Wg mojego gamina (#zegarki
Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Poziom adrenaliny na 200% Musiałem wielokrotnie kombinować jak się ustawić, aby móc wpiąć linę. Poza tym mam niezdrowy "syndrom samobójcy". Czasami się zastanawiałem czy mogę iść dalej bez wpinania się w kolejny zaczep (technicznie można, ale im większe odstępy tym niebezpieczniej - nie polecam).
Na top rope (kiedy lina jest opuszczona z góry i nie trzeba się przejmować wpinaniem) lekką ręką robię 6a i 6a+, jednak lead climbing to inny styl jazdy i trochę czasu minie, zanim będę się czuł komfortowo.
Miejsce, w którym się wspinam to Edinburgh International Climbing Arena #eica
Dzisiaj jadę na bouldering.
#hobby #sport #wspinaczka #szkocja
@boogie fajna sprawa. Dawno temu w mieście, w którym się wychowywałem był taki nieoficjalny klub wspinaczkowy i mieliśmy tam pomieszczenie ok 25m2, wyłożone uchwytami, z przewieszeniami i tak dalej. Miało dwa metry wysokości, ale chodziło o to, żeby popierdzielać naokoło po ścianach i wymyślać ciekawe formy wyjścia z przewieszeń. Dwie godziny i człowiek nie wiedział jak się nazywa. Niestety miejsce już nie działa, dlatego zazdroszczę Ci podwójnie 🙂
Fajna ściana. Technicznie to dłuższy lot jest zwykle bezpieczniejszy niż krótszy, o ile nie ma wystających elementów i nie dolecisz do ziemi. Sprawdź hasło współczynnik odpadnięcia. Oczywiście na takim obiekcie nie można pomijać wpinek bo cię okrzyczą :) no i też robienie ich i znajdowanie ustawień to dobry trening pod poważniejsze wspinanie
@boogie Kiedy już pojedziesz w Himalaje i zaczniesz atakować szczyt to musisz sobie powtarzać....
To nie ścianka, to nie ścianka to nie ścianka
Zaloguj się aby komentować