#feels

3
499

Historia jednego breloczka. (wyszło długo)

Muszę to jednak z siebie wyrzucić (づ•﹏•)づ

Jak zdałem na prawko kat. A i kupiłem pierwszy motocykl (nie licząc gruzów tłukących się po lasach za gnoja)

Mój Tata dał mi brelok, który jest na zdjęciu poniżej. A ten brelok, Mój Tata dostał od swojego Taty, czyli mojego Dziadka, kiedy ten nauczył się jeździć na motocyklu i miał go zawsze przy kluczykach do moto. Dostałem zatem pamiątkę, swego rodzaju talizman, który przechodził z pokolenia na pokolenie. Mój dziadek zmarł kiedy miałem 6 lat. Pamiętam go jak przez mgłę, dlatego to była jedyna moja pamiątka po nim. Gumowa figurka, to prawdopodobnie podróbka maskotki Mistrzostw Świata w piłce nożnej w Niemczech Zachodnich w 1974r. Mój egzemplarz miał uciętą lewą rękę w łokciu.

I tak sobie jeździłem z tym talizmanem przy kluczykach kilka lat, w przeświadczeniu że mnie chroni przed złymi zdarzeniami. Pewnego dnia, podjechałem na stację zatankować i kiedy płaciłem przy kasie, zauważyłem, że brelok zniknął. Odpadł, bo chłopek był przymocowany do takiego krótkiego łańcuszka, który był wbity taką szpilką w jego łebek.

Szukałem po całej stacji, obchodziłem motocykl i dystrybutor, przeszedłem cały sklep i cały teren stacji. Popłakałem się...

Poprosiłem nawet obsługę stacji, że jak go znajdą, to żeby mi dali znać, bo jest to dla mnie bardzo ważny przedmiot.

Nic z tego. Nikt się nie odezwał a ja straciłem swój talizman.

Po kilku miesiącach, przeglądałem sobie jakieś pierdoły, z PRLu na OLX. (mam czasem taką banie). I jeden koleś miał pudełko breloczków z PRLu. Było ich tam chyba ponad 30. w cenie ok. 40zł za całe pudełko. I wśród tych breloków, spostrzegłem taką samą figurkę którą miałem. Tylko tamta była kompletna, z lewą ręką. Kurcze... co prawda to nie ten sam egzemplarz mojego Dziadka, ale może jakoś sobie wynagrodzę zgubę. Ale nie było mi potrzebne całe pudełko, ale ten jeden brelok chcę mieć! Napisałem więc do sprzedającego opisując mu całą historię, tak jak i wam przedstawiam wyżej. Facet mega fajnie się zachował i odpisał, że odda mi tą figurkę za darmo i mi ją wysłał. Znów przypiąłem do kluczyków mój gumowy talizman. Spadkobiercę oryginału.

I co...? I k⁎⁎wa znowu nie pomyślałem, żeby tą szpilkę wbić na jakimś mocnym kleju i znowu k⁎⁎wa go zgubiłem!

Szukam tego od czasu do czasu po necie, ale nic z tego... nawet po grafice. gumowy piłkarzyk wyparował z sieci. Tak jakby ten produkt nigdy nie istniał. Gdyby ktoś z was, coś kiedyś, nie wiem... zauważył takiego w sieci, albo kojarzył taki gadżecik, proszę o kontakt. Poniżej zdjęcie oryginalnej figurki należącej do mojego Dziadka a później Taty, bo tylko to jedno zdjęcie mi po nim zostało...

#nostalgia #historia #historiajednejfotografii #zalesie #feels #motocykle #prl #motoryzacja

f53808c0-53cf-4925-a46a-68d9ea029575
wombatDaiquiri

@AndzelaBomba bo wrzucałeś z wysokości za dużej

Zaloguj się aby komentować

koszotorobur

@redve - k⁎⁎wa Opie - jak ja Ci życzę abyś Ty dobrą robotę szybko znalazł - potem już będzie z górki!

Zaloguj się aby komentować

Wiertaliot

@Jim_Morrison Jaki miniserial?

Zaloguj się aby komentować

Jako,ze koniecznosc odebrania twardego dowodu rejestracyjnego zmusila mnie do odwiedzenia wydzialu komunikacji z tej okazji zajechalem tez na #cmentarz .

Od mojej ostatniej wizyty nic sie nie zmienilo- brak nowych zniczy,wkladow,kwiatow.

Poogarnialem jakotako( padalo i wialo,wiec mycie mijalo sie z celem),zapalilem kilka nowych zniczy,pouzupelnialem wklady- jak wszystko zaswiecilo az sie cieplej na sercu zrobilo- az mnie rece sie trzesa jak to pisze...

Pewnie przyjade po swietach albo po nowym roku zobacze co i jak- znajac zycie "siostrzyczki" przyjada,bo w dniach swiatecznych czy dluzszych weekendow jest sporo ludzi,wiec pewnie beda chcialy sie popisac i pokazac jak to dbaja i kochaja rodzinke- az mnie skreca jak o tym pomysle.

Po wszystkim kupilem w pobliskim sklepie wklady( maja duzy wybor wymiarow i marek w dobrych cenach).


P.S Nie zapomne tez jak pod koniec sierpnia jeden pan( zapalal znicze na grobie obok) byl w szoku jak zobaczyl,ze myje grob,bo oczywiscie nie ma komu o to zadbac. Dodatkowo pieknie sie o siostrzyczkach wypowiedzial- mocno zasugerowal,ze mamusie do grobu wpedzily swoim zachowaniem.

I zalowal,ze najmadrzejsza,najmlodsza( czyli moja luba) tak szybko odeszla...

#feels



#cmentarnejajo

021fcf1c-2e06-4cfc-b96c-dcfe1eff1873
Half_NEET_Half_Amazing

@jajkosadzone

najgorsze są te siostrunie pie⁎⁎⁎⁎⁎ięte

Zaloguj się aby komentować

Panowie apel!

Badajcie się jak tylko możecie albo widzicie, że Wasz organizm nie zachowuje się jak należy.

Kilka tygodni temu, zauważyłem, że na toalecie zostawiam czerwone plamki.

Jako typowy boomer olałem sprawę ale po 3 tygodniu zacząłem się martwić.

Poszedłem do lekarza, szybka inspekcja, wymazy i po 2 tyg umówiona kolonoskopia.


No i teraz mogę odetchnąć z ulgą.


Kolonoskopia za mną, obeszło się bez narkozy tylko z głupim Jasiem.

Najważniejsze jednak to, że nie znaleziono niczego (a może to właśnie najgorsze) co mogło by powodować krawwienie.

Ok usunęli jeden mały guzek i to tyle. Guzek trafi do laboaratorium do dalszej ekspertyzy.

Co do krwawienia to samo ustało jakieś 10dni temu ale wiadomo, takich rzeczy się nie lekceważy.

A teraz kącik dla inżynierów i tych co lubią gadżety:)

Kamerka, która penetrowano część mojego ciała, gdzie płacy tracą swą szlachetną nazwę, to XXI wiek! Nie dość, że obraz w 4k i kolorze, to jeszcze ma w sobie myjkę i odssysacz a przy okazji, za jej pomocą (takiego ramienia z pręcikiem na końcu) usunięto owy guzek.

Dżojstik to coś a’la myszka do RPG tylko zamiast tuzina guzików są 3 pokrętła i kilka guzików, bawiłbym się t gdybym mógł:)

Żartowałem sobie z panią lekarz, że dobrze że oddelegowała młodego praktykanta bo on na bank od młodego ćwiczył palce na PlayStation albo Xbox.


Morał taki, badać się, nic się nie bać, i tak wszyscy umrzemy tylko kwestia w jakim stylu i po jakim czasie. A po 40tce, życie zaczyna biec zatrważająco szybko.

Z fartem mordy!

Jak nigdy #wpiszdupy

#zdrowie #feels #zycie

AureliaNova

Śmieszki, ale trzeba Cię pochwalić - jeżeli cokolwiek się dzieje z tamtej strony niepokojącego to jedno badanko załatwia sprawę, a może i życie uratować. Super, że się podzieliłeś historią :)

Zielczan

@Taxidriver co to myszka do RPG? ಠ_ಠ

sireplama

@Taxidriver dostałeś głupiego Jasia do kolonoskopii?

Zaloguj się aby komentować

Jako, że w UK temperatury spadły do -4° to czas rozpalić kominek.

Jest to jedno z moich dziecięcych marzeń aby mieć dom z kominkiem.

Niestety dom w UK a nie w Polsce, kominek mały ale radość dalej jest.

Brakuje tylko śniegu za oknem.



#chwalesie #przemyslenia #feels #czujedobrzeczlowiek #zima #uk

8915c70f-e6fe-430e-9bb4-cfe2cd625196
StepujacyBudowlaniec

W Polsce mało smrodu to pojechał robić smród do UK

Taxidriver

Kolego, ja tylko porządnie sezonowanym drewnem palę.

Nie poto żech że Ślunsko wyjechal żeby smrodu wąchać.

Zaloguj się aby komentować

Na FB na jakiejś grupie ktoś wkleił obrazek picrel który wywołał u mnie nagle, powracające czasem niespodziewanie wspomnienie.


Obraz to: "Death Looking into the Window of One Dying/Śmierć spoglądająca w okno umierającego" (1900) Jaroslav Panuska, czeski malarz oraz ilustrator.


Otóż byłem raz taką Śmiercią. W kamienicy mojego brata żyło małżeństwo staruszków. Na oko jakieś 80 parę, raczej bliżej 90 lat. Widywałem zwłaszcza staruszka tam na klatce tej kamienicy. Pewnego dnia jakiegoś listopadowego wieczora z 10 lat temu czekałem na brata na zewnątrz i zerknąłem przez okno na parterze, było odsłonięte w środku żółtawe światło, ten staruszek leżał chudy, z zapadniętymi policzkami w taki wielkim starym drewnianym łóżku. Przykryty kołdrami, wystawała mu tylko lewa ręka i jego żona, zgarbiona, trzęsącymi się dłońmi trzymała go za jego dłoń głaszcząc czule, coś do niego szeptała lub mówiła, nie słyszałem nic. Umarł tej samej nocy a ona kilka tygodni później. Nigdy tego nie zapomnę a ten obrazek wywołał u mnie jakiś trigger że mi się to pojawiło przed oczami. To chyba prawda, że jeśli jedno z kochających się ludzi odejdzie, drugie pójdzie niedługo za nim.


Konto na FB mam fejkowe jak by ktoś chciał stalkować


#feels #rozmyslania #przemyslenia #malarstwo

ceca69b5-76eb-4bd1-8960-5de06d4d995a
GrindFaterAnona

@Michumi u mnie to samo, roznica w czasie smierci między babcia, a dziadkiem to niecale pol roku. Wiele razy slyszalem, ze tak to juz jest z dlugoletnimi małżeństwami, ze nie potrafią zyc bez siebie. I zawsze sie wtedy zastanawiam czy gdyby babcia żyła, to dziadek też wpadłby na⁎⁎⁎⁎ny do domu przez okno i zmarł w szpitalu na sepsę.

Pan_Buk

@Michumi Mój dziadek zmarł w marcu, krótko później babcia dostała udaru i zmarła w czerwcu. Śmierć małżonka to bardzo stresujące doświadczenie, które osłabia organizm i wtedy byle choroba zabija.

Rozpierpapierduchacz

@Michumi Teraz jak czytam taką historię pozornie z czapy, to pierwsze co robię, to przewijam na koniec żeby się upewnić, że jakiś c⁎⁎j j⁎⁎⁎ny nie robi wstępu do perfumów XDDD

Zaloguj się aby komentować

Właśnie sobie uświadomiłem, że po ponad 13 latach ostrego tyrania na swoim, właśnie w listopadzie, osiągnąłem cel jaki sobie zakładałem i który obiecałem ojcu w 2012 r. Chciałem mu udowodnić, że dam radę dojść do pewnego etapu bez ich (rodziców) pomocy. W sumie i tak nie byli mi w stanie pomóc bo żyli od pierwszego do pierwszego.


Ojciec zmarł w 2020 r., cholernie brakuje jego "ale dajesz rade synek". Chociaż chyba nigdy z jego ust nie padło "jestem z ciebie dumny", to tak odbierałem jego słowa, dawało to kopa do działania.


Nie wiem czy śmieszne, czy smutne ale na dobrą sprawę, doszedłem teraz do tego etapu, który mu obiecałem i nie czuję nic nadzwyczajnego. Nie mam się za bardzo komu pochwalić, bo sprawa rozchodzi się o hajs, no więc jak będę się chwalił żonie, to zaraz znajdzie wydatki, na które można to spożytkować, a ja nie lubię w konsumpcjonizm. Nie pochwalę się matce, bo będzie sugerować, żebym jej coś odpalił - całe życie ojciec na nią robił, więc ma pasożytnicze zapędy. Znajomi też odpadają, bo po co mają mieć gula albo kminić jakieś z d⁎⁎y scenariusze, że pewnie kradnę albo oszukuję.


No więc tak siedzę nad naszym wspólnym zdjęciem. To chyba 97 lub 98, nasz jedyny w życiu męski wyjazd. Kminie jak cholernie brakuje mi tego gościa. To był mój prawdziwy Ziomek, który całym sercem mi kibicował i chciał dla mnie jak najlepiej. Mimo, że sam nie ogarnął najlepiej swojego życia, zbankrutował i musiał wyjechać do słabej pracy za granicę. Ja przez to, żeby móc studiować, musiałem zaiwaniać na dwie zmiany, widziałem jak mu głupio z tego powodu.


Nie wiem w sumie czy się cieszyć, czy płakać, nie wiem po co to tu piszę ale tak mnie wzięło przy chorobie na rozkminy. Mam nadzieje, że gdzieś tam patrzy na mnie i mówi to swoje "ale dajesz radę synek".


Chyba pójdę robić kompot.


#rozkminy #feels

bb514a7b-00e8-45a5-a424-30fe6bb0f9a1
Odczuwam_Dysonans

@jaczyliktoo szkoda tatka, ale na swój sposób cię dopingował i na pewno nie było to bez znaczenia dla drogi, którą przebyłeś. Niestety najgorsze w życiu jest to, że wszyscy kiedyś umrzemy 3m się.

NatenczasWojski

@jaczyliktoo mój nigdy mi tak nie powiedział. Nie pamiętam żeby mnie chwalił kiedykolwiek. Zmarł jak miałem 18 lat, jak na łożu śmierci powiedziałem mu „kocham cię” to odpowiedział…. „Wiem”.


no nic, osiągnąłem w życiu więcej niż on. W tym roku mam tyle lat co on jak umarł więc wygrałem.


czasami myślę sobie co by powiedział jakby mnie widział ale pewnie nic miłego

Fair

Takie wpisy to nie tylko fajna terapia dla autora wpisu, ale świetna "lekcja" dla tych, którzy ojca jeszcze mają.

Zaloguj się aby komentować

Ehh. Wracam z wsi na Podkarpaciu z ciężką głową. Usłyszałem dzisiaj u wujka że generalnie Polska się kończy. Wujek robi zapasy drewna i weków bo przez Tuska zaraz będą ciężkie czasy. Ciotka stwierdziła że trzeba sprzedać ziemię żeby mieć za co żyć w przyszłości (nie żeby źle zarabiali, typowe zarobki na Podkarpaciu). Nastroje takie jakby miał być koniec świata. Coś mówili że wieś zniszczona przez unię i że władza zajmuje się tylko zamykaniem księży a nie rządzeniem. Oczywiście zaraz im wszystko zabiorą razem z likwidacją OSP. Wpadła kuzynka w połowę tego spotkania i opowiada że znajomi byli na marszu niepodległości i oni też pojedzie za rok bo nie zgadniecie - Tusk. W innym domu ciotka ma rudego kota i go nazywa Tusk. Jakaś mania tu panuje. Wydaje mi się że bardziej intensywna niż przy wyborach parlamentarnych. Generalnie Podkarpacie szykuje się na wojnę ale z wrogiem wewnętrznym a ludzie czują się że są zduszeni i będą musieli w biedzie żyć. Nie polemizowałem. Nic to nie zmieni. Szkoda mi ich. Kiedyś można było z nimi pogadać bez wchodzenia na politykę. Sam nie lubię tego poruszać bo każdy ma prawo do swojej opinii. Były takie czasy że bieda dotykała wielu. Dzisiaj minimum dwa auta, piękne domy. Często nowe sprzęty i dzieci na studiach w mieście a mimo wszystko słyszy się takie słowa i ci ludzie w to wierzą pomimo faktów. To nie jest jedna rodzina która tak żyje i tak dała sobie sprać mózgi. Kto wymyślił taki podział społeczeństwa i sprawił że Ci ludzie naprawdę myślą że od jutra homokomando będzie im odbierać dotacje i 800+ niech się smaży w piekle.

#polityka #podkarpackie #feels

LondoMollari

@0x34 Mówisz Podkarpacie, a ja mam taką rodzinę w Krakowie. Ba, jedna osoba z wyższym wykształceniem, i ta sama narracja.


To jest k⁎⁎wa dramat, i nawet już nie próbuję tego odkręcać, bo to ma tyle sensu co tłumaczenie kotu, że ma nie drapać.

panbomboni

Wyprane mózgi pisowców tak działają. To już nie ludzie myślący, to sekta.

Zaloguj się aby komentować

DonRzoncy

Nastąpiło przeniesienie wieczuru z powodu że święto?

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj ponownie odwiedzialem #cmentarz

Nie bylo nowych zniczy czy kwiatow,wiec zadnych nowych odwiedzin nie bylo.

Wymienilem wklady,zapalilem nowy znicz i tak chwile podumalem.

Mamy juz prawdziwa #jesien, wiec zaduma krotka,coby sie nie rozchorowac.


Jak to jest,ze na cmentarzu pod Warszawa znicze i wklady sa tansze niz na wsi w Polsce B,dodatkowo nie ma problemow z platnoscia karta?


#feels



#cmentarnejajo

d138fc85-a82b-474f-9032-1837ea1b1843
emdet

@jajkosadzone obstawiam brak konkrecji i mniejszą sprzedaż - mniejszy cmentarz.

Tobijas

Co w tym zastanawiającego, taksówki tez sa tansze w duzych miastach. Kazdy chce zarobic okreslona kwote, ten z Warszawy ma wiecej klientow, pewnie latwiej o tanie znicze z racji konkurencji. Ten z polski B wrecz przeciwnie a przeciez tez musi przezyc i zarobic.


Ty mi lepiej powiedz czemu w Plocku jest drozsze paliwo niz na slasku.

szczelamseczasem

@jajkosadzone W Polsce B przetargi na miejsca do sprzedaży są ustalone z miejscowym proboszczem.

Zaloguj się aby komentować

Bylem dzisiaj na #cmentarz i powiem szczerze,ze bylem w szoku- grob byl w miare czysty,ale w zamian staly stare znicze,bez wiencow,bez kwiatow itede- wiec ostatecznie bez zaskoczenia,ze bylo wujowo.

