#praca

17
1791

Witam nocną wartę i już powoli dzieną. Pozdrawiam wszystkich co dziś idą do roboty razem zemną. Jak to było? Smacznej kawusi?


#gownowpis #praca

OmixoD userbar
3t3r

@OmixoD smacznej kawusi, malduje sie na 12h po nocnym wypadzie na zorze polarna, to bedzie dlugi dzien

63e228ed-3f8a-4696-b4e8-5c161b9f7cc9
conradowl

Jedno co mnie pociesza, że na dwóch z czterech obiektów (hodowla niosek) mam maluchy i 34° ciepełka. Jedyny plus pracy dziś

Opornik

Czytając to z wyrzutów sumienia aż wstałem z ciepłego łóżeczka.

Zaloguj się aby komentować

Przyjaciele, doradźcie proszę.


Właśnie się przebranzawiam na


#pracazdalna jako specjalista.


Lepiej wybrać umowę zlecenie, czy b2b?


#praca #korposwiat #pracbaza

def

pewnie b2b, zależy jaki piniondz

Sweet_acc_pr0sa

@Pjerun_Uognisty poniżej 12k netto zawsze uop

pokeminatour

Jeżeli masz do wyboru tylko umowę zlecenie i b2b to b2b.


Nawet przy średniej krajowej przez pierwsze 2,5 roku opłaca się b2b.

Kalkulatorb2b.pl czy jakoś tak.

Pamiętaj że przy b2b ustalasz kwotę taka sama jak całkowity koszt pracodawcy na umowie zlecenie. Czyli jeżeli brutto na umowę zlecenie to 7100zl to na b2b masz mieć 8500zl.

Przy pełnym zusie to 800zl na plus odjąć koszty księgowe średni biznes ale przy preferencyjnym to 1600zl. A mówię o skali, nie wspominam o ryczałcie bo tego nie chce mi się sprawdzać.


Umowa zlecenie to jest gówniana strasznie umowa. Chorobowe jest dobrowolne przysługuje chyba po 3 miesiącach i firmy robią problemy jeżeli chce się od niego przystąpić, urlopu nie masz, do emerytury nie wlicza się staż pracy, do urlopu też nie.


Krótko mówiąc nie masz ani zalet UOP ani zalet b2b. Po co się w to pchać ? Ma to sens w przypadku gdy masz mniej niż 26 lat wtedy nie płacisz pit a do tego jeżeli się uczysz lub zapiszesz się do jakiegoś cosinusa to nie będziesz płacić żadnych podatków i wtedy jest to bardzo korzystna finansowo umowa.

<br />

Podsumowując gdybyś przy tej kwocie miał do wyboru UOP to nie opłacałoby się być na b2b ale przy UOZ jest to warte rozważenia.

Zaloguj się aby komentować

W pracy jest coraz gorzej szczególnie z kierowniczką, ale na szczęście tylko jeszcze w grudniu będę pracował.


Wczoraj była afera, że brakuje pustej butli z gazem( wymienia się je) i już wypisała do wszystkich z pretensjami a mnie w ogóle nie było tego dnia i ja jej odpisałem po 3 godzinach bo późno wstałem i po siłowni jak byłem uznałem że przed nie będę się denerwował. Później wieczorem tego samego dnia napisał do mnie kolega odnośnie tej sytuacji co jest na screenie. Dzisiaj przychodzę do pracy i dostałem zjebe, że jej nie odpisuję xD jak powiedziałem że przecież odpisałem to ta, że późno i pod nosem" chyba późno wstałeś albo miałeś coś innego do roboty". Jeszcze dzisiaj miałem parę razy zjebe, że mam syf na stanowisku pracy bo po mojej stronie kasy były karteczki samoprzylepne, albo leżał paragon, którego nie wziął klient.


Wszyscy mają jej dość i tylko się wkurzają na jej czepianie o wszystko.


Szef też dzisiaj się odpalił. Laweta stała na placu i delikatnie myjnie zasłoniła to dostaliśmy wykład o wizerunku firmy i jak to o nas świadczy, " ja sam wszystkiego nie upilnuję i wy też musicie kontrolować i dzwonić by przestawił lawetę". Obok był jeszcze gościu z salonu to szef mi mow mówił, że muszą podnieść ceny bo nie będzie miał z czego im zapłacić a on to robi dla nich. Ogrzewanie firmy jest bardzo drogie i on płaci 11 zł za gaz a normlanie kosztuje 4 zł tak go oszukali.

Ja miałem zwróconą uwagę, że jak pani nie pamiętała numerów pojazdu a zasłonił ją inny tak że ja nie widziałem to klient nie może wychodzić i sprawdzić numerów tylko ja mimo że ta pani sama powiedziała że sprawdzi a za nią był jeszcze ktoś w kolejce.


#pracbaza #praca

2ce442fa-26d2-4dd1-8207-e8524f12f323
maximilianan

Ale jak miałeś wolne lub nie było cię w pracy z innych powodów to co ją to interesuje, że nie odpisałeś na czas, skoro w ogóle nie musiałeś? XD


Brzmi jak pewna czerwona stacja benzynowa.

Zaloguj się aby komentować

No i minął mi ostatni dzień w pracce. Od grudnia rozpoczynam prace w innej branży. Myślałem że wyjdę bez żadnych skrupułów ale jednak człowiek się trochę przywiązał do ludzi z którymi pracuje. Niby tylko 2 lata ale jednak sporo czasu spędzonego z kolegami w delegacjach zacieśnia więzi. No nic, pozostaje tylko mieć nadzieje że w nowej pracy ludzie będą jeszcze lepsi niż w tej.


#pracbaza #praca

koszotorobur

@Moody - jaką branżę opuszczasz i do jakiej wychodzisz?

Moody

@koszotorobur Kończę z energetyką a wchodzę na produkcję

koszotorobur

@Moody - pomyślności!

Zaloguj się aby komentować

Biurko do pracy stojącej - warto? Wydaje mi się, że tak i chyba i tak zamówię, ale może ktoś ma coś ciekawego do powiedzenia?


#it #programowanie #programista15k #praca

Half_NEET_Half_Amazing

Trotten 160x80 na korbkę z Ikea i bzikaj

mordaJakZiemniaczek

Jak chcesz zaszaleć, to polecam

https://deerhorn.pl/

Przez pierwsze pół roku jeszcze pięknie pachniało. Tylko sprawdź sobie minimalną wysokość do siedzenia czy będzie ok.

Ogólnie polecam podnosić sobie na spotkania o d⁎⁎ie maryni i na początek dnia, kiedy np. coś potrenujesz przed pracą.

6502

@Zielczan Zdecydowanie warto. Mam od dwóch lat takie i śmiało mogę polecić:

https://allegro.pl/oferta/biurko-stelaz-elektryczny-podnoszony-regulowany-13623219571

https://allegro.pl/oferta/biurko-elektryczne-z-regulacja-wysokosci-stelaz-13881772353

Blat we własnym zakresie, ale i tak wychodzi taniej niż gotowe. Za lity dąb 180x70 płaciłem <1000zł

Zaloguj się aby komentować

Ale mi się poszczęściło w końcu.


Przez trzy lata pracowałem na produkcji w takim najgorszym kołchozie jaki może być tzn. brak warunków, nieprzestrzeganie bhp, praca na maszynach które ledwo chodzą, ucinanie pensji która i tak jest minimalna.


Od dłuższego czasu miałem tam kompletnie dość pracy i zacząłem planować odejście. Zacząłem zbierać kasę żeby mieć za co neetować i w między czasie chodziłem na rozmowy.


Na początku tego roku powiedziałem sobie "Dość! Wystarczy już tego syfu. Nie będę pracować w 5 stopniach gdzie jeszcze wieje we mnie zimny wiatr." i rzuciłem papierami nie mając jeszcze znalezionej pracy. Przez pół roku szukałem roboty gdzie się dało, głównie na produkcjach, ale bezskutecznie. Ostatnio jednak cudem udało się znaleźć pracę która mniej więcej odpowiada mojemu hobby i właśnie dzisiaj jestem po podpisaniu umowy. Najlepsze jest w tym to że liczyłem na pracę na produkcji, a końcowo wyszło na to że będę pracować w coś stylu "korpo" z super ludźmi, warunkami i stanowiskiem pracy.


#praca

aaa98656-4420-4ee2-96fc-6f279d648367
cweliat

@korfos No i gratulacje, oby się wiodło

Marchew

@korfos Jaka była reakcja pracodawcy na złożone wypowiedzenie? Próbował zatrzymać? Świadectwo pracy jest ok?

korfos

Poprzedni pracodawca wiedział już od dawna o moich zamiarach. Była o tym nawet rozmowa, ale podczas jej jedynie zniechęcał mnie do znalezienia pracy. Mówił że "gdzie znajdę lepszą pracę". Co do wypowiedzenia to tylko je podpisał i to wszystko, a świadectwo dostałem gdzieś tak miesiąc po skończeniu pracy i ogólnie jest w nim wszystko w porządku.

pluszowy_zergling

Gratki! Jak zmieniałem pracę z januszeksu na hamerykańskie straszne korpo to myślałem, że boga złapałem za nogi. To jest nie do pomyślenia jak polscy pracodawcy potrafią pomiatać ludźmi, na pohybel takim ludziom.

Zaloguj się aby komentować

Zagadałem szefa, o pracę na salonie samochodowym, powiedział, że handlowiec jest potrzebny, ale jak studiuję dziennie to nie da rady bo potrzebne jest by codziennie ktoś przychodził. #praca #pracbaza

Jarem

@Dudleus

Przykro mi, ale tak jest. Praca handlowca to rzadko kiedy jest 8 godzin dziennie, 5 dni w tygodniu. Zazwyczaj wymaga więcej czasu.

Dudleus

@Jarem domyślam się, szczerze to nawet się nie nadaję do tego, ale cieszę się że zebrałem się w sobie by w ogóle zapytać. Nie wiem za bardzo jaką ścieżkę zawodową wybrać to podpytuje innych o pracę.

Dalmierz_Ploza

@Dudleus I super, w czymś na początku żeby tylko udało Ci się zakręcić. Ja swoją pierwszą pracę miałem po 4h na 2 dni za grosze - później było więcej pracy.

Zaloguj się aby komentować

Sezonowiec

Możemy pogadać na priv jak chcesz.

Zaloguj się aby komentować

AdelbertVonBimberstein

@LordWader HDS? Mówi to coś panu? Nikt na budowach nie dźwiga już dzisiaj- chyba, że jest głupi.

Nemrod

@AdelbertVonBimberstein Tak, dyskutujesz z obrazkiem, super.

HDS ok, faktycznie tak się rozładowuje ciężarówki. Ale jak ja jeżdżę po cement/klej/cokolwiek osobówką, to na składzie jest gostek, który cały dzień to nosi ludziom do bagażnika/dostawczaka - tu HDS nie robi roboty.

LordWader

@Nemrod Też mam takiego ulubionego pana w składzie budowlanym, nie miałbym nic przeciwko żeby to była babeczka. Dla informacji kalendarz z gołą babą jest wywieszony jak przykazano.

Zaloguj się aby komentować

Wyszedłem z strefy komfortu i jade dzisiaj na rozmowę o #praca. Dawno nie aplikowałem nigdzie i jest stresik. Nawet spory. Dziwne bo dzień wcześniej wysłałem aplikacje i sądziłem że odpowiedzi nie będzie. Prosta(chyba) praca w serwisie komputerowym więc myślałem że będzie dużo zgłoszeń to wybiorą kogoś z jakimś doświadczeniem szybko.

koszotorobur

@American_Psycho - prosta praca w serwisie komputerowym to oksymoron - niemniej powodzenia życzę!

Dudleus

Najważniejsze, że w ogóle dostałeś się na rozmowę.

American_Psycho

@Dudleus chyba nie ma wiele chętnych, może minimalna krajowa na start ich zniechęca, ja tam mam "sporo" oszczędności, rachunków de facto nie płaciłem, doświadczenia nie nam to nie mam pozycji się targować.

Dudleus

@American_Psycho ja też nie jestem w pozycji do targowania, ale za to nie mam szans dostać się na rozmowę. U ciebie będzie dobrze dasz radę.

Zaloguj się aby komentować

Trzymajcie kciuki Tomki i Tomkinie. Wczoraj, po wielu latach zakończyłem współpracę z moim dotychczasowym pracodawcą. Teraz dwa tygodnie urlopu, a od grudnia nowa praca i to na lepszych warunkach. Oby tylko nowa firma była ok i żeby mnie nie wyjebali po trzech miesiącach, bo będzie problem. xD


No nie jest lekko po tylu latach wyjść ze strefy komfortu. Ale miałem już dość monotonii oraz dysproporcji w odpowiedzialności, zwłaszcza pod kątem różnic w wynagrodzeniach. A tak to i lepsza kasa i nowe doświadczenia. Miłego dnia wszystkim i smacznej kawusi/herbatki.


