#kazachstan

0
57

Fragment najnowszej książki Wojciecha Góreckiego pt. „Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie", która ukaże się 30 lipca w Wydawnictwie Czarne.


Doszliśmy do tej rewolucji, bo spytaliśmy Iwana, jaki ma w życiu cel. A spytaliśmy, bo w pewnej chwili oświadczył, że jest komunistą. Ten komunizm też wyszedł trochę przy okazji. Najpierw Iwan opowiadał nam, czym się zajmuje – był przedstawicielem firmy tytoniowej, wstawiał jej papierosy do sklepów – i ile zarabia. A zarabiał nieźle, pięćdziesiąt tysięcy rubli, przed sankcjami było to prawie osiemset euro, teraz jest pięćset pięćdziesiąt, jakieś dwa i pół tysiąca złotych na rękę, ale nie płacili mu przecież w obcej walucie. Z tymi pieniędzmi miał jednak, jak się nam zwierzył, problem. Otóż dostawał dwa razy więcej niż zwykły robotnik, co samo w sobie jest krzyczącą niesprawiedliwością, a poza tym nie utrzymywał się z pracy własnych rąk. Ale o co chodzi? – spytaliśmy. Odpowiedział, że komuniście tak nie wypada. Komuniście?! Chłopie, masz dwadzieścia sześć lat…


Przed oczami stanął mi Taszkent, relokanci, państwo X i ich opowieść o dawnych szkolnych kolegach ich córki, którzy też czują się komunistami. Wtedy słuchałem tego z niedowierzaniem, a teraz metr ode mnie siedział dokładnie ktoś taki. Już wiedziałem, co miał na myśli pan X, mówiąc, że boi się, że po rządach Putina w Rosji powróci komunizm. Bo Iwan po tym, jak dokonał ideologicznego coming outu, poszedł na całość: – Tak, chcę władzy radzieckiej, ale prawdziwej, jak za Stalina, a nie takiej jak pod koniec u nas, kiedy złodziej siedział na złodzieju – mówił z przekonaniem. – Skąd wiem, jak to było? Rodzice opowiadali. Sowiety były super, ale w pewnym momencie do władzy dorwały się żuliki, typy spod ciemnej gwiazdy, i sprzedawczyki. Poszli na pasku CIA i MFW, zaśpiewali, jak im Waszyngton zagrał, zgarnęli swoje dolary i rozpieprzyli wielkie mocarstwo. Potem Jelcyn rozdał majątek Żydom, a to, co zostało, wzięli oligarchowie, bo Putin okazał się za miękki, za naiwny. Sami tego nie oddadzą, musimy zrobić rewolucję, jak bolszewicy w siedemnastym roku.

(…)

Nie mogliśmy nie spytać go o Putina. Iwan miał z nim problem. Bo z jednej strony, Putin trzyma z wielkim kapitałem i sam nakradł tyle, że ho, ho, ho. Ale z drugiej, tu oczy naszego sąsiada z przedziału błysnęły, pokazał, że jest facetem. Do⁎⁎⁎⁎⁎olił ukraińskim naziolom.


Tak, Iwan popierał wojnę całym sercem. To on naruszył niepisaną umowę i wsiadł w końcu na tego konia. Najwyraźniej dojrzał do konfrontacji. I miał już gdzieś, co się wydarzy, musiał wykrzyczeć krzywdę, domniemaną krzywdę swojej ojczyzny.

– Był spisek. Amerykański – zaczął nieswoim głosem. Popatrzył na nas badawczo, jakby szukając potwierdzenia, że się nie myli. Że nas rozgryzł. Polska trzyma z Ameryką, więc każdy Polak musiał przecież maczać w tym spisku palce. – Chcieliście nas rozwalić, zniszczyć. Rękami ukraińskich nazioli. Ale się nie daliśmy. Zajebiemy was! Przyjdzie do was Putin i was za⁎⁎⁎ie! Wszystkich za⁎⁎⁎ie! Pierdolone rusofoby!”