Posprzatalem stare wklady,dolozylem kilka swoich zniczy i zaczelo to jako-tako wygladac.


Do dzisiaj nie moge uwierzyc,ze to sie dzieje naprawde.

A niedlugo mina trzy lata...

#feels #przemyslenia #wszystkichswietych



#cmentarnejajo

cb8f2e05-ad9c-4332-ac9c-7aac14d8f4fc
AndrzejZupa

Przejebane…nie potrafię sobie nawet wyobrazić przez co przeszedłeś…

Zaloguj się aby komentować

Cztery lata temu, 3.10 na prawdę, wg aktu zgonu 4.10, zmarł mój ojciec.

Od czterech lat nie udało mi się być na jego grobie z okazji dzisiejszego święta. Odwiedzam jego grób, córkę nauczyłem gdzie leży dziadek i kim był.

Mimo to, jakoś mi dziwnie, że jeszcze na 1.11 nie byłem ojcu znicza zapalić. Nie to, że mi się nie chce ale rok w rok jestem w pracy, poza krajem.


Urodzin własnych też od 5-6 lat nie spędzałem ze swoją kobietą i dziećmi.


Pocieszam się, że jak na razie dotrzymuję słowa, które dałem kobiecie i jestem w domu na urodzinach każdej z córek.


#feels

Amhon

@jarezz równo od 10 lat nie wychodzę 1.11 z domu, bo i po co? Mało jest dni w ciągu roku?

Pan_Buk

@jarezz Ja nie chodzę na groby, nie czuję takiej potrzeby. Wiem, że ludzie mają taką potrzebę i szanuję to jak najbardziej, ale ja tego po prostu nie czuję. Moim zdaniem pod tymi pomnikami nie leżą moi krewni, tylko resztki ich ciał. To tak jakby zakopać w ziemi czyjeś ubrania, postawić na nich pomnik i zapalać na nim znicze i stawiać kwiaty.

Budo

@jarezz nie chcę oceniać specjalnie, ale po co tak żyć?

Zaloguj się aby komentować

Niedalej jak w czerwcu był news, że Jacek z kanału Dom i Drewno nie żyje wraz z pamiętnym filmem pt. "000. Koniec".


Dzisiaj wrzuciłem w wyszukiwarkę yt. nazwę drukarki 3d, którą chwalił się znajomy i trafiłem na niego. Dziwne uczucie. Znaleźć film kogoś, kogo znam z twórczości internetowej jeszcze kiedy szukałem w 2012 roku projektu szopki ogrodowej.

Na swój sposób zastanawiam się czy to samo uczucie naszło by mnie gdybym przeglądał zdjęcia, na których jest moja jedna lub druga babcia (obie jeszcze na chodzie). I chyba nie. Tym bardziej dziwne. Czyżby to kwestia filmu i głosu?


#feels

be5a746f-c140-479c-933c-15aeba67433d
1112ad77-82f5-41aa-a08e-f2d635fad533

Zaloguj się aby komentować

Jeszcze na takim innym, internetowym portalu który zna większość z nas dziwiłem się widząc ten obrazek.

Ale, teraz doskonale go rozumiem. Czy może zrozumiałem teraz, po miło spędzonym weekendzie.

Zmieniła się władza w firmie, a nie dość że zmieniła (na stopniu nazwijmy to lokalnym na ustaloną odgórnie, nie wskazaną przez zespół) to odgrywa na poprzedniej, i ludziach bezpośrednio/pośrednio z nią związanych. Zmieniono mi pokój który lubiłem i tęsknię za widokiem z okna i słońcem. A budowanie kompetencji na które poświęciłem rok zostało o kant wiadomo czego rozbite. No i wszystko jest "takie jakieś nie wiem". A przez ostatnie kilka lat szykowałem się w każdą niedzielę wieczór do rozpoczęcia nowego tygodnia, cieszyłem z tego co będzie, no inny świat.

#pracbaza #niedzielawieczur #feels

73493102-7096-40bb-9437-856e63a30a5c
kodyak

Takie Zycie w korpo. Nie warto wiele poswiecac.

Zaloguj się aby komentować

cebulaZrosolu

@AlvaroSoler najwidoczniej morda nie taka :)

skorpion

albo koleżanka w wieku po 30 i sama nie wie czego chce. ale ma kota, który z nią zostanie 20 lat. a Ty się goń, frajerze biały, co z ciebie za matoł, a tu opalony książe murzyn. debilu.

dobrze podsumowałem?

sireplama

Ech... Nieśmieszne.


Pocieszeniem jest to, że powiedziała mi to mężatka, a ja nie chciałbym rozbijać małżeństw... Niemniej... Auć...

Zaloguj się aby komentować

Marzy mi się domek w górach. Własny domek w górach.

Taki, co po wyjściu na balkon da mi to poczucie, że stoję w chmurach.


#zeus #rap #feels

moll

@Arkil


2 sierpnia

Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Karkonoszach. Jak tu pięknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

4 października

Karkonosze są najpiękniejszym miejscem na ziemi !!! Wszystkie liście zmieniły kolory na tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniałe i okazałe! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na świecie. Tutaj jest jak w raju. Boże !!!Jak mi się tu podoba.

11 listopada

Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się, a za oknem wszystko było przykryte białą, cudowną kołderką. Wspaniały widok. Jak z pocztówki bożonarodzeniowej.Wyszliśmy całą rodziną na zewnątrz. Odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową do naszego pięknego domku. Później zrobiliśmy sobie świetną zabawę bitwę śnieżną (oczywiście ja wygrałem). Wtedy nadjechał pług śnieżny i zasypał to co wcześniej odśnieżyliśmy, więc znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową. Super sport. Kocham Karkonosze.

12 grudnia

Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Odśnieżyłem drogę, a pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z zasypaniem drogi dojazdowej. Po porostu kocham to miejsce.

19 grudnia

Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie mogłem pojechać do pracy. Jestem kompletnie wykończony ciągłym ośnieżaniem. Na dodatek bez przerwy jeździ ten pieprzony pług.

22 grudnia

Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe łapy mam w pęcherzach od łopaty. Jestem pewien, że pług śnieżny czeka już za rogiem żeby wyjechać jak tylko skończę odśnieżać drogę dojazdowa – sk⁎⁎⁎⁎syn.

25 grudnia

Wesołych,Pierdolonych Świąt !!! Jeszcze więcej napadało tego białego, gównianego śniegu.Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwiel od pługu śnieżnego przysięgam -zabiję c⁎⁎ja. Nie rozumiem, dlaczego nie posypują drogi solą jak w mieście,żeby rozpuściła to zmarznięte, śliskie gówno.

27 grudnia

Znowu to białe kurestwo spadło w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa z domu,oczywiście z wyjątkiem odśnieżania tej je⁎⁎⁎ej drogi dojazdowej za każdym razem kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod wielką górą białego gówna. Na dodatek meteorolog w telewizji zapowiedział dwadzieścia pięć centymetrów dalszych opadów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić ile to jest łopat pełnych śniegu.

28 grudnia

J⁎⁎⁎ny meteorolog się pomylił !!! Napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów tego białego kurestwa. Ja pi⁎⁎⁎⁎le – teraz to nie stopnieje nawet do lipca. Pług śnieżny na szczęście ugrzązł w zaspie, a ten c⁎⁎j przylazł do mnie pożyczyć łopaty.Myślałem że go od razu zabiję, ale najpierw mu powiedziałem, że już sześć łopat połamałem przy odśnieżaniu, a siódmą i ostatnią rozpierdoliłem o jego zakuty,góralski łeb.

4 stycznia

Wreszcie jakoś wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i picia. Kiedy wracałem, pod samochód wskoczył mi jeleń. Ten po⁎⁎⁎⁎ny zwierz z rogami narobił mi szkód na trzy tysiące. Przez chwilę przebiegło mi przez myśl,że jest on chyba w zmowie z tym c⁎⁎⁎em od pługu śnieżnego. Powinni powystrzelać te skurwysyńskie jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie.

3 maja

Dopiero dzisiaj mogłem zawieźć samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie jak zardzewiał od tej je⁎⁎⁎ej soli, którą jednak sypali drogę. Na podjeździe stał zaparkowany, umyty i błyszczący pług śnieżny z nowym kierowcą. Tamten podobno jeszcze leczy rozjebany łeb. Na szczęście od uderzenia stracił pamięć, bo jeszcze poszedłbym za c⁎⁎ja siedzieć.

18 maja

Sprzedałem tą zgnitą ruderę w Karkonoszach jakiemuś wypacykowanemu inteligentowi z miasta.Powiedział, że całe życie o tym marzył i zbierał kasę, aby na emeryturze odpocząć. A to się głupi c⁎⁎j zdziwi jak przyjdzie zima i ten drugi c⁎⁎j wyjdzie ze szpitala. Ja przeprowadziłem się z powrotem do mojego ukochanego i urokliwego miasta. Nie mogę sobie wyobrazić jak ktoś mający chociaż troszeczkę rozumu i zdrowego rozsądku może mieszkać na jakimś zasypanym i zmarzniętym zadupiu w Karkonoszach.

Zaloguj się aby komentować

Dziś 10 października 2024 obchodzimy "ŚWIATOWY DZIEŃ ZDROWIA PSYCHICZNEGO"

Porzucam teraz trochę frazesami, które są powtarzane, ale jednak są ważne i warto o tym przypominać.

Nigdy nie lekceważmy znaków, które daje nam ktoś bliski, znajomy, lub nawet obcy. Choroby psychiczne i zaburzenia psychosomatyczne, są podstępne i nie zawsze da je się zobaczyć na pierwszy rzut oka. Rozmawiajmy z ludźmi którzy potrzebują pomocy. Szukajmy profesjonalnej pomocy. Nie w postaci kołczów, którzy się przekwalifikowali na psychologów, na weekendowym kursie, tylko wysoko wyszkolonych psychologów i psychiatrów. To ważne, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Wiem jakie to trudne, bo sam jestem po przejściach i sam będę się borykał do końca życia, ze swoimi zaburzeniami. Jednak gdyby nie pomoc, nie mam pojęcia, jakby się to skończyło.

Jest tez w naszej społeczności wiele osób, którzy sami walczą z różnymi swoimi demonami, albo mają pod opieką takich bliskich. I znowu do usranej śmierci, poniżej kilka telefonów, gdzie można znaleźć pierwszą pomoc. Doraźną oczywiście. Dalej już musimy również sami chcieć walczyć o siebie.

Załączam też klip z okazji tego dnia, co prawda z tamtego roku, ale działa niesamowicie na emocje.

Wyprodukowany na zlecenie "Norwich City Football Club".

Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie: "Wszystko się kiedyś jakoś ułoży"

#zdrowie #ciekawostki #feels #psychologia #depresja #psychiatria #zdrowiepsychiczne


Telefon zaufania dla osób dorosłych

w kryzysie emocjonalnym

116 123


Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży

116 111


Antydepresyjny Telefon Forum Przeciw Depresji

22 594 91 00


ITAKA – Antydepresyjny telefon zaufania

22 484 88 01


ITAKA – Telefon Zaufania Młodych

22 484 88 04


https://www.youtube.com/watch?v=tX8TgVR33KM

bc00353a-11db-415a-909c-29b69782f302
RogerThat

Trzymajcie się zdrowo i pamiętajcie: "Wszystko się kiedyś jakoś ułoży"


Pewnie, że tak, ale może już teraz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować