@adsozmelku Wiedziałem! Pedały!
@adsozmelku brad norton

@adsozmelku spam
@Wiertaliot co
@adsozmelku jajco
Zaloguj się aby komentować
Zacząłem „Pluribus” niezły koncept. Zobaczymy czy dowiezie do końca (° ͜ʖ °) #seriale #appletv

@Klamra czekam na wszystkie, ale z tego co udało mi się ogarnąć, to wychodzi na to, że to kopia Jedności z Ricka i Mortiego
@kubex_to_ja nie oglądałem nigdy Ricka i Mortiego
@Klamra kosmitka, która jest zbiorowym bytem i którą posuwał Rick

Dzięki. Zapowiada się naprawdę dobrze.
Właśnie nie wiem czy oglądać, czy czekać na caly sezon. Fakt, ze robi to twórca Breaking Bad niezly hype w mojej głowie zrobil.
Zaloguj się aby komentować
Kapitalis.
Zaloguj się aby komentować
909 + 1 = 910
Tytuł: Rocky Horror Picture Show
Rok produkcji: 1975
Kategoria: Musical
Reżyseria: Jim Sharman
Czas trwania: 1h 40m
Ocena: 6/10
Trzy queerowe filmy pod rząd na festiwalu mi się zdarzyły. Pamiętam, że wtedy właśnie dzień festiwalowy zakończyłam nadrobieniem tego filmu, bom nigdy wcześniej nie widziała Rocky Horror Picture Show.
Znakomity Tim Curry w roli głównej, glam, queerowość, piosenki i humor. Nie wiem czy ten film stracił po latach, ale dalej ma ten polot, który pozwala się na nim bawić, przynajmniej tam mogę orzec z pozycji debiutantki tego tytułu.
Ciekawa jestem innych hejtowskich opinii, może są tu jacyś maniacy Rocky Horror Picture Show? (niedaleko mnie siedział typ, który strzelał gadkami z pamięci).
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #filmy #aff #americanfilmfestival

@Mahjong obejrzałem kiedyś za namową znajomego.
Straszne gówno. XD
Jeden z gorszych filmów jakie widziałem, a dane mi było oglądać nawet horrory i filmy akcji klasy C, D czy Y. Zmarnowane 1.5 czy tam 2 godziny życia.
Niemniej, jak ktoś lubi filmy z lat '70 pisane na kwasie doprawionym kokainą bez najmniejszego sensu, ładu i składu, ale za to z motywerm transwestytów, doprawione muzyką z tamtych lat, to dalej szukać nie musi.
Mnie nie interere ani jedna z tych rzeczy.
@Mahjong najseksowniejszy chłop przebrany za babę
@Mahjong uwielbiam kawałki z tego filmu
Zaloguj się aby komentować
896 + 1 = 897
Tytuł: Creature Commandos
Rok produkcji: 2024
Reżyseria: James Gunn
Czas trwania: 7x 23min
Ocena: 9/10
Ależ to było świetne! Pochłonąłem to śmiejąc się, wzruszając, dziwiąc, chcąc więcej i zaskakując się jak dużo tu było wszystkiego.
Absolutnie polecam i czekam na drugi sezon!
Zgadzam się z @Dziwen, więc do lepszej, większej recenzji odsyłam do niego.
Nie oglądajcie tego z dziećmi. HF
#filmmeter #seriale #serialeanimowane #dccomics #creaturecommandos

