Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

🎁 4. edycja #rozdajo na #ksiazki pod patronatem #kzp! 📘

Weź udział

Nie dało sie jako znalezisko więc dodaję tak.

https://www.jaist.ac.jp/english/whatsnew/press/2025/12/17-1.html

Zespół badawczy kierowany przez prof. Eijiro Miyako odkrył, że bakteria jelitowa izolowana z płazów i gadów potrafi całkowicie eliminować guzy po pojedynczym podaniu.

Badacze wykazali, że naturalne bakterie z jelit tych zwierząt mogą połączyć bezpośrednie zabijanie komórek nowotworowych z aktywacją układu odpornościowego, co prowadzi do kompleksowego zniszczenia guza.

W tekście jest podkreślone, że ta metoda przewyższa skuteczność standardowej chemioterapii i immunoterapii, nie powodując przy tym negatywnego wpływu na zdrowe tkanki.

Bakteria Ewingella americana wykazuje dwutorowy mechanizm:

Selektywne niszczenie komórek nowotworowych poprzez gromadzenie się w środowisku guza.

Stymulację układu odpornościowego — aktywuje T-komórki, B-komórki i neutrofile, które wspierają eliminację nowotworu.

W modelu mysiego raka jelita grubego pojedyncze dożylne podanie bakterii doprowadziło do 100% całkowitej remisji nowotworu.

Bakteria nie kolonizuje normalnych narządów, jest szybko usuwana z krwiobiegu i wywołuje jedynie krótkotrwałą, łagodną odpowiedź zapalną.

#nauka #zdrowie #ciekawostki

Czokowoko

Wołam @GazelkaFarelka bo kojarzę z twoich wpisów że lubisz takie tematy xd

pszemek

Jeśli dobrze widzę, badania były na 'mysim modelu', to znaczy że myszy z rakiem zostały wyleczone, czy mysie komórki rakowe hodowane w probówce zostały wyleczone?

ruhypnol

Będą badania kliniczne, będziemy się emocjonować.

Zaloguj się aby komentować

#konstruktorelektrykamator

Takie trochę #zalesie

Aktualnie jedna z pierwszych klas #elektryka ma temat II prawo Kirchhoffa. Ćwiczenie mega proste. Klasa jest podzielona na 3 grupy, bo jest ich sporo w klasie.

I zauważyłem że sposób narysowania schematu ma spory wpływ na szybkość podłączenia układu.

Lewa wersja była mega problematyczna, zeszły sie dwie lekcje z podłączeniem.

A wersja prawa jest dla nich na tyle prosta że podłączyli i zrobili pomiary w trakcie jednej lekcji.

d457ea86-0768-4ac2-a531-76a96075e3f2
Yes_Man

@myoniwy Ty tak na serio?!

6502

@myoniwy Pamiętam z technikum, że takie problemy były dość częste. Poza tym jeszcze zrozumienie połączeń szeregowych i równoległych przy trochę bardziej skomplikowanych schematach. To trzeba po prostu poczuć/zaskoczyć, tak jak napisał @fonfi.

Atexor

Przypomniałeś mi jak miałem z Kirchoffem (a dokładniej metodą węzłową) zagwozdkę i zapytałem na elektrodzie - najpierw usunęli temat, bo uznali że forum nie jest od nauczania ludzi i oczekuję gotowców, przy rozmowie z modem stwierdził, że czekam na gotowca, nie dając nic od siebie wg. punktu 2137.69 regulaminu (to mu pokazuję co usunął że tam były moje obliczenia jak to rozumuję a nie ze "rozwiążcie mi") a potem w końcu przyznał rację i temat przywrócił. Szkoda, że po kolokwium xD

Zaloguj się aby komentować

#chemia #biologia #biochemia #historia

Dimetylortęć – związek chemiczny, kompleks alkilowy rtęci. Jest bardzo niebezpieczną trucizną. Jej cząsteczka ma strukturę liniową.

~

Związek ten przenika przez typowe zabezpieczenia stosowane w laboratoriach (rękawice gumowe, fartuchy) i jest wchłaniany przez skórę do układu krwionośnego. Nie jest znana dokładna dawka LD50 dla tego związku. Wiadomo jednak, że dawka rzędu 0,05 ml wchłonięta przez skórę jest śmiertelna dla ludzi.

