Widziałem już przykłady, jakiego spustoszenia dokonują przedstawiciele jednej ze służb mundurowych na strzelnicy, także takie obrazki nie są żadnym zaskoczeniem.

Nie można oczekiwać od strażników granicznych, że będą wiedzieli, jak posługiwać się bronią... Oczywiście żart, ale pewnie dla dużej części obsługa broni, to przykry obowiązek wynikający z pełnionej służby. Jednak w tym przypadku ta pani chyba miała być instruktorem...

Można dywagować, czy broń była sprawdzona, bezpieczna, czy to w ogóle była prawdziwa broń, czy może byłą tam amunicja UTM - nie wiem, ale za sam fakt złamania przepisów i skompromitowania munduru tej pani należy się nagana.

@entropy_ aż mnie skręciło.

@entropy_ 

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD