Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
Dobra bo Mongoł zaspał, a już 3h w plecy przez niego, więc sam się prosił:

Temat: mongolska przypadłość pantoflarska
Rymy: kobiety - niestety - dać - spać

Za bonus załączam jego własny rysunek dzisiejszy - rzecz jasna kradziony, trzeba było pilnować
#naczteryrymy #zafirewallem #tworczoscwlasna #poezja
UmytaPacha userbar
7f44cc2b-79a4-42aa-813c-fe6a588498d6
UmytaPacha

Mongoł zamówił kobiety

rozczarował je niestety

miast za pieniądz mu się dać

koszt zwróciły, poszły spać

ErwinoRommelo

@UmytaPacha xdd klauzula sumienia?

Tapporauta

Pewien Mongoł jak Turek wielbił kobiety,

z mordy mu bliżej do wschodu niestety.

Gęby Mongole nie zmienisz, prawdę trzeba oddać,

wypij już kumys i pora iść spać.

Zaloguj się aby komentować

631 + 1 = 632

Tytuł: Ostrze
Autor: Joe Abercrombie
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Mag
ISBN: 9788366065338
Liczba stron: 702
Ocena: 6/10

Gdy się szuka książkowych polecajek na różnego rodzaju forach o fantastyce, dość często można się natknąć na powieści z uniwersum Pierwszego Prawa. Seria stworzona przez Abercrombiego ma opinię mrocznej, brutalnej i pełnej intryg i przez wielu fanów jest uważana za arcydzieła fantasy.
Po przeczytaniu takich rekomendacji nie mogłam nie umieścić powieści Brytyjczyka na swojej liście do przeczytania. Zaczęłam rzecz jasna od pierwszego tomu pierwszej trylogii, czyli Ostrza.

No i muszę przyznać, że nie uważam go za wybitny. Oczekiwałam, że klimat będzie równie mroczny i poważny jak w Wieśku i pierwszych sezonach GoT, jednak powieść była jak dla mnie bardzo nierówna. Klimat różnił się w zależności od POV:

  • Najpoważniejszym wątkiem jest oczywiście wątek Glokty. Glokta jest zdecydowanie najciekawszą postacią w tej książce i jedną z najbardziej oryginalnych postaci w fantastyce w ogóle.
  • Wątek Jezala jest znacznie lżejszy, utrzymany bardziej w klimacie płaszcza i szpady. Sam Jezal ma jednak zadatki na najlepszy development postaci w całej trylogii.
  • Wątek Logena opiera się na przeoranym przez kino akcji schemacie „wielki wojownik, dręczony wyrzutami sumienia, zaczyna pobierać nauki u tajemniczego mędrca”. Logen nie jest przez to zbyt ciekawą postacią i szybko zostaje całkowicie przyćmiony przez swojego senseja Bayaza.
  • Wątek Ferro opiera się na innym przeoranym przez kino akcji schemacie „dawna ofiara mści się na prześladowcach”. Niestety, jest to jak dla mnie najgorzej poprowadzona postać, oraz jedna z najgłupszych książkowych bohaterek, z jakimi miałam do czynienia. Generalnie nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Ferro została wprowadzona na siłę, by twitterowe Julki nie czepiały się autora, że w trylogii nie ma silnych postaci kobiecych i mniejszości etnicznych.
  • Wątek Westa zapowiadał się spoko, dopóki autor nie postanowił obrzydzić czytelnikowi tej postaci, przez co ciężko czuć dalej sympatię do gościa. Serdeczne dzięki, panie Abercrombie
  • Wątek dawnej bandy Logena jest w tej części za bardzo zmarginalizowany, by poczuć większą sympatię/antypatię do byłych towarzyszy broni Krwawego Dziewięć.

Jeśli chodzi o intrygi polityczne i gry wojenne, w tym tomie zostają one dopiero zarysowane. Generalnie, pierwsza trylogia ma charakter three-deckera, więc jeśli ktoś chce poznać całą historię, powinien się od razu nastawić na lekturę wszystkich trzech tomów.

Ja na pewno będę kontynuować przygodę z uniwersum Pierwszego Prawa. Raz, chcę dotrzeć do ostatniej trylogii Epoka obłędu. Dwa, Ostrze, mimo nierównego klimatu, jest dobrą, wartką historią, która obiecuje więcej w kontynuacjach i mam nadzieję, że kolejnym tomom będę mogła z czystym sercem wystawić wyższą ocenę.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
09ef7d60-7059-4d10-bc21-1a83f91480ce
the_good_the_bad_the_ugly

Dla mnie cała trylogia to takie solidne 6/10. Mnie nie zachwyciła. Daj znać co sądzisz o zakończeniu całości.

