#samotnosc

10
298
Poziom części użytkowników hejto:

- opisywanie swoich problemów, to bait

- ludzie atrakcyjni, na poziomie, ogarniająy życie i dobrze zarabiający nie mogą mieć żadnych problemów, szczególnie tych miłosnych

- to, że ktoś się żali w Internecie pod anonimowym kontem, to na 100% żali się w rozmowach z nowymi/bliskimi mu osobami xD

- nie żal się, ani nie chwal się w konwersacjach, ale dziewczyny i tak na 100% wyczuwają przez tekst pisany, że jesteś desperatem czy narcyzem xDDDDDD

- osoba sama inicjuje z tobą kontakt, piszę z tobą kilka dni, rozmawia przez telefon i zgadza się na spotkanie, a potem nie odpisuje? ,,To twoja wina" xDDD

- ,,masz x hobby? Fajnie, ale miej kolejne hobby, to nie będziesz potrzebował kobiety" xDDDD

- ,,to jest niemożliwe, że masz znajomych" xDDDDDDD

- ,,po co ci dziewczyna?" XDDDDDDD

- ,,portale randkowe, to portale dla dziwek"

- ,,idź na dziwki"

Zostałem kolejny raz zwyzywany od najgorszych, bo śmiałem się napisać, że wygląd, status i ogarnięcie życiowe nie jest gwarantem posiadania partnera/ki.

#samotnosc #tinder
smierdakow

Po co ty w ogóle otwierasz jakieś dyskusje, jak i tak cokolwiek ktoś ci napisze, to ty i tak wszystko obrócisz tak, żeby się wzmocnić w swoim zdaniu

Zaloguj się aby komentować

Nie wiem czy dziewczyny z tindera są jakieś ograniczone intelektualnie czy to są boty, ale to jest po prostu szczyt wszystkiego. Same do ciebie piszą, piszesz z nimi po dzień - trzy dni, z niektórymi rozmawiasz przez telefon, umawiasz się z nimi na co się zgadzaja, a potem koniec. Zero wiadomości czy napisanie, ze się nie mogą spotkać i kontakt się urywa.

5 dziewczyna i znowu to samo. Po co one się zgadzają, zamiast napisać po prostu ,,nie, dzięki"?. Pierdolę tą błazenadę.

Jeszcze rozumiem, jakbym nic w tym kierunku nie robił, nie miał nic par, ale tak nie jest.
Codziennie kilka lajków i matchy, a i tak nic z tego nie ma. Poziom mojej flustracji i wkurwienia jeszcze dawno nie był na takim poziomie. Nie wiem co ja mam już robić.

A potem widzisz znajomych, czy innych, którzy w polowie tak jak Ty nie wyglądają czy nie mają takiego statusu jak Ty, a kogoś mają. To zabija w was dosłownie wszystko. W radiu w pracy co chwila utwory o miłości, w serialach czy filmach co chwila seks czy miłość. Na siłowni, basenie czy gdziekolwiek indziej pary. Ciągle jestem bombardowany związkami i miłością.

Powiecie "znajdź hobby". To są takie bzdury jak napisanie dla osoby z depresją aby poszła pobiegać, czy jest to poziom tych bzdur odnośnie tindera, ktore już obalilem we wcześniejszych postach.
Gdyby nie moje hobby, to ja bym dawno w wariatkowie czy już po samobóju był. Tak się nie da funkcjonować. Co ja mam robić? Fikołki napierdalać jeszcze?

Co z tego, że dbam o siebie, jak stres i flustracja wyniszczają mnie od środka? Ja pewnie mam ogranizm bardziej wyniszczony niż jakiś alkoholik czy ćpun. Brat niski, skinny fat spaślak, w moim wieku, który o siebie nie dba ma szczupłą żonę i wy mi teraz wytlumaczcie jak ja mam się z tym czuć widząc go?. Co ja robię źle? Inne skarpety noszę? Nie taką herbatę piję?

