#technologia

78
5675

W Malezji powstał reportaż zachwalajacy lokalną atrakcję turystyczną - kolejkę linową w Pengkalan Hulu. Niektórzy przyjechali nawet 370 km z Kuala Lumpur żeby przejechać się kolejką. Wszystko byłoby super, gdyby nie okazało się, że jest to fake wygenerowany za pomocą AI.


#ciekawostki #technologia #ai #malezja


https://youtu.be/dwa-eKTJFL0


https://www.independent.co.uk/asia/southeast-asia/malayasia-cable-car-ride-ai-b2782449.html

kitty95

Także jakbyście gdzieś widzieli, że jest kolejka na Kasprowy Wierch, to nie wierzcie w to.

Bjordhallen

@kitty95 przecież wiadomo ze nie można ufać tej wiadomości

TEAM „R” nigdy nic nie zrobił z dobrego serca


#pokemon

Krzysztof_M

Fajne nic nie rozumiem.

W Kuala Lumpur kiedyś byłem.

Zaloguj się aby komentować

Cześć!


Od długiego czasu myślę dużo o AI. O tym, do czego może ta technologia doprowadzić, jak długo utrzymam swoją pracę, w jakim kierunku warto się przebranżowić, co z kapitalizmem, kiedy coraz więcej ludzi będzie zastępowanych przez modele itd. Denerwuje mnie i niepokoi fakt, że nie słyszę żadnych sensownych ruchów ze strony rządzących (różnych państw), które mogłyby przeciwdziałać pogarszającej się sytuacji i zatrzymać lub spowolnić galopujące korporacje. W jakim świecie niedługo przyjdzie nam żyć?


Część z tych myśli postanowiłem nagrać i zostać tym słynnym YouTuberem xd


Zapraszam do dyskusji!


https://youtu.be/eePDedi7ipQ


#technologia #ai #kapitalizm #antykapitalizm

dzangyl

Świat w którym nie trzeba pracować. Bajka. Marzy mi się taki świat.

Iknifeburncat

@Klockobar narzędzie służące do powszechnej automatyzacji pracy, którego właścicielem są jednostki, a nie ogół, nigdy nie będzie źródłem wyzwolenia, a zawsze nacisku. Nie ma możliwości, żeby było inaczej w gospodarce opartej na tzw późnym kapitalizmie, gdzie mała grupa ma większość kart, a cała reszta jedyne co ma do zaoferowania to swój czas. Ta reszta nie ma ani ziemi, ani kapitału, ani narzędzi, więc nie jest konkurencyjna ergo jest zbędna.


Rozwiązania są dwa, głodowy dochód gwarantowany albo klęknięcie systemu i redystrybucja po rewolucji.

Legendary_Weaponsmith

E tam, panikarstwo. Nikt nikogo nie zastąpił.

Zaloguj się aby komentować

maximilianan

@wombatDaiquiri same kłamstwa w tym wpisie XD

jimmy_gonzale

Niszczyciele uśmiechu dziecka i dobrej zabawy.

Marchew

Ma ktoś listę ciekawych odpowiedzi uwolnionego Grok'a?

Zaloguj się aby komentować

Kategoria technologia. Potrzebuje polecenia jakiegoś dzwonka z kamerką na furtkę - wiadomo musi być odporny na warunki atmosferyczne. Do słupka mam puszczony przewód 3x1,5 mm2 oraz ethernet.Dobrze jakby miał podgląd z aplikacji i w ogóle był „smart” #technologia

16cdc22c-3f03-4382-be04-2569448c29d1
Thereforee

@Belzebub "wiadomo musi być odporny na warunki atmosferyczne"


Te ekstremalne też? ( ͠° ͟ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Dobry znajomy Wernher von Braun - twórca rakiet V-2, stojący przed silnikami F-1 rakiety Saturn V.


Silnik Rocketdyne F-1 był największym silnikiem rakietowym z pojedynczą dyszą wyprodukowanym przez człowieka. Przy wysokości ponad 5 metrów i wadze ponad 8 ton, generował ciąg 6.8 Mega Newtonów (dla porównania każdy z silników B747 generuje około 0.25MN) spalając 2,5 tony paliwa i utleniacza na sekundę. Moc turbiny napędzającej pompy paliwowe to 52 Megawaty.


Rakieta Saturn V miała 5 takich silników, co umożliwiło wysłanie człowieka na Księżyc czy pierwszej stacji kosmicznej Skylab na orbitę.