~

Dane te pochodzą z opisu przypadku śmierci jednej z ofiar tego związku Karen Wetterhahn, profesor toksykologii z Dartmouth College w stanie New Hampshire, w USA. Karen Wetterhahn jako doświadczony toksykolog miała świadomość, że pracuje z trucizną, ale nie wiedziano jeszcze wtedy, że związek ten potrafi przeniknąć przez typowe rękawice laboratoryjne. Jak wynika z jej zeszytu laboratoryjnego 14 sierpnia 1996 wykonywała ona eksperymenty z dimetylortęcią, w trakcie których pękła fiolka z tym związkiem o pojemności 0,5 ml. Jako doświadczony toksykolog pracowała z tym związkiem pod wyciągiem, w odpowiednim stroju i rękawicach gumowych. Po wykonaniu eksperymentu zdjęła ona prawidłowo rękawice i umieściła je w specjalnym koszu na toksyczne odpady. Na początku stycznia 1997 pojawiły się u niej pierwsze symptomy zatrucia dimetylortęcią. 28 stycznia 1997 r. zbadano stężenie dimetylortęci w jej krwi i stwierdzono, że przekracza 4 mg/l – co 80-krotnie przekracza graniczne stężenie śmiertelne tego związku i było już w tym momencie wiadomo, że nic nie jest w stanie uratować już jej życia. Zmarła 8 lipca 1997, w wieku 48 lat[6].

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dimetylort%C4%99%C4%87


Wetterhahn wspominała później, że kilka kropel dimetylortęci spadło z końcówki pipety na jej dłoń chronioną lateksową rękawicą. Nie sądząc, że grozi jej natychmiastowe niebezpieczeństwo, ponieważ stosowała wszystkie zalecane środki ostrożności, przystąpiła do sprzątania miejsca zdarzenia przed zdjęciem odzieży ochronnej.

~

Późniejsze testy wykazały jednak, że dimetylortęć może szybko przenikać przez kilka rodzajów lateksowych rękawic i wnikać w skórę w ciągu około 15 sekund. Narażenie zostało później potwierdzone analizą włosów, która wykazała gwałtowny wzrost poziomu rtęci 17 dni po początkowym wypadku, osiągający szczyt po 39 dniach, a następnie stopniowy spadek. Około trzech miesięcy po początkowym zdarzeniu Wetterhahn zaczęła doświadczać krótkich epizodów dyskomfortu w jamie brzusznej i zauważyła znaczną utratę masy ciała. Bardziej charakterystyczne objawy neurologiczne zatrucia rtęcią, w tym utrata równowagi i niewyraźna mowa, pojawiły się w styczniu 1997 roku, pięć miesięcy po wypadku. W tym momencie badania potwierdziły ciężkie zatrucie rtęcią.

[...]

Pomimo intensywnej terapii chelatującej jej stan szybko się pogarszał. Trzy tygodnie po pojawieniu się pierwszych objawów neurologicznych Wetterhahn zapadła w stan przypominający stan wegetatywny, przerywany okresami skrajnego pobudzenia. Jeden z jej byłych studentów powiedział: „Jej mąż widział, jak po jej twarzy spływają łzy. Zapytałem, czy cierpi. Lekarze powiedzieli, że wyglądało na to, iż jej mózg nie był już nawet w stanie rejestrować bólu”.

~

Wetterhahn została odłączona od aparatury podtrzymującej życie i uznana za zmarłą 8 czerwca 1997 roku, dziesięć miesięcy po początkowym narażeniu. Przypadek ten dowiódł, że standardowe środki ostrożności obowiązujące w tamtym czasie, których Wetterhahn skrupulatnie przestrzegała, były niewystarczające w przypadku „super-toksycznych” substancji chemicznych, takich jak dimetylortęć.

https://en.wikipedia.org/wiki/Karen_Wetterhahn

20ed5cdd-4911-4932-bd06-fca85dd6b53a
big-bolt

Pytanie do ludzi w temacie - czy dzisiaj mamy lepsze środki ostrożności/bezpieczenstwa?