Połowę odcinków obejrzalem zjarany. Rewelacja
dodalen do obejrzenia, może jutro zobaczę.
No i jeszcze występ Gogol Bordello :D nie jest to najwybitniejsza kreskówka ostatnich lat, ale na pewno świeża
@AureliaNova Tak, muzycznie też mi się bardzo podobał. Ta o której piszesz, do tego sporo takiej meksykańskiej, bardzo fajny klimacik to robiło
Zaloguj się aby komentować
884 + 1 = 885
Tytuł: Wielka Woda
Rok produkcji: 2022
Kategoria: Dramat / Katastroficzny
Reżyseria: Jan Holoubek, Bartłomiej Igaciuk
Czas trwania: 5x ok. 44m
Ocena: 5/10
Historia powodzi stulecia i zatopienia Wrocławia opowiedziana z perspektywy kilku osób walczących z żywiołem. Obserwujemy rekonstrukcję jednych z najgłośniejszych wydarzeń jakie miały miejsce - przygotowania do powodzi, układania worków z piaskiem, prób wysadzenia wałów i walki policji z mieszkańcami, zalania centrum Wrocławia, dramatu i odcięcia mieszkańców.
Do serialu siadłem zachęcony "Heweliuszem" oraz pozytywnymi recenzjami serialu. I trochę niestety się zawiodłem. Z pozytywów na pewno mamy wiernie odtworzenie drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych w zakresie scenografii, kostiumów oraz rekwizytów, w tym pojazdów. Duże wrażenie zrobiło ponowne zalanie Wrocławia, straty podobno przekroczyły tysiąc złotych. Na minus trochę naiwna fabuła, ogromne miasto gdzie bohaterowie fabularnie tylko na siebie trafiają, jakby mieszkało tam 60 a nie 60 000 osób, do tego bardzo słabe aktorstwo sporej ilości osób, które znacząco psuło efekt całościowy. Dodatkowo uderzyła mnie duża wtopa scenarzystów w jednym ujęciu - szczegóły w komentarzu.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #seriale #dramat #katastroficzne #powodz


@bori miałem podobne odczucia. Była szansa na ciekawy, fabularyzowany dokument, a dostaliśmy mydlaną opowiastkę o ćpunach z powodzią w tle.
Imho to był bardziej serial obyczajowy z powodzią w tle, ale uwazam, że wyszło to dobrze
A mi się podobał!
Zaloguj się aby komentować
861 + 1 = 862
Tytuł: Josee, the Tiger and the Fish
Rok produkcji: 2020
Kategoria: Anime / Melodramat
Reżyseria: Kotarou Tamura
Czas trwania: 1h 38m
Ocena: 8/10
Największą zaletą tego filmu jest przedstawienie problemów związanych z niepełnosprawnością - główna bohaterka jeździ na wózku inwalidzkim. I co najciekawsze, nie jest to postać, która łatwo wzbudziła moją sympatię.
Tytułowa dwudziestoczteroletnia Josee jest bardzo nieprzyjemna w obyciu. Tsuneo, czyli drugi główny bohater, zostaje zatrudniony przez jej babcię, by pomagał dziewczynie. Początkowo Josee traktuje go okropnie - każe mu wykonywać bezsensowne polecenia jak chociażby liczenie ździebeł słomy w macie tatami. Odtrąca ludzi i oferowaną przez nich pomoc, jest mocno zgorzkniała.
Myślę, że rozumiem, skąd ta zgorzkniałość wynika. Josee zamknęła się w swoim świecie, ponieważ została do niego zmuszona. Babcia nie chce z nią wychodzić na spacery z obawy, że dziewczynie może coś się stać - zresztą poznały Tsuneo przez to, że ktoś popchnął wózek Josee, a ta zjechała po bardzo stromym zboczu i wpadła na chłopaka. Josee jest też bardzo niesamodzielna i nawet nie pracuje. I to zdecydowanie może rodzić frustrację, kiedy nawet wyjście do sklepu, dla osoby pełnosprawnej nic trudnego, w przypadku osoby niepełnosprawnej zamienia się w wyprawę, która zajmuje znacznie więcej czasu i wymaga więcej wysiłku.
Pewnie wzmaga to też poczucie odosobnienia (dziewczyna nie ma żadnych znajomych) i uczucie niedoświadczania czegoś, co dla innych jest naturalne. Widać to było chociażby po wycieczce nad morze i przejawianej przez Josee ekscytacji różnymi rzeczami, porównywalnej do tej wyrażanej przez dzieci, które dopiero poznają świat.
Dochodzi też fakt złego traktowania osób niepełnosprawnych. Już pal licho ignorowanie ich bądź litowanie się nad ich losem. Na przykład Josee potrącił spieszący się na pociąg mężczyzna, który jeszcze się oburzył, że ta wjechała w niego. Ale gdy zahaczył walizką o starszą panią i ta wydarła się na niego, to nagle struchlał. Dlaczego? Bo pewnie uważał, że niepełnosprawna dziewczyna w żaden sposób mu nie zagrozi.
Co przypomniało mi o opowieściach kolegi również jeżdżącego wózku, że zdarzało mu się, iż ktoś potrafił go wyciągnąć z windy, ponieważ nie chciało się temu komuś czekać na następną. Straszne sku⁎⁎⁎⁎⁎⁎stwo.
Na szczęście z czasem Josee przekonuje się do Tsuneo, zaczyna się otwierać, usamodzielniać, poznaje nawet pierwszą koleżankę. Chłopak ma na nią bardzo dobry wpływ i jestem zdziwiony, że nie odpuścił sobie tej trudnej z początku znajomości.
Historia jest na tyle uniwersalna, że w miejscu Josee można by postawić osoby z innymi niepełnosprawnościami czy nawet cierpiące na depresję bądź inne choroby psychiczne. Depresja też sprawia, że ludzie zamykają się w swoim świecie i odcinają od innych, mają także problemy z codziennym funkcjonowaniem.
Oczywiście nie można zapomnieć o oczywistym od samego początku wątku romantycznym, tak samo jak o tym, że w głównym bohaterze zakochane są dwie dziewczyny, które w pewnym momencie nawet rywalizują ze sobą.
O, to też był ciekawy motyw. Jedna z dziewczyn powiedziała, że kocha Tsuneo, dlatego cieszy się, że ten nie pojedzie do Meksyku spełnić marzenia i że dzięki temu będzie mogła mu pokazać, na czym polega prawdziwe uczucie et cetera. Na co druga odparła, że kocha go tak mocno, że w życiu nie pozwoli mu zrezygnować ze swoich marzeń i będzie go wspierać w dążeniu do ich spełnienia.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #filmy #anime

