#odchudzanie

13
406

No siema.


Nie ma sensu na zwloke, lecimy dalej z tematem. Dzisiaj bedzie podsumowanie wrzesnia.


Best time ever


We wrzesniu spelnilem marzenie odwiedzenia Tokyo, ktore wrecz przeroslo moje oczekiwania i chce tam wkrotce wrocic. 

Nastepnie spedzilem super czas pomieszkujac u mojego przyjaciela, mial byc tydzien, wyszlo troszke dluzej Jego zona byla ekstremalnie cierpliwa i goscinna, jednak trzeba znac limit haha.


Aktywnosci i dieta.


Pod koniec sierpnia przestalem chodzic na silke (podroze, jako wymowka), w sumie z tego co widze w stravie mialem 6 tygodni przerwy. Tutaj wyciagnalem najwieksza lekcje. Straty w sile mnie nie bolaly, starty w masie juz tak, a najbardziej strata czasu i okazji. Jezeli w jakimkolwiek stopniu zalezy Ci na masie miesniowej i nie mozesz wykonywac swojego stalego planu, czy to masa czy to redukcja, na milosc boska, jak wchodzisz na dodatek kaloryczny ze wzgledu na wyjazd, wykorzystaj to! I nie mowie nawet o progresie. Wystarczy doslownie 6-8 serii na dana partie w skali tygodnia, zeby skutecznie utrzymac wielkosc miesnia (z sila to inna sprawa, ale tym sie nie interesuje). Tutaj popelnilem ten blad, ze nie wykorzystalem tej okazji. Lekcje wyciagnalem pozniej.


Pomimo duzych ilosci jedzenia, nie specjalnie tylem. Troszke biegalem (ale mniej niz 100 km w tamtym miesiacu) i robilem srednio ponad 10k dziennie, wystarczylo, zeby nie przytyc specjalnie. Jezeli sam przygotowowywalem posilek - pilnowalem sie, jezeli kupowalem - nie przejmowalem sie. Plus kcal z alko rowniez wchodzily.


Moja najwyzsza waga we wrzesniu to bylo 69,7 kg (hehe), a zakonczylem na 64,9 kg 30 wrzesnia. Dla porownania 1 sierpnia wazylem 64,8 kg, 31 sierpnia 67,7 kg. Mimimalna wartosci w sierpniu to 63,4 kg, a maksymalna 67,9 kg.


A dzisiejsza lekcja wlasnie bedzie dotyczyc...


NASYCENIE WEGLOWADANAMI I JEJ WPLYW NA WAGE I DIETE.


Dla zobrazowania przyjmijmy, ze jest sobie Kasia i Tomek, ktorzy zyja 'normalnie' i maja ciagly dodatek kaloryczny. Jednak mowia, dosc tego, patrz co Cezar odjaniepawla, patrz jak wyglada, tez chcemy byc bogami plazy w Mielnie!. Tomasz ma 'normalna' chlopska diete, bogata w weglowodany i tluszcze, Kasia rowniez odzywia sie "normalnie", jednak ma zdecydowanie mniej tluszczy w swojej diecie.


Biora sie za siebie, przechodza na deficyt kaloryczny zaczynaja intensywnie trenowac.


Pierwszy tydzien wszystko idzie doskonale, waga spada z dnia na dzien! No lepiej byc nie moze.

Drugi tydzien chyba cos jest nie tak, przeciez trenuja tyle samo, idealna dieta, a waga przestala spadac jak poprzednio, ledwo idzie. Tomek zaczyna podejrzewac, ze to wina kortyzolu i syndrom cieknacego jelita (potwierdzil to jego ulubiony trener z tiktoka). Kasi kolezanki wytlumaczyly, ze przez jej chora tarczyce, nie schudnie bardziej, malo tego, zaraz zacznie tyc, bo majac chora tarczyce nie da sie schudnac! 

Trzeci tydzien mniej zmotywowani, waga ledwo idzie.. Zdecydowali sie, ze pojda na impreze, ktora organizowal ich daleki kuzyn Michal wraz ze swoja partnerka Ania. Ma wielki dom, zawsze zaprasza cala rodzine, wiekszosc jest niezbyt mila, ale przynajmniej bedzie duzo jadzenia i picia, po 3 tygodniach im sie nalezy!

Rano sie budzac, na poteznym kacu, zalujac jak zwykle, ze udali sie do Michal i Ani, wchodza na wage... a tam horror. Caly trud jak elf w zyto. Wrocili przez 1 noc do swojej wagi sprzed 3 tygodni. Ale jakto!


I tutaj wchodzimy w temat nasycenia weglowodanami.

Osoba, ktora 'je wszystko', ma diete na codzien bogata w wegle i jest na dodatku kalorycznym w momencie rozpoczecia diety redukcyjnej, zaczyna rowniez redukowac magazyny glikogenu zebrane w organizmie. Na kazdy 1g glikogenu wiazane jest 3g wody. Oczywiscie do tego dochodza inne czynniki, ale ten zazwyczaj jest najbardziej widoczny i najmocniej potrafi wplynac w krotkim czasie na wartosc na wadze.

Przez pierwszy tydzien/dwa jak przechodzisz na diete tracisz poklady tego magazynu i dlatego waga spada najszybciej. Dopiero w 2-3 tygodniu poziom ten sie stabilizuje i wtedy mozemy zobaczyc mniej wiecej prawdziwe wartosci spadku wagi. Dlatego nie zaleca sie diet tygodniowych - nie masz pojecia ile schudles. Ofc, wciaz sie chudnie, po prostu wartosc jest zazwyczaj nieznana. Przechodzac na diete warto wiedziec o tym zjawisku, aby uniknac demotywacji. Jak rowniez, nie zaskoczyc, gdy jeden wieczor sobie pofolgujemy, a waga nam mocno skoczy. W moim przypadku roznica w ciagu 1 nocy potrafila wynosic 4kg. Serio, ofc, w tluszcz poszlo okolo 1kg (policzylem mniej wiecej i sie zgadzalo), a reszta to wlasnie nasycenie weglami + inne czynniki nawadniajace

Jak konczymy diete, rowniez nalezy liczyc sie z tym, ze waga skoczy, pomimo byciu na 'maintenance', wlasnie ze wzgledu na zwiekszenie wegli. 

Z tego tez powodu nie warto podchodzic do wagi jednostkowo, ze wazymy np 70 kg, a powinien byc to przedzial, w ktorym chcemy sie znajdowac, np. 70-72,5kg. Utrzymujac wage tak balansujemy, zeby sie w tym przedziale utrzymywac.


W nastepnym wpisie pazdziernik.


Elegancko i cisniemy dalej.


#dyscyplinacezara #dieta #hejtokoksy #silownia #chlopskadyscyplina #odchudzanie


Fota, to o czym wspomnialem, moja najwieksza roznica w wadze w ciagu 24h ever documented- 63,6 kg -> impreza urodzinowa kumpla -> 67,2 kg (po dwojce, przed dwojka bylo 68,2 XD).

93ddf0ec-99dc-4ee9-b4cd-ea80dadd4980
3f01601a-6261-4092-8516-e86d418d7cca
Sezonowiec

@e5aar Wpis petarda, ciekawe tipy i fajnie napisane co u Ciebie słychać, oraz najważniejsze czyli opis postępów 😎 jakie cele na nowy rok? Planujesz jakiś start sylwetkowy?

pluszowy_zergling

No przyzwyczajaj się, można mieć takie parabole czasem i to faktycznie zależy od tolerancji organizmu na węgle

77 -> 74 -> 76 i tak sobie ta woda przychodzi, odchodzi, czasem się spuchnie po ciężarach czy bardziej intensywnym bieganiu, moim zdaniem te wahania tłuszczu to z 200-300 gram może dziennie w porywach a tak to się woda huśta.