Wszystko to działo się na przełomie lat 60/70 i mimo zaawansowania współczesnej technologii, odtworzenie procesu produkcji F-1 uważa się za niemożliwe, bądź niezwykle trudne.


#ciekawostki #technologia #podbojkosmosu

0f032052-74ec-48f0-a19f-cfb5768e0c11
d9c6727f-55bd-4b2a-8374-2eb34c9329d9
Rudolf

>odtworzenie procesu produkcji F-1 uważa się za niemożliwe, bądź niezwykle trudne.


ja rozumiem utracić stał damasceńską czy inne bardzo dawne technologie ale jak mogli odwalić coś takiego

edit: a druga sprawa to po co w sumie mieliby to odtwarzać skoro teraz (chyba) mogliby to zrobić lepiej i taniej

myoniwy

@kitty95

Silnik Rocketdyne F-1 był największym silnikiem rakietowym z pojedynczą dyszą wyprodukowanym przez człowieka. Przy wysokości ponad 5 metrów i wadze ponad 8 ton

Największy jeśli chodzi o średnicę.

Bo największy silnik to jest SRB od STS.

Ciąg ponad 2x większy niż F1, a ważył ponad 70x co F1. SRB do SLSa mogą być jeszcze mocniejsze.

Zaloguj się aby komentować

Na Księżycu znajduje się mikro-biblioteka zawierająca…


30 milionów stron wiedzy ludzkości.


W 2019 roku wysłano na Srebrny Glob Lunar Library – maleńką płytkę wielkości paznokcia, która może przetrwać miliardy lat. Zawiera całą Wikipedię, Biblię i dzieła klasyczne, instrukcje DNA człowieka, języki, teksty i informacje o naszej cywilizacji.


To projekt Arch Mission Foundation, który tworzy „kopie zapasowe ludzkości” w kosmosie. Pliki zostały zapisane w 5D na szkle kwarcowym – odpornym na temperatury, promieniowanie i… czas.


https://www.archmission.org/spaceil


#nauka #kosmos #ciekawostki #technologia #historia #futurystyka

ee5301e6-d0aa-411c-9405-1c59ee103e6d
Eber userbar
ErwinoRommelo

Tylko po kiego tam biblia

Zaloguj się aby komentować

Natarfiłem na komentarz, że Brzoska powiedział w kanale zero, że w przeciągu 2 lat AI zabierze pracę około 25% osobom.


Ciekawe bo od kilku lat istnieje już AI, automatyzajcja produkcji jest już na wysokim poziomie - ciekawe jakie sektory miał na myśli i w jaki sposób nastąpi to załamanie na rynku.


#polityka #technologia #inpost #ekonomia #gospodarka

Hilalum

@inty po pierwsze to dlaczego w temacie AI za eksperta robi łysy od paczkomatów. Przecież to jest jakaś komedia. xd

ColonelWalterKurtz

Ojej następna Kasandra się znalazła. Prof Dragan się już schował ze swoimi „diagnozami” upadku gospodarki i cywilizacji przez AI XD

maximilianan

@inty dlatego należy znieść prawo pracy i minimalną wynagrodzenie

Zaloguj się aby komentować

Teraz to, co tygrysy lubią najbardziej, teoria strun i Wielki Zderzacz Hadronów.


Artykuł popularny (dam w komentarzu jego automatyczne streszczenie po polsku, jak tylko je sprawdzę) - https://thedebrief.org/could-the-large-hadron-collider-disprove-string-theory-scientists-say-yes-with-the-right-discovery/

Oryginalna praca - https://journals.aps.org/prresearch/pdf/10.1103/PhysRevResearch.7.023184


Zagadnieniem postawionym przez te artykuły jest, czy można obalić teorię strun (a właściwie każdą teorię z tej działki) jakąś obserwacją, którą można wykonać w zderzaczu. Odpowiedź brzmi - można. Dziękuję, to wszystko .


A na poważnie, można bo zaproponowana metoda daje dosyć wygodne narzędzie falsyfikacyjne. Teorie strun (bo jest ich kilka) wykluczają pewne klasy cząstek ze względu na strukturę samych teorii i mechanizmy tworzenia cząstek. W tych teoriach, cząstki są wibracjami wielowymiarowych strun wokół wymiarów zwiniętych. Niezależnie od konkretnej teorii, nie dopuszczają one np. pentapletu z neutralnym fermionem Majorany. Model standardowy też go nie zawiera, ale są konkretne propozycje i opisy - https://journals.aps.org/prd/abstract/10.1103/PhysRevD.96.095017 lub https://arxiv.org/pdf/1106.1069 .

