#dieta

24
1078

No siema.


Dzisiaj podsumowanie pierwszego tygodnia redukcji.


Treningowo bylo bardzo dobrze, 6 razy silownia, cardio kilkukrotnie dodane. Tydzien ten byl zdecydowanie latwiejszy od tygodnia zero, gdzie glod byl uporczywy, teraz sie przyzwyczailem i moge powiedziec, ze bylo ok, nawet dobrze.


Jak juz wspominalem kolejny tydzien bedzie trudny, celem jest nieprzytyc, a jak juz, to wazyc mniej niz tydzien temu, gdy startowalem, ze wzgledu na wyjazd sluzbowy. Nie bede mial mozliwosci liczenia, wazenia sie i beda pewnie jakies wyjscia wspolne. No nic, wazne, zeby w skali miesiaca zejsc w dol 

Zwiazku z tym kolejny post za tydzien, zobaczymy jak sie roztylem i bedziemy dalej kontynuowac scinanie 


Teraz jednak przejdzmy do..


DANE 12.02.2023


Wiek: 38

Wzrost: 175

Waga: obecna (z dania 5.02) zmiana

Wymiar: obecny (z dnia 05.02) zmiana


Waga: 67,6 kg (68,2) -0,6 kg

Klata: 101 cm (102) -1 cm

Biceps: 36,5 cm (37) -0,5cm

Talia: 76 cm (76) 

Brzuch: 80 cm (80) 

Biodra: 80,5 cm (80,5)

Uda: 54 cm (53) +1 cm

Lydki: 36 cm (36) 


Ciekawe, ze nie zmienilo sie nic w okolicy brzucha i talii, chociaz wizualnie widze roznice, pewnie spompowanie swoje zrobilo, regularnym treningiem. Rozpoczęcie cwiczenia ud przynosi rezultaty juz 54 cm, przed swietami bylo 52 cm. Z tego jestem mega zadowolony.


Elegancko, cisniemyyy.


#hejtokoksy #dyscyplinacezara #dieta #odchudzanie


Dodam jeszcze, ze naprawde jestem zadowolony z wynikow, patrzac, ze w ogole nie biegalem. Jak wroce do tego, to bedzie lecialo jak szalone :))))))

Zaloguj się aby komentować

Pawelvk

@TryingMyBest kocham fasolke

CoryTrevor

Myślałem, że tylko ja jestem taki po⁎⁎⁎⁎ny i robię jedzenie do pracy do czwartku włącznie

JakTamCoTam

Ja już 3 dzień jedzenia mam dość a tu na 4 dni nieźle xD chociaż powątpiewałbym w świeżość tego 4 dnia

Zaloguj się aby komentować

No siema.


Podsumowanie mojej redukcji za sobote 11.04.2024


Trening


Zaczalem od cardio na trenazerze, okolo 40 minut. Wieczorem byly uda i brzuch. Lekki progres wciaz, wiec ciekawie. Testowalem "Dzien dobry" na maszynie Smitha, musze jednak troche wiecej porobic, zeby sie przyzwyczaic do ruchu,. Mocno trzeba biodrami pracowac, jednak komfort wiekszy, ze sztanga nie jezdzi po kregoslupie jak w przypadku klasycznej wersji.


Dieta


Dzisiaj na wadze bylo 67,4 kg, czyli tyle ile dnia poprzedniego. Kalorycznosc wyniosla okolo 1948 kcal (B:170,8 Tl: 52,5 W:197,1). Ponownie jeden posilek mierzony na czuja.


Jeden z moich patentow na glod to napoje 0. Dziennie potrafie wypic od 1 do 3 litrow. Dobrze, ze mieszkam na biednym zachodzie, bo w Polsce na tyle butelek fanty i coli 0 nie byloby mnie stac XD A tutaj duzo taniej, tak ponad polowe taniej.


Inne


Jutro poniedzialek i dzien podsumowania plus mierzenie. Jestem niezmiernie ciekawy jakie beda wymiary, czy i gdzie cos sie ruszylo.


Elegancko i cisniemy dalej.


#hejtokoksy #dyscyplinacezara #dieta #odchudzanie

jedikk

@rain, @e5aar napój zero? A jak one wypadają w konfrontacji ze zwykłą wodą?

Zaloguj się aby komentować

No siema.


Podsumowanie mojej redukcji za piatek 10.04.2024


Trening


Dzisiaj byl Pull, cardio musialem spasowac, ze wzgledu na duza ilosc pracy. Brzucha nie robilem, bo robie go za duzo Co ciekawe, doszlo do progresu, dziwne, nie powinno dojsc do progresu Domyslam, sie, ze to wynika z ilosci treningow wykonanych, a deficyt jest na tyle niski, ze nie przeszkadza jeszcze. Sytuacja sie zmieni jak juz mocno obnizy sie poziom glikogenu zebranego w ciele. Nic, cieszyc sie, korzystac.


Dieta


Dzisiaj na wadze bylo 67,4 kg, a kalorycznosc wyniosla w piatek okolo 1727 kcal (B: 142g, Tl: 48 W: 181). W tym mialem kotleta mielonego, wiec nie wiedzialem ile dokladnie bylo, w taki dzien, gdy jem rzeczy, ktore niekoniecznie mi umowzliwaja dokladnie liczenie wole zejsc nizej zamiast planowanych 2000-21000kcal. Na wszelki wypadek.


Inne


Ponowna proba zamrozenia mojej kolacji, wyszlo super. I nie wydalalo mi sie, samo zamrozenie powoduje, ze jestem pozniej jeszcze bardziej najedzony tym samym jedzeniem niz jak siedzi tylko w lodowce i ma mniejsza strukture. Hit, pysznie i pozytecznie.


Elegancko i cisniemy dalej.


#hejtokoksy #dyscyplinacezara #dieta #odchudzanie

30461d10-49a7-4470-8b6d-0b73a37761b9
GtotheG

Komentarz usunięty przez moderatora

Zaloguj się aby komentować

No siema.


Podsumowanie mojej redukcji za czwartek 08..04.2024


Trening


Najpierw cardio ze zwiftem na trenazerze. Bardzo przyjemnie, jednak wciaz RPM 90-100 to dla mnie spory wysilek, jednak jestem wstanie go utrzymac przez caly trening.


Na silce dzisiaj byl push, poszlo sprawnie, poprawione treningiem brzucha


Dieta


Dzisiaj na wadze bylo 67,7 kg, wiecej niz wczoraj jednak nie jest to kwestia przytycia, stad tez wartosciami z dnia na dzien nie ma co sie przejmowac, a skupiac na tych w skali tygodniach. Ewnetualnie nawet sredniej z tygodnia. Ciekawy jestem do poniedzialku ile uda mi sie zejsc, POWINIEN byc przyzwoity wynik powyzej 1% masy ciala, bo na bank jeszcze schodzi woda. Pozniej jak sie to ustabilizuje, wtedy ladniej widac. Niestety w tym miesiacu stabilizacji przez wyjazdy nie bedzie :C


Kalorycznie wpadlo 1778 lca; (B:169 tl:46,7 W:183), jednak jeden posilek byl robiony na oko, wiec moglo sie roznic spokojnie do 200 kcal - wciaz git.


Inne


Wczoraj testowalem rowniez co sie stanie jak wrzuce moj 'budyn' do zamrazarki. Siedzial 3h i wyniki byly bardzo zadowalajace, dosc mocno stwardnial, ale na kostke, struktura gest, gruba. Fajnie sie to jadlo, i lepiej nasycilo - hit Bede testowal dalej. Jedzenie o gestej strukturze nasyca lepiej (gdzie kalorycznosc jest ta sama, a roznia sie tylko struktura.


Elegancko i cisniemy dalej.


#hejtokoksy #dyscyplinacezara #dieta #odchudzanie

evilonep

@e5aar kurde co Ty jesz, że w ledwo 1800 kcal masz tyle białka? Ja to nie mogę do 100 dobić

tyci_koks

@e5aar a próbowałeś gumy ksantanowej? To dopiero robi objętość

rain

@e5aar widzę, że muszę przyśpieszyć redukcję, bo jeszcze zaczniesz mnie doganiać z kilogramami.

Zaloguj się aby komentować

Harry29

Toś mi teraz ciśnienie podniósł! Skąd ja teraz taką rybę wezmę!???

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

No siema.


Podsumowanie mojej redukcji za srode 07..04.2024


Trening


Dzisiaj pauza i regeneracja, po udach, jak bede roztrenowany, nie bedzie to juz potrzebne, jednak teraz lepiej na spokojnie.


Dieta


Wreszcie waga ruszyla, dzisiaj 67,5 kg. Jednak tez przcisnalem troche kurek ponownie i weszlo tylko 1671 kcal (B:168,4 Tl:28,2 W:151,8). Nice, ale raczej planuje jesc blizej 2000kcal na codzien, wyjatkiem moga byc dni takie jak ten, bez aktywnosci fizycznej.


Inne


Dzisiaj pokaze wam moja typowa kolacje, ktora jem tak do godziny przed snem, albo i krocej:


  • skyr 249g

  • Premium Dessert micellar casein 30g (rozne smaki)

  • Woda 140 ml

  • Platki orkiszowe 30g

  • Inulina 30g

  • Erytrytol 20g


Fotka przed przesypaniem platkow, mase zostawiam na jakis czas w lodowce, aby troche stezla.

Wczesniej byla bardziej urozmaicona, ze wzgledu na pokrojona w kostke gorzka czekolade 100%, jakis owoc (zamiast platkow) oraz siemie lniane, jednak obecnie nie jestem wstanie tego zmiescic w kalorycznosci. Jak pogoda sie poprawi i zaczne biegac pewnie wtedy moze sie uda


Elegancko i cisniemy dalej.


#hejtokoksy #dyscyplinacezara #dieta #odchudzanie

22e4f488-cdcf-4570-917c-174fd827a113
Sezonowiec

@e5aar kradnę jedzonko 😎

Shivaa

Ale bym zjadła budyń

rain

@e5aar micelarna kazeina Panie, to jeść jedzenie trzeba, a nie jakąś chemię! Czemu stosujesz inulinę?

Zaloguj się aby komentować

Tak się czuję będąc ze swoją kobietą. dosłownie 99% kobiet jakie mijam i spotykam są chudsze i zgrabniejsze. Ja już nie wiem co mam robić. Załamka totalna. Jest odrobinę chudsza od tej z video, ale nadal przy mnie wyrzeźbionym to wyglądamy razem jak krykatura pary. I znowu na noc psychika rozjebana ehhhhh. Jak widzę wszelkich skinny fatów czy grubasów z chudymi partnerkami, to mam ochotę się zapierdolić.


Czy naprawdę jest mi pisana samotność, albo związek z kobietą z poważną nadwagą? Nie wybaczę sobie jak sobie rozjebałem życie odrzucając przez X lat tyle fajnych kobiet. Byłem debilem

#samotnosc #zwiazki #depresja #dieta #tinder

ec936e90-63fc-4e39-ba89-799666f4183c
Rudolf

opie, zdecydowanie cały problem leży w tobie, tylko nie umiesz się do tego przyznać przed samym sobą a co dopiero innymi

dolitd

Wszystkie Twoje wpisy mają ten sam schemat.


1. Ona gruba.

2. Jestem Adonisem.

3. Niech ona się zmieni.

4. Inni faceci to śmieci.

5. Nikt inny mnie nie chce.

6. Żałuję, że odrzuciłem panią X jak byłem młody.


Że Ci się jeszcze chce trollować.

3zet

@azovek no to szukaj młodszych no ja j⁎⁎ie

Zaloguj się aby komentować

dolchus

@Ugulem_to_troche_wygryw_troche_przegryw Ty podstępny skurczybyku, masz ode mnie pioruna na zachętę. Tylko nie mów że to zdrowe jedzenie to parowki vege, kola zero i jogurt owocowy bo wlecisz na czarno

Zbiggie

Jak to ktoś przedstawił w innym wpisie, zamiast pączusia to podwójna baranina

Zaloguj się aby komentować

Wyniki ostatniej ankiety.


Pytanie ankiety: Jak wygląda obecnie Twój sposób odżywiania się?

