Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

🎁 4. edycja #rozdajo na #ksiazki pod patronatem #kzp! 📘

Weź udział

Ja to jednak partyzant jestem. Zamulałem cały dzień w podróży, bo jechałem wioskami zwiedzając krajobrazy. Wziąłem autostopowiczów i nadłożyłem km. I w końcu wylądowałem na zwykłym parkingu pod Solińską Tamą. Muszę dziś spać w aucie. Ale to nie będzie wgodne, bo okazuje się, że po złożeniu kanapy, Land Rover jest dla mnie za krótki i muszę spać po przekątnej. Więc, żeby nie czuć połamania kości, robię browar inauguracyjny (° ͜ʖ °)

#podroze #podrozujzhejto #landrover #ciekawostki #hejtopiwo

833f4477-d626-43fe-81bc-22726c0a2d3d
2395cb80-18df-45f4-bf15-54b0a0525ec6
Zjedzon

@Klamra autostopowicze smakowali jak kurczak czy przeżyli podróż?

Time_Machine

A było kupić starego passata w kombi, to byś się wyspał jak król.

jarezz

@Klamra freelander? do tej pory mnie trzęsie na samo wspomnienie.

Zaloguj się aby komentować

festiwal_otwartego_parasola

@Spider też miałem zapalenie płuc w tym wieku, a to były zamierzchłe czasy polskiej służby zdrowia, młody na pewno wyjdzie z tego szybko

bartek555

Wspolczuje, my rok temu z level 1 w nowy rok wyladowalismy w szpitalu z rsv/ zapeleniem pluc. Test mowil, ze rsv, ale lekarz twardo, ze ni c⁎⁎ja 🤷zdrowka dla bobasa

Spider

Mała aktualizacja, dziś juz lepiej nie musi mieć podawanego tlenu i mila niespodzianka Mikolaj odwiedził oddział dzieciecy :]

6258dd25-fb71-47c9-b745-04b5f1d5aff5

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio w internecie pojawiło się wiele reklam i wypowiedzi wmawiających ludziom, że mają ADHD czy nawet spektrum autyzmu.


Z racji, że trochę mam wgląd jak to wygląda od środka, stwierdziłem, że napiszę post ku przestrodze.


**To że zauważycie u siebie "objawy", które pasują do ADHD, nie znaczy, że jesteście neuroatypowi. **


Dokładnie tak samo jak niektóre objawy pasują do nowotworu i jakiejś pierdoły.


Każdy z nas ma pewne objawy podobne do ADHD. Jest to najczęściej związane z trybem życia. Przeskakujesz z zadania na zadanie? Zapominasz o zrobieniu czegoś? W niektóre dni brakuje Ci organizacji własnego czasu? Gratulacje, jesteś człowiekiem.


ADHD to nie tylko zbiór objawów, ale też to jak sobie z tym radzisz. Możesz być roztargniony, ale mimo wszystko skupić się na pewnych rzeczach, kiedy sytuacja tego wymaga.


Mówiąc brzydko - nie wpadajcie w pułapkę tłumaczenia swojego nieogarnięcia poważną (bądź co bądź) diagnozą. Dopóki nie pójdziecie do specjalisty, który zrobi wam test Divy i nie zrobi głębokiego wywiadu odnośnie waszego dzieciństwa - jest bardzo prawdopodobne, że tego schorzenia nie macie. Masz wątpliwości? Bardzo dobrze - zrób test, a nie błędne założenie.


Sytuacja jest analogiczna do depresji - to że masz dołek lub stan przypominający depresję (np. Ja mam bardzo często takie epizody, ale nie wynika to bezpośrednio z depresji), nie znaczy, że musisz się leczyć. Czasem wystarczy zmiana podejścia i praca nad swoim funkcjonowaniem.


PS i Inb4 - nie neguje istnienia depresji i ADHD. Są to realne schorzenia i ludzie nie są w stanie sobie z nimi poradzić bez pomocy specjalisty. Ten post to tak naprawdę krytyka samodiagnozowania. Czujesz, że coś jest z tobą nie tak? Pójdź do specjalisty. Nawet do dwóch lub trzech. Dopóki nie masz diagnozy - nie masz co myśleć, że masz schorzenie.