Jak Ci bardzo nagle spada woda w 24h to zadbaj o elektrolity w pierwszej kolejności, gorąco polecam, to też wypłukujesz z organizmu pozbywając się tak gwałtownie glikogenu.

e6e3f3f3-40dd-4298-abe8-26182abbecc3
Dudleus

Jest nauczka, żeby nie wyjeżdżać a jak już to mieć dokładnie zaplanowane treningi podczas wyjazdu. Węgle to najlepiej wyeliminować z diety.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Kobiety to jednak stan umysłu. Idę sobie grzecznie z psem na smyczy chodnikiem lewą stroną. Pies idzie obok po trawniku. Z przeciwka biegnie jezdnią jakaś kobieta. Pies się wkurzył, ale oczywiście przytrzymałem go na smyczy, coś tam zaczęła ta kobieta mówić ale nie usłyszałem. Na następnej ulicy spotykam ja drugi raz. Podchodzi do mnie z pretensjami, że mogła wpaść pod samochód gdyby skręciła. Obiecując mi, że następnym razem mnie nagra, że źle prowadzę psa i powinienem zakładać kaganiec (maltańczykowi???). Próbowałem pani grzecznie wyjaśnić, że nie powinna biegać jezdnią kiedy jest chodnik, ale chyba nie zrozumiała, że w takiej sytuacji sama by była sobie winna i popełnia wykroczenie biegając po jezdni (prawą stroną)kiedy jest chodnik, a teraz czekam na hejt biegaczy na mnie ;) #psy #zwierzeta #bieganie #odchudzanie #logikakobiet #kobiety

Erebus

@amadeus_czest kaganiec maltańczykowi xD powinieneś w ogóle przestać istnieć żeby jaśnie pani nie musiała cię omijać

GordonLameman

@amadeus_czest Problemem jest Twój pies.

Niezależnie od tego czy ktoś biegnie czy jedzie na rowerze - nie powinien się rzucać na ludzi, bo to może budzić u nich strach. Moja żona np. boi się obcych psów, wręcz panicznie. Mimo, że mamy swojego psa i, że ja psów się generalnie nie boję.

To coś na kształt lęku wysokości - nie jest racjonalne.

A Twój pies nie powinien się rzucać i szczekać na innych. Nie ma nic gorszego niż tzw. obgryzacze kostek.

LondoMollari

@amadeus_czest Pilnuj psa, aby nie rzucał się na ludzi, obojętnie jakiego jest rozmiaru. Nie cierpię agresywnych psów, i od razu kiedy widzę, że coś szczekającego na mnie biegnie szykuję się do sprzedania kopa. Jednemu już tak zrobiłem (wybiegł przez otwarte ogrodzenie, właściciela nigdzie nie było w pobliżu).

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Indeks sytości, jak należy go czytać?


Wzorcem dla tego indeksu jest biały chleb. Czyli zjedzenie określone ilości kcal z białego chleba np. 100kcal białego chleba daje 100% sytości.

Zjedzenia 100kcal Croissanta daje 47% uczucia sytości jakie daje 100kcal chleba, czyli trzeba zjeść 212,77kcal Croissanta aby poczuć taką samą sytość.

Zjedzenie 100kcal gotowanych ziemniaków daje 323% uczucia sytości czyli wystarczy zjeść 30,96kcal gotowanych ziemniaków aby poczuć taką samą sytość.


Proste i genialne, może pomóc wielu ludziom w odchudzaniu. Czemu nigdy o takiej tabeli nie słyszałem, pewnie spisek BIG FOOD?


#dieta #dietetyka #odchudzanie #postprzerywany #jedzenie

ef9e7580-998e-47f2-9fc1-a818d017f7d9
Mielonkazdzika

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak A sytosc przypadkiem nie jest indiwidualnym odczuciem?

Jakies to takie, no niewiem

GtotheG

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak gosciu jak bedziesz zarl same wegle jak bialy chleb i ziemniory, to ci wy⁎⁎⁎ie insulina w kosmos, i nic ci nie da ta sytosc na godzine, jak po godzinie znowu bedziesz glodny mieso i nabial + tluszcz gwarantuja prawdziwa sytosc na wiele godzin.

mordaJakZiemniaczek

Coś mi podpada to Cereal tak wysoko. Sytość w takim posiłku gwarantuje raczej mleko, które mnie np. osobiście zatyka na długo, ale samych płatków mógłbym opierdzielić paczkę i po 2 godzinach jeść dalej. Honeysmacks więcej od chleba?