Zaloguj się aby komentować

Vampiress

@razALgul RODO w starych gazetach to coś pięknego

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

plemnik_w_piwie

@razALgul podoba mi się stylistyka tych starych tekstów.

Określenia "wielki", "wybitnie", "niemal" użyte w powyższych kontekstach dzisiejszych żulnarystów piekły by siarczyście. A przecież tak mocno podkreślają dynamikę wydarzeń...

No i ramy czasowe... najpierw solidny twardy fakt, 10 dni temu. Potem bardzo naturalne "wczoraj", "dwa dni temu", to określenia tak bliskie i działające na wyobraźnię, że realnie zwiększają namacalność sprawy. No i podkreślają, że sprawa, zupełnie jak Trojak, jest jeszcze ciepła.

Moja wyobrażnia mlaska jak to czytam.

PlatynowyBazant

@plemnik_w_piwie Wysoki, nawet wybitny był poziom medycyny przedwojennej widać 🙂

Fly_agaric

Brukowce z dzisiaj kontynuują solidnie rozwiniętą tradycję, jak widać.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Chciałbym polecić dosyć mało znanego, ale bardzo merytorycznego twórcę, który po prostu zasługuje na trochę więcej subskrypcji na kanale :)

Marek prowadzi transmisje nieba oglądanego przez teleskopy, astropogawędki, oraz zapowiadana seria "kosmiczne tabu" o UFO i teoriach spiskowych. Skupia się też na innych obiektach niż konkurencja, atmosfera na streamach też jest bardziej kameralna.

W soboty rano ma natomiast transmisje z półmetrowego teleskopu ROTUZ, znajdującego się w Chile. Są to unikalne na skale internetu obserwacje nieba południowego. Tam na przykład mogliśmy oglądać kometę 3I ATLAS tuż po odkryciu, zanim stała się w ogóle modna. No i ten fakt sprawił, że trochę żal mi się zrobiło gościa i postanowiłem go trochę rozpromować :D

Jeśli interesujesz się tematyką astronomii i kosmosu to polecam zajrzeć na kanał:

https://www.youtube.com/@NocnyMarekAstro


#astronomia #kosmos

362f5a69-4504-4c85-b000-0815c572a628
razALgul

@Gwiezdny_Przewodnik niby nie mój klimat, ale niech ma. Jestem jak Anżej - ciągle się czegoś uczę

dzangyl

Również oglądam transmisje Marka, są świetne i zachęcam do oglądania.

Mikel

@Gwiezdny_Przewodnik

merytorycznego twórcę [...]

seria "kosmiczne tabu" o UFO i teoriach spiskowych


Wybierz jedno.

Nie mozna przedstawic teorii spiskowych w merytoryczny sposob. Gdyby spiskowcy przedstawili fakty w sposob merytoryczny wtedy bylaby to dziedzina nauki a nie pseudo-naukowe brednie.


Chyba ze celem jest obalac te teorie i hipotezy.

Zaloguj się aby komentować

Sveg

Ale ta historia z psem mi humor poprawiła 👌

Augustyn_Benc-Walski

Ta kradzież była taka niezwykła, bo w Polsce w tym czasie było kilkanaście tysięcy samochodów osobowych - ok. 14 tys. w 33 milionowym kraju. Zresztą to nie przypadek, że auto ukradli konno.

ortalionowyNinja

Dobre RODO, dla pani prostytutki darmowa reklama.

Zaloguj się aby komentować

Przypomniała mi się taka ciekawostka o Słowianach. Otóż Słowianie praktycznie nie jedli chleba. Skąd to wiadomo? Ponieważ archeolodzy badający pochówki wywnioskowali to między innymi po stanie uzębienia. Ludzie z kultur, w których zboża mielono na mąkę i wypiekano z niej chleb, mieli porysowane, starte szkliwo - dawna mąka, mielona na kamiennych żarnach zawierała sporo drobinek kamienia, co jest widoczne na zębach pod mikroskopem, a w przypadku starszych osobnikow mocno starte zęby widać gołym okiem.


