#religia

11
414
#fafasiezaburza #mania #depresja #psychologia #religia #urojenia

TLDR: O tym jak mnie opętało, czyli o moim epizodzie psychotyczno - maniakalnym cz. 1.

26.
Mam więcej weny piśmiennej, więc wykorzystam to aby powiedzieć Wam o kolejnym wycinku swojej rzeczywistości. Tym razem będzie o tym jak mnie "opętało". Będzie długo, dlatego też podzielę historię na „rozdziały” i dwa wpisy, dla lepszej systematyki, oraz ze względu na to, że dla mnie to zbyt dużo aby pisać tak rozleglą historię na raz. Pod postem będzie komentarz do piorunowania, dla osób chętnych aby zostać zawołanym do drugiej części.
Jak formalności mamy za sobą to pozostaje mi życzyć Wam przy niedzielnej kawce eee miłej lektury?

I Początek, czyli jak doprowadzić do szaleństwa.

Ciężko mi usystematyzować te wszystkie wydarzenia, nadać jasny początek i koniec. Chyba muszę zacząć od tego że wychował mnie maniakalnie religijny ojciec. Odbębnialiśmy apele jasnogórskie i inne koronki do miłosierdzia bożego każdego dnia. Brak uczestnictwa wiązał się z karą- jakiego rodzaju wiedzą osoby czytające moje wcześniejsze wpisy. To niewątpliwie wpłynęło na mój obszar wiary w zło pod postacią diabła. Następnie w dziecięco-nastoletnim czasie wzrastałam w ogromnym poczuciu niesprawiedliwości, złości na świat i ludzi wokół mnie. Każdemu komu się lepiej żyło w moim odczuciu życzyłam śmierci, bólu i cierpienia, zupełnie o takim wymiarze jaki ja czułam. Duży wpływ na mnie w tamtym czasie miało anime Elfen Lied, gdzie główni bohaterowie przy pomocy mocy vectorów, byli w stanie zrobić właściwie wszystko, łącznie z wyrwaniem serca z klatki piersiowej. Ten świat wyrządzania krzywd wszelakich pochłonął mnie do reszty, zapragnełam takiej mocy, a wraz ze wzrastającą frustracją i ostro posuwającym się oderwaniem od rzeczywistości postanowiłam podpisać cyrograf. Pisałam w pamiętniku o tym, że tylko diabeł da mi moc aby zrobić, by móc się odegrać na świecie (wpis że zdjęcia jest z 2009 roku, miałam wtedy 16 lat). Zamiast lektur, ja skupiłam się na studiowaniu wszystkich demonologicznych pierdoletów z książek i internetów. Wyuczyłam się, nabrałam pewności wewnątrz i coś tam nabazgrałam swoją krwią na papierze spalając to zaraz za oknem. Może się wydawać że podjęcie decyzji było banalne, niczym zabawa lub eksperyment i w sumie tak to brzmi, ale pragnę podkreślić, że ja bardzo wierzyłam w to wszystko, cała sobą, więc rozumiałam sens i znaczenie konsekwencji działania którego miałam się podjąć. Przynajmniej tak mi się wydawało. A więc stało się, zabawę czas zacząć.

II Wzrost mocy aka mania i urojenia nabierają na sile.

Pierwsze chwilę były bajeczne, wypełniała mnie moc i siła. Czułam się wyjątkowa, niezniszczalna. Wszystko o to co do tej pory walczyłam, zaczynało tracić na znaczeniu więc i hamulce puszczały. Wiadomo, że za gówniaka jedynym moim głównym obowiązkiem była szkoła, gdzie wyniki leciały na łeb na szyję, oraz ludzie ale to nie miało znaczenia. Przecież za chwilę miałam zniszczyć świat. No właśnie. Cyrograf podpisany, diaboł wpuszczony, ale moja "moc" się nie pojawiała. Coś zaczynało nie stykać. Czyżbym nie była dostatecznie godna? Jedynie co mi pozostało w tamtym momencie to fantazja, której upust dawałam pisząc swoje brutalne opowiastki. Miałam tylko to, poza oczywiście ogromną wolą zniszczenia.

III Zaczynają się problemy. Witajcie urojenia, obsesje i inne fatamorgany.