#praca #chwalesie

Felonious_Gru

@the_good_the_bad_the_ugly 

Oby tylko nowa firma była ok i żeby mnie nie wyjebali po trzech miesiącach, bo będzie problem. xD

Jak znalazłeś teraz to i za kwartał byś znalazł. Ale nie będzie takiej potrzeby

yourgrandma

@the_good_the_bad_the_ugly Trzymam kciuki!

Z ciekawości jaka branża?

the_good_the_bad_the_ugly

@yourgrandma dzięki. Sławne albo niesławne IT.

Bezkid

@the_good_the_bad_the_ugly Ledwo wrzucilem smieszkowe wypowiedzenie o prace, a juz zwolnienia sie sypia O_o Powodzenia w nowej robocie!

Zaloguj się aby komentować

jestem na bezrobociu od około 4 tygodni Jezu chryste czuje się tak wspaniale XD nie ma sie może do kogo odezwać i na dłuższą mete tak nie można ale to jak odpocząłem psychicznie jest niedopisania, nie ma tej myśli że za dzień, trzy dni albo tydzień trzeba będzie pójść do tego kołchozu, masakra coś pięknego XD

#oswiadczenie #praca #chwalesie

libertarianin

rozsyłać CV bo HR się opierdala jak nie jesteś gorącym kąskiem na rynku - a teraz nikt nie jest przez recesje


normalnie zmieniałem pracę na zakładki, na okresie wypo juz miałem nową umowę więc faktury wjeżdżały większe - a teraz siedzę juz miesiąc i dopiero finalizuje rozmowy

syriusz

@libertarianin a w dupe z tym mam czas xd nie pali się ( ͡° ͜ʖ ͡°)

pokeminatour

Polecam sobie z góry ustalić jakiś plan działania np ilość dni odpoczynku. Na próbce dwóch młodych osób w tym mnie - pierwszy okres jest bardzo fajny, później zaczynasz się przyzwyczajać i ustalasz sobie jakąś rutynę dnia i dni się zlewają tak jak w tygodniu podczas pracy, nie odczuwasz już tych pozytywnych emocji. Po niecałym roku zaczynaja być widoczne efekty alienacji, coraz mniej chce ci się kontaktować z ludźmi i tak jakby dziczejesz.


Także ten stan jest ulotny, jak każdy pozytywny stan w tym życiu. A sam tryb życia jest jednocześnie uzależniający jak i niszczący dla człowieka.


Jeżeli jesteś i planujesz być singlem to możliwym jest tryb życia który ja prowadzę czyli

zapieprz przez kilka lat (lub więcej) by ogarnąć mieszkanie i zapas gotówki przy jednoczesnej minimalizacji kosztów stałych.

Odpoczynek przez jakiś czas a później praca na np poł etatu 3 dni w tygodniu. Pracuje za 2,2k netto przy całkowitych wydatkach miesięcznych na poziomie 1,6-1,7k (kawalerka na własność) przy tym nie patrzę na ceny, kupuję to co potrzebuje, kluczem jest ogarnięcie że większość kupionych rzeczy cieszy przez bardzo krótki czas, mniejszy niż czas pracy poświęcony na zarobienie na nia. Takim trybem zycia minimalizuje wady pracy i bezrobocia, po 3 dniach pracy cieszy mnie to że mam wolne i mogę się wyspać, pod koniec wolnego zaczyna to nużyć i nie sprawiać przyjemności i wtedy pentla się powtarza.

syriusz

@pokeminatour ja doskonale to wiem xd kiedyś neetowałem przez prawie rok i zgadzam się z tobą w 100% to uczucie zlewania się ze sobą dni jest giga powalone XD dlatego napisałem w poście że na dłuższą metę się tak nie da a najgorszy jest chyba ten powrót do pracy i ludzi po takim czasie xd ale przez jakiś czas można odpocząć nawet od myślenia o pracy tym bardziej że mam trochę kaski i nie grozi mi bezdomność :d a co do tego trybu na pół etatu to nie jestem przekonany poznasz jakąś kobietę albo wydarzy sie coś nieoczekiwanego i będziesz musiał zmienić plan i powrócić na pełny etat, a nie wiesz co przyniesie przyszłość

pokeminatour

@syriusz byłem w związkach, jako aseksualny (nie podniecają mnie kobiety, mężczyźni też nie a sam seks jest dla mnie jak cardio + masturbacja) lekko autystyczny i introwertyczny facet mający wiedzę jak wygląda negatywna strona związku i kobiet raczej nie jestem chętny na związek, ale fakt przydałaby się przyjaciółka do przytulania, stały tradycyjny związek to zbyt duże koszty względem zysków z mojej perspektywy.

Mam rezerwę na rok życia a obecny bilans finansowy z miesiąca na miesiąc jest na delikatny plus, do tego jakbym miał potrzebę myślę że byłbym w stanie złapać drobne zlecenia z byłej działki (IT a obecna to księgowość). Można zabezpieczać się na przyszłość ale gdzieś powinna stać granica, bo w innym przypadku zamiast żyć to nieustannie zabezpieczasz się na wydarzenia które mogą się nie zdarzyć.

Matkojebca_Jones

@syriusz No właśnie myśl o tym że wkrótce czeka mnie zapierdol powoduje że nie odrywam się od kanapy i odpoczywania mimo że już jestem wypoczęty.

Gdybym miał świadomość że nie czeka mnie praca, a raczej będzie czekać za kilka miesięcy i to tylko wtedy kiedy będę miał ochotę, to pewnie nabrałbym ochoty żeby pochodzić po górach itp.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Tomeczki, chciałem się tu docenić, ponieważ nie stać mnie na to, by zrobić to przed samym sobą lub bliskimi, jestem raczej typem osoby, która zawsze jest z siebie niezadowolona. Moje studia I stopnia choć ciekawe i związane z moimi zainteresowaniami, były niestety stratą czasu. Mgr robiłem zaocznie z czegoś, co jest bliższe rzeczom, którym się zajmuję. Zacząłem od samego zera i nie było łatwo. Większość mojej rodziny jest wykształcona w konkretnej dziedzinie i szła "starym modelem", czyli jeden zawód, rozwój, dorobek, ja natomiast swoją krętą ścieżką, ale powoli widzę światełko w tunelu


Zaczynałem w 2019 roku jako konsultant ds sprzedaży w pośredniku biur turystycznych i zarabiałem minimalną + premie, które często były ucinane


W 2020 roku zacząłem pracę w fajnej branży jako handlowiec b2b (spotkania na zywo i teams) ale znów minimalna (2800 zł brutto) + premie, które na początku wynosiły 500-1000 zł


W 2021 roku dostałem podwyżkę i zarabiałem zawrotne 3800 zł brutto (przy minimalnej 3010 zł brutto) + premie. Tutaj sporo się nauczyłem, zyskałem pewność siebie, uczyłem się na błędach, złapałem lekkość w pracy i momentami szło zarobić nawet niecałe 6k z premiami, choć moja średnia to było coś nieco ponad 4k, bo rynek ciężki, a teren to głównie miasta 30-50-100k w województwie.


W 2022 roku świadom tego, że na początek będę stratny i skurczą się oszczędności, wyprowadziłem się do dużego miasta i zacząłem pracę w start upie i odrzuciłem lepszą ofertę finansową, bo widziałem tam duże szanse rozwoju i zbudowania czegoś od zera z teamem. Zarabiałem 5000 zł brutto bez premii. Po dokładnie roku rzuciłem to w cholerę, bo za dużo niepowodzeń tam było i chaosu. Straciłem rok, ale to była cenna lekcja


W 2023, teraz, zaczynam pracę jako Handlowiec B2B w fajnej branży, gdzie wpis do CV już waży (to mityczne IT) za 7000 zł brutto + premie. Więc realnie mogę tę kwotę zarabiać netto jak się wdrożę, na to przynajmniej bardzo liczę, a może i jak się uda, to więcej? Zobaczymy, podchodzę do tego z pokorą. Obecnie mam 27 lat.


Dlaczego piszę ten wpis? Bo może muszę spojrzeć na to "na papierze", może mam potrzebę się wygadać.