Głosowało: 426x


  1. Nie stosuję konkretnej diety. Jem i piję na co mam ochotę w ilościach na jakie mam akurat ochotę: 20,66%

  2. Nie stosuję konkretnej diety. Staram się zwracać uwagę na jakość produktów które spożywam, ale nie na ich ilość: 38,73%

  3. Nie stosuję konkretnej diety. Zwracam uwagę na jakość produktów oraz na to ile spożywam kalorii: 30,52%

  4. Stosuję określoną dietę (np. "keto", "wegańska", "bez laktozy" itd.) i nie liczę kalorii: 5,87%

  5. Stosuję określoną dietę (np. "keto", "wegańska", "bez laktozy" itd.) i liczę bądź staram się liczyć kalorie: 4,23%


Krótkie podsumowanie:


Z osób które brały udział w ankiecie 90% (opcja 1. 2. 3.) nie stosuje konkretnej diety a 10% taką ma (opcja 4. 5.).

Oznacza to, że 10% osób chce albo musi się ograniczać z najróżniejszych powodów do określonej grupy produktów, a połowa z tych osób dodatkowo liczy bądź stara się liczyć kalorie.


Patrząc na wszystkie głosy: Na kalorie bądź ilość pożywienia nie zwraca wielkiej uwagi 65,26% osób (20,66+38,73+5,87) a 34,75% osób (30,52+4,23) stara się zwracać na to uwagę.


Dodatkowo grupa osób która je i pije na co ma ochotę to 20,66%. Nie musi to wcale oznaczać, że jest to opcja "śmieciowe jedzenie", bo niektórzy (oczywiście nie wszyscy) intuicyjnie potrafią się zdrowo odżywiać i trzymać właściwą wagę.


Oczywiście jest to bardzo uproszczone, bo w wielu przypadkach jadłospis jest zmienny i nie zawsze ma się czas i ochotę rozmyślać co wpadnie do pieca


Komentarze i urywki

([...] oznacza, że przed bądź po cytacie jest jeszcze dłuższa część komentarza w oryginalnym wątku ankiety)


Xax: W moim przypadku to w zasadzie, staram się pilnować ilość kalorii, staram się przemycać białko kiedy tylko mogę i staram się aby znalazły się jakieś warzywa w diecie itp. Dokładnie w tej kolejności i wszystko na oko (choć kiedyś liczyłem to mocno, ale teraz na oko i daje to radę).


Zielczan: 2000kcal z pudełka + dorzucam warzywa, na które mam ochotę. W weekendy pudełek nie mam, więc wtedy robię coś sam, ale staram się nie żreć w opór Do zrzucenia zostało jeszcze parę kilogramów, byłoby to banalne, ale za bardzo lubię słodycze xd


Atexor: [...] Ogólnie myślę, że jak ktoś chce stracić kilogramy bez siłowni i ekstra diety, to musi popracować nad... determinacją. Determinacją aby nie jeść słodkiego. To bardzo dużo zmienia, nawet dwie kosteczki czekolady na dzień potrafią zaburzyć równowagę organizmu, serio. Mi było ciężko wytrzymać na początku bez batonika raz-dwa w tygodniu, stąd wtedy piłem właśnie len mielony (mnóstwo błonnika i białka) z mlekiem, bo fajnie zapychał żołądek. [...]


3zet: mogę się przyznać bez żadnego problemu - Jestem tłustą świnią bo jestem leniwy ale nie jem śmieci. I tyle.


AndrzejZupa: Zaznaczyłem dwójkę, ale w planach jest keto bo to jedyna dieta ktora jest przyjemna dla mięsożerców…i działa (2 lata temu przerabiałem i były efekty…wszystko inne to dziadostwo) ¯\_(ツ)_/¯


dru_gru: Brak opcji: Jestem na "pudełkach", po prostu jem, a raz na 2tyg. wybieram jakie posiłki będę jeść.


bartek555: Stosuje konkretna, rozpisana diete (unikam laktozy, ale nie ze wzgledu na nietolerancje) i waze jedzenie, licze kalorie.


l__p: Jestem na diecie roślinnej (nie wegetariańskiej i nie veganskiej), bez laktozy. Nie patrzę na kalorie, ale od kilku lat codziennie kontroluję swoją wagę i na jej podstawie decyduje o porcjach jakie spożywam.


Moose: Jem w zasadzie wszystko, na co mam ochotę ale czasem sprawdzam skład danego produktu. Czyli jestem gdzieś pomiędzy opcją 1 i 2 ale zaznaczyłem pierwszą. Jem kiedy chcę i co chcę. Jedynie staram się ograniczać chipsy i ser żółty ale nie jakoś rygorystycznie. Nigdy też nie kryłem mojego zamiłowania do słodyczy, które jem często a w zasadzie to codziennie. Nigdy nie miałem kłopotów z wagą, jestem od zawsze szczupły, nie muszę się zatem ograniczać. Mam pracę w ruchu więc ze spalaniem kalorii nie mam problemów.


jonas: Staram się nie obżerać ponad miarę i rozsądek, bo po trzydziestce metabolizm zwolnił, d⁎⁎a i bandzioch urosły, czterdziestka pyknęła niedawno i ani młodszy, ani szczuplejszy się czarodziejsko nie robię. Bardzo restrykcyjną ściśle wyliczoną przez fachowca dietę i ćwiczenia stosowałem dziesięć lat temu, kiedy staraliśmy się o dziecko. Nawet suplementowałem kwas foliowy, żeby mieć silnych i zdrowych pływaków, kiedy nadejdzie właściwy moment na te śmieszne zwierzęce ruchy niegodne istoty rozumnej. Spadłem z ponad 100 kg na 82 kg w kilka miesięcy, znajomi z pracy dopytywali czy nie mam raka, bo tak schudłem. No i dziecko też silne i zdrowe, więc warto było. Ale na wyliczony co do grama zestaw ryż+kurczak+brokuły nie umiem już spojrzeć inaczej niż z bezgranicznym obrzydzeniem.


BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta: jestem na masie, więc patrzę przede wszystkim na kalorie i białko, a reszta to tylko dodatek. Jak się je 4400 kcal dziennie, to człowiekowi już naprawdę nie chce się kombinować


Semicolon: Jem co chce, ale ograniczam wielkość porcji, nie liczę spożywanych kalorii


LaMo.zord: całkowicie zrezygnowałem ze słodyczy i napojów slodzonych i/lub gazowanych:) więcej warzyw i owoców. Ja musiałem zmienić nawyki na "zdrowsze" ponieważ cisnę na ostro leki:/ Dodałem spacery i trochę ćwiczeń w domu. Zeszły rok waga z 90kg na 72.


hellgihad: Nie stosuję konkretnej diety, ani nie liczę kalorii ale unikam mocno przetworzonego żarcia, słodyczy i snacków a ostatnio ograniczyłem też mięcho do dwóch razy w tygodniu. No i jakoś tak wyszło że jem tylko pomiędzy 12-19 - nie to że specjalnie sobie wyznaczyłem okienko żywieniowe bo od dawna tak mam, ale przeczytałem że to podobno też jest jakaś metoda u dietetyków wiec się w sumie tego trzymam.


zuchtomek: [...] Na jakość ogólnie zwracam uwagę, staram się nie kupować najtańszych i najbardziej przetworzonych produktów. A na słodycze czy jakieś zupki chińskie to raczej nigdy ochoty po prostu nie mam (jasne, zdarzy się może raz w miesiącu, ale to raczej z konieczności niż chęci), bardziej fastfoody, ale tu też raczej wydaje mi się, że w 'normalnych' ilościach - średnio góra raz w tygodniu. [...]


budyniek: Stosuję dietę , bo przez brzuch straciłem siurka z oczu. [...]


przemoko90: Zaznaczyłem drugie od góry. Byłbym bardziej restrykcyjny gdybym zapewne miał kłopoty z wagą, tycie, uczulenia itp. Wagę mam w normie, ale też nie wrzucam w siebie co popadnie.


Papa_gregorio: Ostatnie dwa tygodnie to liczenie kalorii i przestrzeganie limitu. Głównie wziąłem się za olany temat żeby poprawić cukry i póki co jest dobrze więc pijcie że mna wodę (kompot na zbędne węglowodany)


camonday: Nie mam konkretnej diety, staram się trzymać następujące zasady 1) w każdym posiłku porcja węgli tłuszczy białka i owoców lub warzyw 2) raz w tygodniu ryba (ostatnio ciężko mi to wychodzi). [...] Suplementuje też witaminy D i B12 [...]


klaudia: [...] konkretna dieta - nie jem mięsa, ale też unikam bardzo przetworzonych produktów, cukru (choć za słodyczami nigdy nie przepadałam), laktozy (ze względu na prawdopodobną nietolerancję) i jednocześnie uwielbiam jeść, czasem wpadnie pizza, czasem falafel, fryty, no i generalnie to ograniczać się nie muszę, jem tyle ile chcę i to co chcę, czasem, no i w zasadzie ta "dieta" to trochę jak nie dieta, bo nie czuję w tym żadnych restrykcji [...]


Rafi66: 1 opcja - yolo tak zwane, był czas parę lat temu jak 3-4 razy w tygodniu wlatywał mak/kebs czy inny fastfood. Ale staram sie do drugiej opcji dojść czyli codziennie z 2 owoce na dzień i jakieś warzywo do każdeg o posiłku.


pluszowy_zergling: 5 niskie węgle ale liczę kalorie + w cholerę jem i czasem jednak tych węgli wchodzi więcej, by trzymać lekką nadwyżkę i ciągle budować sobie ciałko


Dziękuję wszystkim którzy brali udział w głosowaniu (426x), komentowali oraz pomogli wypromować wątek przy pomocy piorunów


#ankieta #kiciochpyta #zapytajhejto #zdrowie #dieta

9c53d622-3d9f-4cea-a9a8-ce53c5b83d81
zuchtomek

@nobodys Tak jak pisałem poprzednio

Zaznaczyłem: "Nie stosuję konkretnej diety. Jem i piję na co mam ochotę w ilościach na jakie mam akurat ochotę."


Ale tak po prawdzie mogłem zaznaczyć:

"Nie stosuję konkretnej diety. Staram się zwracać uwagę na jakość produktów które spożywam, ale nie na ich ilość."


Bo ja po prostu nie mam ochoty ani się specjalnie opychać, ani tym bardziej zjadać kiepskiej jakości żarcia.


Jedzenie na które mam ochotę to te dobrej jakości, dla mnie to to samo, aczkolwiek dla wyników mogło mieć pewne znaczenie jeśli nie tylko ja tak pomyślałem

panbomboni

Nie zdążyłem zagłosować, ale ja 3.

DexterFromLab

@nobodys ja to tak staram się żeby do jedzenia były zawsze warzywa, sałaty. Zamiast masła czy innego tłuszczu oliwa. Mniej smażonego. Chyba jest git. Gotowane warzywa bez dodatków takie jak oleje czy majonez to można w opór ładować.

Zaloguj się aby komentować

No siema.


Podsumowanie za wtorek 06..04.2024


Trening


Wczoraj byl dzien ud. Tak U-D, i nie perfumiarze nie OUD, tylko UD.


Czemu nie nogi? Bo lydki mam juz za duze, w wiekszosci spodniach sa opiete, nie mam zamiaru ich cwiczyc dopoki nie dojdzie do dysproporcji. Z drugiej strony wlasnie gorna czesc nog jest za mala, dlatego zaczalem je robic.


Oprocz tego poprawilem jak zwykle brzuchem.


Plus 45 minut cardio na trenazerze.


Dieta


Coraz dziwiniej. Waze sie regularnie od prawie roku i jeszcze nigdy nie mialem sytuacji, zeby 3 dni podrzad waga pokazala dokldanie ta sama wartosc. Nie wiem o co chodzi, bo wczoraj nie tylko bylo cardio, silownia, ale tez dosc niska podaz kaloryczne (1782 kcal, B:192,8 Tl: 34,3 W:160,8). Mam swoje podejrzenia, ale nie ma co sie przejmowac, trzeba najpierw domknac tydzien.


