Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

Czy YouTube już ostatecznie popierdoliło z tymi reklamami? Zagotowałem się trochę, bo to imho już śmierdzi około-pedofilskimi treściami.


Postać na screenie to Gwen z bajki Ben 10, w oryginalnej serii, z której pochodzi design, ma około 10 lat. Poza, wyraz twarzy, obroża na szyi (sic!), wszystko bardzo sugestywne. Zgłoszę to do nich, ciekawe, co i czy odpiszą.


#youtube #reklama

4efffc03-1fe9-4c43-aa5f-caf561b59cdd
9db0ac58-20c1-4a65-a144-7c8d88c4b0bc
MementoMori

To Ty nie używasz ad bloka?

Piechur

@MementoMori Na komórce jakoś nie zainstalowałem, chyba najwyższy czas to zrobić

Fafalala

Też zgłaszam. Nic się nie stało.

jajkosadzone

Skorzystam na kompie z opery gx,podobno ma wlaczonego adblocka,a na poczatku filmow na yt dalej mi sie wyswietlaja reklamy- ktos wie o co cho?

Zaloguj się aby komentować

JanPapiez2

Ciekawe czy w 2026 zrobisz więcej km na platformie po garażu czy na kołach

bartek555

@JanPapiez2 2026 powinien byc zdecydowanie normalniejszy.

Chociaz nie, pewnie nie

starszy_mechanik

Chłop ma garaż na poddaszu

bartek555

@starszy_mechanik nikt chlopu nie zabroni

ErwinoRommelo

za czysto jak na garaz, no i niema ucietej w polowie plastikowej butelki z randomowymi nakretkami.

bartek555

@ErwinoRommelo jest wiele innych pojemnikow, jednakze znajduja one sie poza kadremzalaczonego zdjecia

Zaloguj się aby komentować

Naprawdę są ludzie którzy na niego głosują nie dla beki?

W tym momencie średnia krajowa za benzynę to 5.67zł


#wiadomoscipolska #bekazlewactwa #samochody #motoryzacja #paliwo #bekazpo #polityka

2418a84b-d04c-402a-ab8b-c6c88f86378f
KierownikW10

@Nighthuntero nie wiem, kto głosuje na niego dla beki, ale znam masę osób, które głosują na niego jako na mniejsze zło i ja to rozumiem. Ja sam głosuję inaczej.

dolchus

@Nighthuntero Jego wyborcy mają przede wszystkim wyyyyybitnie krótką pamięć. A to że coś obiecał i przypadkiem wyszło samo długo po czasie, to kto by tam sie przejmował. "najważniejsze że pis nie żondzi" xDD

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

WujekAlien

@JapyczStasiek jest też w Abonamencie bez dopłaty w Legimi

Zaloguj się aby komentować

1742 + 1 = 1743


Tytuł: Fat City

Autor: Leonard Gardner

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: ArtRage

Format: e-book

Liczba stron: 200

Ocena: 8/10


Twarda, chropowata proza o ludziach z nizin Ameryki. Stockton w Kalifornii to miasteczko, w którym nie słońce i palmy budują klimat, tylko zapluskwione hotele robotnicze, zadymione bary o czwartej po południu i sale treningowe przesiąknięte starym potem. Gardner opowiada równolegle o dwóch bokserach: Billym Tullym, który po trzydziestce próbuje wejść do tej samej rzeki i jeszcze raz wskoczyć na ring, i Ernim Mungerze, nastolatku wchodzącym w świat sportu i dorosłości jednocześnie (praca dorywcza, szybkie małżeństwo i dziecko). Nad nimi krąży trener Ruben Luna, a w tle przewijają się kelnerki, sezonowi robotnicy, kochanki i kumple od kieliszka - ludzie, którzy jakoś sobie radzą, choć z mizernym skutkiem.


To nie jest Rocky. Walki są tu antyheroiczne: krótkie, brutalne, bez muzyki triumfu w tle, a ważniejsze od nokautów są przerwy między rundami - alkohol, zmęczenie, upór, który nie zawsze zamienia się w nadzieję. Gardner pisze oszczędnie, z chirurgiczną obserwacją szczegółu (rękawice, światło w siłowni, dłonie popękane od pracy w polu), a jednocześnie z rzadką empatią, bez cackania się z nikim. I rozumiem, czemu Goodreads polecił to po Aniołach (Johnsona): ten sam klimat przegranych, którzy próbują nadać sens dniom choćby jednym dobrym uczynkiem.


Jeśli coś mi zgrzytało, to celowo stojące w miejscu tempo - monotonia treningów, chlania czy pracy sezonowej, bywała mocno odczuwalna. Wiem, że to świadomy zabieg (stagnacja jako bohater), ale momentami przytępia ostrze fabuły. Kobiece postaci też są raczej tłem dla męskich upadków, a szkoda, bo miały potencjał.


Bilans? Bardzo dobra, surowa miniatura o dumie i upadku, z językiem tak surowym, że aż momentami boli.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

Osobisty licznik: 200/128

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem

1d1e1203-6b9a-4b84-bccf-32b7305e4f04

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

ErwinoRommelo

fiu fiu ale devlopersko, bardzo fajne pozycje mam nadzieje ze beda recenzje na #bookmeter

adsozmelku

@PurpleJago wybór Twojej nagrody zainspirował mnie do tych tytułów, najs i tak jak napisał poprzednik - zapraszam na #bookmeter również!

koszotorobur

@PurpleJago - a chwaliłem się już, że osobiście poznałem Johna Romero?

Zaloguj się aby komentować

tomwolf

@razALgul cała płyta "On the Beach" to jest sztos! Genialny gitarzysta bluesowy, który potrafił przekuć blues'a w pop. I to z jakimi rezultatami! Szkoda wiela... Dojechał do "domu" na święta

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

1741 + 1 = 1742

Tytuł: **Proces**

Autor: **Franz Kafka**

Kategoria: literatura piękna

Format: książka papierowa

Liczba stron: 260

Ocena: **8/10**

___

Bardzo pozytywnie mnie ten Proces zaskoczył. Zazwyczaj ciężko mi się czyta te klasyczne pozycje, gdzie absurd goni absurd, a tu klimat i sposób opowiadania robią swoje.

Można to czytać pewnie na mnóstwo sposobów i pewnie to czyni tę powieść wielką, ale jak dla mnie to wciągająca historia z mrocznym nastrojem, którą się momentami czyta jakby to sen był i czuje się w niektórych scenach takie emocje, jak niekiedy w snach, gdzie panują dziwne zasady zachowania się i myślenia. Szkoda, że to niedokończone i końcówka trochę jest poszarpana, ale i tak bardzo fajne doświadczenie.

#bookmeter #ksiazki

5c3cfeee-7e3c-4398-8690-32873155c782
ErwinoRommelo

Nie popieram, Kawka nigdy nie chcial zeby Proces zobaczyl swiatlo dnia, Max Bord to scierwo bez honoru, no ale skonczyl zycie w Izraelu wiec ciezko byloby wymagac chocby kszty honoru od takiego czlowieka.

JapyczStasiek

@ErwinoRommelo no Proces to pół biedy, pewnie bardziej by się wkurzył, że możemy czytać jego notatki o tym, że loszki to coorvy czy coś tam

ErwinoRommelo

@JapyczStasiek noo, prywatna korespondecja, niewiem jak mozna tak napluc na ostatnia wole umierajacego przyjaciela.

Zaloguj się aby komentować

Half_NEET_Half_Amazing

rób na jednej

nabijaj po 0.5 sztuka

paulusll

@Navane Wydaję mi się, że ciut za dużo soczków marchewkowych pijesz

Byk

Nie!!!

Kolega, kolega, nie odchodź, wracaj, na 1 ręce będziesz robić...


Zdrowia, będę z niecierpliwością wyglądał Twojego wpisu.

Navane

@Byk spoko spoko, wrócę ale nie wiem czemu myślałem, że to będzie kosmetyczny zabieg. Zobaczymy jak się będzie goić ale do końca roku i tak zostało kilka dni

Zaloguj się aby komentować

1740 + 1 = 1741


Tytuł: Tytuł: Władca Pierścieni Powrót Króla

Autor: J. R. R. Tolkien

Kategoria: fantasy, science fiction

Format: e-book

Ocena: 9/10


I tak oto dobrnąłem do końca wspaniałej przygody.

Ostatnie 20% zapowiadało się nudno - na szczęście pojawił się wątek szeryfów w kraju Hobbitów - i wielkie zaskoczenie kto był odpowiedzialny za ten stan.

Ocena wspólna dla 3 tomów 9/10


Jest coś ciekawego od Tolkiena lub innego autora z przygodami tak barwnymi jak te?

#bookmeter

#czytajzhejto

e008a7d1-c0a3-4da0-8086-600d4c53521d
ErwinoRommelo

Az tak barwnymi ? Raczej nie, Silmarillion dobry, to jest taki jakby opis tego co sie dzialo na swiecie dawno przed wydarzeniami z Wladcy, sa tez Dzieci Hurina gdzie sa bardziej opisane wydarzenia z ww Silmarillona, ale moim zdanie jesli chodzi o frajde z czytania niema to startu do trylogi.

TyGrySSek

@ErwinoRommelo no to odpadają

Eruanno

Co to znaczy barwnymi? Tolkien poza Śródziemiem też ma coś nie coś do zaproponowania ale nie wiem csego szukasz.

TyGrySSek

@Eruanno coś gdzie są przygody - że coś sie dzieje(akcja) a nie opisy przedmiotów itp co nie raz spotykam w róznyck książkach gdzi autor jeden przedmiot opisuje lejąc wodę na jedną stronę - patrz Blaszany bebenek - który zacząłem czytac niedawno i chyba dopuszcze bo mnie takie lanie wody wkurza ,

kjdm

@TyGrySSek oglądałeś filmy wcześniej, no nie? Bo też jestem na etapie czytania powrotu króla i póki co jestem strasznie zawiedziony ta trylogią. W sensie miałem oczekiwania, że z książek dowiem się duuuuuzo wiecej niz z filmów jak jest np. Z Harrym Potterem, a tu w sumie póki co niewiele zaskoczeń.

*Co może być mówić wiele o kunszcie filmów

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować