Zaloguj się aby komentować

cebulaZrosolu

@jajkosadzone jeszcze pusta, nie widziałem żadnego wypadku. Ale też nie widziałem żadnej piaskarki

Opornik

@cebulaZrosolu Pojedź skuterem po niej.

Zaloguj się aby komentować

Tytuł: Oszukać przeznaczenie: Więzy krwi

Premiera: 2025

Ocena: 4/10


Kolejny, tym razem już szósty, film z fabułką: hehe, śmierć chce mnie wykończyć. I tak wiadomo, że każdy ogląda to tylko po to, by zobaczyć, co też za tragiczny koniec scenarzyści wymyślili dla każdego z bohaterów tego wspaniałego dzieła. Przyznam, że nie widzę różnicy między tą i ostatnimi częściami cyklu: fabuła jest tak samo płytka, a śmierci równie absurdalne. Nie rozumiem zachwytów krytyków na takim filmwebie, dla mnie to czysta przeciętność i zdecydowanie nic nie wyróżnia tej części, aby stawiać ją nad poprzedniczkami.

Nadal drogowa jatka najlepszym fragmentem w całym cyklu.


#necrobook #pseudorecenzja #oszukacprzeznaczenie

fcb2f626-1e56-453a-8942-60eb546b8ec8
BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@AbenoKyerto właśnie też wczoraj oglądaliśmy z teściami i ja pi⁎⁎⁎⁎le xD ja lubię słabe filmy, więc nieraz się śmiałem, ale jako że nigdy wcześniej nie oglądałem żadnej części to miałem większe oczekiwania

Zaloguj się aby komentować

cebulaZrosolu

@ErwinoRommelo przecież nie jesteś czarny

ErwinoRommelo

@cebulaZrosolu w srodku jestem, syndrom eminema

Zaloguj się aby komentować

Felonious_Gru

@StaryPijany w Telepizzy to by tej pieczarki na 7 placków starczyło

StaryPijany

@Felonious_Gru telepizza śmierdzi

Felonious_Gru

@StaryPijany ale za to jest droga

Zaloguj się aby komentować

Powiem Wam - objadłem się pierożkami, wcisnąłem bigos, popiłem barszczykiem! (⸝⸝ᵕᴗᵕ⸝⸝)


Czas na gierkowanie... dostałem pod choinkę Brzdęk i zaciągnąłem rodzinkę do planszy


A u Was co się dzieje? Dostaliście jakieś fajniutkie prezenty? Pokażcie nam ദ്ദി(˵ •̀ ᴗ - ˵ )


#rgfk #rpg #planszówki #gry #fantasy #dnd #brzdęk #święta #prezenty #prezentydlageeka #kostki #figurki #akcesoriarpg #scifi #nerd #steampunk #cyberpunk

e39b45a5-b90e-4666-b79d-07d95fa7e30b

Zaloguj się aby komentować

1754 + 1 = 1755

Tytuł: Sny o pociągach

Autor: Denis Johnson

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: Czarne

Format: e-book

Liczba stron: 112

Ocena: 8/10


Krótka, ale gęsta jak żywica opowieść o jednym życiu w cieniu amerykańskiego Zachodu. Robert Grainier - robotnik tartaczno-kolejowy - buduje chatę, rodzinę i siebie samego po kawałku jak z puzzli, a potem wszystko traci w ogromnym pożarze lasu. Zostają mu tylko samotność, praca i długie lata patrzenia, jak otaczający świat przyspiesza: kolej, samochody, samoloty - cywilizacja pędzi, a on żyje w stagnacji gdzieś pomiędzy naturą a snem. Johnson pisze oszczędnie (to już jego cecha), ale każde zdanie jest celne: pejzaże, ogień, zimy i drobne, niesamowite epizody, sklejają się w balladę o stracie i próbie pogodzenia się z losem.


Rozwinięcie, które tu dostajemy, to raczej ciąg iluminacji niż linearna fabuła. Obserwujemy bohatera przy kolejnych pracach sezonowych, w sąsiedzkich przysługach, nocach przerywanych gwizdem lokomotyw i wyciem zwierząt. Przeszłość - dwutorowa: szczęśliwsza i ta pożarta ogniem - powraca we wspomnieniach obrazów i dźwięków. Johnson kilkoma pociągnięciami potrafi namalować scenę, która brzmi jak mit: człowiek kontra rzeka, człowiek kontra las, człowiek nasłuchujący, czy to jeszcze świat, czy już tylko pamięć. Znakomicie działa motyw więzi między naturą, a nowoczesnością - szlaki przecinają kraj, ale ich rozwój choć miał łączyć ludzi, nie leczy samotności.


To proza skrajnie oszczędna: bez fajerwerków, bez patosu, a jednak pełna lirycznego żaru. Johnson podsuwa obrazy, z których czytelnik sam musi dopowiedzieć sobie sens: wina i wstyd, gdy tłum robi coś okrutnego i powszechnie akceptowalnego; cicha duma z przeżycia; marzenia, których nie mamy z kom dzielić. Magiczne „prześwity” - plotki o dziewczynce żyjącej wśród wilków czy echa zmarłych - nie psują realizmu, tylko go pogłębiają, jakby świat był odrobinę przesunięty, a przez to prawdziwszy.


Minusy są wpisane w formę: to portret i klimat bardziej niż fabuła; jeśli ktoś szuka mocnego konfliktu i kulminacji, może czuć niedosyt. Kobiece postaci pozostają dalekie, bo patrzymy oczami mężczyzny, owładnietęgo ogromną samotnością, który nie umie już do nikogo mówić. Mi ta szkicowość nie przeszkadza - przeciwnie, sprawia, że finał uderza mocniej, a ostatnie obrazy zostają na długo. To jedna z tych książek, których szkic jest wyraźny, ale kolory i wypełnienie musimy już dopowiedzieć sobie sami. Krucha, piękna miniatura o czasie, naturze i samotności, która nosi w sobie ciężar powieści. Niewiele słów, mnóstwo ciszy i właśnie w tej ciszy słychać najwięcej.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

Osobisty licznik: 202/128

#bookmeter #Ksiki #czytajzwujkiem #czytajzhejto

fafb98d2-6972-4b88-aead-70e4b55fe3a3
TyGrySSek

ale rozjabało wpis na pc

WujekAlien

@TyGrySSek poprawiłem z przeglądarki, teraz powinno być ok

Zaloguj się aby komentować

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@Fox też było oglądane. Sympatyczny film

razALgul

@Fox @lagun @BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta ach oglądało się teraz w święta po latach. No świetny film i Robin Williams, którego tak brakuje, ech... No i Hook. Film dziecinstwa i ja rocznik 86, na nim ryczę jak Bóbr...

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@razALgul aż taki stary? Nieźle się zestarzał w takim razie. Nie chciało mi się sprawdzać, myślałem że jest trochę nowszy

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Cybulion

U mnie dziala az milo. Chomik moze przekarmiony?

Acrivec

@Cybulion po 30 minutach to sobie pisz

Cybulion

@Acrivec no widzisz, spalil nadmiar tluszczyku i wrocilo do normy

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Niekończący się cykl życia kapusty z grzybami. Zostalo jeszcze z kilo farszu, który powoli zmienia się w paszteciki #gotujzhejto w sumie już powinienem mieć dość kapusty, SLD to jest takie dobre że zjem jeszcze

5a3ab1bb-bcc6-483e-8c92-bdabab121563
BajerOp

@wielbuont mordo, SLD się rozpadło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

ErwinoRommelo

No niemoge ale kebson gigantus

RogerThat

Mięśnie dłoni aż napięte, żeby utrzymać tego bydlaka.

PanNiepoprawny

Takiego bydlaka wsuniesz?

Trypsyna

@PanNiepoprawny i to na raz

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

1753 + 1 = 1754


Tytuł: Miasto Biesów. Czekając na powrót cara

Autor: Albert Jawłowski

Kategoria: reportaż

Wydawnictwo: Czarne

Format: książka papierowa

Liczba stron: 256

Ocena: 9/10


Autor bierze udział w procesji w Jekaterynburgu, zorganizowanej na stulecie morderstwa cara Rosji Mikołaja II oraz jego rodziny (2018).

Oprowadza nas po wydarzeniu, jego kontekście, rosyjskiej polityce, społeczeństwie i historii. Prowadzi wywiady z przypadkowymi Rosjanami oraz snuje rozważania na temat tego kraju.

Jest tu dużo tematów pobocznych, które zlewają się w zgrabną całość, a wątki płyną w różne, zaskakujące strony.

Początek książki był nieco toporny, ale potem ciężko się oderwać. Może wydaje się to krótka lektura, ale wcale taka nie jest, ma się wrażenie że wszystko zostało powiedziane... jednakże wyczuwa się tu drobne niedopowiedzenie, z powodu daty wydania, 2020, czyli niedługo przed wybuchem wojny. Sprawdziłam czy od tego czasu autor wydał coś nowego, ale się rozczarowałam.


Z ogromny plus książki uważam sposób pisania, dość frywolny jak na reportaż, ale pasujący tu doskonale, w końcu jaka jest Rosja każdy widzi, już o tym pisałam. Również wyrażanie własnych opinii w tym reportażu mnie nie raziło, może dlatego, że mam z nim dużą zbieżność, a może dlatego że nadawało to ton bardziej osobistego reportażu.


Z ciekawości zajrzałam na lubimyczytac, aby sprawdzić inne opinie na temat tej książki i zdumiało mnie, że nie były one dość przychylne. Dlatego jeśli za moją 'namową' postanowicie przeczytać tą książkę, to wiedzcie, że moja opinia jest najmojsza a wam wcale nie musi się spodobać 😅


#bookmeter

c574a688-a6ee-4665-a92f-1ba7d4d178d7
Opornik

@Shivaa Ta laska wygląda jak słynna ruska prokurator... Ty to chyba jest ona.

30adcbf2-0812-4a3d-99c5-a0b19d56636d
AdministratorDanychOsobowych

@Opornik tak to ona, obecnie jest gdzieś na etapie zamiany w słowiańską wiedźmę

Zaloguj się aby komentować

Pozostały czas wykorzystałem na spacer po najniebezpieczniejszej dzielnicy Wiednia, czyli Favoriten (° ͜ʖ °) Dzielnia jak dzielnia, na pierwszy rzut oka, wszystko jest normalnie, ale mija się czasami typów, którym od razu źle z ryja paczy, bo czujesz jak Cię obcinają (° ͜ʖ °) #swieta #ciekawostki #wieden

ae0883c9-4931-4bca-a4e6-668852b0e317
b640360d-28c9-4bf3-9db1-da79ecd4e08e
922440d9-267a-4fbf-a8eb-09274e035a2a
0697c1f0-bf3b-4ba7-8781-8c3c4d6852dc
62b66b08-10ff-4202-8e18-0b7d404a92e8
Sweet_acc_pr0sa

@Klamra wygląda jak praga pUłnoc xD

couriouskiwi

Rozwozilen paczki po tej dzielnicy w tym nieszczęsnym mieście.

Czułem się bezpiecznie, ale także czułem, że jeśli kryzys dociśnie mieszkańców tej dzielnicy to bardzo szybko zamieni się to miejsce w mordowanie.

Generalnie miałem wrażenie że tylko ludzie piasku tworzą tam wspólnotę, a grupa ta się lubi radykalizować jak im czegoś brakuje...

A w Austrii tak jak w całej Europie brakuje coraz więcej...

couriouskiwi

Ogólnie Wiedeń się szczyci, że nie ma dzielnic elitarnych i że klasy społeczne są równomiernie wymieszane i do pewnego stopnia to widziałem.

Ale osiedla wewnątrz dzielnic już bywają elitarne lub biedniejsze.

I są dzielnice gdzie Austriaków jest bardzo mało poza małymi enklawami.

krdk

Z mojego odczucia gorsze od favoriten były stare blokowiska przy Hauptbahnhofie.

Zaloguj się aby komentować