#szkocja #rzym #historia #zwiedzajzhejto
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Na miejscu można zjeść z nich steka
@Pawel45030 można, można też napić się piwa z lokalnego browaru
@Pawel45030 można wybrać z którego?
Czytając nazwę miejscowości literka "w" mi się przesunęła o dwie pozycje w lewo i miałem chwilkę zwiechy jak można tak nazwać mieścinę.
A te bizony w sumie mega podobne do żubrów, jakby głowa większa.
@Atexor rozmiarowo są trochę mniejsze
@Atexor
>A te bizony w sumie mega podobne do żubrów, jakby głowa większa.
Faktycha, pewnie dlatego po angielsku żubr to european bison
Byłem tam na wycieczce szkolnej w labiryncie z kukurydzy xD
Zaloguj się aby komentować
@Yes_Man też tam byłem, co ciekawe te budynki nadal wyglądają lepiej niż nitrochem, w którym to miałem kiedyś okazję być w delegacji xD
Funfuckt. To co jest udostępnione do zwiedzania (a robi spore wrażenie) to mniej więcej 2-3% całości pierwotnego obiektu. Są miejsca gdzie można pozwiedzać na własne ryzyko
Zaloguj się aby komentować
@Yes_Man również polecam :) do dzisiaj mam mydło co tam robiłem :p
@cebulaZrosolu Rozumiem że trzymasz z sentymentu, a nie dlatego, że rzadko się myjesz? ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@Yes_Man hehehe no no :)
@Yes_Man MrMydło wrócił na Wypok.
@Yes_Man Ja bym zapytał, czy to była prawda, że wytwarzano mydło z ludzkich szczątków, a konkretnie z żydów.
Dla mnie to się wydaje nieprawdopodobne i przerażające, a jednak czytałem "Medaliony" Nałkowskiej i mój dziadek opowiadał mi, że na robotach w Niemczech im dawali takie mydło, nawet zacytował po niemiecku jego nazwę. Po latach nie pamiętam już dokładnie, chyba to było "czysty, żydowski tłuszcz". Pamiętam jednak że bardzo mnie to przeraziło za dzieciaka.
Czy to była prawda?
@Pan_Buk Google -> Rudolf Spanner.
A jak Ci się nie chce to odpowiem, że niestety tak, robili mydło z ludzkich zwłok.
@Pan_Buk @Mynameis60 Raczej nie było. Historia Rudolfa Spannera, jest już dawno podważona, ale niestety jest powtarzana przez przepisywaczy dumnie nazywających się niekiedy dziennikarzami. Konkluzja i link do pracy badawczej na ten temat poniżej:
What, now, is left of the assertions about "Professor Spanner's Soap Factory" quoted at the beginning of this paper? The answer is: nothing. Rudolf Spanner, the alleged "owner" of the "soap factory" and inventor of "a process to produce soap from human fat," was never a member of the SS. No "soap factory" ever existed at Stutthof or at the Danzig Anatomic Institute, no "researches" were conducted there to that effect, no "soap" was made there from Jewish corpses.
https://marcuse.faculty.history.ucsb.edu/dachau/legends/2006NeanderDanzigSoapCaseGSR.pdf
Zaloguj się aby komentować
Czy to tensłynny pejotl?
Zaloguj się aby komentować
Też bym jechał ale szkoda mi kasy
@HmmJakiWybracNick byłem z 6 lat temu w okresie hanami, mimo że oczekiwania miałem wysokie to i tak dla mnie 10/10 i jeszcze wrócę.
Tokio to podstawa, ale skup się na dzielnicach które Cię interesują. Shibuya jak dla mnie ok ale wolę Akihabarę. Muzeum Tokijskie super, fajnie bo mają przewodników angielksojeżycznych w ramach wolontariatu. Starszy Pan nas oprowadzał, przesympatyczny z bardzo dobrym angielskim. Sporo po parkach chodziliśmy i niby świątynie podobne to każda ma swój osobny urok. W tym rejonie warto jechać do muzeum ramenu w Yokohamie, super miejsce, genialne jedzenie, tylko masa ludzi.
Osaka - fajne miasto w szczególności zamek w centrum, wieczorem sake i siedzenie tam i mega chill.
Mijajima - super wyspa na 1 dzień, zobaczenie Tori na wodzie i świątyń w koło to taki must have dla mnie
Nara, Kyoto - fajne jednodniówki z Osaki robiliśmy
Jako, że to dawno było to już pamięć nie ta :), ale nie zawiodłem się tam chyba na niczym, ew pamięć już coś wyparła,
@HmmJakiWybracNick Generalnie nie da się zwiedzić całej Japonii na jeden wyjazd. Ludzie tam mieszkają latami i dalej nie zobaczyli wszystkiego czego warto zobaczyć. Sam jeszcze osobiście nie byłem, ale dla mnie to obowiązkowo byłoby obejść wszystkie największe i najbardziej znane świątynie/zamki. Bardzo bym też chciał wyjść na Fujii ale to trzeba by się przygotować i nie wiem czy dałbym radę czasowo i siłowo za pierwszym wyjazdem.
Unikałbym takich typowo nastawionych pod turystów bezsensownych atrakcji typu tej "Tokyo Robot restaurant" (choć ona się chyba jakoś zamknęła już idk). No i jak chcesz zjeść bardziej autentyczne jedzenie to słyszałem, że raczej unikać tych największych restauracji przy głównych ulicach gdzie mają menu i wszystko po angielsku bo one też są nastawione typowo pod turystów z mniej autentycznym jedzeniem i powalonymi cenami. Lepiej pójść gdzieś w jakieś mniejsze uliczki i wbić do małej restauracji, jakiegoś rodzinnego biznesu itp. Tylko może być ciężko językowo to warto się nauczyć paru słów + lecieć na tłumaczu google.