@cyberpunkowy_neuromantyk W sumie nie znałem. Możesz mi tylko napisać bez spoilerowania czy film jest bardzo smutny? Oglądam anime aby poprawiać sobie humor dlatego pytam.
@Catharsis
Zależy od poziomu empatii. Dla mnie był trochę smutny, jednocześnie podnosi na duchu.
@cyberpunkowy_neuromantyk A to se obejrzę w weekend, dzięki.
Zaloguj się aby komentować
964 + 1 = 965
Zapraszam do #piechuroglada
----------
Tytuł: Matilda
Rok produkcji: 1997
Reżyseria: Danny DeVito
Kategoria: #komedia #familijny
Czas trwania: 98 min
Moja ocena: 7/10
Mała dziewczynka, odróżniająca się od swojej rodziny zamiłowaniem do nauki, odkrywa niezwykłą moc, dzięki której może pomóc swoim szkolnym przyjaciołom w walce przeciwko sadystycznej dyrektorce.
Pamiętam dokładnie, kiedy oglądałem ten film - był to ostatni dzień kolonii nad morzem, z której moją siostrę i mnie mieli odebrać rodzice. Zrobił wtedy na mnie duże wrażenie, przez większość czasu wykręcając mój młody umysł na różne strony, a po seansie długi czas sprawdzałem, czy przypadkiem sam nie mam podobnych mocy co tytułowa Matylda. Obawiałem się oglądać go ponownie, bojąc się jak zniósł próbę czasu. No cóż, mamy tu patologiczną rodzinę, która nie zwraca w ogóle uwagi na młodsze dziecko, jest okropna dyrektorka stosująca makabryczne metody wychowawcze (czy może raczej zwyczajnie znęcająca się nad dziećmi), humor nie jest jakichś wysokich lotów, a zamiast moralnych odcieni szarości mamy klasyczny podział na dobro i zło, gdzie dobro jest ładne, a zło brzydkie. I wiecie co? Mam to w d⁎⁎ie, bawiłem się świetnie xD DeVito wspaniałe przeniósł na duży ekran przerysowany styl książeczek dla dzieci, stosując odpowiednie kadrowanie i tworząc wyraziste postaci, nie przejmując się przy tym w ogóle tym zasranym realizmem. Takie powinny być historie dla małolatów: szalone, pobudzające wyobraźnię, kwestionujące to, co uważają za pewnik. Jednak to, co tak naprawdę robi ten film, to absolutnie FENOMENALNA Pam Ferris, która wciela się w postać pani dyrektor Agaty Trunchbull - jest to najbardziej dopieszczony charakter i ten obraz ogląda się przede wszystkim dla niej. Patrzyłem na oceny Matyldy w internecie i utwierdzam się tylko w przekonaniu, że nie ma co ufać krytykom, bo gówno się znają. Polecam ten film wszystkim, którzy mają dystans.
#filmy #kino #filmmeter

