Wytłumaczę wam, dlaczego Polacy nie chcą głosować na Trzaskowskiego i wolą ex kibola od Warszawiaka. Bo wielu się w to w pale nie mieści. Zwłaszcza dla ludzi pozamykanych w swoich bańkach i złotych klatkach, wychowanych w dobrobycie na pistacjowych osiedlach ze strzeżonym parkingiem.
Zacznę od tego, że świetnie znam każde środowisko. Wychowałem się w tzw "dobrym domu". Tata adwokat, mama analityk medyczny. Za małolata trzymałem się z innymi dzieciakami z dobrych domów, rodzice mieli innych znajomych prawników, lekarzy, inżynierów i tak dalej. Od wieku wczesnonastoletniego wybierałem sobie jednak sam towarzystwo. I dziś mam tę grupę od lat. Pełen przekrój - wojskowi, strażacy, automatycy, handlowcy, elektrycy. Klasa średnia. Ale przewinęło się sporo ludzi. Sam jeździłem na mecze, chodziłem na zbiórki kibicowskie na osiedlach. Otaczałem się chłopakami z osiedli, byłem na studiach w dużym mieście, miałem dziewczynę z rolniczej rodziny. I jak Nawrocki - trenowałem boks, przez kilka ładnych lat, łącznie z walkami. Poznałem każde środowisko: od wykształconych i bogatych, przez rolników bogatych i biednych, robotników, chuliganów i tak dalej. Więc trochę o ludziach wiem. Do tego pracuję z ludźmi w handlu od kiedy zacząłem pracować. I tu współpracuję i z ludźmi "ąę" z dużych przedsiębiorstw, jak i z takimi prostymi chłopami, co mają firmy usługowe.
To, czego nienawidzą Polacy to klasizm. A taki bije od Rafała i jego otoczenia. Może nawet nie tyle od Rafała, co od środowiska PO i dziennikarzy z nim związanych. Nic się nie nauczyli na błędach z lat 2011-2015. Dalej mamy przekaz o "tępej prowincji", "Polsce A i Polsce B", "wieśniakach", "wykształconych z dużych miast". Z uporem maniaka wałkuje się ten sam przekaz. Ostatnio u Wysockiej-Schnepf wypowiadał się jakiś gość, że "Polska Nawrockiego to Polska konserwatywna, tradycjonalistyczna, zaściankowa i antyeuropejska, a Polska Trzaskowskiego to progresywna, nowoczesna i liberalna". K⁎⁎wa, serio? XD
Serio non stop bananowe dzieci będą wmawiać reszcie Polaków, że są gorszej kategorii? Ile można wałkować przekaz, przez który się przegrywa xD Może faktycznie Trzaskowski ma wyższe poparcie wśród wykształconych, ale wśród młodych trend się odwraca i młodzi coraz bardziej dostrzegają innych kandydatów, bo są znudzeni duopolem - teraz Mentzen i trochę Zandberg, wcześniej nawet i Hołownia.
Ja obcując w towarzystwie ludzi z większych miast, i swoich i znajomych rodziców jako dziecko (a sami trochę od nich odbili) też odniosłem wrażenie, że przekaz "co to nie my, reszta gorsza" jest turbo popularny wśród tych zakompleksionych słoików ze swoimi papierkami i robotą w korpo. Pamiętam, jak niejednokrotnie w latach 2005-2011 słyszałem, że wyborcy PiSu to plebs.
Nawrocki wydaje się ludziom bardziej autentyczny. Ma przeszłość w chuligańskich grupach, ale finalnie chłopak z robotniczej rodziny z szemraną przeszłością został doktorem nauk i prezesem IPN i startuje na prezydenta. Dla przeciętnego Polaka to jest wzór do wyjścia z nędzy i chujni. Dlatego granie kartą jego przeszłości dodatkowo ich tylko mobilizuje do walenia w Trzaskowskiego, który całe zycie miał z górki i jest z Warszawy.
A wiecie czemu Polacy nienawidzą klasistów? Bo w latafch 90 i 00 większość gówno miała i żarła tynk ze ściany i jeździła na wakacje na domek nad jeziorem 20 km od domu, dlatego razi ich po oczach poczucie wyższości i pogardy dla tych, co po prostu niewiele mają. Tak samo jak gardzenie kimś, bo nie ma papierków na polskich gównouczelniach i nie podążą za trendami z zachodu.
#polityka #wybory #gownowpis #pieniadze #takaprawda #przemyslenia