Wielki zderzacz hadronów ma wystarczającą moc, by wyprodukować pentaplety i nonoplety (400GeV-kilka Tev), więc ta droga falsyfikacji jest jak najbardziej sensowna. Wykrycie takich pentapletów położy wszystkie teorie strun.


#fizyka #technologia #lhc #ciekawostki

pokojowonastawionaowca

@ataxbras Kurde, przypomniałeś mi jak ja k⁎⁎wa głupi byłem i czytałem na stronę LHC propozycje pracy dla programistów C# i k⁎⁎wa w głowie sobie powiedziałem, że "no nie ja jestem miekiszon nie dam rady, kim ja jestem ehh". To była dla mnie pracą marzeń.


Jeszcze fajne są hipotezy o "dziwadełku".

mordaJakZiemniaczek

Jeśli przy okazji położy model standardowy, to chyba są na to marne szanse? Ten, w przeciwieństwie do teorii strun, dał wiele sprawdzonych później predykcji

onpanopticon

Teoria strun kojarzy mi się nomen omen właśnie ze strunami. Czyli jak daleko można naciągnąć struny matematyki, żeby na siłę wyprodukować coś, co przy horrendalnych założeniach może się jakoś tam spinać.


Gdzieś czytałem opinię która do mnie trafia, że do tej pory największe przełomy i odkrycia na gruncie fundamentalnym, były w swej istocie proste, bo najpewniej taka może być ostatecznie rzeczywistość. Prosta w konstrukcji, skomplikowana w możliwościach. A teoria strun jest jakby tego zaprzeczeniem i stawaniem na głowie, żeby naciągnąć każdą strunę, aby tylko na końcu jakimś cudem się to zgrało.


Niemniej to opinia na podstawie tego co czytam, czyli źródeł popularnonaukowych i opinii osób które się znają (jak chociażby ty) Sam niewiele z tego rozumiem.

Zaloguj się aby komentować

Artykuł popularny - https://kopalniawiedzy.pl/prawo-Kirchhoffa-promieniowanie-absorpcja-emisja,37960

Artykuł źródłowy - https://arxiv.org/pdf/2501.12947


Tym razem będzie o cieple. Ciepełko lubimy (do pewnego stopnia). Ale z ciepełkiem jest problem taki, że prawo promieniowania cieplnego Kirchhoffa (bo gość bawił się nie tylko układami elektrycznymi) - https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Kirchhoffa_(promieniowanie) - wyklucza swobodne sterowanie jego przepływem.


Może się wydawać, że to mały problem, jednak nasza cywilizacja zależy od maszyn cieplnych dużo bardziej, niż się większości ludzi wydaje. Od turbin parowych w elektrowniach po silnik Passata Twojego starego. Ale to nie wszystko, a właściwie to dopiero początek. Ciepło jest koszmarnym ograniczeniem w elektronice i elektryce (@myoniwy może Wam coś o tym opowiedzieć). Główną przeszkodą w tworzeniu układów scalonych z jeszcze większą ilością tranzystorów w jeszcze większej ilości warstw nie jest tylko rozdzielczość litografii (która jest już i tak blisko limitu kwantowego - muszę o tym kiedyś przy okazji napisać), ale przede wszystkim odprowadzanie ciepła.


I ta praca, którą tu przywołuję jest przełomowa (choć pewnie zniknie w szumie informacyjnym), dużo bardziej niż następny nowy pomysł na baterię. Może niekoniecznie ta praca, może inne metamateriały będą jeszcze lepsze, ale drastyczne złamanie symetrii prawa Kirchoffa jest rzeczywiście doniosłym osiągnięciem, bo pozwoli na arbitralne i skuteczne sterowanie przepływem ciepła. Przełoży się to na elektronikę wysokiej skali integracji, na wydajniejsze ogniwa fotowoltaiczne i wiele innych dziedzin.


#fizyka #ciekawostki #nauka #technologia


Jeśli macie pytania, to zadawajcie je.

inskpektor

Tak przygotowaną próbkę podgrzano do temperatury 267 stopni Celsjusza i poddano oddziaływaniu pola magnetycznego o natężeniu 5T. W takich warunkach stosunek zdolności absorpcji do emisji wyniósł 0,43, podczas gdy zgodnie z prawem Kirchhoffa powinien wynieść 1


To co się z tą energią stało?

Zaloguj się aby komentować

Unijne Energo informacja na smartfonach.


Wg. mnie świetna rzecz. W końcu ktoś ustandaryzował oporność na upadki, ilość cykli ładowania, długość pracy na baterii, oznaczenie IP (o tak, teraz prawdziwe, nie jak sony IP68 które się psuło po wsadzeniu pod wodę).


Więcej info w pierwszym komentarzu.


#technologia #smartfony

2ab306f9-7421-4c73-b681-7e6db1dd8646
AureliaNova

Ja się bardzo cieszę z tych małych ikonek poniżej - right2repair samo w sobie wystarczy, żeby płacić na tych darmozjadów w Brukseli :)

redemptor

za łatwość naprawy (to chyba to oznacza to ikonka?) to i tak dali im łagodną ocenę

Zaloguj się aby komentować

Dlaczego interesują nas pracowite bobry?


Dla Polaka to chyba, bóbr k⁎⁎wa, oczywiste. Są też inne podejścia, ja to prezentowane przez znanego włoskiego tenora, Enrico Palazzo.


Ale można też inaczej...


Dwa dni temu, drugiego lipca, udowodniono istnienie piątej liczby kroków w problemie pracowitego bobra. Wynosi ona 47,176,870. Tyle maksymalnie kroków wykona maszyna Turinga operująca na pięciu stanach wejściowych, zanim się zatrzyma (i jeśli się zatrzyma). Być może poznamy w przyszłości szóstą liczbę kroków, natomiast na siódmą są małe szanse (ilość kombinacji przyrasta lawinowo przekraczając możliwości jakiejkolwiek komputacji). Sama funkcja, do której stosują się te wartości, jest niepoliczalna. Co wiąże się wprost z problemem stopu sformułowanym przez Turinga - https://pl.wikipedia.org/wiki/Problem_stopu. No chyba, że znajdziemy jakieś prawo rozkładu tych wartości w inny sposób.


Artykuł popularny o tym odkryciu wraz z obszernym wyjaśnieniem - https://www.scientificamerican.com/article/new-math-breakthrough-reveals-the-fifth-busiest-beaver/

Strona projeku Busy Beaver Challenge z ogłoszeniem dowodu - https://discuss.bbchallenge.org/t/july-2nd-2024-we-have-proved-bb-5-47-176-870/237/1

Opis samej funkcji na polskiej wiki - https://pl.wikipedia.org/wiki/Pracowity_bóbr


#matematyka #ciekawostki #technologia #nauka

Zaloguj się aby komentować

ciri0x5a

wiekszosc moze przekombinowana a wiatrak to juz zawal bhpowca ale to z olowkiem... musze sprobowac xD

jiim

Najgłupsze są dźwięki

Enzo

Ale mnie drażni ten dźwięk

Zaloguj się aby komentować

Europa przoduje w wielu aspektach nad resztą świata, a dzisiaj, jako ciekawostkę, chciałbym przedstawić jeden z nich.


W dniach od 16 do 22 czerwca trwał 56. Międzynarodowy Salon Aeronautyczny i Kosmiczny w Paryżu. W jego trakcie liczni producenci z branży lotniczej i kosmicznej przedstawiali swoje osiągnięcia. Ja chciałbym tutaj skupić się konkretnie na samolotach pasażerskich i dwóch największych producentach tychże, czyli na Airbusie i Boeingu.

Obaj producenci ogłosili, na jaką liczbę samolotów udało im się zebrać zamówienia w ich trakcie. Liczby przedstawiają się następująco:


Airbus: 406 samolotów

Boeing: 45 samolotów


Airbus zdeklasował Boeinga w stosunku 9 do 1. Każdy słyszał o problemach firmy Boeing, które w ostatnich latach rozciągały się na programy modeli 737 MAX, 777X oraz 787 Dreamliner. Rzecz w tym, że jest aspekt, który w obliczu tych problemów jest pomijany. Tą rzeczą jest po prostu to, że produkty firmy Airbus stały się zwyczajnie lepsze także pod względem technicznym. Stało się tak, ponieważ Airbus skupia się na szukaniu nowych rozwiązań dla rynku lotniczego, a Boeing na naprawie obecnych trapiących ich problemów.


Jako przykład podam samolot Airbus A321XLR. Od kilkunastu lat w lotnictwie jest nisza na samolot podobny do Boeinga 757, którego produkcję zaprzestano w 2005 roku. Boeing zakończył produkcję ze względu na spadek zainteresowania na ten model, który miał związek z sytuacją na rynku po zamachach 11 września. Rynek się podniósł, potrzebował ponownie podobnego samolotu, ale nie był już w produkcji. Boeing chciał w pewien sposób załatać tę dziurę przedłużonymi wersjami modelu 737NG oraz modelem 787-8, który zadebiutował w 2011 roku. Wspomnę tylko, że Polskie Linie Lotnicze LOT stały się 15 listopada 2012 roku pierwszym użytkownikiem tego modelu samolotu w Europie.


Mimo wszystko linie lotnicze nie były jednak zadowolone z takiego rozwiązania, ponieważ 737NG ma zwyczajnie za mały zasięg, a 787-8 jest za duży na tę niszę. Z tego powodu od dawna zaczęło się mówić o samolocie Boeing NWA, czyli wciąż spekulowanym modelu, który miałby zastąpić Boeinga 737 oraz wypełnić lukę powstałą do modelu 787-8, a być może zastąpić ten najmniejszy wariant, ponieważ obecnie nikt nie jest nim zainteresowany, gdyż jest zwyczajnie za mały na dłuższe trasy. Paradoks 787-8, czyli jest jednocześnie za duży i za mały.


Na to wszystko zdecydował się odpowiedzieć Airbus modelem A321XLR, czyli właściwie modelem A321 z kilkoma zmianami. Tymi zmianami są dodatkowe zbiorniki paliwa, zmodyfikowane skrzydła oraz oczywiście zwiększona maksymalna masa startowa. W efekcie powstał samolot o zasięgu większym o 1300 kilometrów niż standardowy model A321. To spowodowało, że rynku nagle pojawił się samolot oferujący taką samą liczbę miejsc co Boeing 757-200 i to przy nawet większym zasięgu. Nie jest to dokładnie to, co chciały linie lotnicze, ale przy tak względnie niskim nakładzie prac nie jest obecnie możliwe osiągnięcie czegoś lepszego. Airbus otrzymał jak dotąd 370 zamówień na ten model i obecnie te samoloty są już wykorzystywane na trasach transatlantyckich. O komforcie nie wypowiadam się, ponieważ odnoszę się jedynie do tego, co chciały linie lotnicze, a nie pasażerowie.


Kolejnym przykładem jest model A350, który właściwie stał się odpowiedzią na Boeinga 787 Dreamliner. Historia jego powstania jest trochę pokrętna, ale w ostateczności zwyciężyła cecha, którą charakteryzuje się Airbus. Samolot powstał później niż 787, więc został lepiej dopasowany do rynku.

Airbus A350 wpasował się między Boeingiem 787-9 a Boeingiem 777-200. Biorąc pod uwagę dodatkowo nowocześniejsze technologie, które przekładają się na mniejsze zużycie paliwa oraz na spójność projektów Airbusa, model A350 odniósł spory sukces i do tej pory otrzymano ponad 1300 zamówień na ten model. W szczególności sukcesem okazał się model A350-900, który świetnie wstrzelił się w rynek na samolot o tej wielkości. Model A350-1000 początkowo nie był przychylnie rozpatrywany przez linie lotnicze ze względu na problemy z eksploatacją montowanych do niego silników, lecz w ostatnim czasie ten aspekt został mocno poprawiony, co przekłada się na wzrost zamówień


Następnym modele jest Airbus A220, który tak właściwie nie jest Airbusem, lecz Bombardierem. Bombardier to kanadyjski producent między innymi właśnie statków powietrznych. Model ten jest certyfikowany jako Bombardier CSeries i wyróżnia się modelami CS100 oraz CS300, które ze strony marketingowej są znane jako odpowiednio Airbus A220-100 oraz A220-300. Boeing zwyczajnie nie ma w ofercie podobnego samolotu oraz właściwie nie rozważa posiadanie takowego.


Historia przejęcia tego projektu przez Airbusa mogłaby zostać dość obszernie opisana, lecz teraz nie miejsce na to. Pokrótce Bombardier CSeries znalazł się w kręgu zainteresowań amerykańskich linii lotniczych, Boeingowi się to nie spodobało, rząd amerykański wystosował oczywiście cła i cały projekt CSeries stanął pod znakiem zapytania ze względów finansowych. Wtedy pojawił się Airbus, który zakupił udziały w projekcie i zdecydował o budowie zakładu produkcyjnego w Alabamie. Cła w ten sposób przestały być problemem. Właśnie podczas tegorocznego Międzynarodowego Salonu Aeronautycznego i Kosmicznego w Paryżu Polskie Linie Lotnicze LOT ogłosiły zakup 40 samolotów Airbus A220 z opcją na kolejne 44.