Wraz z wątpliwościami, wzrastało napięcie, a z napięciem zaczęły generować się lęki. Lęk i przerażenie, tak bym opisała ten etap i to taki przechodzący na wskroś do każdej komórki ciała. Do mnie do pokoju zaczęła wchodzić w ciemności ciemna, zakapturzona postać. Widziałam ją na tyle dobrze, że gdyby zdolności mi na to pozwalały narysowała bym ją nawet teraz. Stała nade mną, milczała i łypała czerwonymi oczami na mnie z góry. O dziwo nawet błagania i modlitwy nie skutkowały tym, aby pozbyć się nieproszonego gościa. Co za zaskoczenie. Nawet nie wiem jak ja to przeżyłam. Nie gasiłam światła, bałam się ruszyć, zastygałam na godziny gotując się pod kołdrą się, nie spałam prawie, bo sny wytwarzały kolejne przerażające obrazy. Nigdy w życiu linia pomiędzy snem, a jawą tak mocno się u mnie nie zatarła. Za dnia widywałam zniekształcone twarze, tak jak w Egzorcyzmach Emily Rose. No właśnie, ten film poza tym, że podrzucił mi nowe obrazy, które z taką chęcią wypożyczał mój mózg, to wygenerował paniczny strach przed godziną trzecią w nocy. Nawet jak udało mi się zasnąć, to bez budzika zrywałam się równo z trzecia, czasami nawet chwilę przed tak abym mocniej cierpiała. W tym czasie powtarzałam tysiącami swoje zaklęcie "Nie, nie zgadzam się, nie wyrażam na to zgody". Było to pokłosie wyczytania, że demon nie owładnie mną dopóki nie wyrażę na to otwartej zgody. I tak się broniłam, słowami. Nawet nie zdajecie sobie sprawy (taką mam nadzieję) jak można się bać. Ostatnie 3-4 miesiące przed ostatecznym zaognieniem sprawy nie spałam więcej niż 1,5h w porywach do 2h. Zasypiałam z wycieńczenia około 5 nad ranem, jak świtało bo tylko wtedy czułam się bezpiecznie, a wiadomo na 7 trzeba było wstać do szkoły. Na takie trafiłam czasy. Nie wiem jak ja dawałam radę zachować zdolności motoryczne, ale mój mózg był na tyle wydolny, że potrafiłam dostać parę jedynek jednego dnia. Myślę, że to wyrzuty adrenaliny pozwoliły mi na przeżycie tego okresu. Wiele rzeczy z tego czasu mam na potężnym wyparciu, ale jegomościa z pokoju zapamiętam chyba do końca życia.
------
To tyle na dzisiaj, mam nadzieję że komuś uda się tutaj dotrzeć. Miłej niedzieli wszystkim, a ja się biorę za drugą część wpisu. Bajoo.
d126d99a-cf3c-4303-ae1f-f20a6614858f
Pan_Buk

@Fafalala Z tego co czytam diabeł opętuje tylko osoby wierzące. Czy ktoś kiedyś słyszał, że diabeł opętał ateistę? Więc wystarczy nie praktykować religii i nie będzie żadnych diabłów i demonów.

ErwinoRommelo

Ciezko nawet zdac sobie sprawe ile odwagi trzeba zeby otwarcie o tym pisac, wiadomo ze anonimowosc internetu pomaga, ale tak czy tak brawo i dzieki za te wyznania, moze siedzi jakis lurker ktory przechodzi przez to samo i wlasnie takie wpisy sprawia ze postawi pierwszy krok dobra strone. A co do reszty, zostaje tyle pytan. Czy gdyby milosci do boga ( specjalnie z malej) byla milosc do dziecka ( chociaz ja tam bardziej widze strach przed bogiem i potepieniem a nie milosc ale nevermind) to wyszlo by inaczej? Nigdy sie nie dowiemy. Zostaje tylko wyciagc wniaski z przeszlosci.


Wysylam przytulasa i czekam na nastepny wpis.


"Mówią ci postronni, ci Bogu ducha winni

Czy naprawdę są inni niż Ty? (Ha?)

Czy naprawdę mniej winni niż Ty? (Ha?)

Czy to diabeł jest zły, czy my?"

GrindFaterAnona

@Fafalala najpierw, jak twierdzisz, swiadomie podpisalas "cyrograf" i prosilas o opętanie, a kiedy przychodził to powtarzalas, ze nie wyrażasz na to zgody? Nie czaję twojej niekonsekwencji. I gdzie mozna przeczytac co to za kary za brak modlitwy byly? Czytam w miarę regularnie twoje wpisy i gdzies mi chyba umkneło. Podlinkujesz?

Zaloguj się aby komentować

Człowiek, jako korona stworzenia, ma prawo wykorzystywać zwierzęta, np. zjadać je albo orać nimi pole, jak trzeba.
Bo jest koroną stworzenia. Dlatego jest to miłe Bogu.

Gdy wytworzy się AI o odpowiednim poziomie, to z kolei AI będzie koroną stworzenia.
Człowiek stanie się podrzędnym stworzeniem.

AI będzie jadła ludzkie mięso, i będzie to miłe Bogu.

#bog #jezus #chrzescijanstwo #teologia #biblia #teizm #wiara #religia #katolicyzm #sztucznainteligencja #ai #artificialintelligence #machinelearning #uczeniemaszynowe #si
Alky

AI będzie Bogiem, a dokładniej rzecz ujmując, hipostazą najwyższej prajedni.

cebulaZrosolu

@fewtoast ej mordo, odstaw te narkotyki :)

Zaloguj się aby komentować

Każdy naród ma swoich odklejeńców, szurów i zwykłych idiotów.¯\_(ツ)_/¯
Nie inaczej jest wsród #zydzi ...
Na zdjęciu (fot.1) grupa haredi "Neturei Karta" z USA na spotkaniu z Ismail Haniyeh - liderem terrorystycznej organizacji #hamas 2009 rok.

Neturei Karta – ruch skupiający ultraortodoksyjnych Żydów odrzucających syjonizm i protestujących przeciw istnieniu państwa Izrael przed nastaniem czasów mesjanicznych, założona w Jerozolimie w 1938 r.
Znani z podejmowania wspólnych akcji protestacyjnych z organizacjami palestyńskimi.
Nazwa Neturei Karta dosłownie oznacza „Strażnicy Miasta” w języku aramejskim i wywodzi się z narracji zawartej na stronie 76c Traktatu Hagigah.

Synagoga Neturei Karta w stolicy Izraela Jerozolimie (fot2).

#ciekawostki #historia #palestynskiterroryzm #bliskiwschod #palestyna #izrael #religia
I na koniec filmik z 13 stycznia z inby, jaką te szury rozkręciły w Londynie. ¯\_(ツ)_/¯
https://streamable.com/kk7wks
673821a8-18ca-4e1a-ac9a-dcbdf75d5a18
dd37402c-d38c-49d8-91a1-1e764a99fdd4
Rudolf

@rebe-szunis odrzucają syjonizm to odklejeńcy?

Bajo-Jajo

@rebe-szunis to sa jedyni Żydzi (tu wyjatkowo z dużej) ktorych należy szanowac.

syjonizm to tania kopia nazizmu ze spoleczenstwem kastowym, systemowa dyskryminacja, uznawaniem obywateli za podludzi, czystkami etnicznymi i kradzieżą ziemi.

argonauta

@rebe-szunis ojojoj Twój strategiczny trolling treści na zasięgu

Zaloguj się aby komentować

Jak wyglądałby Jezus gdyby żył w naszych czasach? Czy chodziłby w sandałach, czy raczej w adidasach?
#pytanie #kiciochpyta #pytaniedoeksperta #religia #wiara
sireplama

@Alky łaziłby jak każdy inny ciapaty...

Hoszin

@Alky Na każde pytanie oczekujesz odpowiedzi

Chcesz gotowych recept, oczekujesz nadziei

jiim

W kaftanie bezpieczeństwa.

Zaloguj się aby komentować

Widać zabory.
#ciekawostki #mapy #polska #religia #przestepczosc #widaczabory
7c376b3e-6204-4dfc-9fb4-6691874cc149
moll

W sumie nie do końca, bo na ścianie zachodniej dużo od za Buga przesiedleńców.

nutpr0

Z tym że poziom przestępczości czy cokolwiek to jest bez podania gęstości zaludnienia nic nie daje. GOP to mocno granatowy kolor gdzie mieszka kilka milionów ludzi - więcej ludzi oznacza więcej przestępstw i tak dalej ^^

GordonLameman

Wyjątkowo debilne. Nawet jak na takiego kłamliwego matoła jak ty.

Zaloguj się aby komentować

Największym sukcesem rzymkatu było zainstalowanie w ludziach głęboko zakorzenionego przekonania "my albo absolutnie nikt inny". Nie jesteś w rzymkacie? No to jesteś ateistą, koniec kropka. Wierzysz w "Boga a nie w Kościół"? No spoko, tak długo jak nie bierzesz udziału w absolutnie żadnym życiu religijnym, bo to mogłoby zagrozić naszej fałszywej dychotomii.

>inb4 hehe wszystko to to i tak to samo
Tak, łajza Jędraszewski mówiący o tęczowej zarazie i kacapskie gazetki od Ssakiewicza nauczające o "rozsądnym konserwatyzmie" od jego ekscelencji Włodzimierza Włodzimierowicza to dokładnie to samo, co bp Szymon Niemiec ścigany z urzędu przez ziobrowską prokuraturę za ofiarowanie mszy w intencji parady równości i Reformowany Kościół Katolicki, który ten sam prokurator generalny zero w dupie NAKAZAŁ (xDDD) Sądowi Najwyższemu wykreślić z listy zarejestrowanych związków wyznaniowych za "naruszanie polskiego porządku prawnego" (błogosławieństwo par tej samej płci). Zero różnicy, jedno i to samo, ponad wszelką wątpliwość.
#polityka #religia #kosciol #katolicyzm
https://youtu.be/8b1F8Rvri0w
Alky

*pardą, nie Sądowi Najwyższemu tylko Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu, pomyliło się dla mnie.

Zaloguj się aby komentować

Jest coś dziwnie niepokojącego w koncepcji samobójstwa bez żadnego żalu czy smutku. Uśmiechnięty samobójca w jakiś sposób wydaje się nam absolutnie nienaturalny. Ogólnie ten temat zawsze wzbudza nas uczucie pewnego lęku i przygnębienia. W cywilizacji zachodniej gdzie życie jest najwyższą wartością motyw dobrowolnego odebrania sobie życia jest zaprzeczeniem całego fundamentu naszej cywilizacji. Mimo wszystko jesteśmy wstanie jeszcze zrozumieć sytuacje tragicznego samobójcy który płaczę przed śmiercią. Pokazuje w ten sposób, że odczuwa on żal i wciąż jest w nim pewna tęsknota za dalszą egzystencją. Ktoś kto umiera całkowicie bez żalu jest już absolutną anomalią. To absolutnie godzi we wszystko w co wierzymy. Śmierć nagle przestaje być traktowana jako coś przerażającego lecz staje się drogą do prawdziwego szczęścia, wyzwolenia itp.

Oczywiście nie zawsze tak było. W dawniejszych czasach bardziej popularna była idea, że wszystko to marność nad marnościami. Wielu filozofów postrzegało życie doczesne z pewną dozą pogardy. Platon bardziej cenił świat idei, a naszą rzeczywistość uznawał jedynie za pewną formę iluzji. Gnostycy postrzegali materialne ciało jako formę wiezienia dla duszy. Buddyzm głosił, że ludzie są niewolnikami cyklu reinkarnacji i oświecenie prowadzi do usunięcia się w prawdziwą nicość. Wtedy pogląd samobójstwa z uśmiechem na ustach pewnie wydałby się bardziej racjonalny. Śmierć zawsze była też dla nas od zawsze momentem sacrum. Człowiek przechodził wtedy na drugą stronę gdzie docierał do świata bogów. Gdyby ludzie nie umierali, możliwe, że religie w ogóle by nie powstały. Według mnie to co powoduje sekularyzacje zachodu to właśnie uczynienie ze śmierci tabu. Religia odrodzi się dopiero wtedy gdy ludzie przestaną traktować życie doczesne jako najwyższą wartość.

#revoltagainstmodernworld #filozofia #religia
32ffd20e-7b8e-4fd4-98dc-26943e1657be
PornoKing

Po przeczytaniu „chlop i pan” raczej skłoniłbym się w kierunku, że samobójstwo to było „okradanie” szlachty z robotnika. Samobójcy byli przez kościół i szlachtę źle widziani, za to dawano obietnicę pięknego życia po śmierci jeśli byłeś grzeczny.

milew

@Al-3_x A według mnie nie. Ludzie sa co raz bardziej świadomi, że jesteśmy tylko częścią przyrody i śmierć przerywa wszystko.

Okazuje się, że główne religie trwają kilka tysięcy lat a przed nimi były inne religie. Więc która religia jest ta prawdziwa?

Nauka zmienia mocno postrzeganie świata przez co religia przestaje być potrzebna co raz większej liczbie ludzi.

s_____

@Al-3_x Życie to męczarnia, śmierć to wyzwolenie się z tej męczarni, czemu samobójca miałby być smutny?

Zaloguj się aby komentować

Palenie koranu w Holandii.
#religia #holandia

https://streamable.com/bgq911
jimmy_gonzale

Lewica powinna się cieszyć. Tak jak z biblii.


Kurcze ale to świeże jest czy stare?

To_Stan_Umyslu

@banita77 tacy odważni to niech spróbują flagę LGBT spalić

Wiertaliot

@banita77 Nie no to jest zbyt proste XD

Zaloguj się aby komentować

Ciekawe co się z tym robi.
#bekazkatoli #religia #chrzescijanstwo #guslarstwo #wiara #gusła
fe47930c-6ed1-404e-92ce-d6ce93eb087d
Topia

Sprzedaje katolskiej ciemnocie za hajs.

Ziutson

Meh, jak tylko potarty to góra zielonka i +3 do many, bubel.

m-q

Ciekawe, czy tylko ciało stałe, ew. ciecz może być relikwią. Czy np. oddychanie powietrzem, które otarło się o św. Teresę też sprawi, że ja będę święty?

Zaloguj się aby komentować

Gustave Doré, Bóg skazuje 42 dzieci na śmierć za śmianie się z łysiny Elizeusza. Dzieci zostaną rozszarpane przez niedźwiedzice.
#historia #starszezwoje #religia
a15447da-5d12-4e58-a4a1-de0f4c92b17f
Yes_Man

@myrmekochoria Rzeczywiście jest to opisane w starym testamencie: https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/praca\_nad\_wiara/okrutna\_kara.html

Nigdy o tym nie czytałem ani nie słyszałem. Straszne ಠ_ಠ

Trismagist

Pamiętajcie to tylko metafora wyrwana z kontekstu historycznego, chyba że chodzi o przypowieść o onanie, wtedy 100% grzech jeśli walisz po kołdrą. Albo o homoseksualizmie bo "nie będzie mężczyzna żył jak z kobietą".

VanQuish

Jako dzieciak nic bardziej nie wyleczyło mnie z religii jak przeczytanie bibli, którą dostałem na komunie. Ale bardziej w sumie reakcja katechetki, osób religijnych jak konfrontowałem ich z tymi rzeczami. Bo trochę tam tego jest.

Zaloguj się aby komentować

Wg projektu Tuska kościół dalej tak samo będzie finansowany z budżetu!
Jeśli ma to być odpis procentu od podatku, tak jak teraz się to robi na organizacje charytatywne, to ten odpiaany procent zasili kasę kościoła, a nie pójdzie na szkoły, wojsko, policję itd.
Jeśli system miałby być sprawiedliwy, to deklarujac wyznanie powinno się mieć DODATKOWY podatek x% przekazywany na kościół. Tak działa to w Szwajcarii i sobie chwalę.
#religia #tusk #polityka
def

Tez tak mysle, ale jak bedzie to dzialac tak jak piszesz, to chetnie bede wspieral kosciol szatana

smierdakow

Projekt jest na 2024, a zmiany w funduszu kościelnym są zapowiedziane na 2025

rakokuc

Jeśli trzeba będzie zadeklarować, że chce się przekazać jakiś tam procent podatku na kościół (taki czy inny), podobnie jak jest w przypadku organizacji charytatywnych, to nadal jest to lepsze rozwiązanie od obecnego.


Kto nie będzie chciał, nie będzie deklarował odpisu.

Zaloguj się aby komentować