@Fafalala Jeśli masz takie obsesyjne myśli, to może zamiast przerabiać je tyle razy w głowie, to spróbuj od razu je zapisać. Skoro tak czy tak o tym myślisz, może zrób z tych myśli jakiś pamiętnik. Już, ktoś Ci pisał, że dobrze się czyta Twoje wpisy, może faktycznie wyjdzie z tego jakaś książka i taki będzie sens? Sens już jest w tym, że możesz stać się inspiracją dla innych do walki. Moze jeszcze znajdziesz jakiś inny sens może nie. I chyba pisanie tych myśli powinno a tym pomóc.
Ja sam tak mam, że jak o czymś myślę i nie mogę dojść z myślami do konsensusu, to właśnie staram się to zapisać w dzienniku. Jak coś zapisujesz to musisz się zdecydować na jakąś wersję, mózg pracuje inaczej i musi się na coś zdecydować niż jak w trakcie myślenia, bo myśli są bardziej ulotne. Wyciągnąłem ten sposób z podcastu Tomasza Mazura, u mnie się sprawdza. A czy Ty jak coś zapisujesz też tak masz? Zauważyłaś coś podobnego, czy niekoniecznie?
https://youtu.be/jcjAwkEKy-E?si=5rLYNXI-OusGcgLr
Może będzie Ci się kiedyś chciało obejrzeć, skoro pisanie jest Ci bliskie. Mnie namówił na pisanie dziennika i czasem działa to na mnie terapeutycznie. Pisanie jako forma rozmowy ze sobą. Zresztą mniej więcej o co chodzi już tu napisałem.
Mam nadzieję, że uda Ci się zaznać spokoju z tymi myślami. Trzymaj się, spokojnego dnia