Zaloguj się aby komentować
Gran Torino msc temu oglądałem i to pierwszy raz. Film w pytkę.
@Alawar dosłownie 2 tygodnie oglądałem też po raz pierwszy. Super film
Zaloguj się aby komentować
Jak co tydzień
a tak mi pachnie dzisiaj nalewka jezynowa.... A jestem na lekach :/
@suseu cholera, zapomniałem a jestem w trasie... no nic, dzień święty trzeba święcić a na bocznych nie stoją
Zaloguj się aby komentować
Właśnie skończyłem oglądać drugi sezon Rozdzielenia (Severance). Niżej napiszę ogólne przemyślenia bez spoilerów.
Na początku powiem ogólnie. Serial nadal trzyma wysoki poziom jeśli chodzi o scenografię, trzymanie tajemnicy, wodzi za nos jeśli chodzi o czas i świat w jakim serial się dzieje. Uwielbiam te wszystkie retrofuturystyczne elementy w Lumon, również pewne paradoksy korporacji, sam układ poziomu firmy (białe korytarze, windy). Do tego dalsze podsycanie wątków religijnych / sekciarskich korporacji jest znakomite.
Jeżeli chodzi o fabułę i napięcie jest tutaj mniej intensywniej niż w sezonie 1, jest nawet kilka odcinków trochę przegadanych jednak sam finał bardzo dobry, dostajemy odpowiedzi (których się domyślałem) oraz rodzi się więcej pytań.
Czuje ogromny niedosyt jeżeli chodzi o zakończenie pewnych wątków drugoplanowych postaci i ich niewykorzystanego potencjału. Może w następnym sezonie otrzymam odpowiedzi.
Samo poprowadzenie wątku głównego, czym jest pewien projekt oraz ujawienie skrawku czym zajmuje się Lumon - mocno pobudza wyobraźnie i mrozi krew w żyłach.
Na pewno jest to serial nieszablonowy, nie jest generyczną papką. Ma dużo symboli, scenografii odwołań do różnych religii i mitologii niewypowiedzianych wprost zmuszających widza do grzebania dalej.
Gra aktorska jest perfekcyjna, świetnie dobrana obsada.
Zdecydowanie polecam. Całość ocenami na 9/10 a sam sezon 2gi na 8/10. Dla zajawki dodam kilka świetnych shotów.
#seriale #rozdzielenie #severance



jest jakieś zamknięcie czy wszystkie wątki pootwierane i trzeba czekać na kolejny sezon?
@Fearaneruial część pytań z sezonu 1 jest domkniętych, inne nie do końca. Pojawiają się też nowe. Konkludując - trzeba czekać na 3 sezon.
Z tego co wiem Ben Stiller już nie będzie reżyserem 3go sezonu - będzie jako doradca.
Bardzo mnie cieszy że jeszcze wychodzą takie seriale które potrafią przykuć uwagę, jeden z najlepszych, wg mnie, w ostatnich mizernych latach.
Drugi sezon to straszne gówno, nie polecam
@pfu Uwielbiam jak autorzy stają się wręcz samokrytyczni - tak już się zagubili w absurdalnych wątkach, że dosłownie ktoś wpadł na pomysł, żeby na końcu wszyscy tańczyli, bo sam nie wie jak się z tego gówna wyplątać. A potem zrzuci się wszystko na widza, że niby głupi, nie czuje ironii, nie rozumie metafizycznych metafor itd.
Zaloguj się aby komentować
761 + 1 = 762
Tytuł: Gangi Nowego Jorku
Rok produkcji: 2002
Kategoria: Dramat historyczny / Gangsterski
Reżyseria: Martin Scorsese
Czas trwania: 2h 47m
Ocena: 8/10
Rewatching po latach. Cóż, nie jest to najlepszy Scorsese, początek szoruje między lekką żenadą a wysokim kinem, ale ostatecznie wygrywa to drugie. Na pewno im bliżej końca tym coraz lepiej, ale prawda na koniec jest taka, że wszystkie gangusy kreują się na wojowników z honorem, a tak po prostu są nadal zwykłymi gangusami bez względu na epokę, w której działają.
Piękne słowa o krwawych walkach i dokonanej historii wielkiego kraju USA niczego nie zmienią, gdy groby ludzi, o których Nowy Jork nigdy nie będzie pamiętał zarastają gdzieś w tle.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #filmy

@Mahjong Ładna ta Daniel Daniel Day-Lewis
Zaloguj się aby komentować
760 + 1 = 761
Tytuł: Tale of Cinema
Rok produkcji: 2005
Kategoria: Dramat
Reżyseria: Sang-soo Hong
Czas trwania: 1h 29m
Ocena: 6/10
Nie znam filmografii Honga, zawsze byłam trochę na bakier z azjatyckimi twórcami, staram się to nadrabiać. Nie wiem też czy "Tale of cinema" to dobry pomysł by zacząć z Hongiem. Opowieść wcale nie jest o kinie. A może jest ale w sensie podskórnym, nie do końca wybijającym się na powierzchnię. Bo w tym sensie można przypatrzeć się historii opisanej w filmie i skonfrontować ją z rzeczywistością. Tam natomiast świat niby potwierdza filmową historię, a jedna kilka tropów nie zgadza się.
Dla mnie dość ciężki film - w sensie kwestii samobójstwa, gdzie nie ma wytłumaczenia dlaczego ktoś w ogóle chce się zabić, po prostu chce się zabić i tyle. Nie wiem czy będę oglądać więcej filmów tego reżysera - za blisko zagląda ludziom w duszę i nie znalazłam tam dużo optymizmu.
#filmmeter #filmy

Zaloguj się aby komentować
759 + 1 = 760
Tytuł: Jules i Jim
Rok produkcji: 1962
Kategoria: Dramat obyczajowy / Melodramat
Reżyseria: François Truffaut
Czas trwania: 1h 45m
Ocena: 7/10
Historia stara jak świat - on kocha ją, ona kocha bógwiekogo, ale głównie kocha kogo chce, on kocha na pewno swojego przyjaciela, ale tych dwóch braci nie z krwi rozdziela wybuch wojny. Po wojnie zamieszkują razem tworząc specyficzny trójkąt.
Nie do końca wiem co myśleć o tym filmie - ot, historyjka o pogmatwanym trójkącie, ale podana na dość lekko, w stylu Nowej Fali. Nie jest to formatu "400 batów" tego reżysera, a jednak ogląda się to z zainteresowaniem. Truffaut pokazuje swoich bohaterów ze skazami, ale te skazy są jakby wpisane w ich naturę. To na pewno na plus.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #filmy

Zaloguj się aby komentować
758 + 1 = 759
Tytuł: Obcy: Przebudzenie
Rok produkcji: 1997
Kategoria: Horror / Sci-Fi
Reżyseria: Jean-Pierre Jeunet
Czas trwania: 1h 49m
Ocena: 6/10
Na statku kosmicznym zlokalizowano wojskowe laboratorium, w którym dokonuje się liczne eksperymenty naukowe, w tym klonowanie ludzi, ale także badania nad obcymi. No i co się może wydać szokujące i zaskakujące, ale obcy wydostają się z izolatek i zaczynają buszować po statku. Na ich drodze staje sklonowana bohaterka poprzednich części, ale w wariancie znacznie genetycznie ulepszonym.
Mam mieszane uczucia po tym filmie. Niby wszystko ok, niby wszystko poprawne, ale zabrakło tutaj jakiegoś "ducha", jakieś świeżości. Trochę chyba zbyt "alienowy" jest ten film, przez co wyszedł sztuczny. Trochę jak z neogotykiem - zbyt idealny jak na oryginał.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #filmy #horror #scifi #alien #obcy

@bori zgrabniej opisałeś moją starą opinię na filmwebie xD

@Atexor Dziękuję, lata pisania dają efekty
Rozpierdol na maxa. Polecam obcego.

Sam jesteś Obcy, ja jestem z tąd czy stąd? Qrwa pogubiłem się.
Zaloguj się aby komentować
757 + 1 = 758
Tytuł: Darkman
Rok produkcji: 1990
Kategoria: Akcja / Dramat / Sci-Fi
Reżyseria: Sam Raimi
Czas trwania: 1g 36m
Ocena: 8/10
Człowiek ciemności.
Naukowiec pracujący nad sztuczną skórą, która ma służyć ofiarom poparzen zostaje napadnięty w swoim laboratorium przez gangsterów.
Oszpecony w wyniku wybuchu postanawia wykorzystać swój wynalazek by się zemścić.
Jedna z ciekawszych wariacji na temat superbohaterów z pod ręki Sama Raimiego, który już wtedy marzył o ekranizacji Spider-mana, ale był zbyt cienki w majtach.
Film kładzie przede wszystkim nacisk na pytanie ile w nas człowieczeństwa, kiedy część tegoż się traci. Czuć tu trochę vibe Murphyego z Robocopa.
Obsadę udało się Raimiemu dokoptowac wyjatkowo udanie. W główną rolę wcielił się Liam Neeson, ktory z niej wycisnął więcej niż można bylo. W rolę jego małżonki wcieliła się z powodzeniem Frances Mcdormand.
Ale również drugi plan wywiązał się znakomicie, zwłaszcza idealnie dobrany do roli czarnego charakteru Larry Drake.
Scena z cygarem zrobiła na mnie za dzieciaka duże wrażenie.
Film jest konsekwenty i o dziwo bardzo logiczny, ale przede wszystkim temat został podjęty z powagą, bez błazenady, co ostatecznie wpływa pozytywnie na odbiór. Desingn głównego również bohatera robi fajne wrażenie.
Film, aż prosił się o kontynuację i ją otrzymał. Oczywiście zmieniła się obsada, ale poziom nie zjechał mocno w dół co czesto ma w takich przypadkach miejsce.
Wydań komiksowych również się doczekał.
Polecam jako alternatywę dla marveli i dc bo to naprawdę mocna konkurencja, tylko czasy, w ktorych powstała nie przyniosło jej należytego uznania.
Oczywiście jak to u Raimiego, Bruce Campbell z Evil Dead ma i tu swoje cameo.
Bardzo polecam.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #ogladajzhejto #filmy

@FodiJoster Bezużyteczna ciekawostka: Ten film miał być na początku ekranizacją komiksów o Cieniu, pulp'owym bohaterze z lat 30 XX wieku oraz inspiracją dla postaci Batmana, ale prawie w ostatniej chwili właściciele praw autorskich Cienia zmienili zdanie i trzeba było mocno modyfikować scenariusz.
4 lata później powstał pełnoprawny film o tym bohaterze z Aleciem Baldwin'em. Był... cóż, widziałem gorsze filmy.

Zaloguj się aby komentować
756 + 1 = 757
Średni film z mocnym Hackmanem (ech, brakuje mi go). Zapraszam do #piechuroglada
----------
Tytuł: Runaway Jury
Rok produkcji: 2003
Reżyseria: Gary Fleder
Kategoria: #thriller
Czas trwania: 127 min
Moja ocena: 6/10
Po strzelaninie w firmie maklerskiej wdowa jednego z zamordowanych wytacza proces producentowi broni, o którego werdykcie ma zadecydować ława przysięgłych.
Taka amerykańska bajka dla dorosłych. Naiwna historia z intrygą okraszona trochę zabawnym z obecnej perspektywy "dynamicznym" montażem. Nie jestem fanem gry aktorskiej Johna Cusacka, ten film tego nie zmienił - jest irytujący w jakiejś swojej przesadnej nonszalancji. Rachel Weisz również jakoś specjalnie nie porywa, Dustin Hoffmann jest ok. Ale tak na prawdę film ratuje niezawodny Gene Hackman, bez którego ten obraz byłby raczej nijaki - kradnie każdą scenę, w której występuje. Ogólnie nie jest to złe kino, może ja spodziewałem się czegoś bardziej poważnego i intensywnego, a to taki film do obiadu. Polecam, jeśli ktoś już ma coś na talerzu i szuka czegoś lekkiego do obejrzenia.
#filmy #kino #filmmeter