Przeszedłem dość ciężką drogę, na przekór radom z rodziny i także opinii zewnętrznych. Czasem koledzy patrzyli na mnie z politowaniem, kiedy ja ciągle mówiłem o jakichś mitycznych horyzontach i perspektywach, oni zarabiali zawsze więcej w państwówce (mundur, ale nie mówimy o szeregowych trepach) lub pracując w zawodach typu Operator CNC patrzyli czasem na mnie z uśmiechem pod nosem i politowaniem, bo nie rozumieli, że u prywaciarza/w korpo muszę się napracować i zaczekać aż dostanę dobrą szansę, zwłaszcza tam, gdzie reprezentujesz firmę i wybiera się ludzi z większym doświadczeniem. A znajomi to osoby też po studiach (ale pracujący w państwówce, nie znający realiów rynku), jak i bez ( tok myślenia: umiesz robić, to robisz i przy nadgodzinach zarabiasz).


Zawsze byłem typem dyskutanta, osoby dobrze czującej się w rozmowie, prezentacji, pisaniu, więc znalazłem chyba coś dla siebie i fajnie byłoby dalej się edukować i nawet podjąć jakieś studia. Choć miałem wsparcie w rodzinie, było mi ciężko zaakceptować czasem to ile zarabiam i dlaczego od razu nie robię czegoś super dla dużego korpo, bo np rodzina czy znajomi ze szkoły to osoby, które po studiach zaczęły od stażu a potem pracy dla jakiejś firmy na specjalistycznym stanowisku. Teraz powoli wszystko wychodzi na prostą i widzę dla siebie fajne perspektywy.


Teraz biorę sobie za cel wycisnąć ile się da z siebie w nowej pracy i podnosić dalej kwalifikacje, żeby w przyszłości móc założyć własną rodzinę i zapewnić jej wszystko, czego będzie potrzebowała. Trzymajcie za mnie kciuki.


#pracbaza #wyznanie #gownowpis #chwalesie #zalesie #takbylo #zycie #praca #rozwojosobisty

bojowonastawionaowca

@Lopez_ dobra robota, ważne że coś ruszyło z miejsca i czujesz się dzięki temu lepiej, tak trzymać :)

Ziutson

Typie, naprawdę dobra robota. Ja mając 27 (czyli bagatela 7 lat temu) dostałem zawrotne 3500 brutto i cieszyłem się jak głupi, bo poprzednie 3 moje firmy i 3 lata to było krążenie między 2 i 2,5.

Lata minęły, siadło 10k+ (choć wciąż psia mać brutto), człowiek się ohajtał i kupił dom. A to tylko ostatnie 3 lata. Więc uwaga, jesteś na bardzo za⁎⁎⁎⁎stym etapie z 7k brutto w tym wieku, pamiętaj że teraz to już raczej tylko lepiej.

Lopez_

@Ziutson Dzięki za miłe słowa. Oby było do przodu. Zależy mi żeby zarabiać pieniądze na coś, nie dla samego posiadania i pokazywania się, dlatego tym bardziej czuję presję na sobie, żeby się trzymać i nie zaliczyć wtopy. Mam jakieś swoje cele i marzenia i fajnie byłoby w twoim wieku wypracować tyle co ty wypracowałeś. Zrobiłeś duży skok jakościowy, każdy idzie innym rytmem

DiscoKhan

@Lopez_ właśnie przez te stawki i chore wymagania walnąłem korpo w cholerę.


Jak się człowiek dobrze zakręcił to 5 koła na rękę na magazynie można wyciągnąć i nie siedzi się cały czas wydrążonym w stołek. Zaś można się rozwijać przy majsterkowaniu i się przebranżowić później, tak obecnie kombinuję.


Te stawki to jest ogólnie żart. Wiadomo, że na start cudów nie będzie ale żeby wymagać tytułu i dawać minimalną to już jest jak splunięcie w twarz.

Zaloguj się aby komentować

Gdzie w Polsce zarabia się najwięcej?


Średnia wynagrodzenia w miastach i województwach


#ciekawostki #polska #ekonomia #gospodarka #pieniadze #praca

dfcb94e8-1577-44a5-a33e-1db532608dd1

Ile zarabiasz

106 Głosów
Konto_serwisowe

Nadal króluje tu Jastrzębie Zdrój?

Zaloguj się aby komentować