Rownież analiza naczyń i przyrządów kuchennych czy pieców (a raczej brak pieców chlebowych) wskazują na to, że w diecie Słowian zboża były spożywane w postaci kaszy. Nie dość, że było to zdrowsze dla zębów w ówczesnych czasach, to wiemy też dziś, że jest to zdrowsze pod względem mikrobiomu jelitowego i poziomu glukozy we krwi. A na dodatek było to dużo mniej pracochłonne - ziarna wystarczyło tylko obtłuc i ugotować, zamiast żmudnego mielenia, przygotowania ciasta i pieczenia.


#ciekawostki #dieta #slowianie

solly-1

ciebie chyba zjawiska zachodzace w d⁎⁎ie interesuja, podobnie jak moja kobiete xd ma sporo do powiedzenia o mikrobiomie

Half_NEET_Half_Amazing

mąka była tylko dla zarządu poza tym szla na eksport

DexterFromLab

@GazelkaFarelka pamiętam że Kajko i kokosz jedli kaszę z masłem

Zaloguj się aby komentować

plemnik_w_piwie

@Deykun o, dotarło do mnie że już baaaardzo dawno nie widziałem takiego "ż"

MostlyRenegade

@plemnik_w_piwie ja tak piszę "z" we wzorach matematycznych. Nauczyłem się tego od wykładowcy na pierwszym roku studiów.

Zaloguj się aby komentować

Jak krowa zmieniła oblicze Spiszu i Orawy.


Kiedy w styczniu 1945 r. Armia Czerwona wyparła wojska niemieckie ze Spiszu i Orawy, rozpoczęły się starania o wprowadzenie polskiej administracji na północnych fragmentach tych ziem, oderwanych od Polski w 1939 r. i przyłączonych do państwa ks. Jozefa Tiso, sojusznika hitlerowskiej Rzeszy. Tymczasem wciąż działała tam administracja słowacka, a oprócz niej znajdowały się tam wojska sowieckie. Rozpoczęły się konflikty graniczne, prowadzące nawet do otwartych walk polsko - słowackich.


Sytuację na tych terenach dodatkowo komplikowało to, że – obok milicji podległej komunistycznemu rządowi i współpracującej z UB – aktywnie działało tam polskie podziemie. Nie miejsce tu na omawianie tego zagadnienia, jako przykład można podać incydent, w którym nakładały się na siebie obydwa konflikty: Polacy–Słowacy i podziemie–komuniści. Posterunek MO w Niedzicy 9 września 1945 r. otrzymał od komórki PPR z Nowego Targu polecenie odebrania krowy gospodarzowi z Łapszy Niżnych. Kiedy dwóch milicjantów zjawiło się u niego po krowę, ten odesłał ich do swojego zięcia, Józefa Celusaka. Ale Celusak nie zgodził się oddać krowy, tym bardziej że milicjanci nie chcieli mu pokazać oficjalnego pisma z PPR. Krzyknąwszy „Polscy bandyci!” udał się do Urzędu Gminy w Łapszach Niżnych, by tam bronić swojej własności. Nie zastał wójta, ale spotkał żołnierzy ze stacjonującego w Kacwinie oddziału wojska. Powiedział im, że jacyś ludzie podający się za milicjantów chcą mu zabrać krowę. Żołnierze podejrzewając, że mogą to być partyzanci, poszli z Celusakiem do jego gospodarstwa, a tam, nie zadając żadnych pytań i nie pozwalając na wylegitymowanie się, pobili dotkliwie czekających na krowę milicjantów, wyzywając ich od „akowskiej złodziejskiej bandy”. Zapewne na szybkość działania żołnierzy i ciężar ich ciosów wpłynął alkohol, pod którego wpływem pozostawali tego dnia, jak później zeznawali świadkowie. Ale w owym czasie bardzo prawdopodobne było pojawienie się w tej okolicy niepodległościowych oddziałów partyzanckich, szczególnie należących do zgrupowania Józefa Kurasia „Ognia”, który po krótkiej służbie w nowotarskiej bezpiece 12 kwietnia 1945 r. zszedł do podziemia. Kiedy jednak żołnierze zawieźli pobitych do Urzędu Gminy, wójt rozpoznał w nich milicjantów i sytuacja diametralnie się zmieniła. Żołnierze się oddalili, a milicjanci zabrali Celusaka na posterunek w Niedzicy; w odwecie pobili go do krwi i zamknęli na noc w areszcie. Następnego dnia na posterunku zjawił się niedzicki proboszcz, ks. Michał Kubiczar, który wyprosił wypuszczenie Celusaka za łapówkę w wysokości 5000 zł. Pokwitowaną oficjalnie jako odszkodowanie za pobicie milicjantów kwotę podzielili między siebie funkcjonariusze z Niedzicy i komendant jednostki wojska w Kacwinie.


