#pieniadze

9
1005
bartek555

@Amebcio teraz W PROMOCJI bigmac i srednie frytki (bez napoju) 16,90 zl. ehhhh.

Zaloguj się aby komentować

Witam, czy w szanownym gronie znajduje sie jakis oblatany ksiegowy, bądź osoba z wieksza wiedza w tym zakresie?


Problem jest nastepujacy: jakis czas temu zupelnie z nudow otworzylem fundusz inwestycyjny w polskim banku, na probe, wiec niewielka kwota, teraz zeby zamknac musze sie z tego rozloczyc, fundusz wystawia pit-8c itd, problem tylko w tym, ze nie mam onnych dochodow w pl, wiec nie skladam rocznego zeznania pot-38, wiec czy zamykajac fundusz, moge jedynie zaplacic przelewem to co mi tam wyjdzie w tym 8c, czy musze cale roczne rozliczenie robic?


#podatki #ksiegowosc #finanse #pieniadze

nxo userbar
pokeminatour

Nie możesz, nie możesz sobie robić od tak przelewów do US z czapy bez deklaracji. Bo z czym oni mieliby to powiązać ? Masz dochód który wpisujesz w deklaracje więc robisz normalnie deklaracje.

Zaloguj się aby komentować

Gdzie polecacie trzymać kilkanaście tysięcy poduszki finansowej?

Jakaś lokata, konto w banku, akcje czy gotówka żeby działała zawsze i wszędzie?

#pieniadze #finanse

pokeminatour

Jak to jedyna poduszka finansowa to w obligacje skarbowe roczne lub dwuletnie.


Generalnie polecam mieć:

- konto w banku z pieniędzmi na bieżące wydatki + miesiąc do przodu

- obligacje skarbowe roczne/dwuletnie na poduszkę na nieoczekiwane wydatki

- a nadwyżki ponad poduszkę traktować jako inwestycje i wrzucać w etfy, najpopularniejsze to będzie s&p 500 czy jakieś indeksy światowe, ja korzystam z etfów lifestrategy bo tam jest jeszcze kwestia dywersyfikacji walutowej.

szasznik

Przede wszystkim to nie należy wsadzać wszystkich jajeczek do jednego koszyczka

Ja bym wrzucił np.

- 45% na lokatę

- 45% na lokatę w innym banku

- 10% w gotówce w razie czego.

Zaloguj się aby komentować

SuperSzturmowiec

i dlatego są takie a nie inne odsetki w kredytach bankowych.

Zaloguj się aby komentować

Dopiero dochodzi do mnie, ile mam i jaki mi to daje komfort pod kątem układania sobie życia. W przyszłym roku remontuje piętro w rodzinnym domu. 95 m2 dla mnie. Muszę tylko kasę uzbierać, a oszczędzam mieszkając na dole z rodzicami. W perspektywie w sumie mam cały dom (200m2 mieszkalne nie licząc sutereny i strychu). Mam auto, brak kredytu i możliwość zmiany pracy kiedy chcę, na zarobki na razie nie narzekam, mam perspektywy na lepsze widoki.


W sumie jak znajdę sobie d⁎⁎ę, to ona się musi podporządkować do mnie, albo elo. Zero presji na zarabianie dużo, by społacić kredyt, wyżywić się we dwójkę. Żyje w mieście 90k, bez korków, bez pośpiechu. Wszystkie moje oszczędności po remoncie mogą iść na wakacje i moje zachcianki.


Jeszcze 2 lata temu próbiowałem jako korposzczur się ułożyć w Trójmieście i k⁎⁎wa nie wiem co ja miałem w głowie myśląc o kredycie z moją ex i życiu tym kurniku, gdzie dojeżdza się godzine do roboty i codziennie. zyej sie w stresie xD


Własność prywatna, brak kredytu i swoboda planowania działań w życiu i brak presji to jest wolność.


