Raz na ruski rok przeglądam LinkedIna (tak, wiem, masochista ze mnie).
Otóż od jakiegoś roku widzę zalew postów na temat tego, że osoba X nie może znaleźć pracy od 3,4,6,8, 12 miesięcy (!)
I to bez znaczenia czy ktoś ma 3 lata doświadczenia, czy czasem raczej 10 lat.
I takich osób jest naprawdę, naprawdę sporo. Setki, tysiące?
I teraz bardzo dobrze widać to, co słyszalem już wiele lat temu na temat polskiego rynku IT.
Inzynierow może I mamy spoko, ale przedsiębiorczość u nas totalnie leży xD
Tak długi czas, jak 8 miesięcy to wystarczająco długo, żeby pomyśleć o swoim produkcie, znaleźć dofinansowanie (bo różne są), zebrać tych wszystkich bezrobotnych do kupy (xD) i coś razem wymyślić xD
Zamiast tego widzę jakąś taką wyuczoną bezradność I pisanie naprawde żenujących postów poniżej godności na LinkedIn.
Żebranie i błaganie rektuterow o pracę. Widziałem nawet post, w którym jakiś programista pisał, że jest beznadziejny i że czuję się jak śmieć xD No ludzie! 🙄
Swoją drogą tu widać też, jak mała wiedza istnieje na temat związków zawodowych i tego, żeby do takich związków wstępować. Ostatnio słyszałem o firmie z Francji, która zwolniła dochodowy oddział Polaków a Niemieckiego I Francuskiego (nierentownego) nie ruszyła, bo związki I ochrona pracowników właśnie xDD
Biorąc pod uwagę wszystko powyższe, nie wiem skąd się wzięło tak wielkie ego u niektórych programistów z którym się niestety nie raz i nie dwa spotkałem.
A teraz - bezradność, jak u dzieci i totalne poczucie braku kontroli I desperacji widze w tych postach - nie, mama nie przyjdzie i nie przytuli xD
Tak, też należę do tego zawodu i skwituje to krótko - taki obraz nasz xD
#programowanie #przemyslenia #korposwiat #it #takaprawda #gownowpis #pracbaza #kryzysit