@Piechur za Rachel Weisz piorun leci z automatu. Hotuwa jest
Zaloguj się aby komentować
755 + 1 = 756
Tytuł: Uciekinier / The Running Man Rok produkcji: 1987 Kategoria: Akcja / Satyra Reżyseria: Paul Michael Glaser Czas trwania: 1h 41m Ocena: 6/10
Dostępny na: Netflix
Typowe kino akcji lat osiemdziesiątych.
Nie ma tu wiele logiki, sensu, drugiego dna, metafor czy symbolizmu. Jest za to Arnold kontra reszta świata, wymachiwanie piłami łańcuchowymi, strzelanie miotaczem piorunów, palenie żywcem oraz eksplozje. Jeśli właśnie tego się spodziewasz, to się nie rozczarujesz.
Fabuła: W niedalekiej przyszłości (lub w jakimś równoległym świecie w uniwersum Idiokracji) polityka penitencjarna działa tak, że potencjalni skazańcy mogą być umieszczani na arenie teleturnieju, gdzie muszą przemierzyć jakiś dystans, aby odzyskać wolność. Oczywiście nie jest to łatwe, bo do gry wchodzą także łowcy, których to zadaniem jest wyeliminowanie uczestnika. Zaczyna się zatem młócka - ku uciesze wiwatującego tłumu. Głównym bohaterem jest policjant wrobiony w morderstwo (nie mogło być inaczej).
Opinia: Powiem szczerze, że myślałem, że będzie gorzej. Film broni się swoją groteskowością oraz wszechobecną przemocą. Arnold rzuca rześkie hasła tuż przed wyżynaniem swoich oponentów, ma także urodziwą towarzyszkę niedoli. Wszystko to kompletny banał, który daje trochę frajdy podczas seansu. Czasem potrzeba odpoczynku od ambitniejszych produkcji.
Co ciekawe - w tamtych czasach za nic mieli sobie jakieś ograniczenia wiekowe, więc sporo jest absurdalnej przemocy, która jest mega zabawna. Jako przykład wklejam link do klipu, w którym Arnie po podpisaniu kontraktu wbija długopis w plecy agenta. XD
https://youtu.be/vQ93RLxHcjI?si=RB_bf0Z8-e6bfIXw
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #filmy
@Spleen Jeden z filmów, które miałem na VHSie i katowałem jak dziki za małolata. Z jakiegoś powodu wracam do niego mimo, że jest i był przewidywalny jak hotelowe śniadania
@Spleen warto przypomniec, ze w tym roku wychodzi remake tego klasyku
@onlystat Jezu jak mnie denerwuje że ktoś robi remaki. Jakby nie mogli wymyśleć czegoś własnego.
@tosiu niby tak, ale z drugiej strony dzieki remake'owi sporo ludzi obejrzy oryginal
@Spleen wspinaczka po dolary też jest fajna
Zaloguj się aby komentować
754 + 1 = 755
Tytuł: Materialiści
Rok produkcji: 2025
Kategoria: Komedia rom.
Reżyseria: Celine Song
Czas trwania: 1h 49m
Ocena: 8/10
Bardzo lubię tematykę związkową. Interesuje mnie czytanie o relacjach międzyludzkich, o problemach, z którymi mierzą się ludzie, więc nie mogłem przejść obojętnie obok „Materialistów”.
Uważam, że pod względem pokazania współczesnych problemów to bardzo dobry film. Poszukiwanie idealnego partnera, który spełnia wszystkie nasze wymagania, może trwać wieki, o ile w ogóle się wydarzy. Im większe wymagania, tym węższy zakres osób je spełniających, a tym samym mniejsza szansa na spotkanie ich.
Na przykład główna bohaterka, pracująca w biurze matrymonialnym, miała problemy ze znalezieniem partnera dla jednej z jej klientek przez wygórowane wymagania tejże. I udało się ją uszczęśliwić dopiero w momencie, w którym klientka trochę odpuściła i zgodziła się na kogoś niższego niż mityczne sześć stóp.
W ogóle skreślanie kogoś ze względu na wzrost jest dla mnie bardzo słabe (mimo że sam jestem w miarę wysoki). Ale rozumiem, że biologia robi swoje.
A nawet jeśli spotkamy takiego „jednorożca”, to skąd pewność, że zainteresuje się nami? Przecież bogaty, wysoki, przystojny, charyzmatyczny i kij wie jeszcze jaki mężczyzna na pewno może przebierać w równie atrakcyjnych i majętnych kobietach. Podobnie z piękną, dobrze usytuowaną kobietą - ta raczej nie spojrzy przychylnie na zwykłego magazyniera, tylko będzie się rozglądać za elitą.
Oczywiście pewnie istnieją wyjątki, ale nie ukrywajmy, że ludzi raczej ciągnie do podobnych sobie. Podobnych pod względem atrakcyjności, sytuacji materialnej czy nawet intelektu.
Właśnie ciekawe, że główna bohaterka znalazła perfekcyjnego mężczyznę (chociaż nie do końca), a mimo to został przez nią odrzucony, ponieważ nie kochała go. Zamiast idealnego gościa, wybrała blisko czterdziestoletniego kelnera, który zmuszony jest wynajmować pokój w mieszkaniu z innymi dorosłymi niezarabiającymi wystarczająco dużo, żeby mieszkać całkowicie samodzielnie. Dlaczego to zrobiła? Z miłości oczywiście.
Wydawałoby się, że podjęła bardzo nielogiczną decyzję. Mogła regularnie chodzić do ekskluzywnych restauracji bez specjalnych okazji jak rocznica, nie martwić się o podstawowe potrzeby, cieszyć się towarzystwem szarmanckiego mężczyzny. Ale może właśnie o to chodzi w miłości? Żeby wiązać się z kimś, z kim dobrze się czuje, do kogo żywi się uczucia, a nie podchodzić do tej miłości czysto pragmatycznie, byleby tylko wybrać opcję, która zapewni lepsze życie pod względem materialnym?
Chociaż wiadomo, że problemy finansowe mogą zabić nawet największą miłość. Tak jak jakiekolwiek inne poważne problemy.
Żeby nie było, że tylko kobiety są takimi materialistkami - mężczyznom też się oberwało, chociaż pod innym kątem. Na przykład, że „dojrzały” mężczyzna rozgląda się za dwudziestolatkami, a gdy mówi głównej bohaterce, że chciałby spróbować z kimś bardziej dojrzałym, to nie ma na myśli kobiet w swoim wieku, a te jeszcze przed trzydziestką.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #filmy #zwiazki #ogladajzhejto