#adhddoroslych #adhd #neuroatypowość #psychologia

wombatDaiquiri

@Jarem znajomi nie wierzą lekarzom mnie diagnozującym. Ja nie wiem już komu wierzyć, jest znośnie na lekach.

piksel169

@lurker_z_internetu @Jarem Pozwolę sobie dopowiedzieć, ale nie jako odpowiedź do mojego wątku, ale osobno, by więcej ludzi zauważyło.


Diagnoza AuDHD... uratowała mi życie.

Wszystko zaczęło się od 2016 roku i problemów z żołądkiem. Po pewnej imprezie miałem ból żołądka nie do zniesienia, utrzymywał się przez tydzień., a wyjazd wakacyjny, gdzie razem z pewną organizacją studencką rokrocznie zalewałem pałę, skończyłem na herbacie, na szczęście przy współczuciu innych.


Koniec końców, po kilku miesiącach, skończyłem na rosole i schudłem 25kg. Najlepszy gastrolog w Łodzi, po leczeniu czymkolwiek, rozłożył ręce, mówiąc, że leczenie było tak skuteczne, że tak zdrowego żołądka nie widział od początku roku, a ja ciągle chudłem i nie tolerowałem żadnego żarcia. Powiedział ostatecznie, że to może być problem nerwowy i odesłał mnie do psychiatry, samemu zapisując bardzo lekkie SSRI. Po tym jego leku okazało się, że żołądek przeszedł mi w 60%, gdzie została mi nietolerancja na alkohol i słodkie (krótko mówiąc coś z cukrami).


Ale gdy perturbacje żołądkowe zdusiłem, zaczęły się problemy psychiczne, być może właśnie z powodu SSRI, ale na pewno i tak w wyniku narastającego stresu zw. ze studiami. Brałem prócz ww. sulpirydu potem fluoksetynę, duloksetynę, wenlafaksynę, citalopram, escitalopram (ostatnie dwa były najlepsze) i co koniec końców? Gówno. Terapia szła dziwnie, bo z jednej strony bardzo mi pomogła, a z drugiej strony napotykałem na ścianę. I tak to się toczyło do 2023 roku, kiedy to z duszy towarzystwa, stałem się wrakiem społecznym. Wszyscy znajomi poodchodzili (bo nie nawiązywałem kontaktu), a do pracy byłem zdolny jak kura do uczestnictwa w gorączce złota.

Pisanie licencjatu to był koszmar nad koszmary (maksymalny paraliż wykonawczy), gdzie spotkałem jeszcze opór uczelniany, a ja, jako buntownik, walczyłem o swoje, kiblując rok za głupie seminarium. Nie rozumiało babsko zwolnień lekarskich i moich absencji. A studia tak sobie ustawiłem, że byłem max 4h w tygodniu, olewając wszelkie zajęcia nie- i półobowiązkowe, gdyż nie mogłem wytrzymać na uczelni, słuchając bzdur z neta. Na szczęście miałem łeb, a studia, choć bezużyteczne, były z racji pasji pikusiem, ucząc się kilka h przed egzaminem. Mówiąc w skrócie: depresja i nerwica rozpoznana, a skuteczność leków mała i sinusoidalna (bądź suicydalna xD), a życie marniało z dnia na dzień.


Czy już Wam się rozjaśnia?

Czemu zatem nikt nie zdiagnozował mnie wcześniej? Nie wspomniałem, że jako dziecko byłem strasznym rozrabiaką, obrażalskim i wymądrzałym dodatkowo. Uwielbiałem (i nadal uwielbiam) tramwaje i szyny, kartografię, a z dyktand w podstawówce zawsze miałem szóstki, bez jakiejkolwiek nauki ortografii. Wszyscy mówili wtedy na mnie "ADHD", ze śmiechem na ustach. Czemu na tym poprzestano?

Otóż jako dziecko byłem uczestnikiem półkolonii TPD, z racji bliskości (dalej miałem do stołówki szkolnej, niż do nich xD) i moimi towarzyszami były dzieciaki z problemami nadpobudliwości (wstawanie z ławki, rzucanie rzeczami itd), czy braku możliwości koncentracji. Wobec mojej nieszkodliwości, nikt nie myślał o poważnej diagnozie, a takie objawy wśród dzieciaków, jak się okazuje dzisiaj, ma mniej niż 5% ADHDowców.


Smaczkiem jest fakt, że moje połączenie AuDHD CAŁKOWICIE KRYJE MOJE NATURALNE OBJAWY WŚRÓD LUDZI. Normalnie jestem towarzyski, wygadany, niezbyt nerwowy (chyba że ktoś mi naprawdę bruździ!), bystry i w locie rzucający żartami.


Nikt jednak nie wie, że nigdy nie potrafiłem pójść na piwo sam na sam z facetem, że mój pokój zamykam na klucz, albo panicznie boję się rozmów telefonicznych z obcymi ludźmi. Nikt nie wie, że dni tygodnia czy miesiące (a potem nieruchomości w pracy) rozpoznaję kolorami, a tablice rejestracyjne i numery telefonów pamiętam bez mrugnięcia okiem. Testy rekacji, gdy szedłem pracować na taxi, zdałem podobno z jakimś rekordem. Jestem uzależniony od coli i fajek (kofeina i nikotyna pomagają ADHDowcom) a byłem także od zielska, które jako jedyne na mnie działało uspokajająco. Filmy gore oglądam bez zająknięcia, a politycznie działałem w KNP (Korwin to na bank spektrum autyzmu). Dodatkowo nikt nie miał sposobności wykorzystać moją nadmierną kreatywność, a wszystko, za co się zabierałem, upadało z powodu słomianego zapału. Nikt też nie wie, że ostatni raz czułem się naprawdę szczęśliwy gdzieś koło 2005 roku.

Bojowy_Agrest

o boże jak potrzebny wpis, bo już pół tiktoka zajebane samodiagnozami ADHD XD

Zaloguj się aby komentować

kodyak

To k⁎⁎wa nie jest śmieszne.


Każda ich reklama powinna zaczyna się od "przepraszamy"

Zaloguj się aby komentować

Akilles

"Koko jambo i do przodu - to moje hasło, dobre nie?"

Zaloguj się aby komentować

W końcu udało się dojechać do Luksoru i zobaczyć coś konkretniejszego. Na pierwszy ogień poszła świątynia w Karnaku. Jest to wielkie założenie świątynne w dawnych Tebach poświęcone głównie Amonowi. Robi naprawdę duże wrażenie, bramy i kolumny są wielkości naszych bloków z płyty, a były zbudowane kilka tysięcy lat temu. Następnie wieczorem wycieczka do świątyni Luksorskiej połączonej z Karnakiem aleją sfinksów. Druga najważniejsza w Tebach. Tłok był tu naprawdę spory, ale udało się zobaczyć kilka monumentalnych budowli i pomników. Są nawet ślady działalności Rzymian. Po zwiedzaniu przejażdżka dorożką po mieście, wątpliwe przeżycie. Ciągły hałas, wszyscy trąbią, duszące spaliny. Żal mi tych koni. Opis trochę krótki i chaotyczny, ale śpieszę się na wschód słońca, a internet mam tu kiepski.


#podrozujzhejto #podroze #egipt #starozytnyegipt

9a9a0864-a305-463b-83d9-f570296e0134
acd27efd-c284-4ff4-b9e6-76a102aa5749
ec7c43c5-57e7-4b11-83cc-ed0d7a82c859
b8f65674-f617-4fc7-b83f-66f67721c5be
b6346d15-5131-4991-a5cd-2e2ccca1bc9e

Zaloguj się aby komentować

No to jeszcze jedna paczka pocztówkowych widoczków z #wlochy #riwiera . Boccadese w Genui (1-2), Camogli (3-4) i 5 wczorajsza pogoda w Varigotti. #podroze

Powiem Wam, że wypożyczenie auta na wczasach to świetna sprawa. Wczoraj pogoda nam nie dopisała i cały dzień były deszcze i burze w promieniu 100km od naszej miejscówki. No to co, pojechaliśmy rano kupić owoce na targu. Potem półtorej godzinki jazdy i wylądowaliśmy na plaży w Varigotti, gdzie przez cały dzień mieliśmy słońce i 30 stopni. #podroze

5cad6450-d6fa-4d57-bbd2-51848ba8575d
f64881cd-d153-483f-b3a0-245aec912e8a
0579092f-d168-4506-8d05-9dc31b3e19a0
299bf3d2-b768-4e7d-9bf6-0c3bee98457d
4d4af619-b571-434a-9d97-1b6c98b82720

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

dziadekmarian

skrawkiem nieba szedł Bejdak

organki z odpustu

same mu grały

gratis

@Today drogi Hejtusiu, gdzie dokładnie nocleg? Jak i gdzie dojechać?

Myślałem ostatnio o Bieszczadach, a znam je tylko z piosenek. Mogę chocby jutro, mam akurat czas

Zaloguj się aby komentować

Wyszłam dziś na szczyt Sant Jeroni (1240m) w Katalonii. Ale żeby nie było tak za łatwo to startowałam z Collbato. Trasa prowadziła przez zakon Montserrat. W sumie 6h w górę i w dół, ok 20km w nogach, przewyższenie ok 1000m.


Nogi wchodzą mi w zad, ale było warto:D dobry trening przed nadchodzącym wyzwaniem, ale o tym wkrótce:)


#hiszpania #gory #podroze

c6b3adbd-b1af-4c5c-9b6b-a989a09a9bde
33de52b0-e715-4bb9-a323-e69ba8adc45f
3635660f-c67f-4fc5-8fdd-0a3bf16cd746
e364e344-066a-4667-abec-34ea1a9174ba
kuite22

@Today Ja właśnie z Beskidów wróciłem, zazdroszcze i pozdrawiam Jakiś krem z filtrem UV masz?

BarryC

po c⁎⁎j on sie tam wpierdalal xD

Budo

@Today uwielbiam śródziemnomorskie góry. Widoki super.

Zaloguj się aby komentować

Dobra, w ramach eksperymentów z nowym dla mnie frejmłorkiem naksrobałem malutki skrypcik do robienia #rozdajo, a najlepszym testem czy wszystko działa będzie produkcyjne przetestowanie funkcjonalności.


W związku z tym organizuję #rozdajo #zadarmo gry GHOSTRUNNER na #steam . W losowaniu wezmą udział wszyscy piorunujący ten post. Losowanie odbędzie się najprawdopodobniej w piątek około godziny 20:00.


Zapraszam do piorunowania, mam nadzieję na owocne testy pobieraczki informacji kto piorunuje


Link do gry, którą ktoś z piorunujących otrzyma: https://store.steampowered.com/app/1139900/Ghostrunner/


#hejtorandom

DOgi

@alq super fajnie. Szczególnie, że taka mała konkurencja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

alq

No i po losowaniu

Losowanie odbyło się 2023-01-20 2050.

Zwycięzcą został @KrejziMajkel13. Na pw leci kodzik


https://hejtorandom.pl/details/77e530f6779a63742b920d09abc158bbbabb7738


Dziękuję wszystkim za udział w moim mini teście!

acd30491-d266-4c3d-888d-34a4853eda78

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

#depresjsa #adhd #autyzm #zalesie

W sumie to nie wiem, od czego zacząć. Zakładam, że będzie to strasznie chaotyczne, ale tak też obecnie się czuję.

Jestem już po trzydziestce, mam „stabilne” życie – żona, sześcioletnie dziecko, mieszkanie bez kredytu, oboje zarabiamy ciut powyżej średniej krajowej. Patrząc przez taki pryzmat – czego chcieć więcej.

No właśnie.

Jesteśmy rodziną neuroróżnorodną.

Dziecko ma diagnozę autyzmu dziecięcego, ale bardziej (po przeczytaniu połowy internetu i stosu książek) skłaniamy się w kierunku ADHD.

Córka miała 4 lata, kiedy zdiagnozowaliśmy ją w poradniach i u psychiatry dziecięcego, otrzymała łatkę autyzmu – widzieliśmy, że coś jest na rzeczy, że jej rozwój nie przebiega tak, jak dzieci w jej otoczeniu. Pojawiały się meltdowny, brak uwagi, i masa inncyh zaburzeń. Dwa lata pracy w domu i zajęciach dodatkowych – dogania rówieśników, w niektórych płaszczyznach obecnie jest nawet wyżej. Przez ten okres zaczęliśmy się też przyglądać bardziej samym sobie.

Żona ma wszelkie symptomy, żeby zakwalifikować ją jako osobę w spektrum autyzmu. Nie poddała się diagnozie, ale pogodziła się z tym, jaka jest, dużo rzeczy z przeszłości i teraźniejszości nabrało sensu.

Od prawie roku mam „papier” na ADHD. Zaczęło się od samodiagnozy, po kilku rozmowach z kolegą z internetu. Zrobiłem (po odkładaniu przez pół roku) DIVA5. Drążyłem temat, byłem wręcz przekonany o tym, że tak właśnie jest. Nagle całe dzieciństwo, wszelkie problemy z całego życia zostały wyjaśnione. Problemy w nauce („anon, jesteś zdolny, ale leniwy, hehe”), problemy ze skupieniem (do tej pory nie zdałem egzaminu na prawko, nie mogę się skupić za kierownicą), wypalenia, skłonność do uzależnień, skłonność do kompulsji itd. Dostałem Medikinet, fajnie wyciszał myśli i pozwalał wejść w fazę „robię robotę, nic nie jest w stanie mnie rozproszyć”. Gorzej było, jak schodził – byłem strasznie rozbity, poirytowany, agresywny. Po trzech miesiącach odpuściłem, nie było warto. Później zacząłem brać bupropion, ale o tym za chwilę.

Przez ostatnie 7 lat nie byłem dłużej niż kilka miesięcy bez leków SSRI / SNRI / przeciwlękowych. Miałem okazję spróbować większości z tych bardziej popularnych na polskim rynku. Poleciało mi przez to libido, stałem się jakiś taki nijaki. Ciągła depresja, myśli „S”, nieumiejętność radzenia sobie ze stresem, wpadanie w pracocholizm… można by mnożyć i mnożyć problemy dnia codziennego. Wcześniej, zanim poszedłem do psychiatry, „doskonale” radziłem sobie leczeniem na własną rękę, kiedy w zasadzie codziennie serwowałem sobie browarki i blanty.

Dwa lata temu przerobiłem pół roku terapii grupowej, na którą czekałem chyba z cztery lata (NFZ). Z perspektywy czasu widzę, że ruszyłem tylko to, co jest na powierzchni. No ale – ruszyłem. Z czasem coraz więcej wnikam w siebie i staram się poznać genezę swoich problemów. I o ile ADHD jest elementem tej układanki spierdolenia, to zdaję sobie sprawę, że nie jedynym – w mojej ocenie główne skrzypce gra CPTSD (dziękuję, tatusiu).

Obecnie jestem 4 dzień po odstawieniu buproprionu – spadł poziom lęków, przestałem się zapętlać w myślach, widzę lekką (ale jednak) poprawę w pracy. Nadal w mojej głowie kołacze się myśl, że nie będę umiał sobie poradzić bez leków, że będę musiał płacić jakąś cenę za ich branie (zerowe libido, odklejka, nieobecność, itd., itd.).

Jeśli doczytałeś/aś do końca ten wysryw – dziękuję.

Nie liczę na pomysł na życie, ale byłoby dobrze wiedzieć, że w takim gównie nie pływam sam.

Pozdrawiam, z fartem.

Zaloguj się aby komentować

Pierwszy wolny weekend od 5 tyg. To se jade gdzieś w Wielkopolske. Dawno pociągiem nie jechałem (° ͜ʖ °) Przy okazji: jak mam bilet bez miejscówki (bo już nie było dostępnych, tylko „bez gwarancji miejsca siedzącego”), to mogę siedzieć w pierwszej klasie, jak jest miejsce? (° ͜ʖ °)

#podrozujzhejto #podroze #pkp #pociagi #pociagiboners

623ee43e-f3da-4e88-907e-829d98f7b54b
Pan_Buk

@Klamra Lubię klimat podróży. Dawno temu dużo podróżowałem pociągami, teraz to raczej samochodem. W podróży można było zawsze z kimś porozmawiać, ale teraz ludzie raczej gapią się w ekrany smartfonów, a kiedy o coś pytam, to wydłubują z uszu słuchawki i wtedy odczuwam skrępowanie, że ich zaczepiam. Co za czasy.

cyber_biker

@Klamra Następnym razem przejedź się do Czech lub do Austrii, czasem jest taniej niż w IC (° ͜ʖ °)

209po

@Klamra tak dodam przy okazji, że czeskie wagony są dużo bardziej wygodne od polskich

Zaloguj się aby komentować

Nie myśl o tym, czego nie masz, tak jakbyś to już miał. Ale z tego, co masz, wybierz to, co najbardziej jest cenne, i pomyśl, z jakim byś trudem się o to starał, gdyby tego nie było. A uważaj, byś wskutek upodobania w tej rzeczy nie przyzwyczaił się jej tak wysoko cenić, iżbyś miał doznać niepokoju duszy, gdyby ci jej zabrakło.


Marek Aureliusz, Rozmyślania


#stoicyzm #filozofia

afe089a6-bc16-426c-9cf2-388f110f10da
Dalmierz_Ploza

Czyli tak jakby zrób tak.. ale też nie do końca.

Rzydokomuna

Zrobiłeś mi dzień 😃 dzięki

madhouze

@splash545 Nie myśl o tym, czego nie masz, tak jakbyś to już miał.

Kolejny dzień i kolejny raz mi udowadniasz, jak filozofia łączy się z psychologią i jak już w starożytności potrafiono trafnie analizować psychikę człowieka.

Samo myślenie o nagrodzie (czymkolwiek by nie była), wysyła sygnał do układu nagrody, mogąc dać taki sam efekt, jak faktyczne jej zdobycie. To z kolei może prowadzić do prokrastynacji i zaprzestania działań

Zaloguj się aby komentować

Ech, w końcu się przyznałem przed samym sobą, że jestem alkoholikiem. O wiele, wiele lat za późno. Jeśli rozpad dziewięcioletniego związku nie zmotywuje mnie do ogarnięcia się, to już nic mnie nie zmotywuje.

#alkoholizm #gorzkiezale

Zaloguj się aby komentować

Ale się w góry chce ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Zdjęcie moje, lepszego chyba jeszcze nie zrobiłem.


#gory #fotografia #tatry #zielczanwgorach

4c2a92b7-b5d4-4e34-b39a-17e4478d2901
Enzo

@Zielczan Nie kłam. Przecież widać że to kadr z lotr albo hobbita

ElegantiaGallia

@Zielczan ładne foto, aż chęci na góry robi

Zaloguj się aby komentować

Ni to Zjednoczone Królestwo, ni to Unia Europejska. Po prostu jedyna w swoim rodzaju, niezależna (prawie) wyspa Man. Położona pomiędzy Wielką Brytanią, a Irlandią. Posiadająca swój własny język, rasę kota i podobno najdłużej dzialajacy parlament. Potomkowie hus... Wikingów!


Długo mi się kotłowało w głowie, żeby odwiedzić tę wyspę. Po sprawdzeniu cen promu dostałam mikrozawału serca (£300 w dwie strony, dwie osoby i auto, ceny sprawdzane z 3-miesięcznym wyprzedzeniem). Stanęło na lotach z Manchesteru (<£50 osoba, w dwie strony).


W sobotę przylecieliśmy z opóźnieniem, bo lotnisko było zamknięte ze względu na zwolnienie chorobowe osoby obsługującej wieżę i musieli kogoś znaleźć na zastępstwo.


Pierwszy spacer zrobiliśmy na Derby Fort, gdzie oglądaliśmy też foki szare pływające w zatoce. Szlakiem wzdłuż wybrzeża kierowaliśmy się w stronę Douglas. Trasa ma ok 25km i jest bardzo urocza (polecam). Mijaliśmy po drodze fort z epoki brązu, o którym później słuchaliśmy w Muzeum Manx w Douglas. Zeszliśmy na drogę po ok 17km i złapaliśmy na stopa dwie babcie wracające do Douglas z wycieczki.


Dziś pojechaliśmy do Peel zobaczyć drugą stronę wyspy. Było w miarę ciepło i nawet znaleźli się śmiałkowie na kąpiel w morzu. Wróciliśmy do Douglas na obiad i do Muzeum Manx (polecam, darmowe). Później pojechaliśmy autobusem do starej stolicy - Castletown. Niesamowicie urocze i klimatyczne miasteczko. Pogoda się udała. Ciepło i tylko w sobotę popadało może w sumie 10min.


Na bank wrócę, bo chce zobaczyć kopalnię Laxey, a najchętniej to zrobiłabym spacer wybrzeżem dookoła wyspy (170km).


Polecam 10/10


Trochę #uk #isleofman #podroze

e9d6b4d4-8e2e-4f8d-90d7-861f7cbf6a27
ce406fe4-fdb8-4b00-a2cb-3be19296592a
1e681862-b738-442b-b1ab-8e9e33a1405c
81d00597-06cc-4bb8-a0b6-84e8126d6079
c4c3d74b-8cd9-4a66-8e8d-1f20f12004aa
Taxidriver

Za⁎⁎⁎⁎scie!

Zawsze chciałem odwiedzić Isle of Man bo widzę ja ze swoich włości przy dobrej pogodzie.

Btw jak będziecie chcieli odwiedzić Lake Dostrict zapraszam-mogę obwoesc i pokazać ciekawe miejsca.

GrindFaterAnona

@Today prawie niezalezna dobre. Poki ich terytorium chroni wojsko brytyjskie to są jak najbardziej zależni

GtotheG

@Today co to za rasa kota?

Zaloguj się aby komentować