#ksiazki

125
6839

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Wydawnictwo Literackie zapowiada biografię historyczną. "Józef Piłsudski. Rzecz o nieprzeciętności" Mariusza Wołosa ma zaplanowaną premierę na 29 października 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie obejmie 680 stron, w cenie detalicznej 119,90 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Pomniki stawiano mu już za życia – ku oburzeniu jednych, przy aprobacie innych. Później burzono je lub ukrywano, a na cokoły trafili inni, głównie jego przeciwnicy i konkurenci. Po upadku komunizmu Piłsudski triumfalnie na pomniki powrócił. Wydawałoby się, że oddano już Naczelnikowi należne mu miejsce w historii. Jednak gorące spory wokół Piłsudskiego wciąż wybuchają na nowo, a ocena jego postaci i dokonań nie dla wszystkich jest oczywista.


Zarówno uwielbienie dla Piłsudskiego, jak i niechęć do niego bardzo często mają źródło nie w faktach, a w narracjach jedynie luźno związanych z rzeczywistością historyczną. W końcu sam Piłsudski był mistrzem autokreacji i dbał o swoją legendę, która później żyła już własnym życiem i wymknęła się z ram jakiejkolwiek kontroli. Ale pozytywnym mitom towarzyszyły też zjawiska przeciwne – czarna legenda i paszkwilanctwo.


Jednak nawet przeciwnicy polityczni przyznawali mu jedno – kiedy inni debatowali i snuli plany, Piłsudski działał. Zesłany za udział w konspiracji – wracał i wydawał socjalistyczne pisma, aresztowany przez Ochranę – uciekał, w czasie wojny rosyjsko-japońskiej wyprawił się do Tokio organizować polskie oddziały, gromił bolszewicką Rosję, aż wreszcie został „ojcem narodu” dla jednych, a dyktatorem dla drugich.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #wydawnictwoliterackie #historia #mariuszwolos #jozefpilsudski

48aaf51b-e7a1-4894-9416-e48b72c9b594
Trypsyna

Fajna pozycja, poczekam aż wydadzą i może się zainteresuję kupnem. Ale czy to nie jest już trochę odklejona cena za książkę? Może jest coś o czym nie wiem ( ͡° ʖ̯ ͡°) zazwyczaj tego typu ceny kojarzyłam już za naukową książkę w danej dziedzinie a nie za biografię.

Cerber108

@Trypsyna książki historyczne po tyle teraz chodzą.

Zaloguj się aby komentować

1403 + 1 = 1404

Tytuł: Omen

Autor: David Seltzer

Kategoria: horror

Wydawnictwo: Vesper

Format: książka papierowa

ISBN: 9788377313152

Liczba stron: 248

Ocena: 5/10


Bodaj pierwszy raz spotykam się z książką, gdzie bohater jeszcze przed rozpoczęciem historii był osobą ze wszech miar wpływową: ambasador USA, przewodniczący Światowej Konferencji Gospodarczej, filantrop, który wojenny biznes ojca przekształcił w imperium niosące pomoc potrzebującym, wreszcie człowiek uważany przez wielu za dobrego kandydata na prezydenta. Nie jest to kaprys autora, a zabieg uzasadniony przynajmniej pod jednym względem, ale o tym później.

Fabuła? Raczej standardowa jak na starszy horror. Para stara się o dziecko, długo nie wychodzi, a gdy wreszcie się udaje, do akcji wkracza przedwieczna sekta, o czym oczywiście rodzice nie wiedzą. Ojciec zgadza się na "adopcję" innego dziecka tak, by nic nie pozostało w papierach - nie informuje przy tym żony. Czas sobie leci, wszystko jest IDEALNIE IDEALNE (aż do porzygu, ile razy można to podkreślać?), do momentu pierwszego incydentu. Jednakże wszystko daje się stosunkowo racjonalnie wyjaśnić, sprawa wygląda podobnie z kolejnymi niepokojącymi przypadkami, choć ziarno niepewności zostaje zasiane. Później do akcji wkraczają duszpasterz dręczony wyrzutami sumienia oraz wyjątkowo namolny i śliski dziennikarz, któremu jednak nie można odmówić daru przekonywania - dzięki niemu też późniejsze wydarzenia nabierają na szczęście rozpędu i kolorów (raczej brudnych, ale wciąż).

Niestety jednak, tak jak miało to już miejsce z wieloma horrorami z kilkoma krzyżykami na karku, tak i tutaj zamysł jest dosyć ciekawy, ale praktycznie wszystko inne nie domaga: dialogi może i nie są stricte drewniane, ale za to ascetyczne i lakoniczne - niewiele w nich emocji, chyba że zupełnego zmęczenia i rezygnacji; zachowania dziwaczne i momentami sztuczne, pobudki absurdalne. Pierwsza połowa książki to przeważnie chodzenie rodziców na niezrozumiałe kompromisy i ustępstwa (choć to może perspektywa czytelnika z wiedzą niedostępną bohaterom), dopiero później akcja, motywy i tajemnice wchodzą na wyższy bieg. Wszystko to zaczyna się w momencie, gdy ojciec postanawia wziąć sprawy w swoje ręce.

