#sluzby

1
30

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
W sumie zacznijmy tak, przez 10msc byłem obserwowany przez służby. W tym 8msc byłem tego świadom. Czasem było śmiesznie, czasem strasznie, raz ja sobie z nich żarty stroiłem, raz oni.
W jaki sposób się dowiedziałem, że jestem obserwowany? Przez sytuacje z pewnym człowiekiem, który próbował mnie wrobić w niefajną sytuację, ale zrobił to tak źle, że zacząłem stosować kontr obserwacje i samokontrole.
Przede wszystkim jak wygląda obserwacja. Uczestniczy w tym od 8 do 12 osób w około 12 godzinnej zmianie, oraz 3 lub 4 samochody, zależnie od sytuacji. W tym oczywiście jest szatnia operacyjna. Szatnia tzn samochód z ciuchami, dzięki którymi mogą szybko zmienić wygląd. Bardzo popularne są rzeczy które szybko można ubrać lub zmienić, czapki, plecaki, luźne ciuchy. Szatnia jest zlokalizowana najczęściej kilka ulic od twojego miejsca zamieszkania. Oczywiście ona zawsze się przemieszcza z tobą. Z moim przypadku zawsze to były auta typu Renault Kangaroo. Wystarczy tylko znaleźć taki samochód i popatrzeć do bagażnika czy są tam jakiekolwiek ciuchy. Czasami są przykryte kocem, albo czymś.
Największy grzech jaki oni mogą popełnić, to kontakt wzrokowy i rozmowa z figurantem, czyli tobą, oraz pozwolić sobie zdjęcie zrobić. Zreszta jedna z metod kontrobserwacji, to próba kontaktu z nimi. Ja zależnie od humoru, dekonspirowałem ich, mówiąc siemka co tam, jak tam, lub od razu z wyzwiskami. Nigdy nie dostałem odpowiedzi na jakąkolwiek próbe kontaktu z nimi.
Zawsze się można upewnić, czy te same osoby się powtarzają robiąc im zdjęcia. Najlepiej udawać że robisz sobie selfie, albo nagrywasz widok. Ja również podchodziłem do nich i po prostu robiłem im zdjęcia mówiąc, że to do mojego albumu z nimi xD. W sumie to nawet miałem wojne kamerkowa z nimi. Kupiłem sobie micro kamerke i przyczepiałem ją do plecaka, chwile później zauważyłem że oni też z taka kamerka chodzą, więc po prostu się tak goniliśmy. Pozniej sobie na spokojnie w domu analizowałem, kto, gdzie i jak za mną chodzi. Taka ciekawostka; robiłem maly OSINT i znalazłem większość osób na fanpage policji na facebooku.
Co do tej wojny z kamerkami, może dla mnie to była wojna, dla nich to była jedna z taktyk operacyjnych, mianowicie „Maskowanie” oraz „Kierunkowanie Obserwacji” w skrócie chodzi w tym o tym, że oni tak jakby kreowali to co ja robię i na czym się skupiam. Przykładowo, przez kilka dni zauważyłem, że chodzą za mną z takim samym wózkiem, tylko zmieniają się osoby i miejsce gdzie ich widziałem. Więc zacząłem dyskretnie próbować się przyglądać, co oni tam w wózku wożą. No im bardziej próbowałem, tym ciężej było zobaczyć do tego wózka, aż któregoś dnia. Udało mi się tą osobę dogonić, patrzę a tam wózek pusty, a pan policjant ma beke z tego do mnie. I to jest właśnie kierunkowanie obserwacji. Co przeoczyłem jak byłem skupiony na tym wózku? Tylko oni wiedzą. Podobną sytuację miałem, jakieś 3 tygodnie przed zatrzymaniami. W pewien dzień usłyszałem jak w niezamieszkanym mieszkaniu pode mną ktoś zaczął coś robić (tzn tłuc się) koło 10 wyszedłem z psem na spacer to pod mieszkaniem był robotnik, który wydawało mi się że pracuję w tym mieszkaniu. Wróciłem, znowu gdzieś pojechałem i wróciłem do domu koło 16, wchodzę do klatki, ten sam koleś, w tym samym miejscu sobie stoi. Czyli ja nakierunkowałem się na to, że muszę uważać na mieszkanie pode mną. Tydzień później, w odbiciu lustrzanym zauważyłem, że oni są mieszkanie nade mną. A takie coś nazywa się maskowanie.
A jak za tobą chodzą? Ogólna zasada jest taka, że przed tobą raczej nikogo nie ma, aczkolwiek są szyki w którym jedna osoba idzie przed tobą. Dokładnie za tobą, również rzadko są. Oni są za tobą, ale po drugiej stronie ulicy. Przykład pokazany na zdjęciu w komentarzu
.
Bardzo dobrą metodą na rozpoznanie obserwatora jest, metoda wąskiego gardła. To jest miejsce np, gdzie jest dużo ludzi i obserwacja może się zgubić. Czyli np. Wejście do centrum handlowego.
Wystarczy samemu wejść najpierw, przejść kilka metrów, następnie odwrócić się i oglądać kto wchodzi, po jakiś 30 sekundach powinny wchodzić podejrzane osoby. Później wystarczy zrobić kilka razy taki test, żeby mieć 100% pewność, żę jesteś pod obserwacją.
Na zdjęciu, jeżdżąca za mną szatnia operacyjna, oraz moment zmiany garderoby.
Na dziś tyle. W następnym odcinku opisze, trasę sprawdzeniową, śmieszne historyjki, metody kontr obserwacji 
#policja #sluzby
26c1b643-ffff-40f5-bce5-6585c8e747de
panbomboni

@Raa23 ich geh aus der Haustür raus und die SOKO schießt die Fotos

Seit 'nem Monat observieren diese Pisser meine Wohnung

Koplet

@Raa23 przecie to Wiedeń, Austria a nie żadne Niemcy.

White_Rower

@jimmy_gonzale ale kilka lat temu? Bo ja też kojarzę ten motyw, zdjęcia zresztą też, tylko nie wiem czy sobie sam czegoś nie wmawiam (jak OP xD).

Zaloguj się aby komentować

Następna