#zycie #pieniadze #zwiazki

Paciu06

Z pewnością nowa d⁎⁎a będzie chciała mieszkać z Twoimi rodzicami

d.vil

@Lopez_ gratuluję, również polecam ten styl życia


Z rad na przyłość jeżeli chodzi o mieszkanie w jednym domu z rodzicami i białogłową. Zaplanuj już osobne wejście do Waszej części. Zjawią się znajomi, pojawią dzieci i dla każdego będzie wygodniej w ten sposób funkcjonować. Podliczniki na prąd i wodę. Nie musisz tego zgłaszać, montujesz we własnym zakresie i rozliczacie się wg. zużycia. Takie dwie proste rady a zapewniają dużo spokoju.

Bylina_Rdestu

@Lopez_ Miałem podobnie, całe piętro w domu ponad 200m2 do mojego i żony użytku.


Ale wolę zdecydowanie kredyt i swój ogród, swój dom i święty spokój. Każda decyzja dotycząca domu - ogrzewania, fotowoltaiki, a nawet tego czy zechce mieć w ogrodzie pomnik Svena Hannawalda - to będzie tylko moja i mojej żony decyzja, której nie będę musiał konsultować z nikim. Z tego co obserwuje pośród znajomych to tylko jedna osoba nie żałuje mieszkania w jednym budynku/w jednej bryle domu z rodzicami.


Wiem, że to anegdotyczny dowód i w Twoim przypadku może być inaczej oczywiście. Zresztą i tak najważniejsze, aby Tobie pasowało.

Zaloguj się aby komentować

NiebieskiSzpadelNihilizmu

Gdybym był c⁎⁎⁎em to bym Ci polecił "dla pieniędzy" 🤣

Zaloguj się aby komentować

Drogie hejto. Czy są tu spece od języka arabskiego, albo numizmatyki, którzy pomogliby mi w identyfikacji kraju pochodzenia tych monet? Porządkuję kolekcję ojca i tych nie potrafię ogarnąć. Z góry dzięki.

#hobby #pytaniedoeksperta #numizmatyka #ciekawostki #monety #pieniadze

ef813d03-eb5a-4764-91e9-9db7c38f6a5e
55a97fc7-37a8-41e9-a6b6-90951cc7be70
4a016201-abeb-4637-8112-a55246722f11
Endrevoir

@Budo Algieria, Tunezja i Maroko

Zaloguj się aby komentować

Taki mały protip:

Warto w portfelu trzymać karteczkę z numerem telefonu albo inną formą kontaktu.

2 razy znaleźliśmy właścicieli dzięki bankom, które podczas zastrzegania karty przekazały właścicielom kontakt do nas, trzeci raz się to nie udało, (może dlatego że ING Bank Śląski gównem jest).

Musiałem iść na polizei.


#protip #lifehack #dobrerady #portfel #zguba #pieniadze

e53cca5d-7d2f-441c-9517-5bd6dbfaf6a7
Opornik userbar
Lubiepatrzec

@Opornik Zrobione, dzięki

cebulaZrosolu

@Opornik masz duże szczęście do znajdowania portfeli :p

jedzczarnekoty

@Opornik od niedawna mam wizytówkę obok dowodu, ale nie myślałem o niej pod tym kątem

Zaloguj się aby komentować

Iknifeburncat

FYI dla osób tylko przeglądających wątek: takie kwoty jak pojawiają się wyżej to absurdalna rzadkość, nie czujcie się źle z tym co macie. Życie w Polsce jest drogie, rzadko kto ma odłożone więcej niż parę swoich normalnych wypłat, a i to nie jest normą.

L4RU55O

Najczęstsza odpowiedź to 6-12 miesięcy typowego życia.


Wg mnie to dobra odpowiedź.

Afterlife

12 miesięcy życia +20%, choć patrząc na niespodzianki typu pandemia - 24 brzmi rozsądniej.

Zaloguj się aby komentować

Obserwuję sobie kryzys w branży IT i nie powiem - trochę lekcja pokory dla wszystkich klepaczy kodu. Jeszcze kilka lat temu śmiali się z innych, jak to pracują za psie pieniądze, a oni 15k i pewna fucha do końca życia. Teraz LinkedIn zawalony błagalnymi postami o zatrudnienie, juniorzy nie dający rady wejść do branży, osoby z kilkuletnim doświadczeniem szukający kilka-kilkanaście miesięcy pracy lub zmieniający profesję. I 200-300 aplikacji na jedno stanowisko xD No hit.


Jeszcze kilka lat temu każdy z nich się śmiał, że kryzys to sranie w banie, a tak w ogóle AI nie wpłynie żaden sposób na branżę. No i przecież według BADAŃ (PODKREŚLAM: BADAŃ) przeprowadzonych przez Komisję Europejską do 2030 W EUROPIE BĘDZIE DEFICYT PROGRAMISTÓW. No właśnie widać, gdzie można sobie wsadzić te badania xD


Mimo wszystko szkoda mi ludzi, którzy tracą źródło dochodu, lub przechodzą przez jakiś kryzys, ale na pewno nie szkoda mi tych wszystkich bootcampowni, które naciągały ludzi na hajs i mamiły ich wizją zostania programistą po 3-6 miesięcznym kursie online xDDD Mam nadzieję, że najdalej za 2 lata wszystkie już oficjalnie padną.


Szczerze, to nawet szkolenia B2B w branży IT już mają średnią rację bytu, jeśli w branży jest kryzys, to nie ma sensu wydawać hajsu, żeby podnosić kompetencje juniorom czy midom, skoro na rynku jest pełno ludzi szukających pracy, którzy maja odpowiednie kwalifikacje, tylko miejsca dla nich brak.


#pracbaza #programowanie #programista15k #pieniadze

Amhon

@Lopez_ kryzys to jest chyba dla juniorów. Doświadczeni mają dalej oferty na stole za pieciokrotnosc obecnej średniej.

TRPEnjoyer

Może lekko niepopularna opinia, ale w dupach się poprzewracało, nawet na 4programmers widziałem marudzenie, że lekarze po specjalizacji zarabiają dużo więcej i mają dużo lepiej niż programiści.

No ludzie, wy się porównujcie z innymi zawodami typu inżynier, a nie z lekarzami. Oczywiście, że rynek się ostudził, ale nadal człowiekowi z jakimś doświadczeniem jest dużo łatwiej znaleźć dobrze płatną pracę w IT niż chyba jakiemukolwiek innemu inżynierowi. Teraz będę szukał pracy, choć w obecnej nawet jeszcze na wypowiedzeniu nie jestem xD to będę mieć więcej doświadczenia z rynkiem zatrudnienia.


A jak nie, to jak ktoś kilka dni temu napisał, że pieniędzy wystarczy mu do końca roku. Mi też ( ͡~ ͜ʖ ͡°) , ale nie chce przeżreć kasę z kupki miesiącami rozglądając się za pracą.

cododiaska

@Lopez_

Captain here.

20 lat w IT, od juniora w startupie po CTO i dyrektora of indżiniring w firmie z 6k luda i sprzedaży na poziomie $500M


Po pierwsze: kryzys teraz nie ma NIC wspólnego z AI. Kryzys wynika z sytuacji finansowej na rynkach. IT jest kluczowym komponentem każdej inwestycji. Inwestycje mają to do siebie, że kosztują pieniądze. Niestabilność, nieprzewidywalność gospodarek powoduje, że pieniądza na inwestycje jest mało i jest drogi.


Po drugie: masę zatrudnienia w IT dawały startupy, a nie enterprise. Ni mo piniondza, ni mo startupów, ni mo zatrudnienia


Po trzecie: masa biznesów-klientów na IT jest w posiadaniu wszelkiej maści Private Equity. PE dobrze czuje rynki nosem i mówią wprost do CEO/CFO: wasze prognozy wzrostu są przesadzone, to (kolejny juz) rok gdzie oszczędzamy. Skalujcie wydawanie w dół, pracujcie nad podnoszeniem efektywności operacyjnej.


