#dieta

24
1079

Update wpisu sprzed miesiąca


 https://www.hejto.pl/wpis/nawiazanie-do-wpisu-sprzed


21 listopada 2022 - 103.1 kg


31 stycznia 2023 - 107.8 kg


1 marca 2023 (luty) - 105.6 kg


1 kwietnia 2023 (marzec) - 105 kg


Idzie jak po grudzie. Niestety w marcu wyszło średnio 2300 kcal na dzień zamiast 2050 i spadło mniej sadła.


#chudnijzhejto #dieta #grubas #odchudzanie #jedzenie

Zaloguj się aby komentować

Tomki i Kasie, mam pytanie natury fizjologicznej.

Po treningu nigdy nie jestem głodny, natomiast zawsze mam mega apetyt z samego rana.

Pytanie jest następujące czy zaniechanie posiłku po treningowego (ostatni posiłek dnia) znaczaco wpłynie na jakość snu, osiągi, zachowanie organizmu?

Chcę głównie spalić tłuszcz i odzyskać dawną formę.

Waga idzie powoli w dół ale codziennie wmuszam w siebie posiłek potreningowy (ok 20 a wstaje o 6 rano)

Najwygodniej było by mi zrezygnować z ostatniego posiłku i jeść z samego rana i do 13/14 ale nie wiem czy wtedy nie odbije się to na jakości treningu a przedewszystkim, regeneracji.


Ćwiczę siłowo+boks, keto od 2 lat, wiek 39kg.

#dieta #trening #silownia #pytaniaiodpowiedzi

Zaloguj się aby komentować

Dziś udało mi się (chciałoby się powiedzieć - wreszcie) osiągnąć założoną wagę 55.5 kg. Czemu tyle - bo podobają mi się trzy takie same cyfry w rzędzie. Od początku roku to ok. - 5 kg. Gdyby ktoś miał wątpliwości - na screenie to 55.6 to średnia. Owszem, wszystko super, jest jednak sporo "ale". Utrata tych ledwie 5 kg zajęła mi całe 3 miesiące. Z których połowa mniej więcej na kaloryce max 1400 kcal. Wcześniej - 1600 kcal. Całe nic, a jeśli chcę utrzymać wagę, to owo nic chyba już musi zostać na stałe. Ktoś powie - ruszaj się więcej. Racja - 3 razy w tygodniu ćwiczę na siłowni, codziennie wyrabiam 10 k kroków (i więcej). Ale mam siedzącą robotę i ogólnie nie mam tendencji do tzw. fidgetingu (czyli wiercenia się, żywego gestykulowania itd., co zawsze też spala trochę kalorii). No ale nadal - 5 kg w AŻ 3 miesiące. Tyle samo to niektórzy tracą w miesiąc.


Ostatnie 3 tygodnie to eksperyment z intermittent fasting, 18/6. Pierwszy posiłek tak o 13-14, ostatni mniej więcej o 18.30. Z tym, że łatwiej jest mi nie jeść do tej 13-14 (czasem dłużej) niż podczas tego okienka 6-godzinnego nie myśleć cały czas o jedzeniu. No więc nie mogę powiedzieć, że mam "zdrową relację" z jedzeniem. Ktoś mógłby napisać - no to skończ z tym IF, tylko że ma ono swój plus - jeśli nie jem śniadania, to nie mam tak, że już po 3-4 godzinach chce mi się jeść. Tylko że nie wiem ile uda mi się utrzymać ten "reżim". Jest jeszcze jeden problem - owszem "zakładana" waga to było te 55.5, ale nie wiem czy nie iść jeszcze dalej, tylko do ilu kilogramów? Mam 162 cm wzrostu, więc niedużo. Ale nie mam "filigranowej" budowy ciała, raczej taką endomorficzną. Więc nie będę wyglądać jak "modelka". XD Martwi mnie też trochę kwestia kaloryki przy wadze np. 53 kg. Już teraz apka wylicza mi PPM na poziomie 1185 kcal. Czyli CPM to może max 1400 kcal. Przy 53 kg PPM wyniosłoby pewnie coś koło 1000 kcal. Strasznie mało.


Jeśli jednak zatrzymałabym się np. na tych 54-55 kg, to jak utrzymać taką wagę? Czy można zwiększyć kalorie choćby do 1600? "Zwykle" ważę ok. 60 kg i niestety wcale mi się to nie podoba, stąd też postanowiłam zredukować wagę, ale nie wiem jak się ją utrzymuje w dłuższym okresie.


