Z drugiej strony myślę, że dość dobrze obrazuje mentalnością pewnej grupy ludzi którzy mogą być fanami tej produkcji.
Wiadomo, do której amerykańskiej grupy etnicznej jest to kierowane, skoro wszystkie reklamy podkreślają, że to od twórców Wakandy.,
woli kraść. Gdy zostaje z tego powodu wyrzucona z uczelni to kradnie budowaną super zbroję i dołącza do grupy złodziei by kraść dalej.
Czemu nie mieliby znowu spróbować usprawiedliwiać zwykłej kradzieży? Amerykańskie media i establishment próbowały już wielokrotnie usprawiedliwiać rajdy na cudzą własność podczas niepokojów rasowych, to czemu nie miałoby się to odbywać też w popkulturze?
Aż jestem ciekaw, jaką to popularność serial osiągnie wśród grupy docelowej, ale na razie nie widać, żeby "zażarło".
Jednak z jakiegoś powodu tego typu lewicowe poglądy są bardzo często powszechne wśród młodych indywiduów
No są. Równie częste są ostatnio skrajnie prawicowe. Społeczeństwo polaryzuje się w całej rozciągłości, nie tylko w określonych grupach społecznych. To nie jest kwestia tego, że osoby lewicowe tworzą takie treści. Robią to osoby, które tę naiwną lewicowość chcą wykorzystać. Z jednakowym powodzeniem i łatwością wykorzystuje się naiwniaków z prawej strony.
Krytyka tego kiepskiego show szybko stała się powszechna w internecie
Krytyka jest na miejscu, bo - po raz kolejny - Marvel nie próbuje nawet udawać, że robi dobre szoł, a skupia się na przedstawianiu jakichś "wartości" i przemycaniu swoich memów (bo ciężko mi tu pisać o ideach). Przy okazji, naiwnie próbują sprzedawać amerykańskie problemy do innych krajów, w których Disney promuje swój kontent i liczą, że wszyscy je zrozumieją. Jakby jakieś uniwersalne własności przekazywali (aż mnie trzęsie, od tej ich bezczelności).
Po raz kolejny, postanowili zrobić serial nie przejmując się faktem, że nie mają dobrego scenariusza i przepychają tezę, że nie jest on potrzebny. Widocznie she-Hulk niczego ich nie nauczyła. Dobrze, niech trwonią pieniądze. Im większe porażki finansowe takich debilizmów, tym lepiej.