@ciszej W trzy wieki, ze społeczności izolowanej gdzieś na bagnach Polesia zaludnili pół Europy

@ciszej złoto xD

@GazelkaFarelka zależy, czy kogoś stamtąd wypierali, czy może po prostu się mnożyli jak króliki i zasiedlali bezpańskie tereny.

Nie wiem, pytam raczej.

@RogerThat nikogo nie wypierali, zasiedlili pustkę osadniczą powstałą po najazdach ludów koczowniczych, na obrzeżach natomiast łączyli się pokojowo z istniejacmi tam ludami, jak np. na Bałkanach

@GazelkaFarelka wątpię, aby to było pokojowe łączenie, nie te czasy

@Vampiress Otóż właśnie jak na tamte czasy było pokojowo, nie zajmowali się mordowaniem autochtonow z automatu jak Hunowie czy Awarowie, nie palili wiosek na dzien dobry, tylko jako pierwsze było głównie pokojowe osadnictwo obok. Do przemocy uciekano się w raczej rzadkich przypadkach.

@Yes_Man Bartek pytał, gdzie chlebek

@Yes_Man @GazelkaFarelka uwielbiam owsiankę, jesę słowianin, ze hej

@solly-1 Kichy to drugi mózg, zaburzenia w mikrobiomie mogą powodować wiele chorób, w tym depresję, a nawet doprowadzić do śmierci, także lepiej byś zrobił, jakbyś żony słuchał zamiast wyśmiewać;)

@Giban a kto powiedzial, ze wysmiewam? xd

@Half_NEET_Half_Amazing Słowianie nie mieli zarządu. Nie mieli zadnych elit.

Ale tak, moim zdaniem mąkę można zaliczyć do przedmiotów zbytku, jak bizuteria czy sztuka - jest tak samo wyrafinowane i jednocześnie zbędne do życia. Aby istniały takie przedmioty, musi istnieć struktura społeczna powodujaca, że jednych na to stać, kosztem drugich.

@Half_NEET_Half_Amazing Tam, gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą. A gdzie mielą mąkę, są kamienne żarna, które przetrwają tysiąclecia. Na terenie Słowiańszczyzny w obejściach i siedliskach brakuje jakicholwiek tego typu znalezisk. Gdyby były, powinno chociaż trochę przetrwać, tak jak przetrwały kamienne paleniska czy skorupy glinianych naczyń.

@DexterFromLab Tak, o tym, że Słowianie jedli zboża głównie w postaci kasz, jest już wiadomo od dosyć dawna, ewidentnie wiedział o tym także Janusz Christa tworząc komiksy z Kajko i Kokoszem.