AndzelaBomba

@the_good_the_bad_the_ugly jasne, wrzucę recenzje na bookmetera 🙂 Mam jednak nadzieję, że kolejne tomy bardziej przypadną mi do gustu

Zaloguj się aby komentować

O kurde całkiem zapomniałem, że trzeba zrobić podsumowanie #nasonety

Frekwencja była niesamowita bo znów w konkursie wzięły udział 3 osoby:
@Wrzoo
@George_Stark
I @splash545

Choć Dżordżu trochę nadrobił z ilością i napisał aż 4 utwory konkursowe. Z tego więc powodu, żeby chłopaka nie zniechęcać do hurtowego pisania sonetów zwyciężczynią zostaje:

@Wrzoo !!! Gratuluję tzn wiesz to Twój sonet był najpiękniejszy i w ogóle - dlatego wygrałaś

Wybaczcie za bylejakość i że zapomniałem ale sami wiecie, że trzeba się szykować do jutrzejszego spotkania i inne rzeczy człowiekowi chodzą po głowie niż jakieś podsumowania

#podsumowanienasonety #zafirewallem
moll

@splash545 no wiesz... xD

przez pisanie opowiadania się nie wyrobiłam, wciągnęło mnie


@Wrzoo gratulacje

splash545

@moll skoro opowiadanie było powodem nienapisania sonetu to masz wybaczone

Wrzoo

@moll dziękuję, zapomniałam napisać 💛

Wrzoo

@splash545 kurła, no i teraz będę musiała w nocy szukać sonetu xD buuuurwa

splash545

@Wrzoo możesz w podróży to zrobić ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Wrzoo

@splash545 będę musiała, bo dzisiaj już nie dam rady… Planszówki ciśniemy do późna xD

splash545

@George_Stark proszę

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Drogie Poetki, Drodzy Poeci,

jest mi miło tą nocną porą otworzyć kolejną edycję naszej bitwy #nasonety - już XXXV - w naszej wirtualnej kawiarence #zafirewallem .

Jako że jutro (a w zasadzie już dziś!) świętujemy nasz kawiarenkowy spęd, sonet #diproposta będzie meta-odezwą do wszystkich poetów, tych aktywnych i tych marzących o tworzeniu.

Aleksander Puszkin

Do poety
  Poeto! za nic miej pospólstwa wzgląd i łaski,
  Zachwytów minie krzyk i chwały jednodniowej,
  Usłyszysz głupca sąd, śmiech tłumu albo wrzaski,
  Lecz ty, jak kamień, bądź spokojny i surowy.

Tyś król — pozostań sam. Nie chyląc dumnej głowy,
  Wolności drogą idź za wolnej myśli blaskiem,
  Owoce lubych dum w kształt doskonaląc nowy —
  I wzniosły pełniąc trud, wzgardź laurem i oklaskiem.

Tyś sam nagrodą swą i dzieł najwyższym sądem,
  Ty najsurowszym sam ocenisz je poglądem.
  Czyś swoim dziełom rad, twórco z wejrzeniem srogiem?

Rad jesteś? Niech więc tłum znieważa je zawzięty,
  Niech pluje w ołtarz twój, gdzie ogień płonie święty,
  I niech uciechę ma, kołysząc twym trójnogiem.

***

Zasady, jakie są, nasze wygi znają, ale przypomnę dla wszystkich tych, którzy zechcieliby dołączyć:

Skrót zasad:

  • piszemy sonet w odpowiedzi na ten wyżej, ma się z nim rymować
  • rymujące się słowa nie mogą się powtórzyć, nie można użyć "łaski", "sądem", "święty" itd.
  • sonet piszemy w społeczności Kawiarnia "Za Firewallem"
  • umieszczamy tagi #diriposta i #nasonety żeby inne ludki dostały powiadomienia (albo i nie dostały)

#poezja
Wrzoo userbar
f7a29c41-6c2f-4105-a81b-e8c21280d301
UmytaPacha

@Wrzoo fotomontaż, owcy nie będzie

Wrzoo

@UmytaPacha I still believe (still believe) ;_;

ErwinoRommelo

@Wrzoo @UmytaPacha w kulminacyjnym momencie owca wyskoczy z tortu.

George_Stark

rymujące się słowa nie mogą się powtórzyć, nie można użyć "łaski", "sądem", "święty" itd.


Haha! Akurat!

UmytaPacha

@Wrzoo kto będzie robił za reportera? bo chcę mieć relację pisemną jak z meczu:


18:14 Splash się nie schylił i przywalił czołem w most

18:17 smok czosnkowy przyniósł mazaki w hejtoblue do podpisywania kartek, ale znowu wydrukowali na odwrotnej stronie

18:25 Dżordż dotarł z okręcia

18:32 Dżordż półnagi i pijany improwizuje wiersz na Bachanalia

ErwinoRommelo

@UmytaPacha noo oby coś wykombinowali ciekawego, Ty… a co jak Mongoła niema bo na serio po nas jedzie? Zapier… galopuje w slow motion jak Simba kiedy zrozumiał ze beztroskie życie i wpierdalanie żelko-robalow to nie jest jego przeznaczenie. Zaraz do mnie zapuka zgarniamy cie i cyk konduktorze laskawy i rudo wąsaty tym razem do Warszawy.