Moi znajomi już planują dzieci czy wspólne wczasy na następny rok, a ja jedyne co planuje, to to, aby się nie zajebać czy jaki skład w fifie ustawić.

Ja naprawdę boję się co będzie w przyszłości, bo ja wiem, że sobie nie poradzę

https://youtu.be/PsS5v7468kk?si=_MzQwRV-K0SkOoTU

#samotnosc #tinder #randkujzhejto #zalesie
TrocheToBezSensu

@azovek Po przeczytaniu twoich postów tutaj, wcale się nie dziwię, że nie chcą się z tobą spotykać. Jesteś aroganckim bucem, także się nie dziw.

e5aar

@azovek akurat rada żeby iść pobiegać jak masz depresję jest w pełni legitna. Cardio / endurance jest ma potwierdzone działanie antydepresyjne i mówimy tu naprawdę o solidnym dzialaniu.

Zreszta spójrz na swoja wiadomość, brzmisz jak pretensjonalny buc, nie dziwne, że po paru dniach obcowania z tobą nie chcą utrzymywać kontaktu.

To nie z nimi jest problem, to z tobą jest.

GtotheG

@azovek ja jak sie konkretnie umowilam to prawie zawsze sie spotkalam - mialam np. Ostatnio historie, ze mialam wyjsc z gosciem na kawe na nastepny dzien (po kolezensku), ale na nastepny dzien padalo, popisalismy chwile. Mielismy isc nastepnego dnia. Nastepnego dnia juz sie nie odezwal no ale mysle, ze tu role gralo to, ze nie bylam nim zainteresowana. Gadalam z nim bo mial smieszny opis.


Ale tak ogolnie - jak ludzie sie malo angazuja, nie odpisuja, nie inicjuja rozmow - to raczej pewne, ze z toba nie wyjda/odwolaja.


Ja tez mam cos takiego - jako kobieta- ze wole dlugo popisac z kims, zanim sie spotkam. Zbudowac jakas wiez emocjonalna wczesniej. W kilku przypadkach uratowalo mi to dupe, bo wychodzilo ze z gosciem jest cos nie tak i dobrze, ze sie nie spotkalam.


Proponuj spotkania tylko dziewczynom z ktorymi masz mega dobry flow. Jak gosciu byl np. Mega zabwny to chetniej z nim wychodzilam, dla czystego funu.


Problem z tinderem jest tez taki, ze za chwile moze sie pojawic lepsza opcja. I tak w nieskonczonosc. W realu nie podbija do Ciebie nagle 5-10 kolesi. W tinderze mozliwe i wykonalne.

Zaloguj się aby komentować

Ehh..

Nie wiem co na pisać takiej fajnej dziewczynie. Kiedyś trochę pisaliśmy, potem się spotkaliśmy, fanie było teraz odnowiliśmy kontakt po długim czasie...

Ps.
To nie ta o której kiedyś tu pisałem, stara znajomość jeszcze zanim założyłem konto na Hejto

#randkujzhejto #tinder #zwiazki #samotnosc #zalesie
f7e1c199-8d3f-4752-866b-045cac6b114e

Nie wiem co na pisać.

26 Głosów
VanQuish

Zaproś ją do Zoo. Jak się zgodzi to spotkajcie się i zawieś ją do swojego domu. Jak się spyta ale gdzie są zwierzęta?!, weź ją za rękę i powiedz, że pokażesz jej Pythona z Guatemali.

rakokuc

Pamiętaj, @SiostraNieZdradziDziewczynaTak, jak fajna by nie była. Szkoda czasu.

promyczekNadziei

Do knajpy a potem na wino do chaty 😶

Zaloguj się aby komentować

#anonimowehejtowyznania

Samotność to dla mnie kotłujące się myśli i lęki. Dlaczego potrzebuję kogoś?

Bo sobie nie poradzę? Nie, zresztą i tak mam przekonanie, że muszę sobie radzić sama i być niezależna, bo i tak nikt mi nie pomoże.

Bo mam potrzebę posiadania dzieci? Chciałabym mieć dzieci, ale dopiero jak spotkam "kogoś odpowiedniego", właściwie to nie myślę o dzieciach, na tą chwilę to nie jest jakaś moja istotna potrzeba.

Potrzeba fizyczna? Dotyk.

Czy potrzebuję towarzystwa? Trochę tak, miło by było wracać do domu, gdzie ktoś na mnie czeka. Albo mieć z kim obejrzeć film wieczorem i o tym porozmawiać.

Potrzebuję też głębokiej, intymnej relacji z kimś, kto mnie zna i akceptuje, z kim mogę się podzielić myślami, troskami. Właśnie kogoś, z kim miałabym tą wyjątkową, jedyną w swoim rodzaju relację. Kogoś, kto mi powie, że jestem dla niego wyjątkowa i wartościowa.

Kwestia poczucia własnej wartości? O tak, bardzo tak. Pragnę uznania, pragnę być dla kogoś ważna, być "tą jedyną", pragnę, by ktoś zalepił tą dziurę, pustkę we mnie. Sama ze sobą nie czuję się w pełni całością. Dojrzewam do tego, żeby się choć trochę lubić, ale jest mi trudno. Fantazjuję na temat swojego zawodu, statusu, dojrzałości emocjonalnej, związku - na tą chwilę te fantazje w zupełności nie pokrywają się z tym kim jestem teraz. Czuję się niewystarczająca, niegodna. Pewnie to jest jeden z powodów dla których nie szukam partnera, choć tak bardzo go potrzebuję. Kto by mnie chciał? Na pewno nikt wartościowy. Nie wiem co to oznacza, że ktoś mnie kocha. Nie doświadczyłam tego, nigdy nie czułam się kochana.

Skoro nikt mi nie da miłości, takiej jak ja ją rozumiem w swoim mniemaniu, czyli zalepienie jakiejś "pustki" w środku, to po co mi związek? Co ja właściwie mogę dostać od drugiego człowieka? Z relacji znam tylko strach, poniżenie, stopienie z kimś w celu spełnienia jego potrzeb, porzucenie, brak zaufania, przekraczanie moich granic. Sama nie rozumiem co mogą mi dać relacje, czym jest owa "miłość"? Co ja mogę dostać?

A jednak odczuwam lęk, że nikogo nie znajdę, że jestem tą gorszą i mi się nie należy, że będę cierpieć samotność do końca życia, nie zaznam rodziny, dzieci. Jest we mnie duże napięcie związane z tą niewiedzą - kiedy kogoś znajdę i czy w ogóle? Kim on będzie? Czy spełni moje oczekiwania, czy to będzie ktoś w kim się zakocham, będę go kochać? Czy go nie będę kochać? Czy zbuduję mur i będę niedostępna? Czy to będzie z mojej strony związek z rozumu - nie odpowiadasz mi, ale mam już mało czasu, jeżeli cię odrzucę, to może już nic się nie wydarzy, więc wezmę to co jest teraz? Czy będzie ze mną budować związek, czy znowu mnie zrani? Czy on mnie będzie kochał?

Jeżeli to ma być ktoś, kto mnie znowu zrani i straumatyzuje, to nie chcę. Nie chcę go, nie chcę związku, nie chcę takiej miłości. Ale chyba też nie chcę kogoś, kogo nie będę kochać. Nie chcę małżeństwa z rozsądku. Tak często zdradzałam siebie w imię przynależności, dla miłości, dla mężczyzny. Nie chcę już tego robić.

Jestem dziwna, nietypowa, nie wpasowująca się w życie typowej kobiety. Inna od swoich koleżanek. Inna od kobiet w swoim wieku. Różna. Nie wiem czy mam na to zgodę. Chce mi się płakać z tego powodu, bo czuję, że coś tracę. Nie mam swojego plemienia. Nie przynależę. To powoduje ból. Zawsze czułam się niechciana.