Na youtubie jest masa materiałów na temat tego co zwiedzić w Japonii. Mogę polecić na pewno kanał "Aiko i Emil", prowadzi go polsko-japońskie małżeństwo i ten polak w sumie przez większość czasu zajmował się tematem około wycieczek po Japonii właśnie. Pracował jako przewodnik, pisał plany wycieczek, chyba nawet sprzedaje jakiś przewodnik turystyczny w pdfie itp. Ma masę filmów na kanale z podróży oraz poradników co warto zobaczyć. Jakiś jego pierwszy lepszy film z brzegu w temacie: https://www.youtube.com/watch?v=TcZh-1iRIb8
A no i jeszcze odniosę się do:
Trochę obawiam się, że sama Japonia mnie rozczaruje, bo mam zbyt duże oczekiwania.
Polecam w życiu nie mieć do niczego dużych oczekiwań to wtedy nigdy się nie zawiedziesz. Jeżeli będziesz tam leciał z myślą, że to "podróż życia" to się pewnie rozczarujesz. Leć po prostu jak w każde inne miejsce na wakacje i tyle, jak się spodoba to tam po prostu wrócisz, jak nie to nie wrócisz i tyle.
Ja osobiście większość najfajniejszych wspomnień mam z miejsc gdzie jechałem na totalnej wyjebce i po prostu cieszyłem się sytuacją. No i nienawidzę takiego zwiedzania "na wyścigi", że koniecznie musisz zobaczyć wszystko z listy. Jeżeli jesteś w jakimś miejscu i ci się podoba, to nie uciekaj z niego po 15 minutach tylko dlatego że masz na dzisiaj w planie jeszcze 5 innych podobnych miejsc. Przecież jeżeli jest fajnie to po co od razu znikać, a no i poza tym jeżeli nie zobaczysz wszystkiego co chciałeś to zawsze będzie pretekst żeby tam jeszcze wrócić czyż nie?
Zaloguj się aby komentować
@Daewoo_Esperal zaraz koło Zagnańska i dębu Bartka
Tak :) 3km od dębu
byłem tam, piękne miejsce
@GentelmenJack co mnie zdziwiło to to, że miejsce ogólnodostępne a nie ma jakiś mazajów, fiutów itp
na ścianach, fakt jest trochę butelek po piwie (ale nie za wiele) ogólnie jest zadbanie. Widać młodzież szanuje to miejsce
Zaloguj się aby komentować
@torpeda no okej, ale wiesz jak zbudowany jest czolg co nie, to nie sa same blachy jak w maluchu.
Wygląda bardziej jak tankietka niż czołg
@pol-scot on jest dużo większy od polskiej TKS, a do niej spokojnie mieściło się dwóch kawalerów :)
Zaloguj się aby komentować
@pol-scot przewodnik wygląda, jasny był z kartonu
@Felonious_Gru mowilem, ze dobry byl z niego aktor
Zaloguj się aby komentować
@pol-scot "podczas ładowania które" - jakiego ładowania? Nie rozumiem.
@aberotryfnofobia lądowania oczywiście, nie zauważyłem ingerencji słownika...
Wylądował , usiadł i zdrewniał
jak złamał nogę w tamtych czasach, to do piachu xD
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@Ruchenstein-Boltzman http://jade-mountain.hoteles-en-islas-del-caribe.com/en/
Zaloguj się aby komentować
@syndykacki32 nie no XD
@monke to jest paradise bay
@somskia Gratki. Najwyższy czas na wiosenny rozruch.
Zaloguj się aby komentować
@pol-scot Jeszcze tylko dorzucę ciekawostkę: południowa Anglia odpowiada szerokości geograficznej Lubelszczyzny, a w niektórych rejonach nawet Śląska. Oczywiście trzeba brać poprawkę na to, że szerokość geograficzna to tylko jeden z wielu czynników wpływających na klimat.
@Senior_Mordino lata temu pracowałem na farmie niedaleko londynu i latem pogoda była jak u nas w swietokrzyskiem, aż sobie nogi poparzyłem od słońca podczas jazdy traktorem przy sianokosach:)
@pol-scot Kiedy ja pierwszy raz przyjechałem do Anglii był to koniec lutego. Słońce od razu poparzyło mi twarz i wszyscy podejrzewali że jestem p0lakiem-pijakiem i że mam tak spuchniętą mordę od chlania
Zaloguj się aby komentować
@polyesterday dzięki, już odwiedzone:) to moje rodzinne województwo i myślałem, że byłem już wszędzie a jednak w zeszłym tygodniu znalazłem dwa ciekawe miejsca: chatę w Bodzentynie i muzeum w Starachowicach; książka oczywiście nie wyczerpuje tematu ale mam nadzieję, że pomoże w poznaniu świętokrzyskiego, do którego gorąco zapraszam:)
Zaloguj się aby komentować
o taki kontent właśnie nic nie robię. #kulaztasmy to była patologia, podróże arbuza są urocze, wincy opie
Zaloguj się aby komentować
@precelek cholera, tego nie przewidziałem
Zaloguj się aby komentować
@GazelkaFarelka jedyny mankament to pogoda. Ale zamek wygląda naprawdę ciekawie!
@lubieplackijohn Zwiedzanie jest praktycznie tylko w środku także easy
@GazelkaFarelka ale miejsce mega klimatyczne
Zaloguj się aby komentować