Po czwarte: masa ludzi w IT, nawet z *nastoletnim exp (mówię o Polsce) ma znikome umiejętności komunikacyjne i ujemne biznesowe. Nie potrafią użyć słów, żeby sprzedać swój pomysł i pokazać wartość swojej pracy.


Po piąte: "mam 15 lat doświadczenia w php, nie zawracaj mi głównie jakimiś lambdami albo innym golangiem"


Po szóste: cwaniactwo strong i ludzie ciągną kilka etatów na raz. Olewają spotkania, nie da się ich złapać żeby pogadać, zasłaniają się tym, że ich praca to pisanie kodu, a nie rozmowy. A potem kwik jak dostają czerwoną kartkę.


To nie jest kryzys w IT. To jest korekta do normalności. Mało kto tylko pamięta wachnięcia 2007/8 czy 2018.

Zaloguj się aby komentować

KierownikW10

@kitty95 super mapka bulwo, a legenda opisana jako low i high to już w ogóle sztos.

KierownikW10

@kitty95 średnia siła nabywcza dla Warszawy - 19.9k Eur (czyli wyższa niż średnia europejska). Średnia siła nabywcza dla Polski wynosi 12.5k Eur. Jak na kraj, który od wieków albo był w d⁎⁎ie gospodarczej, albo po prostu nie istniał, jest całkiem nieźle. Nadal nie jest to Europa zachodnia, ale wystarczy odwiedzić inne kraje postsowieckie, żeby zobaczyć, że idzie nam całkiem całkiem.

Zaloguj się aby komentować

Za PiSu treści w tych mediach wyglądałyby nieco inaczej xD A tu? C⁎⁎j, będzie drogo, ubierzcie się lepiej cieplutko :v


#polityka #gospodarka #ekonomia #pieniadze #bekazpo

ac073205-8216-4615-95d9-581708c6b8d7
1e6341d5-1ad1-43ca-9551-28345d922473

Zaloguj się aby komentować

Jaka jest motywacja korposzczurostwa do korposzczurowego życia? No ja tak pytam serio. W sensie wiecie, wynajem pokoju za 1500 zł z innymi ludźmi lub opcjonalnie kawalerki za 3k z opłatami i chodzenie do pracy w korpo, dojazdy zbiorkomem, żeby potem wy⁎⁎⁎ać całą wypłatę w knajpach w weekendy, bo na nic innego czasu nie ma w życiu. Wegetacja.


W sumie jakbym miał taki żywot prowadzić, to wolałbym schować dumę do kieszeni i wyjechać do Niemiec/Holandii gdzieś do fizycznej roboty i w międzyczasie nauczyć się tam jakiegoś fachu, gdzie można lepiej zarobić, mimo posiadania papierka z napisem mgr i predyspozycji do pracy za biurkiem.


Wracacie po kilku latach i macie chociaż jakąś poduszkę finansową, umiecie coś praktycznego, jak nie byliście debilami, to nauczyliście się też języka i macie jakieś możliwości. Raz mój znajomy (bardzo pozytywny człowiek) szukał do pracy w Niemczech, bo prowadzi tam firmę i zatrudniał asystentów i fachowców za dobre stawki (byłem w szoku ile płaci ludziom do przyuczenia), dodatkowo dawał im jeszcze zakwaterowanie (wynajmował bliźniaka, w jednej części on z żoną, w drugiej pracownicy).


I to jest dobra perspektywa. Dobrą perspektywą nie jest natomiast praca w korporacji jako Brand Product Manager czy inny Riserczer etc, gdzie zapierdalasz jak chomik w kółku i na końcu nic z tego nie masz, bo zarobią tylko ci, co idą po trupach do celu i żyją robotą 24/7, a nauczyć się c⁎⁎ja nauczysz w takiej pracy.