#samotnosc #zwiazki #gownowpis



Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #655d1a64cf4ac0227e44be99
Post dodany za pomocą AnonimoweHejtoWyznania: https://anonimowehejto.pl - Zaakceptowane przez: HannibalLecter
e5aar

@anonimowehejto przede wszystkim nie wiem na 100%, ale czy patrząc na otoczajacy mnie świat, ludzie z pasjami, hobby, zawsze znajdują drugą połówkę. Każdy, czy to z mojego otoczenia czy czytając o tym. Ale to tylko dodaje nadziei. Drugim najważniejszym elementem jest to, że przestałem oczekiwać na rzeczy które nie mam wpływu. Oczekuję tylko od siebie. Dlatego też jak napisałem uczę się żyć samemu i chce nauczyć się być szczęśliwym solo, bez potrzeby związku. Bo na to nie mam wpływu. I tak zacznę niedługo randkować znowu, ale nie licząc na związek. A po prostu licząc na poznanie ciekawych dziewczyn, chcąc po prostu miło spędzić czas. I nie mam na myśli dymania, bo akurat średnio lubię seks poza związkiem, bez uczucia.

anonimowehejto

OP: @moll ok, spróbuję jeszcze raz


Nie potrzebuję rady w stylu "Masz depresję? Idź pobiegaj". Ja doskonale WIEM co należy zrobić, żeby kogoś poznać, ale tego nie robię że względu na pewne wydarzenia w moim życiu. Nie mam zaufania do ludzi i czuję opór i lęk przed związkiem z kimś. Ale to nie znaczy, że nie mam potrzeby bliskości, przez co czuję się samotna i sfrustrowana, bo pewna ważna wartość w moim życiu jest niezaspokojona. I to jest takie błędne koło, ale przełamanie tego jest teraz dla mnie za trudne.




Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)


Zaakceptował: HannibalLecter

anonimowehejto

OP: @Konto_serwisowe: dzięki za tą rozprawkę, ale zupełnie nie była potrzebna. Gdybyś umiał czytać ze zrozumieniem to doczytałbyś, że teraz NIKOGO NIE MAM I NIKOGO NIE SZUKAM. Jak mogę niby zranić kogoś nie będąc z nim w związku?




Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)


Zaakceptował: HannibalLecter

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio czuje się jakoś jakby nieswojo.

Brakuje mi kogoś z kim można by pogadać, spędzić czas. Mieszkanie samemu i jeszcze praca samem ryje psychikę. Jeszcze jak robiłem w korpo na home office to usiałem być dwa dni w biurze więc jakiś kontakt z ludźmi był.

#samotnosc #homeoffice #depresja #randkujzhejto
7b10c473-2fc8-4502-84f4-5f4ead2aa1e1
jimmy_gonzale

Same here. Zdalnie, sam w domu.

Z tego co obserwuje to wielu ludzi dopada ta "deprecha". Taki urde klimat.

Mr.Mars

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak Kontakt z drugim człowiekiem jest potrzebny. Jeśli ktoś twierdzi inaczej to kłamie albo jest wyjątkowym samotnikiem.


Szukaj jakichś alternatyw.

Belzebub

@gawafe1241 doradź koledze. Myślę, że tak jak pisałeś wielokrotnie jakieś PS5 załatwi sprawę

Zaloguj się aby komentować

#anonimowehejtowyznania

#gownowpis #samotnosc #smuteczek

W samotności najgorsze jest to, że nie ma na świecie ani jednej osoby, której można opowiedzieć o swoich sprawach, myślach, smutkach i radościach. Nawet jak są jacyś znajomi to głupio im dupę truć pierdołami, bo mają przecież swoje życie.

Moje życie tak na prawdę nikogo nie obchodzi.



Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #655a50c5cf4ac0227e44bb6b
Post dodany za pomocą AnonimoweHejtoWyznania: https://anonimowehejto.pl - Zaakceptowane przez: HannibalLecter
RogerThat

prawda, prawda, współczuję, prawda

anonimowehejto

SłonecznyDyrygent: Same here od wielu wielu lat, można się przyzwyczaić ale to niezdrowe




<br />

Zaakceptował: HannibalLecter

Budo

@anonimowehejto twierdzenie typu "nie będę nikomu zawracał głowy, bo ma swoje życie" to pułapka i nieprawda. Dobry znajomy chętnie wysłucha problemów... podobnie z rodziną. Cierpienie w samotności to droga donikąd.

Zaloguj się aby komentować

Efekty umówienia się na randki:

- dziewczyna dzień przed spotkaniem napisała, że nie nie wie czy jutro będzie miała czas się spotkać, po wiadomości przestała do mnie pisać.

- druga po pisaniu kilku dni i zaproponowaniu przeze mnie spotkania, odmówiła zasłaniając się ,,słabym poznaniem" i że przed spotkaniem, chce się lepiej poznać, a następnie przestała do mnie pisać.

- trzecia po kilku dniach pisania i umówienia się, wczoraj napisała mi, że nie wie czy się dzisiaj ze mną spotka. Przed chwilą napisala mi, że się nie spotka. Czyli mogę uznać kolejny kontakt za zakończony, bo nie napisala nic o innym dniu.

Skoro nie chcesz się spotkać, to po co piszesz kilka dni z daną osobą i umawiasz się? Po prostu napisz to od razu. Dlaczego dla kogoś to coś trudnego?

2 dziewczyny napisały do mnie same, jedna pierwsza mnie polubiła.

Czy żałuję, że założyłem tindera? Nie. Czy pogodzilem się, że nigdy nikogo nie znajdę i będę sam do końca życia? Nie i nigdy się z tym nie pogodzę, ale żyć trzeba dalej.

Nie znajdziesz w wieku szkolnym/studiach partnerki, to jesteś w dupie. Nie chciałem w to wierzyć, ale teraz wiem że to prawda. Prawie każda para jest ze sobą albo od czasów szkolnych, albo studiów.

#tinder #randkujzhejto #randki #samotnosc
TheVitt

@azovek niektórzy mówią, że żeby znaleźć to trzeba przestać szukać. Warto się spotykać z ludźmi, ale przy tym nie być zafiksowanym na konieczności znalezienia sobie pary bo "o borze jestem już stary, 23 lata".

Marcowy_Kot

@azovek jak juz ktoś wspomniał, znajdź sobie nowe hobby, wolontariat jak ktos wspomnial, jak z wiekszego miasta to jakis Toastmaster, może odwiedź na próbę inną siłownię, co lubisz robic poza silka i basenem?

Kewin_Klotzek

@azovek ziomuś nie umawiaj się na randki (tj. z góry założonym celem) tylko na zwykłe spotkania. W ten sposób zmniejszasz presję po obu stronach i prędzej coś znajdziesz, a przy okazji możesz poznać trochę fajnych osób.

Zaloguj się aby komentować

I tak leci czas, powolutku, pomalutku, a tak na prawdę zapiernicza jak mały samochodzik... Za rok i trzy miesiące 30 mi strzeli, a nie czuję abym w ogóle jakiekolwiek osiągnięcia, nie mówiąc już o jakiś postępach w swoim życiu zrobił...
Książkę taką sobie czytam, aby mieć chociaż małe pojęcie o tym co będę robić jako UR...

#przegryw #depresja #samotnosc #zyciejestdodupy
2e344803-da4d-435f-81b0-9af7ac6319a8
conradowl

Trochę też miałem takie myśli, ale wiesz co? Nic nie musisz osiągnąć. Masz gdzie mieszkać; jesz to co ci smakuje; słuchasz fajnej muzyki, której nie musisz zgrywać na kasety z szumiącego radia; filmów i ogółem rozrywki pełno i dostęp łatwy - ciesz się życiem i tyle. Jak @Belzebub napisał - jeszcze 200 lat temu dożycie do 30ki byłoby już sukcesem.