No i oczywiście ziemniak jest król diety jak lew jest król jungli, ale Big Cereal zdemonizował prawilnego kartofla a wmówił dorosłym ludziom, żeby dzień zaczynać od deseru.

Aaaa i gdzie chicken breast?

Zaloguj się aby komentować

24 741,42 + 4,32 + 6,36 = 24 752,10


Takie sobie krótkie poranne przebieżki po bułki. Nic wielkiego, nic szybkiego, ale pańszczyzna odrobione

Tempo słabe, ale nie tragiczne. Kolano daje radę, pewnie gdyby mi zależało to mógłbym coś tam przyspieszyć ale i tak te przebieżki są ustawione pod bułki - dystans mniej więcej ustalony, czas też.


Od poniedziałku walczę z #odchudzanie ie - to półtora miesiąca bez biegania od kontuzji dostarczyło mi trochę dodatkowych kilogramów (dokładniej to coś koło 5) i nawet jakoś nie rozpaczałem nad tym, nie hamowałem się z niczym zbytnio, czasem sobie folgowałem jakimiś chipsami, kolacyjkami...


No i schluß! Decyzja zapadła, jak sięgnąłem po jeansy i okazało się, że mi dupsko urosło na tyle, że nagle portki stały się jakby trochę ciasnawe Może to będzie ten sam impuls co 10 lat temu gdy zobaczyłem na wadze wynik 94 i z dnia na dzień się zabrałem do roboty, by skończyć po pół roku w okolicach 80? Oby, bo generalnie to powinienem zrzucić z dychę żeby się zgadzało z tabelkami (choć oczywiście wszcy mi mówią że po mnie nie widać) - i jakoś się lepiej poczuć, w końcu #zdrowie wie najważniejsze.


Na pierwszy ogień poszło pieczywo. Dotąd sobie jadłem normalne śniadanie - kilka kanapek, jakieś jajko, parówki, do kawy w pracy cały obwarzanek i życie miało smaczek. Nie wzgardzałem jakimiś ciastami, choć typowych słodyczy unikałem - czasem mi się zdarzyło w ramach grzechu zjeść jakiegoś batonika albo wypić sok pomarańczowy.


Teraz - obwarzanki w odstawkę, kawę po prostu piję bez podgryzania czegokolwiek. Śniadanie to jedna kanapka + jakieś jajka albo kiełbaska, obiady skromniejsze, kolacje nie istnieją i nawet jak mnie trochę ssie to ignoruję i idę spać. Oczywiście zdarzają się grzeszki (żona upiekła szarlotkę, jeden kawałek dziennie do kawy się zje), winko na wieczór na pewno będzie rzadziej, mniej i bez dodatków typu ser pleśniowy, orzeszki i winogrona. Jak mam ostre ssanie to sobie zjem jabłko i jakoś się da żyć


Niby sztuka dla sztuki i w sumie "po co sobie odbierać smak życia" - ale już teraz po tych 2-3 dniach się czuję jakby lepiej, liczę na to że spodoba mi się ten stan - jedyny minus to będzie konieczność kolejnej zmiany całej garderoby ale takie koszty to sama przyjemność


Nic to, nagadałem się, teraz czas wracać do roboty.


Miłego dnia! 


#sztafeta #bieganie

55c7ee51-5664-496b-9047-5a38a796b934
pluszowy_zergling

Jej ,powodzenia w redukcji, trudna sprawa zawsze! Ja też coś tam próbuję zredukować, bo jestem potworem ciasteczkowym na masło orzechowe -_-

Zaloguj się aby komentować

MasterChef

Mam taką za 40 zł jakiś chińczyk, i pokazuje mi ze jestem w za⁎⁎⁎⁎stej formie, żadnej innej mi już nie potrzeba:)

grv

Mam wagę xiaomi. Na pewno te wyniki nie są dokładne. Niektóre są totalnie bez sensu, np. pokazuje mi 3kg kości ;)


Jestem szczupły i jak nic nie robię, to chudnę. Moja minimalna waga, kiedy już uważam, że jest źle, to 95% "zajebistosci" dla wagi. Jak przytyję 5kg to spada do 85%,


Zawsze mi pokazuje niski body fat ale wysoki tłuszcz trzewny (? visceral fat).