Sprawa zapewne zakończyłaby się w tym momencie, gdyby nie to, że Celusak należał do Spiszaków uznających się za Słowaków. Prawdopodobnie za pośrednictwem ks. Kubiczara, który w czasie wojny zwalczał na Spiszu polski język i kulturę, informacja o incydencie dotarła do władz Czechosłowacji i Polskie MSZ otrzymało czechosłowacką notę z prośbą o wyjaśnienie tych zdarzeń. Ministerstwo, któremu zależało na unikaniu konfliktów z CSRS, skierowało do Komendy Głównej MO pismo zalecające jak najszybsze dochodzenie i ukaranie winnych, aby nie było podstaw do uskarżania się na postępowanie miejscowych władz na Spiszu. W wyniku przeprowadzonego śledztwa komendant posterunku w Niedzicy został zwolniony z pracy.


#historia #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #slowacja

Bjordhallen

@alaMAkota dodam, ze ten malutki kawałek ziemi między Pieninami i Tatrami ma jeden z najładniejszych widoczków jakie widziałem w Polsce Dokładniej tutaj: Position auf der Karte 49.4077592N, 20.1925204E

i tutaj

Position auf der Karte 49.4118418N, 20.3489745E

Spacer jak w Szwajcarii: Z kacwin do Wodospad pod Upłazem Kacwin, Polen

d7ca5773-8e82-47af-a8c8-64345c60eb48
alaMAkota

@Bjordhallen jest to tez alternatywa dla zatłoczonych polskich tatr i pienin.


Poza Czorsztynem (velo Dunajec) i Niedzica (zamek) można spokojnie pospacerować z opcja pięknych widoków. Poza ciszą, warto zwrócić uwagę na inna architekturę.

Zaloguj się aby komentować

Polska widziana z kosmosu: pierwsze zobrazowania wykonane przez satelitę Sił Zbrojnych RP

Warszawa, 8 grudnia 2025 r. - ICEYE, globalny lider w dziedzinie obserwacji Ziemi za pomocą satelitów wyposażonych w radar z syntetyczną aperturą (SAR), prezentuje pierwsze zobrazowania wykonane przez satelitę Sił Zbrojnych RP, wyniesionego na orbitę 28 listopada 2025 r. w ramach programu MikroSAR. Satelita znajduje się obecnie w fazie testów i kalibracji, przed przekazaniem go polskiemu wojsku.

https://www.iceye.com/pl-pl/press/press-releases/polska-widziana-z-kosmosu-pierwsze-zobrazowania-wykonane-przez-satelit%C4%99-si%C5%82-zbrojnych-rp


#misjekosmiczne #polskiprogramkosmiczny #iceye

5469392c-4adc-4d8f-b3af-62bf679893a8
138f906a-7357-4364-ba89-303e3b44d788
6dd07aaa-017a-4a2d-bc30-6a907b53d301
dcf9f6f4-bb9d-4f97-8166-fad0217b2af8
378bbdf0-322c-43c5-ae01-2ba1dd954faf
PlatynowyBazant

@Deykun myślałem ze ten satelita będzie robił zdjęcia wroga, a on nam robi i jeszcze to publikują

Deykun

@PlatynowyBazant jest historycznie udowodnione, że największym wrogiem Polski są Polacy

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Przeglądałem swoje wpisy i zauważyłem, że nie chwaliłem się jeszcze na tym portalu moim najlepszym zdjęciem Jowisza.


Pamiętam to jak dziś - miałem już pakować się ze sprzętem z powodu zachmurzenia, gdy nagle chmury się rozeszły, a warunki obserwacyjne z beznadziejnych stały się idealne.