Ja sobie mieszkam w średniej wielkości mieście, mam tu dom rodzinny w którym mieszkam, nie mam kredytu, mam pracę taką, która mi odpowiada, ale żyłem kilka lat w Trójmieście jako taki robak i się dziwię, jak tam ludzie wytrzymują xD Zarobiłbym 2-3k na miesiąc więcej tam niż tutaj, a i tak wyjebałbym więcej na życie, bo opłaty i koszty usług droższe + więcej jazdy i spalania paliwa.


Żałuję, że zamiast życia w Trójmieście jako korpuch, nie wybrałem na te 2-3 lata wyjazdu za granicę, umiem angielski, jestem bardzo wygadany (pracuję jako handlowiec) i dobrze organizuję swoją pracę, może bym po czasie znalazł prace jako rekruter w agencji pracy tymczasowej albo coś, to po kilku latach jakbym wrócił, to bym kontaktów chociaż natrzepał. A tak to zostaje mi dalsze budowanie relacji na rynku lokalnym, zdobywanie tu kontaktów i szukanie możliwości, by otworzyć coś swojego. Będzie kapitał, wsparcie marketingowe i IT, są kumple chętni na spółę, tylko trzeba nisze znaleźć.


#pracbaza #korposwiat #zycie #gownowpis #przemyslenia #pieniadze

Yes_Man

@Lopez_ straszny bełkot

Bla bla bla, ludzie pracujący w Polsce to debile, powinni wyjechać za granicę itd itp

Młody człowiek po studiach powinien pójść do korpo by nauczyć się pracować wg procedur, poznać obieg dokumentów, zasady realizacji projektów i nauczyć pracy w grupie i z innymi ludźmi. Rok góra dwa wystarczy. Znam sporo ludzi którzy wyjechali za kasą za granicę. Część tam została i narzeka, cześć jest zadowolona, a część wróciła do Polski i nie mogąc się odnaleźć wróciła z powrotem jeszcze bardziej narzekając jaka ta Polska jest zła.

Ocenianie ludzi przez pryzmat swoich wyborów i osiągnięć i nazywanie ich "debilami" bo nie zachowali się jak Ty mówi mi wiele negatywnego o Tobie

ZohanTSW

Korpo życie jest ch⁎⁎⁎we, bo przepierdaa się pieniądze na wynajem i w weekendy w knajpach. Lepiej pracować na zakładzie, mieszkać z mamą, a pieniądze przejebać na wódkę którą skonsumuje się u siebie w piwnicy.

Ewentualnie wyjechać do holandi, mieszkać w 12 chłopa w pokoju, 10 erło na godzinę, po pracy blancik i to jest życie muwie ci nie to co w polsce. A jeszcze będzie cię stać na BMW!

AndzelaBomba

@Lopez_ nie każdy ma możliwość wyjechać za granicę (np. ze względu na zobowiązania rodzinne), nie każdy też tego pragnie, zwłaszcza, że już minęły czasy, że jechałeś do UK albo DE na parę lat i przywoziłeś do Polski poduszkę finansową wystarczającą na zakup mieszkania w powiatowym albo rozkręcenie własnego biznesu. A jak ktoś ma pracować w PL, to korpo jest znacznie lepsze niż rodzime januszeksy (UOP bez szemrania, wypłata o czasie, jasny system premiowy, benefity nieco ułatwiające życie).

Zaloguj się aby komentować

#pieniadze #revolut #finanse


Macie tu kto konto na Wise? Ja mam od nie wiem kiedy, ale nigdy nie korzystałem. Zamierzam porzucić Revoluta i szukam czegoś podobnego.

I tak patrzę na to Wise i myślę - "no zobaczymy" i chce dodać kasę na konto, a oni mi piszą, że opłatę za to wezmą. Za to, że dodam pieniądze na moje konto w Wise. Jak kartą dodam. Czy ja czegoś nie rozumiem czy tak jest?