Wspomniałem o tym, że Airbus wyróżnia się jedną cechą. Jest to wyciąganie wniosków. Początek tego można odszukać jeszcze przed powstaniem Airbusa w czasie projektu samolotu Concorde. Z Concordem było tak, że miały ich być setki a ostatecznie powstało 20 w tym 6 prototypów. Airbus powstał w celu stworzenia modelu A300, czyli pierwszego dwusilnikowego szerokokadłubowego samolotu pasażerskiego. Na lata 70. była to konstrukcja bardzo innowacyjna oraz także pełna różnych nietrafionych rozwiązań. Airbus wyciągnął z tego projektu wnioski, które przelał na model A320. Później zmodernizował model A300, implementując w niego rozwiązania z modelu A320 i tak powstał Airbus A330 oraz A340.


W ten sposób zrodziła się spójność projektów Airbusa, która trwa do dziś. Pilot modelu A320 bez problemu odnajdzie się w kokpicie modelu A330 i nawet A380. Pilot Boeinga 737 po wejściu do kokpitu modelu 777, nie wspominając o 787 Dreamliner, będzie tylko powtarzał: "Inny świat, inni ludzie". Nawet pomijając 737, ze spójnością pozostałych modeli nie jest do końca najlepiej, choć tragedii też nie ma.


Następnym przykładem może być Airbus A380, czyli największy pasażerski samolot świata. W rzeczywistości ten projekt jest niewypałem. Zaprojektowany w latach 90., zadebiutował dopiero w 2005 roku, gdy rynek po 11 września 2001 roku oraz w obliczu takiego samolotu jak 787 Dreamliner kompletnie się zmienił. A380 był zwyczajnie niewystarczająco ekonomiczny. W zależności od opinii można powiedzieć, że podobny przypadek do 787-8, czyli jednocześnie za mały i za duży. Opóźnienia w realizacji projektu A380 wyszły także z błędów w trakcie prac projektowych. Wystarczy wspomnieć, że błąd w postaci różnych wersjach oprogramowania CATIA w poszczególnych ośrodkach Airbusa kosztował dwa lata.


W ten sposób w Airbusie nauczyli się odpowiednio odczytywać oczekiwania rynku i oferować produkty odpowiadające potrzebom linii lotniczych. Obecnie największym problemem Airbusa jest brak odpowiednich mocy produkcyjnych, a zwiększenie tychże jest bardzo trudne w branży lotniczej. Samo wybudowanie kolejnego zakładu produkcyjnego to tylko wierzchołek góry lodowej. Najtrudniejsze jest skompletowanie odpowiedniej kadry produkcyjnej od zwykłych mechaników po kolejnych kierowników oraz utrzymanie restrykcyjnych norm jakościowych. To z tym właśnie obecnie ma problem Boeing, lecz należy też nadmienić, że ta firma zaczęła w końcu iść w dobrym kierunku.


Oczywiście należy mieć na uwadze, że Boeing to wciąż jest poważny gracz. Zaczęli wdrażać programy naprawcze, które już przynoszą pozytywne skutki oraz wciąż wiedzą jak zbudować dobry samolot. Modele takie jak 737NG, 777 oraz 787 Dreamliner to naprawdę solidne samoloty, a w przypadku 777 i 787 także przełomowe.


Planowałem zamieścić ten wpis wcześniej, ponieważ dotyczy wydarzeń sprzed ponad tygodnia, ale kwestia nawigacji rowerowej zajęła moją uwagę. Cieszę się, że wczśniejszy wpis spotkał się z zainteresowaniem oraz stał się miejscem rzeczowej dyskusji.


#technologia #lotnictwo

8b27fed5-e587-45cc-9942-f7d4bf1dc923
0b69d9f7-a940-41f6-9f29-fb66a81e10ca
f74a07b2-9fa4-4e1d-9004-71715e8cee07
IWasBornOld

Za tą infografikę z ilością miejsc to ktoś powinien dostać dożywotniego bana na internet. Boeing 707? Chyba nigdzie poza Iranem to już nie lata. Airbus A300? 150/160 miejsc w A320/B738? Tam jest tyle baboli, że wyprostowanie tego zasługuje na osobny wpis

pluszowy_zergling

@Jurajski_Huncwot Bardzo ciekawe, dzięki za Twój czas i chęć podzielenia się wiedzą

Zaloguj się aby komentować