@cyberpunkowy_neuromantyk Na początku się szuka partnera żeby był taki i siaki, a po doświadczeniach życiowych szuka się partnera który nie będzie taki i owaki
Zaloguj się aby komentować
753 + 1 = 754
Tytuł: The Goonies
Rok produkcji: 1985
Kategoria: Przygodowy
Reżyseria: Richard Donner
Czas trwania: 1g 54m
Ocena: 8/10
Grupa dzieciaków mieszkających na likwidowanym osiedlu domków znajduje piracką mapę skarbów.
Ruszają jego tropem licząc, że dzięki niemu nie będą musieli sie wyprowadzać.
Po "Zostań przy mnie" poszedłem za ciosem (zgadnijcie gdzie poszedł cios) i obejrzeliśmy kolejny film mojego dzieciństwa.
No i nic się nie zestarzał. Wciąż jest to jedna z najlepszych pozycji jeśli chodzi o kino dla dzieci, jak i kino tzw. nowej przygody wogle.
Wspaniałe naturalne role mlodych gwiazd kina na czele z Austinem (Sam z "Władcy pierścieni") Feldmanem (najbardziej obecnie znany jako ofiara pedofilii w Hollywood).
Jest też chinczyk z drugiego Indiany Jonesa ( nie wykorzystany motyw mlodego Mcgyvera) i nastoletni Josh Brolin.
Kino ciepłe i przyjemne. Dla mnie pełne nostalgii. Warto obejrzeć z dzieciakami.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #ogladajzhejto #filmy

@FodiJoster Jeden z filmów mojego dzieciństwa - wspaniały! 9/10
Zaloguj się aby komentować
Poczyniłem listę taką kupkę wstydu seriali, które chciałbym obejrzeć, a jakoś się zabrać nie mogę. Jak już coś ruszam to mini seriale max 10 odcinków, a częściej filmy. Kiedyś oglądałem dużo seriali, teraz czasu też mniej, Może uda się do końca roku kilka obejrzeć.
Seriale do obejrzenia:
Obcy Ziemia
Breslau
Ród Guinessów
Scheda
Wednesday
Dexter najnowszy
Grupa Zadaniowa
Euforia
Fallout
Pingwin
Ród Smoka
The Morning Show
Arcane
Grupa Zadaniowa
Ta dziewczyna
Prosta sprawa
Idź przodem bracie
#seriale

