Dzisiaj junior się spytał, czemu mamy spotkanie "stand-up" skoro zawsze siedzimy przed kompem na teamsach, nawet bedac w biurze, bo zawsze jakas część teamu jest zdalnie.
Ale się staro poczułem, jak mu zacząłem tlumaczyć, ze kiedyś ludzie przychodzili do roboty do biura i w salkach byly te spotkania na stojaco i bez kitu on był zdziwiony, że ludzie nie wpadli, żeby nie tracić czasu na takie rzeczy...
btw. wszystkie juniory juz uzywają avatarow na teamsach na codzień, i jest to "śmieszne" dla nich, a ja jak to zobaczyłem, to pomyślałem, ze to jakaś odklejona głupota ze strony microsoftu, ze cos takiego zrobili xD totalnie nie potrafilbym przewidziec trendów, ciekawe co bedzie za 15lat..
Juz się trochę czuje jak boomer, a mam dopiero 31lat
0
@zuchtomek
no spoko ze koszt, ale to trochę klamstwo, bo wiesz, jednak na spotkaniach cos tam się uzgadnia, i wcale nie jest powiedziane ze firma wiecej zaoszczedzi na polityce bez spotkań, bo wlasnie moze stracić bo ktos robi cos mniej waznego np.
Zaloguj się aby komentować