PrzegralemZycie

@Akinori456 czas zapierdala jak skurwol po mięsnym

Zaloguj się aby komentować

Dobry pomysł koledzy, aby w grudniu pojechać sobie na 3 dni w góry? Wtedy mam urlop i jakoś będzie trzeba wykorzystać ten czas...

#przegryw #depresja #samotnosc #zyciejestdodupy
e5c1acf2-f6ce-4146-80ef-30c1778e792c
kopawdupeswiniom

3 dni urlopu

Dorobił się jebany, złodziej.jpg

Magister_Ludi

Jeśli to twój pierwszy wypad w góry to bym odpuścił. Raz, że pizga, w sumie też nie wiesz czy nie będzie padać śnieg czy coś, dwa to obrzydną ci jeszcze góry przez to i po co??

RockmanZMorrowind

@Akinori456 Byłem 2 razy zimą na dwudniowym wypadzie w Bieszczadach. Fajnie tam jest, to nie jest taki poziom trudności jak Tatry, gdzie latem bywa trudno

Zaloguj się aby komentować

Mam pytanko: Kto będzie obchodzić 11 listopada???...
Jeżeli ktoś nie wie o co chodzi to proszę zajrzeć do Kalendarza Świąt Nietypowych...

#przegryw #depresja #samotnosc #zyciejestdodupy
dd706606-ed26-49dd-9b39-c96232a23462
Dalmierz_Ploza

Not me. Bez względu na święto.

PrzegralemZycie

normalny dzien singli juz był i jest zawsze 15 lutego

bartlomiej_rakowski

A ja do kołchozu idę i tak… ooo święta. Śmiechu warte!

Zaloguj się aby komentować

Nikt mnie nie rozumie... Nawet teraz tłumaczyłem koleżance z pracy że wolę być samemu niż znowu być z kimś... Tylko kobieca logika jest inna, więc co ona może wiedzieć? Głupia ukrainka, która jest 2 lata młodsza ode mnie, a była już żonata i do tego ma 8-letnią córkę... POWODZENIA! Zaczynam już ją nie na widzić!!!

#przegryw #depresja #samotnosc #zyciejestdodupy
453cccf8-e477-46cf-893d-4966ae8089e2
gawafe1241

Komentarz usunięty przez moderatora

FulTun

@Akinori456 Lepiej weź 6 letniego Mongolskiego psa.

drakash

@Akinori456 trzeba wyjebane mieć i się nie przejmować ludźmi. Ważne w życiu jest sobie uświadomić, że nikt nigdy cię nie zrozumie, bo nie jest tobą i nie przeżył tego co ty. Trzymaj się tam.

Zaloguj się aby komentować

Prawdopodobnie otrzymałem awans w pracy, i zamiast zwykłym operatorem, to teraz będę pracownikiem utrzymania ruchu... Aż mam pełne gacie, bo maszyny potrafiłem niektóre naprawić na swój sposób, a narzędziami potrafię się tak obsługiwać, jak typowe p0lki swoimi mózgami...
Ale zobaczymy, chciałem awansować, więc muszę się postarać... Trzymajcie się i miłego wieczoru Wam życzę...

#przegryw #depresja #samotnosc #zyciejestdodupy
2d1b415e-e9e1-4644-919f-e822b8a9ee8d
w0jmar

Goościu - nie pękaj.

UR to inny świat.

W niczyim interesie jest abys umarł na awarii - zawsze bedziesz miał wsparcie.

Nie wolno Ci tylko kłamać - że coś zrobiłeś, albo wiesz jak coś zrobić.

To zawsze wyłazi i tylko traci się czas.


Syracisz zaufanie - po Tobie.


Ale team spirit mocno - w całym pionie.

