https://www.youtube.com/watch?v=f6FyrEmq4J0
kiedy życie daje ci cebule zrób z nich cebuladę
#cebula #przemysleniazdupy #salvadoreganacci
https://www.youtube.com/watch?v=f6FyrEmq4J0
kiedy życie daje ci cebule zrób z nich cebuladę
#cebula #przemysleniazdupy #salvadoreganacci
Salvatore- mistrz zwięzłej formy!
Zaloguj się aby komentować
Wyniosłem właśnie śmieci i naszła mnie gorzka refleksja ile przez parę dni jestem w stanie ich wytworzyć, a przecież jestem prośrodowiskowy i wolę kupić w większym opakowaniu i biorę swoją torbę do sklepu. Kiedyś to się szyneczkę czy mleko nie pakowało w plastik. A potem te śmieci lądują w Odrze ehhh
#przemysleniazdupy #gownowpis
Myslalem o tym ostatnio że dopóki firmy tak pakują to nic nie możemy z tym zrobić. Ostatnio kapsułki do prania w Lidlu widziałem w papierowym opakowaniu ale 40% droższe od tych w plastikowym. Mało kogo stać żeby dopłacać tylko za to. Sałaty u mnie nigdzie nie da się kupić bez folii. Ser chętnie bym wziął do własnego opakowania ale też wiem że od dobrej woli kasjerki zależy czy ci tak spakuje np w Auchan. Wystarczyłoby żeby część tych rzeczy była w aluminium zamiast w plastiku.
@Abcdef90 to kupuj szynkę na dziale mięsnym albo w sklepie mięsnym na wagę, a nie pakowane
@Abcdef90 ale to podlicz ile śmieci wynosisz najwięcej.
U mnie soda stream niemal wyeliminował butelki plastikowe.
Wędliny robię w szynkowarze, są dużo lepsze i mniej śmieci.
Serwów nie robię jeszcze sam poza labneh. Ale to nieco zmusza mnie do kupowania jogurtów w opakowaniach. Ale już nie kupuję almette.
Małe, plastikowe torebki wykorzystuję jako worki na śmieci. Owszem, biegam częściej ale już nie muszę tyle worków kupować.
I tak po koleji….
Zaloguj się aby komentować
Taka zabawna myśl mnie zaatakowała.
W literaturze i filmach podróże w czasie są skrajnie niebezpieczne, ponieważ najmniejsze kichnięcie w przeszłości może diametralnie zmienić przyszłość.
Jednakże ludzie w teraźniejszości są przekonani o tym, że cokolwiek nie zrobią to nie ma znaczenia i nie mają żadnego wpływu na globalny kształt świata.
#przemysleniazdupy oraz #polityka bo te wypociny powstały jak kolega upierał się, że "jeden głos i tak nie ma znaczenia w #wybory "
W sumie mnie to bawiło, brak logiki tego nawet z punktu przyjętych zasad universum. Efekt motyla itp. Bo jeśli drobna zmiana takie rzeczy wywołuje, to wprowadzenie do systemu parudziesięciu kilo masy i energii z przeszłości samo w sobie ma większy wpływ niż kichnięcie czy przesunięcie przedmiotu.
@entropy_ Wyolbrzymiona magia kina i nasza percepcja tego co tylko widoczne.
Postawienie przecinka nie musi (ale może) wpłynąć na Twoją rzeczywistość.
W skali wszechświata, czy to że podróżowałeś w czasie, postawiłeś przecinek i jesteś teraz miliarderem zmieniło losy ziemi? Czy obrót ziemi by się zmienił, słońce szybciej wypalało swoje paliwo albo pluton zwiększyłby swoją wielkość dzięki czemu ciągle moglibyśmy go nazywać planetą?
Teraz wyobraź sobie że stawiasz ten przecinek i nic się nie dzieje.... normalnie kino akcji. Dlatego na filmie musi się coś dziać. Dlatego mamy wrażenie że każda zmiana na coś wpływa - bo tylko takie sceny nam są pokazywane. Nie jest pokazywanych 99% przypadków gdzie by tak się nie stało i na świecie nic wielkiego by się nie zmieniło - bo to nudne i widza nie porusza.
Mamy więc percepcje że
najmniejsze kichnięcie w przeszłości może diametralnie zmienić przyszłość.
Dlaczego użyłeś słowa 'może' natomiast a contrario stawiasz tezę że nasze wybory wpływają na coś w pewniku. Czy Twoja percepcja też nie jest tym skrzywiona? Stawiasz to małe prawdopodobieństwo kiedy coś się zmienia przy podróżach w czasie w opozycji do słów że jeden głos ZAWSZE zmienia. Moim zdaniem popełniasz błąd w percepcji tych dwóch zdarzeń bo prawdopodobieństwo zaistnienia zmiany przy podróży w czasie wcale nie musi być takie duże.
Wiem że istnieje coś takiego jak efekt motyla ale każda lawina kończy się gdzieś na dnie. Kiedyś odkryciem zmieniającym architekturę było wynalezienie strzał zapalających bo grody były z drewna. Nie słyszałem żeby teraz coś było na ten temat w prawie budowlanym. W perspektywie czasu nawet efekt motyla blednie, kiedy skupimy się na jednym tylko jego wątku. A czy każde kopnięcie puszki, każdy przecinek musi coś zmieniać?
@entropy_ Ponieważ fakt, że Twój czyn może spowodować losową zmianę (bo nie jesteś w stanie przewidzieć konsekwencji swoich decyzji bez względu na to, jak bardzo przemyślana Ci się wydaje), jest równoznaczny z tym, że nie masz na nic wpływu.
Zaloguj się aby komentować
W jakimś sensie #przegryw to trochę taki #wygryw.
Żyjesz se huopsko bez większych ambicji i często ci z tym całkiem dobrze.
#wysryw #przemyslenia #przemysleniazdupy

czilera utopia. essa.
Zaloguj się aby komentować
Posiadam ostateczny dowód na to że żyjemy w symulacji.
Oczywiście będzie to dowód anegdotyczny, ale mam wrażenie, że często mi się to zdarza.
Na rysunku przedstawiłem schemat trzech skrzyżowań, długość drogi nie jest w skali i w rzeczywistości ma około 2km.
Dziś znowu zdarzyło mi się, że stoję na skrzyżowaniu nr1 w dużej grupie aut jadących prosto, zatrzymujemy się na skrzyżowaniu nr2, wszyscy na pasach do jazdy wprost a do skrzyżowania nr3 dojeżdżam sam, albo ja i jeszcze ktoś z 10 aut które były na wcześniejszym skrzyżowaniu i jechały prosto.
Tak jakby NPC przestawały się renderować kiedy przestaję na nie patrzeć
(Uprzedzając pytania: Nie jeżdżę pod wpływem środków odurzających ani nie cierpię na zaburzenia neurologiczne)
#przemysleniazdupy

@entropy_ trochę jak w Vice City
@entropy_
psychiatra wie?
@entropy_ czy to wycieki screenów z Rockstar nowego GTA 6?
Zaloguj się aby komentować
Zgadzacie się?
#heheszki #mniejszości #przemysleniazdupy #rasizm

Nie, sam jestem mniejszoscia, nie usmiecha mi sie dostac po ryju za bycie Polakiem w UK
Zaloguj się aby komentować
Teraz rozumiem czemu PiS tak mocno walczył z wpuszczaniem migrantów w EU. Po prostu nie chcieli mieć konkurencji w biznesie.
#polityka #przemysleniazdupy
Boardwalk Empire Polish Edition.
Zaloguj się aby komentować
Dobra, naiwne pytanie (nie znam się, nie śledzę aż tak polityki, nie mieszkam w PL):
czy jest możliwe, że z tym zbożem to są jakieś szachy 5D?
Pozwolili nazwozić do PL mnóstwo zboża bez żadnej kontroli, rolnicy wku
Fakt jest taki, że Ukrainy polski rynek nie ratuje, to jest jakiś margines. W porównaniu do otrzymanej pomocy i roli i znaczeniu PL to jest jakiś śmiech na sali. Oczywiście tu mogę robić błąd sądząc, że ani jedni, ani drudzy nie są tacy głupi i się dogadali przed wyborami, a tymczasem się klasycznie okaże, że jednak są...
#polityka #pytanie #przemysleniazdupy
Nie, to nie szachy 5D, a po prostu nieudolność rządu
Zaloguj się aby komentować
Jakoś mam dość ostatnimi czasy wszystkiego co związane z moją pracą. Nie umiem już w niej odnaleźć radości którą kiedyś mi dawała...
Chciałbym mieć taki spokój w życiu i widzieć efekty pracy jakoś wcześniej, chciałbym wiedzieć że moja praca jest dla kogoś ważna. Bez jakichś scrumów, kanbanów, OKRów, deadlinów, slacków, dbania o to żeby mówić językiem korzyści z klientem i żeby zawsze dawać feedback i odpowiednio na niego reagować.
Umiem sobie wyobrazić że spędzam czas na robieniu chlebów, bułek, bagietek. Pachnie to na całą ulicę, ludzie idą rano i wpadają po drożdżówkę z rabarbarem, przywitają się. Im późniejszy ranek tym więcej jakichś starszych ludzi, matek z dziećmi które kupowałyby zawsze jedną kajzerkę dla bombla w wózku żeby sobie ciamkał na spacerze. Ja zapamiętuję co kto bierze, pytam co tam u rodziny, czy brat wyzdrowiał, czy syn skończył budowę domu, czy już wszystko dobrze z biodrem po rehabilitacji. Widziałbym że ludziom smakuje, dbałbym o to żeby następnego dnia dostali tak samo dobry towar, a co jakiś czas robiłbym coś ekstra i sprawdzał czy się sprzeda. Ludzie którzy wyprowadziliby się z miasteczka opowiadaliby znajomym na studiach że brakuje im zapachu piekarni z ich ulicy i że tęsknią za dobrym i chrupiącym chlebem i bułką. Po południu bym zamykał i ludzie których mijałbym na ulicy by zagadywali że co tam panie Maćku, fajrant na dziś? Ano fajrant proszę pani, pora już do domu, ale widzimy się jutro, uśmiechalibyśmy się życzliwie i szli w swoją stronę.
I nie martwiłbym się nowymi politykami przechowywania danych w firmie, nie musiałbym robić kursów co rok żeby nie stać się bezużytecznym na rynku pracy. Wiedziałbym że jak jest jesień i powietrze ma taką wilgotność to lać tyle wody do ciasta, jak jest lato to tyle, że ciasto na bułkę poznańską jest najlepsze wtedy i wtedy, a na kajzerkę coś jeszcze potrzebuje, dokarmiałbym zakwas aby ładnie pracował i nic z tych rzeczy by się nie zmieniało przez lata, dopóki bym nie uznał że chcę coś zrobić inaczej, albo dopóki nie zmieniłby się dostawca jakiegoś składnika.
Dobra, popierdoliłem to kończę bo zaraz kolejne spotkanie bez którego moje życie się najwyraźniej zawali skoro musze na nim być...
#pracbaza #praca #przemysleniazdupy
@Maciek Widzę kilka rozwiązań
Zmiana pracy na taką bliżej ludzi jak wyżej sugerowano
Zmiana kompletna, odejście z IT
Redukcja godzin do 2-3 dziennie
Praca w korpo w którym robi się naprawdę znaczące rzeczy (np faang)
L4 na wypalanie, dostaniesz ez
Ja w życiu spróbowałem 2, 3 i 4, jak chcesz pogadać o któryms z tych to pisz
@Maciek na wypieku buł nie zarobisz drobnych #15k
no, ale za to łzy wkurwienia z pracy w IT jest przynajmniej czym ocierać (´・ᴗ・ ` )

@Maciek Ja jebłem korpo 4 lata temu, teraz pracuje w warsztacie samochodowym
Zaloguj się aby komentować
Kiedyś piraciłem gry single player, dzisiaj jak chcę pograć ze znajomymi to kupuję cztery kopie. #przemysleniazdupy #oswiadczenie #piractwo #torrenty #gry #bogactwo
ja jestem legally. od 2018 dodaje darmowki w sklEPIKu ;)
#niemawcograć
Jak gra kosztuje 10% pensji to nie tak latwo kupowac orginaly
Też już znacznie mniej piracę:
Gram mało, a te pojedyncze tytuły kupuję. Z reguły sporo po premierze, bo mam dużo "zaległych" tytułów, a takie gry są tańsze i porządnie załatane. Wolę też edycje kompletne, gdy wszystkie DLC są dostępne.
Jakieś oprogramowanie do obróbki wideo ostatni raz spiraciłem kilka lat temu. Poużywałem kilka godzin i tyle.
Oprogramowanie, które używam zawodowo po prostu kupuję
Muzykę i podcasty zapewnia Spotify i jest OK.
Audiobooki przestałem piracić. Storytell w zasadzie załatwia sprawę, choć ich aplikacja mnie drażni (jest o klasę gorsza niż np. Smart Audiobook Player). Drugi powód to fakt, że od zniszczenia PEBx dużo trudniej wyszukiwać polskie materiały.
Ebooki wciąż piracę jeśli są dostępne. Jeśli nie ma, a chcę daną książkę to kupuję.
Wciąż ściągam filmy i seriale. Powody są 2: lepsza jakość - piraci nie mają problemu z dystrybucją 50 GB BluRay, serwisy streamingowe mają. Po drugie obecnie oferowane abonamenty mają zbyt niekompletne biblioteki. Producenci rozdrobnili treści na zbyt wiele serwisów i zrobili z nich treści ekskluzywne. Do tego wciąż tkwią w jakimś zjebanym systemie licencji terytorialnych. Był taki moment, gdy wszedł Netflix i dogadywał się z dużymi producentami - wtedy prawie nie piraciłem seriali.
Zaloguj się aby komentować
Jestem na weselu dobrego przyjaciela. Czuję się spocony. Czuję się stary. Czuję się szczęśliwy. #srajzhejto #przemysleniazdupy
Stary, spocony i szczęśliwy... to może oznaczać tylko jedno
Dobrze się bawi
Albo
#konzwalony
Zaloguj się aby komentować
Wszędzie słyszę tylko reklamy i wiadomości o dzisiejszym meczu z Wyspami Owczymi w kopaną. Nie brakuje głosów, że to bardzo ważny mecz a jako, że nie ma już słabych drużyn to brane są pod uwagę też inne scenariusze niż wygrana. Serio??? Wielka repra trzęsie portkami przed takim rywalem? Tam mieszka według wiki 52 tys. ludzi. Połowa graczy to pewnie z zawodu kelnerzy, kucharze, prawnicy, pastuchy... Ciekawe gdzie leży granica, żeby ludzie dali sobie wreszcie spokój z oglądaniem tego piachu jaki pokazują nasi kopacze? Czy jest możliwe, że poziom spadnie jeszcze niżej niż jest teraz? W sumie gówno mnie to obchodzi. Już I tak za dużo czasu i nerwów straciłem na to dziadostwo. Takie moje przemyślenia.
#pilkanozna #przemysleniazdupy
Czytasz naszych dziennikarzy sportowych, wygrywasz głupie artykuły ;) mecz jest o tyle ważny że to powinien być sparing przed Albanią. No i się głośno porobiło, ciekawe czy to będzie miało wyraz w taktyce, grze.
Człowiek się ludzi a i tak pewnie będzie kopanina i lewy machający rękami.
@fiflak dostali wpierdol od klenerów z Mołdawii, to tym bardziej dostaną od pastuchów z Wysp Owczych. Wysyłanie ich na jakiekolwiek mecze to marnotrawstwo pieniędzy, które mozna by zainwestowac w dowolną inną dziedzinę sportu w której odnosimy sukcesy, a troche tego jest. A kopacze? Jesień idzie, niech kartofle kopią.
są tacy, co nie oglądają, ale oni też zwykle o tym nie rozmawiają, bo w sumie nie ma o czym
Zaloguj się aby komentować
Fascynujące jest to, jak bardzo w zależności od fazy konfliktu i rozwoju sytuacji na froncie zmienia się też to, jaka broń staje się nagle ważna, a jaka zupełnie traci swoje znaczenie.
Kto z Was jeszcze pamięta początek 2022 i Bayraktary, Javeliny i NLAVy? Stingery i Pioruny? A później w czerwcu/lipcu wstawanie rano na kawę i raporty z himarsowania, kiedy ruscy nie nauczyli się jeszcze rozpraszania magazynów. Polityczne przepychanki z PzH2000, dostawy postsowieckiego sprzętu a późniejsze przerzucanie się na wysyłkę zachodniego? Czasy kiedy Ukraina nie miała zachodniego OPL. Albo z drugeij strony - pierwsze fale nalotów irańskimi dronami i pytania jak ukraińscy cywile przeżyją zimę? Kto pamięta problemy z postsowieckimi kalibrami, ktorych brakowało w całym NATO przez co Ukraina nie miała czym strzelać.
Wiadomo, to wszystko cały czas mniej lub bardziej jest aktualne, ale się o tym niewiele mówi już. Stało się codziennością. A cały czas dochodzi coś nowego. I oczywiście cały czas w tle artyleria, królowa wojen.
I jest ironicznie, że obecnie, 1.5 roku po starcie wojny, dużym tematem stały się drony z kartonu i gównosklejki xD
#wojna #przemysleniazdupy
To również świetna okazja żeby przetestować różne rodzaje broni na zmieniającym się polu walki - wiem, że brzmi to cynicznie, ale mocarstwa i producenci broni właśnie takie i tacy są.
Nie powiedziałbym że chodzi o fazy konfliktu tylko o nasycenie sprzętem pola walki. W sumie cały czas jestem zdania że wojska pancerne to przeżytek i widać że z każdą nową brania dostarczana tak właśnie jest a przecież to nadal nie jest jeszcze technologia z najwyższej polki używana przez kraje zachodnie. Tej do końca nie zobaczymy w tym konflikcie
Jakie można wyciągnąć wnioski z tego konfliktu to to jak bardzo jest ważna komunikacja i identyfikacja celów i powiązana z tym broń przeciwpancerna. Ta broń ma ogromną przewagę aktualnie w konflikcie
@Ragnarokk Za wzrostem znaczenia dronow FPV i tych z gownosklejki stoi ... ekonomia.
Javelin wyrzutnia + rakieta to koszt 178 000 dolarow. Sama rakieta to 78000 dolarow. Dlaczego? No bo musi mieć głowice, napęd, system identyfikacji i naprowadzana na cel. Mavic 3 z podczepionym RPG zrobi podobne bum a ma tylko naped i glowice. Identyfikacje, naprowadzanie zapewnia Dima z okopu. Nie doleciał? no problem mamy 3 następne. Trafił ale nie zabił? no problem mamy jeszcze dwa. Koszt zestawu? No powiedzmy 5000 USD ale to juz chyba przesada.
To nie jest wojna wg standardów zachodu. Javelin miał pomoc marines gdyby podjechał do nich czołg którego nie rozwalono z powietrza. Tu żadna ze stron nie ma dominacji w powietrzu ruzzcy działaja w powietrzu lepiej na linii styku ale nie sa w stanie razic glebiej na terytorium UA.
Ruscy nigdy nie spodziewali sie ataku na swoje lotniska - stad brak hangarow. A tu niespodzianka dron z kartonu i sklejki (az dziwne ze to nie nasz narodowy produkt) niszczy sprzet za dziesiatki milionow. Chcesz obronic ten sprzet? to dawaj AA ktore teoretycznie moze cos zestrzelic. Tyle ze nie ma tego AA bo: zawsze bylo malo, wiekszosc jest na Ukrainie a reszta broni moskwy.
Zaloguj się aby komentować
Zawsze w Polsce na jakimś piekarniku znajdzie się zegar, który wskazuje godzinę 21:37.
#2137 #przemysleniazdupy
Zaloguj się aby komentować
Gdyby Jezus stanął na rzece to by stał w miejscu czy przesuwał się za prądem jak na taśmociągu?
#przemyslenia #przemysleniazdupy #religia
@shiranai Brakuje raptora
@shiranai co by się stało gdyby Jezus stał na dnie morza podczas jego rozstąpienia i zaczekał aż rozstąpienie się skończy?
@shiranai Weź zapytaj co by było gdyby dryfował xD
Zaloguj się aby komentować
Ni ma to jak państwo, które zwalcza monopole, ale zakaz wnoszenia napojów w bagażu podręcznym żeby potem sprzedać małą butelkę wody za 10 zł już jest ok. XD
#przemysleniazdupy #heheszki
@Kontraktor_Cywilny pierwszy raz na lotnisku? :)
@Kontraktor_Cywilny w sumie dobrze otagowałeś
Jakie państwo zwalcza monopole w strefie bezcłowej, gdzie w teorii jesteś już poza terenem państwa?
Pomijając darmową wodę (nie wszędzie jest), a raz mi się dowalili do pustej butelki bo miała pojemność większą niż 100ml... To w terminalu po odprawie jesteś poza terenem państwa. Masz tam wolny rynek, tak jak sobie marzą niektórzy
Więc rzeczywiście - wpis z d⁎⁎y.
Zaloguj się aby komentować
Tak sobie liczę po raz setny hajsiwo, które potrzebuje na mieszkanie i taka mnie naszła refleksja, że w sumie jak już dostanę ten kredyt i się zadłużę na 30 lat, to mój standard życia znacząco wzrośnie. Obecnie żyje od kilku już lat jak robak, oszczędzając dosłownie na wszystkim, bo wiadomo, trzeba zbierać na mieszkanie. A jak już wezmę ten kredyt, to po opłaceniu raty, czynszu, rachunków itp. to co zostanie, będę mogła wydać na siebie, bo w bezpiecznym kredycie się nie opłaca nadpłacać, a ja nawet nie będę mogła przez pierwsze 3 lata. Przez te kilka lat toczyłam tą kulkę gówna zwana wkładem własnym, mozolnie jak hybryda żuka gnojarza z Syzyfem, bo ciągle jej wtoczyć przez rosnące ceny mieszkań nie mogłam i tak sobie odmawiałam coraz większej ilości rzeczy. Nowe ciuchy? E, ze szmat jest taniej, zresztą ta dziura w spodniach jest prawie niewidoczna. Wyjście na miasto? Piwo u znajomych smakuje tak samo dobrze, a ile tańsze, a po prawdzie to po co mi ci znajomi, daleko mieszkają a paliwo drogie. Wyjście do dentysty? Pół roku czekania na wizytę na nfz to wcale nie tak długo, zresztą ząb może w końcu sam wypadnie i piniądz na leczenie zaoszczędzony. Aż założyłam hasztag w wiadomościach z przyjaciółką #ajakkupiemieszkanie bo sobie tak snułyśmy plany co my to nie zrobimy z tym hajsemjak już kupimy mieszkanie, prawie jak 17 latki myślące, że w osiemnastkę magicznie odmieni się ich życie a świat stanie otworem. Ciekawa jestem, czy jak już odłożę tę poduszkę finansową, naprawię auto, ogarnę najpilniejsze zdrowotne rzeczy to będę w stanie rzeczywiście cieszyć się życiem, czy lata samotresury zrobią swoje i dalej będę pilnować każdego grosza.
A Wy jak mieliście?
#mieszkanie #kredythipoteczny #kredyt2procent #przemysleniazdupy
@Wido z tym kredytem 2% i wydawaniem całej gotówy to też bym tak nie szarżował na twoim miejscu rata jest przeliczana ponownie po 5 latach a po 10 latach jest przejście na zmienne oprocentowanie. Nie wiadomo co się będzie działo za 10 lat ale jak teraz glapa obniży stopy przed wyborami do walka z inflacją moze się wydłużyć i po wyborach utrzymywać wysokie stopy jak długo? Nie wiadomo. Ale moim zdaniem warto mieć pieniądze jakieś zeby w razie co nadpłacić ten kredyt przed upływem 10 lat jak skończą się dopłaty. Bo nie wiadomo co wtedy będzie tak na prawdę, a może się wydarzyć wszystko dosłownie. Ile masz lat jeśli mogę spytać? Bo chciałem wiedzieć czy jestem opóźniony w kupnie mieszkania XD
@Wido ja rąk nie miałem. Ale mam mam niezły burdel w bani więc to pewnie dlatego. Kupiłem ostatnio auto w salonie i 0 radości. Tylko tyle że mniej się stresuje bo poprzednie gówno się psuło ciągle.
@Wido rozwiń "nie opłaca się nadplacać"
Zaloguj się aby komentować
Co wpisują w google inni ludzie, którzy marzą o BMW*: "najlepsze używane BMW", "jakie BMW do ... tysięcy kupić?"
Co wpisuję w google ja, marząca o posiadaniu BMW: "dlaczego nie warto kupować BMW".
Heh, nie wiem czemu, ale trochę "choruję" na tę markę.. A nawet nigdy nie jechałam żadnym takim autem. Raz tylko siedziałam w jednym, które było wystawione na placu w autokomisie. Pewnie jedynym dobrym sposobem na uleczenie się z tej choroby byłoby kupienie sobie jakiejś beemki i następnie przekonanie się, że to beczka bez dna jeśli chodzi o wydatki.
Próbuję sobie też tłumaczyć, że moje obecne auto jest bardzo fajne (choć niestety ma tylko 120 KM i żadnej V6, V8 itd. pod maską :P), dobrze jeździ, potrafi czasem wzbudzać zainteresowanie, no ale jest takie "zwykłe"**. "Nie prestiżowe". XD
Raczej przez najbliższych kilka lat nie wymienię go na inne, bo dobrze się sprawuje i w zasadzie "nie ma powodu".
A kupować drugie auto? Nawet takie za 5k, tylko żeby wiedzieć jak to jest pojeździć sobie beemką i w ogóle posiadać beemkę? Chyba też nie jest to dobra opcja. Choć przeszła mi przez myśl. Sądzę tylko, że moi rodzice chyba by mnie z widłami i pochodniami w rękach zaczęliby gonić, bo owe dodatkowe auto musiałoby stać u nich. Przez większą część roku.
Ale z drugiej strony - naprawdę chciałabym mieć takie auto.
#przemyslenia #zalesie #bmw #przemysleniazdupy #
*A tak jak i mnie nie stać ich na nowe.
** Abstrahując od tego, że egzemplarzy mojego modelu auta jeździ po ulicach znacznie mniej niż niemal dowolnego modelu BMW.
@rain kup se to auto i nie przeżywaj. Życie jest od życia, a nie od umartwiania się nad sobą. Będzie drogie w użytkowaniu? To sprzedasz. Przynajmniej będziesz wiedział czy to auto dla Ciebie czy nie.
@rain przed ostatnim kupnem auta brałem pod uwagę e90, nawet chyba z jeden czy dwa raporty z Autotesto wziąłem, skończyło się na Leonie i jestem zadowolony, z perspektywy czasu to nigdy bym bimmerki nie chciał już brać, strasznie drogie i psujące się cholerstwo. (przynajmniej silniki w e90, w e46 może jest lepiej, ale to już powoli są gruzy)
Wiesz co? Znajomy miał e90, fajne, całkiem wyposażone, 2 litry diesla ale przy 350 tysiącach silnik się posypał i nara. Zaczął szukać i wyszło na to że to cholernie drogie auta są bo teraz też ma serię 3 ale już zersja F i biednie, 50 koła dał a w środku tego w ogóle nie widać, wygląda dużo gorzej niż E90 poprzednie.
Niby status i prestiż ale jak naprawdę chcesz to trzeba wydać bardzo dużo pieniędzy. Chyba że masz wyjebane w markę i kupisz w tych samych pieniądzach samochód marki plebejskiej ale za to full wypas.
Nie dość że od razu się szufladkujesz jeżdżąc bmw to jeszcze części drogie jak sk⁎⁎⁎⁎syn. Ja to wolę odłożyć kasę albo kupić coś innego niż ładować w "limuzyny premium".
Zaloguj się aby komentować
za każdym razem kiedy pojawia się temat ufo zakłada się że gdzieś tam żyje wysokorozwinięta cywilizacja. Ale dlaczego akurat wyskorozwinięta? W ogóle jak na moje to życie na ziemi w ogóle nie dążyło do bycia inteligentnym tak jak my. Na naszym świecie są całe miliardy różnych organizmów i tylko jeden osiągnął inteligencje i jest w stanie rozwijać się technicznie. I to że tak się rozwinęliśmy to tylko i wyłącznie ewolucyjny przypadek. Równie dobrze naszych przodków małpy mógłby zabić k⁎⁎wa mróz i c⁎⁎j z tej inteligencji i by trzeba było czekać kolejne miliardy lat aż nagle jakaś ryba wyeluowuje w ssaka który łazi po drzewach żeby mogła nam się wykształcić ręka zdolna do chwytania przedmiotów, bo bez tego to gówno z inteligencji.
Z resztą inteligencja nie równa się rozwojowi technicznemu. Może sobie być cywilizacja mieszkająca w szałasach i jedząca ziemniaki jeśli na całej planecie będzie mnóstwo żarcia i ciepło to jaki sens rozwoju technicznego? Moim zdaniem prawdopodbieństwo że gdzieś tam jest życie jest niezwykle wysokie, ale jako życie mam na myśli proste formy życia bakterie jakieś rośliny, porosty, grzyby albo małe zwierzęta. Nie wierzę że gdzieś tam jest super wysoko rozwinięta cywilizacja która ma statki kosmiczne zdolne pokonywać odległości całego wszechświata w nie wiem kilka dni albo kilka lat. Chyba że kosmici się wykształcili w jakieś nieśmiertelne organizmy które są w stanie przetrwać w przestrzeni kosmicznej dłużysz czas jak na przykład niesporczaki. Tylko niesporczaki mogą żyć w przestrzeni kosmicznej chyba 100 lat a żeby odbyć jakąś podróż kosmiczną to trzeba milionów lat.
#gownowpis #ufo #przemyslenia #przemysleniazdupy
@Legitymacja-Szkolna też uważam że są inne cywilizacje ale nie są to jacyś wysoko rozwinięci bogowie którzy patrzą na nas z pogardą a proste organizmy które są na wczesnym etapie rozwoju albo cywilizacje podobne do nas, wątpię w istnienie super cywilizacji niczym z scfi
Jezeli na jednej planecie bylo w stanie wytworzyc sie zycie i to przynajmniej w 3 inteligentnych formach: ludzie, delfiny, slonie
To wiedzac jak ogromny jest wszechswiat zalozenie ze zyje w nim przynajmniej jeszcze jedna rozwinieta cywilizacja jest najbardziej logicznym i statystycznie zasadnym zalozeniem
Piszesz o ufo - unidentified flying object... Więc zakładamy z góry, że jest to rozwinięta cywilizacja.
Zaloguj się aby komentować
#polityka #gownowpis #przemysleniazdupy
czemu prawaki tyle protestują przeciwko uchodźcom a sami się zachowują gorzej bo jak taliban przed którym często ci ludzie uciekają?
@libertarianin polska dla Polaków. Anglia dla Anglików i Polaków
@libertarianin
A to bardzo proste.
Bo Twoja logika jest następująca.
"Imigranci mi nie przeszkadzają, bo i tam mamy lokalną patolę."
Logika prawaka to:
"Imigranci mi przeszkadzają, bo przynoszą patolę"
Ja na przykład widzę:
"Będę miał skumulowaną patolę w postaci lokalsów i imigrantów. Nad tym drugim czynnikiem można jeszcze coś zdziałać."
Twój argument to sofizmat i nazywa się "to quoque".
@libertarianin jacy uchodźcy?? To zwykli migranci ekonomiczni to raz, a dwa każdy widzi co odphyerdalają w niemcowni czy Francji.
@grzyp-prawdziwek to po co ich pis sprowadza? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@grzyp-prawdziwek ale wiesz, że tam odpierdalaja dzieci wcześniejszych imigrantów, których nie asymilowano?
Patrz, że teraz pis sprowadza na potęgę i akurat też nie asymiluje...
Zaloguj się aby komentować