Czego by nie mówić, to całkiem nieźle zostały zrealizowane makabryczne i zalatujące fatum sceny kończące przygody niektórych osób na tym świecie. Książka przedstawiała też ciekawe oraz zajmujące problemy i dylematy natury moralnej, wywierające całkiem mocne wrażenie, niestety tylko po to, by za chwilę zaprzepaścić je dziwnymi zabiegami. Wspomniana na początku pozycja bohatera ma swoje uzasadnienie: po pierwsze wiąże się ono z biblijną przepowiednią, a po drugie, wg mnie, jeszcze bardziej uwypukla bezsilność działań wobec diabelskich sił, bez względu na posiadane wpływy i bogactwa.

Mimo licznych wad, lektura ta jest dosyć znośnym przedstawicielem motywu "przybycia diabła". Czyta się ją dosyć sprawnie, a druga połowa historii trzyma w napięciu. Jeżeli akurat nic nie macie pod ręką, to na 2-3 wieczory znajdziecie zajęcie.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #seltzer #vesper #ksiazkicerbera

42a04d85-513b-47c1-9429-884dd46ad14e

Zaloguj się aby komentować

bojowonastawionaowca

@az5tcxo4-niekibicujepilkarzom uuuuu

kopytakonia

@az5tcxo4-niekibicujepilkarzom a może na film 7 godzinny się skusisz?

LondoMollari

@az5tcxo4-niekibicujepilkarzom Na książkę jakoś ochoty nie mam, ale na film Beli Tarra się szykuję od jakiegoś czasu.


Tylko z czasem trwania 440 minut, trzeba logistykę oglądania tego dobrze zaplanować.


Koń Turyński tego samego reżysera był jednym mocniejszych filmów, jakie w życiu widziałem.

40e33944-a570-405b-9c21-47b615e95c7d
LondoMollari

Bonusowo wrzucam otwierającą scenę Konia Turyńskiego:


https://www.youtube.com/watch?v=aoERWukgg_Q

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Dom Wydawniczy REBIS ogłasza historyczną nowość. "Jak świat stworzył Zachód" Josephine Quinn w księgarniach od 12 listopada 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie ma 672 strony, w cenie detalicznej 119 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.


Dzieje dynamicznych relacji między społecznościami w ciągu 4 tysięcy lat

Fundamentem Zachodu są idee i wartości zrodzone w starożytnej Grecji i Rzymie, które zniknęły z Europy w „wiekach ciemnych” i zostały odkryte na nowo w okresie renesansu. A jeśli to tylko część prawdy?

W tej śmiałej pracy Josephine Quinn przekonuje, że prawdziwa historia Zachodu jest znacznie bogatsza, niż każe nam wierzyć ten ugruntowany paradygmat. Spora część naszych wspólnych dziejów została zapomniana, zagłuszona przez powstałą w epoce wiktoriańskiej koncepcję odrębnych, zamkniętych w sobie „cywilizacji”.


Prowadząc nas od epoki brązu do epoki wielkich odkryć geograficznych, Josephine Quinn snuje w tej książce opowieść o tysiącleciach globalnych kontaktów i wymiany, które ukształtowały to, co dziś nazywa się Zachodem. Prowadząc nas od wynalezienia alfabetu przez lewantyńskich robotników w Egipcie po dotarcie indyjskich cyfr do Europy za pośrednictwem świata arabskiego, Quinn dowodzi, że rozpatrywanie społeczeństw w izolacji jest nie tylko przestarzałe, ale i błędne. Że motorem dziejów nie są odosobnione „cywilizacje”, ale kontakty i powiązania między ludźmi i społecznościami.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #rebis #josephinequinn #historia

df55a0be-fccb-489c-b013-28c89c82abc8

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a! 


Wydawnictwo Zysk i S-ka ogłasza dodruk. "Atlas Śródziemia" Karen Wynn Fonstad ponownie na sklepowych półkach 25 listopada 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie z obwolutą liczy 224 strony, w cenie detalicznej 139,90 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.


Bogato ilustrowany, z nowymi przestrzennymi mapami fundamentalny przewodnik geograficzny po uniwersum J.R.R. Tolkiena.

Atlas Śródziemia Karen Wynn Fonstad to dzieło, które oczaruje wszystkich miłośników Władcy Pierścieni. Ta książka pozwala ujrzeć w pełni światy wykreowane przez Tolkiena: od powstania Śródziemia w Dawnych Dniach aż po Trzecią Erę i podróże Bilba, Froda i Bractwa Pierścienia. Autentyczny i uaktualniony – wszystkie mapy zrobione od nowa w wersji trójwymiarowej, a tekst w pełni przeredagowany – Atlas ukazuje nam magiczny świat stworzony w Silmarillionie, Hobbicie i Władcy Pierścieni.

Niemal sto kolorowych map i diagramów przedstawia dzień po dniu wędrówki głównych bohaterów, a także wszystkie bitwy i kluczowe miejsca z Pierwszej, Drugiej i Trzeciej Ery. Można zapoznać się planami i opisami zamków, budynków i charakterystycznych formacji terenu, jak również z mapami tematycznymi, opisującymi klimat, roślinność, języki i rozkład populacji w Śródziemiu w ujęciu historycznym. Bogaty aneks i indeks pomogą czytelnikom skorelować mapy z powieściami Tolkiena.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #zyskiska #fantasy #tolkien #srodziemie #lotr #karenwynnfonstad

b62e8b89-8719-4ccc-b1f9-4469445c97f6
Cerber108

Trzeba kupić. To pierwsze wydanie jakoś mnie ominęło, a po chwili były już tylko oferty za okładkową.

Zaloguj się aby komentować

1398 + 1 = 1399


Tytuł: Boży bojownicy

Autor: Andrzej Sapkowski

Kategoria: fantasy historyczne, przygodowa

Format: audiobook

Liczba stron: 635

Ocena: 8/10


Czas trwania audiobooka: 23h 30m 45s


Słuchając superprodukcję co rusz można odczuć, że samemu wędruje się obok Reynevana i wplątuję się wraz z nim w jego kolejne i kolejne kłopoty. Książka pełna kontrastów - z jednej strony brutalne realia wojen religijnych, stosy i zdrady, a z drugiej błyskotliwe dialogi i humor, który momentalnie potrafi rozładować napięcie. Ujmujące jest to, jak bardzo bohater się zmienia - z naiwnego marzyciela staje się kimś, kto musi podejmować trudne decyzje i ponosić ich konsekwencje. Szarlej, ze swoją ironią i ciętym językiem, to dla mnie absolutny mistrz drugiego planu, uwielbiam gościa - wraz z Samsonem Miodkiem tworzą niezapomniane duo. Bywało, że gubiłem się w gąszczu nazw i odniesień historycznych oraz łacińskich wstawek, ale nadrobię wszystko czytając fizyczną wersję, jak na razie to odpalam ostatnią część trylogii.


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto

#audiobook

8bb5764e-2e48-4d3a-88b0-54a08a658375
adsozmelku userbar
Kasjo

Potwierdzam, zanim Reynevan nie spotyka Szarleja a potem Samsona książka ciągnie się jak flaki z olejem. :)

Zaloguj się aby komentować

Oficjalnie wstąpiłem do Klubu Posiadaczy Książki


Książka jest ciekawa, przepisy są tak napisane, że pociechę będzie miał z niej zarówno początkujący, jak i trochę bardziej zainteresowany kuchnią posiadacz.


Przykładowo, jest przepis na hot-dogi. Można zrobić z gotowych bułek i parówek, uwzględniając tylko sugestie dodatków. Ale jeśli chcemy, książka poprowadzi nas też przez proces zrobienia własnych parówek, własnych bułek.

Ciekawe podejście dla osób na każdym stopniu zaangażowania w gotowanie!

#gotujzhejto #ksiazki #jedzenie

@Pomidorro

efb9cb0e-8a74-449f-892e-cb3e79f476fe
ZohanTSW

Również jestem w Klubie Posiadaczy. Najbardziej mnie ucieszył przepis na kulki mocy z woodstockowej wioski kryszny, bo za nimi tęskni chyba każdy kto tam jadł

Zaloguj się aby komentować

Vampiress

@GazelkaFarelka materiał na nowy serial Netflixa unlocked ( ͡° ͜ʖ ͡°)

GazelkaFarelka

@Vampiress A żebyś wiedziała, świat jest pełen takich ciekawych historii i nie trzeba na siłę wsadzać murzyna tam, gdzie go nie było.


Tutaj tytulowy czarny wiking akurat jest pół-Nieńcem ale to nadal multi-kulti i w dodatku prawdziwe.


No ale wiadomo, najlepiej odgrzewane kotlety, tylko z murzynem w głownej roli to po linii najmniejszego oporu. Bo wiadomo ze nie ma innych etnicznych mniejszości na świecie

Fly_agaric

@GazelkaFarelka

i nie trzeba na siłę wsadzać murzyna tam, gdzie go nie było.


I już zepsułaś netflixowi materiał

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Wydawnictwo MAG uaktualnia zarys planu wydawniczego na I półrocze 2026 roku.


I kwartał

---------------------------


Walter Moers - "Miasto Śniących Książek"

Robert Jackson Bennett - "Kropla zepsucia"

Michael J. Sullivan - "Zdradziecki plan"

Michael J. Sullivan - "Pradawna stolica"

Jay Kristoff - "Cesarstwo świtu"

Victoria Aveyard - "Królewska klatka"

Deborah Harkness - "Przemiana"

Deborah Harkness - "The Black Bird Oracle"

Roger Levy - "The Rig" (Uczta Wyobraźni)

Christopher Buehlman - "Wojna córek"

Octavia E. Butler - "Umysł mojego umysłu" (Artefakty)

Sheri S. Tepper - "Podnosząc kamienie" (Artefakty)


II kwartał

---------------------------


Pierce Brown - "Light Bringer"

Brandon Sanderson - "Isles of the Emberdark"

Michael J. Sullivan - "Drumindor"

Michael J. Sullivan - "Zamek Blythin"

Rebecca Roanhorse - "Mirrored Heavens"

Ian Cameron Esslemont - "Krew i kość"

Ian Cameron Esslemont - "Assail"

Cassandra Clare - "The Last King of Faerie"

Walter Moers - "13 i 1/2 życia kapitana Niebieskiego Misia"

Yoon Ha Lee - "Fortel kruka" (Uczta Wyobraźni)

Nghi Vo - "The City in Glass" (Uczta Wyobraźni)

James S.A. Corey - "The Faith of Beasts"


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #mag #fantastyka

63fdd919-5a91-454f-a82a-8d4d44d7cf8f
Hilalum

@Whoresbane pani Tepperowa nareszcie

Zaloguj się aby komentować

1396 + 1 = 1397

Tytuł: Dom burz

Autor: Ian R. MacLeod

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: MAG

Format: książka papierowa

ISBN: 9788366712546

Liczba stron: 400

Ocena: 4/10


W przypadku tej książki nie mamy do czynienia z kontynuacją będącą bezpośrednim podjęciem wydarzeń i wątków przedstawionych w "Wiekach światła", zamiast tego odwiedzamy ten sam świat mniej więcej 100 lat później, przy czym przez tak długi czas zaszło tam mniej zmian, niż można się było spodziewać. Książka ta nie podtrzymała niestety dobrego wrażenia wytworzonego przez pierwszą część, choć też nie wszystko zamieniło się w lipę.

Fabułę śledzimy z 3 perspektyw: wiejskiej dziewczyny Marion, sytuowanego lecz chorowitego młodzieńca Ralpha oraz jego obrzydliwie ambitnej matki Alice, która to jest potomkinią pewnych postaci z poprzedniej książki, choć ta informacja nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Mogłoby się wydawać, że główną osią historii będzie rozwijająca się relacja między młodymi, ale nic bardziej mylnego - w trakcie rozwoju wypadków następuje stopniowe poszerzanie się zależności w tym trójkącie, rodzą się tajemnice, niepewności, konflikty. Czego by nie mówić o Alice, jest ona zdecydowanie najciekawszą postacią w tej książce: obserwujemy jej metody, dzięki którym osiągnęła swój cel tj. bogactwo i wpływy, utrzymuje swoją pozycję oraz planuje posunięcia ze sporym wyprzedzeniem - to wszystko przedstawiono naturalnie w niechronologicznej kolejności, by karty odkrywać powoli.

Pierwszy akt podobny jest do "Wieków światła" w dwóch aspektach: jego odpowiednik w tamtej książce także traktuje stricte o prywacie postaci, a nie skupia się na społeczeństwie; po drugie wywołuje ciekawe, niejednoznaczne odczucia, tak jak miało to miejsce dopiero w późniejszych aktach pierwszej części. Innymi słowy: dostarczył doznań podobnego kalibru, choć w innym wydaniu, a samo jego zakończenie daje mocnego kopa (przynajmniej młodemu bohaterowi).

Niestety, wszystko rozjeżdża się w drugim akcie, traktującym o wojnie między wschodem a zachodem Anglii. Od poprzedniego aktu minęło ok. 20 lat, tak więc ciężko czuć jakiekolwiek podbudowanie tego konfliktu. Nawet nie to jest najistotniejsze: młodzieńcy (już nie tacy młodzi) znajdują nowe powołanie, Alice dalej knuje, poznajemy też nowego bohatera, którego perspektywa polega na byciu przez całe życie odciętym od świata zewnętrznego i poznawaniu go na nowo (w bardzo irytujący sposób), ale co z tego, jeżeli przedstawiane wydarzenia - pomimo ich powagi, przecież mamy do czynienia z wojną - nie są za grosz interesujące, opisy zaczynają być długawe i nużące - w przeciwieństwie do pierwszej książki i poprzedniego aktu - a magia tego świata zaczyna wchodzić na ścieżki nazbyt metafizyczne i bełkotliwe. Podobnie zresztą napisałem w notatniku w trakcie czytania: "w pewnym momencie historia przekształca się w deliryczny, bełkotliwy sen: rzeczy podążają losowym torem, przeskakują, przejawiają zaskakujące zbiegi okoliczności". To dobre podsumowanie mniej więcej drugiej połowy drugiego aktu.

Koniec końców, jest to książka nad wyraz nierówna: pierwszy akt dostarcza lektury podobnej jakości jak poprzedzająca go książka, drugi natomiast odpływa w niepojętych kierunkach. Powiedziałbym, że w tym wypadku większy nacisk został położony na pojedyncze postacie i ich kreację, niż ogół lub choćby fragment społeczeństwa. Tak jak z "Wiekami światła" miałem problem z polecajką, tak tutaj jestem w zupełnej kropce i po prostu nic nie napiszę.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #macleod #ucztawyobrazni #mag #ksiazkicerbera

4a3a2a36-8697-452b-aa78-5e776273e22b
Villdeo

czytałam tę książkę z 15 lat temu i najbardziej zapadło mi w pamięć łowienie kijanek czy innych małży, więc musiała być super xD

Cerber108

@Villdeo małży, na samym początku książki to było. Książki z Uczty to jest jednak "hit or miss".

Zaloguj się aby komentować

#hejtoczyta 1393 + 1 = 1394


Tytuł: Eyewitness Castle

Autor: Cristopher Gravett

Kategoria: historia

Wydawnictwo: DK

Format: książka papierowa

Liczba stron: 72

Ocena: 7/10


Kolejna książka z wydawnictwa DK


Rewelacja

Każdy temat posiada równocześnie potwierdzenie w formie ikonografii, znaleziska muzealnego, rekonstrukcji i nagrobka Leksykon i źródła na miejscu

Miód


#bookmeter #ksiazki

6f5cd08d-27ec-432c-be0c-62e202976c5d
2bd6a496-fdc1-49c0-85d0-ea2822278b8f
Harpersy

Skad wziąłeś te książki?

Bjordhallen

@Harpersy TKMaxxx / lumpeksy w Polsce lub Vinted teraz Tkmaxx do dla mnie najlepsza księgarnis z tanimi książkami

Harpersy

@Bjordhallen znalazłem na eBayu, po 3-5£ chodzą, więc całkiem spoko. Będzie zamawiane

Zaloguj się aby komentować

1392 + 1 = 1393


Tytuł: Hel 3

Autor: Jarosław Grzędowicz

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Fabryka Słów

Format: e-book

ISBN: 9788379642045

Liczba stron: 492

Ocena: 6/10


Na wstępie muszę wspomnieć że jestem wielkim fanem Pana Lodowego Ogrodu, a w szczególności pierwszych dwóch tomów. I były to do tej pory jedyne książki autora jakie znałem. I poglądów autora też nie znałem. Niestety czytając Hel 3 poznałem, a bardzo tego nie lubię.

Książka opowiada o niedalekiej przyszłości, powiedzmy niezbyt utopijnej. Główny bohater zajmuje się nagrywaniem filmików z miejsc w których coś się dzieje i wrzucanie ich do sieci za pieniądze. W związku ze swoim zajęciem zostaje wynajęty przez pewnego miliardera żeby relacjonować jego pewne przedsięwzięcie.

Dalej mogę trochę spojlerować.

O matko jak się zawiodłem na panu Grzędowiczu. Jak już wspomniałem w książce czuć poglądy autora. I jest to niezły pokaz spod znaku unia europejska be, dusi nas nakazami i zakazami, odbiera nam wolność xD Dosłownie wylewa się to. Wszystko pozamykane, jedzenie to jakaś papka z glonów, wyłączenia prądu żeby oszczędzać energię i wiele więcej. Dosłownie każde jakieś szurskie pierdolenie o europie tu jest. Z drugiej strony pracodawca bohatera i jego firmy to konserwatyści którzy są ponad ten plebs. Jedzą co chcą, palą cygara, piją prawdziwy alkohol, prywatne odrzutowce xD Ktoś mógłby powiedzieć że to taka krytyka systemu czy coś, ale to po prostu poszło za daleko w wpadło w śmieszność. Jest pewien twist na koniec który mógłby usprawiedliwiać autora ale według mnie to tylko wymówka.

Czasem zdarza się że jakiś niezbyt ważny szczegół potrafi wbić mi się do głowy i ciążyć na całym odbiorze. Tu akurat był on tak głupi że aż muszę się nim podzielić xD W świecie książki istnieje grupa osób zwana "wiochmenami" (tak, serio), czyli ludzie którzy mieszkali na wsi ale nie uprawiali ziemi więc państwo ich dojechało podatkami i są teraz bezdomnymi w mieście. A jak ich dojechało? Otóż nałożony został podatek katastralny w wysokości 1% wartości nieruchomości rocznie. Autor pisze że ludzie którzy brali kredyty na dom na wsi nigdy nie widzieli takich pieniędzy żeby to zapłacić. Czyli bierzesz kredyt żeby spłacić coś powiedzmy w 30 lat, doliczając oprocentowanie to płacisz rocznie minimum 4% wartości nieruchomości. Coś tu się nie spina xD Ogólnie cały świat przedstawiony mi się nie spinał.

Czyta się to w miarę gładko bo autor to jednak nie jakiś amator. Chociaż trzeba wspomnieć że większość książki to taka fabularna zapchaj dziura, bo faktyczna akcja zaczyna się tak pewnie w połowie. Jak już wspomniałem na końcu jest całkiem fajny twist za który lekko podciągam ocenę. Ale niestety to jest dosłownie kilka ostatnich stron.

Prywatny licznik: 21/30


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #literatura #czytajzhejto #hejtoczyta

bef84fd0-8739-48c5-a154-419f85b2a244
Hilalum

@Pstronk Fabryka Słów to jest całe wydawnictwo kompletnie odklejonych, skrajnie prawicowych szurów ¯\_(ツ)_/¯

jonas

@Hilalum Nie ma już przecież innej prawicy niż skrajna, więc to żaden znak szczególny.

Zaloguj się aby komentować

1389 + 1 = 1390


Tytuł: Z mgły zrodzony

Autor: Brandon Sanderson

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Mag

Format: audiobook

Ocena: 4/10


Po chaotycznym i trudnym Neuromancerze potrzebowałem łatwiejszej i bardziej przejrzystej lektury i tym sposobem trafiłem na popularnego na hejto autora Brandona Sandersona. Autor pisze ładnie, w lekkim tonie obyczajowo-przygodowym, trochę baśniowym, który kontrastuje z opisywanym nieprzyjaznym światem. Nie śpieszy się, spokojnie buduje narrację, powoli za rękę wprowadzając czytelnika w wykreowane przez siebie uniwersum. Początkowo wręcz trochę przynudza wyjaśniając każdy detal i pozostawiając niewiele pola do samodzielnych przemyśleń, a akcja zawiązuje się dopiero po dobrych 6 czy 8 godzinach i wówczas robi się na tyle interesująco by jednak kontynuować.


Na szczególną uwagę zasługuje ciekawie zbudowany świat. Wydarzenia mają miejsce w Ostatnim Imperium rządzonym przez potężnego i tajemniczego imperatora (Palpatine, to ty?) w sposób tyraniczny i opresyjny. Nieliczni arystokraci bez skrupułów wykorzystują ska – najniższą i najliczniejszą warstwę społeczną, znajdującą się w pozycji bliższej niewolnikom niż chłopom pańszczyźnianym. Porządku w Imperium pilnuje i brutalnie egzekwuje Stalowy Zakon - instytucja łącząca funkcję najwyższego urzędu, inkwizycji oraz kultu religijnego, czczącego imperatora jako boga i moralny absolut.


Drugim ciekawym elementem jest system magii - alomancja oraz spokrewniona z nią feruchemia wykorzystujące metale i ich stopy przypominają mechanikę z jakiejś gry komputerowej pokroju Thief, Styx czy Dishonored. Koncepcja jest o tyle fajna, że magiczne zdolności wykorzystywane są nie tylko w potyczkach, ale przede wszystkim jako narzędzie manipulacji i infiltracji.


Problem tej powieści polega na tym, że w tak oryginalnie namalowanym świecie osadzono niezbyt porywający wątek fabularny rozwijający się wokół oklepanego schematu “od zera do bohatera”. Tak jakby energię autora pochłonęła konstrukcja uniwersum i mechaniki magii, a potem sklecił naprędce byle jaką treść, rozciągając ją o zbędne sceny i niczego nie wnoszące opisy np. podróży pomiędzy miastami, czy do jaskiń. Również wiele postaci sprawia wrażenie jednowymiarowych (na plus wyróżniali się Kelsier i Sazed), a relacje pomiędzy nimi archetypiczne i powierzchowne. Przecież Vin i Elend są jak biedny kopciuszek i wrażliwy książe z bajki Disneya XD


W końcowym rozrachunku wyszło średnio - coś pomiędzy literaturą młodzieżową, scenariuszem kampanii DnD, a kieszonkowym romansem dla pensjonariuszek sanatorium.


#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki

bc8695ba-378f-4c96-9019-b5c5f1408a44
onlystat

@saradonin_redux kuzwa! doslownie 3 minuty temu zdecydowalem (i skomentowalem tutaj), ze przeczytam ta ksiazke

saradonin_redux

@onlystat czyli kobyłka u płota

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Dom Wydawniczy REBIS prezentuje dodruk historyczny. "Pompeje. Życie rzymskiego miasta" Mary Beard wrócą do sprzedaży 21 października 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie liczy 416 stron, w cenie detalicznej 79 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.


Ruiny Pompejów, pogrzebanych przez wybuch Wezuwiusza w 79 roku, są najlepszym świadectwem codziennego życia w cesarstwie rzymskim – od spraw najbardziej intymnych po publiczne, od kuchni po religię i poziom wykształcenia. Budząc miasto na nowo do życia, autorka burzy wiele mitów. Na całość obrazu światło rzucają wymowne szczegóły – porzucone przez malarzy naczynia z farbami, figurka hinduskiej Lakszmi, woskowe tabliczki z zapisami transakcji miejscowego bankiera… Poznajemy barwną galerię mieszkańców, między innymi Eumachię, zamożną kapłankę, Numeriusza Ampliaatusa, słynnego trenera gladiatorów, i gwiazdę areny, pożeracza serc niewieścich Celadusa. To zaledwie kilka z wątków, które składają się na niezwykły, pasjonujący portret antycznego miasta, jego życia i jego trwającego wciąż odkrywania.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #rebis #marybeard #historia #starozytnosc #pompeje

ddac34a6-aa42-4caf-9c45-27be3d43dd45

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry,
Tym razem małe podsumowanie czytelniczego września. Przeczytane 15 książek (5500 stron), więc średnio 1 książka co 2 dni. W tych 15 znalazła się 1 zamknięta seria - Trylogia Billa Hodgesa (Stephen King).


Najlepsze książki:

  1. Stephen King - Znalezione nie kradzione. Najlepszy tom trylogii, świetnie rozegrany, ładnie spinający się klamrą z 1 tomem. Porządna dawka akcji, która jest rewelacyjnie przeplatana z tymi mniej dynamicznymi momentami. Tym razem King przenosi uwagę z detektywa na młodego Petego Saubersa, który przypadkiem znajduje pieniądze i niepublikowane notatki słynnego pisarza zamordowanego przez fanatycznego czytelnika. To opowieść o moralnych dylematach, o tym, jak łatwo dobro może przerodzić się w chciwość, a fascynacja w obsesję. W porównaniu z Panem Mercedesem, książka jest bardziej kameralna, skupiona na postaciach i emocjach, a mniej na pościgach i wybuchach Ocena - 10/10


  1. Agnes Ravatn – Goście. Subtelny, psychologiczny thriller, w którym napięcie rodzi się nie z krwi i pościgów, lecz z ciszy, niedopowiedzeń i niewygodnej relacji. Agnes Ravatn z typową dla skandynawskiej prozy oszczędnością języka tworzy historię małżeństwa, które przyjeżdża do domku (znajomej) nad fiordem, by odpocząć i poskładać swoje życie. Gdy w ich progi wkraczają nieproszeni sąsiedzi, pozorny spokój zaczyna się kruszyć. To książka o winie, wstydzie i potrzebie akceptacji - zbudowana na drobnych gestach i napięciach między ludźmi, którzy wiedzą o sobie więcej, niż chcieliby przyznać. Nie ma tu spektakularnych zwrotów akcji, dialogi tyłka nie urywają, ale jest niepokój, który narasta z każdą stroną. Goście to przykład, że prawdziwy horror potrafi rozegrać się w ludzkim sumieniu. Moje największe zaskoczenie tego roku, którego totalnie się nie spodziewałem, a książka siadła jak w masło. Ocena - 9/10


  1. Lee Child - Czasami warto umrzeć. To kolejny tom przygód Jacka Reachera (już 14), który jak zwykle trafia w sam środek kłopotów - tym razem na amerykańskiej prowincji, gdzie przemoc, strach i korupcja tworzą duszną atmosferę małego miasteczka. Reacher, początkowo tylko przejezdny, nie potrafi przejść obojętnie wobec krzywdy bezbronnych i szybko staje naprzeciw lokalnej mafii, która rządzi strachem i milczeniem. To jedna z mroczniejszych i bardziej brutalnych odsłon serii. Ocena - 8/10


Najgorsze książki:

  1. Dan Brown - Tajemnica tajemnic. To co autor zrobił z tą serią to jeszcze większy samobój niż Xbox podnoszący ceny GamePassa i konsol. Książka jest pełna typowych dla Browna elementów: szybkiej akcji, symboli, kodów i brawurowych pościgów po historycznych miejscach. Choć fabuła momentami wydaje się schematyczna, to nie ona jest tu największym problemem, bo dramatem są bohaterowie, to jak są napisani, jak autor nie miał chyba już pomysłu nawet na protagonistę, więc wdał go od 1 strony w romans w sercu Pragi, który przedłuża książkę o jakieś 10 stron i nie wnosi nic więcej, po za delikatnym podkreśleniem, że bohater ma uczucia i kręgosłup moralny, co autor udowodnił znacznie, znacznie lepiej i to już 5 razy. Do tego tematyka książki jest wybitnie niewdzięczna i nieinteresująca, dotykająca nadnaturalnych zdolności ludzkiego mózgu w tworzeniu świata do okoła. Ocena - 4/10.
    Może kiedyś zbiorę się na podsumowanie całej 6 tomowej serii, która przynajmniej do pewnego czasu była moim guilty pleasure.


  1. Soren Sveistrup - Kasztanowy ludzik. Mroczny, gęsty thriller kryminalny, który od pierwszych stron miał za zadaniem nas wciągnąć w spiralę zbrodni i tajemnicy. Tylko, że nie wciągnął. Śledztwo prowadzone przez duet detektywów - Ness i Hessa – stopniowo odsłania coraz bardziej osobiste wątki, łączące brutalne przestępstwa (oznaczone kasztanowymi ludzikami) z ubiegłorocznym (z perspektywy książki) zaginięciem córki minister spraw społecznych. Moim największym zarzutem w stosunku do tej książki jest jej filmowość, jakby autor przed jej napisaniem dostał już kasę z góry za ekranizację. Ocena - 5/10


  1. Juan Gomez-Jurado - Szpieg Boga. Jest to debiut jednego z moich ulubionych autorów kryminalnych akcyjniaków. Czytałem wszystkie jego kolejne książki i tu niestety czuć, że autor jeszcze do końca nie miał pomysłu na siebie i swój styl. Jest to zrzynka z Aniołów i demonów Dana Browna, też mamy tu konklawe i morderstwa preferiti, ale zamiast profesora, trafiamy na księdza i agenta CIA w jednym Niby jest tu ciężki klimat, ale nie aż tak duszny, jak klimat hiszpańskich bogaczy z uniwersum Reina Roja. To nie jest zła książka, ale jest trochę zbyt przeciętna przy innych, które czytałem w tym miesiącu. Ocena - 6/10


Pozostałe kategorie z podsumowań:

  • Żałuję, że przeczytałem tak późno - Stephen King - Trylogia z Billego Hodgesem

  • Przeczytałem jeszcze raz i było warto - nic w tej kategorii

  • Dobre, bo polskie - nie przeczytałem żadnej polskiej książki

  • Wyzwania Goodreads - Fall Challenge 4/12:
    Page Turner, Speed Reader, Book Boss, Hispanic Heritage

  • Reportaż - brak

  • Kryminał - Lee Child - Czasami warto umrzeć


Do zobczenia za miesiąc, albo po ukończeniu wyzwania jesiennego

#ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem #czytelniczepodsumowanie

c050213e-b0b3-4bfe-bff2-5719cac50c7f
Trypsyna

Jestem pełna podziwu ilości książek którą wsuwasz 😃 Czytasz w każdej możliwej chwili w ciągu dnia?

WujekAlien

@Trypsyna w dużym skrócie tak, ale głównie wciągam audiobooki na spacerach, a ostatnie 2 tygodnie nie miałem czasu na spacery

Zwalisty

@WujekAlien Też słucham dużo audiobooków i wciąż tyle nawet nowych wydań powieści nie ma tej wersji. Fajnie by było, jakby powstał jakiś podcast albo kanał na YT tylko o audiobookach, bo odzwyczaiłem się już od czytania Tymczasem zabieram się za polecanych przez Ciebie "Gości".

bojowonastawionaowca

@WujekAlien napisałeś że 30 książek przeczytanych, po czym że przeczytana 1 książka na 2 dni we wrześniu


Albo masz czasozmieniacz od Hermiony, albo coś tu nie gra

WujekAlien

@bojowonastawionaowca Miało być 15, już poprawiłem walczę dziś ze strefą czasową od rana i pisałem ten post 1,5h

Rozpierpapierduchacz

@WujekAlien a z ciekawości czemu 2 jest wyżej niż 3, jak 3 jest 9/10 a 2 8/10?

WujekAlien

@Rozpierpapierduchacz słuszna uwago, mogłem tego postu dziś nie pisać, już poprawiam

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry się z Państwem, Dzięki Panu @Whoresbane udało mi się nie przegapić dodruku i mam kompletny kolejny cykl Asimova. Wracam do kompletowania Diuny z grafikami Siudmaka… 😅

#ksiazki #chwalesie

84dbbce9-a353-41ca-9c2b-4e68e9299fd6
onpanopticon

@fonfi powinieneś z tej okazji zostać jego drugim wspierajacym na patronite zaraz po mnie. Smutno mi tam tak samemu, a ludzie korzystają z jego pracy Warto rzucić chociaż na kawkę, bo mordzia prowadzi to nieustannie i starannie od lat.

fonfi

@onpanopticon Mądrego to dobrze posłuchać. W sumie tak naprawdę, to miałem to już jakiś czas temu zrobić, tylko... zapomniałem. Dzięki, zrobione!

Whoresbane

@onpanopticon @fonfi Dziękuję Wam! (づ•﹏•)づ


Kawy nie pijam ale wznoszę toast z herbatą w Waszym imieniu!

Hoszin

@fonfi jak przeczytasz to daj znać czy warto.

fonfi

@Hoszin Ja to już jakiś czas temu czytałem i w mojej opinii warto. Mnie się cykl roboty bardzo podobał, a co najważniejsze wiele produktów (książek, filmów, etc) SF czerpie z Asimova, zwłaszcza z jego praw robotyki, więc po prostu warto znać.

Whoresbane

@Hoszin Warto. Zajebiste, czytaj

Whoresbane

@fonfi Cieszę się, że mogłem pomóc. A co do Siódmiaka to... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

37c7a741-01ec-4bf6-a447-bd645e78edd6
fonfi

@Whoresbane Ty weź mnie nie denerwuj bo patronajta cofnę xD

63882650-0df3-4230-a732-7db17e1b7223
Whoresbane

@fonfi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

d8f6aad8-3e8f-43c5-a563-6fd842c3ec39

Zaloguj się aby komentować