UmytaPacha

@ErwinoRommelo to niech simbuje szybciej bo już mi się oczy klejo

Zaloguj się aby komentować

630 + 1 = 631

Tytuł: Polowanie na małego szczupaka
Autor: Juhani Karila
Kategoria: literatura piękna
Ocena: 7/10

#bookmeter

Te wase kłopoty som takie pociescne! – zagrzmiał Olli Dzięcioł. Po chwili spojrzał na wschód, a potem na zachód. – Chyba se te kraine we władanie wezne.

Od dawna czytałem o zachwytach nad tą książką i, kiedy tak sobie przewijałem co tam mam ściągnięte na czytnik, kiedy mignął mi ten tytuł, zdecydowałem się w końcu za niego zabrać. Zachwytów nie podzielam, przynajmniej jeśli chodzi o zachwyty nad całością, ale, jako całość, książka mi się podobała.

Zacznę od dobrych rzeczy, to jest od zachwytów. Język, język, język! Tłumacz, pan Sebastian Musielak, o czym zresztą pisał w słowie od tłumacza, na potrzeby tej książki stworzył własną gwarę. Nie wiem jak to brzmiało w oryginale – nie mówię o treści, bo przecież nie tylko tekst po fińsku byłby dla mnie mniej więcej tak samo przystępny jak po chińsku, nie mówiąc już o dialekcie z fińskiej północy, ale o samym brzmieniu – ale to, jak wspaniale ten język – nieskomplikowany i nie bardzo udziwniony, a wręcz uproszczony – brzmiał w mojej głowie kiedy chłonąłem tę historię. Gdzieś spotkałem się z komentarzami, że ta gwara jest sztuczna (prawda, została wymyślona na potrzeby przekładu) i brzmi koślawo (dla mnie nieprawda, ale to kwestia gustu) i czasami zgrzyta. No cóż. Nie jestem specjalistą od języków, gwar i dialektów. Jestem czytelnikiem, dość – tak mi się wydaje – wrażliwym na brzmienie tekstu. I dla mnie było super.

Druga rzecz to klimat. Daleka północ, gdzie nie sięga nawet ubezpieczenie zdrowotne i żyjący tam ludzie. Oraz żyjące (?) obok tych ludzi baśniowe stwory: wszelkiej maści chyłki, paskudy i inne stwory pochodzące ze skandynawskich podań a być może i z fantazji autora. A już w ogóle rozwiązanie fabularne pozwalające bohaterom (i przy okazji czytelnikowi) spojrzeć w przeszłość, dotrzeć do źródła tej historii, było tak proste i nieoczekiwane, trochę jak deus ex machina, ale tak wspaniale pasujące do stworzonej rzeczywistości, że jeśli gdzie indziej pewnie wzbudziałoby mój niesmak, tak tutaj spowodowało zachwyt; tak wspaniale do tego świata pasowało. Spójnie i całkiem ciekawie było to wszystko przedstawione. Można było autorowi uwierzyć, że taki świat gdzieś mógłby istnieć i do tego udało mu się mnie przekonać. Nie udało mu się jednak – niestety – sprawić, żebym ten jego świat poczuł. Ale to może wynikać z moich osobistych preferencji czucia.

Sama zaś historia nieszczególnie mnie zachwyciła. To znaczy była logiczna, była ciekawa, była wiarygodna. Postaci wyraźne, kontrastowe – szczególnie podobało mi się zderzenie policjantki Janatuinen żyjącej poza kołem podbiegunowym z tym fantastycznym światem, który pan Karila stworzył za sześćdziesiątym szóstym równoleżnikiem oraz historia miłości(?) głównej bohaterki, Eliny i Jousii, razem z tą dziwną decyzją, którą podjęli i wszelkimi wynikającymi z niej konsekwencjami. Konsekwencjami, które są przecież osią tej historii.

Tak jak pisałem: książka nie zachwyciła mnie jakoś szczególnie, ale absolutnie nie uważam czasu na nią poświęconego za stracony. Przede wszystkim z racji wrażeń językowych. Być może – zupełnie niepotrzebnie – nastawiłem się do niej zbyt pozytywnie już przed lekturą. Być może po prostu porusza ona temat (albo tematy), które nie są dla mnie szczególnie interesujące. Albo może chodzi o coś jeszcze innego? Na przykład, że jestem maruda?
dbbccaaf-c068-448c-ae7b-5239d864a66f

Zaloguj się aby komentować

Jakiś mam taki okres buntowniczy, co objawia się w mojej twórczości. Po (post)modernistycznym opowiadaniu, przedstawiam teraz wiersz złośliwy. Choć nie przeciw organizatorce on przecież, a tylko przeciw zasadom:

***

Od poety
czyli Najwyżej zostanę zdyskwalifikowany

Nie chciała @Wrzoo udzielić mi łaski
ani dyspensy dać, choć jednodniowej.
Co teraz będzie? Karanie czy wrzaski?
Ja w swym zamiarze zostanę surowy.

Wyrzucam słowa z wnętrza mej głowy,
początki wersów rozświetlam ich blaskiem.
A każdy z tych wersów, choć całkiem jest nowy,
tak samo się kończy. Jak koncert oklaskiem.

I co teraz? Postawisz mnie może za to przed sądem?
Za to, żem zasady rozpatrzył swym własnym poglądem?
Czy wobec poety można być srogiem?

Owszem, jestem w przekorze swojej zawzięty.
Złośliwy, buntownik, nie żaden tam święty.

Tylko, cholera, co zrobić z "trójnogiem"?

***

#nasonety
#zafirewallem
#poezja
#tworczoscwlasna

A tutaj utwór di proposta i ZASADY .
splash545

@George_Stark buntownik

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Drugi news / 26.07.2024

Wydawnictwo Vesper zapowiada nową książkę w serii Eony. "Eryk Promiennooki" Henry'ego Ridera Haggarda trafi do księgarń w 2025 roku. Poniżej okładka poprzedniego wydania i krótko o treści.

Saga o Eryku Promiennokim przenosi nas do X-wiecznej Islandii. Syn bogatego rolnika Eryk Thorgrimursson, zwany „Promiennokim” z powodu swoich wyjątkowych oczu, walczy o serce swojej ukochanej, Gudrudy Pięknej. Jednak jej ojciec, kapłan Asmund, nie zgadza się na ich związek, uważając Eryka za kogoś bez przyszłości.

Jeszcze bardziej niebezpieczna jest jednak Swanhilda, przyrodnia siostra Gudrudy i czarownica, która pragnie Eryka dla siebie. Przekonuje wodza Ospakara, by starał się o Gudrudę, co prowadzi do wrogości między mężczyznami. Pełna bitew, intryg i zdrad, historia która trzyma czytelnika w napięciu do samego końca.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #vesper #fantasy #eony #henryriderhaggard #erykpromiennooki
b37830e5-5753-4142-aa09-1f5caa33beaf
Kronos

Ale kiczowata okładka

Whoresbane

@Kronos Ma 31 lat. Takie wówczas były standardem

Kronos

@Whoresbane Wiem, czytałem ją mniej więcej wtedy (tak, stary jestem)

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Echa ogłasza drugi tom Trylogii Ciemnej Gwiazdy. "Wiedźma Księżyca, Król Pająk" Marlona Jamesa wyląduje na sklepowych półkach 25 września 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie liczy 800 stron, w cenie detalicznej 89,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Porywająca historia kobiety, która zaryzykowała wszystko, by żyć na własnych warunkach

W drugim tomie trylogii autorstwa Marlona Jamesa Sogolon, zwana Wiedźmą Księżyca, opowiada historię swojego długiego życia – niewoli, nieprzejednanej walki oraz poszukiwań zaginionego dziecka.

Sogolon to kobieta nieustraszona, obdarzona nadprzyrodzonymi mocami i długim życiem, które okazuje się dla niej przekleństwem. Wykpiwana i znienawidzona w dzieciństwie, trafia jako służka na królewski dwór, gdzie przekonuje się, że najważniejsze w życiu jest zdobycie i utrzymanie władzy. Tam właśnie poznaje Keme, zmiennokształtnego królewskiego zwiadowcę, dzięki któremu nauczy się poskramiać gniew i namiętność, nienawiść i żądzę zemsty.

Poszukiwania tajemniczego dziecka, będące osią fabuły pierwszego tomu trylogii, Sogolon postrzega zupełnie inaczej niż Tropiciel. A jej własna opowieść jest czymś więcej niż relacją z wędrówki. Wiedźma Księżyca musi stawić czoło nowym przeciwnikom, doświadcza zarówno nieoczekiwanej radości, jak i niewymownego cierpienia, zaś w wciągu 177 lat swojego życia przekonuje się boleśnie, że prawda to kwestia interpretacji, a zaufanie pokładane w mężczyźnie wystawia kobiecą tożsamość na szwank.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #echa #marlonjames #trylogiaciemnejgwiazdy
f7fe5df7-d28e-4702-bd38-d2c13fd6d011

Zaloguj się aby komentować