@Fly_agaric Jak ten czas zapierdziela
@Piechur Mmm mmm, Matylda ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Piechur dla mnie Matylda to absolutny klasyk kina dziecięcego (chociaż jak się ogląda film po latach, też daje radę) i dziwi mnie niska średnia ocen użytkowników na Filmwebie (na oceny krytyków wgl nie ma co się patrzeć, ci ludzie nie rozumieją konceptu kina rozrywkowego).
@Vampiress Wydaje mi się, że ludzie zwyczajnie nie złapali klimatu. To jest film w stylu popieprzonych kreskówek dla dzieciaków z lat 90., według mnie broni się bez problemu. W ogóle ten ojciec cwaniak, amerykański Mirek handlarz, no uśmiałem się xD
@Piechur możliwe, bo widziałam parę wypowiedzi w stylu "co to wgl jest?!". DeVito lubi klimaty groteski i czarnej komedii, a widzowie nie wszyscy ¯\_(ツ)_/¯
Zaloguj się aby komentować
Ojciec Chrzestny, Czas Apokalipsy to filmy, który prawie każdy zna i ich autorem jest mistrz-Francis Ford Coppola. I stworzył to - Megalopolis, gdzie zainwestował $100mln własnych miedziaków. U mnie ten film zakończył się po 20 min i zapomniałem, że coś takiego w ogóle powstało. Film zarobił $14.4 miliona i teraz Coppola jest zmuszony sprzedawać swoje "świecidełka", gdyż jest nadzwyczajne w świecie spłukany. Na pierwszy rzut idą zegarki, gdzie najdroższy jest wyceniany na $1mln, a reszta to "zwykłe" Patek Philippes, Blancpain, IWC, F.P. Journe, których ceny zaczynają się od $6tys a kończą na $240tys. To pokazuje, że gonitwa za marzeniami czasem kończy się twardym spotkaniem z rzeczywistością, ale mam nadzieję, że to nie jest ostatni "klaps" Coppoli i zaskoczy nas jeszcze czymś wspaniałym.
ps:Jego obecny zegarek to Apple watch.
#ciekawostki #zegarki #inwestycje
https://www.nytimes.com/2025/10/23/fashion/francis-ford-coppola-watch-auction.html

@banita77 - z trailerów to Megalopolis wygląda mega dziwnie - jestem ciekaw czy może przerodzi się w kultowego klasyka, czy raczej odejdzie w zapomnienie
Coś poszło bardzo nie tak z marketingiem bo właśnie się dowiedziałem że takie coś powstało a nawet bym obejrzał. To było w kinach w ogóle u nas?
Zresztą nie tylko ja mam takie spodtrzeżenie bo jeden z piwerwszych komentarzy pod trailerem to prawie słowo w słowo to co napisałem:
I never even heard about this movie until I found out this morning that Coppola is broke from making it. It obvs didn’t have a marketing budget. That’s probably the main issue….., I’d actually go see this.
Jest to na jakiejś platformie streamingowej?
Generalnie wygalda że był brak marketingu. Ludzie to pelikany. Trzeba im wsadzić do głowy czego chca
Zaloguj się aby komentować
Warto przypomnieć ciekawostkę - w trylogii "Władca Pierścieni" ("The Lord of the Rings", 2001-2003) Petera Jacksona, mieliśmy zobaczyć sceny przyszłości, gdzie Frodo postanowił zatrzymać pierścień i zostaje... Gollumem! Te fragmenty jednak nigdy nie znalazły się w finalnej wersji filmów
#lotr #ciekawostki #filmy


Raczej wyrobem gollumopodobnym.
Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Predator Badlands
Ocena: 8/10
FAJNY!!!
Nie taki mroczny jak poprzednie części, bardziej przygodowy.
Wbrew memom NIE MA woke predatora (ale ten z memów jest najbardziej pizdowaty ze swojego plemienia)
Mi się podobał, no miejscami dziury w historii, trochę dziecinne dialogi ale nie ma teagedii.
Jako reboot serii to chyba lepsze niż superman/alien remulus.
#filmmeter #filmy #kino

@entropy_ ehhh... myślałem, aby obejrzeć :P. Trzeba by uzupełnić moją kolekcję. Wspomniany Romulus był nawet ok, choć miał trochę bubli logicznych jak na te uniwersum. O dziwo Prey mi przypadło do gustu, mimo że krytykowali to ludzie za "silną niezależną kobietę".

Predator Prey też spoko. Ten sam reżyser.
Dzieki za polecajke. Podobał mi się poprzedni (też miał być woke, ale jeśli tak to niech robią takich więcej). Ale po kiepskich recenzjach tego stwierdziłem, że poczekam na VOD. Chyba jednak zobaczę w kinie :)
Remulusa to ty szanuj, bo to solidny Alien (a w porównaniu do Prometeusa i Earth to nawet wybitny). Natomiast Superman w końcu ma wierną adaptację, a nie to lewackie guwno jakie kręcił Snyder.
@AureliaNova @dkk to ja prey nie oglądałem bo myślałem że gorzej niż średni. Wrzucę sobie skoro mowicie że spoko.
A badlands polecam, to tak jakby wyjaśnione(nie wprost) dlaczego w ogóle Schwarzenegger i Glover musieli się z nimi kopać bo badlands zaczyna się w ich gnieździe
Zaloguj się aby komentować
924 + 1 = 925
Tytuł: Śmierć Stalina
Rok produkcji: 2017
Kategoria: Czarna komedia
Reżyseria: Armando Iannucci
Czas trwania: 1h 46m
Ocena: 8/10
Gra o tron, ale to ZSRR.
Jak na zachodnią produkcję, bardzo dobrze odwzorowane realia ZSRR - świetnie ukazano bezsens stalinowskiego terroru, ciągłą atmosferę strachu i wzajemnych podejrzeń, która utrzymała się nawet po śmierci Józefa Słoneczko, a także sporą różnicę w poziomie życia zwykłych Rosjan i partyjnych oraz artystycznych elit.
Jedyne, co mi trochę zgrzytało i raczej ciężko mi to zwalić na ramy gatunku, to fragmenty, gdy bohaterowie rzucali porównania do amerykańskich celebrytów lat 50. - wątpię, żeby 50+ radzieccy politycy byli tak obcykani z gwiazdami Hollywood.
Dostępny na filmanie.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #wieczorzwampirem

W sumie tak się złożyło że jest to film europejski. W koprodukcji z Kanadą (pierwiastek amerykański). Film znakomity. Dość kameralny dramat. Taki teatr telewizji z rozmachem.
@pierdonauta_kosmolony faktycznie, mój błąd, patrząc na obsadę założyłam, że to produkcja made in Hollywood. Niemniej, i tak propsy dla twórców za odrobienie lekcji historii. Jednak sporo twórców filmowych ma gdzieś research, gdy przychodzi do kręcenia produkcji rozgrywającej się w odmiennych realiach kulturowych.
Jbc, to poprawiłam błąd we wpisie.
Widowisko w zasadzie oddaje klimat walki o władzę po śmierci Stalina. Sam klimat, bo historycznie jest z tym luźniej związane. W sumie do końca nie wiem jak komuś takiemu jak Chruszczow udało się wykiwać Berię.
Aktorzy są zabawnie dobrani jeśli chodzi o podobieństwo do pierwowzorów historycznych. Buscemi bardziej by pasował jako Beria, z aktora grającego Berię byłby lepszy Chruszczow. Isaacs to bardziej Rokossowski niż Żukow. Tylko Montypythonowiec Palin jakoś się broni jako Mołotow. Ale przecież nie o realizm tu chodzi.
@pierdonauta_kosmolony miałam taką samą refleksję odnośnie Berii i Chruszczowa, że aktorzy powinni być zamienieni. Wiadomo, w swoich rolach odwalili świetną robotę, ale gdyby nastąpiła zamiana, efekt byłby jeszcze lepszy.
@Vampiress Sucharek:
Na co umarł stalin?
Na szczęście.
@vredo
Lata 50, mężczyzna kupuje w kiosku gazetę, przegląda pobieżnie, gniecie ją i wyrzuca do kosza. Sytuacja powtarza się codziennie, aż pewnego dnia właściciel kiosku pyta:
-Panie, po co pan gniecie te gazety i ich nie czyta?
-Nie widzę nekrologu
-Przecież nekrologi są na samym końcu
-Ten na który czekam będzie na pierwszej stronie.
@Vampiress ten żart co chwilę przeżywa kolejną młodość
Zaloguj się aby komentować
852 + 1 = 853
Tytuł: Przeżyliśmy wojnę
Rok produkcji: 1962
Kategoria: Dramat / Sci-Fi / Thriller
Reżyseria: John Frankenheimer
Czas trwania: 2h 6min
Ocena: 9/10
Weteranów wojny w Korei nawiedzają dziwne koszmary. Zaczynają podejrzewać, że ich wspomnienia z frontu nie są prawdziwe.
Trzymająca w napięciu fabuła.
Kto wie czy można sterować tak ludźmi jak w tym filmie - rozbudza wyobraźnie
Na podstawie The Manchurian Candidate Richard Condon - niestety brak polskiego wydania
PS. Z obsady obecnie żyje jedynie Janet Leigh
Dostępny na Amazon Prime
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #ogladajztygryskiem #filmy

Zaloguj się aby komentować
895 + 1 = 896
Tytuł: Konflikt
Rok produkcji: 1945
Kategoria: Dreszczowiec / Film-Noir
Reżyseria: Curtis Bernhardt
Czas trwania: 1h 26min
Występują: Humphrey Bogart, Sydney Greenstreet (zagrał w wielu filmach z Bogartem)
Ocena: 8/10
Główny bohater, Richard Mason, udaje poważny wypadek, aby uniknąć podróży z żoną, co pozwala mu na realizację swojego mrocznego planu, jakim jest morderstwo żony w celu poślubienia jej siostry.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #ogladajztygryskiem #filmy

@TyGrySSek nie wiem dlaczego daliśmy zmienić nazwę gatunku z dreszczowiec na thriller, poprzednia brzmiała kozacko
@WujekAlien znaleźć człowieka co jest za to odpowiedzialny
Zaloguj się aby komentować
No więc zacząłem oglądać w końcu Grę o Tron. Całkiem spoczko. Jestem na początku 2 sezonu.
Taka ciekawostka - wykorzystuję AI do polapania się w tych rodach, obszarach
Np. pytam "gdzie jest teraz lady Stark" i mi dokładnie opisuje z jakim lordem się właśnie spotyka, z jakiego rodu i obszaru. Fajnie to działa. Super żyć w epoce AI
Oprócz tego wspomagam się taką mapką:
#seriale #graotron #ai


No i gdzie jest teraz Lady Stark?
Ja sie pytam gdzie zostal gorąca bulka?
@AlvaroSoler polecam jeszcze tą https://quartermaester.info/ - możesz sobie filtrować trasy bohaterów per odcinek
@szczeppan dzięki. BTW jak macie coś właśnie podobnego albo mapki jescze to dajcie znać.
Zaloguj się aby komentować
875 + 1 = 876
Tytuł: Robin Hood
Rok produkcji: 1973
Kategoria: Animacja
Reżyseria: Wolfgang Reitherman, David Hand
Czas trwania: 1h 23min
Ocena: 7/10
Dostępny na CDA
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #ogladajztygryskiem #bajki #filmy

@TyGrySSek masz linka do cda?
Zaloguj się aby komentować
935 + 1 = 936
Tytuł: O jeden most za daleko
Rok produkcji: 1977
Reżyseria: Richard Attenborough
Czas trwania: 2h 55m
Ocena: 7/10
Bardzo wojenne kino - jest wrzesień 1944 roku. Alianci rozpoczynają operację Market Garden.
I tyle - o tym jest ten film, o operacji wojennej, która fajnie wyglądała na papierze, ale rzeczywistość wojny jest nieprzewidywalna i nagle wszystko może być przeszkodą.
Film trwa prawie trzy godziny chyba tylko po to by wklepać całą plejadę gwiazd! Tylu męskich gwiazd aktorstwa na jednym obrazie to chyba za wiele nie ma takich filmów! Sami sprawdźcie obsadę - mindblogwing!
Mimo, że film jest dość sztywny - raczej wrzuca nas wraz z bohaterami w akcję, nie ma pogłębienia postaci, to jednak oddaje wojnę bardzo dobrze - jest dość wierny w detalach, ciągle coś się dzieje, a kolejne problemy, które napotykają żołnierze mogą przyprawić o ból głowy.
Ogląda się więc świetnie - dla miłośników historii II wojny światowej ten film musi być nie lada gratką.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #filmy #kinozmahjongiem

Zaloguj się aby komentować
928 + 1 = 929
Tytuł: Co gryzie Gilberta Grape'a
Rok produkcji: 1993
Kategoria: Dramat
Reżyseria: Lasse Hallström
Czas trwania: 1h 58m
Ocena: 8/10
Rewelacyjna rola młodego DiCaprio - zagrał tak przekonująco, że gdybym nie znał go z późniejszych filmów, byłbym przekonany, że rzeczywiście jest upośledzony intelektualnie. I choć zabrzmi to okropnie, nie dziwię się, że w pewnym momencie jego starszy brat stracił cierpliwość i uderzył Arniego.
Trudno sobie wyobrazić, jak sfrustrowany i zmęczony musiał być Gilbert, który w tak młodym wieku musiał wejść w rolę żywiciela rodziny. Nie dość, że opiekował się rodzeństwem (oprócz niepełnosprawnego brata były także dwie siostry), to jeszcze musiał zajmować się bardzo otyłą matką, która praktycznie nie ruszała się z kanapy w salonie. Dodatkowo zmagał się ze śmiercią ojca i niezdrowym romansem z mężatką i matką dwójki dzieci. To zdecydowanie zbyt duży ciężar na barkach dopiero co wchodzącego w dorosłość młodego mężczyzny.
Cieszyłem się, że w jego życiu pojawiła się rówieśniczka, która pozwoliła mu chociaż na chwilę zapomnieć o problemach, mimo że nie trwało to długo - dziewczyna miała ruszyć w dalszą drogę ze swoją babcią, gdy tej tylko uda się naprawić ich samochód.
Kolejny spoiler: przez cały film byłem przekonany, że coś naprawdę złego przydarzy się Arniemu i zostałem zaskoczony, że tak się nie stało.
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #filmy #ogladajzhejto

I co go ugryzło?
@TyGrySSek - życie - i to wielokrotnie.
Film do obowiązkowego obejrzenia.
@koszotorobur to jutro. O na YT jest zetknąłem tylko czy widziałem to już kiedyś. Jednak nie.
Kilka sekund obejrzałem - trafiłem na jakieś smutne sceny i w chuj smutno mi się zrobiło od razu . Będzie smutny seans
Zaloguj się aby komentować
922 + 1 = 923
Tytuł: Rogate ranczo
Rok produkcji: 2004
Kategoria: Animacja
Reżyseria: Will Finn, John Sanford
Czas trwania: 1h 16min
Ocena: 8/10
Dostępny na CDA
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #bajki #filmy #ogladajztygryskiem

@TyGrySSek ja bym nawet 9 dała, oglądałam kilkadziesiąt razy
@Umypaszka nie no bez przesady. Raczej bajka na jeden raz jak dla mnie
Wielokrotnie to mogę oglądać król lew 1, pokahontas, czy 101 dalmatyńczyków
@TyGrySSek oglądałam wszystko co miałam na dvd kilkadziesiąt razy, a wiele tego nie było
Zaloguj się aby komentować
889 + 1 = 890
Tytuł: Rach, ciach!
Rok produkcji: 2025
Kategoria: Animacja
Reżyseria: Genndy Tartakovsky
Czas trwania: 1h 26min
Ocena: 5/10
W skrócie:
O psie ruchającym babcie, obwąchiwanie sobie dupsk itp.
Chyba na dziś koniec internetów/bajek
Dostępny na Netflix
Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app
#filmmeter #ogladajztygryskiem #filmy

Słyszałem o tym i nie zamierzam w żadnym wypadku tego oglądać xD jak oceniasz w scali cringu?
@Czokowoko 7/10 bo nie oglądam zbytnio podobnych produkcji więc ciężko mi powiedzieć jak bardzo.
Akurat jadłem sobie ciasto jak pojawiła się scena w której pies jadł kupę. I była gada jaka fajna
Zaloguj się aby komentować






