#motywacja

1
138

Zaloguj się aby komentować

Potrzebuję muzyki na wkurw.

Muszę się wkurwić i wygrzebać w sobie gniew


Na co dzień jestem raczej wyluzowany, a w mojej sytuacji muszę wyluzowanie zastąpić wkurwieniem i "zapierdo*em".


Macie jakieś propozycje kawałków do playlisty co by mogło lecieć i pomóc przy robocie fizycznej / intelektualnej (mogą być osobno).


#muzyka #motywacja

Od pół roku rozwijam po godzinach na boku system (sw+ hw) który chciałbym sprzedawać innym ludziom z branży embedded. Wiem że trochę podobnych rozwiązań już jest na rynku ale stwierdziłem że spróbuje się wbić. Noi jestem już zmęczony, dopiero połowa roboty za mną a ja powoli czuje wypalenie.


Tak poprostu chciałem się pożalic ( ͡° ʖ̯ ͡°)


Nie wiem jakie tagi: #programowanie #elektronika #motywacja

Legendary_Weaponsmith

@m_h nie przejmuj się miras, to tak zwany problem środka. Często się zdarza ludziom. Są nawet na to sposoby jak poszukasz

psalek

@m_h daj jakieś szczegóły. Co to takiego?

cec

W czym Twój projekt będzie lepszy od istniejących systemów na wolnej licencji? (Chyba że to na razie tajemnica.) Dlaczego ktoś miałby go kupić akurat od Ciebie, skoro jak piszesz jest sporo rozwiązań na rynku? Część HW sam projektujesz? Używasz popularnych elementów czy jakichś specyficznych? Jak planujesz podejść do kwestii dostępności elementów, jeśli producent postanowi wycofać je z produkcji?

Zaloguj się aby komentować

Macie jakieś podpowiedzi, namiary na artykuły, albo cokolwiek, co może mi pomóc w problemach na skupieniu na pracy?


Jestem budowlańcem, pracowałem trochę na budowie, a od kilku lat w biurze projektowym. I od samego początku mam problem ze skupieniem się na pracy.


Mój tryb pracy wygląda tak, że dopóki nie mam noża na gardle, to odkładam robotę na później, zajmuję się jakimiś głupotami i po prostu marnuję czas, a dopiero jak już wiem, że nie da rady tego odkładać, biorę się do pracy, przez co czasem okazuje się, że wziąłem się za późno i muszę siedzieć nad pracą nocami, albo weekendami. Bardzo łatwo się dekoncentruję - biorę się za robotę, po chwili wpada mi myśl typu "ooo, miałem sprawdzić, po ile jest masło orzechowe na allegro", więc na chwilę odrywam się od pracy, po czym okazuje się, że to "na chwilę" trwało godzinę, bo zająłem się pierdołami. Ewentualnie jak pracuję na jakichś dużych plikach i muszę poczekać np 3-4 sekundy na zapisanie, to od razu czuję się usprawiedliwiony, że przecież nie będę tak bezczynnie siedział i wejdę sobie przeczytać w necie jakiś artykuł, albo 15 😑


Przez lata nie zauważałem problemu, bo myślałem, że to kwestia tego, że pracuję w gównianych (z wielu powodów) firmach. A teraz pracuję w firmie, gdzie mam niezłą atmosferę, robię dość ciekawe tematy, zarabiam dobrą kasę, a w mojej motywacji nic się nie zmieniło.


Dodam tylko, że te problemy występują tylko w pracach biurowych, a oczywiście głównie przy komputerze. Prace fizyczne, manualne są ok, wtedy mogę godzinami dłubać jedną rzecz i mi to nie przeszkadza.


Pytałem mojego psychiatry, co myśli o diagnozowaniu w kierunku #adhddoroslych , bo widziałem, że jeden Tomeczek tutaj opisywał swoje przeżycia i trochę spójności zauważyłem, ale psychiatra powiedział, że diagnostyka jest droga, a jak na jego gust, u mnie te objawy nie pasują.


Dlatego chciałbym zacząć pracować nad sobą, bo w końcu, po 10 latach pracy mam pracę, na której mi zależy i szkoda by mi było, gdyby mnie wywalili.


Może ktoś miał podobny problem i mnie naprowadzi na jakieś rozwiązanie?

#psychologia #pracbaza #motywacja i może jeszcze #programowanie , bo to chyba najpopularniejszy zawód z klikaniem w kąkuter

camonday

Jak czujesz że potrzebujesz spojrzeć na telefon to idź do kuchni to zrobić. Pewnie faktycznie potrzebujesz się oderwać od pracy, przy okazji napijesz się wody, no i będziesz mieć presje aby wrócić w stosownym czasie bo inni widzą że nie ma cie przy biurku. Jak mimo to czujesz że co chwila zerkasz na telefon to jak nie masz spotkań idź się przespaceruj nawet po biurze, czy jedną rundkę dookoła. Albo idź do phone roomu i zrób rozciąganie/medytacje/ćwiczenia oddechowe

Afterlife

Musisz zdiagnozować źródło tego problemu. Może jest to na gruncie lękowym, chociażby "nie wiem od czego zacząć, bo podszedłem do tematu zbyt ambitnie i za wiele zaplanowalem", albo "czy efekt mojej pracy bedzie satysfakcjonujący dla innych". Powodów może być wiele w każdym razie. Terapia kognitywno-behawioralna wiele mówi o prokrastynacji i o jej źródłach. Skupiłbym się na tym jakie myśli, uczucia i objawy psycho-somatyczne pojawiają się w momencie decyzji o niepracowaniu. Jeśli jest to uczucie zmartwienia - co wowczas myślisz i jak sie to objawia fizycznie w Twoim ciele. Możesz zrobić tabelkę i to pospisywać z datą i godziną.


Jeśli "zmartwienie" jest czymś, co brzmi znajomo, warto zagłębić temat zmartwień praktycznych i hipotetycznych - na obie te grupy są rozwiązania.


Z kolejną, doraźną pomocą przychodzą techniki z dziedziny psychologii transpersonalnej. W pewnym z cwiczen poszukujesz momentu, w którym pierwszy raz w zyciu doswiadczyles "odkladania na pozniej" i analizujesz ten moment z wielu perspektywy, m.in. mysli, komunikatow, emocji i zachowania w danym momencie. Celem cwiczenia jest zrozumienie, ze jest w Tobie część, która nie rozwinęła się jak inne i późniejsza obserwacja takich zachowań.


Lata się z tym borykałem (i wciąż borykam), stracilem bardzo wiele srodkow i okazji na przestrzeni lat wlasnie przez "prokrastynacje". Często bierze sie to z czegos wiecej niz "lenistwa".


Lekarstwem, które mi pomogło było połączenie Depreminu (naturalny środek bez recepty, ktory dziala cuda) i terapii

esquina

Jakiś czas temu widziałem tu wpis jakiegoś typka co właśnie poszedł do lekarza i diagnoza ADHD. Opisał swoje problemy identycznie.

Zaloguj się aby komentować

Dlaczego wytrzeźwiałam i jak to zmieniło moje życie - Dwa lata bez alkoholu


Poruszające wyznanie osoby, które przestała pić i odkryła jak bardzo zmieniło się jej życie bez tej toksycznej używki.

Tak bardzo pozytywnie.


https://www.youtube.com/watch?v=n5uFiikf0h0


#alkoholizm #oswiadczenie #zdrowie #psychologia #motywacja #alkohol

Jaki jest twój stosunek do alkoholu?

433 Głosów
Pan_Buk

@cyber_biker Na tych zdjęciach imprezowych wyglądała na szczęśliwą, uśmiechniętą kobietę. Teraz wygląda staro, poważnie i nieatrakcyjnie. Jeszcze założyła czarny sweter i ma fryzurę na wałki. Więc to raczej nie zachęca do rzucenia alkoholu.

morrowind

Ja pijam na imprezach, sam baaardzo rzadko, jeśli już to lampka wina lub piwo z sokiem, rzadziej drinki np. mochito.

Bojowy_Agrest

Trzymam mocno kciuki za wszystkich, którzy przestali pić, nawet, jeśli to było piwko "od czasu do czasu".


Sam miałem 2x przerwę (k⁎⁎wa jak to brzmi) i totalnie zero alko.


#1 - naczytałem się jakichś książek o nawróceniu i abstynencji, więc też przez pół roku nie imprezowałem. Jakoś 17-18 lat miałem, więc trochę iks de.

#2 - brałem leki na depresję i żeby ich działanie miało więcej sensu, psychiatra zaleciła abstynencję. I o dziwo było całkiem spoko. W kieszeni zostawało więcej hajsu , nawet woodstock przeżyłem na trzeźwo i się bardzo dobrze bawiłem.


Teraz czasami napiję się piwka do filmu albo na innym grillu.


Mój ojciec na 90% ma problem z alkoholem choć tego pozornie nie widać (temat rzeka czy niestabilnie emocjonalnie matka i jej nienawiść do alkoholu były pierwsze czy nie xD), ale 15 lat temu się wyprowadziłem, mam swoje życie i 34 lata, więc trochę mnie to j⁎⁎ie.

Zaloguj się aby komentować

megawonsz9

Co fachowiec to jednak fachowiec

Zaloguj się aby komentować

#przemyslenia #motywacja #przyniedzieli


Już dość dawno temu przyszła mi do głowy taka myśl, że mój dzień trwa tyle samo, ile trwał dzień takiego Leonarda da Vinci. On był "artysta i uczony: malarz, rzeźbiarz, architekt, inżynier, a także odkrywca, matematyk, anatom, wynalazca, geolog, filozof, muzyk, pisarz", a ja jestem Fenomen na Hejto. Różnica niby niewielka, ale dla mnie jednak znacząca


Teraz se rozpisałem dobę na kartce. Po odliczeniu 8 h na sen, zostaje 16. Leonardo nie musiał spędzać ośmiu godzin w robocie, ale lo and behold ja też nie muszę Leonardo jednak utrzymywał się z tych swoich wymienionych wyżej rzeczy, a ja niestety nie utrzymuję się z wynajdowania machin latających (bądźmy szczerzy - głównie dlatego, że już zostały wynalezione ). W każdym razie jak odliczę od 16 godziny poświęcone na zdobywanie pożywienia, to tak naprawdę zostaje jeszcze dużo czasu.

Dlaczego ten czas marnuję? Bo marnuję - to nie podlega dyskusji. Zamierzam to zmienić, tak że ten..


Jest jeszcze taki mały problemik, że ja bym bardzo chciał te 8 godzin spać. Ale nie śpię. Bynajmniej nie zwiększa to mojej produktywności. Ale to jest rzecz drobna. Żadna wymówka. Tak tylko informacyjnie.


Udanej niedzieli wszystkim!

35edfc56-03f9-4a23-9ba2-ca86c7f4ecbb
Sahelantrop

@KLH2 Ten cały Leonarda da Vinci to nawet konta na Hejto nie miał, więc do Ciebie nie ma podejścia.

Zaloguj się aby komentować

Uwaga, to nie primaaprilisowy żart


Nie powiem, post @Keredafreda o bieganiu za pioruny był pomysłowy i motywujący :v

Sam nie biegam bo nie lubię, ale kardio trzeba robić i tak, zwłaszcza po miesiącu z liczbą treningów równych liczbie przebytych jelitówek (2:2 xD)


Ile piorunów tyle dodatkowo 3-minutowych serii na worku machnę w tym miesiącu. Bez opierdzielania sie - serie będą na poważnie, 30%


Kalkukując na szybko, nie będzie tego dużo ale od czegoś trzeba zacząć, bo miałem ćwiczyć w domu a się nie mogę zebrać :v Jak się uda to za miesiąc zwielokrotnię stawkę


#trenujzhejto #boks #hejtochallenge #motywacja #oczkcontent



-------------

Pioruny zbieram do 8:00 2.04

rebe-szunis

@Oczk I gość usunął konto. xD

Javax

Nie wiem czy mój piorunek to motywator czy już sadyzm

Oczk

Licznik zamknięty na 326


Matko Bosko XD

Zaloguj się aby komentować

Cześć, dzisiaj środa dzień... jak co dzień ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Nie wiem, jak u Was z #motywacja ale u mnie cięęężko ostatnio. Dlatego w ramach sąsiedzkiej pomocy soczysty kawałek na poprawę samopoczucia i dodania otuchy. Smacznego! I żeby nam się tak chciało, jak mi się nie chce teraz.


https://www.youtube.com/watch?v=J9jKQulDRCQ


#muzyka #hardrock #godsmack #nfl

MarianoaItaliano

@lubieplackijohn Słońce wychodzi, wiosna się zaczyna więc gorzej nie będzie

Zaloguj się aby komentować

evilonep

@SilverMonkey właśnie wychodzę. Dzisiaj dzień nóg. Nienawidze tego, ale trzeba.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

redve

Zapomniałeś, że to dawka czyni trucizną. Wychodze na piwo ze znajomymi kilka razy w roku, i wg OP-a to oznacza że jestem alkoholikiem.

jelonek

@cyber_biker obejrzałem i w zasadzie nie dowiedziałem się niczego o czym bym nie wiedział.

Pochwalam Twoją postawę i ogolnie strasznie wkurwia mnie społeczne przyzwolenie na chlanie. A już ta hipokryzja związana innymi narkotykami najbardziej. Pół litra na imprezie - proszę bardzo. Kreska? Ty ćpunie pierdolony!

Mnie przed abstynencją powstrzymuje to, że nie potrafię traktować życia zbyt serio. Nie chcę przez cały czas być najlepszą wersja sobie. Bo i po co?

Na c⁎⁎j mnie te siłownie i dwa fakultety jak za chwilę na pasach pierdolnie mnie samochód i tyle będę miał z tego życia.

Aktualnie zbliżam się do końca mojego corocznego postu (40 dni bez alku) i nawet chodzi mi po głowie żeby rzucić zupełnie, ale jakoś nie widzę powodu (te zdrowotne oczywiście rozumiem, ale po prostu nie są dla mnie wystarczające). Nie lubię siłowni, nie mam pasji, nie lubię swojej pracy, nie jestem fanem swojego życia ;)

Jim_Morrison

@jelonek "ogolnie strasznie wkurwia mnie społeczne przyzwolenie na chlanie."


Uuuu, totalitaryzmu się zachciało, widzę. To się nazywa wolność, proszę szanownego pana, i jak tylko nikomu nie robię krzywdy, to z całym szacunkiem ale c⁎⁎j ci do tego co robię. Nikt na nic pozwalać mi nie musi, zapewniam.

Zaloguj się aby komentować

Tak sobie myślę, że #postanowienia to fajna rzecz. Ale lepsza jest #grupamotywacyjna


Z obserwacji, autopsji, czasopism naukowych, licznych publikacji etc etc, wynika jasno, że wzajemna #motywacja wpływa niezwykle pozytywnie na wykonywane przez nas czynności i przyczynia się do szybszego wypełnienia paska postępu dowolnej dziedziny, w której aktualnie próbujemy osiągnąć jakiś sukces.


Także proponuję grupę wzajemnej motywacji. Nasz cel? Osiągnąć sukces! Jak chcemy to osiągnąć? Wzajemną motywacją! Dlaczego chcemy to robić? Żeby przed naszym nazwiskiem widniał napis #wygrywover9k


Także drodzy moi przyjaciele! Ciśniemy!


Ja teraz aktualnie cisnę #japonski - idzie jak krew z nosa, potrzebuję pilnie doładować baterie motywacyjne, bo jest ciężko. Katakana i hiragana już niemal opanowane, ale coraz gorzej z motywacją. Czuję ewidentnie, że się wypalam.


Grzmotnijcie pioruna, obserwujcie tag, dzielcie się przemyśleniami i generalnie - pomagajmy sobie nawzajem!


Argggh! I arigato gozaimasu każdemu!

m-q

Z japońskiego pamiętam tylko ichi ni san, z treningów karate

AndrzejZupa

Zapachniało mi kołczingiem ciut….( ͡° ͜ʖ ͡°)

0d621a51-828b-4db9-8c5d-ef439b0dd6e8

Zaloguj się aby komentować

Bajo-Jajo

założyciel kfc osiagnal sukces dopuero po 60, wczesniej cale zycie sprzedawal kurczaka w swojej budzie

Zaloguj się aby komentować

m-q

A musi płacić ZUS za jazdę na desce?

Gepard_z_Libii

Pewnie wstydził się swojego alkohloryzmu

GitHub

No super. I jak temu niewidomemu idzie?

Zaloguj się aby komentować

Siema,

Mam problem z powrotem na #silownia  ponieważ gdy chodziłem na siłownie byłem ofiara #hejt  i próbuje przełamać się i nie mogę, bo się boje że znów dostanę hejt z anonima na #grindr. Szukanie drugiej osoby, która by była gym dude nie zdaje zadania, gdyż nie mogę znaleźć #pomocy  Co mam zrobić?  #gym  #motywacja  #gownowpis

Sezonowiec

@albatros2115 dawaj na jakąś sieciówkę, gdzie jest dużo ludzi, ogólnie nikt raczej nie zwraca tam uwagi na innych ludzi. Chyba, że zapytasz lub poprosisz o pomoc. Dla mnie siłka to właśnie miejsce gdzie wychodziłem jak byłem sam i w pizdzie ze wszystkim. Życzę Ci żebyś złamał lęk. Powodzenia 😊

Ugulem_to_troche_wygryw_troche_przegryw

idź tam gdzie przyjmują karty benifit/multisport

tam nie ma społeczności każdy ma wyjebane na każdego

PornoKing

To odinstaluj ten Grindr? Po co masz się przejmować debilami. Chcesz dobrze wygląd i dobrze się czuć, to myśl o sobie i działaj.

Zaloguj się aby komentować

Jak zacząć biegać? Jak wyglądało to w Waszym przypadku?


W moim rzuciłem się na głęboką wodę, a później już poszło.

Pojawił się pomysł, żeby przebiec 1000km w 100 dni.

Zobowiązałem się przez sobą to zrobić, a gdy zacząłem zabroniłem sobie rezygnować.

Pomimo upałów, opadów deszczu, wyjazdów co weekend, a nawet stłuczki z samochodem - ukończone, bez dnia przerwy.


Czy było to mądre? Nie wiem, ale się domyślam.

Czy polecam taki sposób? A skąd.

Czy wysiadły stawy? Nie, to już obalony mit (oczywiście według badań, a nie mojego zdania)


Fizycznie nie jest to najlepszy sposób, natomiast jeżeli chodzi o trening mentalny, sprawdziło się świetnie.


Podzielcie się swoimi początkami.


#bieganie #biegajzhejto #capitanbiega #motywacja #zonabijealewolnobiega

4d5de448-72d1-45d4-865c-24484784465e
Nemrod

Jak zacząć biegać? Jak wyglądało to w Waszym przypadku?

To jest bardzo dobre pytanie. Nie wiem. Pewnie by pomogło, gdyby mnie gonił niedźwiedź, ale pewnie wtedy i tak po 200 m wolałbym paść i zostać zjedzony. Jedyną opcją ucieczki byłby rower, dlatego nie chodzę pieszo do lasu.

lexico

@TheCaptain brzuszek zaczął rosnąć i pojawiły się problemy z kręgosłupem

Zioman

@TheCaptain ta stłuczka z samochodem to jako biegacz?

Zaloguj się aby komentować

Tomeczki, potrzebuje jakieś bekowej mowy motywacyjnej, najlepiej po polsku. Robie filmik z kuzynem z jego dzisiejszego biegu i potrzebuje na podkład xd


#gownowpis #motywacja

Zaloguj się aby komentować

koszotorobur

@libertarianin - są takie poranki, że tylko odsłuchanie tego pomaga: https://youtu.be/svJvT6ruolA

Zaloguj się aby komentować