Inne


To byl dobry dzien. Na zdjeciu moje sniadanko, ktore jem niemalze codziennie i za kazdym razem ciesze sie tak samo na mysl o nim. "Nocne platki owsiane":


  • Platki owsiane gorskie 60g

  • WPI 90 30g

  • Nasiona chia 12g

  • Erytrytol 7g

  • Mleko 1,5% 120 ml

  • 1 oreo


Okolo 491 kcal, B: 41,7 Tl: 9,8 W:54,5


Elegancko i cisniemy dalej.


#hejtokoksy #dyscyplinacezara #dieta #odchudzanie

8d0b311a-cbed-48b0-94ce-c0bd6231ca1f
nobodys

@e5aar


nie perfumiarze nie OUD, tylko UD.

śmiechłem XD


Co do nocnych płatków to znane i lubiane ja wolę otręby zamiast płatków (owsiane i żytnie, a pszenne są paskudne)

rain

@e5aar strasznie małe objętościowo te śniadanie. Nie czujesz się po nim zaraz głodny?

bartek555

Matko bosko, 1800 kalorii to ja do poludnia jem 😄jaka waga? Jedzonko wyglada zacnie

Zaloguj się aby komentować

Rzadko się ostatnio zdarza ale wpadła motywacja na gotowanie. Chilli con carne z ryżem i do tego dorzucę opakowanie skyra (skyru?) naturalnego. Jedna porcja to około 400g chilli i 100g ryżu. Według fitatu 1119kcal, 67.5g bialko, 46.1g tłuszcz i 102.7g węgli.


#hejtokoksy #dieta #gotowanie

1c29a8c2-ca71-488c-a66a-a7ad36b750d9
nobodys

@TryingMyBest moje ulubione pojemniki, prawie codziennie ich używam

ssloniu

@TryingMyBest I tak codziennie jesz to samo przez parę dni?

tyci_koks

@TryingMyBest polecam sobie posypać jakimś serkiem Nawet 10 g parmezanu!

Zaloguj się aby komentować

No siema.


Poprobujemy robic dzienniczek, zobaczymy co z tego wyjdzie. Nic nie obiecuje, mozecie na to liczyc.


Poniedzialek 05.04.2024


Trening


Wszedl tylko pull dzien 2, cardio nie robilem, bo jeszscze czulem nogi za mocno po sobocie i duzo pracy bylo. Jak bede robil regularnie bedzie git.


Testowalem biceps na linkach, tak, ze stoimy tylem do wyciagu i lokiec wychodzi mocno do tylu (45 stopni). Angazuje to lepiej wszystkie glowy, bo dochodzi do duzo mocniejszego rozciagniecia (pic related) bo rowniez te ktore zahaczaja poza kosc ramienna. W sumie kozak, ale wciaz musze sie przyzwyczaic do pozycji i pilnowac, aby bylo ciagle napiecie.


Dieta


Dziwny to byl dzien, nie pamietam takiego podobnego od dawna. Naprawde nie bylem glodny, a zjadlem tylko 1738 kcal (B:199 Tl:29 W:157). W sumie git, bo nie bylo cardio.


Inne


Jak juz wspomnialem nie bylem za bardzo glodny, podejrzane. Plus waga byla dokladnie taka sama rano jak wczoraj, co jeszcze dziwniejsze. Nic, obserwujemy, adaptujemy jak trzeba.


Elegancko i cisniemy dalej.


#hejtokoksy #dyscyplinacezara #dieta #odchudzanie

0728bab3-8279-4f1f-9070-700baee4bfd1
nobodys

@e5aar te ćwiczenie o którym wspominasz jest od dłuższego czasu moim jedynym izolowanym na wyciągu na bicepsa i więcej mi do szczęścia nie potrzeba na tę partię

ErwinoRommelo

( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ) silka Tylko po hiszpansku, szacun, me gusta !

bartek555

@nobodys Bayesian curl, bardzo spoko

Zaloguj się aby komentować

No siema.


Tym razem postaram sie juz wrocic do postowania, moze nawet spamowania, zobaczym, plan na pierwszy tydzien jest. Lecim.


Wstep


Mysle, ze mam juz odpowiedni mindset i motywacja wrocila, a ilosc blockerow i stresow zostala zmniejszona. To dobry czas, aby dalej sie realizowac. Prawie rozwiedziony, ale pogodzony. W pracy duuuzo zadan, ale jest hit. Nic tylko pracowac dalej nad soba.


Rozwiniecie


Dla nowych: Na poczatku zeszlego roku bylem spasiona swinia, schudlem w pol roku 22 kg (z 86 kg na 64kg easy), budujac przy okazji troche miesa i uzyskujac swietna sylwetke. Reszte roku w praktyce utrzymywalem wage (latajac to troche w gore, to w dol).


Cel na rok 2024 - na koniec tego roku wygladac lepiej niz wygladalem w 2023.

Definicja: Wazyc wiecej o przynajmniej 4 kg, nie przekraczajac 15% BF.


Cel na biezacy cykl.

Przygotowanie sie do wejscia na mase, przez zredukowanie masy tluszczowej do okolo 9-10% BF


Sukces: Cel zostanie osiagniety, gdy srednia wage w tygodniu bede mial w okolicach 62,X kg


Czas: Do konca kwietnia, jezeli w tym czasie nie uda sie zrealizowac, bede musial przemyslec dokladnie co poszlo nie tak. Jednak adaptacja bedzie rowniez trwala na biezaco.


Ryzyko: Mam duzo wyjazdow, co utrudnia redukowanie. Plan jest, aby okresy wyjazdowe przechodzic na utrzymanie, ale dosc restrykcyjne (+0 kg w danym tygodniu). Robilem juz tak i dzialalo, pora sprobowac ponownie.

Bing eating, ktory czasem mi sie zdarza i potrafie pochlonac chore ilosc kalorii :)))) 


Metody w dni niewyjazdowe:


  • Cardio - przynajmniej 5h tygodniowo,

  • Silownia - trening hipertroficzny - 5-6 razy w tygodniu,

  • Dieta okolo 2000-2100 kcal (okolo 200g bialka, 40 g tluszczy, 210g wegli)


Dni wyjazdowe:


  • utrzymac wage

  • Kiedy moge liczyc, robic to i cisnac, jak nie moge, to starac sie podchodzic z glowa

  • Cardio - jak sie uda

  • Trening - minimum 3 razy w tygodniu


Powyzsze podlega adaptacji.