#ksiazki #wojna #kazachstan

jonas

Można ten cytat pokazywać wszystkim naiwniakom, bambinizującym kacapów i liczącym na jakieś magiczne "przejrzenie na oczy", "poruszenie społeczeństwa" czy inny "oddolny bunt". Ta, kacap i bunt, akurat. Przecież to urodzony niewolnik, od setek lat to wiadomo.

wiatrodewsi

@jonas I tak i nie. Ruskie są niewolone od setek lat, więc weszło im to już w geny - wszak u nich od zawsze władza = własność. Innego świata większość z nich nie zna i nie rozumie. Tam jednak też rodzą się otwarte umysły i ludzie którzy pragną wolności i normalności. Niestety są w przytłaczającej mniejszości, dlatego ich losy zazwyczaj toczą się tragicznie. Bo żeby być szczęśliwym w rosji musisz być albo głupi albo ślepo posłuszny. A najlepiej jedno i drugie. Przykre to trochę jeśli zdamy sobie sprawę że w 2024 na granicy Europy/Azji grubo ponad 100 milionów ludzi żyje w jakimś siedemnastowiecznym feudalnym zamordyźmie.

jonas

@wiatrodewsi Nieliczne myślące jednostki wśród hord homo sovieticusa albo stamtąd wyrywają i nigdy nie wracają, albo kończą nędznie, stłamszeni lub zabici. Bułhakow, autor "Mistrza i Małgorzaty", w mojej nieskromnej ocenie jednej z najlepszych książek świata, tak się obawiał gniewu Ziutka Słoneczko, że rozchorował się poważnie z tego strachu i zmarł przedwcześnie. Ilu jeszcze mogło być takich Bułhakowów, o których nikt się nigdy nie dowiedział?


Ale w większości kacapska masa jest bezwolna, otumaniona, chce tylko żreć, chlać i srać. Okazjonalnie jeszcze napadną sąsiada i coś mu ukradną albo zniszczą, bo jak to tak żeby ktoś ośmielał się żyć na lepszym poziomie niż karaluch taplający się w błocie i beznadziei.

Zaloguj się aby komentować

#nowosciksiazkowe


Wydawnictwo Czarne szykuje dwie ciekawe premiery na koniec lipca/początek sierpnia


Dominik Wilczewski - Litwa po litewsku


Historia Litwy to nie tylko unia lubelska, wspólna walka o Grunwald, Pan Tadeusz oraz obowiązkowe zwiedzanie Ostrej Bramy i cmentarza na Rossie. Dominik Wilczewski snuje wciągającą opowieść o splocie przeszłości Litwy z jej współczesnością.


Litwini wiele razy upadali, bywali pionkami w grze wielkich mocarstw – i znów powstawali, wiedzeni nadzieją na przetrwanie narodu, tożsamości, języka i kultury. Własnym wysiłkiem wyciągnęli swoje państwo z historycznego niebytu, zbudowali Litwę na własnych zasadach.


Litwa po litewsku to wnikliwa i pasjonująca rekonstrukcja historii, opis relacji polsko-białorusko-litewskich. Wilczewski pyta litewskich historyków i socjologów o stosunek do powstania styczniowego i innych – z polskiej perspektywy – kluczowych wydarzeń, przedstawia najważniejszych dla historii Litwy działaczy społecznych i polityków i z ciekawością szuka odpowiedzi na pytania, które trapią dziś samych Litwinów.


Wojciech Górecki - Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie


W 2022 roku Wojciech Górecki wyruszył w kolejną podróż po Kazachstanie. Nie była to droga krótka – dość powiedzieć, że z Polski do zachodniej kazachstańskiej granicy jest bliżej niż stamtąd do Ałmatów, dawnej stolicy kraju. Nie była to też wyprawa łatwa – od miasta do miasta, od wsi do wsi, od człowieka do człowieka. Po stepie, w dzień lub w nocy, tysiące kilometrów koleją, samolotem, marszrutką.


Ta książka to podróż po ścieżkach przeszłości – do poligonu atomowego w Semipałatyńsku, nad znikające Morze Aralskie, do dawnych łagrów oraz miejsc zesłań Polaków. To próba uchwycenia charakteru i zmieniającej się tożsamości mieszkających tu ludzi, stosunków społecznych, politycznych układów. To wreszcie poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o przyszłość narodu, który usiłuje wydostać się z przygniatającego cienia wielkiego sąsiada, Rosji.


#ksiazki #czytajzhejto #litwa #kazachstan

f02c97e8-a3fc-4c77-b1b7-cd6df4dd9298
smierdakow

@dahomej różnie to bywa, sporo syfu też wydają

Zaloguj się aby komentować

Bajo-Jajo

no to cyganie beda mieli przejebane jak kazdy chlop bedzie zeunuchowany xD

no i beda incydenty antysemickie też ( ͡° ͜ʖ ͡°)

DiscoKhan

@LordWader ta, tylko w fantazjach to tylko pedofilom się te jaja podcina, w prawdziwym świecie paru niewinnych facetów jaja straci w imię "słusznej sprawy".


Jak ktoś dzieci tak krzywdzi to go nawet nie na co kastrować tylko najlepiej byłoby go na pal i żeby przez 3 dni w agonii kończył ale życie to nie bajka, nie ma tak dobrze że niesłusznie nigdy sie nikomu nie oberwie.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

To niezwykłe zdjęcie Ałmaty w Kazachstanie, zrobione przez Igora Jefimowa w styczniu 2014 r., pokazuje imponujące oddzielenie bardzo gęstego smogu od otwartego powietrza.


#fotografia #kazachstan #zanieczyszczeniesrodowiska #smog

184b10c5-0212-47ed-b2e0-9d8aa439395d
VonTrupka

fejk, to jest burza kurzowa (´・ᴗ・ ` )

Esubane

@VonTrupka W styczniu w Kazachstanie? Tam zimą rzadko jest cieplej niż -20, a w nocy bywa po -40.

Przy takich mrozach i sezonowym wyżu kontynentalnym nad Syberią jestem w stanie uwierzyć w koszmarny smog.

VonTrupka

@Esubane ty widziałeś kiedykolwiek burzę kurzową?

czy tylko mylisz z piaskową? ( ͠° ͟ʖ ͡°)


kruvka, żeby tu chociaż <spoilery> były (⇀‸ლ)

Demostenes

Ale dzidy nie latają nad głowami!

Kiedyś usłyszałem taki tekst XD


Porażka jak c⁎⁎j, smog.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Ragnarokk

Ale Puchałkę musiał się na agroführera wkurwić po tym tekście

xniorvox

@Ragnarokk On tak musi gadać i Puchatek na pewno to kuma. Jest zależny od Putina, a jednocześnie nie chce iść na wojnę, więc na każdym kroku musi ruskim włazić w dupę.

Ragnarokk

Nie ma to znaczenia. Dla Chin jest niezwykle ważne by liczba krajów z bombką się nie zwiększała, bo w kolejne na pierwszych miejscach mnóstwo ich nieprzyjaciół

Zaloguj się aby komentować

Niedobry

Jeszcze brakuje Rwandy i Zimbabwe XD

smierdakow

Nie doceniasz pozycji Kazachstanu, o całą Azję centralą toczy się rywalizacja między Rosją, Turcją, Chinami, a Armenia to kraj z bogatszą historią niż Polska, o który walczą też Amerykanie i Francuzi

Niedobry

@smierdakow Nie doceniam bantustanow ktore nic nie znacza. O ile Kazachstan moze za 50 lat przestanie nim byc tak Armenia to sie swoja historia moze poprzerzucac z taka np. Etiopia. XD

powodzenia

@smierdakow batustany, nie batustany, ale jednak pokazują się z Putinem... A szkoda, myślałem że ta wojna spowoduje jakieś zmiany orientacji tych państw..

Zaloguj się aby komentować

USA przycisnęła tam gdzie trzeba i Kazachstan zamknął granice dla importu równoległego do Rosji.


Kazachstan, największy partner handlowy Kremla w przestrzeni poradzieckiej, zamknął swoje granice dla importu równoległego do Rosji, powiedział Izwiestii Władimir Matiagin, szef stowarzyszenia Gruzawtotrans


Pod koniec 2022 roku Kazachstan zwiększył dostawy towarów do Rosji o 25% i stał się jednym z głównych „hubów” importu równoległego, którego łączny wolumen rosyjski rząd szacował na 20 mld USD. Tu informacja to i tak dużo mniej niż normalnie sprowadzano.


Więcej na twitterze: https://twitter.com/MattLech23/status/1654140977685188611


#wojna #ukraina #rosja #kazachstan

DOgi

@inty fajna nazwa dla stowarzyszenia - ŁadunekAutoTrans XD

Zaloguj się aby komentować

https://streamable.com/l3vr7c


A o czym pi⁎⁎⁎⁎lą kacapy w radiu Komsomolska Prawda? (To największy ruski dziennik).


Także ten, no... ci z Łodzi to już się pakujcie, miasto powstało za cara, więc na pewno należy do kacapow i mają oni historyczne prawa.


#rosja #ukraina #kazachstan trochę #bekazkacapow ale nie do końca.


Tłumaczenie i napisy moje

lexico

@Walenciakowa trochę mało śmieszne dla kazachów

dez_

@lexico zważywszy na to co się dzieje na Ukrainie to raczej mało śmieszne dla męskiej części kacapii

lexico

@dez_ kacapów dużo, tylko powoli nie mają już czym walczyć

Kciuk14

@Walenciakowa Im więcej takich rosyjskich podludzi tym mniej takich rosyjskich podludzi(są gotowi zdychać na wojnie) i tym szybciej ten kraj zgnije... i dobrze.

Zaloguj się aby komentować