#kapitalizm

0
54
Daily reminder że
Socjalizm - system oparty o równość, jest to system o uspołecznionych środkach produkcji
O chociażby umiarkowanej polityce socjalistycznej można mówić dopiero gdy jest ona jest tak prowadzona że wskaźniki nierówności maleją.
Prawdopodobnie najlepszy jest ten od wybitnego ekonomisty profesora Thomasa Pikiettego, który zaorał raz na zawsze ideologie niewolnicze i gwazi-niewolnicze (współcześnie liberalizm) brednie w książce: "Kapitał XXI wieku". Otóż wzrost nierówności to:
Stosunek stopy zwrotu z kapitału do wzrostu gospodarczego.
Jeśli zyski z kapitału rosną szybciej niż wzrost gospodarczy to mamy wzrost nierówności.
Niezawodny profesor ekonomii z USA Richard Wolff:
https://www.youtube.com/watch?v=4qjkKMEy4y0&t=2134s
#antykapitalizm #kapitalizm

Zaloguj się aby komentować

Sylwetki polskich prawackich kanalii
https://www.o2.pl/plotki/majowka-milionera-rutkowskiego-spojrzcie-co-ma-na-glowie-6892651845421664a
Zakapior "detektyw" Rutkowski (o kurwa....)
Myśleliście że posiadanie dużych pieniędzy jest uważane za sukces i powodem do dumy? Że ludzie emanują bogactwem żeby się pokazać na portalach społecznościowych, przed znajomymi albo zaimponować kobietom? Otóż Rutkowski wyprowadzi was z błędu. Bogatym być to wstyd w Polsce, ale Rutkowski przekornie robi coming-aut i zakłada czapkę za 2,6 tys złotych i obwiesza się złotą biżuterią i oto co mówi:.
"Ludzie w Polsce wstydzą się przyznać do tego że są bogaci. To coś bardzo niedobrego. Ja nie mam się czego wstydzić, mam miliony złotych na koncie, bo nim jestem, ale CIĘŻKO PRACUJĘ, KIEDY INNI SIEDZĄ PRZED TELEWIZORAMI i zmieniają kanały, oglądają to co ich interesuje w tym momencie, a ja w wielu przypadkach jestem w robocie."
To już się dowiedzieliśmy czemu nie jesteśmy milionerami.
Ostatnia głośna "praca" Rutkowskiego to udział w strajku kierowców którzy nie dostali wypłat. A właściwie przeciwko nim. Opłacony przez pracodawcę "patrol" czyli Rutkowski wraz jego osiemnastoma zamaskowanymi bandytami takimi jak on, próbował siłą walczyć z pracownikami. Na szczęście bandytów zgarnęła niemiecka policja. Po stronie strajkujących stanęła oczywiście partia "Razem", oraz związek "Inicjatywa Pracownicza" (ta sama która doniosła na Mentzena za prawdopodobne łamanie prawa pracy).
Rutkowski skomentował:
"Moi pracownicy bronili właściciela firmy"
https://youtu.be/sUcUF06P8dc?t=1977
#antykapitalizm #kapitalizm #prawica #lewica #polityka #januszex #januszebiznesu
c82c2a61-b787-44aa-9d62-6a1f2cd9a534

Jestem po stronie

43 Głosów

Zaloguj się aby komentować

https://www.youtube.com/watch?v=ylNuZWJ8QPk
O czym się nie dowiesz ze skrajnie prawicowych mediów takich jak kanał "Wojna Idei", robiącego z Che Gevary zbrodniarza, jednocześnie cytując propagandowe teksty Roberta F. Kennedego który chciał się przedstawić jako przeciwnik przemocy.
Oto operacja Mangusta za którą odpowiadają bracia Kennedy
  1. Operacja Mangusta. Administracja Kennedy’ego zintensyfikowała działania przeciwko Kubie. (...) CIA otrzymała pozwolenie na 13 dużych operacji na Kubie, w tym ataki na elektrownie, rafinerie oraz cukrownie[13]. Według Rabe’a administracja Kennedy’ego nie wykazała zainteresowania wezwaniami Castro do zaprzestania kampanii sabotażu i terroryzmu przeciwko Kubie. Rabe przytacza dokumenty proponujące rajdy typu „uderz i uciekaj” oraz ataki bojówek z Bahamów, wyposażonych w broń przez USA[13]. Historyk Harvardu Jorge Domínguez, opisując zakres operacji Mongoose, przytacza akcje sabotażowe na mosty kolejowe, zbiorniki ropy naftowej, rafinerie, elektrownie, tartaki, a także pływające żurawie. Domínguez stwierdza, że tylko raz w tysiącach stron dokumentacji natknął się na coś, co wyglądało na jeden słaby moralny sprzeciw wobec sponsorowania przez rząd Stanów Zjednoczonych aktów terroryzmu (...)Powstało wiele indywidualnych planów zamachu na Castro opracowanych przez CIA. https://pl.wikipedia.org/wiki/Projekt_Kuba
  2. Inwazja w Zatoce Świń - zbrojny atak zorganizowany przez USA na Kubę. Tutaj Kubańczycy odparli atak natomiast USA się skompromitowało na arenie międzynarodowej. https://pl.wikipedia.org/wiki/Inwazja_w_Zatoce_%C5%9Awi%C5%84
  3. Rządy Fulgencio Batisty. Obalonego później właśnie przez Castro i Che Gevarę, co tak rozwścieczyło USA aż do dziś. Batisa: "Próbował zorganizować państwo korporacyjne w stylu faszystowskim(....)Sam zgromadził podczas swoich rządów ogromną fortunę, szacowaną na 300 mln dolarów(....)Podczas rządów Batisty zawieszone zostały swobody obywatelskie. Rządził w sojuszu z najbogatszymi plantatorami[6]. W okresie jego rządów gwałtownie wzrosły nierówności ekonomiczne w kraju[6]. Współpracował z amerykańską mafią, która kontrolowała handel narkotykami, hazard i prostytucję w Hawanie[6]. Stany Zjednoczone popierały Batistę ze względu na jego antykomunizm[6]. Amerykańskie firmy mocno inwestowały na Kubie, posiadały około 40% przemysłu cukrowego, 10% kopalń, 80% firm użyteczności publicznej[6]. Batista mordował, więził i prześladował swoich rywali politycznych[6]. Wyprowadzał też środki publiczne na własne konto, podczas rządów wzbogacił się o 40 mln dolarów[6]. Wszystko to sprawiło, że stał się niezwykle niepopularny na Kubie zwłaszcza wśród biednych i w klasie średniej https://pl.wikipedia.org/wiki/Fulgencio_Batista Batista odpowiada za sfałszowanie wyborów, a następnie za tortury takie jak obcinanie genitaliów i wydłubywanie oczy od losowych osób żeby wyciągnąć od nich informacje o rewolucjonistach którzy chcą go obalić
  4. Operacja Kondor. Według tzw. „archiwów terroru”, w wyniku operacji Kondor zamordowano co najmniej 50 tys. osób, 30 tys. „zaginęło”, a 400 tys. osób zostało uwięzionych. (....)W czasach zimnej wojny operacja Kondor uzyskała cichą aprobatę Stanów Zjednoczonych, co było spowodowane strachem przed marksistowską rewolucją w regionie.(....)Pozostałe notatki dotyczące „wymiany informacji” (poprzez teleks), ujawnione w 2000, opisywały techniki tortur (m.in. podtapianie lub puszczanie nagrań torturowanych osób ich rodzinom). Często używane „loty śmierci” (wyrzucanie osób z lecącego samolotu do morza lub oceanu) w celu pozbycia się zwłok a w efekcie dowodu. Było opisanych również wiele przypadków porwań dzieci. https://pl.wikipedia.org/wiki/Operacja_Kondor
  5. Masakra komuny Paryskiej - ludzi chcący pokojowo żyć bez hierarchicznej władzy w Paryżu. Burżujom to się nie spodobało i wysłali wojsko. Zabito 30 tys ludzi. https://pl.wikipedia.org/wiki/Krwawy_tydzie%C5%84
  6. Pucz w Chile. Z pomocą USA chilijski generał obalił demokratyczny lewicowy rząd oraz wprowadził niedemokratyczny i zbrodniczy ustrój. Ekonomiści którzy za tym stali to byli ci od "chicago boys" czyli uczniowie Miltona Fridmana. Morderstwa polityczne, represje, terror. Sławek Mentzen powiedział że "ta władza była lepsza, bo jak Pinochet odszedł to chodzą po ulicy i się domagają darmowej edukacji i innych takich głupot". Wikipedia pisze: "Zbrodnie reżimu bada Narodowa Komisja Prawdy i Pojednania. Według raportu tej komisji, w okresie rządów Pinocheta śmierć poniosło 2095 osób, zaś 1102 osoby zostały uznane za „zaginione bez wieści”. W 2004 Narodowa Komisja ds. Więźniów Politycznych i Stosowania Tortur przesłuchała 35 tys." https://pl.wikipedia.org/wiki/Junta_w_Chile Polecam też film "Colonia" z Emmą Watson.
Oto dlaczego "Wojna Idei" wylicza "ofiary które ma na koncie socjalizm i komunizm" ale już ofiary kapitalizmu redukuje do zera. O tym i o wieeeeelu wieeeeelu takich rzeczach się od prawicy nie dowiesz.
Jak i o tym dlaczego "komunizm się nie udaje". Prawda jest taka że gdyby nie terror USA to komunizm byłby na 100% w całej Ameryce Południowej, a ja sądzę że mielibyśmy socjalizm na całym świecie.
Prawda jest też taka.. uwaga teraz będzie szok: że to socjalizm i komunizm są bardziej pokojowymi ideologiami od kapitalizmu.
#antykapitalizm #socjalizm #komunizm #lewica #wojnaidei #prawica #kapitalizm #prawica

Zaloguj się aby komentować

Wspaniały Żyd donosi do prokuratury na burżuja i patusa Krzysztofa Stanowskiego.
Celem prawicy jest niszczenie cywilizacji. Jest to misesym kulturowy.
Neomisesyzm mówi że należy rozpijać społeczeństwo żeby je osłabić i żeby się nie buntowało przeciwko burżujom.
Wolnorynkowe programy harnaś+ tyskie+ jackdaniels+ trzeba wyjebać na śmietnik historii!
https://www.salon24.pl/newsroom/1298171,spiewak-zlozy-donos-na-kanal-sportowy-jest-reakcja-stanowskiego
#antykapitalizm #lewica #kanalsportowy #wolnyrynek #libertarianizm #kapitalizm #stanowski#instytutmisesa

Zaloguj się aby komentować

Sylwetki polskich skrajnie prawackich kanalii.
Jan M. Fijor - Tajny współpracownik SB pseudonim "Bereta". Znajomy Krzysztofa Habicha który to z kolei przyjaźnił się z gangsterem pseudonim "Wariat" (czołówka gangu wołomińskiego). Przyjaźni się z milionerem Korwinem i milionerem Cebulskim i wieloma innymi. Jest też prawie zawsze w muszce w geście poparcia dla idei Korwina. Fascynat książki "Sekrety Amerykańskich Milionerów" która została napisana na podstawie tego co milionerzy chcą powiedzieć o sobie samych opinii publicznej. Wyszło że milionerzy to inteligentni, szlachetni, pracowici, pożyteczni i oszczędni ludzie. Aha, zapomniałem najważniejszego: on sam jest milionerem.
Przedsiębiorca ten założył własne wydawnictwo w Polsce żeby promować burżujów i ich chorą ideologię (fascynację sobą samymi którą biedni czasem im ułatwiają).
Założył też własną "szkołę biznesu" w których uczestnicy płacą za słuchanie propagandy wolnego rynku (podziwiana burżujów).
Gorący orędownik kapitalizmu i kapitalistów, uczestnik "Weekendu Kapitalizmu" - tego samego w którym biorą udział takie mendy tak Balcerowicz czy Mentzen.
Szczypta cytatów.
Fijor prezentuje swoją moralność:
"Kulczyk nie ukradł! No może i ukradł, ale jeśli ukradł i go nie złapali no to nie ukradł" - cytat dosłowny, ale z pamięci,
Naukowcy to niekoniecznie, ale miliarderów już uważa za fachowców:
'W rękach nieuka i dyletanta informacja znaczy niewiele, fachowiec przetwarza ją na miliardy."
Pewnie interesuje was dlaczego ludzie są jednak biedni:
"Bieda to wybór człowieka"
Fijor uważa biednych za ludzi aspołecznych, leniwych i głupich. Ciężko mi tak tak na szybko znaleźć linki do najlepszych rodzynków, ale wystarczy poszukać sobie jakichkolwiek wypowiedzi o bogatych i biednych to zawsze będzie to skrajna fascynacja bogatymi oraz pogarda dla biednych.
Bardzo nie chce żeby opodatkować takich jak on, bardzo, nienawidzi tego, myśl o podatkach progresywnych albo co gorsza redystrybucji oczywiście absolutnie odrzuca. Właśnie dlatego że mogłaby się ona udać, a uważa on ją za niesprawiedliwą społecznie.
https://www.youtube.com/shorts/xdflcVTGuGY
#antykapitalizm #kapitalizm #januszebiznesu #prawica #konfederacja #korwin #mentzen

Zaloguj się aby komentować

Komuniści chcą odebrać burżujom środki produkcji pozbawiając ich dochodów z kapitału, tak żeby musieli oni iść do pracy.
Jest to podejście radykalne. Ja mam centrystyczne. Proponuję podatek 100% od dochodów powyżej sto tysięcy miesięcznie.
Pytanie o to czy nie sądzicie że posoztawienie człowieka z dochodem 100000zł miesięcznie jest zbyt dla niego opresyjne. Postawcie się w jego sytuacji. Na pewno byłoby mu ciężko z takim podatkiem.
#antykapitalizm #kapitalizm

Co sądzisz o zarabianiu wyłącznie sto tysięcy miesięcznie?

20 Głosów
Legitymacja-Szkolna

@Matkojebca_Jones jako że tyle nie zarabiam to jestem za tym żeby taki podatek wprowadzić jakbym zarabiał powyżej 100 tys to wtedy bym za tym oczywiście nie był. Oczywiście jestem też za tym żebym ja nie miał żadnych podatków.

Zaloguj się aby komentować

Daily reminder że
Socjalizm - system o uspołecznionych środkach produkcji
A o chociażby umiarkowanej polityce socjalistycznej można mówić dopiero gdy jest ona jest tak prowadzona że wskaźniki nierówności maleją.
Np. współczynnik giniego, to ile majątku posiada 10% najbogatszych itd.
ale prawdopodobnie najlepszy jest ten od wybitnego ekonomisty Thomasa Pikkietego, który zaorał raz na zawsze neofeudalne (liberalne) brednie w książce: "Kapitał XXI wieku". Otóż wzrost nierówności to:
Stosunek stopy zwrotu z kapitału do wzrostu gospodarczego.
Jeśli zyski z kapitału rosną szybciej niż wzrost gospodarczy to mamy wzrost nierówności.
#antykapitalizm #kapitalizm
https://oko.press/polska-w-czolowce-najbardziej-nierownych-panstw-europy-raport-zespolu-pikettyego
jonas

Ty akurat dyskutujesz, jeśli odsiać knajackie bluzgi, głównie o wszechobecnych prawakach, kucach i oraniu. Może minąłeś się z powołaniem, wszak kuc to taki koń, a oranie to czynność związana z uprawą roli - myślałeś o zostaniu rolnikiem? To bardzo ważna funkcja społeczna, bez rolników nie wiem co byśmy wszyscy jedli, siebie nawzajem chyba.


"Niższe nierówności oznaczają sprawiedliwsze spoleczeństwo."

Słowo przeciw słowu, autor artykułu mówi "niekoniecznie", ty mówisz "tak, zdecydowanie". Kto ma rację?


Do tego raportu zajrzałem, o Polsce jest na stronach 213 i 214:

https://wir2022.wid.world/www-site/uploads/2022/02/WIR_2022_FullReport.pdf

"Income inequality in Poland is relatively high for a European country: the share earned by the top 10% is similar to that in Germany but significantly higher than other neighboring countries."

Wykres obok pokazuje, że ten stan zabetonował się około 20 lat temu, a od tamtej pory zmiany zachodzą powoli i nieznacznie. Może najwyższy czas zacząć tu działać, ale kto miałby to zrobić, lewica? Ta sama lewica, która na robotnika ma wywalone, przedsiębiorcom chce fundować kary, a wszystkim wysokie ceny energii (bo transformacja energetyczna w kierunku wiatraczków - jak zapowiadają w swoim programie - do tego właśnie doprowadzi)? Powiedz no, dla kogo właściwie jest ta lewica?

I który kraj ma te kwestie uregulowane na tyle, by warto się na nim wzorować? Z wykresów w tym raporcie obstawiałbym Francję albo Szwecję, ale przecież obwołałeś mnie prawakiem, kucem i foliarzem, więc pewnie tu też się haniebnie mylę. No i nie wiem czy przeciętny Francuz albo Szwed, obawiający się wyjść wieczorem na ulicę swojego miasta, jest bardzo szczęśliwy, bo jego kraj ma ładne wykresy. Uuu rasizm.


"Natomiast opresyjność późnego PRLu służyła wszystkiemu tylko nie socjalizmowi. Nikt (no prawie nikt, poza jakimś Korwinem) nie domagał się prywatyzacji. Nikt tego nie chciał. Nie przed tym broniła się władza."

Socjalizmowi opresyjność służyła za to przez poprzednie lata i widać, jak świetnie kraj na tym wyszedł. Wszystkim równo, wszystkim gówno, taka była rzeczywistość przy tej niskiej nierówności. Pod koniec PRLu wprowadzono tzw. ustawy Wilczka, żeby lud z głodu i desperacji nie ustawił szubienic albo gilotyn dla tych, których uznałby winnych takiego stanu rzeczy. Nie mieli wyjścia, musieli sięgnąć po przebrzydły kapitalizm i wolny rynek, a to ci figiel.

Zaloguj się aby komentować

Legalną siłową eksmisję na bruk za niezapłacenie w terminie wynajmującemu (właścicielowi) może zacznę rozważać jeśli zwolennicy tego zamordyzmu dopuszczą też że pracownicy będą mogł tak samo legalnie zawalczyć o niezapłaconą im pensję przez pracodawcę, czyli włącznie z siłowym wypierdoleniem pracodawcy na bruk,, celem odzyskania należnych korzyści majątkowych.
A wiecie kiedy będzie "rynek pracownika" w kapitalizmie? Wtedy kiedy pracodawcy zaczną wysyłać CV do pracowników, a pracownicy zarabiać lepiej niż pracodawcy. Czyli nigdy. Kapitalizm to zawsze rynek pracodawcy.
Może gdyby w sejmie zarabiali konstytucyjnie na poziomie płacy minimalnej (no niech będzie że dwukrotności, nie bądźmy radykalni) to wtedy zaczęli by się martwić o biedniejszych bo sami by nimi byli.
Do podjęcia pracy na wiele stanowisk jest potrzebne doświadczenie, żeby zdobyć wiedzę. Może taki poseł powinien mieć doświadczenie z 10 lat jako wolontariusz, działacz społeczny żeby móc podjąć się pracy jako ustawodawca.
Pokazujesz jak przez 10 lat pracowałeś gratisowo na czyjś rzecz i możesz kandydować. To jak ktoś narzeka na demokrację. Taką miałbym propozycję dla antydemokratów. Chociaż osobiście jestem za demokracją, i osioł co robi filmiki na tik toku też może powinien móc kandydować.
Ja mam wiele propozyzcji, dla przedsiębiorców też. Np. jeśli pracownik zatrudniany na czarno podkabluje swojego pracodawcę to nie tylko jest zwolniony z odpowiedzialności za pracę na czarno, ale też kara za pracę na czarno (wysoka) ląduje wprost z kieszeni pracodawcy do tego właśnie pracownika. To by rozbiło solidarność wyzyskiwacza i wyzyskiwanego, oczywiście na korzyść wyzyskiwanego. Państwo by w końcu stanęło po jego stronie. Umowy na czarno by znikły.
Mam dobre serce i nie patrzę że ktoś miał chujowych rodziców albo jest nierobem. Dlatego po uspołecznieniu majątku we władaniu obecnie niestety rodzeństwa Kulczyków, to nawet by dostali zasiłek dla bezrobotnych jak wszyscy, jeśli by sobie nie radzili.
Ale oczywiście prawicowa polityka też by mnie satysfakcjonowała (tylko nie taka skrajnie prawicowa jak obecnie). To znaczy że gdyby tak zostawić jej te 10 milionów przez zasiedzenie to też bym nie narzekał na tak ogromne nierówności.
#antykapitalizm #kapitalizm#socjalizm #komunizm
wombatDaiquiri

@Matkojebca_Jones


Może gdyby w sejmie zarabiali konstytucyjnie na poziomie płacy minimalnej (no niech będzie że dwukrotności, nie bądźmy radykalni) to wtedy zaczęli by się martwić o biedniejszych bo sami by nimi byli.


Moim zdaniem powinno być dokładnie odwrotnie. Politycy w Polsce to powinni być specjaliści z rynku ścigający się na program. Bo obecnie to są głupi złodzieje, którzy pensję sobie dorobią na wałkach. Chciałbym żeby to był prestiż. Żeby polityk żył dostatnio, ale w świetle prawa. I żeby każdy mądry Polak miał ambicję zostać politykiem w służbie rodakom.

tak_bylo

@Matkojebca_Jones XD marzenia lewusa nieroba

Emantes

@Matkojebca_Jones na czarno jest najlepiej, przynajmniej mniej państwo Cię nie dyma na kasę.

Zaloguj się aby komentować

"Lepszy Komentator" porusza ważny problem strzelania do pracowników.
Niektórzy zajmuj stanowisko centrowe, o tym że przedsiębiorcy i pracownicy powinni podjąć cywilizowaną debatę o tym czy strzelanie do pracowników jest właściwie czy nie. Czyli przedsiębiorcy pytają pracowników "czemu mielibyśmy do was nie strzelać?" no i oni by mówili że są przecież na tak i pełna zgoda, a jeśli na nie to musieliby uzasadnić czemu właściwie są przeciwko i komu by to miało przeszkadzać itd.
Ja zajmuję stanowisko lewicowe, i wcale nie winie strzelającego że nie trafił, bo to w końcu stary człowiek był. Myślę że można go potraktować tak jakby trafił, czyli dać mu 25 lat więzienia, jednocześnie konfiskując cały majątek.
O stanowisku prawicowców nawet nie mówię
https://www.youtube.com/watch?v=i0ncW4VH2dE
#antykapitalizm #kapitalizm #bekazprawakow #januszex #januszebiznesu
vrkr

@Matkojebca_Jones Ale chochoł. To nic innego jak rozdmuchiwanie sytuacji w celu wytworzenia jakiegoś sztucznego konfliktu klasowego. Nic takiego nie zaszło. Dwaj panowie (zapewne) zawarli umowę, jeden się nie wywiązuje, dochodzi do konfliktu i w ruch idzie broń palna. Nikt nie zginął, jedna strona ranna.


Wyrok: natychmiastowy nakaz zapłaty zaległej kwoty z odsetkami, wysoka kara grzywny za uszczerbek na zdrowiu oraz zadośćuczynienie dla poszkodowanego.


Bełkot o odbieraniu broni albo insynuowanie, że napastnik pewnie chciał strzelać w głowę, to tylko teza bez dowodów.

Zaloguj się aby komentować

Orania kucfiarzy ciąg dalszy.
Wytłumaczcie mi swoimi fikołkami kuce wczorajszy wpis na profilu Konfederacji:
https://www.youtube.com/post/UgkxJ4hewbamQ74LdMVUvOSJiXu14Z30fxaf
Rząd PiS pozwolił na zalanie polskiego rynku złej jakości zbożem z Ukrainy!
Domagamy się natychmiastowej dymisji ministra rolnictwa, Henryka Kowalczyka!
Rząd pozwolił bez kontroli sprowadzić miliony ton złej jakości zboża z Ukrainy. Polską pszenicę można dziś kupić po 700 zł za tonę, a na wiosnę 2022 r. kosztowała dwa razy tyle. Mamy gigantyczną nadpodaż, jaką wygenerował zabójczy dla nas import ziarna z Ukrainy, którego nikt nie kontrolował i nie ograniczył. Ile ukraińskiego zboża wjechało do Polski i tu zostało, kto je sprawdzał pod kątem jakości, wymogów fitosanitarnych
  1. Problem z tym że rząd "pozwolił", serio "wolnorynkowcy"?
  2. Jakości już nie oceniają konsumenci tylko rząd ma skontrolować?
  3. Nadpodaż produkcji? Naprawdę? Może kryzys nadprodukcji, co?
  4. Zabójczy import? Przecież Korwin mówił że "celem gospodarki jest import a nie eksport". Czyżby te obelgi Korwina dla lewaków nie rozumiejących ekonomii były bzdurne?
No i wreszcie słynna "Petycja do producentów świec" Bastiata, tak często powtarzana przez wolnorynkowców, także tych z "Prostej Ekonomii" czy Korwina którą to zachwycali się masowo kuce przez dziesiątki lat, jako najlepsza część korwinizmu, kluczowa, tę za którą to popierają. Ta która ma wyśmiewać "socjalizm".
https://prostaekonomia.pl/petycja-producentow-swiec/
No i Korwin: https://cytatybaza.pl/cytat/celem-gospodarki-jest-import-jezeli.htm
No więc czy Konfederacja to już "socjaliści nie rozumiejący totalnie zasad ekonomii", czy to Bastiat, Korwin i Prosta Ekonomia się mylą?
#wolnyrynek #kapitalizm #konfederacja #bekazkonfederacji #ekonomia #polityka #libertarianizm
Macer

@Matkojebca_Jones nie czaisz baranie ze od polskiego rolnika wymaga sie spelnienia miliona bardziej lub mniej debilnych przepisow a tutaj dopuszczono bez zadnej kontroli trucizne do dystrybucji? to jest afera na miare soli drogowej.

jedenRabinPowieTakInnyPowieNie

@Matkojebca_Jones Wolny rynek jest wtedy gdy wszyscy mają takie same obowiązki oraz te obowiązki nie tworzą nieprzekraczalnych barier wejścia na rynek, a nie tak że jedni musża spełniać wyśrubowane europejskie normy a inni nie.

jedenRabinPowieTakInnyPowieNie

@Matkojebca_Jones "nadpodaż produkcji".. A słyszałeś może o czymś takim jak cykle koniunkturalne, albo problem planowania produkcji trzody chlewnej- temat wałkowany jako przykład na 1-2 roku studiów ekonomicznych?

Zaloguj się aby komentować

Jak wygląda rozmowa polityków z Blacerowiczem.
  • likwidować ten socjal komuchy!
  • Ale jak nic nie damy to nie wygramy wyborów
  • Nie jesteście merytoryczni wobec mnie, jeszcze może powiecie że ten socjal jest sensowny?
  • Ale jeśli my trochę nie damy to przyjdą ci drudzy i dadzą znacznie więcej i będzie gorzej. Ekonomia ekonomią ale taka jest polityka
  • To marni z was politycy...
  • Ale ludzi nie są w stanie wytrzymać Pana rozwiązań, dekarz nie będzie pracował do 67, nie da się mu skutecznie wmówić że tak ma pracować dla własnego dobra
  • I co, znowu śmiecie sugerować że moje rozwiązania nie są słuszne?
  • No nie, oczywiście że nie. Chcemy przeforsować jak najwięcej liberalizmu ile jesteśmy w stanie
  • No to przestańcie wydziwiać z tym socjalem i róbcie co należy. No i zacznijcie sprywatyzujcie wreszcie PGNiG i Orlen
  • Ale jak to wystawimy na sprzedaż to kupi to mafia Putina.... mamy wojnę na Ukrainie!
  • Wojna jest rzeczą wyjątkową i co, chcecie tą nadzwyczajną anegdotyczną sytuacją podważać słuszne prawidła ekonomii?
  • No nie... Ale ale....
I taka wygląda polityka w Polsce do dziś od roku 89. Przełamać to chciał Lepper, ale jakoś mu się zmarło przedwcześnie.
Balcerowicz nadal króluje w mediach jako jeden z czołowych ekonomistów którzy tam właśnie od czasu do czasu się pojawia żeby dyscyplinować publicznie krnąbrnych polityków którzy niedostatecznie dokręcają śrubę zwykłym szaraczkom a za mało pomagają przedsiębiorcom.
Zegar Balcerowicza tyka i odlicza sekundy do naszej zguby. Podobno jej jeszcze nie ma i dopiero ma nastąpić. Niektórzy mówią że zaczęło się albo zaczyna się. To wszystko właśnie przez to że ty jeden z drugim przejadacie gospodarkę! Tak, wy właśnie, i nie zwalajcie winy na bogatych, bo źdźbło w oku bliźniego zauważycie ale belki w oku swoim nie dostrzegacie. Przejadaliście całe lata i teraz są efekty nieróbstwa.
Zobaczcie ile jesteście już dłużni waszą rozpasaną konsumpcją. A jeśli już nie macie nic sobie do zarzucenia, to pamiętajcie, wyłącznie biedniejszym od siebie zarzucajcie, na wzór Pana Balcerowicza.
https://pbs.twimg.com/media/EWFgi8yUEAAaad4.jpg:large
#antykapitalizm #kapitalizm #polityka #ekonomia #bekazprawakow
Iukardio

Co niby zarzuca Balcerowicz biedniejszym od siebie? Taki wysryw to musi być sponsorowany, wybacz jeśli się mylę.

Konto_serwisowe

Można Balcerowicza nie lubić, tak jak mój pies nie przepada za weterynarzem. Nie da się natomiast zaprzeczyć, że gdyby nie jego działania to bylibyśmy gospodarczo tam, gdzie Ukraina.

dsol17

@Matkojebca_Jones W sumie pomimo tego,że jak zwykle masz te swoje komunistyczne odchyły łap pioruna za jebanie po Balcerowiczu i miłe słowo o Lepperze.


Małe uwagi:

  1. Nie,to nie był plan Balcerowicza,to był plan Sorosa i Sachsa. Tak obok Sachsa ten Soros który was lewaków teraz finansowo wspiera. Bo to hujek jest i najgorszy rodzaj żydowskiego kapitalisty,co własnych rodaków podobno naziolom wydawał. Zachodni kapitał wspiera lewaków bynajmniej nie z zamiłowania do komunizmu i dobroci serca tylko dlatego,że chce zafundować nam "nowe" faszystowskie porządki. Czy to przypadek,że system ekonomiczny nazizmu i faszyzmu nazywał sie akurat "KORPORACJONIZM" ?

Balcerowicz to tylko marionetka "liberałów" zachodnich powtarzająca jedno i to samo,a nasza kompradorska burżuazja to Zdrajcy narodu i państwa przez duże Z. A już pierwsi za tą zdradę powinni beknąć "lewicowi" działacze z SLD (i takiego Razem też) którzy de facto są na pasku zachodniego kapitału - z ich strony to jest czysty cynizm i zdrada idałów które rzekomo reprezentują.


A ś.p. Leppera zamordowano.Po prostu. Nie jego jedynego. Z lewicy choćby taki Daniel Podrzycki który był kandydatem PPP na prezydenta. (https://pl.wikipedia.org/wiki/Daniel_Podrzycki) Był bo podczas kampani "miał wypadek". Tak naprawdę po aferze z Cimoszewiczem (kto wie czy faktycznie nie rozdmuchanej przez służby na polecenie Tuska) miał jako kandydat lewicy - i to kandydat dość radykalny - naprawdę duży potencjał i dlatego to się tak skończyło.


Nawet prawdziwy ojciec reform wolnorynkowych w Polsce Mieczysław Wilczek (który zresztą święty nie był, PZPRowiec co został kapitalistą) "wyskoczył z okna". Wójcikowski z Kukiz 15 ośmielił się grzebać przy przekrętach mafii hazardowej powiązanej z służbami i co ? "Wypadek". Cały czas te "objawy mafii"... Od czasu Pańki i Falzmanna a może i wcześniejszych to samo. Naprawdę wartościowych ludzi u nas mordują... Naprawdę wartościowych porządnych ludzi...

Zaloguj się aby komentować

Jeśli myślicie że głupota kapitalizmu polega tylko na tym że wytwarza jakiemuś 0skarkowi który w życiu gówno pracował mało użyteczne luksusowe dobra materialne, jednocześnie zaniedbując masę ludzi którzy mają problem w ogóle kupić mieszkanie i wyprowadzić się od rodziców w jakimś rozsądnym terminie mimo że mają lata stażu pracy...
To kapitalizm mówi "potrzymaj mi piwo" i prześciga w durnocie samego siebie. Funduje jeszcze destrukcję dóbr na które poszło tyle ludzkiej pracy.
Przykład:
https://trends.com.pl/bmw-m4-slabe-umiejetnosci-rozwalona-barierka/
#antykapitalizm #kapitalizm #bekazprawakow #przegryw #wychodzimyzprzegrywu#polityka

Zaloguj się aby komentować

Kuba Midel "przedsiębiorca" myślał nad jakąś gospodarczą innowacją i wymyślał: mieszkanie o powierzchni 13 metrów kwadratowych. Chociaż wolałbym żeby testował ten wynalazek najpierw na sobie... i na końcu też.
https://vibez.pl/kultura/patodeweloperka-na-tiktoku-chwala-klitke-o-wielkosci-13-m2-6876681291328288a
#antykapitalizm #bekazprawakow #bekazlibka #bekazjanuszy #januszebiznesu #przedsiebiorczosc #kapitalizm
#patodeweloperka
DeadRabbit

@Piotr_Chlopas Ale często wyboru zbytnio nie mają, przez spekulację rynkową. Bo nie ma regulacji, jak i tego wsparcia pańśtwa, a kasa została wydana. Jak to jest, że przy dobrych regulacjach i nadzorowi stanu odnośnie publicznego wynajmu. 21 student może wynając za 300 euro, 33 metry kwadratowe w WIEDNIU, STOLICY. Nawet nie dzieląc tego przez 4, patrząc na średnią zarobków to cenowo rywalizuje to z mieszkaniami w warszawie.

Piotr_Chlopas

@DeadRabbit Tylko to, że nie mają nie jest i nigdy nie było niczym nowym. Ja nie widzę nic co byłoby dla mnie niemoralne czy wstrząsające w tym wypadku. Po prostu ktoś się orientuje, że zapotrzebowanie na takie mikro kawalerki jest. Przecież wszystko rozchodzi się o kasę, jako student klepałem biedę i zaczynałem z najniższego pułapu ale jakbym miał taką możliwość i zarobki, które by mi pozwalały to brałbym na rok. Wszystko zależy od tego jakie są możliwości. Ja wolałbym żeby państwo nie wtrącało się w to za ile sprzedaję, jeśli ktoś chce kupić za taką cenę tzn, że tyle jest warte. Jeśli mieszkań jest mniej albo są znacznie droższe to znaczy, że nie opłaca się budować dziś bo nie ma na tyle dużego zapotrzebowania na wynajem a łatwiej wyciągać z tańszych mieszkań. Rynek zawsze zareaguje.

Też bym chciał wtedy zarabiać jak student w Wiedniu ale mieszkamy w Polsce.

Mój znajomek z czasów studiów przeniósł się 2 lata temu do Zgierza bo wynajem jest tańszy, tylko u niego problem jest taki, że on się nie rozwija więc nie zarabia więcej. Wszystko zależy od tego czy będą klienci, jak nie będą to najemcy zostaną zmuszeni do zmiany cen, albo rozbudowy tej kawalerki ale jak pisałem, w tamtych czasach czy nawet dziś jakby mi zależało na tańszym wynajmie to brałbym.

Piotr_Chlopas

Rynek dostosuje się do wymagań, bo naturalnym jest, że jeśli ktoś będzie chciał zapłacić większą cenę za lepszy komfort to będzie miał taką możliwość. W tym filmie nie ma absolutnie nic oburzającego, dla jednego będzie to za małe mieszkanie a ja w tamtych czasach brałbym i to oznacza, że jest takie zapotrzebowanie. Nie gadajcie głupot, że nie ma wyboru bo spojrzałem na rynek i jest, szeroki wybór. Kolejna głupota to porównania do innych miast z innych państw. Ja mam samochód, który kupiłem na własność, gdybym miał możliwość i warunki leasingowe jak np w Nowym Yorku to żyłbym na wynajmie aut i zmiany co 2 lata jak moja kumpela, która mieszka ta 20 lat i ten system ma swoje plusy i minusy. Można tych przykładów podawać niezliczoną liczbę ale faktem jest, że ta klitka znajdzie swojego klienta a to oznacza, że nie każdy będzie chciał wynajmować droższe mieszkanie kilkupokojowe a jako lewicowcy, zawsze mnie zastanawiało jak można wyśmiewać tego typu oferty jak im zależy żeby każdy miał swoje miejsce, swoje mieszkanie i swój kąt Za każdym razem bawi jak lewicowiec mówi o swoich uczuciach.

Zaloguj się aby komentować

Bogaci nie pracują.
Czy gdybyś wygrał na loterii tak ze 30 milionów to byś pracował nadal tam gdzie pracujesz? No nie, pierwsze co byś zrobił to byś rzucił pracę. Wiesz skąd to wiem? Bo KAŻDY by tak zrobił. Po to jest się bogaczem żeby żyć w luksusie, a luksusem jest możliwość zwalenia pracy na innych i samemu nie pracowanie i to byś właśnie zrobi. Być może byś nawet nie sprzątał i nie gotował sobie samemu, a co dopiero mówić o zapierdolu w januszexie za parę bezsensownych już dla ciebie groszy.
Może byś się podjął innej "pracy" w postaci życia jako inwestor... Ale czemu wcześniej tego nie robiłeś? Czyżby twoje kwalifikacje się zmieniły? Otóż nie zmieniły. Nie zaczniesz pracować jako inwestor ect bo to nie jest praca.
Wydawanie pieniędzy to nie jest praca.
Jeśli idziesz na zakupy, to wymaga wysiłku, musisz zrobić listę zakupów, ubrać się, pojechać itd. poświęcić swój czas i wysiłek żeby wydać pieniądze i napełnić lodówkę. Czy to jest praca? Nie. Chociaż w pewnym sensie tak, ale należy być konsekwentnym i trzymać się jednej definicji. Jeśli bogacze pracują, poprzez inwestowanie to my jesteśmy w pracy dbając o swój samochód, kupując go, ubezpieczając, myjąc itd. po to żeby nim dojeżdżać do pracy, czy na zakupy przez co ładujemy paliwo w nasz organizm który służy nam do zarabiania pieniędzy. Jest to inwestycja. Pracownik fizyczny musi przykładowo zjeść tysiąc kalorii więcej od informatyka... Więc jeśli je deser no to pracuje i inwestuje ładując potrzebne baterie.
Przedsiębiorcy kupują samochody "na firmę" przez co są one inwestycją wrzuconą w koszta i takim samochodem jeżdżą potem np. na dziwki.
Więc można uznać że albo wszyscy pracujemy znacznie więcej niż ten czas jaki spędzamy w pracy, albo jeśli uznamy że pracujemy tyle ile jesteśmy u pracodawcy, no to bogacze nie pracują.
To że bogaci pracują to tylko przeforsowana w kapitalizmie pro-burżujska propaganda. Nie ważne który burżuj jest twoim ulubionym, czy Matczak opowiadający jak to pracował po 16 godzin, czy Grażyna Kulczyk która to pracowała rzekomo po 20 godzin, czy Menzten który to pracował do nocy, czy któryś z kołczów biznesu... To wszystko kit.
Oni do "pracy" zaliczają sobie co chcą oraz zwyczajnie kłamią.
Owszem, zdarza się (ekstremalnie RZADKO) że jakiś burżuj podejmie się pracy typowej dla pracownika, gdzie robi to bardzo KRÓTKO, tylko z kaprysu, z czegoś w rodzaju nudów. To tak jakby ktoś z nas podjął się surviwalu dla przygody. No zdarza się, dla kogoś może to być zabawa przez jakiś czas. Ale to tylko zabawa, czasem podejmowana, nie mająca nic wspólnego z prawdziwym przymusowym długookresowym surviwalem w przypadku wojny czy kataklizmu, służącemu rzeczywistemu przetrwaniu. Donald Trump dla beki przed chwilę obsługiwał klientów jako kelner w swojej restauracji. W kopalni dla turystów można się podjąć pracy górnika w ramach przygody i jeszcze za to zapłacić... Ale czy to praca? Hmm.... Sami oceńcie. Ktoś bogaty może sobie sam gotować, bo tak woli. Czy on pracuje? Można samemu ocenić, ale wtedy konsekwentnie należy ocenić że wszyscy którzy sami sobie gotują to pracują.
No a piłkarze, piosenkarze.... Oni uprawiają hobby. Śpiewamy i gramy w piłkę dla zabawy, a część z nas za tę zabawę dostaje pieniądze gdyż robią to dobrze. To że dostają za to pieniądze nie znaczy że to z automatu staje się pracą. To nadal pozostaje zabawą i hobby, tylko taką za którą się dostaje pieniądze. Czy gdyby nagle byli zmuszeni zaprzestać gry w piłkę i dajmy na to nawet te same miliony zarabiali przez bardziej pożyteczną pracę na budowie albo roli to też by to robili? Nie. Wtedy by przestali gdyż by to było dla nich zbyt ciężkie. Mogą za miliony nam co najwyżej pośpiewać.
Praca nie jest zero-jedynkowa. Coś jest pracą bardziej lub mniej. "Praca" polegająca na harataniu w gałę albo masturbacji się do kamerki w przypadku sex-workeret internetowych to taka co najwyżej trochę praca. Kwestia subiektywna - dla mnie to nie praca. Jeśli dla kogoś to jest w 100% legit praca to ma nie po kolei w głowie, albo sam dłużej nigdy nie pracował.
Osoby bogate nie pracują bo nie muszą. Im ktoś bogatszy tym większą stawkę trzeba zaoferować takiemu żeby podjął się pracy, osoby bardzo bogate nie pracują praktycznie wcale. I odwrotnie, im ktoś biedniejszy tym mniejszą stawkę można mu zaoferować a i tak podejmie się pracy, z desperacji. Nazywa się to wyzysk - osoby biedniejsze dostają za pracę mniej pieniędzy właśnie dlatego że są biedniejsze, czyli jest odwrotna sytuacja od pożądanej. Osoby bogatsze dostaję większy kawałek tortu za to że już są bogatsze. I tak rośnie przepaść między bogatymi i biednymi i te klasy się wzajemnie różnią coraz bardziej. Dawno już przekroczyło to granice absurdu i właściwie są tacy bogacze że ich konsumpcja jest absurdalna (to słowo nie oddaje jak to wygląda) a i tak nie są w stanie tego przeżreć. Stają się klasą próżniaczą, gdzie ostentacyjne marnotrastwo jest manifestacją pozycji społecznej (udowodnienia wyższości nad nami, ludźmi muszącymi oszczędzać). Gdzie społeczeństwo całymi swoimi siłami nie tylko pracuje na ich fizyczny komfort, ale również mentalny, przekonując że ci bogacze to sól naszej ziemii i są lepsi od nas, że to my powinniśmy okazywać wdzięczność im a nie odwrotnie. Np. za to że "dają nam pracę".
#antykapitalizm #lewica #kapitalizm #socjalizm
Matkojebca_Jones

@ZielonyRozpustnik


"jesli nie ma to pracownicy zarabiaja tyle samo albo podobnie"

Ale co nie ma? Bo nie wiem do czego nawiązujesz z cytatu ze mnie.


"nie rozumiem tej pozycji negocjacyjnej wynikajacej z pozycji materialnej. jesli ktos ma kwalifikacje na bycie kasjerem w zabce czy sprzataczka to niewazne jak twardo bedzie negocjowal, nie dostanie wiecej pieniedzy niz resza"

Taki przypadek wybrałeś, gdyż po pierwsze są przepisy o równej płacy, a po drugie duże firmy nie bawią się tak chętnie w indywidualne negocjacje z pracownikami. Patrzą na rynek i jaką stawkę mają zaoferować żeby przyciągnąć potrzebną ilość pracownikow. I tak w kraju afrykańskim mogą zaoferować mniej niż w Szwacjarii, gdyż afrykańczycy są biedniejsi. Taka jest sytuacja rynkowa na którą niekoniecznie mają wpływ kwalifikacje, ale zwykły stan materialny pracownika. Im jest biedniejszy tym mniej można mu zaoferować żeby podjął pracę. Biedniejsi ludzi to tańsza siła robocza. Tak jak Ukraińcy w sytuacji wolnego rynku mogliby być zagrożeniem dla Polskich pracowników. Ale już Niemcy nie, nawet gdyby Niemcom otworzyć granice na maxa.


W małych firmach zdarza się że właśnie pracownik bogatszy może dostać za tę samą pracę więcej od drugiego (chociaż to niby nielegalne) jeśli sobie wynegocjuje. A jest mu łatwiej wynegocjować gdyż prędzej przyjdzie powiedzieć "podwyżka albo odchodzę". Po prostu pracownik który nie boi się panicznie zwolenienia chętniej stawia się szefowi, pracuje luźniej sobie, a nawet odważniej negocjuje swoją pensję. Pracownik biedny.... tonący brzytwy się chwyta. Jeśli np. ma kredyt mieszkaniowy i dzieci to będzie bardziej potulny wobec pracodawcy, od oskarka który najwyżej osra pracę bo ma dość kapitału żeby sobie żyć trzy lata nigdzie nie pracując i może sobie tak eksperymentować.


Natomiast na ostateczną cenę rynkową danej pracy decyduje również ogół siły negocjacyjnej tych wszystkich pracowników.


Już rozumiesz?


W przypadku większych różnic materialnych to jest bardziej widoczne. Jak np. pracodawca i pracownik, gdzie to pracodawca praktycznie zawsze jest znacznie zamożniejszy od pracownika, więc i z tej współpracy z pracownikiem więcej sobie dla siebie wynegocjuje.

Jak pisałem na samym początku - jeśli osoba wygra ze 30 melonów na loterii to nie będzie już pracownikiem. Jest to zbyt chujowe. Za to pracodawcą już być może tak. Nie dlatego że wraz z wygraną się mu podniosły kwalifikacje i nagle umie być pracodawcą, tylko dlatego że ma kapitał i może sobie świetnie negocjować - kierować ludźmi. I jeszcze na tym zarobić bez przemęczania się.


"granie w szachy nie wymaga tylu wyrzeczen i ograniczen co granie w pilke a i prog wiekowy Cie nie ogranicza. mozesz miec 60 lat i wciaz byc mistrzem"

Piłkarze zarabiają więcej od szachistów nie dlatego że ktokolwiek docenia ich wyrzyczenia, albo jest mało chętnych na te "mordercze wyrzeczenia" a dlatego że społeczeństwo znacznie chętniej ogląda piłkę (a nawet częściej sami grają) więc można im wcisnąć więcej reklam przy okazji oglądanego meczu.


"to placenie ladniejszej sekretarce czy komus spokrewnionemu z szefem to jakis margines o ktorym w ogole nie powinno sie mowic bo w skali spoleczenstwa jest nieistotny"

A ja twierdzę że powinno się mówić i że jest to istotny problem.

Chociaż to w tym co pisałem robiło tylko jako przykład. Podkreślam: przykład.

Je można mnożyć. Kwalifikacje nie są jedynym czynnikiem decydującym o zarobkach, chociaż bogaci chcą żeby panował taki pogląd, bo wtedy wychodzi na to że oni są najbardziej wykwalifikowani. Przez co takie głupoty promują robiąc ludzi w kuca (fana bogatych, frajera).

dsol17

Po to jest się bogaczem żeby żyć w luksusie, a luksusem jest możliwość zwalenia pracy na innych i samemu nie pracowanie i to byś właśnie zrobi.


Jest to pewne uproszczenie. Taki Elon nie pracuje ?

https://www.thehealthyjournal.com/frequently-asked-questions/is-elon-musk-a-workaholic


Powiesz pewnie "kapitalistyczna propaganda". Nie no,oczywiście ci ludzie robią w większej części to co chcą zamiast robić to do czego są przymuszeni sytuacją.Ale również będąc pracownikiem nie musi się być krańcowo ZALEŻNYM od innych, zbyt duża zależność od innych ludzi i ich zachcianek to faktycznie jest problem.


Jeśli bogacze pracują, poprzez inwestowanie to my jesteśmy w pracy dbając o swój samochód, kupując go, ubezpieczając, myjąc itd. po to żeby nim dojeżdżać do pracy, czy na zakupy przez co ładujemy paliwo w nasz organizm który służy nam do zarabiania pieniędzy. Jest to inwestycja. Pracownik fizyczny musi przykładowo zjeść tysiąc kalorii więcej od informatyka... Więc jeśli je deser no to pracuje i inwestuje ładując potrzebne baterie.


Więc można uznać że albo wszyscy pracujemy znacznie więcej niż ten czas jaki spędzamy w pracy, albo jeśli uznamy że pracujemy tyle ile jesteśmy u pracodawcy, no to bogacze nie pracują.


@Matkojebca_Jones


No proszę filozof się z ciebie zrobił... I nawet... TAK,w sumie to uwaga: MASZ RACJĘ ! To też jest UWAGA: PRACA, różnica jest tylko taka,że nie masz świstka zwanego umową z nikim i że pracujesz dla siebie,że NIKT CI ZA TO NIE ZAPŁACI.


PRACA <> ZATRUDNIENIE !!!


Właściwie zatrudnienie jest małym podzbiorem.


W tym miejscu: dlaczego zatem nie wynajmować tego auta/dlaczego nie pojechać autobusem i nie uniknąć całego tego barachła,całej tej pracy zamiast mieć ? No w sumie pomysł pasujący do narracji cwaniaków z WEF ale jednak pewien urok pozornie ma.


Po co się pieprzyć z własnymi rzeczami jak ktoś to może zrobić za nas jak coś wynajmiemy ? Tacy bogaci biznesmeni biorą np. auta w leasing i mają wyjebane na tyle rzeczy !


Wadą tego "pięknego" pomysłu są jednak jego KOSZTY oraz to,że wtedy by się ZALEŻAŁO OD KOGOŚ kto ci to auto będzie wynajmował/od kaprysów kierowcy autobusu itp. Zależało tak w sprawie ustalenia kosztów (jak czegoś potrzebujesz i jak ten od kogo to bierzesz ma monopol to możesz dostać taaaaką opłatę za to...) jak i w sprawie możliwości skorzystania z danego dobra,warunków korzystania z niego itd.


Oni do "pracy" zaliczają sobie co chcą oraz zwyczajnie kłamią.


Nie.To ty po prostu utożsamiasz tutaj (BŁĘDNIE) pracę z zatrudnieniem u kogoś. Odkryłeś bardzo ważną rzecz filozofując,tylko bierzesz ją za bezsensowną.


Im ktoś bogatszy tym większą stawkę trzeba zaoferować takiemu żeby podjął się pracy, osoby bardzo bogate nie pracują praktycznie wcale.


By podjął się pracy DLA KOGOŚ.


osoby biedniejsze dostają za pracę mniej pieniędzy właśnie dlatego że są biedniejsze, czyli jest odwrotna sytuacja od pożądanej


No nie do końca. Nie dlatego że są biedne finansowo, ale dlatego,że nie mają środków by zażądać więcej.

Na te środki składają się nie tylko materialnie pieniądze ale też wiedza (w mniejszej części) i kontakty (w większej części). Jeśli nie wierzysz,że kontakty to całe guanxi czy kapitał społeczny mają największe znaczenie to jedno nazwisko: Obajtek. Czy ten dowód ci nie wystarczy ?


Bądźmy szczerzy,ja ze względu na swoje odchyły autystyczne oraz ze względu na to,że zlekceważyłem rolę kontaktów pomimo wyższego wykształcenia itd jestem "głęboko w gównie".


-----

W sumie idąc w propagandę lewicową z tymi rozkminami trochę się marnujesz, bo na logikę to zauważasz wiele kapitalnych lekcji które też (no niestety - za późno,chyba za późno) zauważyłem o życiu.

dsol17

Nie drzyj mordy debilu.


Nie moja wina,że ty słyszysz tekst zamiast go widzieć. I dziecięce "kto się przezywa..." się należy za debila.


To coś wyjaśnia, bo czytając twoje pojebstwa trudno nie odnieść wrażenia że jesteś jakoś spierdolony.


nie ma to jak słynna lewicowa tolerancja...


Nie. Przeczytaj mój wpis jeszcze raz.


Jak nie,jak w dużej mierze tak. Masz tu problem z definicją pracy i sam to przyznajesz:


Praca nie jest zero-jedynkowa. Coś jest pracą bardziej lub mniej. "Praca" polegająca na harataniu w gałę albo masturbacji się do kamerki w przypadku sex-workeret internetowych to taka co najwyżej trochę praca. Kwestia subiektywna - dla mnie to nie praca.

Zaloguj się aby komentować

"Mam poczucie absurdu, że sześcioletnia dziewczynka w Bangladeszu, raniąc sobie paluszki, szyje sukienkę, bo inaczej nie zje obiadu, a potem ta sama sukienka ma tysiąckrotne przebicie. To nie jest przecież tak, że my wszyscy jesteśmy wyzyskiwaczami. Taka opinia jest trochę jak nałożenie podatku na nas, bogatych, za to, że wcześniej wstajemy, więcej pracujemy, dźwigamy większy ciężar"
Dominika Kulczyk - miliarderka, autorka tego liberalnego tekstu to żywy dowód na to że w Polsce obowiązuje "czy się stoi czy się leży cztery miliardy się należy" (dla wybrańców)
#antykapitalizm #polityka #liberalizm #libertarianizm #kapitalizm#bekazprawakow
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/29340124_1713181245396015_4452360942407122944_n.jpg?_nc_cat=109&ccb=1-7&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=-cao_Xe6rHoAX97n-g0&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=00_AfDG9JPOyjMom5_zyQJm2L_dUJzHfvAbY6Shnsz3u3MtJg&oe=642A74DC

Czy to jesteś zwolennikiem otrzymiania przez Dominikę darmowych czterech miliardów?

32 Głosów
Matkojebca_Jones

@Cybulion Nie dość że kuc to jeszcze foliarz. W sumie ostatnio często idzie w parze.

Cybulion

@Matkojebca_Jones XD poprostu uwazam ze nikt o zdrowym umysle nie wypisuje takich debilizmow, z tad z gory uznalem ze jestes sterowanym przez Komuszkow trolem.

Przeliczylem sie xD

AmbrozyKalarepa

@Matkojebca_Jones >Po drugie żeby nie wyzyskiwała ludzi

Słabi i naiwni są od tego, aby być wyzyskiwanymi. Cope.

Zaloguj się aby komentować

Pierwszej klasy materiał Janka Śpiewaka o rynku mieszkań, PO, PiS.
Od siebie dodam że brałem kredyt w okresie gdy był program "Mieszkanie Dla Młodych" niestety przez to że liczba chętnych była zbyt duża to się nie załapałem. I wiecie co się stało? Bank wyszedł do takich jak ja z ofertą obniżonego oprocentowania i innych lepszych warunków kredytu, na tyle lepszych że porównywalne z tym jakbym wziął MDM.
Czyli z MDM wyższe oprocentowanie, bez MDM okazało się że bank może jakoś dać niższe i też się mu będzie opłacać... No i dał.
Tak co do tego kto konsumuje tutaj te dopłaty. Jak to na wolnym rynku bywa, ci więksi, silniejsi, bogatsi.
Jak system jest do bani to dopłaty do systemu nie rozwiązują problemu.
Poza tym już nawet najwięksi debile świata czyli konfederaci zaczynają przynajmniej trochę kumać że nakręcanie popytu nie rozwiązuje sprawy.
Jak jest za mało mieszkań to tańszy kredyt nic nie da. Tym bardziej że znowu to my się będziemy musieć zrzucić na kredyty tamtych, czyli jedni biedni na drugich biednych, po to żeby fajnie wyglądało politycznie dla nie kumatych, czyli żeby liberał (osoba reprezentująca interes bankierów i deweloperów) mogła jakoś wychujać przy wyborach tę biedną większość.
#antykapitalizm #kapitalizm #socjalizm #lewica #prawica #pis #platformaobywatelska #polityka #konfederacja #razem #neuropa
https://www.youtube.com/watch?v=wI8o9IN9y98
Matkojebca_Jones

@i_am_not_a_robot A gdzieś niby temu zaprzeczyłem?


Kucyki nie chcieli dopłat gdyż "to komunizm i sto milionów zabitych" "to zabieranie pieniędzy pracowitym" "jak państwo daje to zabiera więcej" i wiele wiele innych takich kucyzmów.

Oni to dopasowują do jakiejkolwiek dopłaty, tak samo te same teksty walą do jakiegokolwiek podatku tłumacząc sobie swoją niewiedzę i nierozróżnialność podatków przerzucalnością podatkową, gdzie tak się to przerzuca żeby kuc umiał to zrozumieć, najprościej np. zawsze na konsumenta, więc nie trzeba za dużo filozofować. Proste. Proste i kucowate. I wmawianie sobie że to "socjaliści nie rozumieją prostych spraw" xD


Ale wracając do dopłat, kuce niezbyt jarzyły że ta konkretna dopłata wykaże negatwyny efekt w postaci zwiększonej ceny.

A jeśli już (i nadal tak sądzą) to myślą że zwiększona cena to większe zyski deweloperów, a większe zyski to większa chęć na dalsze inwestycje deweloperskie, w konsekwencji większa podaż która to ostatecznie zostanie wywołana przez popyt.

Innymi słowy, kuce są debilami które nawet mają przed oczami że ten system nie działa dalej będą się zapierać i zwalać na urojony socjalizm, gdyż np. jakaś babka w pogwizdowie dostała jakiś zasiłek co ma gówno wspólnego z tą sprawą, ale wystarcza żeby powiedzieć że to socjalizm jest temu winien.


Innymi słowy, kuce są totalnymi odklejeńcami, i w absolutnym swoim totalnym spierdoleniu umysłowym, szuryzmie i sekciarstwie, w tym bełkotliwym majaczneiu przewijają się ostatnio dwa słowa razem "zwiększony popyt" w negatywnym kontekście z ich strony. I ten minimalny wycinek jest ok o czym wspomniałem raczej w celach humorystycznych.


Nie wciągaj mnie w dyskusje o konfederatach jeśli nie ma takiej potrzeby. Konfederacja to jest partia trolii i samo rozmawianie o tej zgrai pajaców to ich wygrana, czyli paraliż poważnej dyskusji o problemach w Polsce, a tym samym nie rozwiązywanie ich i pozostanie po konserwatywnemu czyli staremu.


*Powyższy opis poglądów kuców jest dużo nadmiernie na ich korzyść, gdyż sugeruje że oni mają w ogóle jakiekolwiek choć trochę spójne i stałe poglądy. Nie jest tak. Wybrałem te najczęstsze, oczywiście oni sobie przeczą co chwila i wybierają sobie jak kura z ziarna co się da żeby akurat sklecić jakiś totalny szuryzm obalający chochoł. Samo nazwanie tego srajnie obrzydliwego i debilnego bełkotu "poglądami" jest oczywiście niezasłużoną nobilitacją, tak samo jak to że ktoś taki jak ja w ogóle się nad tym gównem pochyla.

Zaloguj się aby komentować

W życiu wiele się na ten temat naczytałem i dawaj kolesie ledwo liznęli temat. Trochę było np. o tym u Rafała Wosia. który pisał o dziedziczeniu przez setki lat. Generalnie było wiele badań na ten temat, analiz, i na bogactwo mają przede wszystkim czynniki środowiskowe i społeczne, niż indywidualne geny.
No chyba że ktoś uważa że Niemcy są genetycznie inteligentniejsi niż Polacy...
Dodam że różnica w IQ między ludźmi są znacznie ale to wręcz niebotycznie mniejsze (nieproporcjonalne) niż majątkowe, na IQ ma wpływ nie tylko geny ale i środowisko (IQ można wyćwiczyć niczym mięśnie i odwrotnie), oraz rzeczywiście jest korelacja że inteligentniejsi są bogatsi, tylko że kuceria (np. Szymon Pękala) nie dopuszcza że jest też odwrotna relacja przyczynowo-skutkowa, to znaczy że przez to że jesteś bogatszy to z czasem stajesz się inteligentniejszy.
Są badania. mówiące np. że zagraniczne podróże zwiększają IQ. Wiadomo że osoby zamożne więcej podróżują. Są badania mówiące że dzieci zamożnych częściej idą na studia, a także badania mówiące że studia zwiększają IQ (nie tylko kolerują, ale zwiększają). Są badania mówiące że podejmowanie się nowych aktywności zwiększa IQ (jak spływ kajakowy na jakim się jeszcze nie było itp). Otóż kolorowe życie mają znowóż bogaci. A to czas i pieniądze na teratr, kino, golf itd.
Z kolei prosta monotonna wielogodzinna praca zmniejsza IQ.
Są badania mówiące że oddychający czystym powietrzem mają wyższe IQ od tych oddychających smogiem, a więc znowu czynnik środowiskowy a nie genetyczny.
#antykapitalizm #kapitalizm #lewica #prawica
https://youtu.be/t2Tc-FLfuLk?t=107
Matkojebca_Jones

@DeadRabbit Właśnie zobaczyłem i tam nie ma nic o czym pisałeś. Nie opisała na czym polegały te różne środowiska, w ogóle to nie dotyczyło w szczególności IQ, nie było o 80%,. właściwie ona tylko bardzo pobieżnie i ogólnie powiedziała że zaskakująco wiele widocznych cech jest determinowana genetycznie i to wszystko.


Co to ma w ogóle wspólnego z moim wpisem i tematem w ogóle?


O tym co ona tutaj mówi to też czytałem, ale nie wspominałem w tym wątku bo to nie dotyczy tematu.

DeadRabbit

@Matkojebca_Jones To poniżej podałem ci link do badań. odwołujących się do tego filmu. Stary miej te kilka piorunów. Bo ewidentnie szukasz tutaj kogoś kto ci da parę w pobłażaniu twojej agendy nie debaty.

Matkojebca_Jones

@DeadRabbit xD


Jakbym szukał to głosiłbym kucyzmy. Chociaż zawsze fajnie dostać.

Zaloguj się aby komentować