Dane na dzien 05.02.2024:

Wiek: 38

Wzrost 175

Waga : 68,2 kg

Klata: 102 cm

Ramiona: 37 cm

Talia 76 cm

Brzuch: 80 cm

Biodra 80,5 cm

Uda: 53 cm

Lydki: 36 cm

BF na poziomie okolo 16%

Full natural, jeszcze nigdy nic nie bralem ;) 


Zakonczenie


Elegancko i cisniemy.


#hejtokoksy #dyscyplinacezara #odchudzanie #chlopskadyscyplina #dieta

Sezonowiec

@e5aar te cztery kilo mięsa brzmi realnie a jednocześnie zrobi sporą różnicę w wyglądzie sylwetki, tak mi się wydaje. Na wyjazdach potrafi być ciężko, a zwłaszcza że akurat Ty jeździsz w fajne miejsca 😋 znowu zazdro 😬 powodzonka i czekamy na fotki z postępów 😎

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejszy temat ankiety towarzyszy każdemu z nas.

Tematem jest dieta, czyli w skrócie sposób odżywiania się hejtowiczek i hejtowiczów.

Jest to bardzo obszerne pole, więc proszę o zaznaczenie opcji która jest wam najbliższa


Pytanie ankiety: Jak wygląda obecnie Twój sposób odżywiania się?


  • Nie stosuję konkretnej diety. Jem i piję na co mam ochotę w ilościach na jakie mam akurat ochotę.

  • Nie stosuję konkretnej diety. Staram się zwracać uwagę na jakość produktów które spożywam, ale nie na ich ilość.

  • Nie stosuję konkretnej diety. Zwracam uwagę na jakość produktów oraz na to ile spożywam kalorii.

  • Stosuję określoną dietę (np. "keto", "wegańska", "bez laktozy" itd.) i nie liczę kalorii.

  • Stosuję określoną dietę (np. "keto", "wegańska", "bez laktozy" itd.) i liczę bądź staram się liczyć kalorie.


(na hejto można dodawać maksymalnie 5 opcji w ankiecie, dlatego jest dosyć wąski zakres wyboru)


Byliście na dietach które wam w jakiś sposób pomogły (bądź nie pomogły)? Dietetyczne sukcesy bądź porażki? A może macie jakieś codzienne zwyczaje bądź ulubione przepisy/produkty które polecacie?


Zachęcam do oddania swojego głosu i napisania komentarza.


Wyniki i podsumowanie postaram się dodać najpóźniej w środę wieczorem


#ankieta #kiciochpyta #zapytajhejto #zdrowie #dieta

2e3febd4-b225-400a-9331-41d664df5d19

Jak wygląda obecnie Twój sposób odżywiania się?

430 Głosów
klaudia

zaznaczyłam opcję 4 - konkretna dieta - nie jem mięsa, ale też unikam bardzo przetworzonych produktów, cukru (choć za słodyczami nigdy nie przepadałam), laktozy (ze względu na prawdopodobną nietolerancję) i jednocześnie uwielbiam jeść, czasem wpadnie pizza, czasem falafel, fryty, no i generalnie to ograniczać się nie muszę, jem tyle ile chcę i to co chcę, czasem, no i w zasadzie ta "dieta" to trochę jak nie dieta, bo nie czuję w tym żadnych restrykcji, po prostu tak wyszło, dla zdrowia, energii, lepszego samopoczucia i cieszę się, że jest jak jest :p więc w sumie tak jak piszę to powinnam chyba zaznaczyć opcję nr 1, ale tak jak pozostałym skojarzyło mi się, że dotyczy to jedzenia śmieci, a tego raczej nie robię :) no i też suplementuję D3, B12 i Omega-3 ;)

Rafi66

@nobodys 1 opcja - yolo tak zwane, był czas parę lat temu jak 3-4 razy w tygodniu wlatywał mak/kebs czy inny fastfood.

Ale staram sie do drugiej opcji dojść czyli codziennie z 2 owoce na dzień i jakieś warzywo do każdeg o posiłku.

pluszowy_zergling

5 niskie węgle ale liczę kalorie + w cholerę jem i czasem jednak tych węgli wchodzi więcej, by trzymać lekką nadwyżkę i ciągle budować sobie ciałko

Zaloguj się aby komentować

Podzielcie się swoimi przepisami na niskokaloryczne / wysoko objętościowe / wysoko sycące posiłki.


Szukam inspiracji bo jak zjem znowu kolejną kostkę twarogu albo gotowane warzywa to zwariuje.


(Proszę o inne propozycje niż dwie główki sałaty lodowej ( ͡° ͜ʖ ͡°) )

#hejtokoksy #dieta #redukcja

hellgihad

@KatowickaKryptyda Trzy główki sałaty lodowej

Taxidriver

Gotowane warzywa i sos na bazie śmietany i czosnku.

Enzo

@KatowickaKryptyda Kaszka manna z chudym mlekiem.

Zaloguj się aby komentować

Byk

Zatwierdzam, dobrej

e5aar

@bartek555 wiecej detali? Nalesniczek wyglada jakos specjalnie, a ten sosik? Co to?

bartek555

Biale pole zamiast pomaranczowego mozna

Zaloguj się aby komentować

Umiarkowanie powalona historia, w sam raz na piąteczek:

https://en.wikipedia.org/wiki/Tarrare


Tarrare ([taʁaʁ]; ok. 1772 - 1798), czasami pisany jako Tarar, był francuskim showmanem i żołnierzem znanym ze swojego niezwykłego apetytu i nawyków żywieniowych. W dzieciństwie Tarrare miał ogromny apetyt, jako nastolatek potrafił w ciągu dnia zjeść ćwierć byka, czyli wagę mięsa taką samą, jak waga nastolatka. Zdolny do jedzenia ogromnych ilości mięsa, był stale głodny; jego rodzice nie byli w stanie go utrzymać i został wyrzucony z domu rodzinnego jako nastolatek. Podróżował po Francji w towarzystwie grupy prostytutek i złodziei, zanim stał się aktorem rozgrzewającym publiczność na występach wędrownego szarlatana. W tym akcie połykał korki, kamienie, żywe zwierzęta i cały kosz jabłek. Następnie zabrał tę sztukę do Paryża, gdzie pracował jako uliczny performer. Wydaje się, że odnosił sceniczne sukcesy, ale przy pewnej okazji występ się nie powiódł i doznał poważnej niedrożności jelit. Tłum zaniósł go do szpitala Hôtel-Dieu, gdzie był leczony silnymi środkami przeczyszczającymi. W pełni wyzdrowiał i zaproponował, że zademonstruje swój talent, zjadając zegarek i łańcuszek swojego chirurga; M. Giraud. Chirurg, nie był pod wrażeniem oferty i ostrzegł go, że jeśli to zrobi, rozetnie Tarrare'a, aby odzyskać przedmioty.


W wieku 17 lat ważył zaledwie 100 funtów (45 kg). Został opisany jako posiadający niezwykle miękkie jasne włosy i nienormalnie szerokie usta (około czterech cali między szczękami, gdy jego usta były w pełni rozciągnięte), w których jego zęby były mocno poplamione i na których wargi były prawie niewidoczne. Kiedy nie jadł, jego skóra zwisała tak luźno, że mógł owinąć fałd skóry z brzucha wokół talii. Kiedy był pełny, jego brzuch rozciągał się "jak ogromny balon". Skóra jego policzków była pomarszczona i zwisała luźno, a po rozciągnięciu mógł pomieścić w ustach dwanaście jajek lub jabłek.


Na początku wojny z I Koalicją Antyfrancuską Tarrare wstąpił do francuskiej armii rewolucyjnej, gdzie nawet czterokrotne zwiększenie standardowej racji żywnościowej nie było w stanie zaspokoić jego dużego apetytu. Zjadał każdą dostępną żywność z rynsztoków i śmietników, ale jego stan wciąż pogarszał się z głodu. Został hospitalizowany z powodu wyczerpania i stał się przedmiotem serii eksperymentów medycznych mających na celu przetestowanie jego zdolności żywieniowych, w których między innymi zjadł posiłek przeznaczony dla 15 osób za jednym razem, zjadł żywe koty, węże, jaszczurki i szczenięta oraz połknął węgorze w całości bez żucia. Pomimo swojej niezwykłej diety, miał niedowagę i, z wyjątkiem nawyków żywieniowych, nie wykazywał żadnych oznak choroby psychicznej poza tym, co zostało opisane jako apatyczny temperament.


Po kilku miesiącach, które spędził jako przypadek eksperymentalny, władze wojskowe zaczęły naciskać na powrót Tarrare'a do czynnej służby. Dr Courville chciał kontynuować swoje badania nad nawykami żywieniowymi i układem trawiennym Tarrare'a i zwrócił się do generała Alexandre'a de Beauharnais z sugestią, że niezwykłe zdolności i zachowanie Tarrare'a mogą zostać wykorzystane wojskowo. Dokument został umieszczony w drewnianym pudełku, które z kolei zostało podane Tarrare'owi. Dwa dni później pudełko zostało odzyskane z jego odchodów, a dokument był nadal czytelny. Courville zaproponował de Beauharnais, że Tarrare mógłby w ten sposób służyć jako kurier wojskowy, bezpiecznie przewożąc dokumenty przez terytorium wroga bez ryzyka ich znalezienia w przypadku przeszukania.

Tarrare został wezwany przez Beauharnais do zademonstrowania swoich umiejętności przed zgromadzonymi dowódcami Armii Renu. Po pomyślnym połknięciu pudełka, Tarrare otrzymał w nagrodę taczkę wypełnioną 30 funtami (14 kg) surowych płuc i wątroby byka, które natychmiast zjadł przed zgromadzonymi generałami.


Chociaż generał de Beauharnais był przekonany o fizycznej zdolności Tarrare'a do wewnętrznego przenoszenia wiadomości, obawiał się o jego stan psychiczny i początkowo niechętnie powierzał mu ważne dokumenty wojskowe. Jako pierwsze zadanie Tarrare otrzymał rozkaz dostarczenia wiadomości do francuskiego pułkownika uwięzionego przez Prusaków w pobliżu Neustadt; powiedziano mu, że dokumenty miały duże znaczenie wojskowe, ale w rzeczywistości de Beauharnais napisał jedynie notatkę z prośbą do pułkownika o potwierdzenie, że wiadomość została pomyślnie odebrana, a jeśli tak, to o odesłanie odpowiedzi zawierającej wszelkie potencjalnie przydatne informacje o ruchach pruskich wojsk. Tarrare przekroczył pruskie linie pod osłoną ciemności, przebrany za niemieckiego chłopa. Nie potrafiąc mówić po niemiecku, wkrótce przyciągnął uwagę lokalnych mieszkańców, którzy zaalarmowali pruskie władze, i żołnierz został schwytany poza Landau. Przeszukanie nie wykazało niczego podejrzanego i pomimo chłosty ze strony pruskich żołnierzy, odmówił zdradzenia swojej misji. Doprowadzony przed lokalnego pruskiego dowódcę, generała Zoegli, ponownie odmówił rozmowy i został uwięziony. Po 24 godzinach niewoli Tarrare ustąpił i wyjaśnił swoim porywaczom plan. Został przykuty do latryny i ostatecznie, 30 godzin po połknięciu, wyłoniła się drewniana skrzynka. Zoegli był wściekły, gdy dokumenty, które według Tarrare'a zawierały istotne informacje wywiadowcze, okazały się jedynie atrapą wiadomości de Beauharnais, a Tarrare został zabrany na szubienicę i założono mu pętlę na szyję. W ostatniej chwili Zoegli ustąpił, a Tarrare został zdjęty z szafotu, dotkliwie pobity, a następnie uwolniony w pobliżu linii francuskich.


Po tym doświadczeniu zgodził się poddać każdej procedurze, która mogła wyleczyć jego apetyt i był leczony laudanum, tabletkami tytoniowymi, octem winnym i jajkami na miękko. Zabiegi zawiodły, a lekarze nie byli w stanie utrzymać go na kontrolowanej diecie; wymykał się ze szpitala, by szukać podrobów w rynsztokach, śmietnikach i przed sklepami mięsnymi (zdarzały się przypadki, gdy walczył o padlinę z bezpańskimi psami), a także próbował pić krew innych pacjentów podczas jej upuszczania i jeść zwłoki ze szpitalnej kostnicy. Po tym, jak został podejrzanym o zjedzenie jednorocznego dziecka, został wyrzucony ze szpitala. Ponownie pojawił się cztery lata później w Wersalu z przypadkiem ciężkiej gruźlicy i zmarł wkrótce potem, po długiej walce z wysiękową biegunką.


#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #dieta

Anteczek

XVIII wieczne urban legend.

Konto_serwisowe

@Anteczek Nie jest to miejska legenda. Jego historia została opisana przez lekarza wojskowego w periodyku medycznym. Powoływał się on w niej na innych lekarzy. Nie da się obecnie stwierdzić na ile był ten opis prawdziwy, to bardziej ciekawostka.

Anteczek

Wczytaj się lepiej w tę historię. Jest to oczywista bzdura, do czego stwierdzenia wystarczy podstawowe wykształcenie z zakresu biologii i fizyki. Do tego kilka podobnych historii krążyło w tych samych latach. Typowe dla urban legend/fejka. Zresztą nawet jeśli to „pismo naukowe” było prawdziwe (w co wątpię), to kiedyś rygory „naukowości” były dużo niższe, a nawet w dzisiejszych czasach najrozmaitsze bzdury są publikowane.

Anteczek

@Konto_serwisowe przecież ta historia jest w oczywisty sposób niemożliwa i zmyślona dla każdego, kto skończył kilka klas podstawówki lub chociaż żył trochę w rzeczywistym świecie.

Zaloguj się aby komentować

No siema.


Dzisiaj wstepne podsumowanko co tam u mnie, stwierdzilem, ze rodziele post, zeby was nie zalac sciana tekstu, bo i tak wiem, ze moze 2-3 osoby czytaja calosc. Sam bym nie przeczytal xD


Feels good man.


W zyciu prywatnym jest dobrze jak dawno nie bylo. Przyjechalem na sylwka do Polski i mialem zaraz wracac. Zostalem caly miesiac. W przeciagu wiele sie dzialo, spedzilem mnostwo czasu z moim najlepszym przyjacielem i byl to wspanialy czas. Ktos z was tez moze pamietac, ze przechodzilem dosc ciezki i zapowiadajacy sie na dlugi rozwod. Wlasnie dlatego bylem tak dlugo, bo tak wyszlo, ze pojednalismy sie z zona, wciaz sie rozwodzimy, ale juz jest miedzy nami zgoda. Swietne uczucie wchodzic w nowy rok na czysto, bez stresu, bez bagazu. Feels good man.


Odzywianie.


Tutaj polecialem na maksa, bo styczen to byla kulinarna przygoda, skupiajaca sie glownie na Ramenach i 'Sushi'. Bylo to pyszne, cudowne doswiadczenie, ktore skonczylo sie +5kg na wadze 


Trening.


W tym czasie zrealizowalem plan minimum, bardziej utrzymaniowo niz cokolwiek innego. Bylo ok.


Plany.


Luty mial byc spokojnym miesiacem, gdzie mialem juz wrescie miec chwile dla siebie, na powrot do moich rutyn Jednak zycie i praca mialy inne plany, musze w tym miesiacu byc w 4ech roznych krajach ogarnac rozne sprawy. Niemniej jednak sa to fajne tematy, ciekawe rzeczy w pracy, a wraz z zakonczeniem lutego bede oficjalnie ponownie pelnoprawnym singlem, yeah! 


Niemniej jednak plan jest, chociaz stoi pod duzym znakiem zapytania w jakim stopniu uda sie zrealizowac. Jednak nie proznowalem pod wzgledem zdobywania wiedzy z zakresu odzywiania i trenignu. Zaczynam powoli byc calkiem niezlym kozakiem, jak na osobe totalnie bez wyksztalcenia w tym kierunku. Zobaczymy jak uda mi sie zdobyta wiedze i doswiadczenie przekuc w dalsze sukcesy.


Redukcja wody.


W zwiazku z moim przytyciem i nawet raz pojawieniem sie na wadze 70 kg (grubas), nie mam wyboru musze redukowac. O dziwo kaloryfer ciagle lekko widac, jednak na granicy zanikniecia. A robienie masy, jak nie widac kaloryfera jest dla mnie totalnie bezcelowa. Nic to nie daje oprocz niepotrzebnego rozciagania skory.

Stad tez obecny tydzien zbijam wode zgromadzona w ciele poprzez wejscie w treningi cardio, silownie oraz nizszy podaz kaloryczny.

Po co? Bo inaczej jakbym zrobil w tym tygodniu wazenie, to przez pierwszy tydzien/dwa bym zrzucil gdzies 2-3 kg, gdzie wiekszosc to woda zgromadzona w ciele 

Stad pomiar zaplanowalem na poniedzialek, jak juz troche zleci. I potem tniemy ostro. Do konca kwietnia lub do 62 kg. Jedno, albo drugie, aczkolwiek wiedzac, ze mam pare wyjazdow, pewnie to bedzie dosc duze przeplatanie. Ale nie ma co mardzucic, bo jest..


...Elegancko i cisniemy dalej!


#hejtokoksy #dyscyplinacezara #dieta #odchudzanie

rain

@e5aar no, nareszcie wrócił Czemu chcesz schodzić tak nisko, aż do 62 kg? Przecież nie masz 160 cm wzrostu.

e5aar

@rain w moim przypadku 62 kg to powinno być około 9-10% BF. Potem wejdę na masę, aż do dobicia do 15% i tak w kółko. Z czasem wraz z przybraniem na mięśniach waga będzie rosła. Jednak jak pisałem , mam teraz około 16% BF i masowanie na takiej ilości tłuszczu powoduje jedynie nadmierne rozciąganie się skóry, gorsza estetykę, nie ma żadnych korzyści. Mówiąc krótko to nie ja jestem chudy, to przeciętny facet jest gruby. Oczywiście pisze z perspektywy naturala. Na soku reguły gry się zmieniają.

Zaloguj się aby komentować