#katastrofylotnicze

3
102
Alawar

J⁎⁎⁎ny odwzorował dna

AndrzejZupa

US Marines Yankee 72 - tutaj tez nie ma jednej sekcji śmigieł. ( ͠° ͟ʖ ͡°)

FoxtrotLima

@Opornik wygląda, że centropłat odpadł od kadłuba z jakiegoś powodu.

Opornik

@FoxtrotLima internetowy eksperci podejrzewają zmęczenie materiału w najbardziej obciążonym miejscu spowodowane niewłaściwą konserwacją\brakiem takowej

FoxtrotLima

@Opornik nic mi nie wiadomo na temat utrzymania tego konkretnego egzemplarza więc się nie wypowiem.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zdarzenie z dnia 03.03.1962 r. Zbliżenie na zniszczoną część kabinową Iła-14 n/b 026 z 36 SPL, spowodowaną zderzeniem w powietrzu ze skoczkiem spadochronowym.

Opis zdarzenia: Zadanie przewidywało zrzut desantu z dwóch samolotów Ił-14 nad lotniskiem Szymany. W czasie lotu samolot prowadzony (Ił-14 n/b 027) wyprzedził samolot prowadzący (n/b 026) i znalazł się przed nim z przewyższeniem. W tym momencie z samolotu "027" wyskoczył skoczek spadochronowy sierż. Edward Piaścik, który swobodnie spadając uderzył w kabinę samolotu n/b 026 przebijając ją. Skoczek poniósł śmierć, a pierwszy pilot z "026" (mjr Leszkiewicz) został ciężko ranny. Uszkodzony samolot sprowadził na ziemię II pilot kpt. Mazur, lądując awaryjnie bez podwozia w przygodnym terenie, 7 km na północ od lotniska Szymany. Wypadek miał miejsce o godz. 11:03. Ił-14 n/b 026 uległ na tyle poważnym uszkodzeniom, że nie kwalifikował się do naprawy.

Rejon lotniska Szymany, 03.03.1962 r. #lotnictwowojskowe #katastrofylotnicze #samoloty

25b85876-65ea-4949-9cbf-2b91f33c5ab1

Zaloguj się aby komentować

Panie! To były sekundy!

Węgry, rok jakiś tam nie pamiętam.

Pijany kierowca wyszedł o własnych siłach.

#samoloty #lotnictwo #katastrofylotnicze #heheszki

42a38102-d991-49d7-a9d8-9150fd8acb1a
4a6a6152-3024-428a-b108-b42562e78ca1
2f610ccd-07e1-4497-ac38-1576b4ce111e
mannoroth

@RACO napijesz się, naćpasz a wypadek i tak by sie zdarzył

Zaloguj się aby komentować

#lotnictwo #katastrofylotnicze #polska #slask

10 maja 1956 r. około godz. 10:45 nad Świdnicą odbywał się lot treningowy samolotu Heinkel He-72 „Kadett” o znakach SP-AFN, należącego do miejscowego aeroklubu. Maszyna holowała szybowiec SZD-9 „Bocian”.


Samolot pilotował 22-letni Władysław Oleksiewicz. W szybowcu lecieli Maksymiliana Czmiel, pilotka, oraz mechanik Czekański. Lot miał charakter szkoleniowy, odbywał się w standardowym rejonie miasta i pobliskiego lądowiska w Pszenne.


Podczas przelotu nad centrum Świdnicy samolot wykonał niski zakręt nad ul. Jagiellońską. W tym momencie szybowiec znajdujący się na holu wyniósł się ponad samolot. Pilotka otworzyła hamulce aerodynamiczne, a mechanik odpiął linę holowniczą. Szybowiec oddzielił się i wylądował bezpiecznie w rejonie Pszenna.


Samolot nie zdążył jednak wyprowadzić się z manewru. Lecąc zbyt nisko, uderzył pionowo w jezdnię przy ul. Jagiellońskiej 24. Pilot odniósł ciężkie obrażenia i zmarł około godz. 11:30 w drodze do szpitala. To był dzień jego własnych urodzin.


W pierwszych relacjach podawano, że lina holownicza zaczepiła o dach jednej z kamienic. Komisja badająca zdarzenie wykluczyła tę wersję. Ustalono, że przyczyną katastrofy był błąd pilota — zbyt niski lot i zbyt ostry zakręt nad zabudowaniami.


Samolot Heinkel He-72 SP-AFN został całkowicie zniszczony i wykreślony z rejestru statków powietrznych 10 maja 1956 r. Szybowiec oraz jego załoga nie odnieśli obrażeń.

e385dcd8-96de-4f3b-9656-2a2f43f105a3
TenTypTakMa

@RACO chodziłem do szkoły która znajduje się za wrakiem samolotu, fajna ciekawostka

Zaloguj się aby komentować

bucz

ale co robil samochod obok pasa startowego z ludzmi w srodku?

MostlyRenegade

@bucz tam jest droga wokół lotniska, więc pewnie robił to, co zwykle robią samochody na drodze, czyli jechał.

Zaloguj się aby komentować

#tegodnia #kalendarz #lotnictwo #katastrofylotnicze dla zasięgu #heheszki


Dziś jest 11 września 2025.

W tym dniu w historii wydarzyło się:


1932 – Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura zginęli w katastrofie lotniczej na Śląsku Cieszyńskim.


1933 – Pod Kazaniem w Rosji zginął w katastrofie lotniczej polski pilot kpt. Józef Lewoniewski.


1967 – Amerykańska sonda Surveyor 5 wylądowała na Księżycu.


1968 – 95 osób zginęło w katastrofie samolotu Sud Aviation Caravelle 3 pod francuskim Antibes.


1974 – 70 osób zginęło w katastrofie samolotu McDonnell Douglas DC-9 w Karolinie Północnej.


2001 – Blisko 3 tys. osób zginęło w największej w historii serii ataków terrorystycznych na World Trade Center, Pentagon i w udaremnionym ataku na Kapitol (źródło: fema.gov, domena publiczna).


1982 – 46 osób zginęło w katastrofie amerykańskiego śmigłowca wojskowego Boeing CH-47 Chinook pod Mannheim w Niemczech.


Tego dnia urodzili się również:


1899 – Józef Lewoniewski, polski lotnik.


1913 – Pierre Le Gloan, francuski pilot myśliwski.


1894 – William "Billy" Bishop, kanadyjski as myśliwski z I wojny światowej.

TheLikatesy

@RACO trochę pojebałeś, Le Gloan i Bishop zginęli 11 września, a nie się urodzili, ale pieruna dam


ciekawostka na temat Le Gloana - to jedyny pilot w historii który został asem myśliwskim po obu stronach toczącego się konfliktu. Zestrzeliwał Niemców i Włochów jako pilot francuski, oraz Brytyjczyków jako pilot Vichy

Zaloguj się aby komentować

Wyszedł kolejny, 25 już sezon #katastrofawprzestworzach. Polecam bardzo mocno. Do obejrzenia na National Geographic lub też na Dailymotion. Wrzucam pierwszy odcinek, kolejne są w powiązanych na Dailymotion.


https://www.dailymotion.com/video/x9iwbdy


#katastrofylotnicze #lotnictwo

voy.Wu

kiedyś przez chwilę pracowałem w branży aerospace w UK. to był ulubiony serial każdego na zakładzie, zwłaszcza tych z nocki xD

KierownikW10

@voy.Wu pracowałem w PL. Śmieszne było to, że jak przychodziły maszyny z UK, to się okazywało, że w UK operator obsługiwał jedną maszynę, a w PL operator mógł obsługiwać 2-3 maszyny xD Za wielokrotnie mniejszą kasę.


Jak przyjechały do nas szlifierki Studery, to przyjechali Brytole, żeby nas szkolić. Byli zaskoczeni, jakim cudem operator może obsługiwać 3 szlifierki jednocześnie. U nich operator ledwo dawał radę jednej. Czas cyklu, w zależności od detalu, ale w okolicy 1.5 h. Czyli po przezbrojeniu i ustawieniu puszczasz detal i masz 1.5 h na pomiary poprzedniego, wypełnianie papierków itd. Nawet na 3 maszynach to była lajtowa praca, na jednej, to operator mógłby oglądać codziennie seriale przez 6 h i pracować max 2 h xD


Nocki były spoko pod tym względem, że nikt ci gitary nie zawracał. Przychodziłeś, robiłeś normę w spokoju i nikt się nie czepiał, że gdzieś brudno, czy przyrządy krzywo leżą, albo że maszyna idzie z posuwem g0 ustawionym na 25%

voy.Wu

@KierownikW10 tak to wygląda. u nas były 2 oddziały firmy, główny, tam gdzie przyjeżdżały wizytacje z airbusa i boeinga i nasz, czyli Polacy + brytyjski menadżment. zgadnij który wypracowywał 90% zysku firmy


co do obsługi maszyn to... (usunąłem tą historię, bo jeszcze ktoś rozpozna firmę xD)


książkę by można o tym napisać. no ale pamiętam po premierze któregoś odcinka "katastrof" wszedłem na halę i przerażony spytałem jednego Anglika czy oglądał, a on poleciał do biura i pytał się szefa czy było coś o nas xDDD

Zaloguj się aby komentować

Następna