słabego siadu ogólnie - nagraj się i obejrzyj. Możliwe, że źle pracujesz stopami albo masz słaby bracing. Przy dobrej technice robiąc 10 powtórzeń powinnaś wypluwać płuca po serii.

Zaloguj się aby komentować

Klasyfikacja Ekstraklasy na podstawie modelu Bradleya-Terry'ego
Stan na 09.12.2023 (sobota, 18. kolejka)
#pilkanozna #ekstraklasa #klasyfikacje
92f410f2-5beb-4ddd-872a-1bfbab245108

Zaloguj się aby komentować