#brazylia

0
131
ErwinoRommelo

Xddd ale jak juz nogi przeszly i zablokowana byla tylko glowa to po uja sciagal spodnie xddd

cebulaZrosolu

@ErwinoRommelo bez spodni lepiej wejść a w tym przypadku wyjść xD

Opornik

@ErwinoRommelo @cebulaZrosolu ale po co on chciał wejść z powrotem?

Zaloguj się aby komentować

Matka zrobiła awanturę w samolocie i wrzuciła nagranie do sieci. Teraz będzie tłumaczyć się w sądzie.

Wyobraź sobie: wchodzisz do samolotu, zajmujesz miejsce przy oknie – dokładnie to, które wcześniej wybrałeś i za które dopłaciłeś.

Kilka minut później podchodzi do ciebie matka z płaczącym dzieckiem na rękach i żąda, abyś oddał swój fotel maluchowi.

Już masz się zgodzić, bo wychowano cię w duchu uprzejmości i troski o innych. Ale wtedy pojawia się wątpliwość: „Dlaczego mam rezygnować z czegoś, za co zapłaciłem i na co czekałem, tylko dlatego, że ktoś inny ma taką zachciankę? Czy naprawdę muszę ustąpić?”


Taka historia spotkała Jennifer Castro, 29-letnią pasażerkę lotu w Brazylii. Kobieta odpowiedziała zareagowała spokojnie i odpowiedziała: "Przykro mi, wolę zostać na swoim miejscu".

Nie krzyczała, nie obrażała, nie traciła panowania nad sobą. Mimo to matka zaczęła ją nagrywać, oskarżając o brak empatii:

„Nagrywam cię, bo to niewiarygodne, że w tych czasach potrafisz być obojętna na płacz dziecka”.

Nagranie szybko obiegło sieć, a internauci podzielili się na dwa obozy. Jeden uważa, że matka może domagać się, czego tylko chce, bo w końcu nie chodzi o nią, a o dziecko.

Druga strona uważa, że kobieta podjęła dobrą decyzję. Zapłaciła za miejsce, więc nie ma obowiązku się przesiadać, bo tego domaga się obca osoba.


Mimo wszystko na Jennifer i tak spadła gigantyczna krytyka ze strony innych matek. Postanowiła więc działać prawnie. Wniosła pozew o zniesławienie i szkody moralne przeciwko kobiecie, która ją nagrywała, a także pozwała linie lotnicze. Firma odpowie za zachowanie swojego personelu.

Pracownicy zamiast uspokoić prowokując kobietę, naciskali na Jennifer, by ta ustąpiła miejsca.

Jak podkreśla, nie chodzi o zemstę. Chce przede wszystkim, aby w przyszłości nie dochodziło więcej do podobnych sytuacji. Bez żadnego powodu stała się obiektem hejterskich ataków ze strony osób, których nawet nie zna i nie uczestniczyły w tym zajściu.


Sprawa Jennifer Castro, krytykowanej za to, że nie oddała miejsca w samolocie płaczącemu dziecku, wykracza poza debatę o dobru i złu.

On sprawia, że myślemy o mocy mówienia "nie". " W świecie, w którym presja zewnętrzna i wewnętrzna popycha nas do ulegania a bycie wiernym swoim wyborom jest aktem odwagi.


filmik: https://www.instagram.com/reel/DDQHdIopxJ2/


#madki #brazylia #samoloty #podrozujzhejto #prawo #psychologia

b215d631-7608-41c8-a39c-a4485243fcad
PanW

W dupach się poprzewracało. Z liścia powinna dostać od obsługi i mele na ryj. Jak ja gardzę takimi ludźmi.

WujekAlien

@4pietrowydrapaczchmur do tej pory na 100+ lotów zdarzyła mi się sytuacja 2x, kiedy ktoś mi truł d⁎⁎ę o zamianę miejsca z niekorzyścią dla mnie. Generalnie mam wyjebane na to gdzie siedzę, bo to dla mnie tylko środek lokomocji, ale bardzo nie lubię jak ktoś swoim niezorganizowaniem mi przeszkadza. W obu przypadkach użyłem tego samego argumentu - jak się rozbijemy moja żona dostanie pani zwłoki do opłakiwania, a tego bym jej nie życzył. Dziwnie szybko to rozwiązywało problem

ramzes

@4pietrowydrapaczchmur współczuję ojcu dziecka. On będzie miał ten problem wiele lat, a pasażerka po tygodniu zapomni o sprawie

Zaloguj się aby komentować

Następna