@Lukato bo to chodzi o to, że te 30-letnie chłopy mentalnie utknęły sobie tam na poziomie 15-latka. Czasem takie rzeczy się dzieją np. w skutek traumy. I co robi taki stary chłop zamknięty w ciele dorosłego? Szuka znajomych i rozrywek na swoim poziomie. Super przykładem jest Wojtek Gola - zawsze się tam kręcił po tych reality showach, chuj wie z czego ten gościu żył. Teraz te freak fighty. I ma nową dziewczynę, przypadkowo obejrzałam kilka wywiadów z nim i jego nową dziewczyną. Ona lvl 20, on lvl 35 - on w każdym wywiadzie usilnie starał się podkreślić, że oni mają o czym rozmawiać i że to jest normalny związek. Piękna dziewczyna, nie przeczę, ruchanko pewnie 10/10, ale posłuchałam co ona mówi - i ciężko mi na nią patrzeć inaczej niż na dziecko słuchając tego co ona mentalnie prezentuje. I ja jestem w wieku Wojtka i niby też mogłabym ruchać małolatów lvl 20 - dobrze wyglądają, nic im nie brakuje, ale jak z nimi pogadam to po prostu są to dzieci z mojej perspektywy. Nie ma o czym rozmawiać, bo wszystko czym oni się jarają "o boże jakie mam w życiu perspektywy! Ale będzie zajebiście jak pójdę do pracy tu i tu" -> ja z perspektywy dorosłego człowieka wiem, że 95% ludzi nie zrealizuje swojego potencjału, że 95% będzie miało nudną pracę od 8-16, a highlightem dnia będzie plotka przy kawie na stołówce pracowniczej. Wracając do Wojtka, który sobie dopisuje ogromną więź emocjonalną - dziewczyna mieszka u niego na chacie, na tej Złotej 44, on ją chcąc nie chcąc utrzymuje. Dziewczyna z Ukrainy, więc ona ma "oczekiwania". Wszyscy jakby z boku wiemy, że ta love story funkcjonuje dopóki ona nie znajdzie bogatszego frajera. A on za 5 lat dalej będzie bajerował małolaty, bo z babką w swoim wieku mu po prostu nie pyknie, bo ona czegoś będzie wymagać - żeby był dojrzały, odpowiedzialny, miał jakieś sensowne plany na życie, a nie patogale.
Większość tych osób ma zwyczajnie zaburzenia. Niestety tak to wygląda.