Jak przytyję, pokazuje za mało wody i "basal metabolism" poniżej normy (teraz wskazuje 1500kcal, jem 2000+, trochę ćwiczę i waga nie zmienia się).


Myślę, że to wszystko wyliczanie jest po prostu z masy. Nie traktowałbym tych wartości poważnie.


Za to bardzo fajna jest historia - zapamiętuje osoby i dopasowuje kolejne pomiary, jak podasz wzrost to liczy BMI.


I tyle. Za 200zł moim zdaniem warto. Z droższym nie miałem do czynienia.

grv

@GtotheG : warto kupić taką wagę, która automatycznie zapamięta Ci historię pomiarów w aplikacji. Nie warto wierzyć w wartości tych pomiarów, ale możesz sobie obserwować zmianę dla siebie a wierzyć wyłącznie w wagę i BMI.

Zaloguj się aby komentować

KETO vs. PALEO


Co lepsze (jeśli chodzi o zdrowie i prawidłową wagę jednocześnie)?


Trzeba to rozstrzygnąć raz na zawsze.


#dieta #odchudzanie #zdrowie #hejtokoksy #keto #paleo

3df3631b-3419-41cf-a6fb-a041f5731af3

Co lepsze (jeśli chodzi o zdrowie i prawidłową wagę jednocześnie)?

49 Głosów
Barta55ko

2 lata na keto w czasie plandemii.


Przed keto:


  • waga ponad 100 kg

  • spadki glukozy podczas dnia

  • chroniczne zmęczenie mimo suplementacji witamin i pierwiastków

  • śmieciowe jedzenie

  • skolioza i ból stawów

  • w wieku 30 lat czułem się jak 50-latek


W trakcie keto:


  • pierwsze dwa tygodnie adaptacji umierałem z braku energii mimo spożywania minimum BMR (1800 kcal)

  • spadek maksymalny wagi do około 78 kg w pierwsze pół roku

  • kontrola spożywanych posiłków z Fitatu

  • ćwiczenia na elastyczność i poprawa postawy

  • odłożona suplementacja na rzecz warzyw zielonych i owoców jagodowych

  • dużo wody, nawet 4-4.5 L dziennie, przemiana tłuszczu w ketony wymaga więcej pracy dla wątroby niż zwykle, a gęsta krew nie pomaga

  • jaja, dużo jaj, w żółtku jest cała tajemnica życia


Po keto:


  • waga ustabilizowana przy 85 kg

  • poprawa wyników krwi

  • gibkość, zmniejszona skolioza

  • poprawa cery i skóry

  • odmłodzenie o kilka lat

  • energia non stop czy coś jem, czy nie

  • brak efektu jo-jo


W każdym organizmie zmagazynowane jest około 10 kg tłuszczu, który można wykorzystać jako źródło energii, w przeliczeniu na energię jest to 90 000 kcal, przy BMR na poziomie 1800 kcal, bez jedzenia można przeżyć dwa miesiące. Keto wprowadza w swego rodzaju tryb awaryjny, który uaktywnia się w kryzysowych sytuacjach jak wojna czy głód.


Polecam każdemu, kto jest zdrowy, ale chce poprawić swój tryb życia lub wyniki zdrowotne.

Polecam również post przerywany, spożywanie posiłków w trakcie 6-8 h i post pozostałe 16-18 h. Organizm wchodzi wtedy w proces autofagii, tzn. "zjada" słabe i chore komórki, a energię z tego przeznacza na produkcję nowych. Istnieją przekazy, że osoby cierpiące na raka, poprzez autofagię wyleczyły się z choroby


Nie zaczynaj keto bez konsultacji z lekarzem lub dietetykiem, ja keto testowałem na sobie będąc świadomym konsekwencji zdrowotnych. Nic takiego nie nastąpiło, więc informuję o tej diecie i zachęcam innych

Sahelantrop

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak Na diecie paleo byliśmy już kilkanaście milionów lat przed powstaniem naszego gatunku. Dieta keto została po raz pierwszy wdrożona przez pana Williama Bantinga w roku 1862. To powinno dawać do myślenia.

promyczekNadziei

Byłem na keto niebożym, pot pachniał jak aceton. Superfoods trzeba jeść i mięsko dobre.

Zaloguj się aby komentować

Zrzuciłem pierwszy kg, z 101 zszedłem na 100 kg. Cel to 65 kg, które powinny być idealne dla mojego wzrostu.

Zainstalowałem fitatu, liczę kalorie i postanowiłem się więcej ruszać, bo straszny spaśła się ze mnie zrobił ostatnio...


#chwalesie #odchudzanie #chudnijzhejto #gownowpis #hejtokoksy

pluszowy_zergling

@Arientar Powodzenia! Ja ze wzrostem 176 cm startowałem kilkanaście lat temu (146 kg) i teraz tak sobie śmigam w okolicy 70-80 kilo, polecam gorąco spacery, jak w okolicy masz jakieś grupki nordic walking to wgl petarda bo na takich zajęciach masz nie tylko fajne człapanie i poznawanie ludzi, ale też gimnastykę.


Przyznaję się bez bicia, że zaczynając odchudzanie często wkładałem słuchawki na uszy i dawaj książka audio i obowiązkowe kilka kilometrów spaceru. Tak przesłuchałem Diunę, Fundację, Honorverse... no troszkę tego było


Trzymam kciuki, to jest ciężka bitwa, bo znam to z autopsji, do dziś mam spust jak potwór, spokojnie jak się nie przypilnuję to wsunę i 6k kcal, więc życzę Ci jak najlepiej!

Piechur

Dobra decyzja. Pamiętaj o ruchu. Mój brat zrzucił chyba z 30kg i trzyma wagę już 4 rok, także wszystko jest wykonalne przy wystarczającym zacięciu się. Powodzenia!

mordaJakZiemniaczek

Poćwicz siłowo chociaż 2 razy w tygodniu, nawet krótkie sesje po 20-30 minut. Razem z tłuszczem polecą Ci mięśnie, które ciężko odbudować, a sylwetka będzie mniej satysfakcjonująca jak już zredukujesz wagę. Powodzonka!

Zaloguj się aby komentować

Muszę się pochwalić, schudłem z wagi 103,7kg do 90kg w rok. Stosowałem dietę MZ, ograniczyłem zbędne węglowodany, nie liczyłem kalorii.


#feelsgoodman #odchudzanie #chwalesie

0fa07017-734f-44d4-8b15-025e30c932bc
AltCtrlDelete

@Semicolon gratki. Ja od tygodnia na keto. Chce zrzucić jakieś 10-15 kilo.

madryt1

Ja schudłem 12 kilo w 5 tygodni, sposób to praca w budowlance 12 h na dobę,jedzone tylko śniadania, później kawa,wieczory z ciężkim głodem,nie odchudzałem się specjalnie,tak wyszło,z90na 78kg

Thereforee

@Semicolon A też się pochwalę: 120 - 93, od połowy marca. Dieta keto.

Zaloguj się aby komentować

Mr.Mars

@Lubiepatrzec Jak wrócę to obejrzę. Do domu mam jeszcze jakieś 15 tysięcy kroków.

Zaloguj się aby komentować

Novo Nordisk, duński producent leków, stał się największą spółką w Europie.


Wszystko za sprawą leku na cukrzycę typu 2, który okazał się bardzo skutecznym wsparciem w odchudzaniu poprzez ograniczanie apetytu.


Ozempic to lek opracowany do leczenia cukrzycy typu 2. Gdy lekarze zaczęli go przepisywać, a pacjenci stosować, zauważono, że efektem ubocznym jest utrata wagi. Ozempic szybko zaczęli brać ci, którzy cukrzycy nie mają, po prostu chcą schudnąć. Dlatego firma wypuściła na rynek Wegovy - lek, który zawiera tę samą substancję czynną.


Lek zaczął cieszyć się ogromnym zainteresowaniem osób odchudzających się oraz inwestorów, którzy widzą w nim szansę na ogromny przełom w walce z nadwagą i otyłością.


Spółka wyprzedziła dotychczasowego lidera LVMH (Louis Vuitton Moët Hennessy), którego rozwój przyhamował przez zastój gospodarczy w Chinach.


https://tvn24.pl/biznes/ze-swiata/novo-nordisk-producent-lekow-ozempic-i-wegovy-najcenniejsza-europejska-spolka-7330855


#wiadomosciswiat #dietetyka #odchudzanie

GtotheG

@smierdakow ja tylko czekam, az sie okaze, ze ten lek robi jakies nieodwracalne, niszczace organizm zmiany za kilka lat, a idioci to biora masowo, zamiast zwyczajnie przestac wpierdalac za duzo xD

Zaloguj się aby komentować

#odchudzanie #ciekawostki


Podobno najłatwiej utrzymać sylwetkę poprzez zwykłe, dobrobne czynności jak choćby kiwanie nogą podczas siedzenia a nie mozolne treningi. Osoby nerwowe, pobudzeone niemal zawsze są szczupłe, bo non stop się ruszają. Poniżej porównanie zużycia energii podczas stania i siedzenia. Może warto więcej czynności wykonywać na stojąco?


When you stand, you burn anywhere from 100 to 200 calories an hour. It all depends on your sex, age, height, and weight. Sitting, by comparison, only burns 60 to 130 calories an hour.

Lubiepatrzec userbar
Zielczan

@Lubiepatrzec To ja wolę iść na 5h na rower zamiast 25h stać

Lubiepatrzec

@Zielczan wyobraź sobie co byś w życiu osiągnął, gdybyś robił obie te rzeczy

Daewoo_Esperal

@Lubiepatrzec jakby stał 25h na rowerze przez 5 godzin? :)

Lubiepatrzec

@tymon albo biurko stojące a najlepiej bieżnia pod biurkiem i se idziesz klikając w kąkuter.

tymon

@Lubiepatrzec Stoję przy biurku, które sobie zbudowałem i nie spalam jakoś kosmicznie więcej kalorii.

nobodys

@Lubiepatrzec Ogólnie to tak, spala się więcej, ale bardziej przez to, że stojąc czymś naturalnym są jakiekolwiek kroki i ruchy rozciągające. Podczas siedzenia w większości jesteśmy jak kłody i meble nam ograniczają ruchy. Ogólnie nawet pomijając same spalanie to dużym plusem jest jak człowiek się nie "zasiedzi". W przedszkolu mamy jeszcze tę swobodę. W szkole jest już lipa, bo trzeba swoje wysiedzieć (chociaż gdzieniegdzie się to zmienia). Ze szkoły zabieramy nawyki i przyzwyczajenia do dalszego etapu i często ludziom stanie przy biurku wydaje się dziwne. Ja już sobie nie wyobrażam pracy biurowej z opcją samego siedzenia. Biurko automatycznie podwyższane było jedną z lepszych inwestycji w życiu.

Zaloguj się aby komentować

Ehhh nie poszlam wczoraj na dlugi spacer i obiecalam sobie isc jutro rano... rano przyszlo i leje jak z cebra. Zawsze tak jest jak cos odkladam, a ja glupia nigdy sie nie naucze nie odkladac rzeczy na pozniej.


Ma ktos link za free do filmu "Śmierć w Wenecji"? Albo do "Why women kill?" (nowy serial).

Portale streamingowe mnie co raz bardziej irytuja, jeden tytul jest tutaj, drugi jest gdzie indziej, wykupuj 50 subskrybcji, pozniej anuluj... powinna byc jakas jedna wielka baza z dostepem do wszystkieeeego.


#problemypierwszegoswiata #zalesie #odchudzanie #filmy

GtotheG

@bojowonastawionaowca dziekuje

bojowonastawionaowca

@GtotheG A na spacer liczę, że się wybierzesz, jak tylko przestanie padać, trzymam za słowo

GtotheG

@bojowonastawionaowca spacer, ale wieczorem wychodze na chlanie, wiec tak czy siak sie troche poruszam

bojowonastawionaowca

@GtotheG ja tu widzę wymówki

Marchew

@GtotheG Deszcz to tylko wymówka ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

GtotheG

@Marchew nie ma zlej pogody, sa tylko kiepskie ubrania musze sobie kupic jakies fancy kaloszki

Marchew

@GtotheG Kolejna wymówka ; )

Zaloguj się aby komentować