723c14e2-f037-495d-b970-7f57c194b4ee
HolQ

@KLH2 ja uzywam i jestem bardzo zadowolony. Tyle że ja uzywam tego raz na rok- półtora jak jestem w pl. Jak częściej to nie wiem. Może jest coś lepszego

splatch

@KLH2 skorzystałem z wise raz w 2019 roku, żeby dostać przelew z agencji, która pomaga z wyszarpaniem pieniędzy z linii lotniczych za spóźnienia.

Teraz odpaliłem, żeby szybko przetransferować coś z UAE do kraju i efekt jest taki, że przelew SWIFT prędzej dotarł do banku w PL niż do nich. Po wtóre, mój przelew nie został rozpoznany, ponieważ zmienił się w międzyczasie rachunek do rozliczeń USD na który zrobiłem przelewałem. Efekt jest taki, że od 29.11 nie mam kasy i tylko kopię się z nimi o odzyskanie $$. Stwierdzili, że nie mogą pomoc z przelewem przychodzącym, w ich systemie nie ma śladu po transakcji, bo została anulowana po paru dniach.

Oczywiście przelew poszedł na rachunek wskazany przez ich system.


Moje doświadczenia są zatem średnie, ale jeśli zależy Ci na karcie wielowalutowej to może być dobra opcja. Na razie zostawiam sobie konto w Wise, właśnie na wypadek gdybym polikwidował karty płatnicze z polskiego banku, i potrzebował wciąż rozliczać się w złotówkach.

KonioNT

ja mam kartę w Currensea, podpięta pod konto bieżące, wymiana walut lepsza jak w kantorze. Testowana w Polsce, Japonii, Chorwacji - wszystko bezproblemowo - zakupy bez prowizji, wypłata do 500 funtów w miesiąc też bez prowizji.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

W Polsce nie opłaca się żyć i pracować będąc singlem lub nie dziedzicząc mieszkania. To jest jak wyścig chomika w kółku. Wynajem kawalerki z opłatami to już 3500 zł. Hajs na paliwo na same dojazdy do pracy z 500 zł. Wychodzi 4k kosztów stałych na start. Przy kredycie wychodzi tyle samo. Przy kredycie na 2 os też, bo wtedy z automatu mieszkanie musi mieć te 50m2. To rodzi właśnie problem z dzietnością - brak wolności i stabilizacji w życiu.


Wyobraźcie sobie, że jest sobie parka: Strażak i Nauczycielka. Razem zarabiają 12k na łapę. Chcą mieć dziecko, więc mieszkanie musi mieć te 55m2 chociaż.


No nie ogarną tematu, bo to graniczy z cudem xD Kredyt+rachunki+paliwo zeżre im połowę tego przynajmniej. Do tego dochodzi żłobek, wyżywienie, ubranka i inne cuda. Mogą żyć od 1 do 1 tak jakby zarabiali z 3500 na rękę jako single i wynajmowali pokój za 1500 zł. Mniej więcej ten sam standard życia.


A i tak podałem za⁎⁎⁎⁎ste przykłady. Bo wiecie, tam jest stabilność zatrudnienia, a niech sobie będzie 2 korposzczurów z zarobkami 7k chłop i 5k baba dajmy na to i z dnia na dzień jedno z nich dostaje info "potrzebowałem na asap info odnośnie tego taska, bo gonią nas dedlajny, miałeś zostać wczoraj 2h dłużej, a tłumaczyłeś się chorobą dziecka, prosze tu twoje wypowiedzenie" xDDD


No i nie dziwię się, że ludzie nie mają dzieci i odreagowują w weekendy chlejąc i ćpając, bo żyją w ciągłym wyścigu.


No i teraz wjeżdża na pełnej k⁎⁎⁎ie po wyborach prezydenckich kredyt 0 % i takie młode pary już w ogóle się posrają i zostanie im wynajmowanie pokoju z Ukraińcami w mieszkaniu w wieku 30 lat xD Bo nie każdy zarabia 10k na łapę, a ceny nieruchomości wystrzelą.


Ceny w gastro jak na zachodzie, ceny nieruchomości jak na wschodzie, a zarobki dalej polskie xD


#nieruchomosci #pieniadze #polska

pol-scot

@Lopez_ 3500 za kawalerkę? gdzie takie ceny? strażak z nauczycielką chyba trochę wiecej wezmą...

viollu

@pol-scot no i strażak w dni wolne najczęściej jest jakimś intruktorem nauki jazdy czy robi rakieś strony internetowe jako freelancer.

Lopez_

@pol-scot Moj kolega jest strazakiem w trojmiescie i ma ok 6k. Nauczyciel z kilkuletnim stażem nie ma więcej niż 5k, a często nawet nie ma tyle. Zobacz sobie średnie płace.


Kawalerka w Gdańsku od 2100 w górę za najem + czynsz, wyjdzie ci z 2600 do góry, więc 3k to uśredniając.

pokeminatour

Gdzie takie ceny kawalerek i jeszcze z potrzeba paliwa na dojazdy za 500zl ?


Ale tak czy siak, bycie singlem wymaga odpowiedniej strategii na start.

Najlepiej mieszkać z rodzicami/wynajmować pokój. Ewentualnie kawalerka na obrzeżach miasta.

Taka kawalerka na obrzeżach, a właściwie już poza Warszawą ale nadal pierwsza linia to około 2000zl plus czynsz, zamknie się z opłatami w 2500zl i godzinnym dojazdem do pracy komunikacja. No i nie gastro tylko parówki z kurcząt pieczone 8zl za kg.


Generalnie na start trzeba zacisnąć żęby a nie liczyć że zarabiam dajmy na to 5k netto to ładuje się w dobrze zlokalizowana kawalerkę. Albo żyjesz przez jakiś czas jak robak, albo wydajesz wszystko na już żyjąc jak najlepiej się da za dane pieniądze.


A temat dzieci to już w ogóle, jak ktoś jest bogaty i jest w stanie znacząco ułatwić start w dorosłość dziecku to okej, ale reszta powinna się zastanowić czy warto sprowadzać dziecko na świat, w mojej perspektywie to jest tworzenie niewolnika by pomnażał kapitał klasie posiadającej.

Chrabonszcz

3.5k za kawalerkę, niezłe z was rozpieszczone banany, które życia nie widziały. Standard musi być, koło plebsu nie będziecie się obracali przecież! 🤣

Lopez_

@Chrabonszcz Ja nic akurat nie wynajmuje, mieszkam w domu rodzinnym wielopokoleniowym i w kredo ani najem się pakować nie musze


Ale mówię o cenach na rynku. Nie każdy miał tyle szczęścia w życiu co ja.

Zaloguj się aby komentować

Byłem na kilku meczach baseballa, ale nie porwał mnie ten sport i w ogóle go nie śledzę. Nie można jednak przejść obojętnie obok newsa jak ten:


Juan Soto podpisał 15-letni kontrakt z New York Mets na kwotę $765 milionów! Daje to $51 na rok, czyli mniej więcej $1 milion co tydzień. Jest to najwyższy kontrakt w historii MLB, sam zawodnik ma 26 lat.


Poprzedni rekord to zeszłoroczny kontrakt który podpisał Shohei Ohtani z Los Angeles Dodgers. Było to to $700, ale na 10 lat. Pod względem tygodniowych/miesięcznych/rocznych zarobków jest to najwyższy kontrakt w historii.


Dla mnie osobiście te kwoty są szokujące, patrząc na to że w Polsce i chyba w Europie jest to mało popularny sport, a samo USA wydaje się zbyt małym rynkiem żeby płaci tak duże pieniądze zawodnikom. Widocznie popularność w obu Amerykach i Azji jest znacznie wyższa niż w naszym kraju.


#sport #mlb #ciekawostki #usa #pieniadze

Zaloguj się aby komentować