Zdjęcie w tle
Greyman

Greyman

Osobistość
  • 38wpisy
  • 1719komentarzy
75+1=76
Tytuł: Leaving Home
Developer: Bart Bonte
Wydawca: Bart Bonte
Rok wydania: 2025
Gatunek: point-and-click, puzzle
Użyta platforma: Android
Ocena: 10/10
Czas gry: 1-2h

Najnowsza gra od Barta Bonte, mojego ulubionego twórcy gier łamigłówek. Dostępna z reklamami na telefony iOS i Android, lub jako płatna wersja bez reklam na Steam.

"Leaving Home" to klasyczna gra typu point-and-click, w której motywem przewodnim jest tytułowe wyjście z domu. Proza życia: dzwoni budzik i zaczyna się poranny rytuał. Z początku jest łatwo, musimy włączyć światło, znaleźć ubrania i opuścić sypialnię. Potem sprawy zaczynają się komplikować. Kolejne łamigłówki są coraz trudniejsze, ale nigdy przesadnie. Osobiście tylko w jednym miejscu utknąłem i pomogłem sobie szukaniem w internecie. Można też użyć podpowiedzi od autora gry.

Gra jest zdecydowanie niedługa, ale bardzo wciągająca. Utrzymana w surrealistycznym stylu, opowiada historię, którą chyba każdy zna. Jeden z tych poranków, kiedy wszystko wydaje się trudne, nic się nie układa, ale trzeba iść do przodu. W tle przewija się kot. Muzyka nadaje całości miłego klimatu.

Jeśli nie znacie twórczości Barta Bonte, polecam jego stronę https://www.bontegames.com/. Ma na koncie dużo podobnych gier, i trochę niepodobnych. Przede wszystkim polecam "Leaving Home", bo to zdecydowanie jedno z jego najlepszych dzieł. Dla mnie 10/10.

#gry
#gamesmeter
179d07c3-61a9-4970-afc5-84d0bd11b587
0

Zaloguj się aby komentować

starszy_mechanik

Czyli rozpierdala ruski złom bez problemu

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

binarna_mlockarnia

smog jak w Krakowie przed świetami

Zaloguj się aby komentować

Michumi

@Greyman wczoraj zacząłem grać w skyrim na ps5, wizualnie daje rade ale gameplay czasem kasztan.

I w pierwszej wsi wszyscy mnie atakowali się okazało za zabicie kurczaka. Dobrze ze miałem Save xd

Zaloguj się aby komentować

Widzę, że Hejto lubi zagadki z przepisów drogowych. No to proszę bardzo:

Niebieski samochód jedzie łukiem w lewo, zgodnie z wyznaczonym pasem ruchu. Czy w tej sytuacji powinien użyć kierunkowskazu. Odpowiedź uzasadnij.

#ruchdrogowy #glupiehejtozabawy
4ae1c5fe-0beb-4f78-8b5f-e637b519ea0c
6ac5a835-81ed-44b1-94e4-59e0c002c339

Kierunkowskaz podczas jazdy w lewo

361 Głosów
68
utede

@Greyman o, Bydgoszcz ;) Generalnie czy się włączy czy nie to krzywdy nie będzie.

Jarem

@Greyman

Jadę w lewo - kierunek w lewo.

Jadę prosto - kierunek w prawo (bo nie ma żadnego zjazdu w prawo, więc nie wprowadzam zamieszania, a lepiej sygnalizuje swój zamiar).


Aczkolwiek tutaj jak nie wrzucisz kierunku to nic się zbyt nie dzieje, bo skrzyżowanie bezkolizyjne

bori

@Greyman A jakie jest oznakowanie poziome i pionowe? Patrząc na Mapy Google oznakowania pionowego za bardzo nie widzę, ale w poziomym jest linia przerywana, która sugeruje zmianę pasa ruchu, a więc wypada wrzucić prawy kierunek.

3d624b50-1bae-4bd5-937f-1204e562239f

Zaloguj się aby komentować

#wojnymajonezowe part deux, imperium kontratakuje.

Przedstawiam wykonany niezgodnie z Polską Normą PN-A-869650:1995 majonez. Skład:

  • całe jajko, bo co mi zrobicie
  • szklanka oleju rzepakowego (na pochybel systemowi miar i wag)
  • łyżeczka musztardy stołowej
  • dwie łyżeczki octu o zgrozo spirytusowego
  • sól i pieprz według uznania

Konsystencja wcale niegorsza niż w sklepowym. Ocet spirytusowy niestety nadał charakterystyczny zapach. Następnym razem poeksperymentuję z alternatywami, myślę że jabłkowy byłby bardziej spójny z całością.

