Ubiegły rok był trzecim z rzędu, kiedy Narodowy Bank Polski zakończył mocno pod kreską. Strata kolejny raz jest gigantyczna, a dziura w finansach banku centralnego jest blisko dwa razy większa, niż eksperci przewidywali pod koniec 2024 r. – wynika z ustaleń Business Insider Polska. Strata NBP oznacza, że znów żadne pieniądze nie trafią do budżetu państwa.
Sprawozdanie finansowe NBP za 2024 r. zostało już przyjęte przez Radę Polityki Pieniężnej. Kolejny rok prezes banku centralnego Adam Glapiński nie ma dobrych wiadomości dla rządu. Zgodnie z przepisami, jeśli NBP zanotowałby zysk, wówczas 95 proc. tej kwoty powinna trafić do kasy państwa.
Kiedy u władzy była ekipa PiS, NBP notował lepsze wyniki i w ciągu kilku lat przelał do budżetu ponad 43 mld zł. Tylko w czasie gdy na czele banku stoi Adam Glapiński, na rachunki zarządzane przez ministrów finansów popłynęło przeszło 35 mld zł.
Ostatnie lata nie są już jednak tak dobre, a 2024 r. był trzecim z rzędu, kiedy nasz bank centralny zanotował potężną stratę. Z ustaleń Business Insider Polska wynika, że sięgnęła ona ok. 13,4 mld zł. Co ciekawe, jeszcze pod koniec ubiegłego roku bank centralny w planie finansowym przewidywał, że ubiegły 2024 r. zakończy pod kreską, ale na poziomie 7,4 mld zł. Ostatecznie ujemny wynik okazał się blisko dwukrotnie większy.
Prezesowi NBP ujemne wyniki finansowe snu z powiek nie spędzają, a bank w komunikatach deprecjonuje ich znaczenie i zwraca uwagę, że straty są "papierowe". Dlaczego? Bo największy wpływ na nie mają czynniki, które nie zależą od naszego banku centralnego, czyli kurs złotego do euro i dolara plus koszty walki z inflacją. Im silniejszy złoty, tym gorszy wynik finansowy NBP, a im wyższe stopy procentowe, tym wyższe koszty walki z inflacją.
Osiąganie dodatniego wyniku finansowego nie jest zaś celem NBP. Straty nie musi też pokrywać rząd z budżetu państwa. Ujemny wynik finansowy jest zapisywany przez księgowych banku centralnego i akumuluje się w pozycji sprawozdania finansowego: "strata z lat ubiegłych".
Dlatego NBP nie przywiązuje do tego szczególnej wagi, chociaż na koniec 2023 r. bank miał już ujemne kapitały na poziomie 11,7 mld zł. Prezes Adam Glapiński nie jest jednak konsekwentny, gdy komentuje wyniki finansowe. W 2021 r. NBP miał rekordowy zysk i wpłacił do budżetu aż 10,4 mld zł. Wówczas szef NBP mówił: "mamy wielki sukces".
Następny gówniany Midas zaraz po Sasinie xD
#polityka #gospodarka #wiadomoscipolska #newsydamwa <-- do czarnolistowania