#dieta #odchudzanie #pytanie

cc7509fd-581b-4a2e-9ac3-a8b8a3793bfa
yeebhany

ty to podobne jestesmy, wczoraj waga wskazala 55,8 kg, mam 165 cm wzrostu i tez wiekszosc zycia 60-65 kg wazylam. budowe mam w gruszke, wygladam troche komicznie, jakby zespawali dwie rozne osoby, szczupla gore z grubym dolem xD. wygooglowalam co to to ppm i wyszlo mi 1386.42 kcal, teraz jem 1200, bo chce zejsc do 53 kg. imo chyba pozostalo po prostu zwiekszyc cwiczenia jezeli chce sie jesc wiecej, coby tez przyspieszyc metabolizm. tez mam siedzaca prace i ogolnie porownuje sie do jaszczurki, nie lubie sie duzo ruszac i najchetniej polozylabym sie na kamieniu pod cieplym sloncem xD. zazdroszcze agamom.

a i jeszcze dodam - ze sniadaniami mam podobnie, jak juz cos zjem to zaraz bedzie mnie ciagnelo po jeszcze. IF probowalam i na poczatku bylo ok, potem juz nie chcialo mi sie w to bawic. teraz dobrze po prostu pilnowac kalorii i rozplanowac sobie, ze zjem 3 posilki w ciagu dnia.

Mr.Mars

@rain Ze 120 kg chłopa waga szybciej leci jak z 60 kg kruszyny.


Co człowiek to inne tendencje do tycia lub chudnięcia.

Nie ma jednej recepty, musisz teraz kombinować, żeby utrzymać taką wagę ciała.

nobodys

@rain Myślałem, że tylko ja mam zboczenie pod względem równych/symbolicznych cyferek na wadze XD albo 80 albo 77,7. W 70 ani 88.8 nie chcę się bawić więc wybór jest mały


Z rowerem dostałaś dobrą podpowiedź, a jeżeli zależy Ci na bezproblemowym przetransportowaniu w samochodzie to fajną opcją są składaki.


EDIT: Z rowerem źle zrozumiałem XD możesz śmiało kupić cokolwiek dobranego na miejscu skoro nie planujesz go wozić do domu rodzinnego

Zaloguj się aby komentować

Waga początkowa: 57,9 kg


Waga teraz: 55,8 kg


Waga docelowa: 53 kg


Trzeci pomiar, trzeci tydzien, -2,10 kg od poczatku. Roznicy zadnej nie widac, moze cos zauwaze przy wadze docelowej. 1200 kcal w zupelnosci wystarcza, czasem nawet mam wrazenie ze zre za duzo, wczoraj opierniczylam sporo kurczaka z ryzem i bylam pewna, ze dzis rano pokaze wage poczatkowa xD.


Speszjal fęks dla @Lime ktory pomogl mi z przepchaniem mojej hydrauliki ( ͡° ͜ʖ ͡°) powodzenia w twoich celach arrr


#odchudzanie #odchudzajzhejto #chudnijzhejto #dieta

PinkSushi

Trzymam kciuki ja 5 lat temu ważyłam 53kg i czułam się super, a w zeszłym roku osiągnęłam dno widząc na wadze 69.5. Trochę udało się zrzucić, teraz koło 63 ważę, ale idzie coraz ciężej. Może więcej wiosennych aktywności pomoże mi się ogarnąć, bo michę staram się trzymać (ale bez liczenia kalorii i to mnie pewnie gubi). W każdym razie, zazdroszczę samodyscypliny i czekam na dalsze efekty

e5aar

@yeebhany Gratsy i cisnieeemy dalej!

ToksycznySocjopata

@yeebhany podziwiam xd Ja nie wyobrażam sobie być w stanie schudnąć nawet grama bez ćwiczeń, przecież to by oznaczało odmawianie sobie jedzenia

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Pierwszy dzień na keto, czuje się tragicznie. Czy macie jakies porady na start?


Ważę ponad 100 kg przy wzroście 176. Czuje sie totalnie ulany. Planuje schudnąć jakies 10-15 kilogramów do mojego ślubu (17 czerwca).