W smaku ideolo. Czy jest kwasny? No troszkę jest. Chemii nie oszukasz. Majonez trzeba lekko zakwasić, żeby się ładnie zemulgował. Ale nie wykręca ryja. Ma delikatny smak, komponujacy się z kremową konsystencją. Jak łatwo można policzyć (uwielbiam dzielić łyżeczki przez szklanki) zawartość octu to około 3-4%. Kielecki nie przyznaje się w składzie do zawartości octu, w ogóle ocet wymienia tylko jako składnik musztardy, ale organoleptycznie oceniam na co najmniej dwa razy więcej. Może cztery.

Na pochybel polskim normom!

Nikogo nie wołam, bo miłośnicy kieleckiego i tak się sami zlecą.

Przepis oczywiście jest do dopracowania, ale jak na pierwsze podejście wyszedł spoko.

#gotujzhejto #majonez #greymieszachemie
ec988e76-f803-4c12-8f85-f0d23c0e40c9
6
Astro

@Greyman domowe zawsze na propsie!

Smacznego Kieleckiego (wybacz, nie mogłem się powstrzymać).

UncleFester

@Greyman


  • białko jajka raczej przeszkadza w emulgacji,

  • olej rzepakowy be, winogronowy cacy (ma przyjemniejszy zapach)

  • szczypta cukru i parę kropli wody czynią cuda

wonsz

Moja od zawsze robi z całych jajek, to białko tam na pewno niczego nie psuje. Spróbuj z czarną solą zrobić.

Zaloguj się aby komentować

DKK

Pranie wyschło natychmiastowo

jonas

[ suchmistrz seal of approval ]

Zaloguj się aby komentować

Witam i nie pozdrawiam #ligamilosnikowkieleckiego

Ponieważ nie pamiętałem już jak dokładnie smakuje kielecki, postanowiłem dać mu drugą szansę. Powiedzieć, że jedzie octem, to jak nazwać Michaela Jacksona "lubianym piosenkarzem". Kielecki to ocet w kremie. Może jako baza do jakiegoś sosu ujdzie, ale jako dodatek sam w sobie jest niejadalny. Jakimś cudem jest kwaśniejszy nawet od pomorskiego, a tam na etykiecie przecież ostrzegają, że ocetix.

#majonez #wojnymajonezowe #kanapki

Zdjęcie na dowód, że chwilowo faktycznie znajduje się w mojej lodówce.
952c527b-0695-422e-ada1-debdd950e400
43
AdelbertVonBimberstein

@Greyman weź to wypierdol bo ci lodówkę skazi

Shivaa

Dla lubiących łagodny smak majonezu, polecam ukraiński, taki w tubce

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Posucha na tagu, weny brak, taki trochę dół modelarski.

Uprzejmie donoszę, że T-72 ma założone koła, ale nie mogę się pogodzić z gasienicami.

Koła są jak ogr. Są zielone, śmierdzą i mają warstwy. Podkład, na to kolor "guma i opony", który wydał mi się zbyt jasny. Czarny. Nie, nawet nowa opona taka czarna czarna to nie jest. Wreszcie "NATO black" od Vallejo. Ten mi przypadł do gustu. Druga warstwa. Maska z arkusika plastiku 0,5mm i ciemnozielony od Lifecolor. Druga warstwa. Razem 7. Oczywiście przy zakładaniu i tak dwoma zahaczyłem o ramię/dźwignię i zadarłem wszystkie 7 warstw. To się zateguje, szprejem pociągnie, a w ogóle to od wewnątrz przecież nie będzie widać. No i oczywiście poprawki pędzelkiem, czyli 8 warstw gdzieniegdzie. A jeszcze nie było ani washa ani weatheringu. Po wszystkim koła będą jak tort cebulowo-ogrowy.

Co do gąsienic, te z zestawu są jakości 7/11, może 5/7. Niezbyt szczegółowe, ale bez widocznych wad. Tyle, że trzeba je skleić na sztywno. Ponad połowy i tak nie będzie widać pod błotnikami, ale jest niedosyt, że nie tak bym chciał, żeby wyglądały. Z trzeciej strony, nie widzi mi się wydawanie kolejnej stówy na drukowane ogniwka a tym bardziej 150 na metalowe.

W najgorszym wypadku zaleję draństwo mokrym błotem.

#modelarstwo #greybudujemodel
d7db1f22-fe51-4dcb-b891-46d49a940415
ddbe43f3-dc5e-45cc-9813-9f9e155f7082
c4b956a2-7389-4bd1-9385-cf60904b03f7
2
LITE

Ogniwka masz w segmentach czy pojedyncze?. Jak segmentowe, to może jakiś Friul ogniwkowy, czy coś takiego. Pełno tego na rynku.

Greyman

@LITE pojedyncze, ale Trumpeter poskąpił na kopyto do ułożenia ich w jakiś wiarygodny kształt. Trzeba będzie na czuja.


Wiem, że są opcje. Friule pewnie wypadłyby najlepiej, ale to koszt około 150 zł. Plastiki od Menga z osobnymi szpilkami koło 90 zł. A pomiędzy jeszcze bardzo ładnie na fotkach wyglądają quicktracks, druk 3d łączone "na klik", koło 110 zł.


Trochę mnie kłuje w moim (tu wstaw wybranego stereotypowego dusigrosza) serduszku, jak mam do modelu za 200 zł dołożyć gąsienice za kolejne 150.

Zaloguj się aby komentować

#heheszki #polityka #heheszkipolityczne #zajebanezreddita

Dla anglosceptyków:
Francja uznaje wsparcie niepodległości Stanów Zjednoczonych za pożyczkę i żąda zwrotu z odsetkami 150 bilionów USD.
1b7ab379-ad7a-4162-a9e8-4238234d7f51
8
DirtDiver

Beka, ale tracimy czas na jakieś fikołki, ludzie giną, a już ruska szmata swoje miejsce na podłodze znała. I ten cudowny kaczo kremlowski comming out jak tylko się pojawił fanta fuhrer.

hatti-vatti

@Greyman to fejk prawda? Bo w sumie nie mam pewności xD

Greyman

@hatti-vatti fejk, jak śpiewał Smoleń "to by nasze Polskie Radio dawno już podało"

groman43

@Greyman Ten uczuć, kiedy widzisz coś takiego i zastanawiasz się, czy to na serio, czy po prostu ktoś jaja sobie robi.

Greyman

@groman43 takie czasy, każdy nagłówek trzeba sprawdzać

Zaloguj się aby komentować

dahomej

Czemu europa to palpatine?

maximilianan

@dahomej bo w porównaniu do USA mamy obie ręce i nogi xd

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj zamiast modelu będzie trochę #zrobtosam czyli chałupnicza #naprawa, prawie konstruktorelektrykamator ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pacjent: kompresor dwutłokowy marki chińczyk. Wiek: około 2 lata, chociaż kupiony jako pozwrotowy, czyli kto go wie. Objawy: pod koniec intensywnej sesji malowania zaczął głośno stukać. Skierowanie na badania diagnostyczne. Z chińczykiem kupionym za około 400 pln nie będę szukał serwisu, bo zapłacę więcej niż za nowy. Czyli do roboty.

Po zdjęciu pokryw tłoków szybką daignoza: prawy tłok (chociaż właściwie który tu jest prawy a który lewy? No ten bliżej włącznika w każdym razie) bije na bok i uderza o pokrywę. O borze. Przecież jak ramię albo wał uszkodzony to gdzie ja części znajdę. W najlepszym przypadku za miesiąc z ali albo temu przyjdą.

Podbudowany tą hipotezą otwieram obudowę i widzę, że ramię tłoka spadło z łożyska, bo było osadzone na słowo honoru i odrobinę smaru. Jakość adekwatna do ceny. Wyczyściłem obie powierzchnie acetonem, pojechałem do marketu po klej anaerobowy, posmarowałem obficie miejsce łączenia i voilà! Działa jak marzenie. Filmik na dowód. Na żywo nie jest aż taki głośny. Po prostu telefon był blisko. Niestety nie mam nagrania przed, ale stukot był dużo głośniejszy i niepokojący.

#modelarstwo #greybudujemodel

https://streamable.com/af5vxd
54a12e87-7b4e-4f06-a0a2-3f459597db38
2eed9500-2a68-471b-8b31-ea9d37d0ae53
1d16cc77-f87f-4120-8616-cdf27b949f35
0

Zaloguj się aby komentować

383 + 1 = 384

Tytuł: Wehikuł Czasu
Autor: Herbert George Wells
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Fundacja Nowoczesna Polska
Format: e-book
ISBN: 978-83-288-4006-5
Liczba stron: 110
Ocena: 9/10

Klasyka gatunku - Wehikuł Czasu Wellsa. Chyba każdy przynajmniej słyszał o tej książce. Krótka historia o tym, jak może wyglądać daleka przyszłość, a dokładniej rok 802 701. Kojarzę, że czytałem ją jeszcze w szkole uczniem będąc. Teraz wydała mi się dobrą rozgrzewką na powrót do czytania.

Książka opisuje trzy spotkania narratora z Podróżnikiem w Czasie: pierwsze przed podróżą; drugie natychmiast po powrocie, gdzie Podróżnik zdaje relację z wyprawy i krótkie trzecie w epilogu, po którym Podróżnik znika nagle. Nie otrzymujemy kategorycznej odpowiedzi na pytanie, czy podróż w czasie rzeczywiście miała miejsce, czy jest fabrykacją wyobraźni Podróżnika, jedynie poszlaki.

Historia Podróżnika, choć fantastyczna w swojej naturze, jest pewnym komentarzem współczesnego autorowi świata i ładu społecznego. Nie będę wchodził w szczegóły, na wypadek gdyby ktoś jeszcze nie znał książki.

Oceniam na 9/10, bo Wehikuł Czasu czyta się przyjemnie, chociaż czuć, że jest już wiekowy.

#bookmeter #ksiazki
0

Zaloguj się aby komentować

Następna