Uwielbiam jak prawicowcy wszelkiej maści robią fikoły byle tylko umniejszyć innym państwom i nie przyznać, że jako kraj jesteśmy obecnie słabi w sporcie oraz zostaliśmy mocno w tyle. Siedzą sobie konfederackie chłopaczki w tych swoich wioskach przed komputerkiem w piwnicy u mamy i robią fikoły aż miło. Hurr durr, Francja i Brytole to mają tyle medali, bo sobie murzynów nabrali. To już był koronny argument na Euro, "majo więcy murzynów to wygrywają" XD No spoko, ale skoro są krajami, które w pewnym momencie miały pół Afryki pod swoją jurysdykcją i u większości tych sportowców już dziadkowie urodzili się na terenie Anglii lub Francji to co w tym dziwnego? A do ping-ponga Amerykanie wzięli sobie Chińczyków i wygrywają. No generalnie USA to kraj zbudowany na imigrantach z całego świata, więc tym bardziej nic szokującego, że Azjaci tam żyjący reprezentują Stany Zjednoczone.
Natomiast ten ból d⁎⁎y i płacz o murzynów, Chińczyków jest o tyle śmieszny, że skoro według prawicy inne państwa wygrywają i zdobywają medale nie dzięki dobremu systomowi szkolenia. Nie dzięki szybkiemu wyłapywaniu talentów, szerokim inwestycjom i rozwijaniu infrastruktury do różnorodnych sportów itp. Tylko dzięki temu, że akurat mają więcej czarnych albo żółtych to znaczy, że biali chrześcijanie są po prostu słabeuszami. Najlepszą na świecie rasę i cywilizację jest w stanie rozjechać przypadkowy Mokebe z Afryki, który wygrywa hurtowo te medale dla Francuzów, Niemców albo Amerykanów od biegów i rzutów aż po siatkówkę, koszykówkę, piłkę nożną itp. Śmiechu warte. Kiepska ta rasa i religia skoro przegrywa w sporcie z każdą inną i potrafi jedynie wyrażać oburzenie przez całe IO, bo ma poważne urazy uczuć religijnych od 26 lipca
P.S. Zanim komuś skoczy ciśnienie do 200 polecam zapoznać się z pojęciem ironii
#sport #igrzyskaolimpijskie #paryz #bekazprawakow #bekazkonfederacji #bekazpisu #polityka