#keto #dieta

lipa13

@Greatover Jak dopiero się adaptujesz to olej liczenie kalorii i jedz tyle ile masz ochotę. Jedyne co Cię interesuje to niska zawartość węglowodanów żeby przedstawić swój organizm na energię z tłuszczu oraz umiarkowana zawartość białka. Jak czujesz się źle i podjesz sobie czegoś tłustego, z niską zawartością białka (np. boczek) to nic się nie stanie więc te wyliczenia kaloryczna mają tylko połowiczny sens na start. Adaptacja sama w sobie jest dla organizmu ciężka, nie ma sensu dokładać mu dodatkowego obciążenia w postaci deficytu kalorycznego. Na to przyjdzie czas za jakiś czas.


Obejrzyj sobie stare filmy Ketokocura, on dosyć dużo mówił na temat tego jak wejść w keto bez większych nieprzyjemności.

naziduP

@Greatover Porada która sam chciałbym usłyszeć na początku: "bądź gotowy na biegunkę tłuszczową".

Jak przesadzisz z tłuszczem (szczególnie roślinnym), a niestety trzeba w adaptacji tłuszczów jeść dużo, to pewnego pięknego dnia, nagle przesra cię tak, jak jeszcze nigdy w historii. Warto mieć to na uwadze.

Shivaa

Pamiętaj o witaminach. Co do złotego samopoczucia to przejdzie, ale warto stopniowo przechodzić na dietę

Zaloguj się aby komentować

Może i mam ch⁎⁎⁎wy brzuch, ale miałem jeszcze chujowszy.


Byłoby o niebo lepiej, ale tak mi się życie prywatne ułożyło, że nie mam od dłuższego czasu gdzie rozkładać swojej domowej #silownia i podnoszę (śmieszne) ciężary relatywnie nieczęsto.


Za to #spierdotrip w mocnym, cardio-tempie codziennie, spory kilometraż nabijam. W ostatnim tygodniu najwięcej 16,1 z buta poszło.


Najgorzej, że jestem 120 złotych w plecy, bo trzeba było koszulię nowiuśką 100% bawełna przerabiać.


#dieta #mirkokoksy #przegryw

81bc3c34-909a-4e2b-9242-0f5586c70d6d
Krajalnica

@Piwniczak1991 jak jesteś drobny to masz predyspozycje do sportów wymagających siły względnej, gimnastyka, wspinaczka może coś wytrzymałościowego.

Kutanoid

@Piwniczak1991 16km z buta zrobiłeś?

Sezonowiec

Bardzo za⁎⁎⁎⁎sta przemiana. Nie wiem co wszyscy z tą genetyką, bo mi się wydaje, że dopiero jak się wykorzysta arsenał ciężkiej pracy nad sobą to dopiero wtedy można powiedzieć że nie ma się genu nie wiem do łap przykładowo lub brzucha. Ładnie sciąłeś fat gratuluję.

Zaloguj się aby komentować

Jak dobrze jest sobie ugotować obiady w weekend i przez tydzień roboczy już się o to nie martwić. Zacząłem tak robić od kilku miesięcy i chyba już rutyna mi zostanie


Na aktualny tydzień makaron + serek wiejski + szpinak (doprawiony czosnkiem) + krakowska sucha staropolska + pomidory w oleju + ogórki kiszone/kapusta kiszona z marchewką. Jedna porcja (box) to po podliczeniu jakieś 850 kcal.


Do picia woda/sok z kiszonych ogórków.


W następnym tygodniu chyba zmiana na makaron na słodko


#jedzzhejto #dieta

adf981a1-065d-4c47-8ab6-ccc48f7161d2
Mr.Mars

@nobodys U mnie na tydzień to byłoby za dużo. Czesto mam zachcianki na coś innego. Ale tak gotować na 2-3 dni to w sam raz.


Duża oszczędność czasu.

Norrden

@nobodys fasolka po bretońsku, bigos, leczo, sosy itd itp. Jak mi zostaje to w słoik, zagotować i do lodówki. Otwierasz nawet i za miesiąc. Pierogi, krokiety, kopytka, kluski i inne cuda przed usmazeniem/zagotowaniem na tacę i do zamrażarki.

Generalnie mrozić i pasteryzować. Wtedy nie trzeba jeść tydzień tego samego, wyciągasz to co chcesz, dorzucasz sałatkę na świeżo, ziemniaki czy makaron i tyle.

SpoconaPacha

Komentarz usunięty przez moderatora

Zaloguj się aby komentować

DeadRabbit

Dietetyka to jak homeopatia, każdy może być dietetykiem. Dietetyk nie zrobi ci badań czy masz problem z przyswajaniem czegoś. Też większość osób po prostu sama siebie oszukuje ile naprawdę zjada. Jak jedną laskę znałem co dziwiła sie dlaczego dalej tyle, a je sałatki. Raz przyniosła do pracy załatkę to pytam co to to białe. No majonez. Ile tam tego dodajesz no 2 łyżki. To prawie 300 kalorii. Więcej niż ilość kalorii w tej sałatce.

ciken007

@Dudlontko Dudlontko, weź Ty se doradców zmień, bo Ci ze screena to średnio wiedzą, o czym mówią. Chcesz polecajkę do sensownego dietetyka w Łodzi? Ja swojego czasu korzystałem i w przeciągu 6 tygodni wiek metaboliczny poleciał z 24 lat, na mierzalne minimum. Bodajże do 16 lat się to liczy. I nie było, że czegoś nie wolno, nawet pizze i chińskie miałem w diecie. A jak coś nie smakowało to dostawałem inny wariant.

tyci_koks

@Dudlontko znam dietetyka, który prowadzi podopiecznych w podobny sposób - mało węgli. Ludzie chudną i są zadowoleni. Ale myślę, że taka dieta wykluczająca (nawet jeżeli przyniesie efekty) nie jest dobra.


@ciken007 i chyba o to chodzi w pomocy dietetyka - ułożyć posiłki tak, aby klient był zadowolony i stosował się do diety z chęcią. Więc jak widać, w Łodzi da się inaczej niż bez węglowodanów

Zaloguj się aby komentować

Dobra, koniec redukcji, bo juz i samopoczucie, i sily siadły. Teraz szukanie zera kalorycznego i pełen focus na kitesurfing. Redu może dokończę jesienią. A moze nie xD Ostatecznie 34kg mniej, siły sporo więcej, o kondycji nie mówiąc. Polecam niebycie ulana k⁎⁎wa xD #odchudzanie #hejtokoksy #dieta #silownia

ce7e1544-20f3-4c73-9585-cdf3d617832c
Kubilaj_Khan

@pasta_o_serwerowni dobrze wygladasz ale chociaż klatkę byś porobił.

ruhypnol

Jest moc! za⁎⁎⁎⁎sty warkocz!

Tapporauta

@pasta_o_serwerowni gratki, wygląda super. Widzę, że nawet ze skórą nie ma problemu.

Zaloguj się aby komentować

Siema KoksTomki i KoksKasie!


Update:


Ten tydzień miałem mniej treningów, więcej pracy i brak auta (mechanik). Na sczeszczcie plan udało się zrealizować i 4 tygodnie przed planowana data osiągnąłem 77 kg (to była oryginalna waga, która chciałem najpierw dobić). Idziemy dalej, teraz cel 72 kg


Dane: (w nawiasie różnica względem zeszłego pomiaru)


Waga: 77,0 kg (-1 kg)


Obwody ciała:


Szyja: 40 cm (0 cm)


Kl. piersiowa: 107 cm (- 3 cm) Błąd pomiaru? kto wie.


Ramie/biceps: 39 cm (0cm)


Talia: 88 cm (+1cm) IMHO błąd pomiaru


Brzuch: 93 cm (0 cm)


Biodra: 89 cm (0 cm)


Udo: 57 cm (- 2 cm) mniej treningów, pewnie mniej krwi w mięśniach


Łydka: 38 cm (0cm)


Jedziemy!


#hejtokoksy #dieta #odchudzanie #silownia

Zaloguj się aby komentować

e5aar

@Atarax Gratsy! Wyglada juz na zdrowa proporcje, wiec teraz tylko powodzenia w utrzymaniu!

Zaloguj się aby komentować

Czy dieta składająca się: owoców( raz dziennie tylko), mięsa, ryb, jajek i warzyw. Jest dobra na odchudzanie? Kolega dostał taką od dietetyczki. Nabiału nie może bo za dużo cholesterolu. Jakie ma TDEE nie wie, ale jak będzie w domu ma podesłać jak wszystko jest wyliczone. #dieta #hejtokoksy

malkontent

@Dudlontko ja maksymalnie ograniczyłem białe pieczywo i jem po prostu mniej + więcej warzyw, schudłem 13 kilo od listopada

nobodys

@Dudlontko "Nabiału nie może" brzmi tak samo jak " od chleba się tyje". Jest np. odtłuszczone mleko, chudy twaróg oraz wiele innych produktów które nie mają wiele cholesterolu.

e5aar

@Dudlontko za mlo informacji. Odchudzasz sie jak juz wspomnial @Neetowiec gdy masz ujemny bilans kaloryczny. Ten tekst, ze "nabialu nie moze bo za duzo cholesterolu" brzmi idiotycznie, nabial to nie tylko smietana i sery zolte. Zrob zdjecia i wrzuc, sprawdzimy haha. Tylko podaj jeszcze wzrost i wage startowa.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Waga początkowa: 57,9 kg


Waga teraz: 57,4 kg


Waga docelowa: 53 kg


Trochę się zdziwiłam, bo wczoraj się ważyłam (myslalam ze juz piatek) i pokazalo 57,2 kg, a zjadlam 1200 kcal. Utylam 200g przez noc. Chociaz moze to byc zwiazane z tym, ze do lazienki na nr 2 zaczełam chodzic co drugi dzien, a wczesniej bylo jak w zegarku codziennie, cos sie chyba przytkalam. Moze powinnam wypić przeterminowany kefir (@jestediplodokie xD).


Odkrylam, ze jak mam straszna ochote na cytrynowego bezalko. radlera, to mogę sobie zmieszac wode gazowana z sokiem z cytryny/limonki, i da sie to nawet pic. A taki radler to ma 150 kcal plus cukier.


No i zaczelam jesc w pracy wiecej, przez co w domu nie mam napadow glodu takich i moge zjesc lzejsza kolacje i tez będzie git.


W poprzednim wpisie o zaczeciu odchudzania w komentarzu polecono mi Fitatu - super aplikacja, korzystam codziennie, a nie planowalam liczyć kalorii. Tylko jestem niedoedukowanym debilem i gdzies kiedys czytalam, ze -1kg na tydzien powinno sie zrzucac, (ale to wtedy jak sie wazy ze 100 kg xD). I apliakcja pokazala mi 1000 kcal dziennie, mialam napady glodu potem i zarlam z 1400 kcal. Zmienilam pare dni temu na -0.6kg tygodniowo i mam 1200 i jest lepiej.


#odchudzanie #odchudzajzhejto #chudnijzhejto #dieta

Dzban3Waza

Ojej trochę braki w wiedzy. Imo nie wytrzymasz. Ale powodzenia. Nie prościej dołożyć aktywność niż ciąć na wariata?

e5aar

@yeebhany Ja w Fitatu ich 'wyliczeniami' sie nie sugeruje. Wpisalem sobie wlasne makrosy i % kaloryczne. A glownie korzystam zeby widziec ile zjadlem, nie przejmuje sie specjalnie ich 'propozycjami'. "Utylas" na bank przez 2ke. Ludzie panikuja jak widza taki maly podaz kaloryczny, ale dopoki sa tam tluszcze a glownie obcinasz wegle to bedzie dobrze. Jak przy 1200 czujesz sie zdrowo to tak zostaw, ale jak czujesz, ze cos jest nie tak to wroc do 1400. I pamietaj o tych tluszczach, zeby hormony, watroba i uklad nerwowy mogly prawidlowo dzialac.

Powodzenia, dzialaj!

tegie

@yeebhany nie licz na 1kg w tydzień przy Twojej wadze. Rozsądniejsze jest 1% aktualnej wagi. Redukcja zajmie trochę dłużej, ale będzie mniej wykańczająca

Zaloguj się aby komentować

SiostraNieZdradziDziewczynaTak

@ChoNoTu a o kótrej trening? Ja nie mogę nawet na 2 godziny przed treningiem takiego dużego posiłku zjeść min. 3 godziny bym musiał czekać.

Jim_Morrison

@ChoNoTu Dej mie to człowieku to odpierdolę ten trening za Ciebie.

Zaloguj się aby komentować

Siema KoksTomki i KoksKasie!


Nie chce być gołosłowny, więc dołączam moje wyniki, ale wcześniej odrobinę historii:


Kiedyś ćwiczyłem, budowa "turowata", ale na pierwszy rzut oka, po prostu misiek. Nie widać, żebym ćwiczył jakoś bardzo. Maksymalna waga w 2021-2022 okolo 93 kg(gruuubas), potem stałem na około 86 kg, przy wzroście 175 cm i 36 levelu.


Po świętach również było 86 kg, zacząłem mniej jeść, żadnego liczenia, diety itp.


W Lutym zdecydowałem się na poważnie na misje "Grecki bóg", gdzie celem jest zrobienie formy życia


Waga docelowa: Nie wiem, zbijam dopóki dam rade, ewentualnie jak biceps spadnie mi poniżej 37,5. Podejrzewam, ze 70kg to będzie optymalny wynik, ale kto wie.


Wrzucę jeszcze wagę z datami z poprzednimi ważeniami dla ciekawskich:


85 kg - 10.12.2022


83,3 kg - 09.01.2023


83,7 kg - 16.01.2023


83,3 kg - 24.01.2023


Tutaj stwierdziłem, ze mocniej będę uważał co jem, wciąż bez dobrego planu. Który to był dzień Lutego nie pamiętam niestety.


81,2 kg - 27.02.2023


Od 01.03.2023 zacząłem liczyć kalorie i makrosy, wszystko zapisuje w apce Fitatu.


Dieta: Do 2000kcal. Około 190g białka, 69(hehe) tłuszczy, węgle rożnie, 80-160 w zależności od dnia. Cel: Rebuild. Zbicie wagi, przyzwyczajenie mięśni do treningu i przyrost ich masy.


Suplementy: Kreatyna, Cytrulina


Trening: A1,B1,nogi,A2,B2 - po treningu 30 minut orbitrek.


80,3 kg - 06.03


79,8 kg - 09.03


78,9 kg - 13.03


Przechodzimy do danych z dnia dzisiejszego (w nawiasie różnica od ostatniego pomiaru):


Waga: 78,0 kg (-0,9kg)


Wymiary ciała:


Szyja: 40 cm (+2cm) wcześniej źle mierzyłem według mnie, stąd ta różnica.


Kl. piersiowa: 110 cm (0cm)


Ramie/biceps: 39 cm (0cm)


Talia: 87 cm (-1cm)


Brzuch: 93 cm (-3,5cm)


Biodra: 89 cm (-2,0cm)


Udo: 59 cm (+1cm)


Łydka: 38 cm (0cm)


Jeszcze długa droga przede mną, ale motywacja jest jakiej nigdy nie miałem. Zresztą tu nie chodzi o cel, a właśnie o drogę! Zycie jest zbyt krótkie, żeby być małym


Do następnego tygodnia!


#hejtokoksy #dieta #odchudzanie #silownia

SluchamPsaJakGra

@e5aar powodzenia i pytanie dlaczego masz ustaloną maksymalną ilość tłuszczy?

Zaloguj się aby komentować

W nawiązaniu do wpisu: https://www.hejto.pl/wpis/mordeczki-miesiac-temu-pisalem-ze-rzucam-fajki-no-i-rzucilem-w-marcu-obchodze-te


Stan #dieta na dziś: wzrost bez zmian 171 cm xD


Waga spadła bo 78 kg.


Zakładam że miałem w sobie dużo płynów w momencie ważenia 10 dni temu, bo 3 kg zrzutu to całkiem sporo i średnio w to wierzę, zobaczymy co będzie za kolejne 10 dni.


Kalorycznie utrzymuje się do 2000 kcal. Zacząłem wstawać regularnie między 6:00, a 6:30. Polubiłem owsianki.


Jeżeli chodzi o macro to:


Węgle 50%


Białko 20%


Tłuszcze 30%

Morguliusz

@karol-szczechowicz Czemu takie duże węgle w stosunku do reszty? Białko bym zwiększył.

tyci_koks

@karol-szczechowicz powiedzenia! A jak z aktywnością?

Zaloguj się aby komentować

Elo, jaki catering polecacie w stolicy taki żeby sobie zamówić na cały miesiac posiłki?


Normalnie jem tak ilościowo żeby sobie to wyobrazić i przelozyc na ilość kalorii: 3 kanapki rano, 2-3 kanapki wieczorem, a na obiad ze dwa średnie schabowe,1-2 ziemniaki, salatka, w międzyczasie jakis owoc, czasem ciastka.


Nie chodzi mi o nic odchudzającego, taka ilość jest mi potrzebna żeby się najeść.


Zależy mi żeby catering był smaczny i sprawdzony przez osobę polecająca. Fajnie gdyby był w miarę urozmaicony, ale np. żebym mógł zaznaczyć czego nie lubię.

Chętnie sobie potestuje po tydzień czasu różne opcje.


#dieta #catering #jedzenie #jedzzhejto #warszawa

Zielczan

@bizonsky ja jem już 3 rok od brokuła, nigdy nie narzekałem, żarcie robią spoko moim zdaniem. Nie zaznaczysz sobie, co chcesz, ale mają różne warianty diet. Posiłki powtarzają się mega rzadko

naziduP

@bizonsky Na oko opisujesz dietę 2000 kcal. Co do jakości dań/cen/wyboru dań, polecam playlistę cateringową na kanale "Maciej Je" na YT. Zrobił filmy m.in. o Brokule, NiceToFitYou czy Kuchni Vikinga. Nic nie wygląda na opłacone i podaje kilka minusów.

Masz tu wszystko na temat (pomiń tylko filmy dotyczące cateringów od celebrytów): https://www.youtube.com/watch?v=KkVH1uKWkgU&list=PLElLOD7U4Xsg7mTtwsaV9TqMCklVOmhxR&index=11

bizonsky

@Zielczan

@naziduP


dzięki chłopacy :)

Zaloguj się aby komentować

Jestem po adaptacji na keto . Minęły 4 tygodnie i 4 dni.


+ Dużo lepsze samopoczucie


+ O wiele lepsza kondycja


+ Nie mam spadków energetycznych


+ waga -9kg z czego 5 kg po pierwszy tygodniu (jeszcze tylko 22kg:D)


+ jestem pewniejszy siebie, co zauważam w kontakcie z ludźmi


+ Nie potrzebuje jeść co chwile. Jem 2x dziennie, tj o 9.00 i o 16.00. Mimo to nie mam napadów głodu


+ Przestałem zamawiać żarcie na które wydawałem kupę kasy. Praktycznie codziennie jadłem jakąś pizzę, mnóstwo ciastek, napojów, energetyków i burgery. Więc mimo że trochę wydałem na oleje MTC, C8, glukometry itd. to nadal jest duża oszczędność.


Nie mam smaków na węgle. Weekendami wymyślam różne przepisy typu pieczarki zawijane w boczku i smazone na tłuszczu czy inne szaszłyki. A w tygodniu to jem ciągle to samo. Obiad: warzywo i mięso + tłuszcz. Przekąska: dużo różnych orzechów + kawa kuloodporna lub czasem borówki ze smietana 36%. Na śniadanie: jaja, avocado, podsmazone pieczarki, troche zielonego, smalec. I tyle. W zasadzie jedyny problem jaki teraz mam to to że muszę teraz dołożyć węgli a szczerze mówiąc sam nie wiem co dodać. Wystarcza mi to co jem.


Zastanawiam się jak zrobić ze świętami. Wiadomo, trzeba do rodziny jechać a tam jak się nie najesz chlebka to się obrazą


Po miesiącu dieta na duży plus, jak najbardziej polecam.


#dieta #odchudzanie #keto

nobodys

@xtreme2007 @e5aar Można też jeść jajka + majonez (najlepiej bez cukru, ale tego cukru najczęściej jest ogólnie bardzo mało) + szczypiorek i powiedzieć rodzinie, że ma się wielką ochotę na jajka i na nic innego w te święta ja nie jestem na diecie keto bo za szybko mi się przejada, ale na święta akurat jajek chyba zjem na cały rok

WinstonWolf

@xtreme2007 "pieczarki zawijane w boczku i smazone na tłuszczu" daj mnie ten przepis, mam horom curke. Keto to sztos!

lipa13

@xtreme2007 Akurat wielkanoc jest dosyć przyjaznym keto świętem. Dużo jajek, mięsa, wędlin itd. I też nie popadaj w paranoje - jak raz na jakiś czas zjesz sobie ciasto czy białe pieczywo to świat się nie zawali. Jestem od kilku lat na keto i jak mam ochotę to jem np. makaron i nie czuję jakichś negatywnych skutków. Ty się dopiero adaptujesz więc musisz bardziej uważać ale tak jak mówiłem - nie panikuj tylko jedz serniczek. Powodzenia!

Zaloguj się aby komentować