Zaloguj się aby komentować

Także jadę do pracy, w autobusie, słuchając se teraz: "Queen - Radio Ga Ga"... Normalnie mam ochotę poleżeć w łóżku, i pograć se na New 2DS XL w Pokemon X... A tak? Trzeba pracować...

https://youtu.be/azdwsXLmrHE?si=Y2JP_1rNYRC3Wlk2

#przegryw #depresja #samotnosc #zyciejestdodupy
1f65c7fa-ce55-4bfd-a28a-735882e6cdfb
gawafe1241

@Akinori456 Pracuje większość społeczeństwa, nie tylko przegrywy więc nie rozumiem czemu się żalisz ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Sam teraz jestem w pracy i wcale jakoś nie narzekam

Zaloguj się aby komentować

Jeszcze godzinka i kończę. Muszę zrobić zakupy spożywcze i jeszcze może wpadnę do sklepu sportowego kupić sobie jakiś ciepły polar, przy okazji zabije trochę czasu. Potem mam wolne do czwartku. Tzn w poniedziałek i wtorek trochę popracuje ale tylko z mieszkania przy kompie. Zer spotkań umówionych zero dojazdów zero stresu.

Aż sam nie wiem co będę robił z tego wszystkiego. Na gierki już od lat nie mam ochoty, rodziny brak, pić nie będę dziś bo jestem jeszcze trochę przeziębiony. Mam Mission Impossible ściągnięte na kompie ale to tylko 2 godziny.

Nie wiem co będę robił.

#chlopskidziennik #gownowpis #pracbaza #weekend #samotnosc
83369939-64f3-4c73-8e73-2d79ba943ec6

Będziesz się nidził czy robić coś?

43 Głosów
bartlomiej_rakowski

Dlaczego opcja "Pracował" jest ze smutną buźką, dlaczego?

Daniel_Obajtek

Spotkam się ze znajomymi, ale pić nie będę więc nie mam co zaznaczyć

milew

Wypad w teren objazdowo samochodem na wieczór do teatru (sobota). Niedziela sprzątać groby i tak to zleci jakoś. Poniedziałek do pracy odpocząć

Zaloguj się aby komentować

Jak mam kogoś poznać, jak w tygodniu pracy mam tylko z 2h dla siebie, przez inne aktywności? Kiedy mam na później do roboty, to jedynie kiedy mam wolne, to godziny poranne, tak to zero czasu wolnego.

Jak się kogoś nie poznało przed okresem pracy, to już jest prawie niemożliwe jak po robocie jesteś aktywny i i mieszkasz w dziurze. Jakakolwiek relacja z osobą ponad 20km nie ma sensu, bo na same wyjazdy stracę większość/połowę swojego czasu wolnego. Co to za relacja spotykać się tylko w weekendy? Sama myśl na ten tenat rozwala mnie psychicznie.
#samotnosc
smierdakow

@azovek to po co mieszkasz w dziurze?

Opornik

@azovek 

2h

co??

Tylko_Seweryn

@azovek stary, grupy biegaczy polecam. Zakręć się przy jakieś takiej grupce w swoim mieście powiatowym, jeździ na treningi i amatorskie zawody z nimi. 100% poznasz kogoś. Też pochodzę z dziury około powiatowej i 5 lat temu taką grupka była jak zbawienie na samotność. Z jedną koleżanką nawet trochę bardziej

Zaloguj się aby komentować

zapaliłem se świeczki w pokoju i pobawiłem sie filtrami na zdjęciu, zastanawiam sie czemu nie mam znajomych a moje życie polega tylko na scrollowaniu internetu i oglądaniu twitcha myślę czy nie wypić whisky w samotności ale w sumie co to zmieni może pójdę spać
#samotnosc #nocnazmiana
c7ffc44b-2773-4c56-85c5-1322bc2deb61
Hoszin

co oglądasz na twitchu? a zawsze dobra whisky jest dobra, może nic nie zmieni w życiu ale jakoś lepiej się robi.

Zaloguj się aby komentować