#litwa

1
173

#lotnictwo #samoloty #wiadomoscipolska #litwa

ERJ-170 PLL LOT wypadł z pasa w Wilnie


26 listopada 2025 r., Embraer ERJ-170 należący do Polskich Linii Lotniczych LOT (znaki rejestracyjne SP-LDK) wypadł z pasa podczas lądowania na lotnisku w Wilnie (VNO).


Samolot, który wykonywał lot LO771 z Warszawy, przyziemił o 13:43, lecz nie zdołał wyhamować przed końcem pasa i wyjechał poza utwardzoną nawierzchnię. Incydent spowodował zamknięcie pasa startowego.


Dane z systemów śledzenia lotów pokazały, że maszyna zatrzymała się po północnej stronie lotniska, gdzie otoczyło ją kilka pojazdów obsługi – w tym wóz strażacki. Pasażerowie opuścili pokład korzystając z podstawionych schodów. Oczekuje się, że zamknięcie lotniska potrwa co najmniej do godziny 17.00.


Notam:


A6422/25 NOTAMN


Q) EYVL/QMRLC/IV/NBO/A /000/999/5438N02517E005


A) EYVI B) 2511261207 C) 2511261500 EST


E) ARR/DEP ARE SUSPENDED DUE TO BLOCKED RWY

fb57be06-5dc9-4573-bbe1-5b051288108f
wonsz

Śnieg pada a ci k⁎⁎wa dalej na letnich.

Byk

Pas był zły i opony byłe złe

Zaloguj się aby komentować

Wszyscy pytacie, co robię, ok. Odpowiem, ale szybko.


Chodzę po Wilnie. Wolno. Ściemniło się. Chodzę zatem po nocnym Wilnie powoli. Rozważnie, bo takie jest Wilno w nocy.


Teatr magiczny tylko dla obłąkanych.


#chodze #wilno #litwa #gownowpis

3583fb60-cd7c-42c4-805b-0d74b3f84292
Umypaszka

@Afterlife ciekawe skąd Litwini wracają

Vampiress

@Umypaszka z nocnej wracają wycieczki

Zaloguj się aby komentować

Nie mogę rozmawiać bo chodzę po Wilnie.

Bardzo lubię.

Zapytacie co można robić w Wilnie. "Chodzić" odpowiem. Powoli, nieśpiesznie, dumnie, myśląc chodzić trzeba.

#chodzenie #litwa #wilno #podroze

d1f8287a-77b3-49bf-987a-c04d81ecc264
suseu

@Afterlife To przestań chodzić to będziesz miał czas.

Afterlife

@suseu Nie znasz, nie oceniaj

Opornik

Komentarz usunięty

cebulaZrosolu

@Afterlife równie dobrze może to być Lublin

Afterlife

@cebulaZrosolu W Lublinie inaczej się chodzi

cebulaZrosolu

@Afterlife możliwe, nie chodziłem po Wilnie to nie mam porównania

Zaloguj się aby komentować

Słyszeliście kiedyś o czymś takim, jak Škoda Atomic? Na pewno nie, bo sami wymyśliliśmy tę nazwę, ale pojazd istnieje naprawdę. I jest tylko jedna sztuka.


To nic innego, jak wagon kolejowy, który powstał tylko po to, by zrealizować jedno zadanie: przewieźć silnie radioaktywne pręty paliwowe z wygaszanego reaktora RBMK-1500 nr 1 do wciąż funkcjonującego reaktora nr 2 znajdującego się 300 metrów dalej w linii prostej. Po wykonaniu swojej funkcji przestał być potrzebny i od prawie dwóch dekad stoi nieużywany na terenie Ignalińskiej Elektrowni Jądrowej w Litwie.


W 1999 roku rząd Litwy podjął decyzję o wyłączeniu Ignalińskiej Elektrowni Jądrowej, co zaczęto realizować od roku 2004, kiedy wygaszono pierwszy reaktor. Pozostało w nim jednak sporo rozgrzanego i niewypalonego paliwa jądrowego, które cały czas wymagało aktywnego chłodzenia. W tym samym czasie reaktor nr 2 jeszcze funkcjonował, bo wyłączono go dopiero 5 lat później (w 2009 roku).