Chciałem nawet zrobić animację obrotu planety z jej księżycami, ale brak doświadczenia i wyczerpująca się bateria w laptopie przesądziły sprawę i musiałem się zadowolić jedynie zdjęciem.

Na poniższym zdjęciu załapał się Jowisz z niesamowitymi detalami jak na możliwości mojego teleskopu (6 calowe zwierciadło).
Jest też słynna Wielka Czerwona Plama - olbrzymi antycyklon o średnicy większej od średnicy Ziemi.

Cień na tarczę Jowisza rzuca wulkaniczny księżyc Io. Wydaje się znajdować bardzo blisko planety, ale nic bardziej mylnego - z racji tego, że Jowisz był kilka dni od opozycji oglądamy sytuację niemal prostopadle. Io jest nieco większa od naszego Księżyca i okrąża Jowisza w podobnej odległości (około 350 tysięcy kilometrów, kiedy ta wartość dla ziemskiego Księżyca wynosi średnio 384 tysiące kilometrów).

Po prawej stronie mamy za to Ganimedesa - największy księżyc w Układzie Słonecznym, ze swoją średnicą 5268 kilometrów większy nawet od najmniejszej planety, czyli Merkurego.

A to wszystko widziane z odległości nieco poniżej 600 milionów kilometrów lub inaczej mówiąc około pół godziny świetlnej

#astronomia #kosmos #astrofotografia

8d1fa5c6-e52b-4e0d-8128-2bc40cd9a043

Zaloguj się aby komentować

krystian-3

Wkrętarka chińska za 140zl na aku 2h opierdzielila 75 wkrętów do drewna 14cm razy dwa i dalej była chłodna

LaMo.zord

@krystian-3 kupiłem u chińczyka klucz udarowy to mi kilka śrub w zawieszeniu urwał przy dokręcaniu (M12-14).

Za 230zł inwestycja...

Xavy

@LaMo.zord z chińczykami to po prostu loteria. jeśli jakieś narzędzie wyjdzie z fabryki, gdzie na co dzień coś firmowego tłuką dla zachodu, a na drugą zmianę robią to samo ale "no name", to istnieje nawet szansa, że to będzie dobry zakup

ZohanTSW

Jak części kosztują po kilka stów to ile kosztuje nowa wkrętarka? 5k?

starszy_mechanik

@ZohanTSW zależy od modelu ale ceny bez aku już zaczynają się od 6-7 stów

ZohanTSW

@starszy_mechanik no to jakim cudem gość mówi że jakaś część kosztuje 1200zł? Przecież w takim wypadku zamiast naprawić to lepiej kupić nowe

owczareknietrzymryjski

@Deykun to samo powtarzają tez inni (polecam kanał tego pana na YT) Milwaukee nie opłaca się naprawiać 

https://www.youtube.com/watch?v=mLXtImymw1w

Zaloguj się aby komentować

Pirazy

@skorpion a co, proboszcz robi wyprzedaz garazowa?

skorpion

@Pirazy oby, bo trzeba mi kasę pożyczyć

ZohanTSW

Ja bym brał w opór

Jak jeszcze chodziłem do kościoła to zdarzało mi się siedzieć na chórze i to było fascynujące jak organista grał na takich organach.

skorpion

@ZohanTSW od strony technicznej jest to bardzo stresujące

ZohanTSW

@skorpion e tam, nogami tylko basy wciskasz i tyle, w porównaniu do zwykłego keyboarda, to możesz lewą nogą robić to, co lewą ręką, a prawą ręką to co zwykle. ale można sobie to urozmaicić

Vampiress

@skorpion nie wiedziałam, że mamy na hejto Draculę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

skorpion

@Vampiress dziecino, nawet jestem fanem Siebenburgen i Agathodaimon

tylko zwykle chodzę w dresach

Zaloguj się aby komentować

FriendGatherArena

@suseu 8 mln zbrojnych? wtf

suseu

@FriendGatherArena Już nie

FriendGatherArena

@suseu wnioskuję z tego, ze jesteś zwycięzcą

Zaloguj się aby komentować

Następna