Obcego nie polecam. Nowy Dexter super, Grupa Zadaniowa też, ale jeszcze się nie skończyła. Euforia i Fallout koniecznie.
@Tangas wziąłem sie za grupę zadaniowa i jest sztos. Oczywiście musiałem sie wziac za cos nie skończonego jeszcze mimo tyłu skończonych seriali ma tej liście xD
@kopytakonia spokojnie, tylko jednego odcinka brakuje.
@kopytakonia Alien Earth sobie daruj. Chyba, że lubisz głupich dziecinnych bohaterów podejmujących najbardziej debilne decyzje z możliwych.
@parabole nie lubię. Ale tata mi polecal 😜
Fallout spoko mniam mniam aktoreczka
Zaloguj się aby komentować
752 + 1 = 753
Tytuł: Zagadka nieśmiertelności (oryg. The Hunger)
Rok produkcji: 1983
Kategoria: Dramat / Horror
Reżyseria: Tony Scott
Czas trwania: 1h 37m
Ocena: 7/10
Wampirza para Miriam i John żyje na bogaciej w Nowym Jorku. Ich sielanka kończy się, kiedy John zaczyna starzeć się w ultraszybkim tempie. Zdesperowany, szuka pomocy u doktor Roberts, biolożki prowadzącej badania nad zegarem biologicznym. Nie wie, że atrakcyjna naukowiec zwróciła na siebie uwagę Miriam...
Wreszcie tematyczny film na moim autorskim tagu #wieczorzwampirem
Wizualnie ten film to perełka, i to nie tylko ze względu na obecność i świetne stylizacje Catherine Deneuve. Fabuła i akcja zupełnie jak w kinie europejskim - tempo jest mocno niespieszne, a wyjaśnienie pewnych kwestii dotyczących natury wampirów trzeba sobie samemu dopowiedzieć, bo reżyser nie podał rozwiązań na tacy.
Dostępny na CDA.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter

brzmi fajnie. Dawno nic dobrego o wampirach nie oglądałem.
Zaloguj się aby komentować
Ma ktoś może stare sezony kuchennych rewolucji? Dokładnie chodzi mi o sezony 1-10
#pytanie #magdagessler #kuchennerewolucje
@R0HYPN0L poproszę o tagowanie
Maraton kuchennych rewolucji wyrazy współczucia
@kopytakonia dzięki, moja ładniejsza połówka zażyczyła sobie i teraz szukam ^^
@R0HYPN0L to Playera jej wykup na miesiąc 😀
@R0HYPN0L spróbuj poszperać na chomiku, stamtąd biorą materiały youtuberzy nagrywający commentary z KR
Zaloguj się aby komentować
@Deykun xD nie daję rady oglądać tych tiktoków
Zaloguj się aby komentować
Co ja właśnie oglądam na #stopklatka (timeshift) xD
Film tak zły, jak możnaby się spodziewać po filmie, o którym nie słyszałem przez 22 lata, a przy tej obsadzie:
Pazura, Zelt, J.Stuhr, Dyblik(cegiełka), Dziędziel
SHOW (2003)
reż. Ślesicki (13 posterunek, Sara)
Trailer: https://streamable.com/jtnucu
Opis: https://m.teleman.pl/show/824497
Cały film: https://youtu.be/CVwRy8eT-qA
Tagi: #filmpolski #polskifilm #kinopolska #telewizja #złotemaliny


masz gust,nie powiem
@jajkosadzone STARZEJE SIĘ JAK WINO
FILM I GUST
Zaloguj się aby komentować
@razALgul Ku⁎⁎⁎⁎ko niedobre nowiny.
Zaloguj się aby komentować
Od początku byłem bardzo sceptycznie nastawiony do Tron: Ares. Znaczy spodziewałem się dobrej oprawy i to miał być koniec zalet. No i tu oczywiście dowieźli, ale o dziwo, warstwa fabularna okazała się nieskończenie lepsza niż w koszmarnym pod tym względem Tron: Legacy (którego sobie specjalnie odświeżyłem wczoraj). No i nie straszy dzieci cyfrowo odmłodzonym Jeffem Bridgesem, choć w zamian jest typowy Leto
#filmy #tron #tronares
@Shagwest Czyli iść do kina? Bo widziałem plakaty.
@myoniwy z pannicą jakaś? ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@cebulaZrosolu A czego ograniczać się tylko do panien? ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować

