Jak wku(..) zdenerwować kangura i jak się pogodzić.
#przyroda #kangury #australia #ciekawostki
Jak wku(..) zdenerwować kangura i jak się pogodzić.
#przyroda #kangury #australia #ciekawostki
Zaloguj się aby komentować

Czy warto wybrać się do Sydney? Jak zwiedzić miasto w kilka dni podczas wakacji w Australii? Co zobaczyć, jakie atrakcje wybrać?
Sydney to najbardziej znane miasto w Australii i jedno z tych miejsc, które na tym końcu świata chce się zobaczyć. Najpopularniejszymi atrakcjami Sydney jest sławna Opera...

Kolczatka australijska potrafi przetrwać szalejący pożar buszu. Samce mają cztery penisy, a samice składają jaja. W dalszej części artykułu przedstawiamy zadziwiające ciekawostki o kolczatkach.
W tym artykule:
Czy kolczatka żyje w Australii?
Czy kolczatki wykluwają się z jaj?
Kolczatka...

Jakieś cztery godziny jazdy samochodem na północ od Sydney znajduje się Burning Mountain Nature Reserve. Zgodnie z nazwą, serce wydzielonego rezerwatu przyrody stanowi góra, pod którą od tysięcy lat, nieprzerwanie tli się ogień. [...]
Zostańmy jednak przy wizji tysiącletnich pożarów. Mayer pewnie...

W 1859 roku angielski farmer sprowadził do Australii 24 króliki. W latach 20. XX wieku było ich już, szacunkowo, 10 miliardów. Ta liczba to nie pomyłka! Chmary królików kompletnie zdemolowały australijskie środowisko naturalne. [...]
Po siedmiu latach miejscowa gazeta donosiła o zabiciu 50 tys....
Nie spodziewałem się takie odezwu w moim ostatnim wpisie ( jak ktoś nie widział). Dzięki wielkie za takie przyjęcie. Obstawiałem co najwyżej 40 rekacji
Myślę, że tag to będzie po prostu #australiabyhufosterex.
Od razu nadmienię - wszelkie treści które tutaj będę opisywał są moimi osobistymi doświadczeniami.
Dopiero poznaję Australię i mogę mieć błędny obraz na wiele rzeczy, więc nie bierzcie wszystkiego za pewnik.
Aktualnie stacjonuję w Perth. Aktualnie panuje tutaj wiosna.
W kolejnym wpisie zbiorę wszystkie pytania i postaram się na nie odpowiedzieć.
Wybaczcie początkowo mniej składne wpisy, ale postaram się je jakoś usystematyzować.
-----
Dzisiaj 3 ciekawostki o których nie słyszałem/nie wiedziałem.
1) Australia vs USA
Przyjeżdżając do AU nie widziałem jak się ma mieć wyobrażenie o tym kraju. Wydawało mi się że będzie to połączenie bardziej europejskich standardów z zupełnie odmiennym stylem.
Natomiast okazało się że Australia Ameryką stoi - szerokie drogi, duże samochody które uwielbiają negować i osiedla domków wyglądające jak wyjęte z jakieś Kalifornii czy Nevady.
2) Natura i parki.
Wyobrażając sobie ten kraj myślałem o kangurach, pająkach i wężach (i patrząc po komentarzach nie tylko ja xD).
I o oczywiście suchej ziemi i pustyniach.
Będąc tutaj 3 tygodnie nie spotkałem w sumie ani 1 zwierza tego typu. Większość spotkanych lokalsów mówi, że w mieście raczej nie ma czego się bać. A na kangury dopiero się wybieram
Natomiast to co mnie mocno zadziwiło do ilość parków.
Serio, Australia kocha parki. Mają je co chwilę. I są wybitnie zadbane. W każdym parku w jakim byłem, jest kilka miejsc z kranówką do picia.
A trawa w większości parków wygląda idealnie jak pod Białym Domem w Washingtonie
Masa ludzi spędza właśnie tutaj wolny czas. Kocyki, leżaczki itd (poniżej picrel).
2) Darmowe grille w parkach/miejscach publicznych.
Połączenie tego co pisałem (vibe jak w usa + parki) łączy się w jedno - umiłowaniem do BBQ.
Serio.
Oni całymi weekendami grillują
I chyba w myśl tej miłości, powstała inicjatywa darmowych grili.
W całym Perth jest cała masa. Jak to działa? Po prostu podchodzisz do takiej bazy, wciskasz 2 guziki i zaczyna się grilowanie na płycie elektrycznej.
Nie dziwi mnie już widok biesiadujących grupowo ludzi wokół takich BBQ, wyciągają krzesełka kempingowe, stoliki i jedzenie Spędzają tam (z moich obserwacji) czas rodzinnie ale organizują często nawet urodziny.
Jest nawet strona z mapą grilli:
https://www.meatinapark.com.au/public-BBQ-Perth
.....o dziwo chyba nie ma plagi kradzieży tych urządzeń
3) Trąbienie i ruch na drodze.
Czyli kultura NO WORRIES.
Australijczycy mam wrażenie są narodem naprawdę wyjątkowo wychillowanym.
Żeby ktoś na drodze na Ciebie zatrąbił, naprawdę trzeba coś odwalić. Wszyscy czekają, nie stresują się, jeżdzą PONIŻEJ dopuszczalnych prędkości.
Hitem jest ich zdolność do czekania. xD
Dzisiaj wracając z pracy zatrzymałem się przy wyjeździe z parkingu i ustawiałem nawigację, trochę się zapomniałem i zeszło mi dłużej niż sądziłem.
Odruchowo nagle popatrzyłem w lusterko a za mną 2 samochody czekają sobie na spokojnie aż ruszę. Zero trąbienia, aż mi zrobiło się głupio, że tak biednych ludzi trzymam na drodze.
I to nie jest pojedyncza sytuacja, oni nie przejmują się korkami czy tym, że ktoś parkuję od 10 minut.
Serio, takiego poziomu chillu nigdzie jeszcze nie widziałem.
Ogólnie o ich NO WORRIES MATE, opowiem jeszcze. innym wpisie. Podobnie jak ich umiłowaniem do V8 i jazdy "truckami".
#australia #emigracja #gruparatowaniapoziomu
#australiabyhufosterex



O kurde, tego patentu z BBQ nie znałem, fajne! Powodzenia Ci życzę z całego serca, ciekawie piszesz!
@hufosterex Nie znoszę tych równych trawniczków, są takie sterylne i sztuczne, niby mam kontakt z naturą, ale w sumie to nie do końca.
Wyobrażając sobie ten kraj myślałem o kangurach, pająkach i wężach (i patrząc po komentarzach nie tylko ja xD).
A tak nie jest?! Kangury jeszcze spoko, ale pająki i węże to zdecydowanie NOPE.
Zaloguj się aby komentować
Hej hejtciarze
właśnie mija jakieś 3 tygodnie odkąd jestem w Australii. Wyjechał na wizie work and holiday.
Na miejscu udało się ogarnąć samochód, mieszkanie i pracę co nie było takie łatwe
Ogolnie Australia zaskakuje dosyć niskimi cenami żywności nawet w stosunku do Polski. Mam na myśli że nie jest tutaj kilkukrotnie drożej.
Zastanawiam się czy nie pisać czasem o tym co tutaj się dzieje i jak australia wygląda naprawdę . Okiem przeciętnego Polaka
Jeśli bylibyście zainteresowani wpisami dawajcie znać!
#australia #emigracja #gruparatowaniapoziomu



Dawaj, dawaj. Mi się marzy Nowa Zelandia na stałe 🙂
Pisz, jak zrobisz własny tag to daj znać, chętnie poczytam
Chetnie poczytam wrażenia z Twojej perspektywy! Sama podróżuję po Australii już piąty rok (2 lata na Work&Holiday + trzeci rok na wizie covidowej), ale jakoś nie po drodze mi z blogowaniem/vlogowaniem itp.. Powodzenia! (I jakbyś potrzebował jakichś porad czy pomocy, wal śmiało na priv!)
Zaloguj się aby komentować
Oglądałem kiedyś taki australijski film - szedł w nim przez pustynię facet w jednym bucie. Po drodze zobaczyła go jakaś kobieta i krzyczy z auta:
- Panie! zgubił pan jednego buta.
A on jej na to:
- Nie, nie zgubiłem. Znalazłem.
#australia #heheszki #humorobrazkowy #suchar

Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
#emu #ptaki #ornitologia #wojna #ciekawostki #australia
Czaicie, że Australijczycy toczyli kiedyś wojnę z ptakami Emu i przegrali ¯\_(ツ)_/¯
tl;dr: Emu niszczyły uprawy, rolnicy poprosili o pomoc armię, która wysłała żołnierzy. Emu okazały się zbyt liczne i odporne a także miały doskonałą taktykę (rozdzielały się na małe grupy) i wojsko poniosło klęskę. Od tamtej pory rozpowszechniły się ogrodzenia i rekompensaty za zniszczenia. Żołnierzy było trzech a emu 20 tysięcy.


@Lubiepatrzec
Świetne!!!!
Dobry "kontent".
Zaloguj się aby komentować
Kacper, żarłacz biały. Wyspy Neptuna południowa Australia.
#rekiny #australia #przyroda #zdjecia

Zaloguj się aby komentować
Dzisiejsze naglowki ( i jeden art) z rosjskojezycznej Prawdy:
Ukraińskie wojsko uderzyło w Rylsk amunicją kasetową. W wyniku ataku ranna została kobieta, powiedział szef obwodu kurskiego Roman Starovoit.
Wspomnienia dziennikarza: "Czarny Październik" i tragedia rosyjskiego parlamentaryzmu
Kongres USA wezwał Bidena do ograniczenia innego rodzaju dostaw z Rosji
W Australii rekiny bycze pływały w stawie na polu golfowym przez 20 lat
Al-Ayyam: Zachód, zmęczony Ukrainą, jest gotowy na jej zniknięcie z mapy świata
Płk McGregor: Zelensky zachowuje się obrzydliwie, żądając finansowania
Ukraina może potajemnie negocjować z Niemcami przystąpienie do UE. Jakie są szanse Kijowa?
Następca McCarthy'ego nie będzie lojalny wobec Ukrainy
W Australii rekiny bycze pływały w stawie na polu golfowym przez 20 lat
3:19
NAUKA
Przez około dwadzieścia lat grupa żarłaczy byczych zamieszkiwała sztuczny staw na australijskim polu golfowym po tym, jak zostały złapane przez powodzie i utknęły na lądzie. Później jednak zniknęły.
Żarłacze bycze wyróżniają się zdolnością do przystosowania się do życia w wodach słodkich i występują w rzekach na całym świecie. Chociaż zwykle są one tymczasowe w wodach słodkich, czasami żarłacze bycze pozostają w nich przez długi czas i wydają się w nich dobrze prosperować.
Pojawienie się rekinów na polu golfowym jest prawdopodobnie spowodowane tym, że zostały one przetransportowane na ląd podczas powodzi. Carbrook Golf Club, położony na południowy wschód od Brisbane, znajduje się w pobliżu rzek Logan i Albert. Letnie burze czasami powodują wycieki, które zalewają okoliczne obszary, w tym pole golfowe. Ponieważ lokalizacja ta znajduje się mniej niż 10 kilometrów od wybrzeża, okazała się odpowiednim obszarem dla rekinów byczych.
Rekiny trafiły do sztucznego zbiornika, który powstał po wydobyciu piasku, w latach 1991-1996. W tym czasie kilkakrotnie wystąpiły powodzie, które sprowadziły rekiny w głąb lądu i pozostawiły je na lądzie, gdy wody opadły.
Rekiny zostały po raz pierwszy odkryte w 1996 roku i chociaż zbiornik ma tylko około 700 metrów długości i 380 metrów głębokości, nigdy nie przeprowadzono oficjalnego spisu populacji rekinów. Niemniej jednak rekiny były często obserwowane w zbiorniku, często zbliżając się do brzegu. Obecność rekinów była mile widziana przez zarząd pola golfowego i stały się one swego rodzaju symbolem klubu.
Na podstawie obserwacji można przypuszczać, że rekiny były młode, gdy przybijały do brzegu, ale ostatecznie osiągnęły rozmiar 3 metrów. Ich dieta nie została szczegółowo zbadana, ale prawdopodobnie były to różne gatunki ryb, które również trafiły do zbiornika podczas powodzi.
"Jeśli rekiny mogą zdobyć pożywienie, którego potrzebują, przebywanie w środowiskach o niskim zasoleniu może być bardzo korzystne, ponieważ jest tam mniej drapieżników, więc nie jest zaskakujące, że przeżyły, jeśli było dużo pożywienia" - powiedział Michael Heithaus, biolog rekinów z Florida International University.
Rekiny były ostatnio widziane w 2015 roku. Kolejna powódź w 2013 roku mogła pozwolić niektórym z nich na powrót do sąsiednich rzek, ale autorzy artykułu uważają, że inne mogły zginąć i utonąć. Jedno z ciał zostało odkryte przez pracowników klubu golfowego, gdy rekiny wciąż znajdowały się w wodzie.
Chociaż wydaje się, że obecnie w stawie nie ma rekinów, ten niesamowity przypadek ilustruje zdolności adaptacyjne tych starożytnych drapieżników i ich zdolność do tolerowania niskiego zasolenia wody. Zespół twierdzi, że przypadek rekina ze stawu golfowego jest najdłuższym znanym przykładem rekinów żarłaczy byczych uporczywie przebywających w środowisku o niskim zasoleniu.
Sami powiedzcie czy to nie ciekawe wiesci przyniosla Wam #pravda ?
W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina #australia #natura

@RedCrescent dzięki za artykuł o rekinach. Żeby sprawdzić, czy ruska prasa łże we wszystkim, zaczęłam szukać informacji o tym polu golfowym.
Wnioski:
1. piszą prawdę, nawet do końca. Rekiny były, przywiodła je prawdopodobnie powódź, żyją w słodkiej wodzie i mają co jeść. Nie wiadomo czy nadal tam są i ile ich jest.
2. Internet jest clickbajtowy . Pierwsze 10 stron z wyszukiwania to ten sam materiał, ewentualnie dodane jakieś słowo od autora. Np, co ciekawe, albo trza się bać.
3. Bardzo trudno jest odnaleźć rzetelne informacje. Brak konkretnych artykułów i powołania się na źródła. Internet zżera rak debilnych youtubowych ekspertów lub zestawień top10.
Człowiek się uczy całe życie, ale jest mu coraz trudniej przeplenić chłam.
@alaMAkota I to jest niezlomny badacz/ka zrodel: Dziekuje Ala!
Mam kolege w NZ wiec teoretycznie dosc blisko - ale chba juz spi.
Mnie, gdy wklejalem tlumaczenie zastanowilo to:
"Rekiny były ostatnio widziane w 2015 roku. Kolejna powódź w 2013 roku mogła pozwolić niektórym z nich na powrót do sąsiednich rzek, ale autorzy artykułu uważają, że inne mogły zginąć i utonąć. Jedno z ciał zostało odkryte przez pracowników klubu golfowego, gdy rekiny wciąż znajdowały się w wodzie."
Ale pomyslalem, ze to nie jest niekonsekwencja czasowa (widziane w 15r a wrocily do oceanu juz w 13r) a jedynie informacja o czesci stada.
@alaMAkota internet już od wielu lat jest takim ściekiem, jak chcesz się dowiedzieć coś co nie jest na wikipedii to over, dzisiaj trochę chatgpt pomaga
Zaloguj się aby komentować
Jak dać znać, że jesteś z Australii bez mówienia nazwy (od 6:50)
https://youtu.be/LyhCIYjhiM0?si=Hykik99xZ8gW3JnE
#Australia #heheszki
@Felonious_Gru ta pani ma za⁎⁎⁎⁎sty kanał o gotowaniu, głównie ciast i słodyczy, chociaż od dłuższego czasu poszła mocno w debunkowanie gówno filmików z przepisami.
Nadal, polecam jej filmiki jak robić rzeczy z czekolady, babeczka świetnie się zna
@pszemek dzięki za rekomendację, zasubskrybowalem jakieś 5-6 lat temu ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)
@pszemek nie dziwie jej się. Ilość fejkowych przepisów, często niebezpiecznych dla użytkowników przebija momentami skalę a youtube ma wyjebane bo się kliknięcia zgadzają. No ale jak przeklniesz, to zaraz wchodzi demonetyzacja, albo użyjesz 10 sekund materiału objętego prawami autorskimi w filmie 30 minut, to od razu ściągają.
@Felonious_Gru
ja czekający kiedy w końcu baba dojdzie do momentu ile pestek jabłka potrzeba żeby zabić dorosłego człowieka

@Opornik jakby co to flax to len ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@Felonious_Gru siemię lniane, właśnie czytam. nawet gdzieś mam.
dałeś tagi Australia i heheszki a trzeba było dać tagi zdrowie jedzenie i ciekawostki bo faktycznie filmik ciekawy.
Eh ci Austriacy
Zaloguj się aby komentować
#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historiajednejfotografii #australia #historia
Swagman wykorzystujący wydrążone drzewo do zamieszkania gdzieś w Australii, 1897.
Swagman był przejściowym robotnikiem, który podróżował pieszo od farmy do farmy.

Elegancko, chciałbym tak pomieszkać jakiś czas 😋
@Kondziu5 co cie powstrzymuje?
@Pirazy dzieciaki jeszcze są za małe bym mógł odejść na wieczną tułaczkę, mówię o tym otwarcie dla żony że jak małe podrosną wracam na szlak
@suseu
> podróżował pieszo
Czemu pieszo? Targał to wszystko na jakiejś taczce, czy miał chociaż osła pociągowego?
@wombatDaiquiri z powodu biedy.
@wombatDaiquiri a co on tam ma? Większe graty sprzedajesz, mniejsze do worka. Skrzynia z drewna do ognia, nową zbudujesz na miejscu jak dotrzesz. A z farmy na farmę bo różne prace (jak ogrodzenie czy różne rodzaje zwierząt) odbywały się w różnych terminach.
Szybko sobie znalazłem, że ogółem to chodzili przed siebie i gdzieś tam coś zrobili w zamian za posiłek i nocleg by dalej ruszyć przed siebie.
A swag to po naszemu można by opisać jako „spiwór-plecak".
Polecam
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Swagman
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Swag\_(bedroll)
W sumie ciekawy temat. Dzięki OP
a to w Polsce w wersji delux

Zaloguj się aby komentować
64-letnia kobieta z południowo-wschodniej Nowej Południowej Walii w Australii skarżyła się m.in. na roztargnienie, bóle brzucha, kłopoty z pamięcią i depresję. Po trzech tygodniach walki trafiła na oddział lokalnego szpitala w Canberra. Badanie rezonansem magnetycznym wykryło nieprawidłowości w mózgu pacjentki, więc skierowano ją na operację.
W trakcie operacji Neurochirurg Hari Priya Bandi wyciągnął ośmiocentymetrowego, wijącego się pasożyta z głowy 64-latki. Po badaniach okazało się, że to pasożyt Ophidascaris robertsi, zwykle żerujący na pytonach. Według przypuszczeń kobieta weszła w kontakt z odchodami pytonów przy zbieraniu roślin, które wykorzystywała potem w kuchni. To pierwszy przypadek wykrycia wspomnianego zwierzęcego pasożyta u człowieka.
#wiadomosciswiat #pasozyty #medycyna #australia

@raikage
Hipochondrycy z nerwicą lubią takie historyjki.
u nas dostałaby skierowanie do psychiatry i tabsy z diagnozą "taka pani uroda" xD
Halo nataliści, to jest ten wasz "cud natury"? K⁎⁎wa, jesteście śmieszni bardziej niż prawa fizyki przewidują xD
Przypadek jak z serialu Dr House
Zaloguj się aby komentować
#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historiajednejfotografii #australia #historia
Aborygeni w drodze do więzienia pracy niedaleko Wyndham w Australii w 1930 r. Wielu z tych mężczyzn zostało oszukanych, porwanych lub zmuszonych do roli niewolników w więzieniach i obozach pracy, aby pomagać przy wypasie bydła, na farmach i przy innych ciężkich pracach. Aborygeni nie byli dobrze traktowani i minęło wiele lat, zanim zostali zaakceptowani.

chociaz mogli ich dobrze karmić jak i duzo pracowali to i powinni dobrze jesc co za.. xd
Zaloguj się aby komentować