Postanowiono więc wyjąć kasety paliwowe z jednego RBMK i przenieść je do drugiego, gdzie miały zostać wypalone do końca przysługując się społeczeństwu produkcją energii elektrycznej. Nie było to jednak proste zadanie, bo paliwo jądrowe w chwilę po wyjęciu z reaktora jest ekstremalnie radioaktywne. Inaczej mówiąc, w operacji nie może brać bezpośredniego udziału człowiek, bo nawet chwilowy kontakt z nieosłoniętymi prętami oznaczałby dla niego niemalże pewną śmierć.


Źródła są w tej kwestii niejednoznaczne a ponadto brak informacji, jaka była aktywność w momencie przeprowadzania tej operacji, ale mówimy tu o dawkach rzędu kilkudziesięciu-kilkuset Siwertów, co jest wystarczającą wartością, by wywołać zespół ostrej choroby popromiennej i nieuchronny zgon.

I tu cała na żółto wkracza czeska Škoda, która zbudowała pojazd szynowy zdolny umożliwić realizację tej operacji. Wjechał on na szynach w budynek reaktora, gdzie jego wewnętrzna część została podniesiona na siłownikach hydraulicznych do pionu. To umożliwiło dosięgnięcie maszyny, która bezpiecznie podawała pręty paliwowe. Następnie, ponownie ustawiała się do poziomu i wyjeżdżała z budynku kierując się do energobloku nr 2, gdzie w podobny sposób wyładowywano ładunek.


Pojazd szynowy mógł pomieścić do 4 prętów paliwowych jednocześnie a że było ich blisko 1000, to operację trzeba było powtórzyć około 250 razy. Wyobraźcie więc sobie, co by było, gdyby w którymkolwiek z tych etapów, choćby przez 5 sekund (np. by coś poprawić) musiał uczestniczyć człowiek w sposób bezpośredni.

Skoro już wiecie, dlaczego to było takie trudne, to na pewno zadajecie sobie pytanie: czy nie było taniej kupić nowe pręty a te po prostu przenieść do basenów wypalonego paliwa? Otóż nie, bo w tamtym czasie pojedyncza kaseta do reaktora typu czarnobylskiego kosztowała ponad 80 tysięcy euro. Częściowo wypalone były oczywiście mniej warte, ale wciąż dużo - i było ich około 1000 sztuk z 1661 potrzebnych do wypełnienia reaktora. Nowe zestawy w takiej ilości kosztowałyby 80 milionów euro. Na złotówki, według kursu z tamtego okresu, to w dużym przybliżeniu jakieś 300 milionów.

Škoda Atomic kosztowała zdecydowanie mniej. Spełniła swoje zadanie po czym sama stała się radioaktywna i niepotrzebna. Obecnie jedyna sztuka takiego wagonu z przebiegiem około 350 kilometrów czeka na neutralizację.
[kradzione z FB napromieniowani.pl]
#ciekawostki #elektrowniaatomowa #litwa

bb8ae441-b986-41c6-969d-cbcfb9ae74c8
Mikel

@Nemrod Na pierwszy rzut oka wygląda to jak realizacja projektów u mnie w firmie. Szefostwo wpada na "genialne" pomysły a potem zespół projektowy staje na głowie, żeby spełnić ich fanaberię i zrealizować ten projekt.

Pręty paliwowe wymienia się co ok. 2 lata. Do k⁎⁎wy, nie mogli dostosować terminu zamknięcia żeby pokrywał się ze zużyciem prętów paliwowych? Wygląda jakby ktoś nieobeznany w temacie nakreślił na papierze szytwno 2004 rok i potem szukali po całym świecie rozwiązania, po to żeby dopiąć terminu.

Nemrod

@Mikel UE wymagała zamknięcia tej elektrowni, jako warunek wejście Litwy do UE. Weszli w 2004 r. - może to nie przypadek.
Jestem w stanie sobie wyobrazić scenariusz: w reaktorze nr. 1 musielibyśmy i tak robić jakiś przegląd/remont, a w 2 się kończy paliwo, to może przerzucimy je z 1 do 2 i tę jedynkę zamkniemy i tak?

Zaloguj się aby komentować

Następna