Bawię się w gierkę kodowaną przy pomocy Claude'a. Super zabawa! Od kiedy pojawiło się AI, uwielbiam programować. Stałem się totalnym freakiem.
Przeszedłem przez szkołę programowania, ale wtedy traktowałem to jako środek do celu — budowałem urządzenia elektroniczne i po prostu chciałem, żeby działały. Zbudowałem mnóstwo różnych rzeczy. Zawsze to lubiłem: siedziałem w domu i montowałem różne układy, nawet mikro-frezerkę CNC na silnikach krokowych z drukarki!
Ale do rzeczy. Dziś programowanie stało się moim nałogiem. Nie mogę się od tego oderwać. Łączę duże logiczne bloczki, patrzę, jak dane przepływają między nimi, i jestem zachwycony.
Używam Claude'a w ten sposób, że każę mu pisać moduły. Rozbijam program na najmniejsze, odpowiedzialne jednostki — tak zwane klasy. To, co dzieje się w metodach, zaglądam już rzadziej. Myślę na poziomie klas: one robią to, co chcę. Opisuję relacje między nimi, używając do tego PlantUML, a gdy potrzeba opisu słownego — LaTeXa. Można tak pracować, bo LLM generuje wykresy z języków znaczników.
Nawet nie czytam klas — czytam, co klasy robią. Robię diagramy, opisuję zachowanie, pilnuję dobrej struktury i piszę testy integracyjne. Dzięki temu agent działający na kodzie wie, czy dobrze go modyfikuje. Pyta o ocenę testu, a test integracyjny trzyma program w ryzach. To kluczowe.
Kazałem Claude'owi przepisać silnik gry z Pythona na Javę, bo Java lepiej optymalizuje sytuacje typu CRUD, a to sztandarowy przykład. Może mało osób o tym wie, ale Java bywa szybsza niż C++ dzięki interpreterowi JIT i profilowaniu w czasie wykonania. Java 21 już dziś potrafi tak działać, że interpreter analizuje działanie programu i w trakcie pracy modyfikuje swój własny kod maszynowy. C++ zostaje w tyle, bo on tego nie zrobi. Java zbiera statystyki, może automatycznie cache'ować powtarzające się zapytania, a metody, które są intensywnie używane, kompiluje do postaci natywnej z optymalizacją pod procesor.
I kto jest kozak? Java jest kozak.
A tutaj chciałem tylko zaznaczyć, że w JavaScripcie to można co najwyżej koledze obciągnąć pęto. C zawsze w moim sercu — i pozdrawiam z tego miejsca dziadka asemblera. Jeszcze w BASCOM-ie dla AVR programowałem — taka egzotyka, moi państwo!
#chwalesie #rozkminy